Sony 35 mm f/1.4G - test obiektywu
8. Winietowanie
W tym przypadku winietowanie może dać o sobie znać tylko na maksymalnym otworze
względnym, gdzie wynosi 24% (-0.80 EV). Jest to dobry wynik, biorąc pod uwagę
dobre parametry obiektywu oraz to, że po przymknięciu do f/2.0 winietowanie
spada do 11%, czyli staje się praktycznie niezauważalne.
Na pełnej klatce, problemy będą znacznie większe. Pracując na maksymalnym otworze
względnym, w rogach kadru, zgubimy aż 59% światła (-2.6 EV). Tym razem przymknięcie
obiektywu o jedną działkę nie załatwi problemu, bo po wykonaniu tej czynności
winietowanie nadal wynosi aż 43%. Nawet zastosowanie przysłony f/2.8 nie pozbawi
nas kłopotu, bo wtedy spadek jasności sięga 23%. Dopiero okolice przysłon f/4-5.6
powodują, że winietowanie schodzi do poziomu 15-11%, czyli przestaje być uciążliwe
w realnych zdjęciach.