Swarovski EL 8.5x42 Swarovision - test lornetki
Firma Swarovski zdecydowała, że okrągłą rocznicę warto uczcić wypuszczeniem tych znanych lornetek w odnowionej wersji. W październiku 2009 poinformowano, że na rynek wchodzą dwa nowe modele Swarovski EL Swarovision o parametrach 8.5×42 i 10×42. Co ciekawe, następnym krokiem nie było odświeżenie linii lornetek o obiektywach 32 mm lecz wprowadzenie zupełnie nowych 50-tek. W styczniu 2011 roku na rynku pojawiły się więc modele Swarovski EL Swarovision o parametrach 10×50 i 12×50. Dopiero na samym końcu, w styczniu roku 2012, zobaczyliśmy modele 8x32 i 10x32.
Firma chwali się zastosowaniem obiektywów opartych o szkło fluorytowe, szerokokątnych okularów z płaskim polem, które na dodatek jest większe niż u poprzedników oraz najwyższej klasy powłok SWAROBRIGHT, SWAROTOP i SWARODUR maksymalizujących transmisję instrumentu. Dodatkowo jest mowa o odpornych na zabrudzenia powłokach SWAROCLEAN na zewnętrznych soczewkach obiektywów i okularów.
Producent dodaje, że nowe lornetki mają nowy system ustawiania ostrości, który pozwala uzyskiwać ostry obraz już od odległości 1.5 metra (w starszych modelach było to 2.5 metra).
Kupujący dostaje w komplecie futerał, pasek, dekielki oraz adapter do digiscopingu. Lornetka jest objęta 10-letnią gwarancją.
Powiększenie | Średnica obiek. | Pole widzenia | Typ pryzmatów | Odstęp źrenicy | Waga | Cena |
---|---|---|---|---|---|---|
8.5 | 42 | 133/1000(7.6o) | BaK-4/dachowe | 20 mm | 795 g | 9699 PLN |
Podsumowanie
Zalety:
- solidnie wykonana, świetnej jakości, a jednocześnie gustowna obudowa,
- transmisja,
- świetnie korygowany astygmatyzm,
- znikoma dystorsja,
- bardzo mała koma,
- ostrość obrazu trzymana idealnie praktycznie do samego brzegu pola,
- znikome pociemnienie na brzegu pola widzenia,
- bardzo dobre odwzorowanie kolorów,
- obraz ostry już od 1.4 metra,
- idealnie okrągłe źrenice wyjściowe,
- idealnie wyczernienie wewnątrz tubusów,
- wysokiej klasy pryzmaty i powłoki.
Wady:
- trochę za jasne okolice źrenicy wyjściowej.
Jeśli chodzi o nasze podsumowanie, to chyba nie ma sensu zbytnio się rozpisywać. Jaki jest wynik i jaka pozycja w rankingu lornetek 8x42, każdy widzi. Lornetka ta bezapelacyjnie wygrała rywalizację z najgroźniejszymi konkurentami. Jeśli więc kogoś stać na wydanie kwoty rzędu 10000 zł na tego typu instrument, na pewno z zakupu będzie zadowolony. Nam testowanie tej lornetki sprawiło wyjątkową przyjemność, bo to niewątpliwie jeden z najlepszych instrumentów optycznych z jakim mieliśmy do czynienia.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Cudo. Prawie ideał.
Może troszkę dziwi fakt, że sprawność powyżej 90% nie utrzymuje się w szerszym zakresie.
Link ze strony głównej Optyczne.pl nie działa. Trzeba otwierać przez link Arka z forum "Długofalowe i wytrzymałościowe testy lornetek".
Dzięki, poprawiłem. Zawsze można też klikać w tabelę "Nowe Testy" w PG rogu strony.
Sam obraz daje piękny. Lornetka jednak duża i cięzka, mnie w ogóle nie przypadła do gustu ergonomicznie ale większości ludzi się bardzo podoba. Poza tym ma bardzo wredną dystorsję ale nie poziomą (prawo-lewo) lecz pionową (góra-dól). Innymi słowy obraz faluje jak się patrzy od horyzontu w dół, na obiekty bliższe. W żadnej innej lornetce czegoś takiego nie widziałem. Transmisja też niesatysfakcjonująca jak na taką cenę. Jest to jednak lornetka wybitna i jej zwycięstwo nie dziwi mnie wcale bo pokrywa się z wynikami testu 10x42.
Czy nie powinna się ona znaleźć w rankingu 8.5x44? Moim zdaniem rozdzielanie 8x42 i 8.5x44 jest nienaturalne i ta lornetka znów to potwierdza...
I znów się nie zgadzamy. Ja klasę 40-43 mm uważam za inną niż 44-45 mm. Gdybym wrzucił to do jednego worka to porównywałbym do siebie lornetki, które różnią się w ilości zbieranego światła nawet o 27%... A to prawie dokładnie tak samo jakbyś porównywał klasę 50 mm i 56 mm...
Skoro klasę 40-43 uważasz za inną niż 44-45 to:
1. dlaczego w klasie nazwanej 8.5x45mm są tylko 4/12 lornetki 45mm?
2. Skąd się wziął Zen Ray 8x42mm w klasie 8,5x45? Czy ma jakiś przywilej, który się nie należy Swarovskiemu o rzeczywistej średnicy o 0,05mm większej?
3. Skąd się wziął Pentax 8x43 w klasie 8.5x45?
4. Dlaczego Zen 8x42 i Pentax 8x43 mogą być zarówno w klasie 8x42 i 8.5x45 a np. Steiner 8x44 już do 8x42 trafić nie może? Czy prawdą jest, że: 43 = 44/45 a 45/44 ≠ 43? Ja się uczyłem innej logiki najwyraźniej.
5. Dlaczego Delta Optical i Eschenbach obie 40mm (2 z 21) trafiły do kategorii 42/43mm, czy argument o zbieralności światła ma tu lokalne minimum?
Jak są logiczne odpowiedzi, to możemy dyskutować.
1. jak zwał, tak zwał... Było mi obojętne czy nazwę ją 8.5x44 czy 8.5x45. Wrzucam tam wszystko co ma powiększenie 8-8.5x i obiektyw 44-45 mm.
2,3. - błąd naszego informatyka, zaraz się poprawi. Pewnie zamiast ">" pojawiło się w kodzie ">=". Dzięki za zwrócenie uwagi, dawno nie klikałem w ranking 8.5x45 i nawet nie wiedziałem, że się zrobił misz-masz
4. Jak wyżej.
5. Lornetki 8x40 i 8x42 uznaję za tę samą klasę. Gdzieś trzeba postawić granicę.
Do wszystkiego dochodzi też argument chronologiczny. Kiedyś były tylko 8x40 i 8x42 i uznawano je za jedną klasę. Z tego powodu 8.5x42 też tutaj w miarę pasuje.
Potem niektóre firmy zaczęły kombinować wprowadzając 8x43 mm. W międzyczasie pojawił się bum na klasę 8-8.5x na 44-45 mm.
Z tego samego powodu 8x30 i 8x32 (ewentualnie 33 mm) uznaję za jedną klasę, a lornetki z obiektywami 35-36 mm za już coś innego.
Rozumiem jednak że dla Ciebie Swarovskiemu 8.5x42 znacznie bliżej lornetkom klasy 8-8.5 na 44-45 mm niż 8x40?
Wszystko fajnie, ale..eeee..ILE proszę?!
Konieczność DOKUPIENIA dodatkowego mocowania na statyw w tej klasie zdecydowanie powinna się znaleźć po stronie minusów.
Wynik ECONO: 0pkt. :)))))))))))))))
Ciekawostką jest, że Nikonie EDG można całkowicie odkręcić muszlę oczną od lorneki; po to, by zamontować adapter do digiscopingu, który miał powstać....ale tylko miał :(
Arek - sprawdź, obie muszle (po użyciu trooooszkę większej siły) możesz wykręcić!
Dlaczego są punkty za brak wyjścia statywowego? Czy brak?
Rozstaw okularów- 5/6 tylko o jeden mm wiecej od Zena a ten miał 3/5 nie rozumiem?
O KURRRDE BALANS!!! LORNETKA ZA DYCHĘ!!! Toć nawet gdyby umiała prać, gotować, sprzątać, grać w szachy i umozliwiałaby mi podglądanie Małego Księcia na asteroidzie B612 czyszczącego swoje czynne wulkany przed odlotem na Ziemię, to nadal bym nie rozumiał za co producent oczekuje takiej kasy?! I do tego, mówiąc szczerze, nienadzwyczajny dizajn: po prostu dwie toporne rury połączone przegubem! Nie-nooo: gdybym nawet mógł wydać taką kasę na lornetkę, to po stokroć wolałbym Deltę 8x56 ROH a za połowę reszty zafundować podręczniki i śniadania biednym dzieciom w pobliskiej szkole!
Soniak, gdyby 10% polskich amatorów sprzedało swoje canonowskie eLki, zawodowe Nikkory, Zeissy i inne Summicrony, i wszyscy fotografowali szkłami DDR, to dzieci w szkołach zostałyby śmiertelnie przygniecione mieszanką podręczników i śniadań.
Za droga - nie kupuj.
Jakoś zegarki za 40 000 zł znajdują nabywców, a przecież Timex czy Casio za 150 zł pokaże ten sam czas i datę, może nawet dokładniej.....
A sprzęt audio? Po co wyrafinowane wzmacniacze lampowe, skoro telefon ze słuchawkami też daje radę...
Arek, wyręczyłem Cię? :)
Bogacz czymś się musi wyróżnić, więc kupuje "markę", "metkę", "emblemat". Może i troszke lepszy ale pewnie podobny jak szkło za 1000 zł. Starsi użytkownicy mają często duże problemy ze wzrokiem. Oni to kupują często takie drogie zabawki. W końcu mają czas i pieniądze. Choć pewnie trochę upraszczam.
Czy jest w Polsce jakiś sklep gdzie tego typu cuda można osobiście 'pomacać' ?
Oczywiście pomijam sytuację gdy jakiś sklep akurat sprowadził ją na zamówienie...
Od razu dopisze że pytanie dotyczy również podanego powyżej sklepu Hubertus.
Chodzi mi o realną dostępność na półce, a nie w katalogu...
