Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
@Luke_S - bo dawno nie oglądałeś sampli z kompaktów? Natomiast mnie też jakoś szczególnie nie zachwyca, aczkolwiek za test bardzo dziękuję - wiem, że zdecydowanie na miejscu fotoamatora, który nie może się zdecydować: zaawansowany kompakt czy najtańsza lustrzanka? - po takim teście - wolałbym dopłacić do D3100 albo czegoś w tym stylu.
kazziz - a potem jeszcze dopłacić ze 2x tyle na optykę dającą takie efekty jak w Fuji i z podobnym zakresem ogniskowych... Pokaż mi lepszy kompakt w tej cenie z takim zakresem ogniskowych. Wbrew pozorom jest bardzo duża grupa osób szukająca kompaktu z dużym zoomem. Są to ludzie, którzy z różnych względów nie chcą lustrzanki.
W sumie > ISO400 obraz jest bezużyteczny. Przy 6400 to wygląda to jak obraz "ciapkany" jakiegoś malarza - trudno dostrzec szczegóły postaci ;) ale co tam można jescze marketingowo zrobić ISO 512000 ;)
Miałem Finepiksa S 9600. Przez pierwsze dni uz\ytkowania zachwycał ... i dalej tym gorzej ... Bez wątpienia ten rodzaj sprzętu jest wygodny w użytkowaniu. I na tym kończa sie zalety tego sprzętu. No może zasilanie R-6. Dalej sa tylko wady. Gabaryty sprzętu, waga lustrzanki, jakość zdjęć. Na pewno ten aparat znajdzie zwolenników, kórzzy beda z niego zadowowleni. Gdybym miał komus polecić podobny kompakt wskazałbym na Panasonica ...
13 lipca 2011, 21:46
To "lustrzanka" dla emeryta, wszystko mająca - choć napisze, ze czasem - sam bym taką kupił. No i świetny zakres ogniskowej.
Dlaczego w teście zestawiliście go tylko z LX5 i ZX ( no i poprzednikiem ) Takie zestawienie zabija produkt - a prawdopodbnie nie odbiega on zbytnio od innych hiperzoomów ( i z nimi warto było by zestawić ) Może optyczne to nie jest najlepsze miejsce do promocji kompaktów ( z wiadomych względów) jednak osobiście uzasadnione wydaje się aby było to trochę więcej testów również tych amatorsko - wycieczkowych ( turystyczne to chyba za duże słowo) aparatów.
Tragiczny ten aparat. Aż się dziwię, że tak wysoką ocenę otrzymał. Może i ma fajny pierścień zmiany ogniskowej, ale jakość zdjęć to istna porażka - ostrość zerowa - widać to wyraźnie na zdjęciu butelki oraz pasków - link i to jest ta najwyższa osiągana rozdzielczość... :) Śmiech na sali. Szum widoczny na ISO 100 to też bardzo ciekawe zjawisko, niespotykane w wielu aparatach za 200 zł ;).
Tragiczne zdjęcia generuje to coś. Mam canona a570 is konstrukcja dosc stara ale zdjęcia w porównaniu do tego aparatu ma boskie... te fotki są jakby słoikiem robione.
nie udała się Fuji ta matryca CMOS EXR, choć na wyższych czułoscich szczegółów jakby więcej niż w HS10. Jedno mogę potwierdzić, autofocus jest kilka razy szybszy w 20-tce niż w 10-tce ale na tym się zalety kończą. Mam nadzieję, że Fuji nie będzie kontynuowało upychania tych matryc w kolejnych aparatach...
14 lipca 2011, 00:15
Myślę, że będzie. Wystarczy poczytać opinie laików nt. tego aparatu na portalach typu ceneo, skąpiec, itp. Tego typu aparaty są idealne pod względem marketingowym. Zdecydowana większość kupujących nie ma porównania do lepszego sprzętu (nierzadko nawet tańszego), więc poleca go dalej. Zresztą co się dziwić - aparat wygląda rasowo, trzyma się go też bardzo dobrze, ma manualny zoom o niesamowitym zakresie + wiele bajerów typu 7 fps, jakieś zlepianie zdjęć, itp. Nie musi robić dobrych zdjęć, żeby się sprzedał. Smutne, ale prawdziwe.
caleb obys nie był jednak prorokiem :-) mam nadzieję, że Fuji jesienią zaprezentuje następcę S200 z jakąś większą matrycą, mniejszym zoomem za to robiącego zdecydowanie lepsze zdjęcia. Chociaż powiem szczerze, że w porównaniu do HS10 (kupiłem go mojej bratanicy) HS20 i tak jest szybszy, robi zdjęcia które mają więcej szczegołów i ładniejsze kolory. I się pewnie właśnie podoba
Dla mnie ten aparat to tragedia. Zaczynałem od pradziadka tego modelu Fujifilm S100FS. I muszę przyznać, że mnie on bawił przez 1 rok. Potem zachciało mi się czegoś więcej a tu kicha bo obiektywu nie kupię nowego jak już to cały zestaw z lustrzanką, no i tak za fuji zapłaciłem 2,2 tys. zł a potem kolejne 4 tys. zł na lustrzankę z obiektywem. Mój problem rozpoczął się gdy zobaczyłem po wspólnej wyprawie ze znajomymi zdjęcia zrobione lustrzankami nikon d40 i canonem ale też amatorskim z kitem. Moje zdjęcia były wręcz straszne w 100% powiększeniu od tamtego czasu pragnąłem lustrzanki, którą mogę rozbudować o obiektywy jakie chcę. Aparaty tego typu owszem są dobre dla amatorów ale i tak połowa z nich będzie żałować, że kupili ten aparat po roku lub dwóch.
"....ale jednocześnie jest w stanie zainteresować zaawansowanych fotografów"
z tym bym sie nie zgodził. ze wzgledu na jakość zdjęć to raczej propozycja dla niewymagających fotoamatorów. ja osobiści jestem wymagającym raczej niezaawansowanym fotoamatorem i jestem załamany widzać aparat który nie ma uzytecznego iso 600 czy nawet 400. w sumie ten HS nada sie do robienia zdjęć wrzucanych potem w miniaturce do sieci czy na najmiejsze odbitki czyli troche mało. bida.
Potwierdzam - ten aparat to istna PADAKA !!! Widziałem zdjęcia - na portertowym włosy wygladaja jak jedna wielka zlana masa....cieżko odróżnić warkocz od reszty - nie mówiąc o pojedynczych włosach....
Widziałem foty wydrukowane w formacie 10x15cm - totalna padlina !!!! Tan aparat robi zdjęcia z jakościa kamery internetowej za 100zł :) a przecież jego cena jest porównywalna z najtańszymi lustrami...
Szwagierka fociła nim na wakacjach, jakość 10x15 cm dobra. @Ratownick, może czas zmienić laboratorium? Nie wiem, czego oczekiwaliście przy takim zoomie. Moim zdaniem FujiFilm wzorowo zoptymalizował tego zooma. Większość ludzi robi odbitki 10x15 i nie analizuje pikseli przez lupę.
Uważasz,że laby dodają szumy gratis do swoich fotek w rozmiarze 10x15cm ?? ;) Zwykłe portretowe zdjęcie twarzy na którym człowiek domyśla się,że dookoła oczu są rzęsy bo na zdjęciu z tego aparatu wygląda to jak makijaz permanentny lub tendetna obróbka w paint'ie :) o włosach nie wspomnę - widać to na grzywie i ogonie koni ;)
ero " przekonalo mnie do fuji wiekszy zoom co wydawalo mi sie najwazniejsze MANUALNY oraz slynny procesor obrazu EXR wyzasza ilosc klatek na sekunde oraz zdecydowanie wieksza czulosc aparatu maks iso 12800"
ale swoją drogą to jeśli kogoś do zakupu przekonuje fakt że aparat ma iso12800 a inny nie ma to chyba z jego głową jest niedobrze :)
Witam Co do laboratoriów - zanim Panowie zaczniecie się wypowiadać, co one dodają lub nie do zdjęć, proponuję jedno zdjęcie zrobić w kilku labach - efekt będzie piorunujący. Tylko Panowie nie tłumaczcie, że wywołujecie w labach profesjonalnych zawsze i wszędzie, bo w to nie wierzę. Na różnych forach lub galeriach zdjęć zwłaszcza przyrodniczych oglądam często zdjęcia zrobione rasowym sprzętem tak zmasakrowane, że wierzyć się nie chce - to odnośnie sprzętu lepszego. A teraz o testowanej "padlinie" - to aparat przeznaczony dla amatorów (ja też nim jestem, choć używam kilku aparatów, w tym i lustrzanki), którym przyjemność sprawia fotografowanie rodzinnych spotkań oraz widoczków na wycieczkach, gdzie nie ma ekstremalnych warunków. W takim aparacie używa się zoom-a, a nie kadrowania do pikseli na obrazie monitora - więc procedura testowa przy 100% powiększenia obnaża braki matrycy, których amator w zasadzie nie zobaczy. Co do użytkowania, to najbardziej mi osobiście przeszkadza w kompaktach wolny autofokus - w Fuji jest szybki i to jego duży plus.
@ag Zgadzam sie,że jest to urządzenie dla amatorów...dodałbym,że dla niewymagających amatorów...nie zmienia to jednak faktu,że zabawka stoi na półce za ponad 1600zł a moim zdaniem to są takie pieniądze za które można już czegoś wymagać... Patrząc na obrazki jakie to urządzenie produkuje jego cena nie powinna przekraczać 700-750zł
Jak któś wymaga jakości takiej samej od tego aparatu jak od lustrzanki, to niech może raczy także porównać np. zdjęcia na Nikonie D3100 na ogniskowej 720mm i na tymże fuji? Pomijam już nawet gabaryty obiektywu z aparatem. Sam mam aparat FF ale mi do głowy nie przyszło porównywać zdjęć z kompaktem a nawet z matrycą APS-c.
Ratownick@ Jeżeli Fuji HS 20 robi takie zdjęcia jak aparaty za 700-750zł a ma przy tym wielokrotnie większy zoom, to jest to dowodem że taki aparat ma sens.
Dołączę się do dyskusji zostawiając linka do optymistycznie wesołego filmu w którym HS20 porównywany jest z Nikonem D700 z porównywalnym zakresem zoom. No i ciekaw jestem co o tym sądzicie link
OK. Weźmy do ręki wymienionego przez Ciebie Nikon 3100.....720mm?? Prosze bardzo : podpinam szkło 200mm (crop 1,5 więc = 300mm) , robie fotę , wycinam połowe kadru (cyfrowy zoom- funkcja w aparacie) .... idę o zakład , że nawet z wycinka najtańszej lustrzanki obraz bedzie wyraźnie lepszy. Powiedz mi jeszcze po co komu 720mm w tej zabawce ?? Zrobisz zdjęcie ptaszka na tej ogniskowej (przy "rewelacyjnym" obrazowaniu tej zabawki) i będziesz się domyslał czy ten ptak ma pióra a jesli tak to gdzie się kończa a gdzie zaczynaja ?? 720mm jest tak samo potrzebne jak 50MPix ;)...szczególnie jesli ktoś jest amatorem....chyba na dodatek ślepym żeby kupic to urzadzenie :)
I jeszcze mnóstwo świeżych zdjęć dziewczyny, która jeździ z X100 i HS20 po świecie robiąc zdjęcia, może się komuś przyda w wyrobieniu własnej opinii link
Niestety nie znajduję logicznego wytłumaczenie do zakupu tego "aparatu". Cena porównywalna z najtańsza lustrzanką , rozmiar podobny, waga ?? Cięższy od wymienionego Nikona z kitowym szkłem... a róznica w jakości zdjęc kosmiczna....
Fuji pokpiło również sprawę przy filmowaniu - posiadam HS10 i aparat niesamowicie klekocze przy włączonym AF, z tego co widzę w tym modelu jest to samo, do tego jakość "Full HD" - śmiech na sali.
Zwróć uwagę,że prezentowane tutaj fotki są robione na "najostrzejszych" ogniskowych a i tak ich jakość pozostawia wiele do życzenia. Może to i dobrze,że nie zostały opublikowane foty z 300 i 720mm bo wtedy kompromitacja siegnęłaby zenitu...:)
Mam takie pytanie - czy matryca w omawianym tu HS 20 EXR to mniej więcej to samo co w małym F550(500)EXR? Ze wstydem przyznaję, że kupiłem sobie ostatnio wspomnianą małpkę dla odciążenia intensywnie używanego Canona G9, a zdjęcia wychodzą mi całkiem podobnie do tych w niniejszym teście.
Uważam zresztą wypowiedzi dotyczące szumów za przesadzone. Do ambitniejszych zdjęć używam Pentaxa K20d, który jest niby już nieco pzrestarzały. ale przy ISO 800 też potrafi zauważalnie zaszumieć.
WojciechW | 2011-07-17 23:37:29 Uważam zresztą wypowiedzi dotyczące szumów za przesadzone. Do ambitniejszych zdjęć używam Pentaxa K20d, który jest niby już nieco pzrestarzały. ale przy ISO 800 też potrafi zauważalnie zaszumieć.
Zaszumieć może wszystko byle detalu nie traciło. A tutaj już na najniższym ISO papka. Do Panasonica FZ38 Fuji dużo brakuje.
Chris62 - moim zdaniem na zdjęciach przy ISO 100 nie może być mowy o zacieraniu szczegółów przez szumy.
Powinniśmy się natomiast zdecydować, czy krytykujemy producenta za silne wyostrzanie czy za jego brak. Ale w wypadku Fuji (przxynajmniej mojego 550EXR) użytkownik ma możliwości wybrania odpowiedniego programu dedykowanego lub podostrzenia zdjęć za pomocą PS lub innego programu. Do takich rzeczy skądinnąd duża liczba MP się akurat przydaje.
A tak nawiasem mówiąc to można chyba sobie również używać matrycy 16MP jako 8MP (też w końcu dużo) i uzyskiwać w ten sposób redukcję szumów.
@Wojciech - matryca jest identyczna jak w F550 i można jak wiesz ustawić kilka poziomów wyostrzania, zachęcam również osoby, które gania aparat do podania linka do zdjęć, które nim zrobili, jak również do tych które są lepsze, w szczególności przy 24 i 720 mm robionych jednym aparatem i obiektywem
Z linkiem będzie ciężko. Ja wyrażam swoja opinię na podstawie zdjęć pochodzących z tego aparatu. Widziałem je i zanim pojawił się test na optycznych byłem przekonany , że ich słaba jakość jest wynikiem braku umiejętności ustawienia aparatu. Test potwierdził,że nie jest to wina użytkownika. Nadal twierdzę,że biorąc pod uwagę gabaryty oraz cenę tego urządzenia w stosunku do jakości zdjęć , jego zakup jest bezsensowny.
Nie zapominajmy, że pomiędzy 24, a 720 jest jeszcze dużo ogniskowych, które w tym aparacie są beznajdziejnie słabe. Gdyby to był jakiś specjalistyczny aparat o ogniskowych tylko 24 i 720 i nic po za tym to jeszcze bym się zastanawiał....hmm....dlaczego tak jest, hehe. Przy HS20 to i HS10 zyskuje na wartości, choć nie wiele.
Krzysztof Powol | 2011-07-19 21:41:46 zachęcam również osoby, które gania aparat do podania linka do zdjęć, które nim zrobili, jak również do tych które są lepsze, w szczególności przy 24 i 720 mm robionych jednym aparatem i obiektywem "
Wystarczy obejrzeć sample na np. Photography Blog. Proszę mi udowodnić że HS20 czy HS10 jest w stanie uzyskać taką samą jakość jak tańszy Panasonic FZ45 lub FZ38. Są tam np zdjecia całego London Bridge tower - na zdjęciach na przykład z Panasoniców FZ38 i FZ45 widzę z czego zrobiono dachy wieżyczek a z Fuji wydaje się, że leży na nich papa. Taki efekt powoduje słaba jakośc optyki, marne zdoloności odwozorowania matrycy redukcja szymów powodujaca rozmazywanie detali.
W tym układzie ekw. 720 mm jest naciąganą wartością bo nawet robiąc cropa z ekwiwalentu 600 mm Panasonica i tak uzyskam wyrazistsze zdjęcie bo można go ogladać przy powiększeniu nawet 90%. a to z HSa tylko poniżej 50.
Swoją drogą duze uznanie dla optyki Panasonica bo przy tej wielkości matrycy wg mojego stanu wiedzy tylko te modele są zdolne do takiej jakości . Nie wiem jeszcze jak z tym sobie radzi Canon SX**. Nikon i inne megazoomy też sobie nie radzą.
Podsumowując panom marketingowcom od 16 MP na matrycy 1/2" mówię NIE.
Aparat dla laików o wymaganiach dziecka które sie ucieszy że widzi jakiś obrazek. Ale do takich celów można kupić zoom18x mieszczący się w kieszeni a nie aparat o ergonomi prawie lustzranki. Szkoda zaprzestania rozwoju S100FS - wielka szkoda.
Chris62, też ubolewam, że Fuji nie kontynuuje już linii zapoczątkowej przez S100...
22 lipca 2011, 11:50
Miałem ten aparat ostatnio w ręku i stwierdzam, że jest on w męskiej dłoni, mało wygodny. Owszem, grip się świetnie trzyma ale już zmiana ogniskowej pierścieniem jest mocno utrudniona, obie ręce sa za blisko, to samo przy ręcznej ostrości . Czujnik zbliżenia do wizjera wariuje gdy jest się w okularach. Za to szybkość zapisu jest akceptowalna. Początkowo myślałem ,że będzie to dobra alternatywa dla taniej lustrzanki ale nie że w przypadku hs30.
Na link ze zdjęciami z F 550 EXR na razie brakuje mi czasu. W pierwszej kolejności ograniczyłem się do sprawdzenia ostrości uzyskiwanych zdjęć by wykluczyć możliwość fabrycznej wady. Moje testy obejmowały również fotografowanie tablic testujących zdolność rozdzielczą. Z wyników jestem całkowicie zadowolony, w szczególności dla startowej - najkrótszej ogniskowej.
Wyników z F550 EXR nie można do końca przenosić na HS-20, między iinym ze względu na zakres zastosowanego w nim zoomu, który może sprawiać większe kłopoty z ostrością.
Zawsze stawiałem na większą liczbę MB (w kolejności kupowałem G9, K20D i teraz F550 EXR) i jestem z tych wszystkich aparatów jestem zadowolony (G9 już trochę oszczędzam bo nie ma on pasującego mi odpowiednika z tulejka do filtrów).
A jak pojawią się kompakty z matrycami 30 MB to pewno też się skuszę.
