Canon EOS-1D Mark III - test aparatu
2. Wygląd i jakość wykonania
Canon 1D Mark III i 1Ds Mark III stanowią obecnie najwyższą, pod względem
zaawansowania i ceny, grupę lustrzanek systemu EOS. To sprzęt dla
profesjonalistów; wykonany z najlepszych materiałów, szczelny i
wytrzymały. EOS 1D jest bardzo dużym aparatem. Jego wymiary to 156 x 156.6
x 79.9 mm. Razem ze 180-gramowym akumulatorem, 1D waży 1.3 kg. Kiedy
zatem dołączymy do tego profesjonalny obiektyw i lampę błyskową, trzeba
liczyć się z tym, że nasza ręka będzie musiała sobie poradzić
z 3-kilogramowym ciężarem. Dla tych, którzy uważają, że to niewiele,
polecam 2-3 godzinną ''zabawę'' z trzema kilogramami cukru symulującą
robienie zdjęć.
Zasilanie i gniazda
Dwie gumowe zaślepki zakrywają dostęp do następujących gniazd:
- złącze PC do lamp zewnętrznych,
- gniazdo N3 wężyka spustowego (analogiczne jest w dwucyfrowych EOS-ach),
- wyjście wideo (PAL/NTSC),
- wyjście USB odporne na wyrwanie kabla.
Obok nich jest także gniazdo połączeń systemowych zasłonięte metalową nakrętką i powyżej styki transmitera danych WFT-E2. Po podłączeniu tego opcjonalnego urządzenia możliwy jest bezprzewodowy lub przewodowy (za pomocą kabla USB) przesył danych z aparatu na komputer, czy inny nośnik typu bank zdjęć. Wśród tych wszystkich wejść i gniazd może brakować złącza HDMI do wyświetlania zdjęć na telewizorach HDTV wprost z aparatu. Dla przykładu, Nikon D3 takie złącze posiada.
Aparat zasilany jest dużym akumulatorem litowo-jonowym LP-E4. Jego pojemność wynosi 2300 mAh, a napięcie nominalne 11.1 V. W zestawie znajduje się ładowarka LC-E4 na dwa takie akumulatory. W standardowym zestawie dodawany jest także zasilacz sieciowy ACK-E4. Jeżeli ktoś chciałby wykorzystać 1D Mark III do pracy w studiu, ma od razu zagwarantowane stałe zasilanie aparatu.
EOS 1D ma dwa gniazda pamięci. W przeciwieństwie do D3 nie są to jednak dwa wejścia na karty CF, bowiem jedno to owszem CF ale drugie to już SD. Dlaczego konstruktorzy uznali, że lepsza będzie obsługa dwóch rodzajów kart pamięci? Może dlatego, że karty SD są coraz bardziej popularne i w przypadku nagłej potrzeby łatwiej je kupić. Być może konstruktorom po prostu zabrakło miejsca na drugie gniazdo CF. Jeszcze inne spekulacje, tym razem żartobliwe, mówią, że to ze względu na planowane pojawienie się Canona 450D pracującego tylko z SD. Czyżby 450D miał być zastępczym korpusem dla zawodowca? Tak czy owak, o wiele prostsze byłoby rozwiązanie takie jak w D3, gdzie aparat obsługuje jeden rodzaj kart.
Zdjęcia mogą być zapisywane na wybraną kartę (wybór jest bardzo łatwy i za jednego pomocą przycisku) lub na obie jednocześnie (tworzenie kopii zapasowej). Można tym samym określić, jaki rodzaj zdjęć ma być zapisany na jakiej karcie. Dzięki temu, na przykład, na jednej zapisujemy JPEG-i a na drugiej RAW-y. Dostępna jest także funkcja kopiowania zdjęć z jednego nośnika na drugi. Odpowiednie odznaczenie opcji w menu sprawia, że po zapełnieniu jednej z kart, automatycznie następuje zapis na drugą. Można też zablokować to, aby po zapełnieniu pierwszego nośnika, aparat poinformował nas o braku dostępnej pamięci i wtedy ręcznie wskazać mu drugą kartę.
