Panasonic Lumix DMC-GX1 - test aparatu
6. Jakość obrazu JPEG
- proporcja obrazu 4:3:
- L – 4592×3448 pikseli,
- M – 3232×2424 pikseli,
- S – 2272×1704 pikseli,
- proporcja obrazu 3:2:
- L – 4576×3056 pikseli,
- M – 3232×2160 pikseli,
- S – 2272×1520 pikseli,
- proporcja obrazu 16:9:
- L – 4576×2576 pikseli,
- M – 3232×1824 pikseli,
- S – 1920×1080 pikseli,
- proporcja obrazu 1:1:
- L – 3424×3424 pikseli,
- M – 2416×2416 pikseli,
- S – 1712×1712 pikseli.
Regulacja wyglądu zdjęć JPEG dokonywana jest za pomocą opcji styl zdjęcia, którą odnajdziemy w menu fotografowania. W Panasoniku GX1 podobnie jak w modelu G3 dostępnych jest 6 zdefiniowanych stylów obrazu i dodatkowo jedno ustawienie własne:
- Standardowy,
- Żywe barwy,
- Naturalne,
- Monochromatyczne (czarno-białe),
- Krajobraz,
- Portret.
Podobnie jak w modelu G3 i GF3 na kole nastaw GX1 znajduje się tryb „Kreatywne sterowanie”, który pozwala na fotografowanie z użyciem efektów kolorystycznych. W testowanym aparacie do wyboru mamy osiem opcji:
- Ekspresyjny – zdjęcia w stylu popart z uwydatnionym kolorem,
- Retro – efekt starego zdjęcia z wyblakłymi kolorami,
- Wysoki klucz – efekt nadający jasnej tonacji zdjęciu,
- Niski klucz – efekt nadający ciemnej tonacji zdjęciu,
- Sepia – efekt monochromatycznego zdjęcia w odcieniach sepii,
- Wysoka dynamika – przyciemnianie jasnych i rozjaśnianie ciemnych partii obrazy z dodatkowym wzmocnieniem koloru,
- Efekt zabawki – modyfikacja obrazu aby przypominał zdjęcie wykonane aparatem zabawką,
- Efekt miniatury – rozmywanie odpowiednich obszarów kadru w celu stworzenia efektu dioramy.
Tryb ten jest półautomatyczny. Nie można, co prawda, ustawić w nim konkretnej czułości, jednak istnieje możliwość użycia kompensacji ekspozycji, jak również jednoczesnej zmiany przysłony i szybkości migawki (podobnie jak w trybie P). Istnieje jednak ograniczenie na maksymalną wartość przysłony, wynoszące f/11.
Efekt działania poszczególnych schematów kolorystycznych przedstawiamy poniżej.
Bez filtru |
|
Ekspresyjny |
|
Retro |
|
Wysoki klucz |
|
Niski klucz |
|
Sepia |
|
Wysoka dynamika |
|
Efekt zabawki |
|
Efekt miniatury |
|
Poniżej przedstawiamy fragmenty zdjęć scenki w formacie JPEG przy ustawieniach neutralnych oraz minimalnym wyostrzeniu i odszumianiu. Dla porównania pokazujemy również wycinki z modelu G3, Olympusa E-P3 oraz Sony NEX-5N.
ISO 100 | |||
|
|
||
ISO 160 | |||
|
|
||
|
|
||
ISO 200 | |||
|
|
||
|
|
||
|
|
||
|
|
||
ISO 400 | |||
|
|
||
|
|
||
|
|
||
|
|
||
ISO 800 | |||
|
|
||
|
|
||
|
|
||
|
|
||
ISO 1600 | |||
|
|
||
|
|
||
|
|
||
|
|
||
ISO 3200 | |||
|
|
||
|
|
||
|
|
||
|
|
||
ISO 6400 | |||
|
|
||
|
|
||
|
|
||
|
|
||
ISO 12800 | |||
|
|
||
|
|
||
|
|
||
ISO 25600 | |||
|
|
Na pierwszy rzut oka, zdjęciom w formacie JPEG z GX1 trudno zarzucić coś szczególnego. Widać co prawda, że są mniej ostre niż zdjęcia z modelu G3, ale tego właściwie można się było spodziewać po tym co zobaczyliśmy w rozdziale dotyczącym rozdzielczości. Przyjrzyjmy się jednak poziomowi szumu. Porównując do starszego brata, Panasonic GX1 zachowuje się pod tym względem bardzo podobnie. Nawet na najwyższych czułościach, gdzie najłatwiej dostrzec różnice, właściwie na oko ich nie widać. Przypomnijmy, że w bezlusterkowcach Panasonika odszumiania nie da się zupełnie wyłączyć. Podczas testu zatem ustawiony był najniższy możliwy poziom. Podobnie jest w bezlusterkowcach Sony. Można jednak zauważyć, że w NEX-5N szum jest niższy niż w GX1, co sugeruje, że w tym pierwszym odszumianie jest jednak silniejsze. Z całej stawki najgorzej pod względem szumu wypada Olympus E-P3, jednak w jego przypadku odszumianie było wyłączone.
W tym miejscu musimy zwrócić uwagę na jeszcze jeden fakt. Przygotowując wycinki zdjęć zauważyliśmy, że przy ISO 400 spada nagle dość wyraźnie ostrość obrazu. Polepsza się minimalnie przy ISO 800, a dla ISO 1600 jeszcze bardziej się poprawia. Co więcej, zdjęcia wykonane na ISO 1600 są nawet ostrzejsze niż przy ISO 160 czy ISO 200. Aby wykluczyć jakiś przypadkowy błąd z naszej strony, scenkę sfotografowaliśmy ponownie, ale problem pozostał. Dla pewności wykonaliśmy jeszcze trzy serie, w których ostrość ustawialiśmy ręcznie na początku, po czym robiliśmy zdjęcia dla poszczególnych czułości. Wyniki potwierdziły jednak wcześniejsze obserwacje.
Można by początkowo pomyśleć, że efekt ten jest spowodowany zastosowaniem różnego wyostrzania w zależności od używanej czułości, bowiem jak na razie mówimy tylko o JPEG-ach. Problem jednak sięga głębiej i jak będzie można się przekonać w następnym rozdziale, dotyczy również RAW-ów.
Warto również zaznaczyć, że efekt ten nie dotyczy tylko konkretnej sztuki aparatu, bowiem wyjątkowo sprawdziliśmy także inny egzemplarz. Co więcej, można też wykluczyć winę obiektywu, gdyż poza Olympusem M.Zuiko Digital 45 mm f/1.8 efekt zauważyliśmy przy teście wykonanym z obiektywem Panasonic G X VARIO PZ 14-42 mm f/3.5-5.6 ASPH. P.O.I.S. Z ciekawości sprawdziliśmy również, co pokażą nam surowe pliki wywołane przy pomocy programu Lightroom i okazało się, że opisywany efekt widać także w ich przypadku..
Przy okazji zauważyliśmy jeszcze jeden dziwną dziwną rzecz. Okazuje się, że przy czułościach ISO 6400 i 12800 kadr jest przesunięty o około 10 pikseli w dół w stosunku do pozostałych czułości. Ten efekt również zaobserwowaliśmy w obu sprawdzonych egzemplarzach.
Wyostrzanie
Na zakończenie tego rozdziału prezentujemy jeszcze wynik działania funkcji wyostrzania JPEG-ów, zastosowanej w GX1. Poza najniższym poziomem wyostrzania ustawionym na −2, pokazujemy również wycinki zdjęć zrobionych przy wyostrzaniu na poziomie pośrednim, czyli 0 oraz maksymalnie wyostrzone na +2.
Panasonic GX1, ISO 160 | |||
|
|||
|
|||
|
Trzeba przyznać, że poszczególne poziomy wyostrzania różnią się minimalnie. Co prawda w przypadku Panasonika G3 różnice również nie były duże, jednak łatwo było je zauważyć. W GX1 na pierwszy rzut oka można odnieść wrażenie, że poszczególne poziomy w ogóle się nie różnią.