WojciechW gdzie Ty widzisz tą zdolność rozdzielczą 16MP? Na wszystkich kompaktach z Fuji trawa to zielona powierzchnia bez szczegółów włosy na głowie to plama dla mnie aparat może miec 6 MP byle detal był rozpoznawalny. Tablic? Tak przy czarnoniałych paskach Fuji jeszcze wyrabi aprzy kolorowych wzorach płynie. Niestety przy takiej optyce dyfrakcja ogranicza rzeczywistą rozdzielczość do 4 MP i tylko marketingowy bełkot pierze klientom mózgi tymi megapikselami. Przez to trzeba kupować większe karty pamięci i dłuzej czekać na zapis zdjęć. Duża rozdzielczość jest pożądna ale wówczas kiedy mamy z tego jakieś zyski. W przypadku HSa to są tylko straty.
Najnowszy zoom Panasonica FZ47 zmniejsza ilość pikseli z 14 na 12 i to dobry kierunek.
Chris62 - Nie napisałem, że mam rozdzielczość 16MP, bo liczba MP matrycy (obrazu) nie jest poprawną miarą rozdzielczości. Z tego samego powodu trudno mi zrozumieć o czym piszesz, mówiąc o rozdzielczości 4 MP.
Co do liczby MP w matrycy - ja nikogo nie zmuszam do nabywania aparatów z gęsto upakowanymi matrycami i szanuję twoje upodobania. Ale mam swoje oparte na własnych doświadczeniach i po prostu cieszę się używając tego co lubię.
Myślałem kiedyś o HS20, miałem nadzieję na poprawę w stosunku do HS10. NIestety. A wystarczyło wpakować matrycę 1/1.7 na przykład i już by nie miał konkurencji. Tymczasem kompakty typu HX5V czy TZ10 masakrują ten aparat (nie mówiąc o LX5, a lustra to inna półka). Po co takie upakowanie pikseli? Kolory jak przez folię i to tragiczne odszumianie- beznadzieja. Lepszą jakość zapewni nawet HX100V, przy podobnej funkcjonalności.
Witam, mam pytania. Czy w trybie zdjęć seryjnych hs20 potrafi współpracować z jakąkolwiek zewnętrzną lampą błyskową? HS10 tego nie potrafi, więc nie nadaje się do pracy reporterskiej w trudnych warunkach oświetleniowych (dlatego go sprzedałem, chociaż inną sprawą był wolno działający autofocus w HS10). Czy po zrobieniu zdjęcia, lub serii zdjęć aparat HS20 blokuje się na czas zapisu zdjęcia na kartę (tak jak w HS10)?
Będę wdzięczny za odpowiedź na forum lub wlodia@wp.pl
Kupiłem ten aparat, tak z ciekawości, ze względu na zoom, możliwość pobawienia się, mimo dość słabych zdjęć testowych. Mam już leciwą Minoltę 5D i sony H10. Po porobieniu zdjęć muszę przyznać, że do lustrzanek to jednak mu daleko, ale to raczej wiadomo, jednak przy zabawie z ustawieniami można tym aparatem zrobić dość ładne fotki, lepsze od tych przykładowych. Ktoś kto kupuje świadomie taki aparat pewnie zdaje sobie sprawę, że zyskuje coś kosztem czegoś, krytykowanie go w odniesieniu do lustrzanek jest bezsensowne. I mimo, że kiedyś, kiedyś i tak planuję sobie kupno jakiejś nowszej lustrzanki bądź bezlusterkowca z większą matrycą, to tego nabytku nie żałuję.
WojciechW | 2011-07-23 19:25:37 Chris62 - Nie napisałem, że mam rozdzielczość 16MP, bo liczba MP matrycy (obrazu) nie jest poprawną miarą rozdzielczości. Z tego samego powodu trudno mi zrozumieć o czym piszesz, mówiąc o rozdzielczości 4 MP.
Co do liczby MP w matrycy - ja nikogo nie zmuszam do nabywania aparatów z gęsto upakowanymi matrycami i szanuję twoje upodobania. Ale mam swoje oparte na własnych doświadczeniach i po prostu cieszę się używając tego co lubię.
Ja nie mam nic przeciwko dużej liczbie MP jako takiej. Jest oczywiste, że obraz cyfrowy jest tym bardziej szczegółowy im tych pikseli więcej ale to, że producent na pudełku napisał 16 MP nie oznacza, że tyle ich faktycznie jest na zdjęciu wykorzystanych tak jak tego oczekujemy tzn odwzorowujących detale. Wiele z tych pikseli to po prostu takie wypełniacze - a takie wypełniacze uzyskasz też ze zdjęcia o mniejszej rozdzielczości poprzez interpolację do powiedzmy 16 MP. Skoro zdjecie z aparatu 16 MP zawiera strzelam 4 MP to po cholerę obciążać procesor, kartę pamięci i cierpieć np. wolniejsz zdjęcia seryjne? Powód jest jeden - jeżeli na pudełku producent napisze 4 MP to klient powie że to za mało to tak jak z szynką o wadze 1kg w sklepie gdzie mięsa masz 400g a reszta to woda i inne wypełniacze, które strach jeść... Niemniej jako klient widzisz 1 kg szynki a to inaczej brzmi niż 400g prawda?
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
jak coś jest do wszystkiego to...
A dlaczego nie pokazaliście zdjęć na wyższch ogniskowych? 1 zdjęcie konia na 69 mm, a dalej?
W tekście jest jeszcze zdjęcie zegara na max ogniskowej do pobrania. Poza tym zaraz będzie link do poprzedniej galerii zdjęć przykładowych.
"Zalety:
- stosunkowo dobra rozdzielczość w całym zakresie ogniskowych"
To jakiś żart? Już dawno nie widziałem takiego mydła na samplach.
@Luke_S - bo dawno nie oglądałeś sampli z kompaktów?
Natomiast mnie też jakoś szczególnie nie zachwyca, aczkolwiek za test bardzo dziękuję - wiem, że zdecydowanie na miejscu fotoamatora, który nie może się zdecydować: zaawansowany kompakt czy najtańsza lustrzanka? - po takim teście - wolałbym dopłacić do D3100 albo czegoś w tym stylu.
kazziz - a potem jeszcze dopłacić ze 2x tyle na optykę dającą takie efekty jak w Fuji i z podobnym zakresem ogniskowych... Pokaż mi lepszy kompakt w tej cenie z takim zakresem ogniskowych. Wbrew pozorom jest bardzo duża grupa osób szukająca kompaktu z dużym zoomem. Są to ludzie, którzy z różnych względów nie chcą lustrzanki.