Przyciski
Układ przycisków w 1D jest dość charakterystyczny dla systemu EOS. Obok spustu migawki znajdują się: blokada błysku (FEL), pokrętło sterujące i rząd trzech przycisków: włącznik podświetlania monochromatycznych paneli, kompensacja ekspozycji oraz ISO. A po drugiej stronie, w miejscu koła nastaw dwucyfrowych EOS-ów, są przyciski: trybu pracy (P, Av, Tv, M, Bulb), pracy autofokusu (AI Servo lub One Shot) i trybu wyzwalania migawki (cicha migawka, pojedyncze zdjęcie, zdjęcie seryjne H i L, 10- i 2-sekundowy samowyzwalacz), kompensacja błysku połączona z pomiarem światła (matrycowy, centralnie ważony, skupiony lub punktowy). Jednoczesne wciśnięcie, co wcale nie jest łatwe, dwóch pierwszych spośród wymienionych przycisków uaktywnia sterowanie bracketingiem.
Widok z przodu pokazuje blokadę bagnetu i przycisk podglądu głębi ostrości w obiektywie oraz dwa spusty migawki przy uchwycie pionowym i poziomym.
Na tylnej ściance, po lewej stronie, nad 3-calowym LCD leżą przyciski MENU oraz INFO. Pod muszlą oczną znajduje się pokrętło regulacji dioptriażu wizjera, zatem ustawienie go wymaga uprzedniego zdjęcia gumowej muszli. Całe szczęście, że takiej czynności, w przypadku kiedy z korpusu korzysta jedna osoba, dokonuje się w zasadzie tylko raz. Po drugiej stronie wizjera jest przełącznik służący do zasłaniania go, gdy włączamy funkcję podglądu obrazu na żywo. W miejscu spoczywania kciuka są trzy przyciski: ustawiania ostrości (AF-ON), blokady ekspozycji i pomniejszania zdjęcia w trybie odtwarzania oraz wyboru punktu AF i powiększania zdjęcia.
W lustrzankach Canon, bardzo wygodnym rozwiązaniem jest dżojstik pełniący różne funkcje sterujące. W instrukcji obsługi jest on nazywany ''sterownikiem'', toteż w dalszej części będziemy go także w ten sposób nazywać. Równie przyjemne w użyciu jest duże koło sterujące z przyciskiem SET pośrodku. Niżej odnajdziemy włącznik aparatu, który w pozycji środkowej blokuje wspomniane wcześniej pokrętło. Tuż obok mamy zamek blokujący pokrywę gniazd kart pamięci. Pod dużym wyświetlaczem jest przycisk podglądu zdjęć, a pod monochromatycznym panelem trzy guziki. Pierwszy to przycisk usuwania zdjęć. Drugi: FUNC., którego jednokrotne wciśnięcie umożliwia wybór zapisu jakości zdjęć i wskazania, na którą kartę pamięci mają być one zapisywane, a kolejne wciśnięcie pozwala zmienić balans bieli. Trzeci odpowiada za wybór stylu obrazu (na kolorowym LCD wyświetlane są ustawienia obrazu JPEG), ochronę zdjęć przed usunięciem i nagrywanie notatki dźwiękowej.
W trakcie trzymania aparatu w pozycji pionowej, nasz kciuk spoczywa w zasięgu przycisków: ustawiania ostrości (AF-ON), blokady ekspozycji i pomniejszania zdjęcia w trybie odtwarzania, wyboru punktu AF i powiększania zdjęcia, czyli trzech analogicznych przycisków jak przy kadrowaniu poziomym. Natomiast palec wskazujący odnajduje spust migawki, pokrętło sterujące i blokadę błysku, czyli znów analogicznie jak podczas standardowego trzymania korpusu. Przełącznik ON/OFF włącza lub wyłącza funkcje przycisków uchwytu pionowego.
Nawet pierwsze zetknięcie z tym aparatem nie powoduje zagubienia. Kto miał do czynienia z lustrzankami marki Canon nie powinien mieć problemów z intuicyjną obsługą 1D, a czytelne podpisy powinny bardzo ułatwić obsługę w przypadku małego doświadczenia z tego typu aparatami.
Menu
Menu 1D Mark III złożone jest z 9 kolorowych, bardzo czytelnych zakładek. Poruszanie się po nim jest możliwe na dwa sposoby. Zmiany zakładek można dokonywać pokrętłem sterującym znajdującym się pod palcem wskazującym, a po poszczególnych opcjach poruszać się kciukiem kręcąc kołem sterującym - to pierwszy sposób. Drugi to użycie sterownika. W obu przypadkach potwierdzenie dokonuje się przyciskiem SET. Oczywiście jednoczesne korzystanie ze sterownika, pokrętła i koła sterującego jest także dopuszczalne.
Dwie pierwsze zakładki koloru czerwonego to menu fotografowania:
- balans bieli (szerzej w rozdziale 5),
- rejestruj dane WB - balans bieli według wzorca,
- WB-Przesuw/WB - korekta i bracketing WB,
- przestrzeń kolorów - sRGB lub Adobe RGB,
- styl obrazu - więcej w rozdziale 6,
- jakość JPEG - ustawienie kompresji JPEG w skali od 1 do 10 dla zdjęć L, M1, M2 i S,
- wielkość obrazu - wybór zapisu JPEG (L, M1, M2 i S), RAW, sRAW (1936x1288) lub jednoczesnego zapisu RAW+JPEG lub sRAW+JPEG,
- kontrolne wyświetlanie - wyświetlanie zdjęcia po jego wykonaniu,
- włączenie operacyjnego sygnału dźwiękowego ''bip'',
- włączenie wykonywania zdjęć bez karty pamięci,
- dane dla retuszu kurzu.
Kolejne dwie zakładki, ale tym razem niebieskie, to menu odtwarzania:
- ochrona obrazów,
- obracanie zdjęcia,
- usuwanie zdjęć,
- polecenie wydruku obrazu,
- polecenie transferu zdjęć na komputer,
- kopiowanie obrazów z karty na kartę,
- włączenie alarmu o prześwietleniu na zdjęciu,
- włączenie wyświetlania punktu AF na zdjęciu,
- wybór histogramu - RGB lub jasność,
- punkt powiększenia - wokół centrum obrazu lub wokół wybranego punktu AF,
- ustawienie skoku przy przeglądaniu zdjęć za pomocą pokrętła sterującego.
Kolor żółty został przypisany trzem zakładkom menu nastaw ogólnych:
- ustawienie czasu automatycznego wyłączenia się aparatu,
- wybór sposobu zapisywania i rodzaju nośnika oraz folderu,
- numery plików - numeracja narastająca, automatyczna od 1 lub ręczna od 1,
- wybór lub tworzenie początku nazw plików,
- autoobracanie,
- formatowanie,
- regulacja jasności LCD,
- data i czas,
- wybór języka,
- standard TV - NTSC lub PAL,
- dane akumulatora - pokazuje źródło zasilania, procentową wartość poziomu naładowania, liczbę wykonanych zdjęć i zdolność do naładowania,
- nastawy funkcji Live View - aktywowanie przycisku SET do włączenia LV oraz wyświetlanie siatki,
- sterowanie zewnętrzną lampą błyskową (więcej w rozdziale 3),
- pobieranie lub zapisywanie nastaw menu na karcie pamięci,
- rejestrowanie i zastosowanie podstawowych nastaw aparatu,
- kasowanie nastaw aparatu,
- czyszczenie matrycy - automatyczne, czyść teraz lub czyść matrycę ręcznie,
- wersja oprogramowania i aktualizacja.
Pomarańczowa zakładka to zbiór tzw. '' Custom function'', znany użytkownikom EOS-ów pod skrótem C.Fn. Są ich cztery rodzaje, ponumerowane rzymskimi cyframi zawierające ustawienia dotyczące: ekspozycji, obrazu/błysku/wyświetlania, autofokusu/migawki i operowania. W tej zakładce jest także opcja kasowania nastaw C.Fn oraz możliwość rejestracji, utworzenia i zapisania w pamięci aparatu do trzech własnych zbiorów tychże ustawień. Spójrzmy co kryją poszczególne C.Fn.
C.Fn I (Ekspozycja):
- przyrosty nastaw ekspozycji,
- przyrosty czułości,
- zakres ISO,
- automatyczne kasowanie sekwencji BKT,
- kolejność zmian w sekwencji BKT,
- liczba zdjęć w sekwencji BKT,
- wiązanie pomiaru punktowego z punktem AF,
- bezpieczne przesuwanie nastaw - automatyczne korygowanie przez aparat ręcznych nastaw TV/AV lub ISO,
- dostępność trybów fotografowania - można na przykład wyłączyć wybór trybu P,
- dostępność trybów pomiaru światła,
- tryb pomiaru przy ręcznych nastawach ekspozycji - wybór ostatnio używanego lub określenie jednego z czterech dostępnych,
- dostępność czasów naświetlania - wprowadzenie ograniczenia w wyborze czasu otwarcia migawki,
- dostępność wartości przysłony,
- używanie dostępnych trybów fotografowania i pomiaru światła,
- czas synchronizacji błysku w trybie Av - auto lub 1/300 s.
- redukcja zakłóceń - długi czas,
- redukcja zakłóceń - wysokie ISO,
- priorytet jasnych partii obrazu,
- pomiar światła E-TTL II przy błysku - wielosegmentowy lub uśredniony,
- sposób synchronizacji - pierwsza lub druga kurtyna,
- blokada wyzwalania błysku,
- wyświetlanie w wizjerze informacji przy naświetlaniu matrycy,
- włączenie oświetlenia panelu przy ekspozycji Bulb,
- przycisk INFO podczas fotografowania - na 3-calowym LCD wyświetlane są nastawy aparatu lub wyświetlane są w postaci tabeli funkcje fotografowania, których zmianę można obserwować na LCD.
- włączenie ręcznego nastawianie ostrości w obiektywie USM,
- czułość śledzenia autofokusu w trybie AI Servo - 5 poziomów,
- priorytet pierwszego/drugiego obrazu w AI Servo - określenie, czy dla kolejnych zdjęć priorytetem jest nastawienie ostrości, szybkość zdjęć, czy też utrzymanie ostrości,
- wybór metody śledzenia AI Servo - ustawianie ostrości na obiekcie najbliższym lub ignorowanie obiektów bliższych,
- działanie obiektywu gdy nie można ustawić ostrości - ciągłe szukanie lub wyłączenie nastawiania ostrości,
- funkcje przycisku AF Stop na obiektywie,
- mikroregulacja automatycznych nastaw ostrości - korygowanie autofokusu w obiektywie, 40-stopniowa regulacja z możliwością zapisu ustawień dla 20 obiektywów.
- pole aktywacji punktów AF - zwiększenie aktywnych pól AF,
- dostępność punktów AF - 19, 9 wewnętrznych lub 9 zewnętrznych,
- wybranie za pomocą sterownika zarejestrowanego punktu AF,
- automatyczne wybieranie punktów AF,
- sposób wyświetlania aktywnego pola AF,
- określenie jasności punktu AF,
- włączenie oświetlenia wspomagającego AF,
- wstępne podnoszenie lustra,
- określenie szybkości zdjęć w serii,
- limit długości serii.
- spust migawki / przycisk blokady AE,
- zamiana funkcji przycisków AF-ON/AEL,
- funkcje pokrętła,
- przycisk SET podczas fotografowania,
- tryb M - ręczne nastawy AV/Tv: przypisanie im kół nastaw,
- kierunek zmian wartości Tv/Av,
- nastawienie przysłony bez obiektywu, nastawy WB + nośnik/wielkość obr. - określenie czy mają one się wyświetlać na kolorowym czy monochromatycznym LCD,
- funkcja przycisku ochrona/mikrofon,
- operowanie gdy koło sterujące jest wyłączone,
- wybór matówki - określenie rodzaju matówki,
- czas aktywności przycisków,
- skrócone opóźnienie wyzwalania migawki,
- dodawanie informacji o proporcjach obrazu,
- włączenie dodawania danych identyfikacyjnych oryginału,
- włączenie symulacji ekspozycji w trybie Live View.
Ostatnia zakładka w kolorze zielonym to ''Moje menu''. Można w niej zapisać dowolną funkcję z całego menu, tak aby w szybki sposób móc się do niej dostać. Tak można postąpić na przykład z funkcją wstępnego podnoszenia lustra, kasowaniem karty pamięci lub opcjami lampy błyskowej.
Wyświetlacze
Trzycalowy ekran LCD wygląda bardzo podobnie do tego z EOS-a 40D. W zasadzie powinniśmy napisać odwrotnie, bo pierwszy na rynku pojawił się 1D, a więc 40D odziedziczył kiepski wyświetlacz po 1D. Jego rozdzielczość wynosi 230000 pikseli. Wyświetlany przez niego obraz, w powiększeniu jest mało wyraźny i ciężko jest ocenić, czy zdjęcie ma poprawną ostrość. Trudno jest też ocenić poprawne naświetlenie zdjęcia. Trzeba korzystać z wyświetlanych histogramów i informacji o przepaleniach, aby wywnioskować o poprawności ekspozycji. Nie pomaga przy tym regulowanie jasności LCD (7 poziomów).
Naciśnięcie INFO. w trybie fotografowania wyświetla informacje o aktualnych nastawach. W menu można to zmienić, aby na LCD pojawiła się czytelna tablica parametrów ekspozycji.
W trybie odtwarzania, informacje o zdjęciu dawkuje przycisk INFO. Jego
kolejne wciskanie wyświetla zdjęcie, a nad nim: użytą wartość przysłony, czas
ekspozycji, numer pliku i katalog oraz ikonę aktywnej karty pamięci.
Następnie na tle zdjęcia w lewym dolnym rogu pojawia się informacja o
formacie zdjęcia i numerem zdjęcia na karcie. Potem histogram RGB,
miniatura zdjęcia i skrócony EXIF, a w końcu, w miejscu parametrów
ekspozycji, pojawia się histogram jasności. Wygląd jest zatem
standardowy, tak jak w innych modelach lustrzanek Canona.
Podgląd obrazu na żywo w 1D jest już bardzo przestarzały w porównaniu do tego co prezentują najnowsze modele. Trudno się temu dziwić, bo ewolucja Live View następuje bardzo szybko, a 1D to przecież aparat sprzed 1.5 roku. Nie ma możliwości automatycznego ustawiania ostrości w tym trybie. Włączenie w menu odpowiednich nastaw wyświetla linie siatki i uaktywnia symulację ekspozycji (ekran zmienia jasność wraz ze zmianą parametrów ekspozycji). Aby dokładnie ustawić ręcznie ostrość, obraz może być powiększony 5- lub 10-krotnie.
Dwa ekrany monochromatyczne wzajemnie się uzupełniają. Główny znajduje się na górnej ściance i zawiera najważniejsze informacje. Drugi węższy, położony pod głównym LCD, wyświetla balans bieli, jakość, rodzaj zdjęć, informacje o kartach pamięci, a także nazwy pliku i katalogu. Schematy ekranów przedstawiamy poniżej.
Wizjer jest duży, ale nie tak jak w D3. Daje powiększenie 0.76x, a odległość źrenicy wyjściowej okularu wizjera wynosi 20 mm. Osoby z wadą wzroku mogą korygować go w zakresie od -3 do +1 1/m.