Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Wow, super, dzięki za test. Myślałem swego czasu o Pentaksie (wiem, że ma bardzo dobre lunety), ale nie spodziewałem się tak słabego zachowania okulara. Na szczęście można dobrać inny, ale sądząc po cenie tego elementu, powinno być lepiej.
bo naprawdę dobre optycznie szerokokątne zoomy, które warto wsadzac do lunety dziennej to ma w tej chwili niezbyt dużo firm. I Pentax niestety nie jest jedną z nich. Natomiast słoiki serii WX do tej lunety to zupełnie inna bajka :-)
hmmm, no i się stało. Jak zobaczyłem ten test serce mi zamarło, a potem niestety jak u Hitchcocka, napięcie rosło.
To nie jest test, lecz artykuł przeglądowy. Sprowadza się do znanego wszystkim sposobu testowania polegającemu na ustawieniu kilku lunet i porównaniu. Wszystkich tych atutów, które mają testy na optycznych ten test nie ma, ponieważ nie zweryfikowałeś żadnego parametru podanego przez producenta! Nawet wagi lunety ani rzeczywistej średnicy obiektywu... nic. Przez test przewija się czasem liczba pojedyncza a czasem mnoga, co to znaczy? Takie testy u konkurencji są często o tyle lepiej zrobione, że oparte o doświadczenie kilkunastu osób a nie jednej. Co z tego, że np. Pentax deklaruje 38 stopni a Celestron 40. Czyżbyś byś nawinie wierzył, że to oznacza, że Celestron daje o 2 stopnie więcej; ja raczej wierzę że się niczym nie różnią a Pentax tylko pisze prawdę. Rozumiem, że się lunety nie mieszczą do spektrofotometru i boleję nad tym ale ten problem można obejść. Cóż są warte rozważania o sprawności, jak nie mamy liczb.
Okulary. Wstawianie okularu Pentax, którego producent nie poleca to lekka wpadka, spowodowana chęcią bardzo purytanskiego testowania na tych samych powiększeniach. To w stylu optyczne.pl: musi być co do mm ta sama średnica i powiększenie. Zatem testujemy sprzęt a nie jego użyteczność. Dlaczego jednak mimo, że wstawiłeś okular Zoom Vixen, a jak sądzę też William Optics i TeleVue, nie ma wyraźnej informacji co wykazał test - który mamy kupić? Te same okulary można było też wstawić do Regala, to by się może np. okazało, że obie są najlepsze z okularem Vixen LV, a Regal wypada lepiej od Pentax przy niższej cenie... Można też przetestować Pentax z okularem polecanym i sprawdzić, czy ta luneta jako jedyna ma tylko 65mm średnicy a obsłuży powiększenia 20-60x. No ale nie wiadomo nadal nic. Brakuje testu Acutera z Baader Hyperion Zoom, który miałeś w ręku i który do Acutera pasuje (oraz do Samyang/Falcon). Wielka szkoda bo są o tą konfigurację wciąż pytania na forum. Dalej, brak testów choćby Celestrona i Pentaksa z okularami o najszerszym możliwym polu, czyli zapewne 25-21mm i 65-72 stopnie. Spotkałem się z informacją, że Regal z takimi okularami winietuje, bo ma jakąś śrubę przy pryzmacie. Plusem jest przetestowanie Hyperiona z Pentaksem i wskazanie braku współpracy.
No i na koniec, test na niebie mało się wpisuje pod domyślne zastosowanie tych lunet ale coś pokazał. Dobrze, że był komin bo on pokazał AC. Szkoda, że po prostu nie ma zdjęc zrobionych tym samym aparatem przez każdą z lunet. Zwłaszcza boli, że aparatów ci u was dostatek. Są przecież adaptery uniwersalne w gablotce Delty (100-200zł), jest F-adapter. Producenci sami oferują adaptery przykręcane. Wielkie niedopatrzenie! Nie ma żadnego wskazania jakości lunet, np. testu rozdzielczości, czyżby tablice pojechały na wakacje? Sektrofotometr jest nie potrzebny, apart też mierzy światło.
Jest błąd formalny, niestety nie ma już od lat (ok. 10) na rynku Pentaksa 100mm z okularem pod kątem, jest tylko na wprost. Jest za to taki 65mm i 80mm. Boleję nad tym i ja. Wreszcie nietrafiona zasada, że statyw ma być wart tyle co okulary i akcesoria i tyle co luneta sprawdza się tylko w najtańszej kategorii sprzętu, tańszego niż ten tutaj. Poza tym w użytkowaniu dziennym wzrost obserwatora ma większe znaczenie do wyboru statywu niż w nocy gdzie raczej liczy się zasięg i rozdzielczość użytej optyki a patrzy się i tak mniej więcej w zenit. W tym tu opisanym sprzęcie nie da się tej zasady odnieść nawet do najtanszego Acutera, bo nie ma sensu go sadzać na statywie za 1100zł, zaś nawet kupując wszystkie dostępne do niego okulary (jak już je znajdziemy, bo są takie) nie wydamy 1000zł.
Cieszę się, że się zmierzyłeś/liście z tematem, ale ja dla siebie wyciągam tylko wniosek, że wszystko te są dobre lunety. Co wiedziałem juz wcześniej...
Chciałem coś napisać ale kivirovi mnie właściwie wyręczył, to nie test a zbiór subiektywnych wrażeń jakich pełno w necie, żenada Panowie Optyczni, nie spodziewałem się że coś takiego ujrzę na tym portalu.., wstyd. Teraz nabrałem przekonania, ze prawdziwego testu lunet nie doczekam. Trudności techniczne da się przeskoczyć, przy dawniejszych testach jakoś się dało, wystarczyło włożyć trochę więcej pracy. Lepiej byłoby w ogóle się za to nie brać niż rzucać taki tani ochłap, lepiej nie robić wcale niż byle jak.
OK. Bardzo dobitnie przekonaliście mnie, że testów lunet nie warto robić. Samo dokładne sprawdzenie kombinacji lunet i okularów oraz parametrów, które wymienił kivirovi to robota na miesiące. Tyle czasu nie jestem w stanie poświęcić. Ochłapów (skoro za ochłapy uznajecie coś co zajęło mi kilka tygodni pracy) więc więcej nie będzie.
Votum separatum. IMO calkiem OK, a nasi kochani zawiedzeni chyba nie wiedzą (albo celowo zapominaja) jakiej wagi sa wszelkie inne dostępne "testy lunet...". Ale swoja droga... może faktycznie w to się bawic nie warto. Bo IMO dobór okularu to jest ten madżik... i dla róznych zastosowań róznie się je dobiera. Poza tym jestem i tak na 80% pewnie, że miałbym dośc inne zdanie na temat poszczególnych lunet niż kivirovi ;-)
to jet nieco nie tak... jeśli chcesz testy ilościowe (o co jak rozumiem awanturują sie nieco Koledzy) - zapomnij. Natomiast nie ukrywam, że są fajne testy-rozbudowane opinie doświadczonych ptasiarzy, którzy oglądaja lunety pod katem tego specyficznego zastosowania. I dla mnie mają one duże znaczenie, ale ja wiem jak je czytac i co one znacza.... A znacza mniej więcej że Jak wybierzesz se egzemplarz Zen Raya to może Ci wyjdzie mniej więcej tak jak Swarek w ciemno :-) Bo ta klasa co Ty testujesz... to sorry, nikt na powaznie się nie bawi. Tiaa, to znudzeni bogaci ptasiarze z Jukeju czy Jueseju (aa i jest jeden bardzo sensowny Suomilainen, jego się nieźle czyta)
A jeszcze... zdjęcia AC... kivirovi, to kuriozum. Co wyjdziena zdjęciu bardzo, bardzo zalezy od aparatu, zgrania z lunet\ą... sorry ale digiskoping to jeszce inny niemieżalny magic i eszelkie zdęcia mają sens tylko gdy chcemy bawić się w digi a nie obserwacje. A ten tu testowany sprzęt z tymi okularami to do digi jest jedna średnia katastrofa.
Wiesz to jest tak, że nigdy malkontentom nie dogodzisz... Na dniach ma przyjść do nas spektrofotometr. Komorę będzie miał taką, że nawet takie lunety tam wejdą. Więc w następnym teście mógłbym pomierzyć i je i okulary z osobna, żeby było więcej pomiarów. No ale układu kątowego nie pomierzę, więc do testu będę musiał zamówić lunety proste - o one ze względu na inny układ pryzmatów będą mieć inną transmisję niż kątowe. To mi się potem dostanie, że wziąłem proste, a więcej się kątowych sprzedaje...
O podłączaniu aparatu nawet przez ułamek sekundy nie myślałem... Jeden mnie kiedyś w testach lornetek nawracał pokazując swoje pomiary przez przyłożenie z ręki kompakta do okularu lornetki...
