Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
pawulon - w ciagu ostatnich 12 miesiecy do bazy dopisalismy ponad 160 aparatow kompaktowych. do tego 25 aparatow systemowych. w poprzednich latach bywalo ze samych kompaktow bylo ponad 200. tak wiec. trzeba by ze 4 testy w tygodniu puszczac aby sie wyrobic. nie liczac obiktywow i lornetek
No cóż Canonowi też nie staje konsekwencji. Czyżby aparaty z matrycami do 10Mpix były nielansowalne ? Dla mnie trochę przegięcie z miniaturyzacją - skoro daje się zrobić tak mały to co stoi na przeszkodzie aby zrobić troszeczke ( lub sporo ) większy ale z funkcjami smartfonu ( są już niezłe matryce - ale ciągle maleńkie i, brak jakiegokolwiek zoomu optycznego no i najważniejsze - tragiczną ergonomią ) To byłby rzeczywiście aparat który można mieć zawsze z sobą ...
Hm... patrzę na te zdjątka i jakbym widział fotki z mojego wysłużonego powershota a720is, tylko rozdzielczość nieco większa. Za to ładne oddanie barw i raczej średni DR całkiem po staremu.
Miałem S90, sprzedałem aby kupić S100 /w kraju jeszcze nie ma w sklepach/. Uważam, ze jest to najlepszy aparat, który można mieć ze sobą w każdych okolicznościach. W testach każdy nawet najlepszy aparat ma wady. Robiąc zdjęcia tego absolutnie się nie zauważa. Większość wypowiadających się tutaj, nie miała go nawet w rękach, nie mówiąc o fotografowaniu nim. Mam pytanie do testującego....czy kółko na tylnej ściance w S100 obraca się z oporem ? W S90, obracało się luźno i była to porażka.
Na co kompaktowi z matrycą wielkości paznokcia lepsza światłosiła obiektywu? Równie dobrze można popracować nad lepszymi szumami na wyższych iso albo popracować nad wow-wywołującym-softwarem w aparacie... rozumiem bowiem że prosty, bardzo racjonalny zabieg, polegający na zmniejszeniu rozdzielczości do 3mpx, co i tak jest efektywną rozdzielczością takich kompaktów nie wchodzi w rachubę - wiadomo, taki by się na pewno nie sprzedał. Odnoszę jednak wrażenie, że do wyścigu na pixele, wyścigu na krotności zooma doszedł nowy - który się "wcześniej z przysłoną zacznie".
A kupa z obrazka cały czas taka sama.... :)
Mam wrażenie że świat się w tej niszy po prostu zatrzymał i zaraz zacznie się charakterystyczne dla schyłkowych produktów ewolucji udziwnianie. Co obstawiacie? Kościane tarcze grzbietowe? Pęcherze wypełniane powietrzem i barwione na tęczowe kolory? Wykrywanie inteligentnego wyrazu twarzy?
@2marekm Kółko obracało się dobrze - nie za lekko i nie za ciężko. Jedyna niedogodność, to możliwość przypadkowego naciśnięcia i włączenia czegoś podczas kręcenia.
W tym segmencie Canon S100 jest według mnie najgorszym wyborem. Owszem, jest mały, ale przy takim obiektywie z niskich ISO można korzystać tylko w słoneczny dzień, albo tylko na najszerszej ogniskowej. Na ekwiwalencie około 100 mm obiektyw traci do XZ-1 lub X10 prawie trzy działki, czyli ISO zamiast powiedzmy jeszcze używalnego 400 musi być 3200. No i wychodzi fatalna jakość.
W ogóle uważam, że taki kompakcik jak XZ-1, LX-5, EX-1, czy X10 z jasnym obiektywem jest dobrą alternatywą np. dla m4/3, Nexa, czy lustrzanki z obiektywem kitowym. W szumach traci około 2 działki, ale zyskuje je w jakości (jasności) obiektywu. No i do kieszeni wejdzie łatwiej, niż bezlusterkowiec z kit-zoomem..
Od aparatu fotograficznego za 1800 PLN i z napisem Canon wymaga się jednak więcej cech fotograficznych.... Ten test może jedynie budzić pytanie ile złota do tego napisu "Canon" wtopiono i jaka jest tego wartość dodana? Jasność szkła na długim końcu to jakaś kpina bo tyle to mają kompakty z zoomem 15x po 600 PLN na ekwiwalencie ponad 300 mm. Do Olympusa XZ-1 mu brakuje aczkolwiek ten nie ma 24 mm a szkoda.
Bardzo uwielbiam czytać wszelkie opinie "kanapowych expertów", ubaw mam po przysłowiowe pachy. Gadajcie sobie co chcecie, a ja i tak kupię ten aparat /Canon S100/. Zdjęcia robi doskonałe, a jak nie ma słońca to nie mam zamiaru focić jakiś szarych knotów. Nie każdy potrzebuje jakości z National Geographic, aby się nad tym @#$%$#^&*@. Mam zdjęcia plenerów robione Canonem 550D z obiektywem 15-85 USM IS /chyba nie najgorszym ?/ i Canonem S90. Prawie wszyscy moi znajomi nie są w stanie stwierdzić, którym były robione. A więc to Wasze niby profi pitolenie o czymś, czego nie mieliście w rękach jest bardzo zabawne i śmieszne. Pozdrawiam profi-expertów na pluszowych wytartych kanapach :).
2marekm: na szczęście nikt Ci nie broni kupować tego aparatu :). To że znajomi nie odróżniają zdjęć to ich sprawa - moich też nie odróżniali czy robiłem kompaktem S9600 czy teraz lustrzanką K-r, ale to nie znaczy, że Pentax nie jest lepszy - bo jest. W warunkach studyjnych korzystając tylko z lamp (ojoj, a ów oceniany Canon nie ma gorącej stopki! kolejny minus!) czy też w słońcu faktycznie nie ma różnicy między aparatami. Za to przy fotografowaniu w świetle zastanym w pomieszczeniach większa matryca daje większe pole do popisu. Canonem S100 w takich warunkach zdjęć się nie zrobi, a tańszym Samsungiem EX-1 tak. No i zawsze mamy nieco lepszą kontrolę nad GO. 2marekm: swoją drogą jak masz zamiar fotografować tylko w słońcu to po co Ci w ogóle taki drogi aparat? Kup tańszy i żeby miał RAWy o ile korzystasz... Canon produkuje też tańsze kompakty, a zaoszczędzone pieniądze wydaj na jakiś ciekawy wyjazd ;]
15 grudnia 2011, 17:20
Ups trochę gafę walnąłem - chodzi o lepszą jasność obiektywu z Samsunga EX1, a nie wielkość matrycy :P
@2marekm, ja te komentarza odbieram zgoła inaczej. Ludzie irytują się i psioczą bo im wolno, a skoro to robią to jakieś podstawy muszą mieć. Czy to wynikają z ich niewiedzy czy doświadczenia, a może z upodobań.
Jedno jest pewne Canon nie robi absolutnie nic by być do przodu. Stoi w miejscu, a w niektórych przypadkach cofa się. Proszę aby ktoś z forumowiczów podał mi jeden konkretny przykład w czym S100 jest lepszy od poprzednich modeli z tej serii. Gdzie konsekwencja Canona co do MPX (już ktoś o tym pisał wyżej)? Zgodnie z założeniami wprowadzonymi przy serii G, 10MPX miało być odpowiednią rozdziałką dla tego typu sprzętu. Po co teraz wprowadzać 12MPX? By mydlić oczy że jest progres?? I co w S110 zrobią 8MPX bo to jest naprawdę sensowne, a potem znowu w kolejnych modelach S120 - 10MPX, s130 - 12MPX itd. I tak naprawdę okaże się że nic się nie poprawia bo to samo g... można sprzedać pięć razy, jak się tylko odpowiednio mydli oczy. I żeby była jasność piszę to jako wieloletni użytkownik serii G i EOS. Co szkodzi pozabijać konkurencję matrycą 6MPX z dynamiką rodem z lustra??
