Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
W tej cenie i z tak ładnie szumiącą matrycą zakup uważam za nieracjonalny. Nikon sam sobie podłożył nogę :) Na placu boju nadal zostanie D3100 i o niebo lepszy D5100 aż cena prezentowanego modelu spadnie co najmniej do poziomu tego pierwszego ....
Bez przesady. Piksel w piksel może D3200 wypada gorzej od D5100, ale jak przeskalujesz tego pierwszego do 16 Mpix to sporo zyskasz na szumie i możliwościach wykorzystania takiego pliku. Aczkolwiek sytuację, w której D3200 jest droższy od D5100 też uważam za mało rozsądną.
Właśnie czekałem na ten test i z zaległych z na które czekam z niecierpliwością zostają Fuji X-pro1 i szkieł do niego. Serdeczne podziękowania dla Redakcji. Czy dodanie tablicy z testami w trakcie nie było by miłym dla Nas czytelników dodatkiem? Wiadomo by było na przykład, ze Tamrona 17-50 VR nie ma i nie będzie....
Rozumiem ( po części ) kastrowanie entry level z przycisków i pokręteł bo też na malutkim body nie wszystko się zmieści ( mniej rozumiem brak silnika w seri 5xxx - równie dobrze mogli by zmienić mocowanie obiektywów jak EOS) Natomiast nie rozumiem kastrowania z funkcji programowych takich jak HDR ( i panorama) Nie pojmuję dlaczego Nikon zaczał stosować HDR ( funkcję podobno typowo amatorską ) w nowych aparatach (pół)profesionalnych a żałuje jej w nowych ( choć nie najtańszych ) aparatach amatorskich. To pozwala konkurencji dosyć słusznie punktować takie braki.
Natomiast ta matryca najwidoczniej nie wyszła Soniaczowi skoro nawet Nikon nie wycisnał z niej zbyt wiele. Ciekawe czy Pentax w nią będzie w ogóle wchodził.
17 sierpnia 2012, 21:23
"brak HDR i automatycznie składanych panoram, "
No bez jaj :) Jeszcze parę lat i wadą aparatu będzie brak wbudowanego Photoshopa.
pomijajac plusy i minusy , ja sie juz przygotowalem , 2 tb pamieci , i2500k , 64 ssd na start photoshopa , teraz pomysle o wymianie sprzetu foto , no bo sorry , chyba o to w tym biega ... taki ped do zbednych nowosci ... i czekam na d300 w nowej odslonie ( i ... sie boje , czy to mi wystarczy ... ) ...
Zieeeeew, aparat jak aparat. kilka razy miałem w ręku małe amatorskie Nikony i nie mam wielkich zastrzeżeń, choć w zachwytach też się nie rozpływam. Aparat jak aparat. Początkującemu styknie.
Na grzyba tak upakowana matryca w aparacie, do którego 90% użytkowników nie zapnie lepszego szkła niż 18-55, 55-200 ewentualnie 70-300. A wtedy te całe 24mpix można sobie wsadzić...
Figurka Vault Boy'a w opisie Live View i filmowania bezcenna :).
A w temacie aparatu, Ci do których aparat ten jest adresowany powinni być zadowoleni,sam jestem totalnym amatorem i rozważałem zakup. Mi akurat nie leży w łapsku tak miło, jak produkty C w podobnej cenie.
W szumach wychodzi sens (a dokładniej jego brak) całego tego wyścigu na mpx, gdzie moja 3 letnia A550 zjada ten aparat przy czym jest połowę tańsza. Szkoda, że producenci poszli tą drogą.
Warciarz@ No niestety jest odwrotnie, to matryca w N3200 "zjada" tą w A550 link Mimo dużego upakowania pikseli, jest po każdym względem lepsza, nawet w A77 gdzie przecież dochodzi półprzepuszczalne lustro.
Jak zawsze okazało się, że nowa matryca nie jest gorsza od poprzedniej. Po co wciąż powtarzacie te brednie o megapikselach, skoro od wielu lat każda kolejna generacja matryc daje lepszą jakość obrazu? D70, D80, D90, D3100, D5100, D3200.
zentauru, półprzepuszczalne lustro w przypadku Sony chyba nie stanowi problemu. Problem Sony jest od czasów A100 zawsze taki sam - produkują matryce, a oprogramowują je gorzej niż konkurencja - zawsze Pentax i Canon wyciągają z tych samych przetworników nieco więcej. Różnice w praktyce nie są widoczne, ale w testach jak najbardziej, coś jest na rzeczy. Nie przykładają się.
noworries@ Zgadzam się z Tobą. Problem chyba leży tylko po stronie psychologicznej, bowiem różnice na "papierze" są w praktyce nie widoczne w normalnym użytkowaniu.
Chłopaki, w 2. rozdziale macie mały błąd - aparat zasila EN-EL14 znany z P7x00/D3100/D5100. (ten akumulator z procesorem, który sprawia, że aparat nie przyjmuje zamienników :D)
@noworries - dokładnie tak i nie ma przebacz :) absolutnie się zgadzam. I choć chciałbym, żeby sobie dali spokój z ciągłym coraz większym pakowaniem ilości pikseli to chyba nic nie zrobimy...
zentaurus | 2012-08-18 09:15:54 noworries@ Zgadzam się z Tobą. Problem chyba leży tylko po stronie psychologicznej, bowiem różnice na "papierze" są w praktyce nie widoczne w normalnym użytkowaniu.
A co to jedyny nośnik oglądalności to papier, a to może technologia druku jest za słaba, ???
Konkurentem cenowym dla D3200 jest raczej A57 niż A65, pomimo innej liczby pikseli. A57 ustępuje D3200 jedynie liczbą pikseli, bo pozostałe parametry ma wyraźnie lepsze.
Podobnie jak A65,77 wyszła kupa. Subiektywnie nie widzę ŻADNEJ różnicy na plus (a może nawet na minus) w stosunku do D3100 który kiedyś posiadałem...mydło, kiepski kontrast, ogólnie korpusy na poziomie D5100, K5, 550d nawet, dają lepszą jakość obrazu moim zdaniem.
@borat No bez jaj :) Jeszcze parę lat i wadą aparatu będzie brak wbudowanego Photoshopa.
Zabawne, bo akurat jestem na czasie z tym porównaniem. :D Muszę sprawdzić, jak ustawić aparaty, aby gorsze wyszło lepiej, bo fabrycznie nijak się nie da. :))) Dobre, naprawdę dobre :D
@Szabla A57 ustępuje D3200 jedynie liczbą pikseli, bo pozostałe parametry ma wyraźnie lepsze.
Taaa, tylko ten jeden skromny parametr czyli jakość obrazu ma gorszą:) ale kto by sobie zawracał głowę detalami:))) Najwazniejsze jest HDR, Wifi i automatyczne składanie panoram...niedługo w cenie korpusu będą dodawać fotografa, coby "posiadacz lustrzanki" nie zmęczył się zbytnio...
Jakość obrazu również - widzę to wyraźnie na swoich zdjęciach. Co prawda, nie ustawiam rozmiękczania JPEGów, ale robię na ustawieniach fabrycznych. Może dlatego? :D A57 to sprzęt wyższej klasy - bez wątpliwości.
Jak się okazuje, nie tylko mnie tak wychodzi, bo DPR również. link Trzeba wybrać do porównania D3200 i wszystko jasne, zwłaszcza na wyższych czułościach.
Brak przycisku ISO jak dla mnie dyskwalifikuje ten aparat. Co dalej? Wybór trybu pracy aparatu schowany w podmenu? Jak ktoś niby ma się nauczyć pracy lustrzanką jak po coś tak podstawowego jak czułość musi zaglądać do menu? Przecież to jest jakiś dowcip. Dobrze, że chociaż jeszcze AE-L jest, bo pewnie w D3300 i z tego przycisku wykastrują Nikona.... Od D90 mamy tylko jedną, długą krzywą pochyłą w dół - i tak jak inni producenci dodają funkcje, tak Nikon coraz więcej ich wyjmuje z korpusów dla początkujących :/ Szkoda....
@Sky_walker: jak się zamknie oczka na aparaty D40, D40x, D60 oraz D3000 i D3100, to faktycznie, równia pochyła.... i faktycznie, D90 jest aparatem dla tych samych amatorów co D3200...