Dziwne że Naglery w testowanym Pentaksie (f/6) dawały słabej jakości obraz na brzegu pola widzenia. Ogladam czasami krajobrazy przez SW 80/400 (f/5) wraz z Naglerami i zarówno w przypadku kątówki lustrzanej jak i pryzmatycznej obraz jest ostry aż do krawędzi diafragmy okularu. Jedynie obraz w Naglerze 31 pokazał wyraźną krzywiznę pola obiektywu, skutkującą rozogniskowanym obrazem zewnętrznych obszarów. Przy czym warto zaznaczyć, że Naglery posiadają wyraźną dystorsje, która w wielu przypadkach jest mocno nieporządana w obserwacjach ziemskich.
Jako głowną wadę części z tych lunet obserwacyjnych uznał bym niemożliwą bądź utrudnioną współprace z okularami 1,25". Osobiście zamiast nawet dobrej klasy zooma, wolałbym jeden, szerokokątny okular stałoogniskowy.
Marek_N - ja napisałem ogólnie. Słaby obraz to niekoniecznie obraz nieostry ale także ten obarczony bardzo dużą dystorsją. W naglerach oprócz niej było też sporo CA.
@Arek: lepszy rydz niż nic. Lepiej by było coś takiego niż wcale. Problem leży gdzie indziej - przyzwyczailiście czytelników, szczególnie malkontentów do wysokiej klasy testów aparatów i obiektywów. Z niektórymi ocenami można się nie zgadzać, ale nikt nie zaprzeczy, że odwalacie kawał roboty. Faktycznie, gdy porówna się to co się dostaje w takich testach z tym co jest w lunetach, to pozostaje niedosyt. Tylko tyle, a może aż tyle. Pozdr.
Marek_N, zdecydowanie też wolałbym dobrą stałkę zamiast zooma do 65mm, szczegolnie że w obserwacjach ptasich tezy o "obsługiwaniu przez 65mm powiększeń rzędu x60" to mozna sobie w ogromnej większości przypadków w buty włozyc :-) Z drugiej strony z dobrymi lunetami do przyrody jest tak, że masz wybór 1-2 zumów i 1-2stałek i... wbrew pozorom zwykle "kopara opada". Bo to sa bardzo bardzo dobre okulary. Tyle, ze po popatrzeniu na karteczkę z ceną nastepuje ponowny opad... wszystkiego :-( Ja tam naprawdę nie cierpie na brak 1.25"" do mojej Kowy. Bo lepsza okular co da mi x30... to właściwie nie istnieje.
MCR - być może. Tyle, że chcąc zrobić wszystko co zapostulowano tutaj w komentarzach, test tych 4 lunet wymagałby nakładu pracy porównywalnego z testem około 50 lornetek... Gdy dodam do tego fakt, że Optyczne.pl nie utrzymuje się z testów lornetek, a tym bardziej testów lunet, to chyba sprawa jest jasna...
Arek, to prawda, ze od Cebie oczekuje sie wiecej, ale sam sobie zasłuzyłeś.
Ja kiedyś też krytykowałem, że testy lornetek są niepotrzebnie rozbudowane. Najważniejsza w teście jest transmisja, bo tego nikt nigdy nigdzie nie zmierzył. Tabela i wykresy dla okularów i korpusw osobno i oglądalnośc wystrzeli a czasu poświęcisz mało. I wystarczy.
Potem jest plan maksimum. Tu liczy się rozdzielczość ale inni to mierzą i wyniki krążą po sieci. Testujący albo patrza na ptaki i zapisują spostrzeżenia albo patrzą na tablice i ew. używają dublera (barlowa) i zapisują spostrzeżenia. Duzo roboty...
Można też przyjąc zasadę, że testujesz lunetę wg. kryteriów przyjętych dla obiektywów. Ze względów naukowych lepiej by było użyć lustrzanki bez obiektywu, ze względu na użyteczność praktyczną wystarczy kompakt. Pytanie co ma zastosowanie też do astro? Digiscoping jest ważniejszy niż 3% w tą czy tamtą w transmisji, trzeba by wybarć jakiś dość uniwersalny i dobry aparat. Kto jak kto ale ty nie bedziesz miał problemu. Używając lustrzanki zyskujesz możliwość porównania wyników z profesjonalnymi astrografami, które pewnie też ci krążą po głowie. Ale z kompaktami też się pewnie da to jakoś wymyślić.
Aha, oczywiście, ze lunety na wprost. lornetki są przecież też na wprost i nikomu to nie przeszkadza. W astro tez nie bedziesz testował z założoną kontówką.
Test przeczytałem bez emocji kivirovi’ego. Najciekawsze w nim są akurat komentarze i dyskusja. Sam organizowałem wcześniej porównania lunet i też wiem jaka to jest trudna i mozolna praca. Arek, dzięki za podjęcie i tego wyzwania, ale moim zdaniem chyba nie udało się uzyskać poziomu testów obiektywów czy aparatów. Dobrze, że mówisz otwarcie w dyskusji ile solidny test lunet może zająć czasu i tym samym wszyscy znają odpowiedź czemu nie ma takich testów w sieci. Porównanie czy test musi być nastawione na konkretnego odbiorcę i robione przez osoby używające na co dzień sprzętu takiego rodzaju. Samochodów nie testują przecież rowerzyści. Tutaj dostaliśmy opinię o kilku modelach lunet do obserwacji ziemskich testowanych na obiektach astronomicznych. To standard w tym portalu, ale prowadzą go przecież astronomowie. W podsumowaniu lunety te polecane są do wszystkiego i dla każdego i takie też są to lunety. Są po prostu zwykłe. Skoro do nowego spektrofotometru nie uda się włożyć kątowych lunet to nadal pozostają nam bezpośrednie porównania, które nie są wcale złe. Jeśli kilka osób porównuje sprzęt w tych samych warunkach to uśrednione wyniki mogą być miarodajne.
@RB Moim zdaniem porównywanie lunet digiscopingiem w tych samych warunkach, tym samym aparatem, jest bardzo dobrym sposobem. Niestety jest jeszcze bardziej czasochłonne i wymaga bardzo precyzyjnego operatora takich zestawów, z dużym doświadczeniem w robieniu zdjęć techniką digiscopingu. Porównanie najlepszych, możliwych do uzyskania zdjęć, każdym modelem lunety, będzie prostym i miarodajnym porównaniem ich jakości. Próbowałem wielokrotnie robić na własny użytek porównania różnych modeli i to jest duże wyzwanie, nawet dla kogoś kto zawodowo patrzy przez lunetę i robi przez nią zdjęcia. Przy okazji podzielę się chyba prawdą oczywistą dla astronomów, a którą sam odkryłem właśnie podczas takiego porównania. ROZDZIELCZOŚĆ UZYSKIWANEGO OBRAZU Z LUNETY O ŚREDNICY OBIEKTYWU 80 mm JEST WIĘKSZA NIŻ Z LUNETY O ŚREDNICY 65 mm. Porównywałem lunety Swarovski 80 HD i 65 HD z adapterem TLS 800mm podpiętym do lustrzanki. Migawka wyzwalana z samowyzwalacza a wszystko na stabilnym statywie. Różnica na zdjęciach była szokująca. @Arek Pierwszy raz się spotkałem z pojęciem „odrośnik”. Dla mnie to zawsze była osłona przeciwsłoneczna – osłania przed wpadaniem nieporządanego światła z boku i dodatkowo także osłaniała soczewkę przed deszczem. Nigdy w terenie, nawet bardzo wilgotnym, nie miałem problemów z rosą na obiektywie. Poczytałem w sieci o „odrośnikach” i sprawa się wyjaśniła. Rosa może się osadzać na obiektywie podczas nocnych obserwacji nieba, a te lunety jednak były projektowane do obserwacji dziennych więc lepiej chyba używać określenia osłona przeciwsłoneczna, tak jak w obiektywach aparatów. Zgadzam się z komentarzem kivirovi o statywach. Stabilny statyw aluminiowy z precyzyjną głowicą wideo to koszt ok. 1000 zł. Luneta za 4-5 tys. zł. też będzie dobrze stabilizowana na takim statywie. W statywach pod lunety mamy zdecydowanie mniej problemów bo jest mniej producentów i modeli do wybierania. A przy okazji może test statywów? Test na czas relaksacji obciążonego statywu – to byłoby coś. Dawno temu miałem podobne laboratorium na studiach, ale to były czasy............ech.
@kivirovi | Testy z aparatem odpadają - już o tym pisałem. RB zresztą też. Jesteś fetyszystą transmisji... Kilka mm obiektywu w jedną czy w drugą stronę jest w stanie załatwić większość różnic w osiągach w transmisji. Parametry, które tutaj zostały ocenione czyli podstawowe wady pozaosiowe, płaskość pola itp. są często ważniejsze. Aha... Wiesz o tym, że lunety proste będą miały inną transmisję niż lunety kątowe?
A jeśli chodzi o linki... To hmmm... Może jestem nieskromny, ale jakby wszystko co ludzie tam mierzą/oceniają wrzucić do jednego testu, to i tak byłoby mniej niż to co my pokazaliśmy w naszym. Poza tym Twoje testy oceniają lunety tylko pod kątem ptasiarzy. My, podobnie jak w lornetkach, staramy się oceniać jego własności pod kątem wszystkich możliwych zastosowań.
