Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Rzeczywiście z tym AF to jest spora wpadka. Zwłaszcza dla profesjonalistów. Przecież wejście w system jest decyzją w wielu przypadkach na "całe życie". Niewiele osób jest w stanie szybko się przerzucić na inny system. To sporo kosztuje, a poza tym te przyzwyczajenia reporterów - gałkologia. Nic tylko płakać na ewidentną wpadką Canona. :(
"Canona nie trzyma się tak wygodnie jak D3. Mimo, że jest to bardzo duży aparat z wbudowanym pionowym uchwytem, to jego ergonomii do doskonałości trochę jeszcze brakuje." - dlaczego to jest uwzględnione w ocenie "użytkowania" a nie "ergonomii" - nie mam pojęcia. Kiedyś zwracałem na to uwagę. Uchwyt, gabaryty, trzymanie aparatu to czysta ergonomia. Super wypada w testach jakości obrazu i poziomu szumów w porównaniu z konstrukcjami Nikona (dużo jednak nowszymi). A aparat bardzo fajny, chociaż dla zwykłych śmiertelników test takiego cacka - to "sztuka dla sztuki"... Ech...
No, fajnie jest mieć takie przeświadczenie, że za parę lat - gdy 1D MkIII będzie kosztować grosze - to nie będę zainteresowany jego zakupem, bo ma za słaby AF :P
W myślach: "Aaach !" (na wydechu). W słowach: "E, tam. Po co mi taka cegła ? I tak nie wychodzę poza 13x18". Ale aparat z półki mrzonek, to z pewnością jest.
I tak po raz kolejny przekonuję się, że nawet aparaty z najwyższej półki cenowej nie są bez wad a jakość obrazu na niższych czułościach jest praktycznie taka sama we wszystkich lustrzankach.
Test super, ale takie "Wymiana modeli następuje średnio co 2 lata, więc dany aparat cieszy się mianem nowości przed długi czas" to trochę przesada nowość to nowość. Jakiś czas temu można by to samo napisać o sony A100 na której następcę trzeba było długo czekać.
Hmm...jako użytkownik tego aparatu jakoś tak nie mogę się zgodzić z niektórymi tutaj pokazanymi wynikami. 1.Porównanie do D3 w dziedzinie fps:o ile dobrze pamiętam, D3 nie ma możliwości śledzenia AF podczas robienia zdjęć z maksymalną prędkością. Jeżeli więc dobrze pamiętam, porównywanie tych aparatów trochę się komplikuje. 2. Ilość zapisanych plików w serii: używam różnych kart Sandiska CF/SD, głównie 4gb w wersjach III i IV i serie są nieprzerywane znacznie dłużej. Może ktoś na Optycznych bawił się Custom Functions? 3. Jakość AF - nie jest tak
..źle, choć mogło być lepiej przy tej klasie sprzętu. Podczas ostatniego focenia zrobiłem ok. 6gb zdjęć w RAWach w sytuacji mocnego, ostrego słońca, dużej ilości przeszkadzających obiektów, dosyć wysokiej temperatury itd (czyli "słynne" warunki przeszkadzające temu korpusowi). Wynik: na kilkaset zdjęć ZERO nietrafionych. Oczywiście wszystko zależy absolutnie od tego, co i jak się foci, ale nie ma tu moim zdaniem powodów do rwania włosów z głowy. Można by tak jeszcze trochę popisać...ale już mi się nie chce :P
jagular - temat pomiaru szybkosci byl juz poruszany wielokrotnie. my testujemy przy ustawionym ISO 1600 robiac zdjecia stopera na roznokolorowym tle. w wyniku tego zapisywane pliki waza nawet kilkadziesiat % wiecej niz normalne. przez to utrudniamy aparatom sprawe i wiemy jak sprawuje sie w ekstremalnych warunkach. stad nasze wyniki sa gorsze od twoich.
Po co złącze SD? Żeby móc stosować original decision data, które korzysta z CPRM dostępnego w kartach SD. Szczerze mówiąc nie rozumiem dlaczego nie zostało to uwzględnione...
3 sierpnia 2008, 01:30
czytalem wczesniej o 'ukrytych preferencjach' autorow testow i faktycznie wyczuwam jakas wieksza sympatie w kierunku C i mniejsza w kierunku N. Na szczescie sa rozne portale opinitworcze. No ale moze po prostu autorzy nieumiejetnie dobieraja slowa i konstruuja zdania? Np. "Jego [Canona] przewaga nad D3 wynika z(...)", "jeśli oczywiście Canon pragnie utrzymać rolę lidera". Generalnie uzywacie slow/zdan mogacych budzic u wielu czytelnikow podejrzenia o stronniczosci. Pozdrawiam.
skavi - to ja przytocze inne zdanie z testu "Przewagę D3 nad 1D widać na wyższych czułościach." - uwazasz ze w nim tez sklaniamy sie w strone C. a co do pozycji lidera to spojrz na wyniki sprzedazy lustrzanek - mamy udawac ze jest inaczej?
3 sierpnia 2008, 08:46
dzięki za test, miło sie czytało, pewnie wszyscy czekali na test 5D, wielu będzie rozważać przy obecnej jego cenie przesiadkę na pełna klatkę...
Co za bzdura już w 1-ym akapicie, że Sony A900, to jedynie domysły i spekulacje?! Przecież ta lustrzanka (sam aparat, niekoniecznie taka nazwa) została już OFICJALNIE zapowiedziana... Choć oczywiście na Waszej stronie info o tym nie było, jedynie o wprowadzeniu na jesień produkcji nowej matrycy FF...
Vendeur - co do Sony to wiadomo tylko tyle że gdzieś w bliżej nieokreślonej przyszłości będzie jakiś bliżej nieokreślony aparat który w tej chwili określany mianem "flagship". Niewiadomo na jego nic konkretnego.
krzysiek - jest zapowiedziana, co z kolei oznacza że będzie na pewno (a to z kolei oznacza, iż nie są to żadne domysły, czy fantazje fanatyków Minolty), co nie jest równoznaczne, z podaniem jej specyfikacji technicznej. Sporo danych jednak już wiadomo i sam dobrze o nich wiesz zapewne. Zresztą już niedługo wszystko będzie jasne.
brt - link - dziwnym się zdaje, że tak profesjonalnemu portalowi, czy ludziom, siedzącym w światku foto, umknęły wszelkie informacje odnośnie planów SONY. Bo jakby nie było, to pomijając kilka KONKRETNYCH danych technicznych na temat tegoż aparatu, nawet jego wygląd jest znany. A jednak nadal niektórzy twierdzą uparcie, że to domysły, że nic pewnego. Czyżby jakiś niepokój, iż do gry wejdzie kolejny zawodnik z profesjonalnym sprzętem?
Vendeur - przyjmij do wiadomości, że nie zamierzam rozpisywać i zachwycać się nad aparatem, którego nie ma na rynku. Bardzo się cieszę z planów Sony ale niestety ciągle są to "plany". Mało mnie obchodzą zdjęcia - mówiąc brzydko - wydmuszek i obietnice Sony. Przykładem nieziszczonych planów był chociażby średnioformatowy Pentax 645D. Po 2-3 latach zapowiedzi i pokazywania na każdych targach jego prototypu, projekt został zawieszony. Odpukać, oby Sony z obietnic się wywiązało.