Moim zdaniem 8x42 niewiele się różni od 8.5x45, dla mnie jest to jedna grupa "źrenica 4,2-4,3, obiektyw 43+-2". Tego kryterium nie spełniają tylko wymierające już lornetki o dawnych parametrach 40mm (2/21 w rankingu).
Proponowałbym wszystkie lornetki przetestowane, które z braku asortymentu w swojej klasie jeszcze nie wytworzyły rankingu, dopisać do już istniejących rankingów tymczasowo ale na siłę. Najbardziej boli mnie że Nikon EII 10x35 nie znalazł sie w żadnym rankingu i może nie doczekać takiej chwili ginąc w niebycie. Bo przecież nigdy nie znajdziesz 5 lornetek 10x35 do przetestowania.
Soniak, nikt Ci nie zabrania kupować podróbki Swarovskiego, tzn. np. Zen Ray za 1800zł, wypadła tylko minimalnie gorzej (wbrew nietrafionej punktacji sumarycznej), zapewne nie zauważysz różnicy więc nie musisz przepłacać. Co do ceny, to trwałość S jak i zachowanie wartości przez lata jest większa niż dowolnego obiektywu Canona, że o aparacie nie wspomnę.
Goornik, możesz gdzieś na forum wrzucić zdjęcie EDG z odkręconą muszlą oczną? Bardzo mnie to zainteresowało.
Są liczne egzemplarze w Polsce ale nie jest to sprzęt myśliwski więc raczej nigdzie nie znajdziesz w sklepie. Skąd jesteś? Ja macałem ostatnio na stawach Milickich: 8x42 i 8x32. Sprzedaż takiego sprzętu przypomina bardziej sprzedawanie garnków niż samochodów. Na Zjeździe ornitologicznym są zawsze.
Kivi, pewnie, że wrzucę. Wrócę do domu z uczelni i pstryknę.
kivirovi - znów nie masz racji. Klasa 42 mm jest wykorzystywana przez myśliwych. 10x42 jest bardzo popularna na dzienne polowania, a 8x42 coraz częściej wybierają starsze osoby na nocne polowania.
W Hubertusie na Ptasiej mają przeważnie szeroki asortyment włączając w to pełną ofertę Leiki, Doctera i prawie pełną Swarovskiego. Zawsze jak tam jestem, sprzętu na półkach nie brakuje i jest co pomacać.
Soniak - nie wierz też wszystkiemu co tutaj piszą koledzy powyżej. Jedno spojrzenie na brzeg pola Swarovskiego i Zen Raya pozwoli Ci stwierdzić co jest lepszą lornetką.
goornik - dzięki za pomoc.
Chomsky, nie upraszczasz za bardzo. mając 20-pare lat w zyciu na kupiłbym Swarka (bo nie miałbym kasy, a poza tym, gdybym ją miał to byoby mi wstyd kupowac burżuazyjne, mieszczańskie zabawki, na dodatek marki wyraxnie kojarzonej z faszystowskimi zabijaczami zwierząt po lasach. No i byłbym dumny, ze jestem aż tak sprytny, że za 6 razy mniejsze pieniadze mogę kupic cos co podobnie wygląda i jest prawie tak samo dobre). Mając lat 45 nawet nie popatrze na Zen-Raya, bo w zasadzie tania tandeta mnie nie bawi. W ten sposób stałem się elementem drobnomieszczńsko-burżuazyjno-... (o faszystowskim juz zmilczę, mam 45 lat więc w te lewackie... nie wierzą az tak). Co gorsza, gdybym miał te 10 tys na lornetkę to kupiłbym pewnie swarka.
Nie. I tak kupiłbym za 6-7 Zeissa. Bo lubię Zeissy bardziej niż swarki. Tylko dla tego.
Wymagania rosną z wiekiem. Poza tym im lepszy sprzęt tym mniej czasu, który się ma do dyspozycji. W skrajnych przypadkach kolekcja Swarovskiego w szafie i bark wyjść w teren.
Kivi, dla Ciebie
link
kivirovi, obawiam się, że masz tendencje do mocno brawurowych uogólnień (których nie spodziewałbym się po doktorze czegokolwiek nieważne czy habilitowanym czy nie). Patrząc na kilku moich znajomych i mniej znajomych z top optyką (i w wieku raczej po połowie) to zaręczam, że sa bardzo często w terenie. Choćby z racji zawodu, ale i nie tylko ;-)
@goornik (i częściowo Arek):oczywiście masz rację, ale NIE CAŁKIEM! Słyszałes może takie pojęcie jak POZYCJONOWNIE MARKI? Firma po prostu z góry zakłada, ze jej "targetem" będą bogate snoby, więc ustawia poprzeczkę cenową na odpowiednio wysokim poziomie a jej wyroby stają się przez to "synonimem prestiżu". I po to ludzie będą je kupować - nie po to, żeby "ten zegarek pokazał dokłądniejszy czas lub słuchawki dawały lepszy dźwięk". Pewna topowa firma samochodowa miała swego czasu problem z wyrobieniem się z przyjętych zamówień. Podniosła więc ceny swoich samochodów licząc, że zgodnie z zasadą podaży i popytu liczba zamówień trochę spadnie. Niestety - stało się odwrotnie, bo wielu niezdecydowanych jeszcze szejków arabskich natychmiast złożyło zamówienia...