Przecież seria G i S jest skierowana do ambitnego amatora (czyt. świadomego) i/lub profi który nie chce taszczyć wszędzie lustra. A może nie? Niech ktoś mnie poprawi jeśli nie. Jeśli jednak taki jest target to czemu robi się z ludzi debili?? Patrze na obraz z sampli z S100 na Optycznych i plastik aż razi. S90 generował bardziej plastyczny obrazek. Nie wiem co uzyskałbym z RAWa ale napewno nic na tyle lepszego by był sens kupować ten aparat.
czary44 | 2011-12-15 18:30:18 "Jeśli jednak taki jest target to czemu robi się z ludzi debili?? "
Nieśmiało zauważę, że to test aparatu, a nie lekarstwa czy żywności. Canon (Nikon/Sony etc.) też nie zmusza nikogo do zakupu jego kolejnego produktu/zabawki/cyber-biżuterii (do wyboru), a my sami też możemy (?) się bez niej obejść.
K........a .Staram się być kulturalny na tym forum.Ale jak się czyta niektóre debilizmy to ręce opadają.Jak ktoś o czymś nie ma bladego pojęcia ( naprawdę żadnego) to niech się lepiej nie wypowiada. @iibbii napisał : "W ogóle uważam, że taki kompakcik jak XZ-1, LX-5, EX-1, czy X10 z jasnym obiektywem jest dobrą alternatywą np. dla m4/3, Nexa, czy lustrzanki z obiektywem kitowym. W szumach traci około 2 działki, ale zyskuje je w jakości (jasności) obiektywu. No i do kieszeni wejdzie łatwiej, niż bezlusterkowiec z kit-zoomem.." Napisz może, że taki kompakcik jak XZ-1, LX-5, EX-1, czy X10 jest dobrą alternatywą dla nikona d5100 czy pentaksa K-5
iibbii Wybacz ostre słowa, ale jak można wrzucać do jednego worka kompakty, które wymieniłeś i nexa , który posiada najwspanialszą dotychczas wyprodukowaną matrycę APC - słynną już 16 megasapiselową matrycę od sony.Chyba nie muszę przypominać, że ta wspaniała matryca znajduje się też w nikonie d5100, d7000 i pentaksie K-5. Kiedyś, w czasach fotografii analogowej jak mantrę powtarzano zdanie, że nie ważne jaki aparat, liczy się obiektyw.Dzisiaj śmiało można powiedzieć, że najważniejszy jest sensor.To on decyduje o jakości zdjęć.Można nawet zaryzykować stwierdzenie, że obiektyw ma drugorzędne znaczenie wobec osiągów matrycy. Dlatego tak mnie poirytowało zrównanie kompaktu, nawet takiego jak XZ-1 czy X-10 z nexem.
To, że kompakt z jasnym obiektywem może być alternatywą dla bezlusterkowca z ciemnym kitem to nie żaden debilizm, tylko najzwyklejszy w świecie obiektywny fakt. Trzeba tylko wiedzieć, jak na jakość obrazu wpływa wielkość matrycy, a jak jasność optyki i potrafić dodać dwa do dwóch.
Taką arytmetyką możesz się podpierać w świecie idealnym - w którym gęsta matryca daje tę samą efektywną rozdzielczość co rzadka, a mała matryca jest wspierana szkłami o PROPORCJONALNIE do jej wielkości jaśniejszymi.
Z tego rodzaju oszustwem marketingowym już się spotkaliśmy, podczas lansowania zmiany rozmiaru matrycy cyfrowej względem klatki 135. Miało to rozwiązać wiele problemów małego obrazka, a rozwiązało (kosztem użytkowników) faktycznie tylko problemy księgowe fotokoncernów. Nagle się bowiem okazało, że gromadzone latami obiektywy małoobrazkowe zrobiły się małoatrakcyjne i trzeba kupować nowe... które powstały w śmiesznej liczbie, bez jakiejkolwiek możliwości sensownego wyboru.
przeczytałem test i Wasze komentarze, i ciśnienie mi skacze. Ten drugi powód jest taki, że nastawiłem się na zakup tej setki, a tu lipa z aparatem, test Arka jest zbieżny z oceną dpreview,czyli znów nie mam nic, co mogę mieć na co dzień zamiast klocka c5mk2, i mieć jakość obrazu w pół drogi. Poradźcie coś, please.
No nie przesadzaj, że nie ma nic. W podobnej jakości jak w S100 masz zdjęcia w nowoczesnych smartfonach. Jeżeli Ci to nie starczy, możesz też kupić coś małego ze sporą matrycą i wcale nie musi to być jak kiedyś Leica i jej pułap cenowy.
@MarekZegarek, ja czekam na G13, jeśli plotki się potwierdzą to ma mieć jaśniejsze szkło i większą matrycę niż G12. Niestety od ponad miesiąca cisza w eterze. Zatem, być może, jeśli G13 powstanie zgodnie z "łisz list juzerów", Canon zbliży się do bezlusterkowców, tylko szkło będzie nie wymienne, a tym samym dzięki temu mniejsze i może jaśniejsze.
Może koledze MarcinF wytłumaczę, jak się dodaje dwa do dwóch. Ale widzę, że będę musiał zszargać świętość.
Zatem - weźmy kompakcik Olympus XZ-1 i postawmy naprzeciw jeden z najlepszych bezlusterkowców - Sony Nex-5 z obiektywem kitowym (18-55). Obaj konkurenci byli testowani na tym portalu.
Runda 1 - rozdzielczość Ogniskowa 28 mm, pełna dziura, środek kadru - XZ-1 1300 lw/ph, Nex-5 1500 lw/ph - punkt dla Nexa; Ogniskowa 28 mm, pełna dziura, brzeg kadru - XZ-1 900 lw/ph, Nex-5 624 lw/ph - punkt dla XZ-1; Ogniskowa 28 mm, maksimum, środek kadru - XZ-1 1330 lw/ph, Nex-5 1716 lw/ph - punkt dla Nexa; Ogniskowa 28 mm, maksimum, brzeg kadru - XZ-1 1000 lw/ph, Nex-5 1030 lw/ph - punkt dla Nexa;
Ekwiwalent 28 mm, pełna dziura, środek kadru - XZ-1 1300 lw/ph, Nex-5 1500 lw/ph - punkt dla Nexa; Ekwiwalent 28 mm, pełna dziura, brzeg kadru - XZ-1 900 lw/ph, Nex-5 624 lw/ph - punkt dla XZ-1; Ekwiwalent 28 mm, maksimum, środek kadru - XZ-1 1330 lw/ph, Nex-5 1716 lw/ph - punkt dla Nexa; Ekwiwalent 28 mm, maksimum, brzeg kadru - XZ-1 1000 lw/ph, Nex-5 1030 lw/ph - punkt dla Nexa;
Około 40 mm, pełna dziura, środek kadru - XZ-1 1250 lw/ph, Nex-5 1560 lw/ph - punkt dla Nexa; Około 40 mm, pełna dziura, brzeg kadru - XZ-1 900 lw/ph, Nex-5 1060 lw/ph - punkt dla Nexa; Około 40 mm, maksimum, środek kadru - XZ-1 1350 lw/ph, Nex-5 1620 lw/ph - punkt dla Nexa; Około 40 mm, maksimum, brzeg kadru - XZ-1 1050 lw/ph, Nex-5 1250 lw/ph - punkt dla Nexa;
Około 80 mm, pełna dziura, środek kadru - XZ-1 1240 lw/ph, Nex-5 1200 lw/ph - punkt dla XZ-1; Około 80 mm, pełna dziura, brzeg kadru - XZ-1 800 lw/ph, Nex-5 810 lw/ph - punkt dla Nexa; Około 80 mm, maksimum, środek kadru - XZ-1 1360 lw/ph, Nex-5 1500 lw/ph - punkt dla Nexa; Około 80 mm, maksimum, brzeg kadru - XZ-1 1000 lw/ph, Nex-5 1100 lw/ph - punkt dla Nexa;
Runda 1 dla Nexa, ale w wielu starciach różnice nie są duże.