Vendeur - a pamietasz taki aparat Pentax 645 Digital link tez byly zdjecia, szczatkowe specyfikacje i szumne zapowiedzi, podawano nawet wstepne daty premiery. i co? i nic, na tym sie tylko skonczylo. potem swiat obiegla tylko krotka informacja ze projekt wstrzymano.
Patrząc na wypowiedź Vendeura można wprowadzić do rozgrywki: Nikony D3x, D4, D900, Canony 1D Mark IV, 1Ds Mark IV. Przecież one też kiedyś będą do kupienia :) Nawet w sieci, jeżeli dobrze poszukać, można znaleźć mniejsze lub większe skrawki informacji na temat tych modeli. Już poważniej: niewiarogodny jest poziom jakiegoś jadowitego onanizmu, "walki klasowej" z całym światem takich ludzi...Boże mój, jeszcze kiedyś człowiek dostanie kosę w plecy, bo będzie szedł po mieście z aparatem wrogiej firmy w ręku.
No wybaczcie, ale porównywanie Sony do Pentaxa jest troszkę nie na miejscu... Dlaczego? Ano biorąc pod uwagę kapitał chociażby. Pentax jest tak słabą firmą, że został przejęty nawet przez Hoyę, więc cóż w tym dziwnego, że zarzucono projekt tego udziwnionego aparatu. To byłoby samobójstwo tak naprawdę dla firmy, która chyba nie rozumie do końca, że trzeba się wspinać po szczeblach drabinki, zaczynając od dołu, czyli wprowadzając do oferty słabszy i coraz to lepszy sprzęt, wraz z całą resztą systemu. Sony zaś takich problemów nie ma, wręcz przeciwnie, a budżet firmy przewyższający zapewne wszystkie pozostałe, działające w sferze foto. Przestalibyście więc w końcu marginalizować inne marki poza Canonem i Nikonem, bo jest to zwyczajnie niesprawiedliwe. Porównanie "A900" do jakiśch wyimaginowanych aparatów z przyszłości zostawię całkowicie bez komentarza. Apeluję jedynie aby nie zaniżać wartości pewnych informacji, czy też nawet produktów. Obiektywizm jest w cenie. A konkurencja w każdej dziedzinie zawsze się przyda.
@Vendeur - proponuję nie wypowiadać się na tematy, o których nie masz zielonego pojęcia. Hoya jest jedną z największych firm optycznych na rynku i fuzja była korzystna finansowo dla Pentaksa, choć niestety wiązała się z postawieniem na bardziej dochodowe projekty niż cyfrowy MF. 645D nie jest "udziwnionym" aparatem, tylko cyfrową wersją ich średnioformatówki 645NII - w przeciwieństwie do C,N,S/M i O, Pentax jest firmą obecną od lat na rynku MF i rozwijanie tego segmentu nie jest niczym dziwnym. No chyba, że dziwnymi są dla Ciebie aparaty Hasselblada, Mamiyi, czy Sinara...:)
Vendeur, naprawdę do ciebie nie dociera, że większości ludzi nie obchodzą aparaty, które nie znajdują się w sprzedaży? Jak mi powiesz gdzie go kupić TERAZ, to będzie można pogadać o tym produkcie jako o aparacie fotograficznym. Na razie jednak to nie jest aparat, A900 to kilka obrazków na kilku portalach. Główna funkcja PRAWDZIWYCH aparatów fotograficznych to "produkcja" zdjęć, a nie bycie ich bohaterem, wiesz?
Jak slusznie uswiadomil to niektorym jaad75 ze nie jest to aparat FF wiec IMHO kolejna wpadka canona w tym urządzeniu jest brak podstawowowego obiektywu reporterskiego z zakresu 24-70 (w przeliczeniu na FF) chyba ze cos przeoczylem ...
O, jak ja lubię takie sztuczne kategorie: "podstawowy obiektyw reporterski". Taki ten "podstawowy obiektyw reporterski" to jest akurat zoom o ogniskowych 24-70, tak?
Myślę, że co jak co, ale Canonowi naprawdę niewiele można zarzucić, jeśli chodzi o asortyment zoomów stworzonych pod pełną klatkę - jest i 17-40/2.8, 24-70/2.8, i 24-105/4 - nie przesadzajmy... Chyba każdy znajdzie coś dla siebie.
samp 24-105 czy 24-70 to idealne rozwiazania ale jak sie nie wydłużają z racji APS-H. Nie bez kozery Sony czy Nikon zrobily takie szkla o takich ogniskowych pod FF a Canon dla 5D tez takie ma. W koncu taki zakres ogniskowych od lat uznawany jest za najużyteczniejszy do "roboty". Z kolei 17-40 to raczej szerzej niz dłużej wiec slucham dalej propozycji :D
P.S. Tak poza tym to 17-40 nie ma swiatla 2.8 tylko 4 :P
hub - nikt Ci nie każe kupować ani niedopasowanych szkieł Canona ani też 1d MKIII. Skoro widzisz tyle wad (wyimaginowanych czy też nie) to po prostu nie kupuj. Widocznie nie dla Ciebie canon oferuje swój sprzęt.
Na szczęście nie jestem fanatykiem. Mimo, ze jestem użytkownikiem systemu Nikona to uważam, że 1dm3 to świetny aparat i nie odbiega znacząco od d3. D3 ma jedną dużą wadę - brak miotły. Natomiast 1dm3 przegrywa nieznacznie w kilku konkurencjach z d3. Nie zmienia to faktu, że aparat posiada wszystko co jest potrzebna do pracy w ciężkich warunkach (dobra jakość obrazu, odporna obudowa, szybki fokus, podwójny zapis, miotła, sRAW, niewygórowaną rozdzielczość uważam za zaletę w reporterce). Wygórowana cena. Pozdrawiam.
Powiem tak miałem gdzieś komentarze o Waszej stronniczości i faworyzowaniu Canona. Ale tym testem potwierdziliście wszystkie te zarzuty. Przykład: Opis użytkowania D3 i ocena 4.7 „W aparacie brak systemu czyszczenia matrycy i wbudowanej stabilizacji obrazu. Tego drugiego raczej w systemie Nikon nie prędko się doczekamy, natomiast czyszczenie matrycy powinno się w takim aparacie znaleźć. Ze względu na naszą ciągłą punktację, bez względu na charakter lustrzanki, za brak stabilizacji i czyszczenia matrycy musieliśmy odjąć punkty. Praca autofokusu i pomiaru światła jest bardzo dobra i tutaj punktów odejmować nie musieliśmy.” Opis uzytkowania 1D i ocena 5.1 ” Canona nie trzyma się tak wygodnie jak D3. Mimo, że jest to bardzo duży aparat z wbudowanym pionowym uchwytem, to jego ergonomii do doskonałości trochę jeszcze brakuje..... W porównaniu do Nikona D3, ma jednak nieco mniejszy bufor. Stabilizacji matrycy brak. Dostępna jest funkcja czyszczenia matrycy, której D3 nie posiada... Jedyne wątpliwości wiążą się z pracą autofokusu. W trybie One-shot problemów nie ma, a pojawiają się przy nastawie AI Servo i dynamicznym wyborze punktu AF. Aparat w szczególnych sytuacjach potrafi przy takich ustawieniach wykonać serię zdjęć kompletnie nieostrych, tak jakby autofokus nagle się zaciął.” Czyli mam zakładać że wg Was odkurzacz jest więcej wart niż lepsza ergonomia i pewniejszy AF??? Obawiam się, że beż piwka nie jestem w stanie zrozumieć Waszego toku rozumowania, albo zwyczajnie nie jesteście obiektywni.
pilgrim - A potrafisz zrozumieć na czym polega liczenie średniej? Bo jeśli nie, to ja trzymam kciuki, abyś nie wpadł w alkoholizm... Przecież nie mogę dać 1D 0 punktów za AF, bo on notuje wpadki w bardzo ekstremalnych sytuacjach, a poza nimi jest AF celny i skuteczny jak D3. A mieć albo nie mieć odkurzacza, to chyba duża różnica w ilości punktów.