Gdybyś(cie) wiedział(li), jaki procent ceny poszczególnych lornetek stanowi marża producenta, naliczona za tego jastrzębia w logo, a nie za uzyte materiały czy zastosowaną technologię, to rozmowa pewnie wyglądałaby inaczej.
Pozdro
@Arek: "Jedno spojrzenie na brzeg pola Swarovskiego i Zen Raya pozwoli Ci stwierdzić co jest lepszą lornetką". Z pewnością masz rację, ale chyba jednak zgodzisz się, ze ta (i inne) różnica nie uzasadnia np. 10-krotnej różnicy w cenie pomiędzy Swarovskim a DOT czy 5-krotnej w porównaniu z Zen-Rayem. Stawiam 5 dolarów i 8 do JEDNEGO, ze gdyby kosztowała o połowę mniej, to i tak Swarovski by do niej dopłacać nie musiał, a dostawcy podzespołów i pośrednicy głodni spać by nie chodzili.
Uzasadnia, czy nie, ale sądzę, że zen-ray też ma godziwą marżę na tym co sprzedaje :-)
Ale powiem Ci, że niezależnie od tego czy to miło być snobem czy nie.. to jednak swarowski jest fajny :-) I w pełni rozumiem tcyh, którzy mogąc sobie na niego pozwolic go kupuja. Niezależnie od tak chwytliwych haseł ja to: "jak nie WIDAĆ różnicy to po co przepłacac?" :-)
@RB: i Ty również masz rację... ;-))
Ach jakaż rabiniczna (to zupełnie pozytywne) odpowiedz...
Prostokąt o zaokrąglonych rogach też dobrze zarabia, a nawet nie ma pokrętła ostrości! To jest premia za wyczucie rynku.
EL to dobra lornetka ale ja bym jej nie chciał. SLC New jest fajniejsza i tania jak barszcz*. W bezpośrednim porównaniu to i Zeiss Victory i Leica Trinovid i Nikon HG ze Swarkami przegrały pod względem oddania bieli. Niestety tylko w Swarku biel była absolutnie biała, jak po vizirze. Ale tę różnicę było widać tylko bezpośrednio. Są oczywiście też inne aspekty, gdzie nie było tak słodko dla EL.
*z truflami
Śmieszne komentarze odnośnie sensowności zakupu ( piszę to jako były właściciel Zen'a 8x43 ED2 a obecny właściciel wiadomo czego - mam 45 lat).
Pytanie do Arka : nie ma słowa w teście o efekcie "toczenia kuli" , czy efekt zauważyłeś?
Ta jedna rzecz jest wkurzająca ( ale tylko trochę:).
Soniak, o pozycjonowaniu produktu słyszałem to i owo. Dlatego jestem zdania, że np w Nikonie seria High Grade to bardzo dobre lornetki dla lornetciarzy (jakby to powiedzieć: 100% lornetki w lornetce) zaś seria EDG to bardzo dobre lornetki dla snobów.
Swaroclean, Swarovision i Swaroprice.
Irma, miałem chyba to samo na myśli, nazywając to dystorsją bliż-dal. W żadnej innej lornetce niż EL tego nie widziałem.
@RB: "rabiniczna"?! Czerpałem natchnienie z Sokratesa... :-)
kivirovi - chodzi mi o efekt podobny do lupowego odczytu daty w zegarku tylko, że w swarku efekt jest bardzo widoczny w momencie przeglądania np. horyzontu, ściany lasu , od lewa do prawa lub odwrotnie. Występuje jakby dynamiczna i chwilowa dystorsja, która ustaje w momencie znieruchomienia.
Takie coś w HGD też występuje. W E II 8x30 jest najmniejszy ( porro górą). W sumie, latając prawo-lewo kilka razy i w miarę szybko można poczuć się jak po flaszce. W mojej ocenie, nie każdy zauważa ten efekt. Może to wynika z odmiennej budowy gałki ocznej u każdego? Chłopaki z birdforum też nie rozkminili problemu : jeden widzi, drugi -nie. Jak się o tym nie myśli podczas normalnego użytkowania to da się żyć.
Soniak, widać, że o ile mam pojęcie kto to jest rabin, to co to jest Sokrates nie bardzo :-)
@irma, to jest jakaś odmiana dystorsji beczkowatej, dynamicznej, czy jak mówisz kulistej ale w osi pionowej tylko. Tzn. przy przesuwaniu w osi poziomej widać dystorsję jeśli obiekty widziane nie są równoodległe od obserwatora. Ja nie widziałem tego na bardzo odległych i równoodległych obiektach, a rzeczywiście aż kręciło się w głowie przy bliskiej panoramie niepoziomej. Stąd np. widać na ścianie bliskiego lasu, przy skanowaniu drzewa stojąc przed nim, a zupełnie nie widać tego na lesie na horyzoncie. I efekt ten nie jest urojony, bo wiedział o tym nawet skonsternowany dystrybutor Swarka :)
Jeśli ta lornetka dostała (jakimś cudem) za dystorsję 10/10 to potrafię to wytłumaczyć tylko tym, że parametr ten zapewne wyznaczany był ze statywu, na czymś odległym - jak sądzę na gwiazdach...