Mam cichą nadzieję, że Pentax nie zapragnie użyć matrycy 24 Mpix w swoim nowym body i zostanie przy tej co teraz. Szczególnie jak patrzę na kolejne testy korpusów z nowsza konstrukcją.
@szabla A57 to sprzęt wyższej klasy - bez wątpliwości.
Proszę, jak krowie na miedzy: "jakość zdjęć naszym zdaniem jest po prostu lepsza. ",[...] "nie zmienia faktu, że prosty, amatorski model Nikona zapewnia lepszą jakość obrazu niż wyżej pozycjonowany (i sporo droższy) aparat Sony i to na wszystkich czułościach. "
Jak masz odwagę, to pooglądaj sample. A może to Optyczni są ślepi, co?:) Na koniec mała prośba: nie zaklinaj rzeczywistości, DPR ma swoje priorytety, co udowodniło już wiele razy, a każdy bardziej rozgarnięty użytkownik forum już się zorientował z jakim producentem jesteś związany (to samo dotyczy ***s*** i paru innych nawiedzonych)...
Co do testów na tym portalu: Przykładowo: nie rozumiem tabel MTF50 (rozdzielczość układu jako całości). Dla 24-megowej matrycy i obiektywu 24-70/2,8 mamy wartości w zakresie 1600-1800 lw/ph. Przy 24-megowej matrycy A65 i obiektywie 24-70/2,8 mamy wartości w zakresie 2400-2500 lw/ph.
Jeszcze jedno: z Exifów zdjęć wykorzystywanych do analizy jakości obrazu widzę, że D3200 miał założony 24-70/2,8 podczas gdy A57 - 50/1,4. Jeżeli istotnie tak było, to mój ścisły umysł odrzuca taką platformę porównawczą. :)
@paul80 - "A co to jedyny nośnik oglądalności to papier, a to może technologia druku jest za słaba, ???"
Tak się akurat składa, że to technologia monitorów jest słaba - wręcz słabiutka, bo na monitorku zobaczysz raptem 8 bitów, a do tego na każdym jednym zobaczysz co innego - dobra odbitka wygląda zawsze tak samo, a ta z tiffa pokaże więcej niż dowolny monitor.
Poza tym o czym my tu mówimy - percepcja obrazu, który odbija światło jest zdecydowanie przyjemniejsza od tej z obrazu "świeconego".
Normalnie jakiś nalot "odbitkowych porównywaczy" na forum jak i tutaj ;> Yura, a ile masz możliwych kombinacji maszyn drukująych, papierów, ich profili, itp? Która kombinacja jest wyznacznikiem/wzorcem? Dlaczego stosuje się systemy zarządzania kolorem? Czyżby po to żeby nie zobaczyć "na każdym monitorku co innego"? Monitory też są różne, mniej lub bardziej nadające siędo grafiki.
Zauważyłem (wśród znajomych fotografów, nie na forum), ze najwięcej do powiedzenia o zarządzaniu kolorem i kalibracji monitorów mają osoby nie mające o tym pojęcia, za to mające poważny problem ze zrobieniem dobrych zdjęć. I prezentując swoje gnioty wiecznie tłumaczą, jak to inaczej wyglądają one na ich skalibrowanych monitorach...
@lotofag - chyba nie za bardzo rozumiesz o czym ja mówię. Gorsze jest to, że chyba za bardzo nie rozumiesz o czym sam mówisz.
Ja mówię o tym, że np. porównując prosty wydruk z laba 300dpi do tego co widać na monitorze, to sobie możesz czarować ile chcesz, ale na monitorze to po prostu nie może lepiej wyglądać. Ja mówię, że jak masz lepsiejszą drukarkę to na odbitce zobaczysz więcej niż jpg daje, bo na monitorze sobie musisz suwakami w rawie jeździć żeby wylecieć poza zakres monitora i zobaczyć zakres przejść, o skanowanych filmach nie wspominając - na odbitce to widać bez jeżdżenia suwakami.
zentaurus nie podawaj przykładów bo ktoś tak napisał tylko popatrz i oceń samemu :) (nie wiem jak zapisać link - trzeba samemu wyszukać) link jest jakaś ogromna różnica ? Ja widzę tylko i wyłącznie większy obrazek, jeśli się go zmniejszy to i pewnie nikon da mniejszy szum.
Możliwość pobierania zdjęć testowych i samodzielnej ich oceny jest niezwykle cenna. :) Na samplach z imaging-resource (still life 1600, 3200) widzę to, co u siebie: na wysokich czułościach A57 ma niższy poziom szumów i więcej detali.
Bilbo@ Mniej więcej te obrazki potwierdzają mój przyklad. Chodziło mi o to że matryca w Canonie 1100D nie jest lepsza niż N3200 co próbował wmówić kolega lysholm :). Ja osobiście nie przykładam zanadto wagi do takich porównań, ale są one jednak lepsze niż "rewelacje" bez żadnych pokryć.
@oz "mydło, kiepski kontrast, ogólnie korpusy na poziomie D5100, K5, 550d nawet, dają lepszą jakość obrazu moim zdaniem." D5100, K-5 i 550D to nie są ani korpusy, ani matryce na tym samym poziomie.
"Taaa, tylko ten jeden skromny parametr czyli jakość obrazu ma gorszą:) ale kto by sobie zawracał głowę detalami:)))" A57 zdecydowanie nie ma gorszej jakości, bo używa akurat 16MPix IMX071.
@Sky_walker "Od D90 mamy tylko jedną, długą krzywą pochyłą w dół - i tak jak inni producenci dodają funkcje, tak Nikon coraz więcej ich wyjmuje z korpusów dla początkujących :/ Szkoda...." Od kiedy to D90, to aparat z tego segmentu? D90, to następca lini D70/D80 i zastąpił go zdecydowanie lepsz D7000. D3200, to aparat niższego EL, który powstał z rozbicia linii D50/D40/D60 na dwa segmenty (D3xxxx i D5xxxx).
@Szabla "Jakość obrazu również - widzę to wyraźnie na swoich zdjęciach. Co prawda, nie ustawiam rozmiękczania JPEGów, ale robię na ustawieniach fabrycznych. Może dlatego?" Robisz JPG-i na fabrycznych ustawieniach z puszki? Gratulacje...:P Zwłaszcza biorąc pod uwagę jaką jakość mają JPG-i z Sony...:D BTW, po co w kółko opowiadasz o "rozmiękczeniu", skoro doskonale wiesz, że to nieprawda?
@Yura "Tak się akurat składa, że to technologia monitorów jest słaba - wręcz słabiutka, bo na monitorku zobaczysz raptem 8 bitów, a do tego na każdym jednym zobaczysz co innego - dobra odbitka wygląda zawsze tak samo, a ta z tiffa pokaże więcej niż dowolny monitor." A skąd wziąłeś te bzdury? Po pierwsze, jeśli prawidłowo zarządasz kolorem, to odbitki są maksymalnie zbliżone do tego, co widzisz na monitorze, po drugie, to druk daje tu mniejsze możliwości, niż przyzwoity monitor, przede wszystkim ze względu na zdecydowanie mniejszy gamut i kontrast.
19 sierpnia 2012, 14:54
Wchodzę poczytać komentarze, a tu plucie jaadem :-(
@jaad75, myślę że olbrzymia większość użytkowników D3200 czy A57 będzie używać fabrycznych ustawień. Dlatego używanie ich do porównań wcale nie jest pozbawione sensu. :) Możesz mi wyjaśnić różnice w wykresach MTF?
19 sierpnia 2012, 15:59
@Arek: dlaczego testowany D3200 dostał ocenę 1.35, a nie 0.9 jak D3100 skoro to ten sam wizjer?!
Niektórzy tu narzekają na megapixelozę matrycy, a tymczasem u "konkurencji" test komórki jakiś czas temu był z aparatem o 1,7x większym upakowaniu takowej ;)
skellen Wspomniana przez ciebie nokia ma upakowanie pikseli nie 1.7 razy większe ale aż 7 razy większe niż nikon d3200.
19 sierpnia 2012, 20:37
@Maciej (Autor test): - jak czym pkt. "9. Podsumowanie" to przeszkadza bardzo brak zdecydowania w pisowni słowa "focus" v.s "fokus" - występuje 2x "autofocus" i 3x "autofokus".
19 sierpnia 2012, 20:44
Po zapoznaniu się z artykułem "Jak testujemy lustrzanki cyfrowe?" stwierdzam, że jest problem z procedurą testową optycznych, mianowicie: D3100 za autofokus został "nagrodzony" 1.78 punktami, natomiast testowany tu D3200 aż 3.7!!! Skąd taka przepaść?! Toż to ten sam układ Multi-CAM 1000?
kiedy zacyznalem czytac optyczne dziwilem sie dlaczego na powaznych forach kreca z nich beke... teraz juz wiem... minusy brak panoram stabilizacji i hdr lol inne rozwiazania sa minusem ? brak wypluwani apapki w postaci pseudo hdr minus ? amatorski portal dla amatorow nic dodac nic ujac...
@MarcinF Masz racje, nokia ma 1,7x więcej megapixeli, ale upakowanie ma 7x większe. Nie byłem dokładny i popełniłem błąd. @monangel D3200 to dolna/średnia półka lustrzanek więc w domyśle dla amatora. Panorama z ręki czy tam auto HDR nie jest przecież wynalazkiem dla ludzi zajmujących się fotografią od wielu lat, w dodatku profesjonalnie tylko dla "ludu". Nie wykluczam że i zawodowiec czy świadomy fotograf skorzysta z HDR z puszki czy tych panoram, ale generalnie świadomy człek raczej woli mieć wszystko pod kontrolą. Minus za stabilizację może być, chociażby ze względu na tych co korzystają z optyki manualnej, np. na m42. W sony i pentaxie mają stabilizacje. Więc dlaczego nikon ma nie dostać minusa za brak dawanej stabilizacji? Czytałem kiedyś jakąś wypowiedź, że dałoby się zamontować stabilizację w body i jednocześnie produkować obiektywy ze stabilizacją. Musiałoby to działać tak, że wyłączasz stabilizację w body jeżeli masz obiektyw IS, a jeżeli korzystasz ze starego manuala to włączasz w body. Jeżeli można kogoś nagrodzić za funkcje to w tej samej płaszczyźnie można kogoś zganić za ich brak.
@ Yura: "Ja mówię o tym, że np. porównując prosty wydruk z laba 300dpi do tego co widać na monitorze, to sobie możesz czarować ile chcesz, ale na monitorze to po prostu nie może lepiej wyglądać".
Skoro tak twierdzisz, to znaczy, że nie miałeś okazji obejrzenia fotografii na dedykowanym do obróbki obrazów monitorze, właściwie skalibrowanym. Zakres barw jaki jest w stanie odtworzyć typowy lab, w stosunku do spektrum barw jakie może zarejestrować aparat (a wyświetlić monitor dobrej klasy) jest skromny - delikatnie rzecz ujmując.
O godzinie 2012-08-19 16:42:36 znany troll tego forum w jednym wpisie - mówiąc o rzekomym aparacie "Druch" - popełnił jednocześnie dwa błędy: ortograficzny i merytoryczny. O ile ten pierwszy łatwo jest obecnie korygować wykorzystując do tego mechanizm bieżącego sprawdzania pisowni zaimplementowany w większości (jak nie wszystkich) przeglądarkach internetowych, o ile ten drugi błąd kolejny raz wskazuje z kim mamy do czynienia.
Wielka szkoda, że nie udało się potestować aparatu z "przyczłapką" WU-1a. Jestem bardzo ciekaw realnych możliwości sterowania aparatem przy pomocy tego ustrojstwa...
Nie miałem w ręku D3200 .... Miałem za to A65, które Optyczne umieściły w tabelce porównawczej. Przewrotnym jest fakt, że z tabelki wynika, iż najlepszym z porównywanej czwórki jest aparat, który robi najsłabsze zdjęcia. A65 dostał mnóstwo punktów za wizjer, którego ja (moje subiektywne odczucie, może kwestia przyzwyczajenia) nie jestem w stanie zaakceptować.
Też czekam na test Fuji X-pro1... Szkoda, że Nikon od razu nie zamontował matrycy 48mln pikseli- komputery do wymiany, karty do wymiany, dodatkowe twardziele do kupienia, słowem biznes się kręci i wszystko napędza jak zawsze Sony... Jak ja nie lubię tej firmy...
Szabla, a czy Twój ścisły umysł dopuszcza do siebie fakt, że na f/8 nie ma znaczenia czy używamy 24-70 czy 50tki? Oba obiektywy ogranicza wtedy głównie dyfrakcja.
@Arek, ale to obiektywy o różnej jakości optycznej. Z 24-70/2,8 można wyciągnąć więcej niż z 50/1,4 - to ponad 3-krotnie droższa optyka. Porównywanie rozdzielczości przy tak różnej optyce to dla mnie błąd metodyczny.
Szabla - przykro mi, ale nie wiesz o czym piszesz. Różnica w cenie nie gra roli. Na przysłonie użytej w teście z 24-70 nie da się wyciągnąć nic więcej niż z 1.4/50. Tak jak już pisałem, oba obiektywy są tam ograniczone przez dyfrakcję, czyli pracują identycznie w granicach błędów pomiarowych. Dlatego nie odsyłaj innych do lektury czegoś na temat optyki tylko sam poczytaj.
@jaad75 - "A skąd wziąłeś te bzdury? Po pierwsze, jeśli prawidłowo zarządasz kolorem, to odbitki są maksymalnie zbliżone do tego, co widzisz na monitorze, po drugie, to druk daje tu mniejsze możliwości, niż przyzwoity monitor, przede wszystkim ze względu na zdecydowanie mniejszy gamut i kontrast"
No tak się składa, że jest całkiem odwrotnie - wiesz, wg cyferek i wszelkich specyfikacji to nie ma żadnego teoretycznego powodu, dla którego miałby znikać szum na odbitkach, no ale jakoś go widać bardziej na monitorze... Jak się skupiam na uzyskaniu odbitki to chcę ja mieć z tego powodu, że lepiej wygląda niż obrazek na monitorze, a nie na odwrót - poczynając od tego, że czarny nawet na super hiper kontrastowym monitorze i niewiadomo jak skalibrowanym, nigdy nie będzie tak czarny jak na odbitce, kończąc na tym, że nie ma monitora 300ppi...
Z_photo - "Skoro tak twierdzisz, to znaczy, że nie miałeś okazji obejrzenia fotografii na dedykowanym do obróbki obrazów monitorze, właściwie skalibrowanym. Zakres barw jaki jest w stanie odtworzyć typowy lab, w stosunku do spektrum barw jakie może zarejestrować aparat (a wyświetlić monitor dobrej klasy) jest skromny - delikatnie rzecz ujmując."
Po pierwsze, nie wyrywaj moich słów z kontekstu żeby czegoś dowieść - kontekst był rozdzielczości, szczegółowości - nie ma monitora 300 dpi - koniec kropka. Chcesz kontekst gamutu? Zapraszam do dalszej części mojej wypowiedzi. Po drugie, pracuję w labie i mam "okazjonalną" przyjemność do pracy na skalibrowanym i monitorze, i labie/drukarkach, i papierach, i uwierz mi nie jeden "spec" się dziwił kiedy porównywał w tych samych fizycznych rozmiarach to co jest na odbitce i to co widać na monitorze. I co z tego, że będziesz miał niewiadomo jaki gamut i pierdyliard poziomów przejść, skoro to się dosłownie chowa między pikselami i powiedzmy sobie szczerze, "szarym" poziomem czerni?!
Arek, to nie tak. Nie powinno się stosować odmiennych obiektywów do badań PORÓWNAWCZYCH. W wielu naukach byłby to jeden z podstawowych błędów metodycznych. Nawet stosowanie 50/1,8 do jednego modelu, a 50/1,4 do drugiego nie jest bezbłędne (np. DPR), choć o mniejszym marginesie błędu niż 24-70/2,8 vs 50/1,4.
Ideałem byłoby stosowanie tego samego egzemplarza obiektywu do testów rozdzielczości matrycy. To nie jest problem, wystarczyłoby jakieś bardzo dobre szkło manualne i kilka adapterów. Dziwne, że nikt tego nie robi, bo dopiero wtedy porównanie możliwości matryc w aparatach różnych producentów miałoby dużą wartość poznawczą. No, ale jak mówi matka Kleopatry w reklamie TV: "Ale to jest twój problem." :)
Szabla - nie masz racji. Porównywać można wszystko do wszystkiego, trzeba tylko wiedzieć jak i zagwarantować odpowiednie warunki i je dostatecznie dobrze sprawdzić. My to zrobiliśmy. Oba obiektywy są dokładnie przez nas przetestowane i wiemy, że na f/8.0 zapewniają obiektywne warunki do porównań. Tym bardziej, że nie ma powodów aby dobra stałka 1.4/50 była po sporym przymknięciu w jakikolwiek sposób gorsza do zooma (nawet reporterskiego).
A przejściówki to inny temat... Wypowiadałem się nań wielokrotnie. Na razie zdania nie zmieniłem.
Przy tak małych różnicach, znaczące są nawet drobiazgi... A co z różnymi wykresami MTF50 dla D3200 i A65? Różnica 1700 - 2500 LW/PH to chyba jednak nie kwestia optyki? ;)
@Yura - ale na odbitce nie będziesz miał takich jasnych świateł. Ogólnie dobra odbitka ma do 6,5EV, dobry monitor do 7,5EV rozpiętości tonalnej.
@Szabla twoja logika jest porażająca! Porównujesz cenę zooma z ceną stałki i to o ogniskowej, którą najtaniej wyprodukować. Zgodnie z taką logiką autobus Solaris zapewnia większy komfort podróży dla pasażera niż Rolls Royce, ponieważ autobus jest droższy. Proponuję Ci też zmianę nicka, żeby nie mylić osób rzadko tu zaglądających, dopisz sobie pracownik Sony, wtedy będzie wszytko jasne.
Kolego, niewiele zrozumiałeś - tu wcale nie chodzi o cenę, ale o zachowanie tych samych warunków procedury pomiarowej. Im więcej ich się zmienia, tym bardziej "rozjeżdżają się" wyniki końcowe. Mówiąc inaczej - zwiększa się błąd pomiarowy. Do testów rozdzielczości można używać nawet kita 18-55, byle ze wszystkimi aparatami. Jeżeli każdy aparat będzie testowany z innym rodzajem obiektywu, to błędy pomiarowe mogą być większe niż różnice w wynikach. Zasadniczo - chodzi o zasadę. :)
Filolog - zostan tym filologiem bo chyba nie bardzo wiesz o czym tutaj ludzie pisza. To nie stadion. To nie jakas wojna publiczna tylko powazne sprawy sa tutaj dyskutowane. Zgadzam sie czesciowo z Arkiem ale Szabla ma duzo racji. Testowanie body z roznymi typami obiektywow jest obciazone kolosalnymi bledami. Zreszta arek tez o tym wie dlatego testuje rozne obiektywy na tym samym body i to chyba juz dosc starej.
@wercio - w skrócie: ja dmucham na te 1 EV czy więcej w górze i w dole, bo to zakres, który w realnej fotografii, a nie foceniu i drukowaniu tablic, nie występuje w sposób intencjonalny, nawet w niskim czy wysokim kluczu, a na pewno nie jest domniemaną przyczyną "lepszości" obrazu z monitora nad odbitką, bo to nie tu rozgrywa się batalia w percepcji obrazu.
DO REDAKCJI: Nikon D3100 posiada ograniczenie LV do 30 sekund tylko w domyślnych ustawieniach, da się to zmienić w opcjach w zakładce 'czasy auto wyłączania' na czas do 5 MINUT.. wypadałoby o tym napisać...
Mam D3200 od blisko roku - nauczyłem się korzystać z tych 24 mln pix no i nie zbieram na dysk wszystkiego co pstryknę. To tak ku informacji dla tych co nie widzieli, nie mieli w łapkach ale dużo gadaja, gadają. Z testów wynika, że prądożerny - zgadza się, że z tymi szumami nie jest tak źle - też się zgadza, że wykonanie śrenie - no średnie, przyciski i ergonomia takie sobie - no tu stop. Jak się ktoś nauczy posługiwania manualem i wszystkim co oferuje ten aparat to może dojdzie do wniosku, że to dobry aparat. Ja tak uważam. Jeśli zaś ktoś marudzi, że jedno kółko (nastawcze), że mało przycisków, że korpus nie tytanowy, nie super uszczelniony, że korpus zbyt mały (!) to niech zasuwa do sklepu po D3x za 20kzł albo D800 za 9kzł (body) i finito. Niech się wykaże co takim sprzętem potrafi zdziałać. A co do korpusu, że mały - to może jednak rączki za duże lub niezdarne, co?
Kupiłem ten aparat z kitowym obiektywem 18-105. Jestem tym sprzętem zupełnie rozczarowany. Przede wszystkim, moim zdaniem, marna jakość zdjęć. Dotychczas używałem sony R1 (aparat z 2005r.) - jakość zdjęć jpeg miałem bezwzględnie lepszą. Kupiłem ten aparat licząc na lepsze zdjęcia i chcąc mieć możliwość nagrywania filmów. Jakość zdjęć jest gorsza. A nagrywanie filmów wyłącznie po uruchomieniu LV - kto to wymyślił? Wystawię go na allegro i pozbędę się tak szybko, jak się da. Jak tylko go sprzedam, to wybiorę sobie któryś z bezlusterkowców APS-C sony, dokupię obiektyw i znowu będę zadowolony. I przy tej okazji - po co komu te lustra???? W dobie cyfrowej fotografii upór z jakim producenci aparatów trwają przy lustrzankach jest niepojęty. Po 11 latach robienia zdjęć bezkonkurencyjnym sony R1, jestem tylko sam na siebie zły, że kupiłem to coś (nikon d3200+kit 18-105). Nigdy więcej żadnej lustrzanki nie kupię. Wszystkich pozdrawiam.
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
W tej cenie i z tak ładnie szumiącą matrycą zakup uważam za nieracjonalny. Nikon sam sobie podłożył nogę :) Na placu boju nadal zostanie D3100 i o niebo lepszy D5100 aż cena prezentowanego modelu spadnie co najmniej do poziomu tego pierwszego ....
Bez przesady. Piksel w piksel może D3200 wypada gorzej od D5100, ale jak przeskalujesz tego pierwszego do 16 Mpix to sporo zyskasz na szumie i możliwościach wykorzystania takiego pliku. Aczkolwiek sytuację, w której D3200 jest droższy od D5100 też uważam za mało rozsądną.
Niekiedy autor dobiera dziwne słowa. :-)
Oczywiście autor-Redaktor.
Właśnie czekałem na ten test i z zaległych z na które czekam z niecierpliwością zostają Fuji X-pro1 i szkieł do niego.
Serdeczne podziękowania dla Redakcji.
Czy dodanie tablicy z testami w trakcie nie było by miłym dla Nas czytelników dodatkiem? Wiadomo by było na przykład, ze Tamrona 17-50 VR nie ma i nie będzie....
Rozumiem ( po części ) kastrowanie entry level z przycisków i pokręteł bo też na malutkim body nie wszystko się zmieści ( mniej rozumiem brak silnika w seri 5xxx - równie dobrze mogli by zmienić mocowanie obiektywów jak EOS)
Natomiast nie rozumiem kastrowania z funkcji programowych takich jak HDR ( i panorama)
Nie pojmuję dlaczego Nikon zaczał stosować HDR ( funkcję podobno typowo amatorską ) w nowych aparatach (pół)profesionalnych a żałuje jej w nowych ( choć nie najtańszych ) aparatach amatorskich.
To pozwala konkurencji dosyć słusznie punktować takie braki.
Natomiast ta matryca najwidoczniej nie wyszła Soniaczowi skoro nawet Nikon nie wycisnał z niej zbyt wiele. Ciekawe czy Pentax w nią będzie w ogóle wchodził.
"brak HDR i automatycznie składanych panoram, "
No bez jaj :)
Jeszcze parę lat i wadą aparatu będzie brak wbudowanego Photoshopa.
pomijajac plusy i minusy , ja sie juz przygotowalem , 2 tb pamieci , i2500k , 64 ssd na start photoshopa , teraz pomysle o wymianie sprzetu foto , no bo sorry , chyba o to w tym biega ... taki ped do zbednych nowosci ... i czekam na d300 w nowej odslonie ( i ... sie boje , czy to mi wystarczy ... ) ...
Zieeeeew, aparat jak aparat. kilka razy miałem w ręku małe amatorskie Nikony i nie mam wielkich zastrzeżeń, choć w zachwytach też się nie rozpływam.
Aparat jak aparat. Początkującemu styknie.
Mnie brakuje jeszcze tego i5 - i też będę mógł uznać, że moc jest ze mną :-)
Borat - w entry-level to jest akurat wada. Naszym zdaniem oczywiście. Twoje może być inne.
Na grzyba tak upakowana matryca w aparacie, do którego 90% użytkowników nie zapnie lepszego szkła niż 18-55, 55-200 ewentualnie 70-300. A wtedy te całe 24mpix można sobie wsadzić...
poul11 - nie masz racji. MTFy szkła i matrycy się mnożą, więc jeśli matryca daje lepszy MTF zawsze wynik sumaryczny będzie wyższy.
Figurka Vault Boy'a w opisie Live View i filmowania bezcenna :).
A w temacie aparatu, Ci do których aparat ten jest adresowany powinni być zadowoleni,sam jestem totalnym amatorem i rozważałem zakup. Mi akurat nie leży w łapsku tak miło, jak produkty C w podobnej cenie.
W szumach wychodzi sens (a dokładniej jego brak) całego tego wyścigu na mpx, gdzie moja 3 letnia A550 zjada ten aparat przy czym jest połowę tańsza. Szkoda, że producenci poszli tą drogą.
Warciarz@
No niestety jest odwrotnie, to matryca w N3200 "zjada" tą w A550
link
Mimo dużego upakowania pikseli, jest po każdym względem lepsza, nawet w A77 gdzie przecież dochodzi półprzepuszczalne lustro.
Jak zawsze okazało się, że nowa matryca nie jest gorsza od poprzedniej. Po co wciąż powtarzacie te brednie o megapikselach, skoro od wielu lat każda kolejna generacja matryc daje lepszą jakość obrazu? D70, D80, D90, D3100, D5100, D3200.
zentauru, półprzepuszczalne lustro w przypadku Sony chyba nie stanowi problemu. Problem Sony jest od czasów A100 zawsze taki sam - produkują matryce, a oprogramowują je gorzej niż konkurencja - zawsze Pentax i Canon wyciągają z tych samych przetworników nieco więcej. Różnice w praktyce nie są widoczne, ale w testach jak najbardziej, coś jest na rzeczy. Nie przykładają się.
noworries@
Zgadzam się z Tobą. Problem chyba leży tylko po stronie psychologicznej, bowiem różnice na "papierze" są w praktyce nie widoczne w normalnym użytkowaniu.
@zentaurus - "różnice na "papierze" są w praktyce nie widoczne w normalnym użytkowaniu. "
Powiedz mi ilu użytkowników optyczne.pl ma dylematy typu "Kodak Endura czy Fuji Crystal Archive?" :)
Yura@
Myślę że gdzieś około 3-4 osoby :)
Chłopaki, w 2. rozdziale macie mały błąd - aparat zasila EN-EL14 znany z P7x00/D3100/D5100.
(ten akumulator z procesorem, który sprawia, że aparat nie przyjmuje zamienników :D)
@noworries - dokładnie tak i nie ma przebacz :) absolutnie się zgadzam. I choć chciałbym, żeby sobie dali spokój z ciągłym coraz większym pakowaniem ilości pikseli to chyba nic nie zrobimy...
@Yura, zentaurus - pięć! :)
kazziz: dzięki, poprawione.
zentaurus | 2012-08-18 09:15:54
noworries@
Zgadzam się z Tobą. Problem chyba leży tylko po stronie psychologicznej, bowiem różnice na "papierze" są w praktyce nie widoczne w normalnym użytkowaniu.
A co to jedyny nośnik oglądalności to papier, a to może technologia druku jest za słaba, ???
Konkurentem cenowym dla D3200 jest raczej A57 niż A65, pomimo innej liczby pikseli.
A57 ustępuje D3200 jedynie liczbą pikseli, bo pozostałe parametry ma wyraźnie lepsze.
Podobnie jak A65,77 wyszła kupa. Subiektywnie nie widzę ŻADNEJ różnicy na plus (a może nawet na minus) w stosunku do D3100 który kiedyś posiadałem...mydło, kiepski kontrast, ogólnie korpusy na poziomie D5100, K5, 550d nawet, dają lepszą jakość obrazu moim zdaniem.
@borat
No bez jaj :)
Jeszcze parę lat i wadą aparatu będzie brak wbudowanego Photoshopa.
Tak, ale tylko w przypadku Sony:)
Zabawne, bo akurat jestem na czasie z tym porównaniem. :D
Muszę sprawdzić, jak ustawić aparaty, aby gorsze wyszło lepiej, bo fabrycznie nijak się nie da. :)))
Dobre, naprawdę dobre :D
@Szabla
A57 ustępuje D3200 jedynie liczbą pikseli, bo pozostałe parametry ma wyraźnie lepsze.
Taaa, tylko ten jeden skromny parametr czyli jakość obrazu ma gorszą:) ale kto by sobie zawracał głowę detalami:))) Najwazniejsze jest HDR, Wifi i automatyczne składanie panoram...niedługo w cenie korpusu będą dodawać fotografa, coby "posiadacz lustrzanki" nie zmęczył się zbytnio...
Jakość obrazu również - widzę to wyraźnie na swoich zdjęciach.
Co prawda, nie ustawiam rozmiękczania JPEGów, ale robię na ustawieniach fabrycznych. Może dlatego? :D
A57 to sprzęt wyższej klasy - bez wątpliwości.
Jak się okazuje, nie tylko mnie tak wychodzi, bo DPR również. link
Trzeba wybrać do porównania D3200 i wszystko jasne, zwłaszcza na wyższych czułościach.
Brak przycisku ISO jak dla mnie dyskwalifikuje ten aparat. Co dalej? Wybór trybu pracy aparatu schowany w podmenu? Jak ktoś niby ma się nauczyć pracy lustrzanką jak po coś tak podstawowego jak czułość musi zaglądać do menu? Przecież to jest jakiś dowcip. Dobrze, że chociaż jeszcze AE-L jest, bo pewnie w D3300 i z tego przycisku wykastrują Nikona....
Od D90 mamy tylko jedną, długą krzywą pochyłą w dół - i tak jak inni producenci dodają funkcje, tak Nikon coraz więcej ich wyjmuje z korpusów dla początkujących :/ Szkoda....
Eeeeeeeee - jak masz programowalny przycisk to o sio chosi? Można ISO podeń podłączyć i gra muzyka. :)
ISO jest tam ustawiony fabrycznie. :)
@Sky_walker: jak się zamknie oczka na aparaty D40, D40x, D60 oraz D3000 i D3100, to faktycznie, równia pochyła.... i faktycznie, D90 jest aparatem dla tych samych amatorów co D3200...
Mam cichą nadzieję, że Pentax nie zapragnie użyć matrycy 24 Mpix w swoim nowym body i zostanie przy tej co teraz. Szczególnie jak patrzę na kolejne testy korpusów z nowsza konstrukcją.
@szabla
A57 to sprzęt wyższej klasy - bez wątpliwości.
Proszę, jak krowie na miedzy: "jakość zdjęć naszym zdaniem jest po prostu lepsza. ",[...] "nie zmienia faktu, że prosty, amatorski model Nikona zapewnia lepszą jakość obrazu niż wyżej pozycjonowany (i sporo droższy) aparat Sony i to na wszystkich czułościach. "
Jak masz odwagę, to pooglądaj sample. A może to Optyczni są ślepi, co?:)
Na koniec mała prośba: nie zaklinaj rzeczywistości, DPR ma swoje priorytety, co udowodniło już wiele razy, a każdy bardziej rozgarnięty użytkownik forum już się zorientował z jakim producentem jesteś związany (to samo dotyczy ***s*** i paru innych nawiedzonych)...
Masz pod ręką A57 i D3200? Bo ja mam. :)
Oczywiście, że jestem związany, ale wzrok mam nadal dobry - zwłaszcza z małych odległości. :)
Co do testów na tym portalu:
Przykładowo: nie rozumiem tabel MTF50 (rozdzielczość układu jako całości). Dla 24-megowej matrycy i obiektywu 24-70/2,8 mamy wartości w zakresie 1600-1800 lw/ph.
Przy 24-megowej matrycy A65 i obiektywie 24-70/2,8 mamy wartości w zakresie 2400-2500 lw/ph.
Co przeoczyłem?
Jeszcze jedno: z Exifów zdjęć wykorzystywanych do analizy jakości obrazu widzę, że D3200 miał założony 24-70/2,8 podczas gdy A57 - 50/1,4.
Jeżeli istotnie tak było, to mój ścisły umysł odrzuca taką platformę porównawczą. :)
@paul80 - "A co to jedyny nośnik oglądalności to papier, a to może technologia druku jest za słaba, ???"
Tak się akurat składa, że to technologia monitorów jest słaba - wręcz słabiutka, bo na monitorku zobaczysz raptem 8 bitów, a do tego na każdym jednym zobaczysz co innego - dobra odbitka wygląda zawsze tak samo, a ta z tiffa pokaże więcej niż dowolny monitor.
Poza tym o czym my tu mówimy - percepcja obrazu, który odbija światło jest zdecydowanie przyjemniejsza od tej z obrazu "świeconego".
Normalnie jakiś nalot "odbitkowych porównywaczy" na forum jak i tutaj ;>
Yura, a ile masz możliwych kombinacji maszyn drukująych, papierów, ich profili, itp? Która kombinacja jest wyznacznikiem/wzorcem?
Dlaczego stosuje się systemy zarządzania kolorem? Czyżby po to żeby nie zobaczyć "na każdym monitorku co innego"? Monitory też są różne, mniej lub bardziej nadające siędo grafiki.
Zauważyłem (wśród znajomych fotografów, nie na forum), ze najwięcej do powiedzenia o zarządzaniu kolorem i kalibracji monitorów mają osoby nie mające o tym pojęcia, za to mające poważny problem ze zrobieniem dobrych zdjęć. I prezentując swoje gnioty wiecznie tłumaczą, jak to inaczej wyglądają one na ich skalibrowanych monitorach...
@lotofag - chyba nie za bardzo rozumiesz o czym ja mówię. Gorsze jest to, że chyba za bardzo nie rozumiesz o czym sam mówisz.
Ja mówię o tym, że np. porównując prosty wydruk z laba 300dpi do tego co widać na monitorze, to sobie możesz czarować ile chcesz, ale na monitorze to po prostu nie może lepiej wyglądać. Ja mówię, że jak masz lepsiejszą drukarkę to na odbitce zobaczysz więcej niż jpg daje, bo na monitorze sobie musisz suwakami w rawie jeździć żeby wylecieć poza zakres monitora i zobaczyć zakres przejść, o skanowanych filmach nie wspominając - na odbitce to widać bez jeżdżenia suwakami.
Yura, mnie o coś posądzasz, a sam się gmatwasz ;)
Dałbyś spokój z bajkami o filmach i odbitkach, o reszcie nie wspominając.
Dużo tańsze i starsze 1100D Canona i tak lepsze pod kątem szumów :)
lysholm@
Nie mitologizuj, w C1100D fo dopiro mamy dramat:
link
Warto, zanim się napisze, podeprzeć to jakimś przykładem.
lysholm, zastanów się zanim coś napiszesz.
zentaurus
nie podawaj przykładów bo ktoś tak napisał tylko popatrz i oceń samemu :)
(nie wiem jak zapisać link - trzeba samemu wyszukać)
link
jest jakaś ogromna różnica ?
Ja widzę tylko i wyłącznie większy obrazek, jeśli się go zmniejszy to i pewnie nikon da mniejszy szum.
@lotofag - w czym się gwatwam? Możesz rozjaśnić?
@lotofag - w czym się gwatwam? Możesz rozjaśnić?
Możliwość pobierania zdjęć testowych i samodzielnej ich oceny jest niezwykle cenna. :)
Na samplach z imaging-resource (still life 1600, 3200) widzę to, co u siebie: na wysokich czułościach A57 ma niższy poziom szumów i więcej detali.
Oczywiście, różnice nie są duże, dlatego warto przyjrzeć się temu, co jeszcze aparaty oferują użytkownikowi. Tutaj tego się nie dowiemy.
Bilbo@
Mniej więcej te obrazki potwierdzają mój przyklad. Chodziło mi o to że matryca w Canonie 1100D nie jest lepsza niż N3200 co próbował wmówić kolega lysholm :). Ja osobiście nie przykładam zanadto wagi do takich porównań, ale są one jednak lepsze niż "rewelacje" bez żadnych pokryć.
@oz "mydło, kiepski kontrast, ogólnie korpusy na poziomie D5100, K5, 550d nawet, dają lepszą jakość obrazu moim zdaniem."
D5100, K-5 i 550D to nie są ani korpusy, ani matryce na tym samym poziomie.
"Taaa, tylko ten jeden skromny parametr czyli jakość obrazu ma gorszą:) ale kto by sobie zawracał głowę detalami:)))"
A57 zdecydowanie nie ma gorszej jakości, bo używa akurat 16MPix IMX071.
@Sky_walker "Od D90 mamy tylko jedną, długą krzywą pochyłą w dół - i tak jak inni producenci dodają funkcje, tak Nikon coraz więcej ich wyjmuje z korpusów dla początkujących :/ Szkoda...."
Od kiedy to D90, to aparat z tego segmentu? D90, to następca lini D70/D80 i zastąpił go zdecydowanie lepsz D7000. D3200, to aparat niższego EL, który powstał z rozbicia linii D50/D40/D60 na dwa segmenty (D3xxxx i D5xxxx).
@Szabla "Jakość obrazu również - widzę to wyraźnie na swoich zdjęciach.
Co prawda, nie ustawiam rozmiękczania JPEGów, ale robię na ustawieniach fabrycznych. Może dlatego?"
Robisz JPG-i na fabrycznych ustawieniach z puszki? Gratulacje...:P Zwłaszcza biorąc pod uwagę jaką jakość mają JPG-i z Sony...:D
BTW, po co w kółko opowiadasz o "rozmiękczeniu", skoro doskonale wiesz, że to nieprawda?
@Yura "Tak się akurat składa, że to technologia monitorów jest słaba - wręcz słabiutka, bo na monitorku zobaczysz raptem 8 bitów, a do tego na każdym jednym zobaczysz co innego - dobra odbitka wygląda zawsze tak samo, a ta z tiffa pokaże więcej niż dowolny monitor."
A skąd wziąłeś te bzdury? Po pierwsze, jeśli prawidłowo zarządasz kolorem, to odbitki są maksymalnie zbliżone do tego, co widzisz na monitorze, po drugie, to druk daje tu mniejsze możliwości, niż przyzwoity monitor, przede wszystkim ze względu na zdecydowanie mniejszy gamut i kontrast.
Wchodzę poczytać komentarze, a tu plucie jaadem :-(
@jaad75, myślę że olbrzymia większość użytkowników D3200 czy A57 będzie używać fabrycznych ustawień.
Dlatego używanie ich do porównań wcale nie jest pozbawione sensu. :)
Możesz mi wyjaśnić różnice w wykresach MTF?
@Arek: dlaczego testowany D3200 dostał ocenę 1.35, a nie 0.9 jak D3100 skoro to ten sam wizjer?!
Przy tak zabytkowych parametrach matrycy to powinni jeszcze dać jakąś obudowę w stylu Drucha czy Ami
podpis | 2012-08-19 15:59:44.... dlaczego testowany D3200 dostał ocenę 1.35, a nie 0.9 jak D3100 skoro to ten sam wizjer?!
Proste, to inflacja jakosci
Niektórzy tu narzekają na megapixelozę matrycy, a tymczasem u "konkurencji" test komórki jakiś czas temu był z aparatem o 1,7x większym upakowaniu takowej ;)
@Szabla - różnicę między czym, a czym?
@Dżozef, Ty zdaje się wychwalałeś matrycę z 650D - ta to ma dopiero parametry...:P
skellen
Wspomniana przez ciebie nokia ma upakowanie pikseli nie 1.7 razy większe ale aż 7 razy większe niż nikon d3200.
@Maciej (Autor test): - jak czym pkt. "9. Podsumowanie" to przeszkadza bardzo brak zdecydowania w pisowni słowa "focus" v.s "fokus" - występuje 2x "autofocus" i 3x "autofokus".
Po zapoznaniu się z artykułem "Jak testujemy lustrzanki cyfrowe?" stwierdzam, że jest problem z procedurą testową optycznych, mianowicie: D3100 za autofokus został "nagrodzony" 1.78 punktami, natomiast testowany tu D3200 aż 3.7!!! Skąd taka przepaść?! Toż to ten sam układ Multi-CAM 1000?
kiedy zacyznalem czytac optyczne dziwilem sie dlaczego na powaznych forach kreca z nich beke... teraz juz wiem...
minusy brak panoram stabilizacji i hdr lol inne rozwiazania sa minusem ? brak wypluwani apapki w postaci pseudo hdr minus ? amatorski portal dla amatorow nic dodac nic ujac...
monagel: ach Ci zawodowcy...
@MarcinF
Masz racje, nokia ma 1,7x więcej megapixeli, ale upakowanie ma 7x większe. Nie byłem dokładny i popełniłem błąd.
@monangel
D3200 to dolna/średnia półka lustrzanek więc w domyśle dla amatora. Panorama z ręki czy tam auto HDR nie jest przecież wynalazkiem dla ludzi zajmujących się fotografią od wielu lat, w dodatku profesjonalnie tylko dla "ludu". Nie wykluczam że i zawodowiec czy świadomy fotograf skorzysta z HDR z puszki czy tych panoram, ale generalnie świadomy człek raczej woli mieć wszystko pod kontrolą. Minus za stabilizację może być, chociażby ze względu na tych co korzystają z optyki manualnej, np. na m42. W sony i pentaxie mają stabilizacje. Więc dlaczego nikon ma nie dostać minusa za brak dawanej stabilizacji? Czytałem kiedyś jakąś wypowiedź, że dałoby się zamontować stabilizację w body i jednocześnie produkować obiektywy ze stabilizacją. Musiałoby to działać tak, że wyłączasz stabilizację w body jeżeli masz obiektyw IS, a jeżeli korzystasz ze starego manuala to włączasz w body. Jeżeli można kogoś nagrodzić za funkcje to w tej samej płaszczyźnie można kogoś zganić za ich brak.
@ Yura: "Ja mówię o tym, że np. porównując prosty wydruk z laba 300dpi do tego co widać na monitorze, to sobie możesz czarować ile chcesz, ale na monitorze to po prostu nie może lepiej wyglądać".
Skoro tak twierdzisz, to znaczy, że nie miałeś okazji obejrzenia fotografii na dedykowanym do obróbki obrazów monitorze, właściwie skalibrowanym.
Zakres barw jaki jest w stanie odtworzyć typowy lab, w stosunku do spektrum barw jakie może zarejestrować aparat (a wyświetlić monitor dobrej klasy) jest skromny - delikatnie rzecz ujmując.
O godzinie 2012-08-19 16:42:36 znany troll tego forum w jednym wpisie - mówiąc o rzekomym aparacie "Druch" - popełnił jednocześnie dwa błędy: ortograficzny i merytoryczny. O ile ten pierwszy łatwo jest obecnie korygować wykorzystując do tego mechanizm bieżącego sprawdzania pisowni zaimplementowany w większości (jak nie wszystkich) przeglądarkach internetowych, o ile ten drugi błąd kolejny raz wskazuje z kim mamy do czynienia.
Wielka szkoda, że nie udało się potestować aparatu z "przyczłapką" WU-1a. Jestem bardzo ciekaw realnych możliwości sterowania aparatem przy pomocy tego ustrojstwa...
Nie miałem w ręku D3200 .... Miałem za to A65, które Optyczne umieściły w tabelce porównawczej. Przewrotnym jest fakt, że z tabelki wynika, iż najlepszym z porównywanej czwórki jest aparat, który robi najsłabsze zdjęcia. A65 dostał mnóstwo punktów za wizjer, którego ja (moje subiektywne odczucie, może kwestia przyzwyczajenia) nie jestem w stanie zaakceptować.
Bo nigdy go nie używałeś. :)
Też czekam na test Fuji X-pro1...
Szkoda, że Nikon od razu nie zamontował matrycy 48mln pikseli- komputery do wymiany, karty do wymiany, dodatkowe twardziele do kupienia, słowem biznes się kręci i wszystko napędza jak zawsze Sony... Jak ja nie lubię tej firmy...
Ojojoj, dlaczego? :)
@Szabla, a jak się używa tego wizjera? Ja przez ten wizjer w A65 patrzyłem i robiłem zdjęcia.
Szabla, a czy Twój ścisły umysł dopuszcza do siebie fakt, że na f/8 nie ma znaczenia czy używamy 24-70 czy 50tki? Oba obiektywy ogranicza wtedy głównie dyfrakcja.
Matryca w tym Nikonie jest bardzo dobra.
Według DXO Mark jest tylko o 1 pkt. gorsza od topowej zamontowanej w Pentaxie K-5 (16 MP).
24 MP z dobrym szkiełkiem np. Samyang 14 dla pejzażystów jest dobrym rozwiązaniem...
@Arek, ale to obiektywy o różnej jakości optycznej. Z 24-70/2,8 można wyciągnąć więcej niż z 50/1,4 - to ponad 3-krotnie droższa optyka.
Porównywanie rozdzielczości przy tak różnej optyce to dla mnie błąd metodyczny.
> Z 24-70/2,8 można wyciągnąć więcej niż z 50/1,4 - to ponad 3-krotnie droższa optyka.
Zapewne "Cena Czyni Cuda" :)
Nie - optyka. Polecam lekturę. :)
O, jakieś nowe zdjęcia. Nie skrzynki na listy i konika w parku:)
sierpień 2006: "Czy amator potrzebuje 10 mln pikseli?"
sierpień 2012: "Czy amator potrzebuje 24 mln pikseli?"
sierpień 2018: "Czy amator potrzebuje xx mln pikseli?"
sierpień 2024: "Czy amator potrzebuje xxx mln pikseli?"
:D
Szabla - przykro mi, ale nie wiesz o czym piszesz. Różnica w cenie nie gra roli. Na przysłonie użytej w teście z 24-70 nie da się wyciągnąć nic więcej niż z 1.4/50. Tak jak już pisałem, oba obiektywy są tam ograniczone przez dyfrakcję, czyli pracują identycznie w granicach błędów pomiarowych. Dlatego nie odsyłaj innych do lektury czegoś na temat optyki tylko sam poczytaj.
@jaad75 - "A skąd wziąłeś te bzdury? Po pierwsze, jeśli prawidłowo zarządasz kolorem, to odbitki są maksymalnie zbliżone do tego, co widzisz na monitorze, po drugie, to druk daje tu mniejsze możliwości, niż przyzwoity monitor, przede wszystkim ze względu na zdecydowanie mniejszy gamut i kontrast"
No tak się składa, że jest całkiem odwrotnie - wiesz, wg cyferek i wszelkich specyfikacji to nie ma żadnego teoretycznego powodu, dla którego miałby znikać szum na odbitkach, no ale jakoś go widać bardziej na monitorze...
Jak się skupiam na uzyskaniu odbitki to chcę ja mieć z tego powodu, że lepiej wygląda niż obrazek na monitorze, a nie na odwrót - poczynając od tego, że czarny nawet na super hiper kontrastowym monitorze i niewiadomo jak skalibrowanym, nigdy nie będzie tak czarny jak na odbitce, kończąc na tym, że nie ma monitora 300ppi...
Z_photo - "Skoro tak twierdzisz, to znaczy, że nie miałeś okazji obejrzenia fotografii na dedykowanym do obróbki obrazów monitorze, właściwie skalibrowanym.