A czy 1D jak i D3 to nie są przypadkiem puszki reporterskie czyli właśnie projektowane pod ekstremalne warunki? Subiektywnie uważam, że w przypadku profi nie może być żadnych kompromisów jeżeli chodzi o AF nawet w ekstremalnych okolicznościach. Jeszcze nie tak dawno rozpisywaliście się że odkurzacz to bajer, przydatny ale bajer. Osobiście nie byłbym tak odważny żeby go punktować wyżej od pewnego AF.
Ale taka jest cena, za trzymanie się jakiejś zunifikowanej punktacji. Zawsze znajdzie się ktoś, dla którego jedna cecha jest ważniejsza od drugiej. Znajdzie się też ktoś, kto będzie uważał inaczej. Dlatego zniechęcamy do patrzenia na punkty, a zachęcamy do uważnego czytania testu. Wszelkie rankingi przy tej klasie sprzętu to tylko zabawa.
Panie pelgrim - moim zdaniem bagatelizujesz problem braku śmieciary. Wyobraź sobie sytuację... Rajd Dakar. Ekstremalne warunki (piasek, bród, syf). Kasa za zdjęcia niebagatelna. Masz D3. Dwoisz się i troisz by zapisać na karcie pamięci najlepsze zdjęcia. Ciągle zmieniasz szkła. Raz tele, raz standard, potem ultraszeroki... i tak w kółko. Po paru dniach co masz na matrycy...?? Aż strach pomyśleć. Wolałbym mieć na tej imprezie 1DM3, który po każdym włączeniu i wyłączeniu zrzuca gówno z sensora. Zaraz ktoś powie, że bujam w obłokach i ponosi mnie fantazja, że ekstremalny przykład. No właśnie. Na największe imprezy zjeżdżają sie najlepsi reporterzy z całego świata, by zrobić najlepsze zdjęcia i zarobić kupę kasy. Ekstremalne warunki, najwyższej klasy sprzęt fotograficzny. Tu nie ma kompromisów. Właśnie o tym tutaj gadamy. 1DM3 i D3 są stworzone do takich imprez. Brak śmieciary w D3 to bardzo duże niedociągnięcie. ... rozpisałem się ... :) Pozdrawiam.
fafniak :DDDD - niktórzy tak a niektórzy nie. Nie wszyscy tachaja na ramionach 3 wielkie aparaty z wielkimi obiektywami tylko 1 i zmieniaja szkła. Wszystko zależy od tego co w danej chwili robią i jak lubią pracować. Nie wrzucaj wszystkich do 1 wora. Znam i takich co wolą z jednym korpusem na syji, ale znam też takich co maja jeden aparat na jednym ramieniu, drugi na drugim i jeszcze coś na szyji. Myslę, że dla fotoreportera pracującego w takich warunkach czyszczenie matrycy jest jak złoto. Zaoszczędza dużo czasu i ułatwia pracę.
fafniak - czy ja powiedziałem, że z jedną puszką. Powiedziałem że zamiast trzech na szyi to jedna. Zależy od stylu fotografa. Twój sposób wyciągania wniosków jest... jaad75 - a gdzie wyczytałeś, że 1DM3 robi nieostre zdjęcia (zabrzmiało to tak jakby robił nieostre cały czas). Z tego co ja wyczytałem to robi kiksy tylko czasem i w ściśle określonych sytuacjach. Każdy aparat robi niespodzianki. Poczytaj na forum nikona o D3 i D700. O Marku na forum canona tez coś znajdziesz. Wyrażam swoje zdanie i nie każdy musi sie z nim zgadzać. Każdy wybiera puszkę wg własnych oczekiwań. Jedni wezmą D3 bo coś tam a inni Marka bo coś tam. Ja na Dakar wziąłbym Marka a koledzy fafniak i jaad75 D3. I super. Pozdrawiam :).
niestety - ja wzialbym pentaxa :DDDD jako zapas bylyby puszki cyfrowe a wiekszosc zdjec bylaby analogiem robiona :) i prawdopodobnie bylbym daleko od trasy przejazdu :DDD
Sam kiedyś nabijałem się z czyszczenia matrycy. Z racji tego, że często robię zdjęcia z zawodowcami mającymi przeważnie reporterskie Marki zadałem im kiedyś proste pytanie - czego brakuje najbardziej w poprzedniku, czyli 1D Mark IIN. Odpowiedź była jedna - CZYSZCZENIE MATRYCY. Nie 10 kl/s, nie 10 MPx, nie FF a właśnie czyszczenia matrycy. Co do obiektywów to świetnie się sprawującym i podstawowym szkłem reportera w tym aparacie jest Canon 16-35/2.8L i sprawuje się on tam znakomicie, lepiej niż 24-70/2.8L na FF (tym ostatnim sam robię czasami reporterkę). Użytkowałem dość intensywnie przez 10 dni tego Marka, codziennie robię zdjęcia Nikonem D300 (AF podobny do tego z D3), "próbowałem" D3 i powiem tak.... seria w praktyce jest dłuższa niż ta w testach, dużo dłuższa. AF jest szaleńczo szybki i szybszy niż w Nikonie. Nikon postawił na precyzję, jak juz złapie to faktycznie siedzi w celu, tylko czasami za długo szuka (co mnie nieziemsko zdziwiło). AF w Canonie pędzi jak szatan i przy AI Servo robiąc w serii czasami faktycznie nie złapie idealnie. Za to w moim odczuciu ma szybszy czas reakcji. Mark ma inną przewagę nad D3 - ułożenie pól AF-u w kadrze. W 1D Mark III jest super, w D300 jest super, w D3... tylko w centrum jest super i to moim zdaniem spora wada. Ergonomia Nikona jest troszkę przereklamowa - sam chwyt świetny, ale już rozmieszczenie przycisków nie zawsze jest lepsze. Jestem starym canonierem, ale pracując najczęsciej na długich tele Canonem pracuje się jednak wygodniej. Tak - mnie też to zdziwiło, sądząc z obrazków Nikon powinien być lepszy i też tak myślałem. Zdecydowana przewaga Nikona to monitorek pozwalający dość obiekywnie ocenić jakość zdjęć i jakość wysokich czułości. ISO 25600 jest z kosmosu choć dość przeciętne jakościowo, ale takie ISO 12800 byłoby bardzo łakomym kąskiem dla wszystkich fotoreporterów. W sytuacjach gdzie zależy nam na jakości i ogniskowej ten Mark będzie lepszy od Nikona z racji posiadania cropa i choć generalnie D3 uważam za zdecydowanie bardziej udany aparat i zdecydowanie bardziej przełomowy/rewolucyjny od Marka III to mam nadzieję, że matryca APS-H zostanie przy nas na dłużej ;)
Super sie czyta o niekonczacej sie wojnie N vs C. O dramatycznej stroniczosci redakcji i tak w kółko. Niesamowite jest, że redakcja jeszcze nie straciła dobrego humoru. W koncu ataki sa na ich warotści.
