Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Omówienie budowy i ergonomii Canona MS-500 musimy rozpocząć od zrozumienia założeń, jakie przyświecały przy projektowaniu tej kamery. Nie jest to bowiem urządzenie przeznaczone do bezpośredniej obsługi przez operatora i jego ergonomia podporządkowana jest w dużej mierze obsłudze zdalnej. Oczywiście da się też MS-500 obsługiwać bezpośrednio, czego dowodem jest choćby fakt powstania niniejszego testu, nie jest to jednak zasadnicze pole eksploatacji tej kamery i należy o tym pamiętać.
Budowa
Canon MS-500 to klasyczna kamera typu „pudełko”, czyli przeznaczona do dalszej zabudowy i obudowania stosownie do potrzeb. Proces ten w większości przypadków obejmować też będzie zewnętrzną obudowę na kamerę i wybrany do współpracy z nią obiektyw przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi, trudno bowiem uznać nieosłonięte złącza na tylnej ściance urządzenia za w pełni wodoszczelne.
Niezbędna będzie też jakaś forma riga trzymającego kamerę i obiektyw razem – przy masie jednego i drugiego wiszenie którekolwiek elementu jedynie na bagnecie absolutnie nie wchodzi bowiem w grę.
----- R E K L A M A -----
Do samego wykonania kamery nie mamy natomiast zastrzeżeń — jej obudowa jest bardzo solidna i wykonana w większości z metalu, co przekłada się na wagę wynoszącą ponad 2 kg. Użyte materiały są przy tym przyjemne w dotyku i pokryte fakturą ograniczającą poślizg.
Przyciski
Wszystkie przeznaczone do bezpośredniej obsługi przez operatora przyciski i manipulatory znajdziemy na tylnej ściance testowanej kamery, zgrupowane na górze po lewej stronie.
W dolnej lewej części zgrupowania przycisków umieszczono wielokierunkowy wybierak otaczający przycisk SET służący do zatwierdzania danej nastawy lub przechodzenia do podmenu. Na prawo od niego znajdziemy przycisk MENU, który zgodnie z nazwą przywołuje na ekran główne menu kamery, a bezpośrednio powyżej przycisk Cancel służący do anulowania zmian lub wyjścia z podmenu. Na lewo od niego umieszczono jeszcze dwa przyciski programowalne 1 i 2, które można przypisać na przykład do wprowadzenia niestandardowej nastawy balansu bieli.
Ergonomia
Z wykorzystaniem opisanego powyżej zestawu da się bez większego problemu zmienić wszystkie ustawienia pracy kamery, choć nie będzie to tak szybkie, jak w wyposażonych w znacznie więcej kółek i przycisków aparatach. Jak na urządzenie stworzone z myślą o zdalnym sterowaniu jest jednak całkiem nieźle.
Menu
Menu Canona MS-500 jest dość minimalistyczne. Zawiera jednak wszystkie potrzebne ustawienia, a ich pogrupowanie jest w miarę rozsądne. Jedyna uwaga, jaką w tym miejscu mamy, dotyczy nastaw związanych z redukcją szumu i wyostrzaniem, które spokojnie mogłyby się znaleźć w głównym menu gdzieś obok kompensacji zamglenia, a nie jako zagnieżdżone ustawienia profilu obrazu.
Na plus musimy natomiast policzyć dobrą dostępność podstawowych parametrów pracy, takich jak wzmocnienie, filtr szary, czas migawki, przysłona czy balans bieli oraz obecność zarówno trybu pracy w pełni manualnego, jak i wielu półautomatycznych czy w pełni automatycznych.
Na koniec dla porządku dodajmy, że Canon MS-500 nie oferuje menu w języku polskim, stąd też na powyższym nagraniu korzystamy z wariantu anglojęzycznego.
Złącza
Prawie wszystkie oferowane przez testowaną kamerę złącza, podobnie jak przyciski, zostały zebrane na tylnej ściance urządzenia. Jedynym wyjątkiem jest tu 12-pinowy port do podłączania elektronicznego sterowania obiektywem, który z oczywistych względów znalazł się na ściance przedniej.
Lista złącz dostępnych na ściance tylnej prezentuje się natomiast następująco:
8-pinowe złącze zdalnego sterowania kompatybilne ze standardami RS-232C, RS-422 oraz RS-485,
wyjście sygnałowe 3G-SDI (złącze BNC),
wejście na sygnał synchronizujący z generatora (złącze BNC),
złącze Ethernet RJ-45 (służące póki co jedynie do aktualizacji oprogramowania kamery),
złącze zasilania prądem stałym akceptujące napięcia w zakresie 12–30 V.
Zasilanie
Canon MS-500 nie posiada gniazda na baterię, ani też wbudowanego akumulatora. Jedyna opcja to dostarczenie zasilania przez opisane powyżej złącze na tylnej ściance urządzenia. Złącze to możemy oczywiście podpiąć zarówno do zasilacza sieciowego, jak i do jakiegoś akumulatora. Dla porządku dodajmy, że maksymalny pobór mocy kamery (bez obiektywu i jego serwomechanizmów) to 23.7 W.
Nośniki pamięci
Co prawda na tylnej ściance kamery znajdziemy gniazdo na karty pamięci w standardzie mikro SD, nie służy ono jednak do zapisu danych – zamiast tego na karcie można na przykład przenieść plik konfiguracyjny.
Jeśli zatem chcemy obraz z MS-500 zapisać, potrzebny będzie zewnętrzny rejestrator obrazu. W tym przypadku funkcję tę spełniło urządzenie Blackmagic Design Video Assist dołączone przez Canon Polska do testowego zestawu.
Ekran
Wspomniany powyżej rejestrator obrazu służył także za ekran, którego Canon MS-500 również nie posiada, podobnie jak wizjera elektronicznego. Są to cechy wynikające bezpośrednio z przeznaczenia testowanej kamery, nie będziemy ich tu zatem oceniać, podobnie jak obecności narzędzi wspomagających pracę (jak zebra czy focus peaking), które uruchamiane były z poziomu służącego za ekran rejestratora obrazu, przez co nie podlegają ocenie w teście kamery.
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.