@Childo - odrośnik/osłona jak zwał, tak zwał... Obiektyw rosieje nie tylko w nocy. Poza tym dlaczego zakładasz, że takie lunety są konstruowane do obserwacji dziennych? To nie jest prawda. To, że Ty ich używasz do ptaków, nie oznacza że inni będą ich do tego używać.
Jeśli chodzi o statyw, to pozostanę przy swoim. Sam używam statywu którego cena standardowa wynosi 1999 zł i uważam, że pracuje on lepiej niż statyw za 500 czy 1000 zł. Znów jest to spojrzenie ptasiarzy, którzy nie używają większych powiększeń, w związku z tym statyw za 1000 zł jest maksem i niczego więcej nie trzeba. Tymczasem część osób będzie chciała pożyłować sobie sprzęt do powiększeń granicznych (a luneta za 4 tys lepiej się do tego nada niż luneta za 1 tys), a tam różnica pomiedzy dobrą a bardzo dobrą głowicą oraz dobrym a bardzo dobrym statywem będzie naprawdę istotna.
Poza tym dochodzi jeszcze jedna kwestia. Jeśli ktoś kupuje lunetę za 4000-5000 zł, to nie tylko dla jej genialnej optyki, ale też dla jakości wykonania i obcowania z czymś naprawdę dobrym. Wtedy polecanie mu chińskiego zestawu statyw+głowica może być strzałem kulą w płot.
@Arek - chyba jednak funkcjonujemy w dwóch różnych czasoprzestrzeniach i każdy pozostanie przy swoim zdaniu. Najlepiej będzie jak ptasiarze, będą czytać testy ptasiarzy, np. te z linków kivirovi'ego, a osoby, które nie wiedzą czego chcą, albo chcą mieć lunety do wszystkiego, niech czytają testy na optyczne.pl.
Chlido - z tym, ze lepiej gdy ptasiarze czytają testy ptasiarzy to racja. Chyba, ze chodzi o otwartość na inne poglądy :-) Bo zdecydowanie mnie jako ptakooglądacza interesuja bardzo konkretne sprawy i to takie, które inni mnie podobni zauważają. Niemniej testy tutejsze czytam. Trzeba czytać rózne rzceczy, ale np. tutejsze testy lornetek należy z punktu ptakoogladacza ostrożnie obrabiać na własny uzytek.
Niestety, Jacku, co do testów lunet przez digiskoping to mam inną od Ciebie opinię. Idea może i słuszna ale diabeł tkwi w szczegółach. IMO zamiast silić się z marnym skutkiem na pseudoobiektywizm dawany przez fotki lepiej przyłozyc się do dobrych obserwacji wizualnych. Oczywiście, gdy patrzymy pod kątem digi to wręcz nalezy fotki robic - ale to inna para kaloszy i ocena całego zestawu :-) Oczywiście, możemy sie chyba pięknie różnić w naszych opiniach :-)
Co do statywów... cóż, w naszym kraju głowice video Gitzo sa tak skrajnie niepopularne, że właściwie manfrotto 701hdv (de facto średiaczek) jest uważany za wysoką półke... Bo do patrzenia tak właśnie jest i aluminiowa frotka 055 z 701hdv to bardzo dobry set na ptaki! Ale do fotek przez lunetę już nie. Do digiskopingu można spokojnie pójść w zestaw znacznie droższy od tego tysiączka (zacznijmy od wymiany głowicy 701 na 501, dokupienia szyny balansowej... a wciąż mamy zestaw tak sobie stabilny)
Możemy się różnić w opiniach ale i z tych różnic wypracować później nową jakość. Może uda nam się znaleźc trochę czasu, zrobić wspólnie przymiarkę i w końcu nowoczesny ptasiarski test lunet i może kilku lornetek.
Gitzo owszem nogi świetne, chyba najlepsze, choć trzeba polubić zamykanie pokrętłem. To rozwiązanie ma też ukrytą pułapkę na lunetę. Gdy przypadkowo nie dokręci sie segmentu albo jakimś sposobem się odkręci nie widać tego. Postawienie takiego statywu z lunetą skutkuje wywrotką zestawu. Ale to może jest raczej moje czepianie się.Jednak głowica Gitzo GH2720QR, dedykowana dla ptasiarzy nie jest dobra. Testowałem ją przez pół roku i w końcu wybrałem firmową głowicę Swarovskiego, która moim zdaniem jest wygodniejsza i bardziej precyzyjna.
Może..., jakoś czasu teraz będe miał nieco więcej :-) Swoją drogą róznica rozdzielczości 80-tek i 65-tek jest tak znacząca, ze trudno jej nie widzieć, ale prawda, tu zdjęcia moga być bardzo konkretnym przykładem dla nowych w temacie ;-) 80-t to lepiej niż 65 :-) (no, mimo wszystko wolę 65 Kowę niż 80 Celestrona Ultime ;-) )
DH 101? Uj, mi się raczej ich statyw z ich głowica średnio spodobał. chociaż trzeba przyznać, ze lekki i nieźle zrobiony. Ale ja go krótko próbowałem z ATS 80 HD. Luneta jak to Swarek, statyw nie do końca jak Swarek :-(
BTW - Arek, luneta za 4-5 tysiecy PLN tutaj i teraz, ganz nówka, to jeszcze nie jest genialna optyka. Sorry, to bardzo dobra optyka, ale różnicę z top class po prostu widać.
Ups, jednak są ptasiarskie testy lunet na wysokim poziomie. Nocne poszukiwania na forach gdy się nie może spać dają takie efekty link Jest nawet wykres transmisji, choć nie tak precyzyjny jak tutaj. No i wynik zwycięzcy zgodny z obiegową opinią, że król jest tylko jeden i ma na imię Swarovski.
Witam bardzo fajnie sie to czytalo, nie zaleznie czy nazywa sie to test czy wypracowanie - napewno mozna sie wiele z tego artykuju dowiedziec - sam podgladam ptaszyska i mam nie profesjonalnego :) celestrona regala 100 f-ed - i racja że w zagranicznych testach jest on gdzies jak nasi pilkarze ale jak przychodzi swit czy zmierzch to koledzy ktorzy posiadaja juz sprzet klasy pilkarzy wloskich niemckich czy hiszpanskich na euro 2012 :) przychodza do mnie sobie popatrzyć bo u nich jest jeszcze ciut za ciemno , co nie znaczy ze i ja nie zagladam do ich druzyn na treningi :)jak sie rozjasni:) co by nie mowic Panie Arku mimo ze wielu mówi jak nasz byly prezydent do jednego z posłow i jego psa by nie szedł tą drogą Pan niech idzie tą własnie drogą pozdrawiam
RB - wiem, że 4-5 tysięcy to jeszcze nie top. Chodzi mi tylko o to, co sam napisałeś. Że ktoś, kto kupi sprzęt tej klasy, albo i droższy często uzna zestaw 055 + 701HDV za słaby. I będzie miał rację. Mam w redakcji 055Pro, mam też statywy Gitzo, mam Sirui, Slik i jeszcze coś tam innego. Opinię o 055Pro mam wiec wyrobioną i to, że do własnego użytku wziąłem Gitzo, a nie Frotkę, o czymś świadczy. A lunetę mam właśnie za około 4 tys zł. I używam jej do ptaków, choć nie tylko.
A to, że ptasiarze są jednymi z odbiorców naszych testów, nie oznacza, że mam testować tylko własności ważne dla nich, a inne pomijać. Tym bardziej, że testy na gwiazdach pokazują też własności ważne dla ptasiarzy, choć niektórzy z nich tego nie rozumieją.
Arek, jesli twierdzisz, ze rzekomo luneta na wprost ma inna transmisje niz pod kątem, to to udowodnij. Do tego czasu pozostane przy swojej opini, ze jest tak samo. Jednak o ile mi wiadomo, gro paramertów które testujesz pochodzi od okularów: astygmatyzm, koma, dystorsja, pole. A te są takie same w lunecie na wprost i kątowej. Wady takie jak AC zaś pochodzą z obiektywu a ten tez jest ten sam. Jedynie na winietowaniu czy pociemnieniu brzegowym może być różnica i toznikoma. Wbrew pozorom pryzmaty zwykle są te same ale inaczej ułożone. Nie widzę więc żadnego merytorycznego uzasadnienia, zeby się wykręcać. Obawiam się, że luneta prosta nie podchodzi ci jako astronomowi, bo nie bedziesz mógł sobie astygmatyzmu i komy na gwiazdkach wygodnie oglądać. Nawet to rozumiem, co za przyjemność mieć w bagażniku 20 najlepszych lunet i nie módz ich użyć w nocy.