Doceniam odpornosc i przede wszystkim dobrze wykonaną prace, ba bardzo dobrze. Dziękuję, że dajecie mi tą wiedze.
Pozdrawiam wszystkich, Szczególnie pieniaczy :D hahaha
Ja się za to ustosunkuję do dyskusji panów fafniaka i strucela (strucla?): Profesjonalista na jakieś Dakary jedzie z więcej niż jednym korpusem. Nie dlatego tylko, żeby nie zmieniać ciągle szkieł na jednym aparacie, ale żeby w razie awarii korpusu mieć drugi zapasowy. Na pustyni jest dosyć mało sklepów, gdzie szybko można nabyć drugie, zapasowe body w razie "tragedii" :> Jeżeli zaś ktoś ma ochotę ryzykować i sądzi że Marki i inne D3 się nie psują..to niech ryzykuje. W moim 1Dm3 migawka padła po...3K zdjęć. Wiem że to dziwne, ale się zdarza i akurat *%$^*$ się to wydarzyło mojej skromnej osobie. Byłem kilka tysięcy km od najbliższego serwisu, bez drugiego body byłaby tragedia :)
Witam! Hmmm... znowu wojna :) co do Dakar'u... w takich warunkach system czyszczenia matrycy nie znaczy nic... tym można "zrzucić" pojedyncze pyłki, a nie pustynny "puder" tutaj jedyną opcją jest zachowanie max. szczelności czyli sporadyczna wymiana obiektywów i tyle... słowem dwa, trzy korpusy + obiektywy. Czy 1D MKIII czy D3? sam nie wiem... moje osobiste odczucie jest takie, że 1D MKIII jest aparatem bardziej przemyślanym, bardziej kompletnym, crop 1,3 w pewnych sytuacjach też może być plusem, oba aparaty stworzone są do reporterki i np. zakres ogniskowych 24-105 w 1D MKIII sprawdzi się lepiej niż 24-70 przy D3, a biorąc pod uwagę poziom szumów 24-105 nawet przy jasności 4 będzie jak najbardziej użytecznym obiektywem, Nikon nie ma takiego obiektywu... a do tego ponoć Canon szykuje się do premiery 24-105 f/2,8 L IS (III-generacji) USM, rzeczywisty mankament 1D MKIII to fatalny wyświetlacz (totalna porażka), z drugiej jednak strony wyświetlaczem nie robi się zdjęć... co do D3 to z pewnością jest aparatem bardziej uniwersalnym... pełna klatka więc np. architekturę i krajobraz też się nim stuknie... a bawiąc się we wróżkę... obawiam się, że niebawem na forach zaczną pojawiać się narzekania użytkowników D3 na odwieczny Nikon'owski problem - odklejające się gumowe okładziny, oby nie sprawdziło się, ale coś mi się wydaje, że niestety... w Canon'ach ten problem nie istnieje... Reasumując... trudno powiedzieć, który jest lepszy... Pozdrawiam, photolo.
Ciągle taka mała rozdzielczosc' i taka mała liczba zdjęc' na sekundę. Szumy ciągle za wysokie. Obudowa ciagle za ciężka, bateria ciagle za słaba. Menu ciągle niepraktyczne i guziki ciągle nie rozmieszczone najlepiej. Wiele poprawek jeszcze potrzeba. Może kiedyś za wiele lat gdy wizy do USA dla Polaków będą i zarobki bedą lepsze, któregoś dnia ukaże się nowa wersja aparatu, której już nie bedzie można poprawic' i nie będzie na co narzekac'. Tak tak to moje marzenie, które się napewno spełni!
Dziś Używam 5D mk2 i zastanawiam sie jakie body kupic jako drugie. 5D mk1 czy 1Dmk3? Piątke już miałem ale nigdy jedynki dlatego tak mnie ciekawi i przyciąga... Ktoś miał oba te aparaty?
do Marv84: już trochę po czasie, ale może innym się moja opinia przyda - mam od dłuższego czasu puszki 5D Mk II i 1D Mk III. Cena zakupu była podobna, natomiast zdjęcia są zupełnie niepodobne. Mimo tego, że większość zdjęć robię w studio, to widzę kolosalną różnicę - na korzyść 1D. Wczoraj obrabiając foty z sesji szczegółowo przyjrzałem się szumom, w obu przypadkach ISO było 200. Na 5D Mk II w partiach nie tylko ciemnych, ale i średnich, mam szumy takie, że zaczynam myśleć o tym, że są niedopuszczalne, bo retusz zajmie mi dodatkowy czas. Na 1D szumów nie widać w ogóle, nawet na wyjątkowo ciemnych partiach obrazu. Pokrywa się to z moimi wcześniejszymi odczuciami, że 1D robi lepsze zdjęcia nawet w studio, choć jest to puszka reporterska. Choć matryca mniejsza, to soft lepszy, zapewne z uwagi na to, że 1 ma 2 procesory. Powiem tak: 5D Mk II muszę mieć, bo trzeba mieć zapas na imprezy, natomiast używam głównie 1D Mk III, mimo tego dziadowskiego wyświetlacza. Zastanawiam się poważnie nad wymianą 5-tki na drugą puchę 1D.
Scenka fotografowana przy wyostrzaniu "0" z prezentacją wyostrzania na poziomie "4" i "9". Jak to możliwe jeśli skala wyostrzania kończy się na poziomie "7"?
Didżejs "W specyfikacji jest wymienione "Auto ISO" a w opiniach użytkowników kilkakrotnie jest podnoszony zarzut o braku tej nastawy. "
Bo - zasadniczo - nie ma "Auto ISO". Opcja w menu nazywa się "ISO Safety shift" i podnosi ISO, gdy np. w trybie Av czas ekspozycji miałby być dłuższy niż 1/60s. [ link - str. 160]
@Bahrd Dzięki za odpowiedź - to wiele wyjaśnia bo zauważyłem, że w niektórych przypadkach pomimo ustawienia ISO to na zdjęciu wynikowym było ono "dziwnie" wyższe.
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Rzeczywiście z tym AF to jest spora wpadka. Zwłaszcza dla profesjonalistów. Przecież wejście w system jest decyzją w wielu przypadkach na "całe życie". Niewiele osób jest w stanie szybko się przerzucić na inny system. To sporo kosztuje, a poza tym te przyzwyczajenia reporterów - gałkologia. Nic tylko płakać na ewidentną wpadką Canona. :(
"Canona nie trzyma się tak wygodnie jak D3. Mimo, że jest to bardzo duży aparat z wbudowanym pionowym uchwytem, to jego ergonomii do doskonałości trochę jeszcze brakuje." - dlaczego to jest uwzględnione w ocenie "użytkowania" a nie "ergonomii" - nie mam pojęcia. Kiedyś zwracałem na to uwagę. Uchwyt, gabaryty, trzymanie aparatu to czysta ergonomia.
