Canon EF-S 17-85 mm f/4-5.6 IS USM - wzloty i upadki. - test obiektywu
11. Podsumowanie
Zalety:
- dobra jakość obrazu w centrum pola i to dla pełnego zakresu ogniskowych,
- koma i astygmatyzm trzymane na akceptowalnym poziomie,
- dobre warstwy antyodbiciowe (brak wewnętrznych odblasków),
- dobry i szybki autofokus,
- solidna obudowa,
- stabilizacja obrazu.
Wady:
- duża aberracja chromatyczna dla ogniskowej 17 mm,
- słaba jakość obrazu na brzegu pola w przypadku ogniskowej 17 mm,
- wyraźne winietowanie przy 17 mm,
- bardzo duża dystorsja przy 17 mm,
- kiepskie światło.
Mam bardzo mieszane uczucia pisząc o tym obiektywie. Przyznam się
szczerze, że sam zastanawiałem się nad kupnem tego szkła, ale tylko
do momentu uzyskania wyników tego testu.
Canon, w jego przypadku, zdaje się stosować metodę kija i marchewki. Dajemy coś udanego, ale żeby nie było za dobrze, w innej kategorii robimy solidny krok w tył. I tak obiektyw ma słabe światło, ale pomimo tego potężne rozmiary. Wystarczy go choćby porównać z dysponującymi lepszym światłem Sigmami 17-70 i 18-50 mm. Canon dał nam za to stabilizację obrazu, ale nie rekompensuje to strat całkowicie. Wszyscy dobrze bowiem wiemy, że stabilizacja zniweluje efekt drgań naszych rąk występujący przy długich czasach ekspozycji, koniecznych do stosowania przy słabym świetle obiektywu, lecz niestety nie zamrozi ona ruchu obiektów.
Wyliczając dalej, mamy dobrą jakość obrazu w centrum i to dla całego zakresu ogniskowych. Ale za to w zamian dostajemy dużą aberrację chromatyczną na najszerszym kącie. Z jednej strony mamy mało udaną ogniskową 17 mm, która bardzo cierpi z powodu dużej dystorsji, winietowania i aberracji chromatycznej, a z drugiej ogniskową 85 mm, gdzie przy maksymalnie otwartej przesłonie obiektyw osiąga swoje absolutne maksimum rozdzielczości. W zakresie ogniskowych 17-30 mm Canon EF-S 17-85 mm prawie nie różni się od taniego "kita", by dla 50-85 mm nokautować go w sposób bezapelacyjny... Przykłady takie można mnożyć.
Choć z drugiej strony, trudno się dziwić firmie Canon. Jeśli za ponad 2000 zł dostalibyśmy obiektyw o parametrach 17-85 mm i przy tym bardzo dobry pod każdym względem, to kto kupowałby L-ki?
Przykładowe zdjęcia: