Samyang 14 mm f/2.8 ED AS IF UMC - test obiektywu
4. Rozdzielczość obrazu
Szczerze powiedziawszy, patrząc na wyniki jakie osiągnął poprawiony Samyang przecieram oczy ze zdumienia. Nie pamiętam tak wysokich MTF-ów u jakiegokolwiek obiektywu szerokokątnego testowanego na D3x lub D200. Samyang już na maksymalnym otworze daje bardzo wysoką wartość MTF50 sięgającą 44 lpmm, a dla przysłon f/4.0–5.6 notuje wyniki w granicach rekordów, bo sięgające 46–47 lpmm. Warto przypomnieć, że najlepsze i najdroższe obiektywy testowane na D200 osiągały wyniki na poziomie 47–48 lpmm, ale trzeba też pamiętać, że matryca D200 daje wyniki o około 1–2 lpmm wyższe niż matryca D3x. Nowy Samyang w centrum kadru wypada wręcz rewelacyjnie! Daje on rezultaty wyraźnie wyższe od tak chwalonego przez nas Nikkora 14–24 mm f/2.8 ustawionego na ogniskową 14 mm!
Nie inaczej jest na brzegu matrycy APS-C/DX. Obraz jest tam ostry nawet na maksymalnym otworze względnym. Nikkor 14–24 mm wymagał przymknięcia o 1 EV aby osiągać poziom przyzwoitości, Samyang nie ma z tym problemów na f/2.8, a w okolicach f/5.6 dociera do bardzo wysokiego, jak na obiektyw szerokokątny, poziomu 40 lpmm!
Diametralną poprawę w stosunku do poprzednika widzimy też na brzegu pełnej klatki. Starsza wersja, na maksymalnym otworze ledwo przekraczała poziom 20 lpmm, a wartości 30 lpmm nie osiągała nawet mocno przymknięta. W nowej wersji, poziom przyzwoitości jest osiągany w zasadzie już na maksymalnym otworze. Po przymknięciu obiektyw nie oszałamia nas wybitną ostrością, ale na pewno jest ona dobra i dająca zadowalające rezultaty w znaczniej większości zastosowań.
Szczerze powiedziawszy nie spodziewałem się, że kiedykolwiek będę pisał takie peany na temat budżetowego obiektywy produkowanego w Korei. Jak widać świetna jakość obrazu nie jest zarezerwowana tylko dla drogich obiektywów wytwarzanych w Japonii czy Niemczech.
Na zakończenie rzućmy jeszcze okiem na wycinki naszej tablicy testowej, pobrane z plików JPEG zapisywanych równolegle z RAW-ami. Pierwsze dwa pokazują centrum kadru dla przysłon f/2.8 i f/5.6, a ostatni sam róg kadru pełnej klatki dla przysłony f/2.8. Imponujące!