Sigma 70-300 mm f/4-5.6 APO DG Macro - test obiektywu
11. Podsumowanie
Zalety:
- dobra ostrość obrazu w zakresie ogniskowych od 70 do 200 mm,
- bardzo mała aberracja chromatyczna dla zakresu 70-135 i mała dla 200 mm,
- bardzo małe winietowanie,
- mała dystorsja,
- mała koma,
- przystępna cena,
- dość solidna i gustowna obudowa,
- gwarancja 2+1 roku,
- osłona przeciwsłoneczna oraz praktyczny i solidny futerał w zestawie.
Wady:
- słaba jakość obrazu dla 300 mm,
- astygmatyzm uciążliwy dla 300 mm,
- wolny, głośny i zawodny autofokus.
Podsumowując nasz test, śmiało można powiedzieć, że jeśli pogodzimy
z faktem, iż użyteczny zakres ogniskowych w Sigmie wynosi 70-200 mm, to
będziemy mieli do czynienia ze bardzo dobrym szkłem dla amatora. Pokazuje to wyraźnie
poniższe porównanie rozdzielczości obrazu w centrum kadru dla Sigmy (górny rysunek)
i Canona EF 55-200 mm (dolny rysunek).
Dodając do tego fakt, że Sigma wypada lepiej od Canona jeśli chodzi
o chromatyzm i winietowanie, a ceny obu szkieł są podobne, testowany
przez nas instrument śmiało można polecić.
Choć uczciwie trzeba przyznać, że autofokus to jedyna kategoria, w której wyposażony w USM Canon bije Sigmę na głowę.
Jeśli zaś chodzi o ogniskową 300 mm (której przecież Canon nie ma w ogóle) to jeśli trafimy na dobre warunki świetlne, jeśli nie drgnie nam ręka i jeśli nie zawiedzie nas autofokus, mniej więcej 1-2 razy na dziesięć przypadków uda nam się zrobić przyzwoite zdjęcie, czego przykładem mogą być dwa poniższe ujęcia.
Przykładowe zdjęcia: