Nikon Z8 - test trybu filmowego
5. Podsumowanie i filmy przykładowe
Podsumowanie
Nikon Z8 przenosi wszystko to, co doceniliśmy w przypadku modelu Z9, do mniejszej i tańszej obudowy. Oczywiście najsilniejszym argumentem na rzecz obu korpusów jest możliwość filmowania w wydajnym, skompresowanym formacie RAW z wewnętrznym zapisem, który powoduje, że bohater niniejszego testu jest jednym z najbardziej wszechstronnych korpusów dostępnych obecnie na rynku. Sprawdzi się bowiem zarówno w kontrolowanych warunkach (na planie reklamy, teledysku, czy filmu fabularnego), jak i w typowej pracy reporterskiej, gdzie z kolei w ruch pójdą klasyczne kodeki i przyda się sprawny autofokus, stabilizacja matrycy, czy też bateria o rozsądnej wydajności.Oczywiście nie ma sprzętu bez wad i tu też pewną ich liczbę widzimy. Do profesjonalnych zastosowań przydałoby się coś zrobić z kolorową morą w filmach w formacie RAW, zabrakło też wejścia na kod czasowy czy możliwości zapisu filmów na obie karty. Wreszcie, wypadałoby coś zrobić z nieszczęsnym miernikiem ekspozycji w trybie filmowym oraz faktem, że to, co aparat uznaje za poprawną ekspozycję, różni się diametralnie (aż do niemal 4 EV) pomiędzy poszczególnymi profilami obrazu.
Mimo tych wad nasza ocena Nikona Z8 jest raczej pozytywna i uznajemy go za jeden z najbardziej wszechstronnych filmujących aparatów na rynku, który zresztą w trybie fotograficznym także oferuje naprawdę dużo.
Spójrzmy teraz, jak wygląda porównanie ceny bohatera niniejszego testu z jego bezpośrednią konkurencją (stan na dzień 20.12.2023):
- Blackmagic Design Cinema Camera 6K — ok. 12200 zł,
- Canon EOS R5 — ok. 12900 zł,
- Canon EOS R5 C — ok. 18500 zł,
- Nikon Z8 — ok. 17500 zł,
- Nikon Z9 — ok. 22500 zł,
- Sony A1 — ok. 30200 zł,
- Z-Cam E2-F8 — ok. 37500 zł.
Zbierzmy teraz zalety i wady testowanego aparatu w jednym miejscu:
Zalety:
- bardzo solidna, uszczelniona obudowa,
- czytelne i przejrzyste menu,
- podwójne gniazdo kart pamięci,
- duża liczba elementów sterujących,
- możliwość programowania funkcji wybranych elementów sterujących,
- wejście na zewnętrzny mikrofon,
- wyjście słuchawkowe,
- pełnowymiarowe wyjście HDMI,
- drugie złącze USB-C przeznaczone do zasilania i nieblokujące pierwszego,
- możliwość wygenerowania w aparacie kodu czasowego,
- bardzo dobry wizjer elektroniczny,
- dobrej jakości dotykowy ekran,
- filmowanie w 12-bitowych surowych formatach (N-RAW, ProRes RAW) z wewnętrznym zapisem,
- filmowanie w 8K, w tym do 50/60 kl/s w formacie N-RAW,
- filmowanie w 4K w 50/60 oraz 100/120 kl/s,
- wewnętrzny zapis filmów z 10-bitową głębią koloru w „klasycznych” kodekach,
- spory wybór kodeków,
- łatwy dostęp do różnych klatkaży, niewymagający zmiany częstotliwości systemowej aparatu,
- funkcje nieco poprawiające zakres dynamiczny, takie jak płaski profil obrazu oraz Aktywna Funkcja D-Lighting,
- profil obrazu Hybrid Log Gamma,
- logarytmiczny profil obrazu N-Log,
- szybko i sprawnie działający autofokus,
- autofokus z wykrywaniem twarzy i oka,
- narzędzia ułatwiające manualne ustawianie ostrości,
- narzędzia ułatwiające kontrolę ekspozycji, w tym monitor kształtu fali (waveform monitor),
- dobra szczegółowość obrazu w większości trybów nagrywania,
- odszumianie regulowane w szerokim zakresie,
- możliwość regulacji parametru „przejrzystość” działającego znacznie lepiej niż podstawowe wyostrzanie,
- szybki odczyt matrycy (mały rolling shutter) we wszystkich trybach nagrywania.
Wady:
- brak miernika ekspozycji w trybie filmowym,
- gniazda kart pamięci różnych typów,
- brak możliwości jednoczesnego zapisu filmów na oba nośniki pamięci,
- brak możliwości rozłożenia ekranu do boku,
- brak obsługi kodu czasowego z zewnętrznego źródła,
- bezsensowny (choć mało przeszkadzający) limit czasu nagrywania (2 godziny i 5 minut),
- pomiar ekspozycji niebiorący pod uwagę użytego profilu obrazu,
- brak informacji w menu aparatu i bardziej precyzyjnej kontroli nad przepływnością zapisywanego strumienia danych,
- niektóre klatkaże mylnie opisane jako „tryb DX” podczas gdy faktyczny crop w tych trybach nagrywania jest znacznie większy,
- dość spore przycięcie obrazu (crop) przy korzystaniu ze stabilizacji cyfrowej,
- źle działające wyostrzanie,
- bardzo wyraźne kolorowe artefakty występujące dla wybranych częstotliwości przestrzennych w filmach w formacie N-RAW,
- kiepska szczegółowość obrazu w 4K w 50/60 (bez rozszerzonego nadpróbkowania) oraz 100/120 kl/s w trybie pełnoklatkowym,
- kiepska jakość obrazu przy korzystaniu z cyfrowego zooma 2x.
Filmy przykładowe
Na zakończenie testu prezentujemy kilka przykładowych plików do pobrania. Materiały zostały nagrane z wykorzystaniem obiektywu Nikon Nikkor Z 70–200 mm f/2.8 VR S.
- film 1 – 932 MB, N-RAW, 12-bit, 8256×4644, 25 kl/s, profil obrazu N-Log,
- film 2 – 426 MB, N-RAW, 12-bit, 4128×2322, 50 kl/s, profil obrazu „neutralny”,
- film 3 – 87 MB, H.265, 4:2:0, 10-bit, 3840×2160, 119.88 kl/s, tryb pełnoklatkowy, profil obrazu „neutralny”,
- film 4 – 39 MB, H.265, 4:2:0, 10-bit, 1920×1080, 50 kl/s, profil obrazu N-Log,
- film 5 – 205 MB, H.265, 4:2:0, 10-bit, 3840×2160, 25 kl/s, tryb DX, profil obrazu Hybrid Log Gamma,
- film 6 – 188 MB, H.265, 4:2:0, 10-bit, 3840×2160, 25 kl/s, zoom cyfrowy 2x, profil obrazu „równomiernie”,
- film 7 – 417 MB, H.265, 4:2:0, 10-bit, 7680×4320, 25 kl/s, profil obrazu „neutralny”, ISO 12800,
- film 8 – 1165 MB, N-RAW, 12-bit, 8256×4644, 25 kl/s, profil obrazu „neutralny”, ISO 12800,
- film 9 – 417 MB, H.265, 4:2:0, 10-bit, 3840×2160, 50 kl/s, tryb DX, profil obrazu Hybrid Log Gamma, ISO 6400,
- film 10 – 20 MB, H.265, 4:2:0, 10-bit, 1920×1080, 119.88 kl/s, tryb DX, profil obrazu „równomiernie”, ISO 12800.