Canon EOS-1Ds Mark III - test aparatu
4. Rozdzielczość
Canon 1Ds Mark III może zapisywać skalowane RAW-y, czyli sRAW-y. Mają one rozdzielczość 2784x1856, co daje łącznie około 5 milionów pikseli.
Funkcję wstępnego podnoszenia lustra odnajdziemy w 1Ds, tradycyjnie już,
pośród opcji zgrupowanych w C.Fn. Nawet w najbardziej profesjonalnym
aparacie systemu EOS nie możemy liczyć na łatwy dostęp do tej funkcji.
Z pomocą może nam jednak przyjść zielona zakładka menu, w której możemy
umieścić wstępne podnoszenie lustra.
Rozdzielczość układu jako całości
Pomiarów rozdzielczości dokonaliśmy na zdjęciach wykonanych obiektywem Sigma 70 mm f/2.8 EX DG Macro, który dostępny jest na mocowaniu Canona i Sony. Te dwa aparaty porównywaliśmy ze względu na podobne matryce jakimi dysponują. Canon 5D Mark II oraz NIkon D3x nie były jeszcze dostępne w momencie wykonywania testów Canona 1Ds Mark III i Sony A700.
Ponieważ pomiar rozdzielczości na plikach JPEG nie mówi o realnych
osiągach matrycy, nie zachęcamy do dogłębnej analizy powyższego wykresu
MTF50. Ze względu m.in. na różny stopień i rodzaj wyostrzenia jakimi
poddaje się JPEG-i, trudno wyciągnąć miarodajne wnioski na temat realnej
rozdzielczości. W tym momencie nawet względne porównanie nie powie nam
czy jeden aparat jest lepszy od drugiego. Przejdźmy więc szybko do
analizy na RAW-ach, gdzie od wyostrzenia, kompresji czy odszumiania z
reguły udaje nam się uciec.
Rozdzielczość matrycy
Poniższy wykres obrazujący zależność funkcji MTF50 wyrażonej w parach linii na milimetr obrazu w stosunku do użytej przysłony jest już znany naszym Czytelnikom z testu Sony A900. Przeanalizujmy go raz jeszcze.
Przewaga matrycy Canona nad Sony jest ewidentna i trudną ją kwestionować, co
wyraźnie pokazaliśmy w teście A900, gdzie dodatkowo do pomiarów użyto różnych
obiektywów. Można jednak zadać sobie pytanie, czy matryca Canona 1Ds
Mark III jest aż taka dobra? Porównajmy 1Ds z ostatnio testowanym u nas
Canonem 50D, który notował rekordowe wyniki rozdzielczości. Posiada on
matrycę formatu APS-C (22.3x14.9 mm) i efektywną liczbę 15.1 milionów
pikseli. Nasz pełnoklatkowy (rozmiar matrycy 36x24 mm) 1Ds Mark III ma
21.1 milionów pikseli. Prosty rachunek prowadzi nas do wniosku, że
gęstość liniowa pikseli na matrycy 50D jest o 27% większa od gęstości
liniowej matrycy 1Ds. Kiedy porównamy wartości MTF50 dla przysłony
f/5.6 tych dwóch aparatów, to otrzymamy już tylko 15-procentową
przewagę 50D nad 1Ds. Widać z tego, że pojedyncze piksele matrycy
pełnoklatkowej 1Ds ''pracują'' skuteczniej niż te z 50D. Wzrost
gęstości pikseli nie prowadzi do liniowego wzrostu rozdzielczości
o taki sam czynnik (choć sam wzrost jest bezdyskusyjny).
W ten sam sposób można porównać matryce 1Ds i Nikona D300. W D300 rozmiar matrycy wynosi 23.6x15.8 mm, a zdjęcia są 12-megapikselowe. Liniowa gęstość pikseli na tej matrycy jest zatem 15% większa niż na matrycy 1Ds. O tyle samo, czyli o 15%, większe są też maksymalne MTF-y Nikona D300. W tym porównaniu mamy zatem pełną zgodność jeśli chodzi o fizyczne możliwości pojedynczych pikseli Canona 1Ds Mark III i Nikona D300.
Warto jeszcze zauważyć, że gęstość pikseli 1Ds Mark III jest dokładnie taka sama jak w Canonach 20D/30D. Można tutaj przypomnieć, że ta sama Sigma 2.8/70 Macro testowana na 20D dawała wyniki sięgające prawie 42 lpmm. Maksymalna wartość ponad 44 lpmm, uzyskana na 1Ds, jest więc większa, co wskazuje na zauważalną poprawę pracy pojedynczych pikseli w przypadku nowej "jedynki". Potwierdza to niezależny test wykonany na EF 50 mm f/1.4. Ten obiektyw na 1Ds Mark III także dawał wyniki na poziomie 44 lpmm, a na 20D nie przekraczał 40 lpmm.
Canon 1Ds Mark III daje nam więc szerokie możliwości związane zarówno z wykorzystaniem pełnej klatki jak i swobodnym, nawet najmniejszym kadrowaniem. Małe wycinki ze zdjęcia są tej samej klasy co w dobrych lustrzankach APS-C/DX.
Przypomnijmy jak w praktyce wygląda porównanie Canona 1Ds Mark III i Sony A900. Poniżej przedstawiamy wycinki 1:1 ze zdjęć RAW dla przysłony f/5.6 wykonanych obiektywem Sigma 70 mm f/2.8 EX DG Macro. Aby uniezależnić się od pomyłek autofokusu, wykonanych zostało kilkanaście ekspozycji wraz z ręcznym ustawianiem ostrości. Z takiego zbioru zdjęć, wybrane zostało jedno najlepsze. Na obu wycinkach widoczna jest przewaga 1Ds. Czy może ona wynikać z procesu wyostrzania? Warto samemu próbować takiej analizy.
|
|
Obiektywy Sigma 70 mm f/2.8 EX DG Macro wykorzystywane w pomiarze rozdzielczości otrzymaliśmy od: