Olympus E-5 - test aparatu
2. Budowa, jakość wykonania i funkcjonalność
Idea wytrzymałego i szczelnego aparatu, która przyświecała powstaniu Olympusa E-3, przetrwała także w modelu E-5. Nowy Olympus pod względem jakości obudowy i wyglądu bazuje praktycznie w całości na poprzedniku. Niewielkie zmiany na tylnej ściance są spowodowane pojawieniem się większego wyświetlacza, a przez to reorganizacją przycisków. Wyraźną zmianą jest natomiast sposób zamykania gniazd kart pamięci. Pokrywa w E-3 otwierała się po przesunięciu odpowiedniego przełącznika, natomiast sposób otwierania i zamykania w E-5 jest analogiczny jak w amatorskich lustrzankach E-Systemu: należy ręcznie wysunąć klapkę, aby się otworzyła.
Korpus E-5 wykonany jest bez zarzutu. Pod twardą magnezową obudową znajduje się
szkielet ze stopów aluminium. Uchwyt, lewa strona korpusu oraz obszar na którym spoczywa prawy kciuk,
pokryte są gumową okleiną, dzięki której dłoń pewniej przylega do obudowy. Do tego E-5 odziedziczył te same rozmiary korpusu i wyprofilowanie uchwytu, co sprawia, że trzyma się go niezwykle wygodnie.
Pokrywa gniazda kart pamięci w E-5 jest uszczelniona jeszcze szerszą gumową uszczelką
niż w E-3. Z obawą patrzymy jednak na niewielkie otwory mikrofonu i głośnika, bo nie mamy
pewności, że tą drogą nic nie dostanie się do środka aparatu.
Zasilanie i gniazda
Duża gumowa zaślepka zakrywa następujące gniazda:
- wyjście wideo A/V OUT,
- wyjście HDMI (High Definition Multimedia Interface),
- złącze DC dla opcjonalnego zasilacza,
- złącze USB,
- wejście mikrofonu.
Na korpusie znajdują się jeszcze gniazdo PC oraz gniazdo wężyka spustowego. Niestety oba są zakrywane wkręcanymi, plastikowymi zaślepkami.
Olympus E-5 zasilany jest akumulatorem BLM-5 o pojemności 1620 mAh, który wystarcza na wykonanie około 800 zdjęć. BLM-5 kompatybilny jest z ładowarką BCM-5. To nowy typ akumulatora różniący się jednym stykiem od poprzedniej wersji, którą zasilany był E-3. E-5 może być jednak zasilany starymi bateriami, choć nie można ich naładować w nowej ładowarce. Dłuższe zasilanie aparatu może zagwarantować opcjonalny pionowy uchwyt HLD-4.
Olympus E-5 ma dwa gniazda na karty CF i SD/SDHC/SDXC. Pod tym względem został więc unowocześniony, bo gniazdo xD zostało zastąpione szybszym SD. W menu można ustawić kartę pamięci, na którą zdjęcia będą zapisywane w pierwszej kolejności. Natomiast w trakcie fotografowania można ją zmienić z poziomu aktywnego panelu sterowania. Niestety nie ma możliwości tworzenia kopii zapasowej zdjęć na drugiej karcie lub rozdzielenia zapisu JPEG i RAW pomiędzy karty tak jak to można zrobić w Canonach i Nikonach z najwyższej półki.
Przyciski
Z racji dużego wyświetlacza, układ przycisków w nowym Olympusie nieco się zmienił w stosunku do poprzednika. Znaczną część tylnej ścianki zajmuje 3-calowy ekran, nad którym po lewej stronie znajdują się dwa przyciski MENU oraz INFO, a po prawej przycisk włączający Live View. Nieco wyżej, w zasięgu kciuka odnajdziemy pokrętło sterujące, blokadę ekspozycji i błysku, a także przycisk Fn oraz przycisk wyboru punktu AF, który w trybie Livie View włącza nagrywanie filmu. Powyżej przycisków kierunkowych znajduje się przycisk podglądu obrazu, a poniżej usuwanie zdjęć i włącznik aparatu. Po lewej stronie wizjera jest pokrętło do zmiany drioptrażu oraz przełącznik zasłaniający wizjer.
Góra aparatu nie zmieniła się. Po lewej stronie lampy znajduje się przycisk,
który zwalnia blokadę i podnosi lampę. Ponadto mamy tam trzy przyciski:
opcji i kompensacji błysku, trybu ekspozycji i migawki oraz trybu pracy AF
i pomiaru światła. Z kolei po drugiej stronie znajduje się rząd następujących przycisków:
podświetlanie ekranu monochromatycznego, zmiana balansu bieli, kompensacja ekspozycji
oraz czułość. Obok spustu migawki, w zasięgu palca wskazującego jest pokrętło sterujące.
Jeśli spojrzymy na E-5 od frontu, to po prawej stronie zauważymy
prostokątny przycisk blokady
bagnetu, a po lewej okrągły przycisk podglądu głębi ostrości.
Menu
Użytkownicy E-3 lub innych lustrzanek tego producenta szybko przyzwyczają się do menu E-5.
Struktura i wygląd menu nowego Olympusa zostały odnowione na wzór menu w E-620, w którym po raz pierwszy zreorganizowano zakładki. W E-5 mamy do dyspozycji 5 zakładek, które opisujemy poniżej.
Menu fotografowania:
- ustawienia karty – formatowanie lub usuwanie wszystkich zdjęć z karty,
- reset ustawień,
- tryb obrazu – regulacja wyglądu zdjęć JPEG (więcej w rozdziale 6),
- rodzaj obrazu – Zdjęcie (RAW, JPEG Large/Normal/Small z kompresją Fine/Normal, kombinacje RAW+JPEG,) lub Film (SD lub HD),
- proporcje obrazu – 4:3, 16:9, 3:2, 6:6, 5:4, 7:6, 6:5, 7:5, 3:4,
- stabilizacja obrazu,
- bracketing – bracketing ekspozycji, balansu bieli, błysku, czułości,
- wielokrotna ekspozycja,
- RC Mode – tryb bezprzewodowego błysku.
Menu odtwarzania:
- pokaz slajdów z muzyką,
- autoobracanie,
- edycja zdjęć – regulacja cieni, redukcja czerwonych oczu, kadrowanie, przerabianie zdjęcia do postaci czarno-białej lub sepii, regulacja nasycenia, skalowanie, zmiana proporcji obrazu, e-Portret
- drukowanie,
- kopiowanie zdjęć z karty CF na SD lub odwrotnie,
- usuwanie ochrony zdjęć.
Ustawienia własne:
- A – AF/MF:
- obszar AF,
- sposób wyboru punktów AF,
- reset obiektywu,
- wyłączenie AF w trybie Bulb,
- określenie kierunku obracania pierścienia ustawienia ostrości,
- asystent MF,
- ustawienie punktów AF przy starcie aparatu,
- podświetlanie AF,
- włączenie detekcji fazy w trybie LV,
- blokada C-AF,
- włączenie wskaźnika pola AF,
- czułość AF,
- B – Przyciski/Pokrętła: przypisywanie funkcji i ustawienia przycisków,
- C – Wyzwalanie/Tryb seryjny:
- włączenie priorytetu zwalniania migawki w trybie AF-S lub AF-C,
- prędkość zdjęć seryjnych,
- D – DISP/PC:
- HDMI,
- wyjście wideo,
- czas uśpienia aparatu,
- nocne kadry,
- wykrywanie twarzy,
- ustawienia przycisku INFO oraz rozmiaru miniatur zdjęć,
- ustawienia sterowania,
- ustawienia histogramu,
- podświetlanie LCD,
- włączenie dźwięku,
- głośność,
- tryb USB,
- wskaźnik poziomu,
- wyłączenie aparatu po 4 godzinach,
- ustawienie trybu obrazowania,
- E – EXP/ISO:
- krok EV: 1/3, 1/2 lub 1, krok ISO,
- rodzaj pomiaru światła,
- określenie pomiaru przy AEL,
- krok ISO,
- określenie zakresu ISO Auto,
- wybór trybu fotografowania dla ISO Auto,
- ustawienie maksymalnego czasu fotografowania w trybie Bulb,
- anti-shock – funkcja wstępnego podnoszenia lustra (off, od 1 do 30 s),
- F – Błysk:
- wybór czasu synchronizacji błysku – od 1/60 do 1/250 s,
- granica wolnej migawki – od 30 do 1/250 s,
- połączenie kompensacji ekspozycji i kompensacji błysku,
- G – Jakość/Kolor/WB:
- redukcja szumu przy długich czasach (off, on, auto),
- redukcja szumu przy wysokich ISO (off, niska, standard, wysoka),
- balans bieli,
- włączenie lub reset kompensacji WB,
- wybór przestrzeni kolorów: sRGB lub AdobeRGB,
- korekcja winietowania obiektywu,
- określenie jakości i rodzaju zdjęć,
- stosowanie innych niż 4:3 proporcji obrazu w trybie LV,
- H – Nagrywanie/Kasowanie:
- włączenie funkcji szybkiego kasowania,
- ustawienie usuwania przy zdjęciach RAW+JPEG,
- nazwa plików,
- priorytet TAK lub NIE,
- ustawienie rozdzielczości dla drukowanych zdjęć,
- priorytet karty,
- ustawienie praw autorskich,
- I – Film: włączenie mikrofonu,
- J – Narzędzia:
- mapowanie pikseli,
- flekcja ekspozycji,
- czyszczenie matrycy,
- wykrywanie WB,
- regulacja autofokusu,
- typ baterii, ostrzeżenie wyczerpania akumulatora,
- globalna korekta poziomu.
Ostatnią zakładką jest Menu ustawień, które zawiera: ustawienia zegara, wybór języka, regulację LCD, określenie czasu wyświetlania zdjęcia, oraz wersję oprogramowania.
Wyświetlacze
Olympus E-5 posiada obrotowy wyświetlacz LCD o przekątnej 3 cale i rozdzielczości
920.000 punktów. Charakteryzuje się on bardzo dobrą jakością obrazu, nie ustępującą
w niczym innym wyświetlaczom o podobnych parametrach. Obecny panel w E-5
jest o niebo lepszy od poprzedniej wersji. Przypomnijmy, że ekran w E-3 miał
rozdzielczość 230.000 punktów, a przekątną 2.5 cala.
W trybie fotografowania w szybki sposób można dokonywać zmian dużej ilości ustawień posługując się aktywną tablicą wyświetlaną na ekranie LCD. Obecnie większość lustrzanek posiada taką funkcję, a skupiają się na niej głównie producenci, którzy oszczędzają na ilości przycisków na korpusie. E-5 podobnie jak E-3 oferuje jednak zarówno przyciski jak i panel sterowania. Szkoda tylko, że wraz z naciśnięciem przycisku (na przykład WB), uaktywnia się też ekran LCD.
Ilość informacji w trybie podglądu zdjęć jest wyświetlana na pięć sposobów. Na zdjęciu pokazywane są obszary niedoświetlone i prześwietlone. Wyświetlany jest histogram jasności na całym ekranie, lub cztery histogramy RGBY jednocześnie, razem z parametrami ekspozycji.
Jednocyfrowa seria lustrzanek Olympusa do której zalicza się najnowszy E-5, wyposażona jest w monochromatyczny panel LCD. Jest on równie bogaty jak wyświetlacze tego typu w Nikonach i Canonach. Jego schemat przedstawiamy poniżej.
Live View i filmy
Tryb Live View był już obecny w poprzedniku, ale w najnowszym Olympusie jest on bardziej unowocześniony. Działa w nim system ustawiania ostrości na zasadzie detekcji kontrastu, choć przy wykonywaniu ekspozycji następuje opuszczenie i podniesienie lustra. Ostrość w tym trybie nie jest ustawiana z zawrotną szybkością. Przy dobrym oświetleniu trwa to około sekundy, co jest wynikiem zdecydowanie gorszym niż w najnowszych aparatach systemu Mikro 4/3.
W trybie LV można wyświetlić aktywną tablicę kontrolną oraz wybrać jeden z 11 obszarów
autofokusu. Przyciskiem INFO można z kolei wyświetlić poziomicę, histogram, porównać i wybrać
zdjęcia o prawidłowym naświetleniu lub zmienić ilość informacji na wyświetlaczu.
Olympus E-5 to pierwsza lustrzanka tego producenta posiadająca tryb nagrywania filmów. Nagrywa je w dwóch rozdzielczościach: 1280×720 pix (HD) lub 640×480 pix (SD) z prędkością 30 kl/s. W trakcie nagrywania działa autofokus, choć na filmie wyraźnie słychać ruch soczewek. Filmy są zapisywane w formacie AVI z dźwiękiem mono, a zapis stereo jest możliwy przy użyciu opcjonalnego zewnętrznego mikrofonu.
Film może być nagrywany w trybach P, A lub M. W przypadku P aparat dopiera optymalne wartości czasu, przysłony i czułości. W trybie priorytetu przysłony możemy regulować otwór względny, a czas i czułość jest dobierana automatycznie. Z kolei w trybie manualnym czas możemy regulować od 1/30 do 1/4000 s, a czułość między ISO 200 a 1600. Ponadto w każdym z trybów P, A i M filmy mogą być nagrywane przy włączonych filtrach artystycznych od Art1 do Art10. Niestety na niektórych ustawieniach Art prędkość nagrywania zmniejsza się, przez co film spowalnia. Poza tym w trybie Art7 (diorama) nie jest rejestrowany dźwięk. Producent informuje o tym w instrukcji obsługi aparatu. W trakcie nagrywania filmu, bez względu na tryb, nie można zmienić żadnych ustawień.
Przykładowe filmy
Wizjer
Wizjer w E-5 jest taki sam jak w poprzedniku. Dzięki dużej odległości źrenicy wyjściowej wynoszącej 20 mm, wygodnej muszli, bardzo jasnym kontrolkom i dużym powiększeniu 1.15x użytkuje się go przyjemnie. Zakres regulacji dioptrii wynosi od −3 do +1 1/m. Poniżej pokazujemy schemat tego, co widzi oko w wizjerze. Jeśli jednak zaczynamy wciskać kolejne przyciski i kręcić pokrętłami sterującymi, to pojawiają nam się kontrolki informujące o zmianach jakich dokonujemy. W wizjerze mamy więc także informacje o trybach AF, trybach wykonywania zdjęć, trybach balansu bieli wraz z informacją o temperaturze barwowej (szkoda, że nie można bezpośrednio zmienić temperatury barwowej), stabilizacji obrazu. Jest w zasadzie wszystko, co potrzeba do tego, aby z poziomu wizjera kontrolować aparat. Jedyne czego można jeszcze chcieć, to przycisku jakości zdjęć. Funkcję tę można jednak przypisać przyciskowi Fn i wtedy problem się rozwiązuje.
Nowością w E-5 jest czujnik zbliżeniowy pod wizjerem. Po przyłożeniu oka do wizjera,
następuje automatyczne wygaszenie LCD. Tego nie było w poprzedniej wersji lustrzanki,
a jest to spore udogodnienie dla osób często korzystających z głównego ekranu.