Jesli chodzi o testy, to mozna przetestować pod względem optycznym lunetę tak jak lornetkę. Dokładnie te same parametry, ta sama tabelka i punktacja. Bedzie brakowało rozdzielczości ale trudno. Ja nie mam nic przeciwko, wydaje mi się, że to ogrom pracy który Cie przerośnie ale jeśli pojawi sie pierwszy taki test to wyślę ci butelkę szampana lub wina musującego, zależnie czy mi się spodoba wynik czy nie ;)
Wiadomo, robiąc takie testy czy digiscoping trzeba być fetyszystą statywów. Ja nie jestem. Swarki są oferowane na zachodzie w zestawie ze statywami węglowymi a nie z gizo, ponieważ użytkowanie terenowe wymaga raczej zmniejszenia masy niż zwiększenia stabilności w stosunku do 055. Jeśli ktoś jest fetyszystą szyn i głowic, to w pewnym momencie może dojść do wniosku, że się rozmienia na drobne i kupić lustrzankę i obiektyw tylko zyskując na redukcji masy i ceny, a podnosząc jakość swoich zdjęć.
Chlido, wielkie testy porównanwcze mają sens ale raczej marketingowy niż naukowy. Zróbmy takie, nic nie stoi na przeszkodzie. Nawet jak je wygra Swarovski to sprzedaż właśnie Celestronów wzrośnie. Tak to już jest.
kivirovi - dowód jest bardzo prosty i wcale nie musisz snuć kolejnych teorii spiskowych związanych z moim wyuczonym zawodem. Wystarczy logicznie pomyśleć albo się douczyć.
Popatrz na schemat lunety na wprost i lunety pod kątem tej samej serii. Tutaj na przykładzie Pentaxa 65ED: link link
Widzisz, że wersja kątowa ma dodatkowy pryzmat? Rozumiesz jaki wpływ na transmisję i inne parametry optyczne ma dodatkowy element optyczny? Myślę, że rozumiesz. Dalej pozostajesz przy swojej opinii?
Poza tym robisz błąd zakładając, że test lunety jest prostym przełożeniem testu lornetki. Nie jest. Z wielu przyczyn. M.in. z powodu Twoich nierealnych wymagań, żeby testować wszystkie lunety ze wszystkimi możliwymi okularami, które są w okolicy.
P.S. I nie jest prawdą, że większość wad optycznych pochodzi od okularów.
Ja tam się cieszę, że coś się w końcu w tym temacie u Was pojawiło. Fakt, że przy testach obiektywów wygląda to dość skromnie ale kierunek jest dobry. Cieszą komentarze testującego bo to sprzęt w teren z którym zazwyczaj spędza się kilka godzin dziennie więc nie tylko optyka ważna.
@Arek - W końcu coś innego niż aparaty i obiektywy :))) aż miło się czyta.. ja jestem za dorzuceniem zdjęć wykonanych poprzez lunety (pewnie to problem, ale i ułatwienie przy wyborze lunety). Ostatnio się bawiłem z teleskopem i tak poważnie sie zastanawiałem nad zakupem lunety właśnie w przedziale do 1500zł.
Nie ukrywam że lunety Nikona mnie zaciekawiły i te ich adaptery np w zestawie z P5100. Ale także i Delta ciekawie się prezentuje albo Falcon jakiś..
Generalnie, WIĘCEJ TAKICH TESTÓW ale i więcej zdjęć testowych bo przywykłem że wykresy nigdy tutaj się nie przekładają na otrzymany obraz :)
kivirovi - swarki sa oferowane z węglowym swarkiem, ale IMO to nie jest dobre wyjście. Gitzo też radzę kupic węglowe :-) Tyle, ze to do patrzenie nie jest konieczne. Co zas do Twych teorii nt. zastapienie lunet lustrzanka to Ty naprawdę chyba nie wiesz do czego co słuzy i jakie powody skłaniają ludzi do digiskopingu. To, że dla Ciebie wystarczy aby cos w digi było byle jak widac tyle tylko aby pokazać co tam widzialeś, to Twój wybór. Jednak obawiam się że Twe wypowiedzi nt tej techniki sa skazone podstawowym grzechem - zadowolenia z bylejakości efektu.
Arek, ale chyba wszystkie te układy pryzmatów działają na zasadzie całkowitego wewnętrznego odbicia? Co do testów lunet, albo robisz klasyczna przeglądówkę, taka jak w tym teście, czyli piszesz jak wyciągnąc najwięcej z róznych lunet. Wtedy możesz każdą dogłębnie opisac i moje uwagi w pierwszym poście do tego zmierzają. Bo tak jak pisałem nie jest to test, tylko artykół przeglądowy. Będą to polskie opinie: rzetelne ale nie wyróżniające się w skali światowej. To ty jednak zaproponowałeś, że wsadzisz lunety do spektrofotometru. No a to juz jest spełnienie moich snów najskrytszych. Wiec nie zasłaniaj się tearaz wydumanymi komplikacjami bo są to sztuczne argumenty. Zrób testy jak lornetek a dzieki temu zyskasz czytelników i sławę, ale naprawdę poszukiwane sa testy lunet/telepów z aparatami. Podejrzewam, ze w astro na pewnym poziomie też. Możesz pójśc po dotychczasowej linii purytańskiej: lunete testujesz jako obiektyw do lustrzanki, zeby uprościć układ pomiarowy, mimo, że nikt tego tak nie używa. Masz wtedy matrycę do zbierania danych o rozdzielczości i dystorsjii. Albo po lini praktycznej: i tak wszyscy robią zdjęcia kompaktem więc tujesz lunete na kompakcie, tak jak zrobi większość nabywców. Jak cie znam, a znam tylko wirtualnie, to prędzej ci reka uschnie, niz kompakt przyłożysz do okularu. Twoje sprawa jak uargumentujesz, że nie wolno tak robić ale takie testy byłyby unikalne na skalę światową i miałyby poczytność na poziomie testu lustrzanki FF.
Moim zadaniem RB, jesteś świeżo nawrócony na fotografię i obserwację ptaków i jeszcze dojrzejesz i kilkakrotnie zmnienisz poglądy. Inwestowanie w digiscoping jako technikę fotograficzna jest ograniczone szklanym sufitem, którego żadne gitzo ani szyna balansowa nie usunie. Można się z tym pogodzić (ja), można z tym walczyć (ty), można to porzucic i pójść w jakość.
"Arek, ale chyba wszystkie te układy pryzmatów działają na zasadzie całkowitego wewnętrznego odbicia? " - część tak, część nie. Na pewno dochodzą dodatkowe granice ośrodków plus pochłanianie w szkle. To nie jest takie proste, bo tutaj wariantów jest więcej niż dachowe vs Porro jak w lornetkach.
A jeśli chodzi o układ aparat + luneta oraz testy lunet jak lornetek, to ani jedno, ani drugie nie jest tak proste, jak Ci się wydaje. Uwierz mi na słowo, bo tłumaczyć szczegółowo mi się po prostu nie chce. Zresztą i tak byś się nie dał przekonać, bo wiesz swoje.
Ja wiem swoje czego oczekuję jako ptasiarz i trudno oczekiwać, żeby mnie ktoś przekonał, że oczekuję czego innego. Jak to testowac zaś nie wiem. Czuję, że najlepsze byłyby metody łatwe do przełożenia na teleskopy oraz okulary do astro. Jestem zdania, ze testowac sie da i nie bedzie to trwało ani kosztowało wiecej niz test lornetki czy aparatu. Nie warto jednak mnie przekonywać, że się bardzo chce i że przeciwności natury zabraniają, bo przeciw takiej opinii jestem zabetonowany. Ani, że powyższy test jest na tyle dobry, że warto tak testować lunety klasy premium.
Wielkie dzięki za test lunet. Bardzo ciekawe uwagi w podsumowaniu. Wszystko co może pomóc w dobraniu możliwie najlepszego kompletu luneta-okular jest dla potencjalnego nabywcy istotne. W przypadku tańszego sprzętu logiczne wydaje się obracanie w rejonie tańszych okularów. Małe korekty w kolejnych testach tego typu i pozostanie tylko garstka niezadowolonych(etatowych), reszta będzie z pewnością usatysfakcjonowana. Tak trzymać.
A ja podziękuję serdecznie za kolejny kawałek ciężkiej i pożytecznej dla mnie pracy. Zachęciliście mnie do ... poczekania na testy lunet 80mm, mam nadzieję, że będą...
Bez przesady. Część uwag wynika z chęci tego, żeby testy były lepsze. A że jest nierealna, bądź bardzo trudna do zrealizowania, to wiem ja, a niekonicznie osoba zgłaszająca zapotrzebowanie na dany test.
Dzięki za test. Mam nadzieję, że niektóre komentarze nie zniechęcą Redakcji do kontynuowania tematu lunet. Nawet jeżeli jest to pewnego rodzaju hobby. Może przydał by się kiedyś tekst podobny do "Jak kupować lornetkę?" tylko że o lunetach. Albo jak zgrać lunetę i okular. Pozdrawiam!
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Wow, super, dzięki za test.
Myślałem swego czasu o Pentaksie (wiem, że ma bardzo dobre lunety), ale nie spodziewałem się tak słabego zachowania okulara. Na szczęście można dobrać inny, ale sądząc po cenie tego elementu, powinno być lepiej.
bo naprawdę dobre optycznie szerokokątne zoomy, które warto wsadzac do lunety dziennej to ma w tej chwili niezbyt dużo firm. I Pentax niestety nie jest jedną z nich. Natomiast słoiki serii WX do tej lunety to zupełnie inna bajka :-)
hmmm, no i się stało. Jak zobaczyłem ten test serce mi zamarło, a potem niestety jak u Hitchcocka, napięcie rosło.