Super wypada w testach jakości obrazu i poziomu szumów w porównaniu z konstrukcjami Nikona (dużo jednak nowszymi).
A aparat bardzo fajny, chociaż dla zwykłych śmiertelników test takiego cacka - to "sztuka dla sztuki"... Ech...
Nie mów hop :) 5D kosztował na starcie dużo więcej niż 1D MkIII teraz.
No, fajnie jest mieć takie przeświadczenie, że za parę lat - gdy 1D MkIII będzie kosztować grosze - to nie będę zainteresowany jego zakupem, bo ma za słaby AF :P
W myślach: "Aaach !" (na wydechu). W słowach: "E, tam. Po co mi taka cegła ? I tak nie wychodzę poza 13x18". Ale aparat z półki mrzonek, to z pewnością jest.
I tak po raz kolejny przekonuję się, że nawet aparaty z najwyższej półki cenowej nie są bez wad a jakość obrazu na niższych czułościach jest praktycznie taka sama we wszystkich lustrzankach.
W sprawie kiepskiego autofocusa, jak należy tłumaczyć te wyniki?
link
Test super, ale takie "Wymiana modeli następuje średnio co 2 lata, więc dany aparat cieszy się mianem nowości przed długi czas" to trochę przesada nowość to nowość. Jakiś czas temu można by to samo napisać o sony A100 na której następcę trzeba było długo czekać.
Hmm...jako użytkownik tego aparatu jakoś tak nie mogę się zgodzić z niektórymi tutaj pokazanymi wynikami.
1.Porównanie do D3 w dziedzinie fps:o ile dobrze pamiętam, D3 nie ma możliwości śledzenia AF podczas robienia zdjęć z maksymalną prędkością. Jeżeli więc dobrze pamiętam, porównywanie tych aparatów trochę się komplikuje.
2. Ilość zapisanych plików w serii: używam różnych kart Sandiska CF/SD, głównie 4gb w wersjach III i IV i serie są nieprzerywane znacznie dłużej. Może ktoś na Optycznych bawił się Custom Functions?
3. Jakość AF - nie jest tak
..źle, choć mogło być lepiej przy tej klasie sprzętu. Podczas ostatniego focenia zrobiłem ok. 6gb zdjęć w RAWach w sytuacji mocnego, ostrego słońca, dużej ilości przeszkadzających obiektów, dosyć wysokiej temperatury itd (czyli "słynne" warunki przeszkadzające temu korpusowi). Wynik: na kilkaset zdjęć ZERO nietrafionych. Oczywiście wszystko zależy absolutnie od tego, co i jak się foci, ale nie ma tu moim zdaniem powodów do rwania włosów z głowy.
Można by tak jeszcze trochę popisać...ale już mi się nie chce :P
jagular - temat pomiaru szybkosci byl juz poruszany wielokrotnie. my testujemy przy ustawionym ISO 1600 robiac zdjecia stopera na roznokolorowym tle. w wyniku tego zapisywane pliki waza nawet kilkadziesiat % wiecej niz normalne. przez to utrudniamy aparatom sprawe i wiemy jak sprawuje sie w ekstremalnych warunkach. stad nasze wyniki sa gorsze od twoich.
Hmm, dzięki za odzew...może zrobię podobny test dla ciekawości :)
Po co złącze SD? Żeby móc stosować original decision data, które korzysta z CPRM dostępnego w kartach SD. Szczerze mówiąc nie rozumiem dlaczego nie zostało to uwzględnione...
czytalem wczesniej o 'ukrytych preferencjach' autorow testow i faktycznie wyczuwam jakas wieksza sympatie w kierunku C i mniejsza w kierunku N. Na szczescie sa rozne portale opinitworcze. No ale moze po prostu autorzy nieumiejetnie dobieraja slowa i konstruuja zdania? Np. "Jego [Canona] przewaga nad D3 wynika z(...)", "jeśli oczywiście Canon pragnie utrzymać rolę lidera". Generalnie uzywacie slow/zdan mogacych budzic u wielu czytelnikow podejrzenia o stronniczosci. Pozdrawiam.
skavi - to ja przytocze inne zdanie z testu "Przewagę D3 nad 1D widać na wyższych czułościach." - uwazasz ze w nim tez sklaniamy sie w strone C.
a co do pozycji lidera to spojrz na wyniki sprzedazy lustrzanek - mamy udawac ze jest inaczej?
dzięki za test, miło sie czytało, pewnie wszyscy czekali na test 5D, wielu będzie rozważać przy obecnej jego cenie przesiadkę na pełna klatkę...
Co za bzdura już w 1-ym akapicie, że Sony A900, to jedynie domysły i spekulacje?! Przecież ta lustrzanka (sam aparat, niekoniecznie taka nazwa) została już OFICJALNIE zapowiedziana... Choć oczywiście na Waszej stronie info o tym nie było, jedynie o wprowadzeniu na jesień produkcji nowej matrycy FF...
Vendeur - kurcze, my chyba przegapiliśmy A900! Możesz nam przesłać pełną specyfikację tego aparatu i zdjęcia w dobrej rozdzielczości?
Vendeur - co do Sony to wiadomo tylko tyle że gdzieś w bliżej nieokreślonej przyszłości będzie jakiś bliżej nieokreślony aparat który w tej chwili określany mianem "flagship". Niewiadomo na jego nic konkretnego.
W liście rankingowej dalej rysuje się przewaga FF nad APS-C/DX link
Co do stronnicziści to jest MZ coraz lepiej choć nadal się ją czuje.
krzysiek - jest zapowiedziana, co z kolei oznacza że będzie na pewno (a to z kolei oznacza, iż nie są to żadne domysły, czy fantazje fanatyków Minolty), co nie jest równoznaczne, z podaniem jej specyfikacji technicznej. Sporo danych jednak już wiadomo i sam dobrze o nich wiesz zapewne. Zresztą już niedługo wszystko będzie jasne.
brt - link - dziwnym się zdaje, że tak profesjonalnemu portalowi, czy ludziom, siedzącym w światku foto, umknęły wszelkie informacje odnośnie planów SONY. Bo jakby nie było, to pomijając kilka KONKRETNYCH danych technicznych na temat tegoż aparatu, nawet jego wygląd jest znany. A jednak nadal niektórzy twierdzą uparcie, że to domysły, że nic pewnego. Czyżby jakiś niepokój, iż do gry wejdzie kolejny zawodnik z profesjonalnym sprzętem?
Vendeur - przyjmij do wiadomości, że nie zamierzam rozpisywać i zachwycać się nad aparatem, którego nie ma na rynku. Bardzo się cieszę z planów Sony ale niestety ciągle są to "plany". Mało mnie obchodzą zdjęcia - mówiąc brzydko - wydmuszek i obietnice Sony. Przykładem nieziszczonych planów był chociażby średnioformatowy Pentax 645D. Po 2-3 latach zapowiedzi i pokazywania na każdych targach jego prototypu, projekt został zawieszony. Odpukać, oby Sony z obietnic się wywiązało.
Vendeur - a pamietasz taki aparat Pentax 645 Digital link
tez byly zdjecia, szczatkowe specyfikacje i szumne zapowiedzi, podawano nawet wstepne daty premiery. i co? i nic, na tym sie tylko skonczylo. potem swiat obiegla tylko krotka informacja ze projekt wstrzymano.
Patrząc na wypowiedź Vendeura można wprowadzić do rozgrywki: Nikony D3x, D4, D900, Canony 1D Mark IV, 1Ds Mark IV. Przecież one też kiedyś będą do kupienia :) Nawet w sieci, jeżeli dobrze poszukać, można znaleźć mniejsze lub większe skrawki informacji na temat tych modeli. Już poważniej: niewiarogodny jest poziom jakiegoś jadowitego onanizmu, "walki klasowej" z całym światem takich ludzi...Boże mój, jeszcze kiedyś człowiek dostanie kosę w plecy, bo będzie szedł po mieście z aparatem wrogiej firmy w ręku.
No wybaczcie, ale porównywanie Sony do Pentaxa jest troszkę nie na miejscu... Dlaczego? Ano biorąc pod uwagę kapitał chociażby. Pentax jest tak słabą firmą, że został przejęty nawet przez Hoyę, więc cóż w tym dziwnego, że zarzucono projekt tego udziwnionego aparatu. To byłoby samobójstwo tak naprawdę dla firmy, która chyba nie rozumie do końca, że trzeba się wspinać po szczeblach drabinki, zaczynając od dołu, czyli wprowadzając do oferty słabszy i coraz to lepszy sprzęt, wraz z całą resztą systemu. Sony zaś takich problemów nie ma, wręcz przeciwnie, a budżet firmy przewyższający zapewne wszystkie pozostałe, działające w sferze foto. Przestalibyście więc w końcu marginalizować inne marki poza Canonem i Nikonem, bo jest to zwyczajnie niesprawiedliwe. Porównanie "A900" do jakiśch wyimaginowanych aparatów z przyszłości zostawię całkowicie bez komentarza. Apeluję jedynie aby nie zaniżać wartości pewnych informacji, czy też nawet produktów. Obiektywizm jest w cenie. A konkurencja w każdej dziedzinie zawsze się przyda.
Tu nie chodzi o to czy Sony, czy Pentax. Nie ma oficjalnej premiery, nie ma specyfikacji, nie ma produktu. To proste.
@Vendeur - proponuję nie wypowiadać się na tematy, o których nie masz zielonego pojęcia. Hoya jest jedną z największych firm optycznych na rynku i fuzja była korzystna finansowo dla Pentaksa, choć niestety wiązała się z postawieniem na bardziej dochodowe projekty niż cyfrowy MF. 645D nie jest "udziwnionym" aparatem, tylko cyfrową wersją ich średnioformatówki 645NII - w przeciwieństwie do C,N,S/M i O, Pentax jest firmą obecną od lat na rynku MF i rozwijanie tego segmentu nie jest niczym dziwnym. No chyba, że dziwnymi są dla Ciebie aparaty Hasselblada, Mamiyi, czy Sinara...:)
@olaieryk, 1D Mk.III, to nie jest aparat FF...
Vendeur, naprawdę do ciebie nie dociera, że większości ludzi nie obchodzą aparaty, które nie znajdują się w sprzedaży?
Jak mi powiesz gdzie go kupić TERAZ, to będzie można pogadać o tym produkcie jako o aparacie fotograficznym. Na razie jednak to nie jest aparat, A900 to kilka obrazków na kilku portalach. Główna funkcja PRAWDZIWYCH aparatów fotograficznych to "produkcja" zdjęć, a nie bycie ich bohaterem, wiesz?
Panowie koniec kłótni. Tu się dyskutuje o Canonie 1D MkIII, więc proszę już nie zbaczać z tematu.
Jak slusznie uswiadomil to niektorym jaad75 ze nie jest to aparat FF wiec IMHO kolejna wpadka canona w tym urządzeniu jest brak podstawowowego obiektywu reporterskiego z zakresu 24-70 (w przeliczeniu na FF) chyba ze cos przeoczylem ...
O, jak ja lubię takie sztuczne kategorie: "podstawowy obiektyw reporterski".
Taki ten "podstawowy obiektyw reporterski" to jest akurat zoom o ogniskowych 24-70, tak?
Myślę, że co jak co, ale Canonowi naprawdę niewiele można zarzucić, jeśli chodzi o asortyment zoomów stworzonych pod pełną klatkę - jest i 17-40/2.8, 24-70/2.8, i 24-105/4 - nie przesadzajmy... Chyba każdy znajdzie coś dla siebie.
samp 24-105 czy 24-70 to idealne rozwiazania ale jak sie nie wydłużają z racji APS-H. Nie bez kozery Sony czy Nikon zrobily takie szkla o takich ogniskowych pod FF a Canon dla 5D tez takie ma. W koncu taki zakres ogniskowych od lat uznawany jest za najużyteczniejszy do "roboty". Z kolei 17-40 to raczej szerzej niz dłużej wiec slucham dalej propozycji :D
P.S. Tak poza tym to 17-40 nie ma swiatla 2.8 tylko 4 :P
Tak na bieżąco: str. 3, systemowe lampy Canon to Speedlite, nie Speedlight.
hub - nikt Ci nie każe kupować ani niedopasowanych szkieł Canona ani też 1d MKIII. Skoro widzisz tyle wad (wyimaginowanych czy też nie) to po prostu nie kupuj. Widocznie nie dla Ciebie canon oferuje swój sprzęt.
Na szczęście nie jestem fanatykiem. Mimo, ze jestem użytkownikiem systemu Nikona to uważam, że 1dm3 to świetny aparat i nie odbiega znacząco od d3. D3 ma jedną dużą wadę - brak miotły. Natomiast 1dm3 przegrywa nieznacznie w kilku konkurencjach z d3. Nie zmienia to faktu, że aparat posiada wszystko co jest potrzebna do pracy w ciężkich warunkach (dobra jakość obrazu, odporna obudowa, szybki fokus, podwójny zapis, miotła, sRAW, niewygórowaną rozdzielczość uważam za zaletę w reporterce).
Wygórowana cena.
Pozdrawiam.
Powiem tak miałem gdzieś komentarze o Waszej stronniczości i faworyzowaniu Canona. Ale tym testem potwierdziliście wszystkie te zarzuty. Przykład:
Opis użytkowania D3 i ocena 4.7
„W aparacie brak systemu czyszczenia matrycy i wbudowanej stabilizacji obrazu. Tego drugiego raczej w systemie Nikon nie prędko się doczekamy, natomiast czyszczenie matrycy powinno się w takim aparacie znaleźć. Ze względu na naszą ciągłą punktację, bez względu na charakter lustrzanki, za brak stabilizacji i czyszczenia matrycy musieliśmy odjąć punkty. Praca autofokusu i pomiaru światła jest bardzo dobra i tutaj punktów odejmować nie musieliśmy.”
Opis uzytkowania 1D i ocena 5.1
” Canona nie trzyma się tak wygodnie jak D3. Mimo, że jest to bardzo duży aparat z wbudowanym pionowym uchwytem, to jego ergonomii do doskonałości trochę jeszcze brakuje..... W porównaniu do Nikona D3, ma jednak nieco mniejszy bufor. Stabilizacji matrycy brak. Dostępna jest funkcja czyszczenia matrycy, której D3 nie posiada... Jedyne wątpliwości wiążą się z pracą autofokusu. W trybie One-shot problemów nie ma, a pojawiają się przy nastawie AI Servo i dynamicznym wyborze punktu AF. Aparat w szczególnych sytuacjach potrafi przy takich ustawieniach wykonać serię zdjęć kompletnie nieostrych, tak jakby autofokus nagle się zaciął.”