W sumie > ISO400 obraz jest bezużyteczny.
Przy 6400 to wygląda to jak obraz "ciapkany" jakiegoś malarza - trudno dostrzec szczegóły postaci ;) ale co tam można jescze marketingowo zrobić ISO 512000 ;)
Miałem Finepiksa S 9600. Przez pierwsze dni uz\ytkowania zachwycał ... i dalej tym gorzej ... Bez wątpienia ten rodzaj sprzętu jest wygodny w użytkowaniu. I na tym kończa sie zalety tego sprzętu. No może zasilanie R-6. Dalej sa tylko wady. Gabaryty sprzętu, waga lustrzanki, jakość zdjęć. Na pewno ten aparat znajdzie zwolenników, kórzzy beda z niego zadowowleni. Gdybym miał komus polecić podobny kompakt wskazałbym na Panasonica ...
To "lustrzanka" dla emeryta, wszystko mająca - choć napisze, ze czasem - sam bym taką kupił. No i świetny zakres ogniskowej.
Dlaczego w teście zestawiliście go tylko z LX5 i ZX ( no i poprzednikiem ) Takie zestawienie zabija produkt - a prawdopodbnie nie odbiega on zbytnio od innych hiperzoomów ( i z nimi warto było by zestawić )
Może optyczne to nie jest najlepsze miejsce do promocji kompaktów ( z wiadomych względów) jednak osobiście uzasadnione wydaje się aby było to trochę więcej testów również tych amatorsko - wycieczkowych ( turystyczne to chyba za duże słowo) aparatów.
Fajna winietka... taka kolorowa :)
Szkoda ze obraz z grysikiem na każdej czułości
Tragiczny ten aparat. Aż się dziwię, że tak wysoką ocenę otrzymał. Może i ma fajny pierścień zmiany ogniskowej, ale jakość zdjęć to istna porażka - ostrość zerowa - widać to wyraźnie na zdjęciu butelki oraz pasków - link i to jest ta najwyższa osiągana rozdzielczość... :) Śmiech na sali. Szum widoczny na ISO 100 to też bardzo ciekawe zjawisko, niespotykane w wielu aparatach za 200 zł ;).
Tragiczne zdjęcia generuje to coś. Mam canona a570 is konstrukcja dosc stara ale zdjęcia w porównaniu do tego aparatu ma boskie... te fotki są jakby słoikiem robione.
nie udała się Fuji ta matryca CMOS EXR, choć na wyższych czułoscich szczegółów jakby więcej niż w HS10. Jedno mogę potwierdzić, autofocus jest kilka razy szybszy w 20-tce niż w 10-tce ale na tym się zalety kończą. Mam nadzieję, że Fuji nie będzie kontynuowało upychania tych matryc w kolejnych aparatach...
Myślę, że będzie. Wystarczy poczytać opinie laików nt. tego aparatu na portalach typu ceneo, skąpiec, itp. Tego typu aparaty są idealne pod względem marketingowym. Zdecydowana większość kupujących nie ma porównania do lepszego sprzętu (nierzadko nawet tańszego), więc poleca go dalej.
Zresztą co się dziwić - aparat wygląda rasowo, trzyma się go też bardzo dobrze, ma manualny zoom o niesamowitym zakresie + wiele bajerów typu 7 fps, jakieś zlepianie zdjęć, itp. Nie musi robić dobrych zdjęć, żeby się sprzedał. Smutne, ale prawdziwe.
Jest to udany aparat dla podróznika który nie chce ciągać ze sobą worka obiektywów i nie ogląda zdjęć pod lupą.
caleb obys nie był jednak prorokiem :-) mam nadzieję, że Fuji jesienią zaprezentuje następcę S200 z jakąś większą matrycą, mniejszym zoomem za to robiącego zdecydowanie lepsze zdjęcia. Chociaż powiem szczerze, że w porównaniu do HS10 (kupiłem go mojej bratanicy) HS20 i tak jest szybszy, robi zdjęcia które mają więcej szczegołów i ładniejsze kolory. I się pewnie właśnie podoba
Dla mnie ten aparat to tragedia. Zaczynałem od pradziadka tego modelu Fujifilm S100FS. I muszę przyznać, że mnie on bawił przez 1 rok. Potem zachciało mi się czegoś więcej a tu kicha bo obiektywu nie kupię nowego jak już to cały zestaw z lustrzanką, no i tak za fuji zapłaciłem 2,2 tys. zł a potem kolejne 4 tys. zł na lustrzankę z obiektywem. Mój problem rozpoczął się gdy zobaczyłem po wspólnej wyprawie ze znajomymi zdjęcia zrobione lustrzankami nikon d40 i canonem ale też amatorskim z kitem. Moje zdjęcia były wręcz straszne w 100% powiększeniu od tamtego czasu pragnąłem lustrzanki, którą mogę rozbudować o obiektywy jakie chcę.
Aparaty tego typu owszem są dobre dla amatorów ale i tak połowa z nich będzie żałować, że kupili ten aparat po roku lub dwóch.
"....ale jednocześnie jest w stanie zainteresować zaawansowanych fotografów"
z tym bym sie nie zgodził. ze wzgledu na jakość zdjęć to raczej propozycja dla niewymagających fotoamatorów. ja osobiści jestem wymagającym raczej niezaawansowanym fotoamatorem i jestem załamany widzać aparat który nie ma uzytecznego iso 600 czy nawet 400. w sumie ten HS nada sie do robienia zdjęć wrzucanych potem w miniaturce do sieci czy na najmiejsze odbitki czyli troche mało. bida.
Odnośnie komentarzy na skąpcu :
link
:-) haha
cyt:
"Moje zdjęcia były wręcz straszne w 100% powiększeniu i od tamtego czasu pragnąłem lustrzanki".
Klasyczny przykład maniakalnego pikselpiperyzmu. Zamiast robić zdjęcia, drukować i oglądać, chłopak siedzi na kompie i porównuje piksele na 100%...
Zdjęcia powyżej ISO400 nie nadają się do niczego, jedna wielka mydlana kasza.
Jak widać zakup super hiper zoomów jest mało sensowny.