Runda 2 - szumy Biorąc pod uwagę różnice w jasności obiektywów przyjmuję dwie działki przysłony na korzyść XZ-1:
Szum luminancji XZ-1 ISO 100: 0,5%, Nex-5 ISO 400: 1%, punkt dla XZ-1; Szum luminancji XZ-1 ISO 200: 0,75%, Nex-5 ISO 800: 1,3%, punkt dla XZ-1; Szum luminancji XZ-1 ISO 400: 1,1%, Nex-5 ISO 1600: 2%, punkt dla XZ-1; Szum luminancji XZ-1 ISO 800: 1,6%, Nex-5 ISO 3200: 3%, punkt dla XZ-1;
Runda 2 bezapelacyjnie dla XZ-1
Runda 3 - zakres tonalny Porównuję tylko zakres dla wysokiej jakości obrazu i podobnie jak wyżej zakładam dwie działki różnicy
XZ-1 ISO 100: 5,7 eV, Nex-5 ISO 400: 5,5 eV, punkt dla XZ-1; XZ-1 ISO 200: 5 eV, Nex-5 ISO 800: 4,7 eV, punkt dla XZ-1; XZ-1 ISO 400: 3,8 eV, Nex-5 ISO 1600: 4,1 eV, punkt dla Nexa; XZ-1 ISO 800: 2,3 eV, Nex-5 ISO 3200: 2,6 eV, punkt dla Nexa;
Runda 3 remis.
Dalej już nie chce mi się ciągnąć. O rozmyciu tła nie ma co pisać, bo jest znikome. Możnaby jeszcze wspomnieć cenę i rozmiar. Ale to już sobie wszyscy muszą ocenić sami. Jak napisałem - dla przeciętnego konsumenta kupującego lustrzankę, czy bezlusterkowca z kitem bez szans na zakup dodatkowych obiektywów taki kompakcik pewnie sprawdzi się dużo lepiej.
@MariuszJ, radzę poczytać testy rozdzielczości kompaktów z porządnymi obiektywami (z całą pewnością nie należy do nich S100 ani też większość innych kompaktów na rynku, co nie zmienia faktu, że dobre obiektywy w takich aparatach się zdarzają). Zapewniam, że wyniki okażą się wcale nie tak dalekie od D700 z dowolnym uniwersalnym zoomem. Chętnie się o to założę przy świadkach :)
Nie czytam testów rozdzielczości. Może niepotrzebnie użyłem tego słowa, bo mogłem się domyślić, że zaraz zasypią mnie setki liczb z Optycznych i DXOmarku. Robię zdjęcia, oglądam też zdjęcia innych.
Na nikoniarzach masz wątek o X10, w tej chwili szczytowym osiągnięciu tzw. "kompaktów dla entuzjastów". Jest sporo sampli. link
Na blogu Fatmana masz trochę jego zabaw z bezlusterkowcami. link
Przykro mi, ale ja już do tej pierwszej rzeki nie wchodzę. Mam wystarczająco dobry aparat w telefonie.
MariuszJ: dzięki za szczyptę optymizmu, właśnie sięgałem po Taliskera, bedzie na później .... . czary44: ja tak już rok czekam, a ta s-ka mi nadzieję na porządnego kompakta całkiem odebrała. Fakt, jak tyle czekałem, to mogę jeszcze ... . Mam tylko nadzieję, że Canon nie czyta forum optycznych, bo jak się posłucha MarcinaF, to dalej będziemy czekać, bo dobrą matrycę i szkło do bani mamy w s-ce, nie trzeba iść w nex-y.
@MariuszJ, wiem o tym wątku, bo też tam się udzielam :) I nie jest mi przykro, że nie wchodzisz do tej rzeki, bo wcale nie zależy mi na tym, żeby Cię do niej wciągnąć. Każdy wchodzi do takiego bajora, do jakiego ma ochotę. Ale jeśli już koniecznie chce kogoś przekonywać do swoich racji, to niech używa rozsądnych argumentów, a nie przesądów i stereotypów.
Zapominamy, że jest to stosunkowo prosty i mały kompakcik, do pstrykania dla osób, które będą używały w 99% nastawienia na zielono (idiot - proof). Niestety, sądzę że Canon zrobił mały błąd - wysuwana lampa błyskowa. Starsze osoby (moja 75 letnia znajoma mojej mamy) ma aparat o podobnej konstrukcji i prawie nigdy nie używała lampy - fotki wychodziły w ciemnych pomieszczeniach nieostre. Dlaczego? Bo włączając aparat i robiąc pierwsze fotki trzymała go w ten sposób, że palcami blokowała lampę!!! A po co tam RAWy? To jest pstrykadło a nie ambitny aparat!
16 grudnia 2011, 00:12
no tak i po co też w tym aparacie tryby manualne ;). Canon faktycznie upadł na głowę ;p - toż to miał być aparat-głupawka
@Josef Maas, ciekawe czy ta Pani, o której piszesz miała w tym kompakcie światło 2.0 i czy ten "podobnej konstrukcji kompakt" jak piszesz, kosztował 1800zł. Widzisz, cenę? Widzisz światło szkła? Widzisz manualne ustawienia i rawy? Widzisz prawie 10 klatek na sek? Jeśli tak to powinieneś wiedzieć że targetem nie jest babcia tylko kumaty fotograf mający chęć nosić aparat zawsze przy sobie lecz nie z bolącymi plecami i zmartwieniem czy zostawić torbę z aparatem w aucie bo mogę się go pozbyć wraz ze szybą :( Więc kiedy nie musi nosić lustra nosi to maleństwo i dla niego istnieją tylko RAWy!!
Zapominamy, że jest to stosunkowo prosty i mały kompakcik, do pstrykania dla osób, które będą używały w 99% nastawienia na zielono (idiot - proof). Niestety, sądzę że Canon zrobił mały błąd - wysuwana lampa błyskowa. Starsze osoby ( 75 letnia znajoma mojej mamy) ma aparat o podobnej konstrukcji i prawie nigdy nie używała lampy - fotki wychodziły w ciemnych pomieszczeniach nieostre. Dlaczego? Bo włączając aparat i robiąc pierwsze fotki trzymała go w ten sposób, że palcami blokowała lampę!!! A po co tam RAWy? To jest pstrykadło a nie ambitny aparat!
czary44 - to i tak jest idioten - camera i nic tego nie zmieni, żedne te rzeczy, o których mówisz. 99 % użytkowników będzie ustawiało i tak na zielono!
Polecam dla tych którzy koniecznie chcą dokonać zakupów z półki "kompakt z dużą liczbą wichajsterków". Rzetelny tekst, sensowne konkluzje, łącznie z tymi o całej półce en bloc.
@Josef Maas...I tu się mylisz. Miałem Canona S90 i nigdy nie użyłem ustawienia na zielono. Niektórzy "kumaci" foto jak ja, wolą, nawet kosztem minimalnie mniejszej jakości mieć aparacik, który mieści się w kieszonce koszuli, że już nie wspomnę o genialnym noszeniu go na smyczy. Spróbuj nosić na smyczy XZ1 i umieścić go w kieszonce koszuli. Miałem S90, będę miał S100, aby mieć go zawsze ze sobą. Z tą jakością jest jak z króliczkiem, goni się, a on ciągle ucieka. Ja robię zdjęcia, bardziej lub mniej doskonałe jakościowo, a Wy dywagujecie i nosicie te swoje ważące tony klamoty :) :) :).
@2marekm... "... Niektórzy "kumaci" foto jak ja, wolą ..."
Gdybyś był kumaty foto., S100-tkę olałbyś ciepłym... ;)
Tymczasem jesteś tylko Canon-onanistą i na upartego musisz mieć aparat tej firmy, bo dla Ciebie inne (de facto znacznie lepsze) po prostu nie istnieją.