Zakres barw jaki jest w stanie odtworzyć typowy lab, w stosunku do spektrum barw jakie może zarejestrować aparat (a wyświetlić monitor dobrej klasy) jest skromny - delikatnie rzecz ujmując."
Po pierwsze, nie wyrywaj moich słów z kontekstu żeby czegoś dowieść - kontekst był rozdzielczości, szczegółowości - nie ma monitora 300 dpi - koniec kropka.
Chcesz kontekst gamutu? Zapraszam do dalszej części mojej wypowiedzi.
Po drugie, pracuję w labie i mam "okazjonalną" przyjemność do pracy na skalibrowanym i monitorze, i labie/drukarkach, i papierach, i uwierz mi nie jeden "spec" się dziwił kiedy porównywał w tych samych fizycznych rozmiarach to co jest na odbitce i to co widać na monitorze. I co z tego, że będziesz miał niewiadomo jaki gamut i pierdyliard poziomów przejść, skoro to się dosłownie chowa między pikselami i powiedzmy sobie szczerze, "szarym" poziomem czerni?!
Arek, to nie tak.
Nie powinno się stosować odmiennych obiektywów do badań PORÓWNAWCZYCH.
W wielu naukach byłby to jeden z podstawowych błędów metodycznych.
Nawet stosowanie 50/1,8 do jednego modelu, a 50/1,4 do drugiego nie jest bezbłędne (np. DPR), choć o mniejszym marginesie błędu niż 24-70/2,8 vs 50/1,4.
Ideałem byłoby stosowanie tego samego egzemplarza obiektywu do testów rozdzielczości matrycy. To nie jest problem, wystarczyłoby jakieś bardzo dobre szkło manualne i kilka adapterów.
Dziwne, że nikt tego nie robi, bo dopiero wtedy porównanie możliwości matryc w aparatach różnych producentów miałoby dużą wartość poznawczą.
No, ale jak mówi matka Kleopatry w reklamie TV: "Ale to jest twój problem." :)
Szabla - nie masz racji. Porównywać można wszystko do wszystkiego, trzeba tylko wiedzieć jak i zagwarantować odpowiednie warunki i je dostatecznie dobrze sprawdzić. My to zrobiliśmy. Oba obiektywy są dokładnie przez nas przetestowane i wiemy, że na f/8.0 zapewniają obiektywne warunki do porównań. Tym bardziej, że nie ma powodów aby dobra stałka 1.4/50 była po sporym przymknięciu w jakikolwiek sposób gorsza do zooma (nawet reporterskiego).
A przejściówki to inny temat... Wypowiadałem się nań wielokrotnie. Na razie zdania nie zmieniłem.
Przy tak małych różnicach, znaczące są nawet drobiazgi...
A co z różnymi wykresami MTF50 dla D3200 i A65?
Różnica 1700 - 2500 LW/PH to chyba jednak nie kwestia optyki? ;)
Inaczej mówiąc, różnice w sprzęcie do obrazowania zwiększają błąd wnioskowania. :)
@Yura - ale na odbitce nie będziesz miał takich jasnych świateł. Ogólnie dobra odbitka ma do 6,5EV, dobry monitor do 7,5EV rozpiętości tonalnej.
@Szabla twoja logika jest porażająca! Porównujesz cenę zooma z ceną stałki i to o ogniskowej, którą najtaniej wyprodukować. Zgodnie z taką logiką autobus Solaris zapewnia większy komfort podróży dla pasażera niż Rolls Royce, ponieważ autobus jest droższy. Proponuję Ci też zmianę nicka, żeby nie mylić osób rzadko tu zaglądających, dopisz sobie pracownik Sony, wtedy będzie wszytko jasne.
Kolego, niewiele zrozumiałeś - tu wcale nie chodzi o cenę, ale o zachowanie tych samych warunków procedury pomiarowej. Im więcej ich się zmienia, tym bardziej "rozjeżdżają się" wyniki końcowe. Mówiąc inaczej - zwiększa się błąd pomiarowy.
Do testów rozdzielczości można używać nawet kita 18-55, byle ze wszystkimi aparatami. Jeżeli każdy aparat będzie testowany z innym rodzajem obiektywu, to błędy pomiarowe mogą być większe niż różnice w wynikach.
Zasadniczo - chodzi o zasadę. :)
Arku i Szablo, kochani - proponuję Wam ulturalną ustawkę na najbliższych targach łódzkich. Publiczna wojna w kisielu w stringach? Mogę być sędzią...
Filolog - zostan tym filologiem bo chyba nie bardzo wiesz o czym tutaj ludzie pisza. To nie stadion. To nie jakas wojna publiczna tylko powazne sprawy sa tutaj dyskutowane. Zgadzam sie czesciowo z Arkiem ale Szabla ma duzo racji. Testowanie body z roznymi typami obiektywow jest obciazone kolosalnymi bledami. Zreszta arek tez o tym wie dlatego testuje rozne obiektywy na tym samym body i to chyba juz dosc starej.
E tam. Okazja do rozmowy na pewno będzie wcześniej, a o żadnej bitce nie może być mowy. :)
Tak sobie teoretyzujemy. :)
super, wylogowało mnie i wcieło posta...
@wercio - w skrócie: ja dmucham na te 1 EV czy więcej w górze i w dole, bo to zakres, który w realnej fotografii, a nie foceniu i drukowaniu tablic, nie występuje w sposób intencjonalny, nawet w niskim czy wysokim kluczu, a na pewno nie jest domniemaną przyczyną "lepszości" obrazu z monitora nad odbitką, bo to nie tu rozgrywa się batalia w percepcji obrazu.
DO REDAKCJI:
Nikon D3100 posiada ograniczenie LV do 30 sekund tylko w domyślnych ustawieniach, da się to zmienić w opcjach w zakładce 'czasy auto wyłączania' na czas do 5 MINUT.. wypadałoby o tym napisać...
niech mi ktoś wyjaśni - to jest zgodny z CLSem czy nie jest? Wyzwala lampy czy nie wyzwala? ja już nic nie rozumiem...
Mam D3200 od blisko roku - nauczyłem się korzystać z tych 24 mln pix no i nie zbieram na dysk wszystkiego co pstryknę. To tak ku informacji dla tych co nie widzieli, nie mieli w łapkach ale dużo gadaja, gadają.
Z testów wynika, że prądożerny - zgadza się, że z tymi szumami nie jest tak źle - też się zgadza, że wykonanie śrenie - no średnie, przyciski i ergonomia takie sobie - no tu stop. Jak się ktoś nauczy posługiwania manualem i wszystkim co oferuje ten aparat to może dojdzie do wniosku, że to dobry aparat. Ja tak uważam.
Jeśli zaś ktoś marudzi, że jedno kółko (nastawcze), że mało przycisków, że korpus nie tytanowy, nie super uszczelniony, że korpus zbyt mały (!) to niech zasuwa do sklepu po D3x za 20kzł albo D800 za 9kzł (body)
i finito. Niech się wykaże co takim sprzętem potrafi zdziałać.
A co do korpusu, że mały - to może jednak rączki za duże lub niezdarne, co?
Kupiłem ten aparat z kitowym obiektywem 18-105. Jestem tym sprzętem zupełnie rozczarowany. Przede wszystkim, moim zdaniem, marna jakość zdjęć. Dotychczas używałem sony R1 (aparat z 2005r.) - jakość zdjęć jpeg miałem bezwzględnie lepszą. Kupiłem ten aparat licząc na lepsze zdjęcia i chcąc mieć możliwość nagrywania filmów. Jakość zdjęć jest gorsza. A nagrywanie filmów wyłącznie po uruchomieniu LV - kto to wymyślił? Wystawię go na allegro i pozbędę się tak szybko, jak się da. Jak tylko go sprzedam, to wybiorę sobie któryś z bezlusterkowców APS-C sony, dokupię obiektyw i znowu będę zadowolony. I przy tej okazji - po co komu te lustra???? W dobie cyfrowej fotografii upór z jakim producenci aparatów trwają przy lustrzankach jest niepojęty. Po 11 latach robienia zdjęć bezkonkurencyjnym sony R1, jestem tylko sam na siebie zły, że kupiłem to coś (nikon d3200+kit 18-105). Nigdy więcej żadnej lustrzanki nie kupię. Wszystkich pozdrawiam.