Fujifilm FinePix HS10 - test aparatu
4. Optyka
Fujifilm HS10 posiada obiektyw o zakresie ogniskowych 4.2–126.0 mm, co w przeliczeniu na format małoobrazkowy daje zakres 24–720 mm, czyli zoom aż 30-krotny. Możliwości takiego powiększenia obrazują dwa poniższe zdjęcia wykonane z tego samego miejsca: pierwsze na odpowiedniku ogniskowej 24 mm, a drugie 720 mm. Zaznaczyć należy, że mechaniczna konstrukcja obiektywu odpowiada zoomom do lustrzanek, bo do dyspozycji jest szeroki pierścień pozwalający na swobodną zmianę ogniskowej.
Kliknij na miniaturę aby wyświetlić zdjęcie w pełnej rozdzielczości. |
Kliknij na miniaturę aby wyświetlić zdjęcie w pełnej rozdzielczości. |
Rozdzielczość
Testy rozdzielczości przeprowadzamy na podstawie zdjęć tablicy testowej wykonywanych dla różnych ogniskowych i różnych wartości przysłony. Następnie przeprowadzamy obliczenia zarówno dla centrum, jak i brzegu kadru. Wyniki prezentujemy w postaci wartości funkcji MTF50 dla zdjęć JPEG i RAW.
Zdjęcia RAW wywołane zostały programem dcraw. Maksymalna rozdzielczość osiągana jest przez obiektyw na najkrótszej ogniskowej przy maksymalnie otwartej przysłonie. Na drugim końcu zakresu ogniskowych maksymalna rozdzielczość jest jednak o około 40% mniejsza. Trudno temu jednak się dziwić skoro mamy do czynienia aż z 30-krotnym zoomem. To jest także przyczyna tego, że obserwujemy spory spadek rozdzielczości na brzegu w stosunku do centrum. Tyczy się to maksymalnie otwartych przysłon, bo już na f/8.0 rozdzielczość w całym zakresie ogniskowych i całym obszarze kadru jest zbliżona.
Warto jednak zaznaczyć jeszcze jedną rzecz. Maksymalne osiągi testowanego obiektywu
są naprawdę dobre. Dla zakresu 24-50 mm mamy bowiem do czynienia z MTF-ami na poziomie
1300-1400 LWPH. Dla porównania można podać, że w przypadku lustrzanek z matrycami klasy
10 milionów pikseli poziom 1400 LWPH jest przekraczany tylko dla najlepszych stałek.
Spadek rozdzielczości wraz ze wzrostem ogniskowej jest tutaj nieunikniony, bo maleje nam otwór względny (przez co bardzo szybko osiągi są ograniczane przez dyfrakcję), no i mamy do czynienia z ogromnym zoomem, który w tych gabarytach jakieś słabości musi mieć.
Wyniki pomiarów na zdjęciach JPEG są oczywiście nieco lepsze niż uzyskane w ten sam sposób na RAW-ach. Chodzi tu zarówno o centrum jak i brzeg kadru. Wpływ na takie wyniki ma zarówno większe wyostrzenie JPEG-ów ale także programowa redukcja aberracji optycznych obiektywu. Przyjęło się powszechnie, że przeciętny użytkownik tego typu aparatu będzie posługiwał się tylko popularnym formatem JPEG. Jest więc ważne, aby finalne zdjęcie było jak najlepsze (a przynajmniej na takie wyglądało).
Wizualnej oceny rozdzielczości na zdjęciach JPEG można dokonać na poniższych
wycinkach tablicy rozdzielczości. Prezentują one minimalną i maksymalną
rozdzielczość jaką osiągnął aparat w naszym teście.
JPEG | |||
|
|
||
Autofokus
Autofokus w HS10 działa równie szybko i w podobny sposób jak w ostatnio testowanym Fuji S200EXR. Ustawienie ostrości na przedmiocie dobrze oświetlonym trwa 0.3–0.5 sekundy. Czas się może wydłużyć do około jednej sekundy przy wykonywaniu zdjęć w półmroku, lub przy tylnym oświetleniu. Przy fotografowaniu przedmiotów bliskich można korzystać z funkcji Makro lub Super Makro, o której piszemy w dalszej części testu.
Do wyboru mamy następujące obszary ustawiania ostrości:
- centralny – punkt AF położony w centrum kadru,
- multi – automatyczna detekcja kontrastu w dowolnym miejscu kadru bliskim środka,
- area – ręczny wybór obszaru ustawiania ostrości,
- tracking (śledzenie) – wybrany punkt AF śledzi poruszający się przedmiot.
Aberracja chromatyczna
Aberracja mierzona na zdjęciach JPEG jest bardzo wysoka w okolicach ogniskowej 135 mm. W pozostałym zakresie utrzymuje się na poziomie bliskim lub niższym od 0.1%. W tabelce poniżej prezentujemy w skali 1:1 wycinki zdjęć JPEG tablicy testowej, przedstawiające krawędzie czerni i bieli na zdjęciach z najwyższym i najniższym poziomem aberracji chromatycznej.
135 mm, f/8.0 | 720 mm, f/5.6 |
Dystorsja
Na zdjęciach JPEG nie ujrzymy geometrycznych zniekształceń wywołanych przez obiektyw. Tylko na szerokim kącie dystorsja jest na zauważalnym poziomie 0.6%, natomiast przy wyższych ogniskowych oscyluje wokół zera. Czy mamy więc do czynienia z idealnym obiektywem? Oczywiście, że nie.
24 mm |
50 mm |
135 mm |
300 mm |
720 mm |
Przy tak szerokim zakresie ogniskowych, a do tego zaczynającym się od ogniskowej 24 mm, nie sposób uciec od dystorsji. Jeśli wywołamy RAW-y programem który nie poprawia ich bez naszej wiedzy, to zobaczymy ten rzeczywisty, pokrzywiony obraz. Dla ścisłości podamy, że przy 24 mm dystorsja sięga −6%, przy 50 mm 4% a w dalszym zakresie ogniskowych utrzymuje się powyżej wartości 6%. Wartości są więc naprawdę ogromne.
24 mm |
50 mm |
135 mm |
300 mm |
720 mm |
Porównanie rogów zdjęć dystorsji uzyskanych w JPEG-ach i RAW-ach pozwala też porównać nam ile z pola widzenia tracimy po skorygowaniu tej wady przez oprogramowanie.
Koma i astygmatyzm
Efekt komy może najbardziej doskwierać przy najszerszym kącie. Wraz ze wzrostem ogniskowej ta wada będzie się zmniejszać, choć zauważalna jest jeszcze przy ogniskowej 50 mm. Minimalną komę można także zauważyć na najdłuższych ogniskowych.
24 mm, centrum | 24 mm, brzeg |
50 mm, centrum | 50 mm, brzeg |
135 mm, centrum | 135 mm, brzeg |
300 mm, centrum | 300 mm, brzeg |
720 mm, centrum | 720 mm, brzeg |
Pomiary pokazały, że na najszerszym kącie astygmatyzm sięga 20%, ale już na 50 mm tej wady nie obserwujemy. Do poziomu 20% wraca na ogniskowej 135 mm, a na 300 mm znowu znika osiągając poziom 4%. Na 720 mm astygmatyzm osiąga poziom nieco powyżej 10%. Warto sobie zdać sprawę, że obiektyw o tak szerokim zakresie ogniskowych, a do tego z wysuwanym, długim tubusem jest narażony na zwiększający się astygmatyzm wraz z wiekiem aparatu.
Winietowanie
Winietowanie, czyli spadek jasności obrazu na brzegu kadru, w obiektywie HS10 utrzymuje się pomiędzy 30% a 20%. Największe jest na najszerszym kącie, przy maksymalnie otwartej przysłonie i wynosi −1.02 EV (30%). Po przymknięciu przysłony do f/8, winietowanie spada do 25%. Wraz ze wzrostem ogniskowej winietowanie zmniejsza się stopniowo ale dość wolno. Na końcu zakresu ogniskowych przy f/5.6 sięga poziomu 23% (−0.77 EV), a przy f/8 18% (−0.58 EV). Pomiary na RAW-ach pokazały podobne wyniki.
To, jak przytoczone przed chwilą liczby przekładają się na rzeczywisty wygląd obrazu z aparatu, można zaobserwować na poniższych zdjęciach jednorodnie oświetlonej powierzchni, wykonanych dla maksymalnie otwartej przysłony dla danej ogniskowej oraz dla przysłony f/8.
JPEG | |
24 mm, f/2.8 | 24 mm, f/8.0 |
50 mm, f/3.6 | 50 mm, f/8.0 |
135 mm, f/4.5 | 135 mm, f/8.0 |
300 mm, f/5.0 | 300 mm, f/8.0 |
720 mm, f/5.6 | 720 mm, f/8.0 |
Odblaski
Na zdjęciach z HS10, problemy z odblaskami przy fotografowaniu pod ostre światło będą występować głównie na najszerszym kącie. Mogą jednak także pojawiać się, choć rzadziej, przy fotografowaniu z użyciem dłuższych ogniskowych.
24 mm, f/2.8 |
24 mm, f/8.0 |
24 mm, f/8 |
85 mm, f/8 |
Makro
W normalnym trybie ostrość ustawiana jest od 2 do 5 m w zależności od ustawienia ogniskowej. Często więc ratunkiem jest przełączenie obiektywu w tryb Makro, który pozwala na fotografowanie przedmiotów odległych o 0.1/3 m (wide/tele). HS10 ma także tryb SuperMakro pozwalający na robienie zdjęć z odległości 1 cm dzielącej przedmiot i przednią soczewkę. W praktyce jednak wygląda to jeszcze lepiej. Na przykład poniższą monetę fotografowaliśmy stawiając obiektyw na niej i jedynie lekko odchylając aparat, by mogło wpaść pomiędzy nią a obiektyw światło.
Super Makro 24 mm |