Potwierdzam - ten aparat to istna PADAKA !!! Widziałem zdjęcia - na portertowym włosy wygladaja jak jedna wielka zlana masa....cieżko odróżnić warkocz od reszty - nie mówiąc o pojedynczych włosach....
@septemberlicht
Widziałem foty wydrukowane w formacie 10x15cm - totalna padlina !!!! Tan aparat robi zdjęcia z jakościa kamery internetowej za 100zł :) a przecież jego cena jest porównywalna z najtańszymi lustrami...
Szwagierka fociła nim na wakacjach, jakość 10x15 cm dobra. @Ratownick, może czas zmienić laboratorium? Nie wiem, czego oczekiwaliście przy takim zoomie. Moim zdaniem FujiFilm wzorowo zoptymalizował tego zooma. Większość ludzi robi odbitki 10x15 i nie analizuje pikseli przez lupę.
@ eMGie
Uważasz,że laby dodają szumy gratis do swoich fotek w rozmiarze 10x15cm ?? ;) Zwykłe portretowe zdjęcie twarzy na którym człowiek domyśla się,że dookoła oczu są rzęsy bo na zdjęciu z tego aparatu wygląda to jak makijaz permanentny lub tendetna obróbka w paint'ie :) o włosach nie wspomnę - widać to na grzywie i ogonie koni ;)
ero
" przekonalo mnie do fuji wiekszy zoom co wydawalo mi sie najwazniejsze MANUALNY oraz slynny procesor obrazu EXR wyzasza ilosc klatek na sekunde oraz zdecydowanie wieksza czulosc aparatu maks iso 12800"
ale swoją drogą to jeśli kogoś do zakupu przekonuje fakt że aparat ma iso12800 a inny nie ma to chyba z jego głową jest niedobrze :)
eMGie
no ok. niech robia te odbitki 10x15 ale jak takie zdjęcia ogladać na monitorze ktory wyświetla obraz wiekszy niż 10x15?
Witam
Co do laboratoriów - zanim Panowie zaczniecie się wypowiadać, co one dodają lub nie do zdjęć, proponuję jedno zdjęcie zrobić w kilku labach - efekt będzie piorunujący. Tylko Panowie nie tłumaczcie, że wywołujecie w labach profesjonalnych zawsze i wszędzie, bo w to nie wierzę.
Na różnych forach lub galeriach zdjęć zwłaszcza przyrodniczych oglądam często zdjęcia zrobione rasowym sprzętem tak zmasakrowane, że wierzyć się nie chce - to odnośnie sprzętu lepszego.
A teraz o testowanej "padlinie" - to aparat przeznaczony dla amatorów (ja też nim jestem, choć używam kilku aparatów, w tym i lustrzanki), którym przyjemność sprawia fotografowanie rodzinnych spotkań oraz widoczków na wycieczkach, gdzie nie ma ekstremalnych warunków. W takim aparacie używa się zoom-a, a nie kadrowania do pikseli na obrazie monitora - więc procedura testowa przy 100% powiększenia obnaża braki matrycy, których amator w zasadzie nie zobaczy. Co do użytkowania, to najbardziej mi osobiście przeszkadza w kompaktach wolny autofokus - w Fuji jest szybki i to jego duży plus.
@ag
Zgadzam sie,że jest to urządzenie dla amatorów...dodałbym,że dla niewymagających amatorów...nie zmienia to jednak faktu,że zabawka stoi na półce za ponad 1600zł a moim zdaniem to są takie pieniądze za które można już czegoś wymagać... Patrząc na obrazki jakie to urządzenie produkuje jego cena nie powinna przekraczać 700-750zł
Jak któś wymaga jakości takiej samej od tego aparatu jak od lustrzanki, to niech może raczy także porównać np. zdjęcia na Nikonie D3100 na ogniskowej 720mm i na tymże fuji? Pomijam już nawet gabaryty obiektywu z aparatem.
Sam mam aparat FF ale mi do głowy nie przyszło porównywać zdjęć z kompaktem a nawet z matrycą APS-c.
Ratownick@
Jeżeli Fuji HS 20 robi takie zdjęcia jak aparaty za 700-750zł a ma przy tym wielokrotnie większy zoom, to jest to dowodem że taki aparat ma sens.
Dołączę się do dyskusji zostawiając linka do optymistycznie wesołego filmu w którym HS20 porównywany jest z Nikonem D700 z porównywalnym zakresem zoom. No i ciekaw jestem co o tym sądzicie link
@zentaurus
OK. Weźmy do ręki wymienionego przez Ciebie Nikon 3100.....720mm?? Prosze bardzo : podpinam szkło 200mm (crop 1,5 więc = 300mm) , robie fotę , wycinam połowe kadru (cyfrowy zoom- funkcja w aparacie) .... idę o zakład , że nawet z wycinka najtańszej lustrzanki obraz bedzie wyraźnie lepszy. Powiedz mi jeszcze po co komu 720mm w tej zabawce ?? Zrobisz zdjęcie ptaszka na tej ogniskowej (przy "rewelacyjnym" obrazowaniu tej zabawki) i będziesz się domyslał czy ten ptak ma pióra a jesli tak to gdzie się kończa a gdzie zaczynaja ?? 720mm jest tak samo potrzebne jak 50MPix ;)...szczególnie jesli ktoś jest amatorem....chyba na dodatek ślepym żeby kupic to urzadzenie :)
I jeszcze mnóstwo świeżych zdjęć dziewczyny, która jeździ z X100 i HS20 po świecie robiąc zdjęcia, może się komuś przyda w wyrobieniu własnej opinii link
Niestety nie znajduję logicznego wytłumaczenie do zakupu tego "aparatu". Cena porównywalna z najtańsza lustrzanką , rozmiar podobny, waga ?? Cięższy od wymienionego Nikona z kitowym szkłem... a róznica w jakości zdjęc kosmiczna....
Ratownick@
Prostz wniosek, to nie dla Ciebie aparat! Napisałeś
cdn...
Czyli Nikon i tele 70=300 plus crop odpowiada Fuji HS20. Więc ma to sens! Nie kazdy chce taszczyc w podrózy tyle rupieci....
Fuji pokpiło również sprawę przy filmowaniu - posiadam HS10 i aparat niesamowicie klekocze przy włączonym AF, z tego co widzę w tym modelu jest to samo, do tego jakość "Full HD" - śmiech na sali.
@zentaurus
Zwróć uwagę,że prezentowane tutaj fotki są robione na "najostrzejszych" ogniskowych a i tak ich jakość pozostawia wiele do życzenia. Może to i dobrze,że nie zostały opublikowane foty z 300 i 720mm bo wtedy kompromitacja siegnęłaby zenitu...:)
Mam takie pytanie - czy matryca w omawianym tu HS 20 EXR to mniej więcej to samo co w małym F550(500)EXR? Ze wstydem przyznaję, że kupiłem sobie ostatnio wspomnianą małpkę dla odciążenia intensywnie używanego Canona G9, a zdjęcia wychodzą mi całkiem podobnie do tych w niniejszym teście.
Uważam zresztą wypowiedzi dotyczące szumów za przesadzone. Do ambitniejszych zdjęć używam Pentaxa K20d, który jest niby już nieco pzrestarzały. ale przy ISO 800 też potrafi zauważalnie zaszumieć.
Serdecznie pozdrawiam.
WojciechW | 2011-07-17 23:37:29
Uważam zresztą wypowiedzi dotyczące szumów za przesadzone. Do ambitniejszych zdjęć używam Pentaxa K20d, który jest niby już nieco pzrestarzały. ale przy ISO 800 też potrafi zauważalnie zaszumieć.
Zaszumieć może wszystko byle detalu nie traciło.
A tutaj już na najniższym ISO papka. Do Panasonica FZ38 Fuji dużo brakuje.
Chris62 - moim zdaniem na zdjęciach przy ISO 100 nie może być mowy o zacieraniu szczegółów przez szumy.
Powinniśmy się natomiast zdecydować, czy krytykujemy producenta za silne wyostrzanie czy za jego brak. Ale w wypadku Fuji (przxynajmniej mojego 550EXR) użytkownik ma możliwości wybrania odpowiedniego programu dedykowanego lub podostrzenia zdjęć za pomocą PS lub innego programu. Do takich rzeczy skądinnąd duża liczba MP się akurat przydaje.
A tak nawiasem mówiąc to można chyba sobie również używać matrycy 16MP jako 8MP (też w końcu dużo) i uzyskiwać w ten sposób redukcję szumów.
@Wojciech - matryca jest identyczna jak w F550 i można jak wiesz ustawić kilka poziomów wyostrzania, zachęcam również osoby, które gania aparat do podania linka do zdjęć, które nim zrobili, jak również do tych które są lepsze, w szczególności przy 24 i 720 mm robionych jednym aparatem i obiektywem
Krzysztof Powol
pewnie nikt ci takiego linka nie da bo pewnie nikt tutaj nie ma aparatu z tak bezsensownym zakresem jak 24 - 720mm :)
@Krzysztof Powol
Z linkiem będzie ciężko. Ja wyrażam swoja opinię na podstawie zdjęć pochodzących z tego aparatu. Widziałem je i zanim pojawił się test na optycznych byłem przekonany , że ich słaba jakość jest wynikiem braku umiejętności ustawienia aparatu. Test potwierdził,że nie jest to wina użytkownika. Nadal twierdzę,że biorąc pod uwagę gabaryty oraz cenę tego urządzenia w stosunku do jakości zdjęć , jego zakup jest bezsensowny.
Krzysztof Powol
Nie zapominajmy, że pomiędzy 24, a 720 jest jeszcze dużo ogniskowych, które w tym aparacie są beznajdziejnie słabe. Gdyby to był jakiś specjalistyczny aparat o ogniskowych tylko 24 i 720 i nic po za tym to jeszcze bym się zastanawiał....hmm....dlaczego tak jest, hehe. Przy HS20 to i HS10 zyskuje na wartości, choć nie wiele.
Krzysztof Powol | 2011-07-19 21:41:46
zachęcam również osoby, które gania aparat do podania linka do zdjęć, które nim zrobili, jak również do tych które są lepsze, w szczególności przy 24 i 720 mm robionych jednym aparatem i obiektywem "
Wystarczy obejrzeć sample na np. Photography Blog.
Proszę mi udowodnić że HS20 czy HS10 jest w stanie uzyskać taką samą jakość jak tańszy Panasonic FZ45 lub FZ38.
Są tam np zdjecia całego London Bridge tower - na zdjęciach na przykład z Panasoniców FZ38 i FZ45 widzę z czego zrobiono dachy wieżyczek a z Fuji wydaje się, że leży na nich papa.
Taki efekt powoduje słaba jakośc optyki, marne zdoloności odwozorowania matrycy redukcja szymów powodujaca rozmazywanie detali.
W tym układzie ekw. 720 mm jest naciąganą wartością bo nawet robiąc cropa z ekwiwalentu 600 mm Panasonica i tak uzyskam wyrazistsze zdjęcie bo można go ogladać przy powiększeniu nawet 90%. a to z HSa tylko poniżej 50.
Swoją drogą duze uznanie dla optyki Panasonica bo przy tej wielkości matrycy wg mojego stanu wiedzy tylko te modele są zdolne do takiej jakości . Nie wiem jeszcze jak z tym sobie radzi Canon SX**. Nikon i inne megazoomy też sobie nie radzą.
Podsumowując panom marketingowcom od 16 MP na matrycy 1/2" mówię NIE.
Aparat dla laików o wymaganiach dziecka które sie ucieszy że widzi jakiś obrazek.
Ale do takich celów można kupić zoom18x mieszczący się w kieszeni a nie aparat o ergonomi prawie lustzranki.
Szkoda zaprzestania rozwoju S100FS - wielka szkoda.
Chris62, też ubolewam, że Fuji nie kontynuuje już linii zapoczątkowej przez S100...
Miałem ten aparat ostatnio w ręku i stwierdzam, że jest on w męskiej dłoni, mało wygodny. Owszem, grip się świetnie trzyma ale już zmiana ogniskowej pierścieniem jest mocno utrudniona, obie ręce sa za blisko, to samo przy ręcznej ostrości . Czujnik zbliżenia do wizjera wariuje gdy jest się w okularach. Za to szybkość zapisu jest akceptowalna. Początkowo myślałem ,że będzie to dobra alternatywa dla taniej lustrzanki ale nie że w przypadku hs30.
Na link ze zdjęciami z F 550 EXR na razie brakuje mi czasu. W pierwszej kolejności ograniczyłem się do sprawdzenia ostrości uzyskiwanych zdjęć by wykluczyć możliwość fabrycznej wady. Moje testy obejmowały również fotografowanie tablic testujących zdolność rozdzielczą. Z wyników jestem całkowicie zadowolony, w szczególności dla startowej - najkrótszej ogniskowej.
Wyników z F550 EXR nie można do końca przenosić na HS-20, między iinym ze względu na zakres zastosowanego w nim zoomu, który może sprawiać większe kłopoty z ostrością.
Zawsze stawiałem na większą liczbę MB (w kolejności kupowałem G9, K20D i teraz F550 EXR) i jestem z tych wszystkich aparatów jestem zadowolony (G9 już trochę oszczędzam bo nie ma on pasującego mi odpowiednika z tulejka do filtrów).
A jak pojawią się kompakty z matrycami 30 MB to pewno też się skuszę.
Serdecznie pozdrawiam.
WojciechW gdzie Ty widzisz tą zdolność rozdzielczą 16MP? Na wszystkich kompaktach z Fuji trawa to zielona powierzchnia bez szczegółów włosy na głowie to plama dla mnie aparat może miec 6 MP byle detal był rozpoznawalny. Tablic? Tak przy czarnoniałych paskach Fuji jeszcze wyrabi aprzy kolorowych wzorach płynie.
Niestety przy takiej optyce dyfrakcja ogranicza rzeczywistą rozdzielczość do 4 MP i tylko marketingowy bełkot pierze klientom mózgi tymi megapikselami. Przez to trzeba kupować większe karty pamięci i dłuzej czekać na zapis zdjęć.
Duża rozdzielczość jest pożądna ale wówczas kiedy mamy z tego jakieś zyski.
W przypadku HSa to są tylko straty.
Najnowszy zoom Panasonica FZ47 zmniejsza ilość pikseli z 14 na 12 i to dobry kierunek.
krzyskra0 | 2011-07-22 09:52:35
Chris62, też ubolewam, że Fuji nie kontynuuje już linii zapoczątkowej przez S100...
Zapewne nie tylko my, no ale cóż...
Pozostaje mieć nadzieję, że kiedyś powstanie dobry bezlusterkowiec.
Chris62 - Nie napisałem, że mam rozdzielczość 16MP, bo liczba MP matrycy (obrazu) nie jest poprawną miarą rozdzielczości. Z tego samego powodu trudno mi zrozumieć o czym piszesz, mówiąc o rozdzielczości 4 MP.
Co do liczby MP w matrycy - ja nikogo nie zmuszam do nabywania aparatów z gęsto upakowanymi matrycami i szanuję twoje upodobania. Ale mam swoje oparte na własnych doświadczeniach i po prostu cieszę się używając tego co lubię.
Myślałem kiedyś o HS20, miałem nadzieję na poprawę w stosunku do HS10. NIestety. A wystarczyło wpakować matrycę 1/1.7 na przykład i już by nie miał konkurencji. Tymczasem kompakty typu HX5V czy TZ10 masakrują ten aparat (nie mówiąc o LX5, a lustra to inna półka). Po co takie upakowanie pikseli? Kolory jak przez folię i to tragiczne odszumianie- beznadzieja. Lepszą jakość zapewni nawet HX100V, przy podobnej funkcjonalności.
Witam, mam pytania. Czy w trybie zdjęć seryjnych hs20 potrafi współpracować z jakąkolwiek zewnętrzną lampą błyskową? HS10 tego nie potrafi, więc nie nadaje się do pracy reporterskiej w trudnych warunkach oświetleniowych (dlatego go sprzedałem, chociaż inną sprawą był wolno działający autofocus w HS10). Czy po zrobieniu zdjęcia, lub serii zdjęć aparat HS20 blokuje się na czas zapisu zdjęcia na kartę (tak jak w HS10)?
Będę wdzięczny za odpowiedź na forum lub wlodia@wp.pl
Pozdrawiam
Kupiłem ten aparat, tak z ciekawości, ze względu na zoom, możliwość pobawienia się, mimo dość słabych zdjęć testowych. Mam już leciwą Minoltę 5D i sony H10. Po porobieniu zdjęć muszę przyznać, że do lustrzanek to jednak mu daleko, ale to raczej wiadomo, jednak przy zabawie z ustawieniami można tym aparatem zrobić dość ładne fotki, lepsze od tych przykładowych. Ktoś kto kupuje świadomie taki aparat pewnie zdaje sobie sprawę, że zyskuje coś kosztem czegoś, krytykowanie go w odniesieniu do lustrzanek jest bezsensowne. I mimo, że kiedyś, kiedyś i tak planuję sobie kupno jakiejś nowszej lustrzanki bądź bezlusterkowca z większą matrycą, to tego nabytku nie żałuję.
WojciechW | 2011-07-23 19:25:37
Chris62 - Nie napisałem, że mam rozdzielczość 16MP, bo liczba MP matrycy (obrazu) nie jest poprawną miarą rozdzielczości. Z tego samego powodu trudno mi zrozumieć o czym piszesz, mówiąc o rozdzielczości 4 MP.
Co do liczby MP w matrycy - ja nikogo nie zmuszam do nabywania aparatów z gęsto upakowanymi matrycami i szanuję twoje upodobania. Ale mam swoje oparte na własnych doświadczeniach i po prostu cieszę się używając tego co lubię.
Ja nie mam nic przeciwko dużej liczbie MP jako takiej. Jest oczywiste, że obraz cyfrowy jest tym bardziej szczegółowy im tych pikseli więcej ale to, że producent na pudełku napisał 16 MP nie oznacza, że tyle ich faktycznie jest na zdjęciu wykorzystanych tak jak tego oczekujemy tzn odwzorowujących detale. Wiele z tych pikseli to po prostu takie wypełniacze - a takie wypełniacze uzyskasz też ze zdjęcia o mniejszej rozdzielczości poprzez interpolację do powiedzmy 16 MP. Skoro zdjecie z aparatu 16 MP zawiera strzelam 4 MP to po cholerę obciążać procesor, kartę pamięci i cierpieć np. wolniejsz zdjęcia seryjne?
Powód jest jeden - jeżeli na pudełku producent napisze 4 MP to klient powie że to za mało to tak jak z szynką o wadze 1kg w sklepie gdzie mięsa masz 400g a reszta to woda i inne wypełniacze, które strach jeść...
Niemniej jako klient widzisz 1 kg szynki a to inaczej brzmi niż 400g prawda?