I taka jest, poddawana przeze mnie w wątpliwość, przydatność astronomicznej metodyki do ocen lornetek w obserwacjach terenowych.
@irma, @kivirovi - zaskakująco, to właśnie brak dystorsji w Svarku powoduje efekt toczącej się kuli przy panoramowaniu. Nie zapominajmy , że elementem kompletnego toru optycznego umożliwiającego widzenie są nasze własne oczy - też soczewki, ze swoją własną (osobniczą) dystorsją. Dopiero suma dystorsji lornetki i oka kompensowana przez mózg daje wrażenie płaskiego, bądź nie pola widzenia. Większość tego efektu nie widzi ale są tacy, którzy mają z tym problem. Svarowski chyba odrobinę przesadził z korektą dystorsji. Nikon po doświadczeniach z HG L w EDG już tak głęboko dystorsji nie korygował. Dlatego ( banał) przed zakupem jakiejkolwiek lornetki należy sprawdzić ją osobiście aby nie być nieprzyjemnie zaskoczonym jakimś dziwnym wygięciem obrazu. Dotyczy to w szczególności lornetek z b. małą dystorsją. Niestety przeczytanie nawet stu testów nie zastąpi osobistego doświadczenia. Testujący wszak nie wie jak zbudowane są nasze oczy. Dla zainteresowanych szerszym wyjaśnieniem tego fenomenu link do strony link
Na cenę tej lornetki patrzę zaś tak. Załóżmy okres użytkowania 10 lat ( 10 lat najwyższej jakości obrazu). Od ceny nabycia 8,5 tys. ( aktualna cena z netu) odejmijmy koszt utraconych korzyści. Tak, tak to też trzeba uwzględnić. Lokata 8,5 tys. w banku na 10 lat przy procencie składanym da nam średnio około 4 tys. Lornetkę po 10 latach sprzedajemy za około 3,5 tys.- to na plus. Przy minimum uwagi przy użytkowaniu lornetka o tak dobrej konstrukcji mechanicznej dotrwa w bardzo przyzwoitym stanie. Zatem realny koszt użytkowania to 9,0 tys. Kwotę tę podzielmy przez 520 (10 lat x 52 tyg. w roku) co daje nam około 17 zł tygodniowo. A teraz ręka do góry, kto wydaje na swoje przyjemności mniej. Niektórzy z dymkiem puszczają więcej! Dla mnie, ptasiarza koszt użytkowania lornetki o dziwo wcale nie jest najbardziej znaczący. Wyższe są koszty paliwa i amortyzacji samochodu związane z dojazdem na ptaki. Na cóż hobby kosztuje - każde hobby, ale wszak nie tylko chodzi o to by się najeść i wyspać.
Co do zalet nie ocenianych w teście, bo często niemierzalnych ( poza rozdzielczością) ;
- rozdzielczość ( ostrość ) - jedna z najostrzejszych lornetek, przez które patrzyłem W letnie dni ograniczeniem dla niej jest drgające, rozgrzane powietrze,
- trójwymiarowość obrazu ( efekt 3D) - wysoka jak na dachówkę i co się z tym wiąże duża głębia ostrości,
- klarowność obrazu, kontrastowość- wrażenie braku szkła pomiędzy obiektem a obserwatorem.
Wada:
Śruba ustawiania ostrości chodzi z mniejszym oporem przy kręceniu w lewo niż w prawo,
i to jest prawdziwy powód od wstydu dla lornetki za taką cenę.
Dokładnie. Swarek za idealnie skorygował dystorsję. To jest tak jak z obiektywami UWA. Jeśli na siłę prostujesz linie przy dużym polu widzenia, na brzegach pojawiają się przerysowania perspektywy, które niektórych drażnią przy szybkiej zmianie obiektu. Mnie to nie drażni, niektórych ludzi bardzo.
Do ceny nabycia oczywiście dodajemy koszt utraconych korzyści!
Koimari, każdy wydatek można zracjonalizować.
Arek, czyli im mniejsza dystorsja tym lepiej w obserwacjach na obiektach nieruchomych, a gorzej na ptakach... Może warto było o tym napisać w podsumowaniu. Ja dziękuję za taką doskonałość.
A swoją drogą, czemu uparli się żeby w lornetce z tak dużą GO trzeba było aż tyle kręcić śrubą.., aha, a czy będzie test nikona e II 8x30?
@kivirovi z przykrością stwierdzam ze nie każdy wydatek da się zracjonalizować ale należy próbować. Najlepiej przed zakupem a nie po.
@Koimari, bardzo ciekawy wywód.
Ja swoją kupiłem dużo taniej ( 6.8) i to na fakturę, więc zasadność ekonomiczna jest w tym wypadku zupełnie inna. O "toczącej się piłce" przy testach nie wiedziałem i nie zwracałem uwagi. Uwiodła mnie fenomenalna rozdzielczość, ostrość, odwzorowanie kolorów, ergonomia, świetne wyważenie, kompletny brak dystorsji właśnie i aberracji, no i....
niepotrzebnie poczytałem birdforum. Teraz w każdym sprzęcie wynajduję z sukcesem ową "piłkę". Czas wymienić gałki oczne?