To nie jest test, lecz artykuł przeglądowy. Sprowadza się do znanego wszystkim sposobu testowania polegającemu na ustawieniu kilku lunet i porównaniu. Wszystkich tych atutów, które mają testy na optycznych ten test nie ma, ponieważ nie zweryfikowałeś żadnego parametru podanego przez producenta! Nawet wagi lunety ani rzeczywistej średnicy obiektywu... nic. Przez test przewija się czasem liczba pojedyncza a czasem mnoga, co to znaczy? Takie testy u konkurencji są często o tyle lepiej zrobione, że oparte o doświadczenie kilkunastu osób a nie jednej. Co z tego, że np. Pentax deklaruje 38 stopni a Celestron 40. Czyżbyś byś nawinie wierzył, że to oznacza, że Celestron daje o 2 stopnie więcej; ja raczej wierzę że się niczym nie różnią a Pentax tylko pisze prawdę. Rozumiem, że się lunety nie mieszczą do spektrofotometru i boleję nad tym ale ten problem można obejść. Cóż są warte rozważania o sprawności, jak nie mamy liczb.
Okulary. Wstawianie okularu Pentax, którego producent nie poleca to lekka wpadka, spowodowana chęcią bardzo purytanskiego testowania na tych samych powiększeniach. To w stylu optyczne.pl: musi być co do mm ta sama średnica i powiększenie. Zatem testujemy sprzęt a nie jego użyteczność. Dlaczego jednak mimo, że wstawiłeś okular Zoom Vixen, a jak sądzę też William Optics i TeleVue, nie ma wyraźnej informacji co wykazał test - który mamy kupić? Te same okulary można było też wstawić do Regala, to by się może np. okazało, że obie są najlepsze z okularem Vixen LV, a Regal wypada lepiej od Pentax przy niższej cenie... Można też przetestować Pentax z okularem polecanym i sprawdzić, czy ta luneta jako jedyna ma tylko 65mm średnicy a obsłuży powiększenia 20-60x. No ale nie wiadomo nadal nic.
Brakuje testu Acutera z Baader Hyperion Zoom, który miałeś w ręku i który do Acutera pasuje (oraz do Samyang/Falcon). Wielka szkoda bo są o tą konfigurację wciąż pytania na forum. Dalej, brak testów choćby Celestrona i Pentaksa z okularami o najszerszym możliwym polu, czyli zapewne 25-21mm i 65-72 stopnie. Spotkałem się z informacją, że Regal z takimi okularami winietuje, bo ma jakąś śrubę przy pryzmacie. Plusem jest przetestowanie Hyperiona z Pentaksem i wskazanie braku współpracy.
No i na koniec, test na niebie mało się wpisuje pod domyślne zastosowanie tych lunet ale coś pokazał. Dobrze, że był komin bo on pokazał AC. Szkoda, że po prostu nie ma zdjęc zrobionych tym samym aparatem przez każdą z lunet. Zwłaszcza boli, że aparatów ci u was dostatek. Są przecież adaptery uniwersalne w gablotce Delty (100-200zł), jest F-adapter. Producenci sami oferują adaptery przykręcane. Wielkie niedopatrzenie! Nie ma żadnego wskazania jakości lunet, np. testu rozdzielczości, czyżby tablice pojechały na wakacje? Sektrofotometr jest nie potrzebny, apart też mierzy światło.
Jest błąd formalny, niestety nie ma już od lat (ok. 10) na rynku Pentaksa 100mm z okularem pod kątem, jest tylko na wprost. Jest za to taki 65mm i 80mm. Boleję nad tym i ja. Wreszcie nietrafiona zasada, że statyw ma być wart tyle co okulary i akcesoria i tyle co luneta sprawdza się tylko w najtańszej kategorii sprzętu, tańszego niż ten tutaj. Poza tym w użytkowaniu dziennym wzrost obserwatora ma większe znaczenie do wyboru statywu niż w nocy gdzie raczej liczy się zasięg i rozdzielczość użytej optyki a patrzy się i tak mniej więcej w zenit. W tym tu opisanym sprzęcie nie da się tej zasady odnieść nawet do najtanszego Acutera, bo nie ma sensu go sadzać na statywie za 1100zł, zaś nawet kupując wszystkie dostępne do niego okulary (jak już je znajdziemy, bo są takie) nie wydamy 1000zł.
Cieszę się, że się zmierzyłeś/liście z tematem, ale ja dla siebie wyciągam tylko wniosek, że wszystko te są dobre lunety. Co wiedziałem juz wcześniej...
W teście pentaxa winno być SMC a nie SMS:
Na metalowej części ruchomej podstawy muszli znajduje się napis: „PENTAX” oraz „SMS PENTAX ZOOM EYEPIECE 8–24mm”.
W końcu się doczekaliśmy :D, szok normalnie.
Szkoda że do tego zestawu lunet nie dorzuciliście opticrona 66 HR
Chciałem coś napisać ale kivirovi mnie właściwie wyręczył, to nie test a zbiór subiektywnych wrażeń jakich pełno w necie, żenada Panowie Optyczni, nie spodziewałem się że coś takiego ujrzę na tym portalu.., wstyd. Teraz nabrałem przekonania, ze prawdziwego testu lunet nie doczekam. Trudności techniczne da się przeskoczyć, przy dawniejszych testach jakoś się dało, wystarczyło włożyć trochę więcej pracy. Lepiej byłoby w ogóle się za to nie brać niż rzucać taki tani ochłap, lepiej nie robić wcale niż byle jak.
A Nikon?
OK. Bardzo dobitnie przekonaliście mnie, że testów lunet nie warto robić. Samo dokładne sprawdzenie kombinacji lunet i okularów oraz parametrów, które wymienił kivirovi to robota na miesiące. Tyle czasu nie jestem w stanie poświęcić. Ochłapów (skoro za ochłapy uznajecie coś co zajęło mi kilka tygodni pracy) więc więcej nie będzie.
Votum separatum. IMO calkiem OK, a nasi kochani zawiedzeni chyba nie wiedzą (albo celowo zapominaja) jakiej wagi sa wszelkie inne dostępne "testy lunet...".
Ale swoja droga... może faktycznie w to się bawic nie warto. Bo IMO dobór okularu to jest ten madżik... i dla róznych zastosowań róznie się je dobiera. Poza tym jestem i tak na 80% pewnie, że miałbym dośc inne zdanie na temat poszczególnych lunet niż kivirovi ;-)
No właśnie ja chciałem poprosić o linki do testów lunet w sieci lepszych od naszego. Z chęcią przeczytam i się czegoś nauczę.
to jet nieco nie tak... jeśli chcesz testy ilościowe (o co jak rozumiem awanturują sie nieco Koledzy) - zapomnij. Natomiast nie ukrywam, że są fajne testy-rozbudowane opinie doświadczonych ptasiarzy, którzy oglądaja lunety pod katem tego specyficznego zastosowania. I dla mnie mają one duże znaczenie, ale ja wiem jak je czytac i co one znacza....
A znacza mniej więcej że Jak wybierzesz se egzemplarz Zen Raya to może Ci wyjdzie mniej więcej tak jak Swarek w ciemno :-) Bo ta klasa co Ty testujesz... to sorry, nikt na powaznie się nie bawi. Tiaa, to znudzeni bogaci ptasiarze z Jukeju czy Jueseju (aa i jest jeden bardzo sensowny Suomilainen, jego się nieźle czyta)
A jeszcze... zdjęcia AC... kivirovi, to kuriozum. Co wyjdziena zdjęciu bardzo, bardzo zalezy od aparatu, zgrania z lunet\ą... sorry ale digiskoping to jeszce inny niemieżalny magic i eszelkie zdęcia mają sens tylko gdy chcemy bawić się w digi a nie obserwacje. A ten tu testowany sprzęt z tymi okularami to do digi jest jedna średnia katastrofa.
Wiesz to jest tak, że nigdy malkontentom nie dogodzisz... Na dniach ma przyjść do nas spektrofotometr. Komorę będzie miał taką, że nawet takie lunety tam wejdą. Więc w następnym teście mógłbym pomierzyć i je i okulary z osobna, żeby było więcej pomiarów. No ale układu kątowego nie pomierzę, więc do testu będę musiał zamówić lunety proste - o one ze względu na inny układ pryzmatów będą mieć inną transmisję niż kątowe. To mi się potem dostanie, że wziąłem proste, a więcej się kątowych sprzedaje...
O podłączaniu aparatu nawet przez ułamek sekundy nie myślałem... Jeden mnie kiedyś w testach lornetek nawracał pokazując swoje pomiary przez przyłożenie z ręki kompakta do okularu lornetki...
Dziwne że Naglery w testowanym Pentaksie (f/6) dawały słabej jakości obraz na brzegu pola widzenia. Ogladam czasami krajobrazy przez SW 80/400 (f/5) wraz z Naglerami i zarówno w przypadku kątówki lustrzanej jak i pryzmatycznej obraz jest ostry aż do krawędzi diafragmy okularu. Jedynie obraz w Naglerze 31 pokazał wyraźną krzywiznę pola obiektywu, skutkującą rozogniskowanym obrazem zewnętrznych obszarów. Przy czym warto zaznaczyć, że Naglery posiadają wyraźną dystorsje, która w wielu przypadkach jest mocno nieporządana w obserwacjach ziemskich.