@MFor.....Czy możesz mi uprzejmie podpowiedzieć inny aparat znacznie lepszy od Canona S100. Jeden warunek....musi być tak mały jak wymieniony, którego można nosić na smyczy i ewentualnie chować do kieszeni koszuli. Oczywiście ma to być kompakt z najwyższej półki. Naturalnie rozważałem Olympusa XZ-1, ale jego wymiary nie są do kieszonki koszuli, a jak tam już wejdzie, to zachodzi obawa jej oberwania. Tak na marginesie...dobry fotograf zrobi niezłe zdjęcie nawet dnem od butelki :).
@MFor - chyba już przegiąłeś! Dnem od butelki możesz robić zdjęcia, jak sam tą butelkę przedtem wypijesz! Kompakt (tzw. małpka) jest kompakt i szlus! Dobry do fotek "u cioci na imieninach" lub do pamiątkowych fotek rodzinnych, reszta to jest wydumane bajdurzenie (MariuszJ i leszek3 macie rację). Ja też mam kompakt do takich fotek (Canon D10) ale poważne fotki robię poważnym Nikonem. Z kompaktu fotka może być całkiem ładna ale nie nadaje się do poważnego traktowania ze względu na wielkość matrycy i brak zastosowania dodatkowego osprzętu czy innych obiektywów. A wielkość i waga mojego aparatu (Nikon) mi nie przeszkadza. Jak chcę zrobić awaryjnie fotkę, a nie mam Nikona pod ręką to mam komórkę (Nokia N8) - ma 12 MP i HD video - do awaryjnego, kontrolnego pstryknięcia też wystarczy.
@Josef Maas....Pomyliłeś adresatów, to powinno być do mnie....2marekm. Nie chce mi się już pisać o S100. Wolę pocieszyć oczy zdjęciami w teście na Optycznych, czekając na dostawy tego upragnionego cacuszka do sklepów w Polsce. Aby stało się to szybko, ponieważ ze zniecierpliwienia przebieram nogami, a moja żona bardzo tego nie lubi :) .
BoSZe, jak mi się serce raduje, jak czytam po raz kolejny test dotyczący Canona S100 na ulubionym forum OPTYCZNE. Dzisiaj pojawił się test u konkurencji FOTOPOLIS, po którego to przeczytaniu utwierdzam się w przekonaniu, że S100 jest ze względu na gabaryty /proszę czytać ze zrozumieniem....gabaryty/, najlepszym, uzupełnieniem lustrzanki. Podam uzasadnienie na swoim przykładzie. W m-cu lutym przez dwa dni zwiedzałem Londyn, oczywiście mając ze sobą lustrzankę i Canona S90. O ile w pierwszym dniu nie padało i S90 tkwił gdzieś w zakamarkach garderoby, to w dniu następnym lało. Nie chcąc zmoczyć lustrzanki /amatorska 550D/, wyciągałem z za pazuchy S90 i pstryk, pstryk. Uwierzcie mi foty wyszły całkiem dobre. Może z lustrzanki puryści dopatrzyli by się odrobinę lepszych, ale co z tego ?, jak lustrzanka by pływała w potokach deszczu na Trafalgar Square. Mieć /z S90/, albo nie mieć /w ogóle/, jak napisał Szekspir w Magbecie :) :) :).
Jeżeli chodzi o "test" na fotopolis... Krótko... Absurdalnie przesłodzony, "cuchnący" sponsoringiem "gniot". Co raz bardziej brakuje tam w pełni oczywistych i rzetelnych ocen aparatów. Chyba będę tam wpadał rzadziej... :(
Miałem kilka aparatów Canona z serii G (a niedługo pozbędę się w końcu G10), dosyć często bawiłem się S-kami i innymi tworami, jestem w pełni przekonany, że nie są warte żądanych pieniędzy, zwłaszcza gdy na rynku są ciekawsze propozycje (wystarczy "nieco" o nich poczytać i pobawić się na żywo w sklepach foto).
Canon od dłuższego czasu na rynku kompaktów nie prezentuje NIC na prawdę godnego uwagi. I to jest FAKT z którym, canon-maniacy na upartego nie mogą się pogodzić.
MFor, konkretnie: CO na rynku kompaktów jest godne uwagi twoim zdaniem? Już cię o to raz tu pytano, a ty nic. Wygląda na to, że w ogóle nic konkretnego nie wniesiesz do dyskusji.
Na szczęście mamy wolność i każdy może kupić sobie co chce! Nawet denko od butelki! A swoją drogą firmy są bardzo cwane, zmuszają co niektórych do kupowania co rok nowego modelu!
A teraz do 2marekm - przeczytaj uważnie mój wpis i zwróć uwagę, że jako "Nikoniarz" posiadam kompakt Canon!!! Jak znasz ten typ kompaktu, który mam, to wiesz dlaczego!
@2marekm - możesz zerknąć na Fuji F600exr. Jest mały, ma RAW, PASM, obiektyw jest ciemniejszy na szerokim końcu, ale pewnie już przy ekwiwalencie 50mm jest ten sam, a na max w S100 już Fuji jest jaśniejszy. No i Fuji daje Ci dodatkowe ze 200 mm na długim końcu. Sensor w Fuji jest nieco mniejszy, niż w S100, ale większy niż w większości prostych kompaktów. No i nie patrz na 16 MPix w Fuji - tym trzeba robić w 8 MPix, a dodatkowo masz rozszerzony zakres tonalny lub mniejsze szumy.
Tylko trapi go to samo, co Canona S100 - problemy z wyosiowaniem obiektywu. Trzeba dobrze wybierać egzemplarz i ewentualnie wymieniać, wymieniać, wymieniać....
Jak ten s100 ma taka sama tendencje do pojawiania sie na matrycy martwych pikseli co moj s90 to ja dziekuje za ten produkt. Moj wczoraj zostal oddany poraz 4 do reklamacji z powodu kolejnych badpixeli. Porazka na maxa
iibbii, skoro właśnie ukazał się test E-PM1, to z marszu dopiszę: z "kitem" tracącym te 2-3 EV ten aparat da podobne wyniki jak XZ-1, ale gdy się założy 45/1.8, zyskasz 1 EV na obiektywie i 2-3 EV na matrycy, razem 3-4 EV. Oczywiście nie jest tak mały ani tak poręczny.
iibbii, ten f600exr robi fatalne filmy, trzęsą się jak galareta na boki, nie weim z czego to wynika, ale taki film to nawet na youtube wstyd dac. wczesniejsze modele tez mialy ta wade. Za to fiilmy z canona s95 są bardzo przyzwoite : link
Aparat ma naprawdę niezłą matrycę, sporo ustawień. Niestety ma jedną największą , okropną wadę: optyka. Zdjęcia są nazbyt miękkie, brakuje im ostrego rysowania detali, wyrazistości szczegółów. Słabsze szkło niż w S95is. No ale Canon musi zawsze coś zabrać by nowszy model też się sprzedawał.
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
No tak, można z dobrego zrobić jeszcze gorsze :/
Nie widzę żadnego zysku w stosunku do S95, a wręcz pogorszenie jakości, przede wszystkim szkła.
Jakość fotek jak z A65. ( to tak na korzyść tego kompakta )
Policzyliście kiedyś ile testów tygodniowo musielibyście robić aby przetestować wszystkie nowowychodzące kompakty? :>
pawulon - w ciagu ostatnich 12 miesiecy do bazy dopisalismy ponad 160 aparatow kompaktowych. do tego 25 aparatow systemowych. w poprzednich latach bywalo ze samych kompaktow bylo ponad 200. tak wiec. trzeba by ze 4 testy w tygodniu puszczac aby sie wyrobic. nie liczac obiktywow i lornetek
No cóż Canonowi też nie staje konsekwencji. Czyżby aparaty z matrycami do 10Mpix były nielansowalne ?
Dla mnie trochę przegięcie z miniaturyzacją - skoro daje się zrobić tak mały to co stoi na przeszkodzie aby zrobić troszeczke ( lub sporo ) większy ale z funkcjami smartfonu ( są już niezłe matryce - ale ciągle maleńkie i, brak jakiegokolwiek zoomu optycznego no i najważniejsze - tragiczną ergonomią )
To byłby rzeczywiście aparat który można mieć zawsze z sobą ...