Czyli mam zakładać że wg Was odkurzacz jest więcej wart niż lepsza ergonomia i pewniejszy AF??? Obawiam się, że beż piwka nie jestem w stanie zrozumieć Waszego toku rozumowania, albo zwyczajnie nie jesteście obiektywni.
pilgrim - A potrafisz zrozumieć na czym polega liczenie średniej? Bo jeśli nie, to ja trzymam kciuki, abyś nie wpadł w alkoholizm... Przecież nie mogę dać 1D 0 punktów za AF, bo on notuje wpadki w bardzo ekstremalnych sytuacjach, a poza nimi jest AF celny i skuteczny jak D3. A mieć albo nie mieć odkurzacza, to chyba duża różnica w ilości punktów.
A czy 1D jak i D3 to nie są przypadkiem puszki reporterskie czyli właśnie projektowane pod ekstremalne warunki?
Subiektywnie uważam, że w przypadku profi nie może być żadnych kompromisów jeżeli chodzi o AF nawet w ekstremalnych okolicznościach.
Jeszcze nie tak dawno rozpisywaliście się że odkurzacz to bajer, przydatny ale bajer. Osobiście nie byłbym tak odważny żeby go punktować wyżej od pewnego AF.
Ale taka jest cena, za trzymanie się jakiejś zunifikowanej punktacji. Zawsze znajdzie się ktoś, dla którego jedna cecha jest ważniejsza od drugiej.
Znajdzie się też ktoś, kto będzie uważał inaczej. Dlatego zniechęcamy do patrzenia na punkty, a zachęcamy do uważnego czytania testu. Wszelkie rankingi przy tej klasie sprzętu to tylko zabawa.
Panie pelgrim - moim zdaniem bagatelizujesz problem braku śmieciary. Wyobraź sobie sytuację... Rajd Dakar. Ekstremalne warunki (piasek, bród, syf). Kasa za zdjęcia niebagatelna. Masz D3. Dwoisz się i troisz by zapisać na karcie pamięci najlepsze zdjęcia. Ciągle zmieniasz szkła. Raz tele, raz standard, potem ultraszeroki... i tak w kółko. Po paru dniach co masz na matrycy...?? Aż strach pomyśleć. Wolałbym mieć na tej imprezie 1DM3, który po każdym włączeniu i wyłączeniu zrzuca gówno z sensora. Zaraz ktoś powie, że bujam w obłokach i ponosi mnie fantazja, że ekstremalny przykład. No właśnie. Na największe imprezy zjeżdżają sie najlepsi reporterzy z całego świata, by zrobić najlepsze zdjęcia i zarobić kupę kasy. Ekstremalne warunki, najwyższej klasy sprzęt fotograficzny. Tu nie ma kompromisów. Właśnie o tym tutaj gadamy. 1DM3 i D3 są stworzone do takich imprez. Brak śmieciary w D3 to bardzo duże niedociągnięcie.
... rozpisałem się ... :)
Pozdrawiam.
strucel :DDDD - ale oni zwykle maja ze 2-3 korpusy z roznymi szklami - wlasnie po to zeby w tym pyle nie zmieniac szkiel i nie tracic czasu
fafniak :DDDD - niktórzy tak a niektórzy nie. Nie wszyscy tachaja na ramionach 3 wielkie aparaty z wielkimi obiektywami tylko 1 i zmieniaja szkła. Wszystko zależy od tego co w danej chwili robią i jak lubią pracować. Nie wrzucaj wszystkich do 1 wora. Znam i takich co wolą z jednym korpusem na syji, ale znam też takich co maja jeden aparat na jednym ramieniu, drugi na drugim i jeszcze coś na szyji. Myslę, że dla fotoreportera pracującego w takich warunkach czyszczenie matrycy jest jak złoto. Zaoszczędza dużo czasu i ułatwia pracę.
trzeba miec "duza sile woli" ;) zeby na tego typu imprezy jechac z 1 puszka
strucel, jak myślisz które zdjęcie będzie więcej warte, to z nietrafioną ostrością, czy to zrobione aparatem z brudną matrycą?...:)
fafniak - czy ja powiedziałem, że z jedną puszką. Powiedziałem że zamiast trzech na szyi to jedna. Zależy od stylu fotografa. Twój sposób wyciągania wniosków jest...
jaad75 - a gdzie wyczytałeś, że 1DM3 robi nieostre zdjęcia (zabrzmiało to tak jakby robił nieostre cały czas). Z tego co ja wyczytałem to robi kiksy tylko czasem i w ściśle określonych sytuacjach. Każdy aparat robi niespodzianki. Poczytaj na forum nikona o D3 i D700. O Marku na forum canona tez coś znajdziesz.
Wyrażam swoje zdanie i nie każdy musi sie z nim zgadzać.
Każdy wybiera puszkę wg własnych oczekiwań. Jedni wezmą D3 bo coś tam a inni Marka bo coś tam.
Ja na Dakar wziąłbym Marka a koledzy fafniak i jaad75 D3.
I super. Pozdrawiam :).
niestety - ja wzialbym pentaxa :DDDD jako zapas bylyby puszki cyfrowe a wiekszosc zdjec bylaby analogiem robiona :) i prawdopodobnie bylbym daleko od trasy przejazdu :DDD
Sam kiedyś nabijałem się z czyszczenia matrycy. Z racji tego, że często robię zdjęcia z zawodowcami mającymi przeważnie reporterskie Marki zadałem im kiedyś proste pytanie - czego brakuje najbardziej w poprzedniku, czyli 1D Mark IIN. Odpowiedź była jedna - CZYSZCZENIE MATRYCY. Nie 10 kl/s, nie 10 MPx, nie FF a właśnie czyszczenia matrycy.
Co do obiektywów to świetnie się sprawującym i podstawowym szkłem reportera w tym aparacie jest Canon 16-35/2.8L i sprawuje się on tam znakomicie, lepiej niż 24-70/2.8L na FF (tym ostatnim sam robię czasami reporterkę).
Użytkowałem dość intensywnie przez 10 dni tego Marka, codziennie robię zdjęcia Nikonem D300 (AF podobny do tego z D3), "próbowałem" D3 i powiem tak.... seria w praktyce jest dłuższa niż ta w testach, dużo dłuższa. AF jest szaleńczo szybki i szybszy niż w Nikonie. Nikon postawił na precyzję, jak juz złapie to faktycznie siedzi w celu, tylko czasami za długo szuka (co mnie nieziemsko zdziwiło). AF w Canonie pędzi jak szatan i przy AI Servo robiąc w serii czasami faktycznie nie złapie idealnie. Za to w moim odczuciu ma szybszy czas reakcji.
Mark ma inną przewagę nad D3 - ułożenie pól AF-u w kadrze. W 1D Mark III jest super, w D300 jest super, w D3... tylko w centrum jest super i to moim zdaniem spora wada.
Ergonomia Nikona jest troszkę przereklamowa - sam chwyt świetny, ale już rozmieszczenie przycisków nie zawsze jest lepsze. Jestem starym canonierem, ale pracując najczęsciej na długich tele Canonem pracuje się jednak wygodniej. Tak - mnie też to zdziwiło, sądząc z obrazków Nikon powinien być lepszy i też tak myślałem.
Zdecydowana przewaga Nikona to monitorek pozwalający dość obiekywnie ocenić jakość zdjęć i jakość wysokich czułości. ISO 25600 jest z kosmosu choć dość przeciętne jakościowo, ale takie ISO 12800 byłoby bardzo łakomym kąskiem dla wszystkich fotoreporterów.
W sytuacjach gdzie zależy nam na jakości i ogniskowej ten Mark będzie lepszy od Nikona z racji posiadania cropa i choć generalnie D3 uważam za zdecydowanie bardziej udany aparat i zdecydowanie bardziej przełomowy/rewolucyjny od Marka III to mam nadzieję, że matryca APS-H zostanie przy nas na dłużej ;)
Super sie czyta o niekonczacej sie wojnie N vs C. O dramatycznej stroniczosci redakcji i tak w kółko.
Niesamowite jest, że redakcja jeszcze nie straciła dobrego humoru. W koncu ataki sa na ich warotści.
Doceniam odpornosc i przede wszystkim dobrze wykonaną prace, ba bardzo dobrze.
Dziękuję, że dajecie mi tą wiedze.
Pozdrawiam wszystkich,
Szczególnie pieniaczy :D hahaha
Ja się za to ustosunkuję do dyskusji panów fafniaka i strucela (strucla?): Profesjonalista na jakieś Dakary jedzie z więcej niż jednym korpusem. Nie dlatego tylko, żeby nie zmieniać ciągle szkieł na jednym aparacie, ale żeby w razie awarii korpusu mieć drugi zapasowy. Na pustyni jest dosyć mało sklepów, gdzie szybko można nabyć drugie, zapasowe body w razie "tragedii" :>
Jeżeli zaś ktoś ma ochotę ryzykować i sądzi że Marki i inne D3 się nie psują..to niech ryzykuje. W moim 1Dm3 migawka padła po...3K zdjęć. Wiem że to dziwne, ale się zdarza i akurat *%$^*$ się to wydarzyło mojej skromnej osobie. Byłem kilka tysięcy km od najbliższego serwisu, bez drugiego body byłaby tragedia :)
Witam! Hmmm... znowu wojna :) co do Dakar'u... w takich warunkach system czyszczenia matrycy nie znaczy nic... tym można "zrzucić" pojedyncze pyłki, a nie pustynny "puder" tutaj jedyną opcją jest zachowanie max. szczelności czyli sporadyczna wymiana obiektywów i tyle... słowem dwa, trzy korpusy + obiektywy. Czy 1D MKIII czy D3? sam nie wiem... moje osobiste odczucie jest takie, że 1D MKIII jest aparatem bardziej przemyślanym, bardziej kompletnym, crop 1,3 w pewnych sytuacjach też może być plusem, oba aparaty stworzone są do reporterki i np. zakres ogniskowych 24-105 w 1D MKIII sprawdzi się lepiej niż 24-70 przy D3, a biorąc pod uwagę poziom szumów 24-105 nawet przy jasności 4 będzie jak najbardziej użytecznym obiektywem, Nikon nie ma takiego obiektywu... a do tego ponoć Canon szykuje się do premiery 24-105 f/2,8 L IS (III-generacji) USM, rzeczywisty mankament 1D MKIII to fatalny wyświetlacz (totalna porażka), z drugiej jednak strony wyświetlaczem nie robi się zdjęć... co do D3 to z pewnością jest aparatem bardziej uniwersalnym... pełna klatka więc np. architekturę i krajobraz też się nim stuknie... a bawiąc się we wróżkę... obawiam się, że niebawem na forach zaczną pojawiać się narzekania użytkowników D3 na odwieczny Nikon'owski problem - odklejające się gumowe okładziny, oby nie sprawdziło się, ale coś mi się wydaje, że niestety... w Canon'ach ten problem nie istnieje... Reasumując... trudno powiedzieć, który jest lepszy... Pozdrawiam, photolo.
Ciągle taka mała rozdzielczosc' i taka mała liczba zdjęc' na sekundę. Szumy ciągle za wysokie. Obudowa ciagle za ciężka, bateria ciagle za słaba. Menu ciągle niepraktyczne i guziki ciągle nie rozmieszczone najlepiej. Wiele poprawek jeszcze potrzeba. Może kiedyś za wiele lat gdy wizy do USA dla Polaków będą i zarobki bedą lepsze, któregoś dnia ukaże się nowa wersja aparatu, której już nie bedzie można poprawic' i nie będzie na co narzekac'. Tak tak to moje marzenie, które się napewno spełni!
Dziś Używam 5D mk2 i zastanawiam sie jakie body kupic jako drugie. 5D mk1 czy 1Dmk3? Piątke już miałem ale nigdy jedynki dlatego tak mnie ciekawi i przyciąga... Ktoś miał oba te aparaty?
I słusznie Cię przyciąga!
Mr. MacGyver link z Canon Board ma oba aparaty.
do Marv84: już trochę po czasie, ale może innym się moja opinia przyda - mam od dłuższego czasu puszki 5D Mk II i 1D Mk III. Cena zakupu była podobna, natomiast zdjęcia są zupełnie niepodobne. Mimo tego, że większość zdjęć robię w studio, to widzę kolosalną różnicę - na korzyść 1D. Wczoraj obrabiając foty z sesji szczegółowo przyjrzałem się szumom, w obu przypadkach ISO było 200. Na 5D Mk II w partiach nie tylko ciemnych, ale i średnich, mam szumy takie, że zaczynam myśleć o tym, że są niedopuszczalne, bo retusz zajmie mi dodatkowy czas. Na 1D szumów nie widać w ogóle, nawet na wyjątkowo ciemnych partiach obrazu. Pokrywa się to z moimi wcześniejszymi odczuciami, że 1D robi lepsze zdjęcia nawet w studio, choć jest to puszka reporterska. Choć matryca mniejsza, to soft lepszy, zapewne z uwagi na to, że 1 ma 2 procesory. Powiem tak: 5D Mk II muszę mieć, bo trzeba mieć zapas na imprezy, natomiast używam głównie 1D Mk III, mimo tego dziadowskiego wyświetlacza. Zastanawiam się poważnie nad wymianą 5-tki na drugą puchę 1D.
W specyfikacji jest wymienione "Auto ISO" a w opiniach użytkowników kilkakrotnie jest podnoszony zarzut o braku tej nastawy.
Scenka fotografowana przy wyostrzaniu "0" z prezentacją wyostrzania na poziomie "4" i "9". Jak to możliwe jeśli skala wyostrzania kończy się na poziomie "7"?
Didżejs
"W specyfikacji jest wymienione "Auto ISO" a w opiniach użytkowników kilkakrotnie jest podnoszony zarzut o braku tej nastawy. "
Bo - zasadniczo - nie ma "Auto ISO". Opcja w menu nazywa się "ISO Safety shift" i podnosi ISO, gdy np. w trybie Av czas ekspozycji miałby być dłuższy niż 1/60s.
[ link - str. 160]
@Bahrd
Dzięki za odpowiedź - to wiele wyjaśnia bo zauważyłem, że w niektórych przypadkach pomimo ustawienia ISO to na zdjęciu wynikowym było ono "dziwnie" wyższe.