Jako głowną wadę części z tych lunet obserwacyjnych uznał bym niemożliwą bądź utrudnioną współprace z okularami 1,25". Osobiście zamiast nawet dobrej klasy zooma, wolałbym jeden, szerokokątny okular stałoogniskowy.
Marek_N - ja napisałem ogólnie. Słaby obraz to niekoniecznie obraz nieostry ale także ten obarczony bardzo dużą dystorsją. W naglerach oprócz niej było też sporo CA.
@Arek: lepszy rydz niż nic. Lepiej by było coś takiego niż wcale. Problem leży gdzie indziej - przyzwyczailiście czytelników, szczególnie malkontentów do wysokiej klasy testów aparatów i obiektywów. Z niektórymi ocenami można się nie zgadzać, ale nikt nie zaprzeczy, że odwalacie kawał roboty.
Faktycznie, gdy porówna się to co się dostaje w takich testach z tym co jest w lunetach, to pozostaje niedosyt.
Tylko tyle, a może aż tyle.
Pozdr.
Marek_N, zdecydowanie też wolałbym dobrą stałkę zamiast zooma do 65mm, szczegolnie że w obserwacjach ptasich tezy o "obsługiwaniu przez 65mm powiększeń rzędu x60" to mozna sobie w ogromnej większości przypadków w buty włozyc :-)
Z drugiej strony z dobrymi lunetami do przyrody jest tak, że masz wybór 1-2 zumów i 1-2stałek i... wbrew pozorom zwykle "kopara opada". Bo to sa bardzo bardzo dobre okulary. Tyle, ze po popatrzeniu na karteczkę z ceną nastepuje ponowny opad... wszystkiego :-( Ja tam naprawdę nie cierpie na brak 1.25"" do mojej Kowy. Bo lepsza okular co da mi x30... to właściwie nie istnieje.
MCR - być może. Tyle, że chcąc zrobić wszystko co zapostulowano tutaj w komentarzach, test tych 4 lunet wymagałby nakładu pracy porównywalnego z testem około 50 lornetek... Gdy dodam do tego fakt, że Optyczne.pl nie utrzymuje się z testów lornetek, a tym bardziej testów lunet, to chyba sprawa jest jasna...
Arek, to prawda, ze od Cebie oczekuje sie wiecej, ale sam sobie zasłuzyłeś.
Ja kiedyś też krytykowałem, że testy lornetek są niepotrzebnie rozbudowane. Najważniejsza w teście jest transmisja, bo tego nikt nigdy nigdzie nie zmierzył. Tabela i wykresy dla okularów i korpusw osobno i oglądalnośc wystrzeli a czasu poświęcisz mało. I wystarczy.
Potem jest plan maksimum. Tu liczy się rozdzielczość ale inni to mierzą i wyniki krążą po sieci. Testujący albo patrza na ptaki i zapisują spostrzeżenia albo patrzą na tablice i ew. używają dublera (barlowa) i zapisują spostrzeżenia. Duzo roboty...
Można też przyjąc zasadę, że testujesz lunetę wg. kryteriów przyjętych dla obiektywów. Ze względów naukowych lepiej by było użyć lustrzanki bez obiektywu, ze względu na użyteczność praktyczną wystarczy kompakt. Pytanie co ma zastosowanie też do astro? Digiscoping jest ważniejszy niż 3% w tą czy tamtą w transmisji, trzeba by wybarć jakiś dość uniwersalny i dobry aparat. Kto jak kto ale ty nie bedziesz miał problemu. Używając lustrzanki zyskujesz możliwość porównania wyników z profesjonalnymi astrografami, które pewnie też ci krążą po głowie. Ale z kompaktami też się pewnie da to jakoś wymyślić.
Aha, oczywiście, ze lunety na wprost. lornetki są przecież też na wprost i nikomu to nie przeszkadza. W astro tez nie bedziesz testował z założoną kontówką.
ale dałem z tą "kontówką"
Marek_N, pryzmaty są za małe na duże pola.
Różne testy:
link
link
link
link
link
Test przeczytałem bez emocji kivirovi’ego. Najciekawsze w nim są akurat komentarze i dyskusja. Sam organizowałem wcześniej porównania lunet i też wiem jaka to jest trudna i mozolna praca. Arek, dzięki za podjęcie i tego wyzwania, ale moim zdaniem chyba nie udało się uzyskać poziomu testów obiektywów czy aparatów. Dobrze, że mówisz otwarcie w dyskusji ile solidny test lunet może zająć czasu i tym samym wszyscy znają odpowiedź czemu nie ma takich testów w sieci. Porównanie czy test musi być nastawione na konkretnego odbiorcę i robione przez osoby używające na co dzień sprzętu takiego rodzaju. Samochodów nie testują przecież rowerzyści. Tutaj dostaliśmy opinię o kilku modelach lunet do obserwacji ziemskich testowanych na obiektach astronomicznych. To standard w tym portalu, ale prowadzą go przecież astronomowie. W podsumowaniu lunety te polecane są do wszystkiego i dla każdego i takie też są to lunety. Są po prostu zwykłe.
Skoro do nowego spektrofotometru nie uda się włożyć kątowych lunet to nadal pozostają nam bezpośrednie porównania, które nie są wcale złe. Jeśli kilka osób porównuje sprzęt w tych samych warunkach to uśrednione wyniki mogą być miarodajne.
@RB
Moim zdaniem porównywanie lunet digiscopingiem w tych samych warunkach, tym samym aparatem, jest bardzo dobrym sposobem. Niestety jest jeszcze bardziej czasochłonne i wymaga bardzo precyzyjnego operatora takich zestawów, z dużym doświadczeniem w robieniu zdjęć techniką digiscopingu. Porównanie najlepszych, możliwych do uzyskania zdjęć, każdym modelem lunety, będzie prostym i miarodajnym porównaniem ich jakości. Próbowałem wielokrotnie robić na własny użytek porównania różnych modeli i to jest duże wyzwanie, nawet dla kogoś kto zawodowo patrzy przez lunetę i robi przez nią zdjęcia. Przy okazji podzielę się chyba prawdą oczywistą dla astronomów, a którą sam odkryłem właśnie podczas takiego porównania. ROZDZIELCZOŚĆ UZYSKIWANEGO OBRAZU Z LUNETY O ŚREDNICY OBIEKTYWU 80 mm JEST WIĘKSZA NIŻ Z LUNETY O ŚREDNICY 65 mm. Porównywałem lunety Swarovski 80 HD i 65 HD z adapterem TLS 800mm podpiętym do lustrzanki. Migawka wyzwalana z samowyzwalacza a wszystko na stabilnym statywie. Różnica na zdjęciach była szokująca.
@Arek
Pierwszy raz się spotkałem z pojęciem „odrośnik”. Dla mnie to zawsze była osłona przeciwsłoneczna – osłania przed wpadaniem nieporządanego światła z boku i dodatkowo także osłaniała soczewkę przed deszczem. Nigdy w terenie, nawet bardzo wilgotnym, nie miałem problemów z rosą na obiektywie. Poczytałem w sieci o „odrośnikach” i sprawa się wyjaśniła. Rosa może się osadzać na obiektywie podczas nocnych obserwacji nieba, a te lunety jednak były projektowane do obserwacji dziennych więc lepiej chyba używać określenia osłona przeciwsłoneczna, tak jak w obiektywach aparatów.
Zgadzam się z komentarzem kivirovi o statywach. Stabilny statyw aluminiowy z precyzyjną głowicą wideo to koszt ok. 1000 zł. Luneta za 4-5 tys. zł. też będzie dobrze stabilizowana na takim statywie. W statywach pod lunety mamy zdecydowanie mniej problemów bo jest mniej producentów i modeli do wybierania. A przy okazji może test statywów? Test na czas relaksacji obciążonego statywu – to byłoby coś. Dawno temu miałem podobne laboratorium na studiach, ale to były czasy............ech.
@kivirovi | Testy z aparatem odpadają - już o tym pisałem. RB zresztą też. Jesteś fetyszystą transmisji... Kilka mm obiektywu w jedną czy w drugą stronę jest w stanie załatwić większość różnic w osiągach w transmisji. Parametry, które tutaj zostały ocenione czyli podstawowe wady pozaosiowe, płaskość pola itp. są często ważniejsze. Aha... Wiesz o tym, że lunety proste będą miały inną transmisję niż lunety kątowe?
A jeśli chodzi o linki... To hmmm... Może jestem nieskromny, ale jakby wszystko co ludzie tam mierzą/oceniają wrzucić do jednego testu, to i tak byłoby mniej niż to co my pokazaliśmy w naszym. Poza tym Twoje testy oceniają lunety tylko pod kątem ptasiarzy. My, podobnie jak w lornetkach, staramy się oceniać jego własności pod kątem wszystkich możliwych zastosowań.
@Childo - odrośnik/osłona jak zwał, tak zwał... Obiektyw rosieje nie tylko w nocy. Poza tym dlaczego zakładasz, że takie lunety są konstruowane do obserwacji dziennych? To nie jest prawda. To, że Ty ich używasz do ptaków, nie oznacza że inni będą ich do tego używać.
Jeśli chodzi o statyw, to pozostanę przy swoim. Sam używam statywu którego cena standardowa wynosi 1999 zł i uważam, że pracuje on lepiej niż statyw za 500 czy 1000 zł. Znów jest to spojrzenie ptasiarzy, którzy nie używają większych powiększeń, w związku z tym statyw za 1000 zł jest maksem i niczego więcej nie trzeba. Tymczasem część osób będzie chciała pożyłować sobie sprzęt do powiększeń granicznych (a luneta za 4 tys lepiej się do tego nada niż luneta za 1 tys), a tam różnica pomiedzy dobrą a bardzo dobrą głowicą oraz dobrym a bardzo dobrym statywem będzie naprawdę istotna.
Poza tym dochodzi jeszcze jedna kwestia. Jeśli ktoś kupuje lunetę za 4000-5000 zł, to nie tylko dla jej genialnej optyki, ale też dla jakości wykonania i obcowania z czymś naprawdę dobrym. Wtedy polecanie mu chińskiego zestawu statyw+głowica może być strzałem kulą w płot.
@Arek - chyba jednak funkcjonujemy w dwóch różnych czasoprzestrzeniach i każdy pozostanie przy swoim zdaniu. Najlepiej będzie jak ptasiarze, będą czytać testy ptasiarzy, np. te z linków kivirovi'ego, a osoby, które nie wiedzą czego chcą, albo chcą mieć lunety do wszystkiego, niech czytają testy na optyczne.pl.
@Arek - a do lunety za 4-5 tys. zł osobiście polecam statyw Manfrotto 055XB z głowicą 701HDV lub 055CX3 z tą samą głowicą.
Chlido - z tym, ze lepiej gdy ptasiarze czytają testy ptasiarzy to racja. Chyba, ze chodzi o otwartość na inne poglądy :-) Bo zdecydowanie mnie jako ptakooglądacza interesuja bardzo konkretne sprawy i to takie, które inni mnie podobni zauważają. Niemniej testy tutejsze czytam. Trzeba czytać rózne rzceczy, ale np. tutejsze testy lornetek należy z punktu ptakoogladacza ostrożnie obrabiać na własny uzytek.
Niestety, Jacku, co do testów lunet przez digiskoping to mam inną od Ciebie opinię. Idea może i słuszna ale diabeł tkwi w szczegółach. IMO zamiast silić się z marnym skutkiem na pseudoobiektywizm dawany przez fotki lepiej przyłozyc się do dobrych obserwacji wizualnych. Oczywiście, gdy patrzymy pod kątem digi to wręcz nalezy fotki robic - ale to inna para kaloszy i ocena całego zestawu :-) Oczywiście, możemy sie chyba pięknie różnić w naszych opiniach :-)
Co do statywów... cóż, w naszym kraju głowice video Gitzo sa tak skrajnie niepopularne, że właściwie manfrotto 701hdv (de facto średiaczek) jest uważany za wysoką półke... Bo do patrzenia tak właśnie jest i aluminiowa frotka 055 z 701hdv to bardzo dobry set na ptaki! Ale do fotek przez lunetę już nie. Do digiskopingu można spokojnie pójść w zestaw znacznie droższy od tego tysiączka (zacznijmy od wymiany głowicy 701 na 501, dokupienia szyny balansowej... a wciąż mamy zestaw tak sobie stabilny)
@RB
Możemy się różnić w opiniach ale i z tych różnic wypracować później nową jakość. Może uda nam się znaleźc trochę czasu, zrobić wspólnie przymiarkę i w końcu nowoczesny ptasiarski test lunet i może kilku lornetek.
Gitzo owszem nogi świetne, chyba najlepsze, choć trzeba polubić zamykanie pokrętłem. To rozwiązanie ma też ukrytą pułapkę na lunetę. Gdy przypadkowo nie dokręci sie segmentu albo jakimś sposobem się odkręci nie widać tego. Postawienie takiego statywu z lunetą skutkuje wywrotką zestawu. Ale to może jest raczej moje czepianie się.Jednak głowica Gitzo GH2720QR, dedykowana dla ptasiarzy nie jest dobra. Testowałem ją przez pół roku i w końcu wybrałem firmową głowicę Swarovskiego, która moim zdaniem jest wygodniejsza i bardziej precyzyjna.
Może..., jakoś czasu teraz będe miał nieco więcej :-)
Swoją drogą róznica rozdzielczości 80-tek i 65-tek jest tak znacząca, ze trudno jej nie widzieć, ale prawda, tu zdjęcia moga być bardzo konkretnym przykładem dla nowych w temacie ;-) 80-t to lepiej niż 65 :-) (no, mimo wszystko wolę 65 Kowę niż 80 Celestrona Ultime ;-) )
DH 101? Uj, mi się raczej ich statyw z ich głowica średnio spodobał. chociaż trzeba przyznać, ze lekki i nieźle zrobiony. Ale ja go krótko próbowałem z ATS 80 HD. Luneta jak to Swarek, statyw nie do końca jak Swarek :-(
BTW - Arek, luneta za 4-5 tysiecy PLN tutaj i teraz, ganz nówka, to jeszcze nie jest genialna optyka. Sorry, to bardzo dobra optyka, ale różnicę z top class po prostu widać.
Ups, jednak są ptasiarskie testy lunet na wysokim poziomie. Nocne poszukiwania na forach gdy się nie może spać dają takie efekty link Jest nawet wykres transmisji, choć nie tak precyzyjny jak tutaj. No i wynik zwycięzcy zgodny z obiegową opinią, że król jest tylko jeden i ma na imię Swarovski.
Witam
bardzo fajnie sie to czytalo, nie zaleznie czy nazywa sie to test czy wypracowanie - napewno mozna sie wiele z tego artykuju dowiedziec - sam podgladam ptaszyska i mam nie profesjonalnego :) celestrona regala 100 f-ed - i racja że w zagranicznych testach jest on gdzies jak nasi pilkarze ale jak przychodzi swit czy zmierzch to koledzy ktorzy posiadaja juz sprzet klasy pilkarzy wloskich niemckich czy hiszpanskich na euro 2012 :) przychodza do mnie sobie popatrzyć bo u nich jest jeszcze ciut za ciemno , co nie znaczy ze i ja nie zagladam do ich druzyn na treningi :)jak sie rozjasni:) co by nie mowic Panie Arku mimo ze wielu mówi jak nasz byly prezydent do jednego z posłow i jego psa by nie szedł tą drogą Pan niech idzie tą własnie drogą
pozdrawiam
RB - wiem, że 4-5 tysięcy to jeszcze nie top. Chodzi mi tylko o to, co sam napisałeś. Że ktoś, kto kupi sprzęt tej klasy, albo i droższy często uzna zestaw 055 + 701HDV za słaby. I będzie miał rację. Mam w redakcji 055Pro, mam też statywy Gitzo, mam Sirui, Slik i jeszcze coś tam innego. Opinię o 055Pro mam wiec wyrobioną i to, że do własnego użytku wziąłem Gitzo, a nie Frotkę, o czymś świadczy. A lunetę mam właśnie za około 4 tys zł. I używam jej do ptaków, choć nie tylko.
A to, że ptasiarze są jednymi z odbiorców naszych testów, nie oznacza, że mam testować tylko własności ważne dla nich, a inne pomijać. Tym bardziej, że testy na gwiazdach pokazują też własności ważne dla ptasiarzy, choć niektórzy z nich tego nie rozumieją.
@Daplo4 - bardzo słuszny komentarz, popieram!
Arek, jesli twierdzisz, ze rzekomo luneta na wprost ma inna transmisje niz pod kątem, to to udowodnij. Do tego czasu pozostane przy swojej opini, ze jest tak samo. Jednak o ile mi wiadomo, gro paramertów które testujesz pochodzi od okularów: astygmatyzm, koma, dystorsja, pole. A te są takie same w lunecie na wprost i kątowej. Wady takie jak AC zaś pochodzą z obiektywu a ten tez jest ten sam. Jedynie na winietowaniu czy pociemnieniu brzegowym może być różnica i toznikoma. Wbrew pozorom pryzmaty zwykle są te same ale inaczej ułożone. Nie widzę więc żadnego merytorycznego uzasadnienia, zeby się wykręcać. Obawiam się, że luneta prosta nie podchodzi ci jako astronomowi, bo nie bedziesz mógł sobie astygmatyzmu i komy na gwiazdkach wygodnie oglądać. Nawet to rozumiem, co za przyjemność mieć w bagażniku 20 najlepszych lunet i nie módz ich użyć w nocy.