Hm... patrzę na te zdjątka i jakbym widział fotki z mojego wysłużonego powershota a720is, tylko rozdzielczość nieco większa. Za to ładne oddanie barw i raczej średni DR całkiem po staremu.
Miałem S90, sprzedałem aby kupić S100 /w kraju jeszcze nie ma w sklepach/. Uważam, ze jest to najlepszy aparat, który można mieć ze sobą w każdych okolicznościach.
W testach każdy nawet najlepszy aparat ma wady. Robiąc zdjęcia tego absolutnie się nie zauważa.
Większość wypowiadających się tutaj, nie miała go nawet w rękach, nie mówiąc o fotografowaniu nim.
Mam pytanie do testującego....czy kółko na tylnej ściance w S100 obraca się z oporem ? W S90, obracało się luźno i była to porażka.
Fajna matryca, mały gabaryt, ale światłosiła obiektywu jednak daleko za olkiem XZ-1 :)
Na co kompaktowi z matrycą wielkości paznokcia lepsza światłosiła obiektywu? Równie dobrze można popracować nad lepszymi szumami na wyższych iso albo popracować nad wow-wywołującym-softwarem w aparacie... rozumiem bowiem że prosty, bardzo racjonalny zabieg, polegający na zmniejszeniu rozdzielczości do 3mpx, co i tak jest efektywną rozdzielczością takich kompaktów nie wchodzi w rachubę - wiadomo, taki by się na pewno nie sprzedał. Odnoszę jednak wrażenie, że do wyścigu na pixele, wyścigu na krotności zooma doszedł nowy - który się "wcześniej z przysłoną zacznie".
A kupa z obrazka cały czas taka sama.... :)
Mam wrażenie że świat się w tej niszy po prostu zatrzymał i zaraz zacznie się charakterystyczne dla schyłkowych produktów ewolucji udziwnianie. Co obstawiacie? Kościane tarcze grzbietowe? Pęcherze wypełniane powietrzem i barwione na tęczowe kolory? Wykrywanie inteligentnego wyrazu twarzy?
Bezsensownie droga i mało ciekawa zabawka... Brawo Canon! :)
@2marekm... "... Uważam, ze jest to najlepszy aparat, który można mieć ze sobą w każdych okolicznościach. ..."
Ty tak poważnie, czy sobie jaja robisz? ;)
@MariuszJ... "Na co kompaktowi z matrycą wielkości paznokcia lepsza światłosiła obiektywu? ..."
Choćby po to, ażeby jak najrzadziej używać wyższych (kiepsko użytecznych) ISO.
@MFor
Żeby te płaskie zdjęcia robić jeszcze ten 1% częściej? Żeby dodatkowo naznaczone były stygmatem wysilonego konstrukcyjnie obiektywu?
@2marekm Kółko obracało się dobrze - nie za lekko i nie za ciężko. Jedyna niedogodność, to możliwość przypadkowego naciśnięcia i włączenia czegoś podczas kręcenia.
W tym segmencie Canon S100 jest według mnie najgorszym wyborem. Owszem, jest mały, ale przy takim obiektywie z niskich ISO można korzystać tylko w słoneczny dzień, albo tylko na najszerszej ogniskowej. Na ekwiwalencie około 100 mm obiektyw traci do XZ-1 lub X10 prawie trzy działki, czyli ISO zamiast powiedzmy jeszcze używalnego 400 musi być 3200. No i wychodzi fatalna jakość.
W ogóle uważam, że taki kompakcik jak XZ-1, LX-5, EX-1, czy X10 z jasnym obiektywem jest dobrą alternatywą np. dla m4/3, Nexa, czy lustrzanki z obiektywem kitowym. W szumach traci około 2 działki, ale zyskuje je w jakości (jasności) obiektywu. No i do kieszeni wejdzie łatwiej, niż bezlusterkowiec z kit-zoomem..
Od aparatu fotograficznego za 1800 PLN i z napisem Canon wymaga się jednak więcej cech fotograficznych....
Ten test może jedynie budzić pytanie ile złota do tego napisu "Canon" wtopiono i jaka jest tego wartość dodana?
Jasność szkła na długim końcu to jakaś kpina bo tyle to mają kompakty z zoomem 15x po 600 PLN na ekwiwalencie ponad 300 mm.
Do Olympusa XZ-1 mu brakuje aczkolwiek ten nie ma 24 mm a szkoda.
Dla mnie kompakty klasy LX-5 itp. nie są konkurencję dla np. m4/3 - wolę zdecydowanie rozwiązanie GF2 + naleśnik 20 1.7.
Bardzo uwielbiam czytać wszelkie opinie "kanapowych expertów", ubaw mam po przysłowiowe pachy.
Gadajcie sobie co chcecie, a ja i tak kupię ten aparat /Canon S100/. Zdjęcia robi doskonałe, a jak nie ma słońca to nie mam zamiaru focić jakiś szarych knotów. Nie każdy potrzebuje jakości z National Geographic, aby się nad tym @#$%$#^&*@. Mam zdjęcia plenerów robione Canonem 550D z obiektywem 15-85 USM IS /chyba nie najgorszym ?/ i Canonem S90. Prawie wszyscy moi znajomi nie są w stanie stwierdzić, którym były robione. A więc to Wasze niby profi pitolenie o czymś, czego nie mieliście w rękach jest bardzo zabawne i śmieszne.
Pozdrawiam profi-expertów na pluszowych wytartych kanapach :).
napisano w teście:
"i o wiele łatwiejsza do „wypalcowania”."
co mam przez to rozumieć ?
2marekm: na szczęście nikt Ci nie broni kupować tego aparatu :). To że znajomi nie odróżniają zdjęć to ich sprawa - moich też nie odróżniali czy robiłem kompaktem S9600 czy teraz lustrzanką K-r, ale to nie znaczy, że Pentax nie jest lepszy - bo jest. W warunkach studyjnych korzystając tylko z lamp (ojoj, a ów oceniany Canon nie ma gorącej stopki! kolejny minus!) czy też w słońcu faktycznie nie ma różnicy między aparatami. Za to przy fotografowaniu w świetle zastanym w pomieszczeniach większa matryca daje większe pole do popisu. Canonem S100 w takich warunkach zdjęć się nie zrobi, a tańszym Samsungiem EX-1 tak. No i zawsze mamy nieco lepszą kontrolę nad GO.
2marekm: swoją drogą jak masz zamiar fotografować tylko w słońcu to po co Ci w ogóle taki drogi aparat? Kup tańszy i żeby miał RAWy o ile korzystasz... Canon produkuje też tańsze kompakty, a zaoszczędzone pieniądze wydaj na jakiś ciekawy wyjazd ;]
Ups trochę gafę walnąłem - chodzi o lepszą jasność obiektywu z Samsunga EX1, a nie wielkość matrycy :P
@2marekm, ja te komentarza odbieram zgoła inaczej. Ludzie irytują się i psioczą bo im wolno, a skoro to robią to jakieś podstawy muszą mieć. Czy to wynikają z ich niewiedzy czy doświadczenia, a może z upodobań.
Jedno jest pewne Canon nie robi absolutnie nic by być do przodu. Stoi w miejscu, a w niektórych przypadkach cofa się.
Proszę aby ktoś z forumowiczów podał mi jeden konkretny przykład w czym S100 jest lepszy od poprzednich modeli z tej serii.
Gdzie konsekwencja Canona co do MPX (już ktoś o tym pisał wyżej)? Zgodnie z założeniami wprowadzonymi przy serii G, 10MPX miało być odpowiednią rozdziałką dla tego typu sprzętu.
Po co teraz wprowadzać 12MPX? By mydlić oczy że jest progres?? I co w S110 zrobią 8MPX bo to jest naprawdę sensowne, a potem znowu w kolejnych modelach S120 - 10MPX, s130 - 12MPX itd. I tak naprawdę okaże się że nic się nie poprawia bo to samo g... można sprzedać pięć razy, jak się tylko odpowiednio mydli oczy.
I żeby była jasność piszę to jako wieloletni użytkownik serii G i EOS.
Co szkodzi pozabijać konkurencję matrycą 6MPX z dynamiką rodem z lustra??
Przecież seria G i S jest skierowana do ambitnego amatora (czyt. świadomego) i/lub profi który nie chce taszczyć wszędzie lustra. A może nie? Niech ktoś mnie poprawi jeśli nie.
Jeśli jednak taki jest target to czemu robi się z ludzi debili?? Patrze na obraz z sampli z S100 na Optycznych i plastik aż razi. S90 generował bardziej plastyczny obrazek. Nie wiem co uzyskałbym z RAWa ale napewno nic na tyle lepszego by był sens kupować ten aparat.
czary44 | 2011-12-15 18:30:18
"Jeśli jednak taki jest target to czemu robi się z ludzi debili?? "
Nieśmiało zauważę, że to test aparatu, a nie lekarstwa czy żywności.
Canon (Nikon/Sony etc.) też nie zmusza nikogo do zakupu jego kolejnego produktu/zabawki/cyber-biżuterii (do wyboru), a my sami też możemy (?) się bez niej obejść.
Może to jednak sami z siebie robimy debili?
K........a .Staram się być kulturalny na tym forum.Ale jak się czyta niektóre debilizmy to ręce opadają.Jak ktoś o czymś nie ma bladego pojęcia ( naprawdę żadnego) to niech się lepiej nie wypowiada.
@iibbii napisał :
"W ogóle uważam, że taki kompakcik jak XZ-1, LX-5, EX-1, czy X10 z jasnym obiektywem jest dobrą alternatywą np. dla m4/3, Nexa, czy lustrzanki z obiektywem kitowym. W szumach traci około 2 działki, ale zyskuje je w jakości (jasności) obiektywu. No i do kieszeni wejdzie łatwiej, niż bezlusterkowiec z kit-zoomem.."
Napisz może, że taki kompakcik jak XZ-1, LX-5, EX-1, czy X10 jest dobrą alternatywą dla nikona d5100 czy pentaksa K-5
@MarcinF: A jaki debilizm przeczytałeś? Jak nie umiesz czytać ze zrozumieniem, to lepiej nie komentuj.
iibbii
Wybacz ostre słowa, ale jak można wrzucać do jednego worka kompakty, które wymieniłeś i nexa , który posiada najwspanialszą dotychczas wyprodukowaną matrycę APC - słynną już 16 megasapiselową matrycę od sony.Chyba nie muszę przypominać, że ta wspaniała matryca znajduje się też w nikonie d5100, d7000 i pentaksie K-5.
Kiedyś, w czasach fotografii analogowej jak mantrę powtarzano zdanie, że nie ważne jaki aparat, liczy się obiektyw.Dzisiaj śmiało można powiedzieć, że najważniejszy jest sensor.To on decyduje o jakości zdjęć.Można nawet zaryzykować stwierdzenie, że obiektyw ma drugorzędne znaczenie wobec osiągów matrycy.
Dlatego tak mnie poirytowało zrównanie kompaktu, nawet takiego jak XZ-1 czy X-10 z nexem.
To, że kompakt z jasnym obiektywem może być alternatywą dla bezlusterkowca z ciemnym kitem to nie żaden debilizm, tylko najzwyklejszy w świecie obiektywny fakt. Trzeba tylko wiedzieć, jak na jakość obrazu wpływa wielkość matrycy, a jak jasność optyki i potrafić dodać dwa do dwóch.
@Bilbo Chodzi głównie o to, że na tych obudowach zostają ślady palców i ich wygląd na tym traci.
@Luke_S
Taką arytmetyką możesz się podpierać w świecie idealnym - w którym gęsta matryca daje tę samą efektywną rozdzielczość co rzadka, a mała matryca jest wspierana szkłami o PROPORCJONALNIE do jej wielkości jaśniejszymi.
Z tego rodzaju oszustwem marketingowym już się spotkaliśmy, podczas lansowania zmiany rozmiaru matrycy cyfrowej względem klatki 135. Miało to rozwiązać wiele problemów małego obrazka, a rozwiązało (kosztem użytkowników) faktycznie tylko problemy księgowe fotokoncernów. Nagle się bowiem okazało, że gromadzone latami obiektywy małoobrazkowe zrobiły się małoatrakcyjne i trzeba kupować nowe... które powstały w śmiesznej liczbie, bez jakiejkolwiek możliwości sensownego wyboru.
Nie dajcie się na to nabrać drugi raz.
przeczytałem test i Wasze komentarze, i ciśnienie mi skacze. Ten drugi powód jest taki, że nastawiłem się na zakup tej setki, a tu lipa z aparatem, test Arka jest zbieżny z oceną dpreview,czyli znów nie mam nic, co mogę mieć na co dzień zamiast klocka c5mk2, i mieć jakość obrazu w pół drogi. Poradźcie coś, please.
No nie przesadzaj, że nie ma nic. W podobnej jakości jak w S100 masz zdjęcia w nowoczesnych smartfonach. Jeżeli Ci to nie starczy, możesz też kupić coś małego ze sporą matrycą i wcale nie musi to być jak kiedyś Leica i jej pułap cenowy.
@MarekZegarek, ja czekam na G13, jeśli plotki się potwierdzą to ma mieć jaśniejsze szkło i większą matrycę niż G12. Niestety od ponad miesiąca cisza w eterze.
Zatem, być może, jeśli G13 powstanie zgodnie z "łisz list juzerów", Canon zbliży się do bezlusterkowców, tylko szkło będzie nie wymienne, a tym samym dzięki temu mniejsze i może jaśniejsze.
Może koledze MarcinF wytłumaczę, jak się dodaje dwa do dwóch. Ale widzę, że będę musiał zszargać świętość.
Zatem - weźmy kompakcik Olympus XZ-1 i postawmy naprzeciw jeden z najlepszych bezlusterkowców - Sony Nex-5 z obiektywem kitowym (18-55). Obaj konkurenci byli testowani na tym portalu.
Runda 1 - rozdzielczość
Ogniskowa 28 mm, pełna dziura, środek kadru - XZ-1 1300 lw/ph, Nex-5 1500 lw/ph - punkt dla Nexa;
Ogniskowa 28 mm, pełna dziura, brzeg kadru - XZ-1 900 lw/ph, Nex-5 624 lw/ph - punkt dla XZ-1;
Ogniskowa 28 mm, maksimum, środek kadru - XZ-1 1330 lw/ph, Nex-5 1716 lw/ph - punkt dla Nexa;
Ogniskowa 28 mm, maksimum, brzeg kadru - XZ-1 1000 lw/ph, Nex-5 1030 lw/ph - punkt dla Nexa;
Ekwiwalent 28 mm, pełna dziura, środek kadru - XZ-1 1300 lw/ph, Nex-5 1500 lw/ph - punkt dla Nexa;
Ekwiwalent 28 mm, pełna dziura, brzeg kadru - XZ-1 900 lw/ph, Nex-5 624 lw/ph - punkt dla XZ-1;
Ekwiwalent 28 mm, maksimum, środek kadru - XZ-1 1330 lw/ph, Nex-5 1716 lw/ph - punkt dla Nexa;
Ekwiwalent 28 mm, maksimum, brzeg kadru - XZ-1 1000 lw/ph, Nex-5 1030 lw/ph - punkt dla Nexa;
Około 40 mm, pełna dziura, środek kadru - XZ-1 1250 lw/ph, Nex-5 1560 lw/ph - punkt dla Nexa;
Około 40 mm, pełna dziura, brzeg kadru - XZ-1 900 lw/ph, Nex-5 1060 lw/ph - punkt dla Nexa;
Około 40 mm, maksimum, środek kadru - XZ-1 1350 lw/ph, Nex-5 1620 lw/ph - punkt dla Nexa;
Około 40 mm, maksimum, brzeg kadru - XZ-1 1050 lw/ph, Nex-5 1250 lw/ph - punkt dla Nexa;
Około 80 mm, pełna dziura, środek kadru - XZ-1 1240 lw/ph, Nex-5 1200 lw/ph - punkt dla XZ-1;
Około 80 mm, pełna dziura, brzeg kadru - XZ-1 800 lw/ph, Nex-5 810 lw/ph - punkt dla Nexa;
Około 80 mm, maksimum, środek kadru - XZ-1 1360 lw/ph, Nex-5 1500 lw/ph - punkt dla Nexa;
Około 80 mm, maksimum, brzeg kadru - XZ-1 1000 lw/ph, Nex-5 1100 lw/ph - punkt dla Nexa;
Runda 1 dla Nexa, ale w wielu starciach różnice nie są duże.
Runda 2 - szumy
Biorąc pod uwagę różnice w jasności obiektywów przyjmuję dwie działki przysłony na korzyść XZ-1:
Szum luminancji XZ-1 ISO 100: 0,5%, Nex-5 ISO 400: 1%, punkt dla XZ-1;
Szum luminancji XZ-1 ISO 200: 0,75%, Nex-5 ISO 800: 1,3%, punkt dla XZ-1;
Szum luminancji XZ-1 ISO 400: 1,1%, Nex-5 ISO 1600: 2%, punkt dla XZ-1;
Szum luminancji XZ-1 ISO 800: 1,6%, Nex-5 ISO 3200: 3%, punkt dla XZ-1;
Runda 2 bezapelacyjnie dla XZ-1
Runda 3 - zakres tonalny
Porównuję tylko zakres dla wysokiej jakości obrazu i podobnie jak wyżej zakładam dwie działki różnicy
XZ-1 ISO 100: 5,7 eV, Nex-5 ISO 400: 5,5 eV, punkt dla XZ-1;
XZ-1 ISO 200: 5 eV, Nex-5 ISO 800: 4,7 eV, punkt dla XZ-1;
XZ-1 ISO 400: 3,8 eV, Nex-5 ISO 1600: 4,1 eV, punkt dla Nexa;
XZ-1 ISO 800: 2,3 eV, Nex-5 ISO 3200: 2,6 eV, punkt dla Nexa;
Runda 3 remis.
Dalej już nie chce mi się ciągnąć. O rozmyciu tła nie ma co pisać, bo jest znikome. Możnaby jeszcze wspomnieć cenę i rozmiar. Ale to już sobie wszyscy muszą ocenić sami. Jak napisałem - dla przeciętnego konsumenta kupującego lustrzankę, czy bezlusterkowca z kitem bez szans na zakup dodatkowych obiektywów taki kompakcik pewnie sprawdzi się dużo lepiej.
@MariuszJ, radzę poczytać testy rozdzielczości kompaktów z porządnymi obiektywami (z całą pewnością nie należy do nich S100 ani też większość innych kompaktów na rynku, co nie zmienia faktu, że dobre obiektywy w takich aparatach się zdarzają). Zapewniam, że wyniki okażą się wcale nie tak dalekie od D700 z dowolnym uniwersalnym zoomem. Chętnie się o to założę przy świadkach :)
Nie czytam testów rozdzielczości. Może niepotrzebnie użyłem tego słowa, bo mogłem się domyślić, że zaraz zasypią mnie setki liczb z Optycznych i DXOmarku. Robię zdjęcia, oglądam też zdjęcia innych.
Na nikoniarzach masz wątek o X10, w tej chwili szczytowym osiągnięciu tzw. "kompaktów dla entuzjastów". Jest sporo sampli.
link
Na blogu Fatmana masz trochę jego zabaw z bezlusterkowcami.
link
Przykro mi, ale ja już do tej pierwszej rzeki nie wchodzę. Mam wystarczająco dobry aparat w telefonie.
MariuszJ: dzięki za szczyptę optymizmu, właśnie sięgałem po Taliskera, bedzie na później .... .
czary44: ja tak już rok czekam, a ta s-ka mi nadzieję na porządnego kompakta całkiem odebrała.
Fakt, jak tyle czekałem, to mogę jeszcze ... .
Mam tylko nadzieję, że Canon nie czyta forum optycznych, bo jak się posłucha MarcinaF, to dalej będziemy czekać, bo dobrą matrycę i szkło do bani mamy w s-ce, nie trzeba iść w nex-y.
@MariuszJ, wiem o tym wątku, bo też tam się udzielam :) I nie jest mi przykro, że nie wchodzisz do tej rzeki, bo wcale nie zależy mi na tym, żeby Cię do niej wciągnąć. Każdy wchodzi do takiego bajora, do jakiego ma ochotę. Ale jeśli już koniecznie chce kogoś przekonywać do swoich racji, to niech używa rozsądnych argumentów, a nie przesądów i stereotypów.
Najbardziej rozsądnymi argumentami są tu zdjęcia.
Zapominamy, że jest to stosunkowo prosty i mały kompakcik, do pstrykania dla osób, które będą używały w 99% nastawienia na zielono (idiot - proof). Niestety, sądzę że Canon zrobił mały błąd - wysuwana lampa błyskowa. Starsze osoby (moja 75 letnia znajoma mojej mamy) ma aparat o podobnej konstrukcji i prawie nigdy nie używała lampy - fotki wychodziły w ciemnych pomieszczeniach nieostre. Dlaczego? Bo włączając aparat i robiąc pierwsze fotki trzymała go w ten sposób, że palcami blokowała lampę!!! A po co tam RAWy? To jest pstrykadło a nie ambitny aparat!
no tak i po co też w tym aparacie tryby manualne ;). Canon faktycznie upadł na głowę ;p - toż to miał być aparat-głupawka
Nie znalazłem tutaj wypowiedzi euzebiusza i jego genialnych myśli - koniec świata!!!
@Josef Maas, ciekawe czy ta Pani, o której piszesz miała w tym kompakcie światło 2.0 i czy ten "podobnej konstrukcji kompakt" jak piszesz, kosztował 1800zł. Widzisz, cenę? Widzisz światło szkła? Widzisz manualne ustawienia i rawy? Widzisz prawie 10 klatek na sek?
Jeśli tak to powinieneś wiedzieć że targetem nie jest babcia tylko kumaty fotograf mający chęć nosić aparat zawsze przy sobie lecz nie z bolącymi plecami i zmartwieniem czy zostawić torbę z aparatem w aucie bo mogę się go pozbyć wraz ze szybą :( Więc kiedy nie musi nosić lustra nosi to maleństwo i dla niego istnieją tylko RAWy!!
Zapominamy, że jest to stosunkowo prosty i mały kompakcik, do pstrykania dla osób, które będą używały w 99% nastawienia na zielono (idiot - proof). Niestety, sądzę że Canon zrobił mały błąd - wysuwana lampa błyskowa. Starsze osoby ( 75 letnia znajoma mojej mamy) ma aparat o podobnej konstrukcji i prawie nigdy nie używała lampy - fotki wychodziły w ciemnych pomieszczeniach nieostre. Dlaczego? Bo włączając aparat i robiąc pierwsze fotki trzymała go w ten sposób, że palcami blokowała lampę!!! A po co tam RAWy? To jest pstrykadło a nie ambitny aparat!
czary44 - to i tak jest idioten - camera i nic tego nie zmieni, żedne te rzeczy, o których mówisz. 99 % użytkowników będzie ustawiało i tak na zielono!
A kumaty fotograf kupi sobie jako rezerwę całkiem inny aparat
Polecam dla tych którzy koniecznie chcą dokonać zakupów z półki "kompakt z dużą liczbą wichajsterków". Rzetelny tekst, sensowne konkluzje, łącznie z tymi o całej półce en bloc.
link
@Josef Maas...I tu się mylisz. Miałem Canona S90 i nigdy nie użyłem ustawienia na zielono.
Niektórzy "kumaci" foto jak ja, wolą, nawet kosztem minimalnie mniejszej jakości mieć aparacik, który mieści się w kieszonce koszuli, że już nie wspomnę o genialnym noszeniu go na smyczy. Spróbuj nosić na smyczy XZ1 i umieścić go w kieszonce koszuli.
Miałem S90, będę miał S100, aby mieć go zawsze ze sobą.
Z tą jakością jest jak z króliczkiem, goni się, a on ciągle ucieka. Ja robię zdjęcia, bardziej lub mniej doskonałe jakościowo, a Wy dywagujecie i nosicie te swoje ważące tony klamoty :) :) :).
iibbii,
ja zaś ostrzę sobie zęby na:
- E 50/1.8 oss
- nx 16/2.4
- nx 60/2.8 ois
- ew. nx 85/1.4
Mam niejasne wrażenie, że to zmieni ocenę XZ
@2marekm... "... Niektórzy "kumaci" foto jak ja, wolą ..."
Gdybyś był kumaty foto., S100-tkę olałbyś ciepłym... ;)
Tymczasem jesteś tylko Canon-onanistą i na upartego musisz mieć aparat tej firmy, bo dla Ciebie inne (de facto znacznie lepsze) po prostu nie istnieją.
@MFor.....Czy możesz mi uprzejmie podpowiedzieć inny aparat znacznie lepszy od Canona S100. Jeden warunek....musi być tak mały jak wymieniony, którego można nosić na smyczy i ewentualnie chować do kieszeni koszuli. Oczywiście ma to być kompakt z najwyższej półki. Naturalnie rozważałem Olympusa XZ-1, ale jego wymiary nie są do kieszonki koszuli, a jak tam już wejdzie, to zachodzi obawa jej oberwania.
Tak na marginesie...dobry fotograf zrobi niezłe zdjęcie nawet dnem od butelki :).
@MFor - chyba już przegiąłeś! Dnem od butelki możesz robić zdjęcia, jak sam tą butelkę przedtem wypijesz! Kompakt (tzw. małpka) jest kompakt i szlus! Dobry do fotek "u cioci na imieninach" lub do pamiątkowych fotek rodzinnych, reszta to jest wydumane bajdurzenie (MariuszJ i leszek3 macie rację). Ja też mam kompakt do takich fotek (Canon D10) ale poważne fotki robię poważnym Nikonem. Z kompaktu fotka może być całkiem ładna ale nie nadaje się do poważnego traktowania ze względu na wielkość matrycy i brak zastosowania dodatkowego osprzętu czy innych obiektywów. A wielkość i waga mojego aparatu (Nikon) mi nie przeszkadza. Jak chcę zrobić awaryjnie fotkę, a nie mam Nikona pod ręką to mam komórkę (Nokia N8) - ma 12 MP i HD video - do awaryjnego, kontrolnego pstryknięcia też wystarczy.
@Josef Maas....Pomyliłeś adresatów, to powinno być do mnie....2marekm.
Nie chce mi się już pisać o S100. Wolę pocieszyć oczy zdjęciami w teście na Optycznych, czekając na dostawy tego upragnionego cacuszka do sklepów w Polsce. Aby stało się to szybko, ponieważ ze zniecierpliwienia przebieram nogami, a moja żona bardzo tego nie lubi :) .
BoSZe, jak mi się serce raduje, jak czytam po raz kolejny test dotyczący Canona S100 na ulubionym forum OPTYCZNE.
Dzisiaj pojawił się test u konkurencji FOTOPOLIS, po którego to przeczytaniu utwierdzam się w przekonaniu, że S100 jest ze względu na gabaryty /proszę czytać ze zrozumieniem....gabaryty/, najlepszym, uzupełnieniem lustrzanki.
Podam uzasadnienie na swoim przykładzie.
W m-cu lutym przez dwa dni zwiedzałem Londyn, oczywiście mając ze sobą lustrzankę i Canona S90. O ile w pierwszym dniu nie padało i S90 tkwił gdzieś w zakamarkach garderoby, to w dniu następnym lało.
Nie chcąc zmoczyć lustrzanki /amatorska 550D/, wyciągałem z za pazuchy S90 i pstryk, pstryk. Uwierzcie mi foty wyszły całkiem dobre. Może z lustrzanki puryści dopatrzyli by się odrobinę lepszych, ale co z tego ?, jak lustrzanka by pływała w potokach deszczu na Trafalgar Square. Mieć /z S90/, albo nie mieć /w ogóle/, jak napisał Szekspir w Magbecie :) :) :).
Jeżeli chodzi o "test" na fotopolis... Krótko... Absurdalnie przesłodzony, "cuchnący" sponsoringiem "gniot". Co raz bardziej brakuje tam w pełni oczywistych i rzetelnych ocen aparatów. Chyba będę tam wpadał rzadziej... :(
Miałem kilka aparatów Canona z serii G (a niedługo pozbędę się w końcu G10), dosyć często bawiłem się S-kami i innymi tworami, jestem w pełni przekonany, że nie są warte żądanych pieniędzy, zwłaszcza gdy na rynku są ciekawsze propozycje (wystarczy "nieco" o nich poczytać i pobawić się na żywo w sklepach foto).
Canon od dłuższego czasu na rynku kompaktów nie prezentuje NIC na prawdę godnego uwagi. I to jest FAKT z którym, canon-maniacy na upartego nie mogą się pogodzić.
MFor,
konkretnie: CO na rynku kompaktów jest godne uwagi twoim zdaniem? Już cię o to raz tu pytano, a ty nic. Wygląda na to, że w ogóle nic konkretnego nie wniesiesz do dyskusji.
MFor - przepraszam, to było do 2marekm!
Na szczęście mamy wolność i każdy może kupić sobie co chce! Nawet denko od butelki! A swoją drogą firmy są bardzo cwane, zmuszają co niektórych do kupowania co rok nowego modelu!
A teraz do 2marekm - przeczytaj uważnie mój wpis i zwróć uwagę, że jako "Nikoniarz" posiadam kompakt Canon!!! Jak znasz ten typ kompaktu, który mam, to wiesz dlaczego!
@2marekm - możesz zerknąć na Fuji F600exr. Jest mały, ma RAW, PASM, obiektyw jest ciemniejszy na szerokim końcu, ale pewnie już przy ekwiwalencie 50mm jest ten sam, a na max w S100 już Fuji jest jaśniejszy. No i Fuji daje Ci dodatkowe ze 200 mm na długim końcu.
Sensor w Fuji jest nieco mniejszy, niż w S100, ale większy niż w większości prostych kompaktów. No i nie patrz na 16 MPix w Fuji - tym trzeba robić w 8 MPix, a dodatkowo masz rozszerzony zakres tonalny lub mniejsze szumy.
Tylko trapi go to samo, co Canona S100 - problemy z wyosiowaniem obiektywu. Trzeba dobrze wybierać egzemplarz i ewentualnie wymieniać, wymieniać, wymieniać....
Jak ten s100 ma taka sama tendencje do pojawiania sie na matrycy martwych pikseli co moj s90 to ja dziekuje za ten produkt. Moj wczoraj zostal oddany poraz 4 do reklamacji z powodu kolejnych badpixeli. Porazka na maxa
iibbii, skoro właśnie ukazał się test E-PM1, to z marszu dopiszę: z "kitem" tracącym te 2-3 EV ten aparat da podobne wyniki jak XZ-1, ale gdy się założy 45/1.8, zyskasz 1 EV na obiektywie i 2-3 EV na matrycy, razem 3-4 EV. Oczywiście nie jest tak mały ani tak poręczny.
iibbii, ten f600exr robi fatalne filmy, trzęsą się jak galareta na boki, nie weim z czego to wynika, ale taki film to nawet na youtube wstyd dac. wczesniejsze modele tez mialy ta wade. Za to fiilmy z canona s95 są bardzo przyzwoite : link
Aparat ma naprawdę niezłą matrycę, sporo ustawień. Niestety ma jedną największą , okropną wadę: optyka. Zdjęcia są nazbyt miękkie, brakuje im ostrego rysowania detali, wyrazistości szczegółów. Słabsze szkło niż w S95is. No ale Canon musi zawsze coś zabrać by nowszy model też się sprzedawał.