@irma moja też kosztowała dużo niej niż owe 8,5 tys. podane w przykładzie. Chodziło raczej o pokazanie jak można patrzeć na zakup drogich rzeczy. W tym względzie jednak każdy robi to po swojemu.
A co do wymiany gałek ocznych to może jeszcze poczekaj. Za jakiś czas być może będziemy mieli lornetki z elastyczną soczewką służącą korekcji dystorsji i każdy sam będzie ustawił sobie taką jaka mu pasuje!
RB skoro nie widziałeś Zen Ray jak piszesz w komentarzach do jej testu, to czemu uważasz go za chińską tandetę? Może należałoby najpierw sprawdzić. Bo to już wyglądać może na nierzetelność i preferowanie marek których cena jest kilkakrotnie wyższa od np. Zena (w tym przypadku ok. 5 razy na pewno nie jest proporcjonalna do jakości).
Wydaje mi się że ci których stać na Svarka po prostu go kupują bo jest topowy, snobistyczny, najlepszy i o tym się dowiedzą w każdym sklepie optycznym.
A marża sprzedawcy jest raczej większa na Svarku niż na Zenie, więc wiadomo co woli sprzedawać.
Na tym forum jest raczej większość ludzi których na Svarka nie stać, którzy szukają optymalnej lornetki w najlepszej cenie i należałoby im podsuwać możliwość optymalnego wyboru.
Więc każde dodawanie za to samo kryterium więcej punktów Svarkowi nie najlepiej się kojarzy.
Bądźmy sprawiedliwi bo czytający raczej to zauważają.
Też mam 45 lat i lornetek używam co najmniej od 30
Trust, nie chce mi się sprawdzać. Gdyby to polegało na wyjściu do najbliższego sklepu z optyka to nie ma sprawy :-) Ja nie chcę wcale jakoś specjalnie być sprawiedliwy lub rzetelny. masz tu dużo wystarczająćo zretelnych aby jeden RB mógł sobie nierzetelnie popisać. Ale z kolei nie owijam - jasno pisalem, ze nie widziałem Zena na oczy. Nie oceniam jakości lornetek na użytek jakiegoś tam wybierającego. Niech on sam sprawdza na swój uzytek, swoich kryteriów i potrzeb. A jak mocno wierzy w rady i komentarze i na tej podstawie wybiera to już jego problem :-).
Nie opisuję że Zen jest zły. Pisze o mechanizmach, które mną kierują. I piszę o tym i tylko o tym, dlaczego grupa jeleni kupuje swarki a nie lornetki które "wyglądają prawie tak samo". A że skłaniam się do tych jeleni to juz moja sprawa. W sumieTty napisaleś o w zasadzie dokładnie tych samych powodach potencjalnego zakupu Swarka. Tylko, że z lekko innego punktu widzenia :-) Ja piszę tak abym ja mia lepsze samopoczucie (chińska tandeta), Ty tak abys Ty miał lepsze sampoczucie (snobistyczny sprzęt)
A po prostu juz troche (na szczęście nie za wiele) Ch tandety miałem nieprzyjemnosć posiadać. Więc aby sobie nie robić kłopotów, zakładam zanim zobaczę że to tandeta. Jako, że mi się zobaczyć nie chce (w przyczyn o których wyżej) to... Szczególnie, że lornetki nie poszukuję. Mam. Nie Chińską (nawet nie tam wytworzoną). Nie Swarka. Nie ED.
Oczywiście, miałem przyjemność mieć Ch nie-tandete. Tylko co z tego?
I jeszcze jedno. Kto Wam wszystkim, do częśći szanownych kolegów piję, wmówił ze cena ma być wprost proporcjonalna do jakości? A funkcja exp(jakość) nie może być? I jak mierzycie jakość tak dokładnie?
Hehe... Masz rację. Jak kiedyś rysowałem wynik vs cena to wychodziło coś w postaci Wynik = A* log (CENA/B). I to jest logiczne. W tanim sprzęcie polepszyć osiągi o 10-20% jest bardzo łatwo. W drogim
i już bardzo dobrym, każde niewielkie polepszenie osiągów skutkuje znacznym wzrostem ceny.
No cóż RB ja jak czegoś nie widziałemi i nie chce mi się tego widzieć to staram się od razu nie dyskredytować tego publicznie na forum. Uważam że rzetelność to podstawa.
Skoro kupujący nie znający się na rzeczy szuka wiedzy na tym forum przy wyborze np. lornetki i jeżeli nie powinien wierzyć w rady i komentarze to chyba pozostaje mu uwierzyć w punktację, (podejrzewam że ponad połowa patrzy na rankingi i punktacje- ocenę wyniku lornetki bo sama dokładnie nie wie na co zwrócić uwagę, ba część nawet nie wie czego oczekiwać od lornetki).
Więc rzetelna punktacja to ważna rzecz, uważam że każdy może się pomylić i wszystko można poprawić, trzeba tylko zechcieć, a nie uparcie ignorować uwagi jak np. jak w przypadku oceniania Zena pytań kivirowi o różne oceny za to samo dla różnych marek, (czy dla topowych marek Arek czasami nie przyznaje za to samo kryterium więcej punktów?). I w ogóle nawet nie podejmuje tego tematu!
Dla mnie to niezrozumiałe.
W komentarzach nt Zena ucichło.