Jesli chodzi o testy, to mozna przetestować pod względem optycznym lunetę tak jak lornetkę. Dokładnie te same parametry, ta sama tabelka i punktacja. Bedzie brakowało rozdzielczości ale trudno. Ja nie mam nic przeciwko, wydaje mi się, że to ogrom pracy który Cie przerośnie ale jeśli pojawi sie pierwszy taki test to wyślę ci butelkę szampana lub wina musującego, zależnie czy mi się spodoba wynik czy nie ;)
Wiadomo, robiąc takie testy czy digiscoping trzeba być fetyszystą statywów. Ja nie jestem. Swarki są oferowane na zachodzie w zestawie ze statywami węglowymi a nie z gizo, ponieważ użytkowanie terenowe wymaga raczej zmniejszenia masy niż zwiększenia stabilności w stosunku do 055. Jeśli ktoś jest fetyszystą szyn i głowic, to w pewnym momencie może dojść do wniosku, że się rozmienia na drobne i kupić lustrzankę i obiektyw tylko zyskując na redukcji masy i ceny, a podnosząc jakość swoich zdjęć.
Chlido, wielkie testy porównanwcze mają sens ale raczej marketingowy niż naukowy. Zróbmy takie, nic nie stoi na przeszkodzie. Nawet jak je wygra Swarovski to sprzedaż właśnie Celestronów wzrośnie. Tak to już jest.
kivirovi - dowód jest bardzo prosty i wcale nie musisz snuć kolejnych teorii spiskowych związanych z moim wyuczonym zawodem. Wystarczy logicznie pomyśleć albo się douczyć.
Popatrz na schemat lunety na wprost i lunety pod kątem tej samej serii. Tutaj na przykładzie Pentaxa 65ED:
link
link
Widzisz, że wersja kątowa ma dodatkowy pryzmat? Rozumiesz jaki wpływ na transmisję i inne parametry optyczne ma dodatkowy element optyczny? Myślę, że rozumiesz. Dalej pozostajesz przy swojej opinii?
Poza tym robisz błąd zakładając, że test lunety jest prostym przełożeniem testu lornetki. Nie jest. Z wielu przyczyn. M.in. z powodu Twoich nierealnych wymagań, żeby testować wszystkie lunety ze wszystkimi możliwymi okularami, które są w okolicy.
P.S. I nie jest prawdą, że większość wad optycznych pochodzi od okularów.
Ja tam się cieszę, że coś się w końcu w tym temacie u Was pojawiło. Fakt, że przy testach obiektywów wygląda to dość skromnie ale kierunek jest dobry. Cieszą komentarze testującego bo to sprzęt w teren z którym zazwyczaj spędza się kilka godzin dziennie więc nie tylko optyka ważna.
Rozwijajcie ten temat.
@Arek - W końcu coś innego niż aparaty i obiektywy :))) aż miło się czyta.. ja jestem za dorzuceniem zdjęć wykonanych poprzez lunety (pewnie to problem, ale i ułatwienie przy wyborze lunety). Ostatnio się bawiłem z teleskopem i tak poważnie sie zastanawiałem nad zakupem lunety właśnie w przedziale do 1500zł.
Nie ukrywam że lunety Nikona mnie zaciekawiły i te ich adaptery np w zestawie z P5100. Ale także i Delta ciekawie się prezentuje albo Falcon jakiś..
Generalnie, WIĘCEJ TAKICH TESTÓW ale i więcej zdjęć testowych bo przywykłem że wykresy nigdy tutaj się nie przekładają na otrzymany obraz :)
kivirovi - swarki sa oferowane z węglowym swarkiem, ale IMO to nie jest dobre wyjście. Gitzo też radzę kupic węglowe :-) Tyle, ze to do patrzenie nie jest konieczne.
Co zas do Twych teorii nt. zastapienie lunet lustrzanka to Ty naprawdę chyba nie wiesz do czego co słuzy i jakie powody skłaniają ludzi do digiskopingu. To, że dla Ciebie wystarczy aby cos w digi było byle jak widac tyle tylko aby pokazać co tam widzialeś, to Twój wybór. Jednak obawiam się że Twe wypowiedzi nt tej techniki sa skazone podstawowym grzechem - zadowolenia z bylejakości efektu.
Arek, ale chyba wszystkie te układy pryzmatów działają na zasadzie całkowitego wewnętrznego odbicia?
Co do testów lunet, albo robisz klasyczna przeglądówkę, taka jak w tym teście, czyli piszesz jak wyciągnąc najwięcej z róznych lunet. Wtedy możesz każdą dogłębnie opisac i moje uwagi w pierwszym poście do tego zmierzają. Bo tak jak pisałem nie jest to test, tylko artykół przeglądowy. Będą to polskie opinie: rzetelne ale nie wyróżniające się w skali światowej.
To ty jednak zaproponowałeś, że wsadzisz lunety do spektrofotometru. No a to juz jest spełnienie moich snów najskrytszych. Wiec nie zasłaniaj się tearaz wydumanymi komplikacjami bo są to sztuczne argumenty. Zrób testy jak lornetek a dzieki temu zyskasz czytelników i sławę, ale naprawdę poszukiwane sa testy lunet/telepów z aparatami. Podejrzewam, ze w astro na pewnym poziomie też. Możesz pójśc po dotychczasowej linii purytańskiej: lunete testujesz jako obiektyw do lustrzanki, zeby uprościć układ pomiarowy, mimo, że nikt tego tak nie używa. Masz wtedy matrycę do zbierania danych o rozdzielczości i dystorsjii. Albo po lini praktycznej: i tak wszyscy robią zdjęcia kompaktem więc tujesz lunete na kompakcie, tak jak zrobi większość nabywców. Jak cie znam, a znam tylko wirtualnie, to prędzej ci reka uschnie, niz kompakt przyłożysz do okularu. Twoje sprawa jak uargumentujesz, że nie wolno tak robić ale takie testy byłyby unikalne na skalę światową i miałyby poczytność na poziomie testu lustrzanki FF.
Moim zadaniem RB, jesteś świeżo nawrócony na fotografię i obserwację ptaków i jeszcze dojrzejesz i kilkakrotnie zmnienisz poglądy. Inwestowanie w digiscoping jako technikę fotograficzna jest ograniczone szklanym sufitem, którego żadne gitzo ani szyna balansowa nie usunie. Można się z tym pogodzić (ja), można z tym walczyć (ty), można to porzucic i pójść w jakość.
"Arek, ale chyba wszystkie te układy pryzmatów działają na zasadzie całkowitego wewnętrznego odbicia? " - część tak, część nie. Na pewno dochodzą dodatkowe granice ośrodków plus pochłanianie w szkle. To nie jest takie proste, bo tutaj wariantów jest więcej niż dachowe vs Porro jak w lornetkach.
A jeśli chodzi o układ aparat + luneta oraz testy lunet jak lornetek, to ani jedno, ani drugie nie jest tak proste, jak Ci się wydaje. Uwierz mi na słowo, bo tłumaczyć szczegółowo mi się po prostu nie chce. Zresztą i tak byś się nie dał przekonać, bo wiesz swoje.
Nie jestem :-)
przyganiał kocioł garnkowi :)
Ja wiem swoje czego oczekuję jako ptasiarz i trudno oczekiwać, żeby mnie ktoś przekonał, że oczekuję czego innego. Jak to testowac zaś nie wiem. Czuję, że najlepsze byłyby metody łatwe do przełożenia na teleskopy oraz okulary do astro. Jestem zdania, ze testowac sie da i nie bedzie to trwało ani kosztowało wiecej niz test lornetki czy aparatu. Nie warto jednak mnie przekonywać, że się bardzo chce i że przeciwności natury zabraniają, bo przeciw takiej opinii jestem zabetonowany. Ani, że powyższy test jest na tyle dobry, że warto tak testować lunety klasy premium.
Wielkie dzięki za test lunet. Bardzo ciekawe uwagi w podsumowaniu. Wszystko co może pomóc w dobraniu możliwie najlepszego kompletu luneta-okular jest dla potencjalnego nabywcy istotne. W przypadku tańszego sprzętu logiczne wydaje się obracanie w rejonie tańszych okularów. Małe korekty w kolejnych testach tego typu i pozostanie tylko garstka niezadowolonych(etatowych), reszta będzie z pewnością usatysfakcjonowana. Tak trzymać.
A ja podziękuję serdecznie za kolejny kawałek ciężkiej i pożytecznej dla mnie pracy. Zachęciliście mnie do ... poczekania na testy lunet 80mm, mam nadzieję, że będą...
Test Super, moje gratulacje, prosimy o wiecej... a tych krytykantow sposobu przeprowadzenia testow trzeba zbanowac.
Bez przesady. Część uwag wynika z chęci tego, żeby testy były lepsze. A że jest nierealna, bądź bardzo trudna do zrealizowania, to wiem ja, a niekonicznie osoba zgłaszająca zapotrzebowanie na dany test.
Dzięki za test. Mam nadzieję, że niektóre komentarze nie zniechęcą Redakcji do kontynuowania tematu lunet. Nawet jeżeli jest to pewnego rodzaju hobby. Może przydał by się kiedyś tekst podobny do "Jak kupować lornetkę?" tylko że o lunetach. Albo jak zgrać lunetę i okular. Pozdrawiam!