Sony E 18-55 mm f/3.5-5.6 OSS - test obiektywu
7. Koma i astygmatyzm
Koma jest korygowana w dobrym stopniu dla wszystkich ogniskowych i tylko dla najszerszego kąta jest zauważalna. Jednak nawet dla 18 mm i maksymalnie otwartej przysłony jej poziom jest akceptowalny. Pod względem komy obiektyw zbiera zatem pozytywną notę.

Gorzej jest z oceną astygmatyzmu, bowiem testowany obiektyw należy do systemu NEX, w którym dostępna jest obecnie tylko jedna matryca użyta w aparatach NEX-3 i NEX-5. Test tego drugiego wykazał różnice w rozdzielczości poziomej i pionowej dla dwóch obiektywów rzędu 15–20%. Trudno tu zatem jednoznacznie wyrokować, czy oba obiektywy mają tak zbliżony poziom astygmatyzmu czy też (co bardziej prawdopodobne) to matryca i zastosowany w niej filtr dolnoprzepustowy wprowadza taką asymetrię. Głębsza analiza astygmatyzmu dla różnych kombinacji przysłon i ogniskowych pozwala jedynie stwierdzić na pewno, że dla środkowego zakresu ogniskowych astygmatyzm obiektywu kitowego jest niepomijalny. Na krańcach ogniskowych jego wpływ jest na pewno mniejszy i różnice rozdzielczości wynikają bardziej z właściwości matrycy.