Ja też mam lornetkę nie chińską Zeiss Conquest 8x56 i uważam że jest gorsza od chińskiego? Zena ED3 8X43 chociaż 2X droższa.
Oczywiste że cena nie jest wprost proporcjonalna do jakości i płaci się za markę ale czy musimy się z tym zawsze zgadzać.
Oczywiście zgadzam się z Arkiem że w bardzo dobrym sprzęcie trudno poprawić parametry i że to kosztuje i musi kosztować.
Nie byłoby problemów gdyby wszystkich było stać na svarka ale większości nie stać, a z tych których stać część go i tak nie kupi z różnych względów, bo np. nie chcą dopłacać za markę, albo uważają że jest za drogo w stosunku do różnicy jakościowej.
Jakości lornetki oczywiście nie mierzę dokładnie a szacuję orientacyjnie, na podstawie mojej subiektywnej oceny. Dokładne pomiary myślę że najlepiej w Polsce robi optyczne.pl. i tak trzymać należy. Jeżeli coś kupuję z optyki to najpierw staram się przeczytać jak najwięcej na tym portalu. Jak na razie zawsze miałem do was zaufanie, a zdanie starałem sobie wyważyć na podstawie oceny i opinii uzytkowników i czytelników znających się na rzeczy. Raczej nigdy się nie zawiodłem na wyborze dokonanym na tej podstawie. I oby tak dalej.
turst - ja po prostu przestałem dyskutować z ludźmi wyzywającymi mnie od oszustów. A jeśli chodzi o różnice w punktacji, to ich nie ma. Lidletka ma obiektywy prawie 50 mm, w zawiązku z tym zabrałem jej tylko 1 punkt. Ma natomiast diafragmę ograniczającą światło zbierane przez obiektyw i za to zgubiła aż 8 punktów w odpowiedniej kategorii. Nie wierz ślepo we wszystko co ludzie wypisują w komentarzach, tylko sam sprawdź. Nie licz też, że będę reagował na wszystkie zaczepki.
Problemem kivirovi jest to, że, jak sam napisał, od zawsze uznawał, że nasza punktacja jest niedopasowana do ptasiarzy. Bardzo mnie to cieszy, bo nigdy nie miała być do nich dopasowana. Nie miała być też wyłącznie dopasowana do myśliwych, do astronomów czy turystów. Miała być na tyle ogólna, że każda z tych grup mogłaby wyciągnąć z niej poprawne wnioski. Punktacja w moich testach, ma przede wszystkim być zgodna z moim osądem i doświadczeniem. Nie będę jej zmieniał jeśli się do tego nie przekonam. A na razie, żaden z argumentów mnie nie przekonał.
Od początków robienia testów dostaje komentarze od ludzi, którzy mówią mi gdzie robię błędy i co powinienem zmienić. Błędy poprawiam i zmiany robię, ale tylko wtedy, gdy uznam, że błędy faktycznie były, a z sugestiami poprawy się zgadzam.
turst, ale ja nie dyskredytuje niczego. Zauważ, że mówimy wciąz o kupowaniu swarków. To jest wątek o swarku. Nie o tym nieszczęsnym Zen Raju z Kitaju :-) Zrozum, pliiiz, ze staram się tylko wytłumaczyc MOJE podejście do sensu kupowania swarków i tych kitajskich świetnych, tanich i w ogóle lornetek :-) Bo o tym dyskutowano, a nie o jakości tamtego siakiegoś tam wynalazku made in Szenzen czy Xiamen. Czy ja komuś odradzałem zakup Zen Raya? Nie. Napisałem, ze gdybym JA był 20 lat młodszy, to bym ZR kupił i bym był tak happy, ze az bym pewnie nie spał. Ale dziś, gdybym mia forsę na Swarka... to by mi się nawet bawić nie chciało w ZR. Całkiem możliwe, że z powodu mojego wrodzonego albo nabytego snobstwa :-) Albo starczego skretynienia. Na szczęście z oboma potencjalnymi objawami całkiem dobrze jest.
No to już koniec wymagania ode mnie jakiejś rzetelności itede? Zawsze można nie nie czytywać.
Bardzo się cieszę, że do testów obiektywów i aparatów wtrącają się Redaktorowi Naczelnemu zarówno brat-właściciel, jak i koledzy z roku na astronomii, bo dzięki temu są one bardziej wartościowe, a co ważniejsze kolejne unikają błędów poprzednich. Natomiast bezgraniczne zadufanie w sprawie lornetek procentuje tylko odsłonami w tego typu komentarzach. Nigdzie nie nazwałem Arka oszustem, lecz zarzuciłem mu oszustwo i to w podpunktach. Na zarzuty odpowiedzi nie było.
