Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Inne testy

Nikon Z6 III - test trybu filmowego

Nikon Z6 III - test trybu filmowego
1 lipca 2024
Amadeusz Andrzejewski Komentarze: 43

1. Wstęp

Nikon Z6 III to długo wyczekiwany następca modelu Z6 II, na pokładzie którego znajdziemy nową, według deklaracji producenta wykonaną w technologii „częściowo warstwowej” pełnoklatkową matrycę o klasycznej rozdzielczości 24 megapikseli. Plotki na temat domniemanej specyfikacji tego aparatu krążyły wcześniej po internecie przez dłuższy czas i, co dość rzadkie, nie okazały się one w ostatecznym rozrachunku przesadzone.

Na poziomie specyfikacji bohater niniejszego testu to filmowy potwór, którego możliwości w zakresie nagrywania można porównywać z trzykrotnie droższą kamerą Canon EOS C400 i który bezpośrednią konkurencję, taką jak Canon EOS R6 Mark II, Panasonic Lumix S5 II czy Sony A7 IV w zasadzie rozkłada na łopatki już pierwszymi ciosami. Z6 III potrafi bowiem filmować w RAW-ach w 6K i 4K z prędkościami odpowiednio do 60 i 120 kl/s oraz z użyciem klasycznych kodeków w 5.4K (do 60 kl/s), 4K (do 120 kl/s) i Full HD (do 240 kl/s). A wszystko to z kompletem potrzebnych profili obrazu, narzędziami takimi jak monitor kształtu fali (waveform monitor) czy też możliwością obsługi kodów czasowych z zewnętrznych źródeł, a także rozkładanym do boku ekranem, nowym wizjerem elektronicznym i pełnowymiarowym złączem HDMI.

Wydaje się zatem, że do pełni szczęścia brakuje naprawdę niewiele (np. trybów nagrywania w innych proporcjach niż 16:9, obsługi optyki anamorficznej, czy też równoległego zapisu na obie karty pamięci), zwłaszcza jak na korpus, który w momencie premiery kosztuje niecałe 13 tys. zł. Samo porównywanie specyfikacji to jednak za mało, dlatego niniejszym zapraszamy do lektury kolejnych rozdziałów niniejszego testu, gdzie sprawdzimy, jak Z6 III poczyna sobie w praktyce.


----- R E K L A M A -----

Aparat do testu wypożyczyła firma Nikon Polska, za co serdecznie dziękujemy.



Poprzedni rozdział