Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Inne testy

Nikon Z8 - test trybu filmowego

29 grudnia 2023
Amadeusz Andrzejewski Komentarze: 39

2. Budowa i ergonomia

Testowany aparat wygląda w dużej mierze jak Nikon Z9 bez wbudowanego „battery gripa”. Sprawia też bardzo podobne do topowego modelu wrażenie, jeśli chodzi o solidność wykonania czy jakość zabezpieczeń przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi. W tym zakresie możemy zatem testowany korpus tylko chwalić.

Co ciekawe, Z8 nie korzysta z tej samej obudowy, co wszystkie niżej pozycjonowane korpusy pełnoklatkowe (Z5 oraz obie generacje modelu Z6 i Z7). Jest zauważalnie większy i ok. 200 g cięższy, przez co w dłoni bardziej przypomina pełnoklatkową lustrzankę niż bezlusterkowca. Firma Nikon nie pierwszy raz tym samym pokazuje, że w przeciwieństwie do np. Sony, nie kładzie aż takiego nacisku na miniaturyzację i zamiast tego woli zaoferować lepiej leżący w dużej dłoni, ale też większy i cięższy korpus. Czy jest to wada, czy zaleta, jest poniekąd sprawą indywidualnych preferencji danego użytkownika, my więc uznamy to za cechę neutralną.

Nikon Z8 - test trybu filmowego - Budowa i ergonomia



----- R E K L A M A -----

Jeśli chodzi o ergonomię, to testowany aparat ze względu na spore, jak na bezlusterkowca, gabaryty, dobrze leży w dłoni. Do dyspozycji użytkownika oddano dwa kółka sterujące oraz szereg przycisków, w tym dedykowane zmianie czułości ISO, ustawień balansu bieli czy kompensacji ekspozycji. Z większością z tych manipulatorów pracuje się wygodnie, ale należy odnotować, że konkurencja w korpusach z tej półki cenowej zazwyczaj oferuje trzy lub nawet cztery kółka sterujące. Mało wygodne jest też umieszczenie przycisku pozwalającego na zmianę ustawień związanych z balansem bieli — trzeba go wciskać lewą ręką, podczas gdy resztę manipulatorów obsłużymy bez problemu prawą. Do ideału nieco więc zabrakło, ale nie może tu być mowy o dużych problemach czy wpadkach, zwłaszcza że interfejs Nikona Z8 można w dużym zakresie personalizować.

Nikon Z8 - test trybu filmowego - Budowa i ergonomia

Menu

Menu w testowanym aparacie, jak w większości Nikonów, jest rozplanowane w rozsądny sposób. Zdecydowaną większość potrzebnych na co dzień do pracy ustawień znajdziemy na dedykowanej karcie poświęconej trybowi filmowemu lub w menu podręcznym. Bardziej zaawansowane operacje (jak np. przypisywanie funkcji do przycisków programowalnych, czy konfiguracja menu podręcznego) wymagają już wycieczki w inne rejony menu, ale są to rzeczy, które zazwyczaj ustawia się raz po kupieniu aparatu i o nich zapomina, trudno więc uznać za problematyczny fakt, że są głębiej zagnieżdżone. To raczej zaleta – dzięki temu karty, z których faktycznie się regularnie korzysta, nie są niepotrzebnie „zaśmiecone”. Jedynym wyjątkiem są tu szybkość i czułość autofokusa i zebra, które spokojnie zmieściłyby się w menu filmowym, a nie gdzieś w zaawansowanych ustawieniach. Nieco dziwnie umieszczono też wybieranie zaawansowanych profili obrazu takich jak N-Log czy Hybrid Log Gamma — znajdziemy je przy wyborze kodeka, a nie tam, gdzie pozostałe profile.

Złącza

Jeśli chodzi o złącza, do dyspozycji mamy komplet tego, co może być przy filmowaniu potrzebne, czyli:

  • wejście mikrofonu (mini jack 3.5 mm),
  • wyjście słuchawkowe (mini jack 3.5 mm),
  • wyjście HDMI (pełnowymiarowe typu A),
  • dwa złącza USB (typu C) – jedno ogólnego przeznaczenia, a drugie, zgodne ze standardem Power Delivery, służące jedynie do zasilania aparatu podczas pracy lub ładowania baterii.

Nikon Z8 - test trybu filmowego - Budowa i ergonomia

Podobnie jak większość filmujących aparatów fotograficznych, Nikon Z8 nie oferuje obsługi kodu czasowego z zewnętrznego źródła – możemy jedynie wygenerować kod w aparacie i wypuścić po HDMI. W przypadku modelu o tak rozbudowanych możliwościach filmowych dobrze byłoby umożliwić użytkownikom łatwą synchronizację z innymi kamerami i profesjonalnymi rejestratorami dźwięku.

Bateria i przegrzewanie

Nikon Z8 zasilany jest akumulatorem o oznaczeniu EN-EL15c, aczkolwiek aparat zachował kompatybilność ze starszymi akumulatorami EN-EL15b oraz EN-EL15a. Akumulator EN-EL15c charakteryzuje się pojemnością 2280 mAh przy napięciu 7.0 V, co łącznie daje ok. 16 Wh energii. Poza zasilaniem z baterii energię do aparatu można też doprowadzić przez złącze USB, np. z power banku oraz z wykorzystaniem dedykowanego battery gripa. Opcji zasilania jest zatem sporo.

Nikon Z8 - test trybu filmowego - Budowa i ergonomia

W praktyce w studyjnym teście nasz bohater był w stanie zarejestrować 1 godzinę i 56 minut materiału 4K w 25 kl/s z wykorzystaniem całej szerokości matrycy, co jest dobrym, choć nie rekordowym wynikiem. Korzystający z tego samego akumulatora, ale nie oferujący nadpróbkowania przy filmowaniu w omawianym trybie model Nikon Z7 II osiągnął wynik o niemal 20 minut lepszy.

Jeśli natomiast chodzi o przegrzewanie się, to podczas przeprowadzania testu na ekranie aparatu pojawił się komunikat o wysokiej temperaturze aparatu i karty pamięci CFexpress, ale ostatecznie do przegrzania się nie doszło. Problem ten może się jednak pojawić przy pracy w wyższych temperaturach niż pokojowa.

Nośniki pamięci

Testowany aparat oferuje jedno gniazdo na karty pamięci SD/SDHC/SDXC zgodne ze standardem prędkości UHS-II oraz jedno gniazdo na karty CFexpress typu B wstecznie kompatybilne z nośnikami typu XQD. Mimo obecności dwóch gniazd niemożliwy jest jednak jednoczesny zapis filmów na oba nośniki. Oczywiście nie we wszystkich trybach byłby on możliwy (objętości strumienia danych generowane przy filmowaniu w niektórych trybach w formacie N-RAW przekraczają możliwości nawet najszybszych kart SD), ale to jeszcze nie powód, by z takiej opcji całkowicie rezygnować.

Nikon Z8 - test trybu filmowego - Budowa i ergonomia

Testy trybu filmowego przeprowadzamy z wykorzystaniem kart pamięci Angelbird AV PRO, udostępnionych przez firmę Fototechnika.
Nikon Z8 - test trybu filmowego - Budowa i ergonomia

Wizjer i ekran

Wizjer w Nikonie Z8 to ten sam układ, który znajdziemy w innych pełnoklatkowych bezlusterkowcach tego producenta. Jest to wyświetlacz OLED o rozdzielczości 3.69 miliona punktów (ok. 1280×960 pikseli) i bardzo wysokim powiększeniu wynoszącym 0.8x. Celownik zapewnia 100-procentowe pokrycie kadru, a jego punkt oczny znajduje się w odległości 21 mm. Korekcja dioptrii jest możliwa w zakresie od −4 do +2. W praktyce z wizjerem tym pracuje się sprawnie i komfortowo, a widoczny w nim obraz jest bardzo dobrej jakości.

Także ekran w Z8 jest identyczny jak w obu generacjach modeli Z7 i Z6 oraz we flagowym Z9 (w Z5 zdecydowano się na wyświetlacz o niższej rozdzielczości). Ma on przekątną 3.2 cala i przy proporcjach boków 3:2 oferuje rozdzielczość 2.1 mln punktów (ok. 1024×684 pikseli). Ekran można odchylić do góry lub do dołu, a także, z wykorzystaniem dość skomplikowanego mechanizmu – do boku. Nie jest to jednak wyświetlacz w pełni rozkładany, więc przy pracy na gimbalu możemy mieć trudności ze spoglądaniem nań przy określonych konfiguracjach pracy. Trudniej będzie też pokazać kadr nagrywanej osobie. Wyświetlacz jest w pełni dotykowy, do jego pracy w tym względzie nie mamy zastrzeżeń.

Nikon Z8 - test trybu filmowego - Budowa i ergonomia

Jeśli chodzi o narzędzia wspomagające pracę operatora, to na pokładzie znajdziemy focus peaking, możliwość powiększenia wybranego wycinka kadru (także w czasie nagrywania), programowalną zebrę, histogram oraz monitor kształtu fali (waveform monitor).

Do samej powyższej listy nie mamy zastrzeżeń. Mamy je natomiast do niezlikwidowanego od kilku lat problemu polegającego na tym, że w trybie filmowym nie wyświetlają się wskazania pomiaru ekspozycji w aparacie. Wypadałoby po takim czasie w końcu coś z tym zrobić.

Nikon Z8 - test trybu filmowego - Budowa i ergonomia

Bardziej szczegółowe omówienie aspektów związanych z budową i ergonomią testowanego aparatu zostanie przedstawione w fotograficznym teście Nikona Z8.