Moim zdaniem, jeśli ktoś patrzy na gwiazdy, ma taki rozstaw oczu jak Arek i rozmir rąk, to wystarczy otworzyć wybrany ranking i kupić pierwszą lornetkę od góry na jaką nas stać i można być szczęśliwym. Jeśli ktoś jest turystą czy patrzy na ptaki, może sobie ten ranking, jak to mówią Niemcy, włożyć do fajki i wypalić. (Nie wypada mi napisać gdzie włożyliby to Polacy... ) Bo jest on całkowicie zakłamany. Jak widać z komentarza powyżej wynika: "Bóg rzekł: "Niechaj się stanie światłość!" I stała się światłość. Bóg widząc, że światłość jest dobra, oddzielił ją od ciemności" trudno dyskutować z Absolutem. Ptasiarzom radzę raczej zapytać ptasiarza (nawet sprzedawcę lornetek) bo tak uzyskana porada będzie pożyteczniejsza. Oczywiście w pięknym świecie idealnym, w którym żyje RB, każdy ma szansę zobaczyć upatrzoną lornetkę w sklepiku osiedlowym i porównać ją z dowolną inną.
@RB: kurdebalans, wyjasnij dla odmiany, kto Tobie wmówił ze cena ma być wykładniczo proporcjonalna do JAKOŚCI? A funkcja exp(marka x logo) nie może być?
Pozdro
Soniak, najpierw napisz mnie pliz, jak się mierzy jakość (o liczbowym przedstawieniu marki zmilczę) :-) O co tez prosiłem Twojego szanownego poprzednika :-) Nota bene Twoja funkcja tez nie jest taka głupia :-)
kivirovi, czytajta dokładniej. Wręcz przeciwnie. A reszta Waszmości peroracyj jest juz znana i sie z nią zgadzają wszyscy. Jest tylko mała, malutka róznica... konkluzja nakazująca zmiane punktacji pod Twoje gusta jest po prostu... kuriozalna. Delikatnie mówiąc. Ale jak Ty się powtarzasz, taki i ja siebie i nie tylko siebie powtarzam. Więc zyczmy sobie miłych snów. Doradzaj lepiej ludziom co kupic z dotychczasowa pasją, zamiast przekonywac nas, ze ludzie to idioci i na interpretację wyników pod kątem własnych potrzeb sa zbyt głupi.
Ja nie twierdzę, że punktacja ma być ułożona pod ptaki lub pode mnie. Do myślistwa nie pasuje tylko nieznacznie lepiej. Wystarczy mi, że będzie ona nie tylko pod Arka i astronomię. Nazywanie obecnego rankingu uniwersalnym jest samozaślepieniem, co w czasie przedświątecznym można wybaczyć. Prawdziwa krucjata zacznie się jak się pokażą testy wytrzymałościowe lornetek 8x42 w których będą oceniane parametry: jak wisi na statywie lub czy da się przykręcić do teleskopu na piggy back.
Wcale mnie nie dziwi, że nikt nie czyta rankingów, testów i tekstów lornetkowych. Skierowane się one bowiem do kilkunastu osób. To jednak Arek na to utyskuje...
kivirovi, mimo, ze to nie jest miejsce na ta dyskusję, to prosze powiedz mi, jakiego parametru istotnego dla obserwatora przyrody nie masz "wycenionego" Dalej, praktycznie za kazdym razem Arek & Co. zachęcają do twórczego potraktowania punktacji jako bazy do stworzenia swojej punktacji. Każdy ranking, kazde wagi itd. są względne. Dlaczego maja promować idiotów jeżeli tego nie chcą robić?
Co więcej, a dlaczego ranking robiony przez astronoma ma nie być pod astronomię? Niech każdy robi coś na czym się zna. Naprawdę, nie rozumiem dlaczego chcesz komuś zrobić lepiej niż on tego chce. Zwracam uwagę, że sam autor wielokrotnie wspominał o względności rankingu.
Nastepnie - czemu uważasz, ze ten ranking nie jest uniwersalny? Ja wiem, czemu ja tak myślę: bo nie ma czegoś takiego jak ranking uniwersalny. Ale to niestety zaprzecza sensowności rankingów innych niż specjalistyczne. A jak widzę Twoje stanowisko jest inne.
Twój ostatni argument jest argumentem biznesowym? Ale to Arka biznes, o ile się nie mylę...
Poza tym, czy zmiana wagi róznych punkcików cos zmieni? Ludzie bedą czytać? Czy po prostu Arek ma napisać to w jakiejś "wspólnej" mowie, w formie pogawędki jak to se jeden gostek drugiemu nawija że jedno coś tam miażdży inne coś tam?
RB, zapalczywość chyba przesłania mi oczy. Podlinkuj niewidomemu koledze, gdzie Arek napisał, że jest to specjalistyczny ranking lornetek astronomicznych. A najpierw przekonaj Arka, że punktacja i testy nie są uniwersalne, bo pisze on tu:
link
"Arek | 2012-11-30 10:11:33: A nasze testy i punktacja są uniwersalne. Nie preferują żadnego zastosowania. "
Jakoś w testach obiektywów obyło się bez ważenia co jest ważniejsze: dystorsja, koma, astygmatyzm czy AC. Zgodnie więc z Twoim rozumowaniem, testy obiektywów Arek pisze dla idiotów, a testy lornetek dla inteligentów... Grunt to się dowartościować przed świętami.
Z pierwszym zdaniem się zgadzam. Ja nie staram się przekonywać Arka. Jego cyrk, jego małpy, jego uważanie. Nie mam też wrażenia, ze testy obiektywów są pisane inaczej niż lornetkowe. Jak chcesz się dowartościowywać, to w sumie czemu nie. Dzięki za to wyjaśnienie.