Tokina AT-X M35 PRO DX 35 mm f/2.8 - test obiektywu
11. Podsumowanie
- solidna obudowa,
- rewelacyjna jakość obrazu w centrum kadru,
- bardzo dobra jakość obrazu na brzegu kadru (oprócz f/2.8),
- dobrze kontrolowana aberracja chromatyczna,
- niewielka dystorsja,
- bardzo dobrze kontrolowany astygmatyzm,
- niezbyt duże winietowanie,
- w miarę celny autofokus.
Wady:
- trochę za słaba jakość obrazu na brzegu kadru przy maksymalnym otworze względnym,
- słyszalny i wolny autofokus.
Ocena tego obiektywu może być jak najbardziej pozytywna. Jest solidnie
wykonany, a jednocześnie poręczny. Daje nam rewelacyjną jakość obrazu,
dobrze korygując większość wad optycznych. Może przy tym służyć jako
przyjemny obiektyw standardowy, gorsze światło nadrabiając możliwością
wykonania udanych ujęć makro. Jedyne czego można oczekiwać, to trochę
niższej ceny. Obiektywy klasy 2/35, a więc o lepszym świetle, ale bez
funkcji makro, kosztują w okolicach 800-1000 zł, a więc zauważalnie
mniej niż Tokina. Olympus ZD 3.5/35 Macro kosztuje niespełna 700 zł, a
więc prawie dwa razy mniej od Tokiny, a przecież jego własnościom
optycznym i mechanicznym także trudno cokolwiek zarzucić.
Przykładowe zdjęcia: