Olympus M.Zuiko Digital 14-42 mm f/3.5-5.6 ED - test obiektywu
3. Budowa i jakość wykonania
Pomimo, że wszystkie wyszczególnione w tabeli obiektywy przeznaczone są do małej matrycy 4/3, różnią się od siebie dość mocno. M.Zuiko 14–42 mm jest tutaj najmniejszy i najlżejszy. Łatwo powiedzieć, co jest powodem jego przewagi, na przykład, nad Panasonikiem. Nietrudno tutaj domyśleć się, że chodzi o obecność stabilizacji obrazu w tym drugim obiektywie, która wymusza bardziej skomplikowaną konstrukcję optyczną. Zwykły ZD 14–42 mm ma też jedną soczewkę więcej, ale za to jest cały plastikowy – włącznie z bagnetem, tymczasem M.Zuiko 14–42 mm jest solidniejszy, bo bagnet i jego okolice ma wykonane z metalu.
Pewne wyobrażenie o rozmiarach testowanego obiektywu może dać nam rzut okiem na poniższe zdjęcie, gdzie stoi on obok dwóch „naleśników” Olympusa: ZD 2.8/25 i M.Zuiko 2.8/17.
Wszystko byłoby idealnie, gdyby ten obiektyw miał takie rozmiary (tylko 41 mm wysokości) w pozycji roboczej. Niestety na powyższym zdjęciu jest on przedstawiony w pozycji spoczynkowej, w której nie można wykonywać zdjęć. Przejście do pozycji roboczej wiąże się z wyraźnym powiększeniem rozmiarów - nawet do 75 mm w pozycji dla ogniskowej 14 mm, a przez to w zestawie z E-P1 nie wygląda on już tak filigranowo i kompaktowo jak byśmy tego oczekiwali.
Obudowa obiektywu i tubus, na którym wysuwa się przedni układ soczewek są już plastikowe. W standardzie podstawowych obiektywów „kitowych” trudno jednak oczekiwać kompozytów magnezowych... Pierścień do zmiany ogniskowej jest wygodny, ma ułatwiające chwyt karbowania i pracuje prawidłowo. Gorzej jest z pierścieniem do manualnego ustawiania ostrości – jest wąski, mało wygodny i pozbawiony jakiejkolwiek skali odległości. Na pierścieniu zoomowania znajdziemy jeszcze przycisk blokady (UNLOCK), pozwalający nie wysuwać się obiektywowi w pozycji spoczynkowej.
Wracając jeszcze do konstrukcji wewnętrznej, możemy napisać, że testowany obiektyw składa się z dziewięciu soczewek ustawionych w ośmiu grupach. Dwóm elementom nadano kształt asferyczny, a kolejne wykonano z niskodyspersyjnego szkła ED i HR. Wewnątrz obiektywu znajdziemy jeszcze kołową przysłonę o siedmiu listkach, którą niezależnie od ogniskowej możemy przymknąć do f/22. Obiektyw kończy się mocowaniem filtrów o średnicy 40.5 mm.
Kupujący dostaje w zestawie tylko dekielki: zakrywka obiektywu Mikro Cztery Trzecie (LC-40.5)
i tylna zakrywka obiektywu Mikro Cztery Trzecie (LR-2).