Panasonic Lumix DMC-GH3 - test aparatu
9. Podsumowanie
Podsumujmy najważniejsze informacje o testowanym aparacie.
Budowa, jakość wykonania i funkcjonalność
GH3 jest zauważalnie większy od swojego poprzednika. Pod względem rozmiaru nowy model przypomina lustrzankę entry-level, a nie bezlusterkowca. Korpus wykonano ze stopów magnezu oraz wysokiej jakości tworzyw sztucznych i uszczelniono przed wpływem niekorzystnych warunków atmosferycznych. Aparat sprawia świetnie wrażenie i wydaje się być bardzo solidny oraz wytrzymały. Jedyne niedociągnięcie jakie zauważyliśmy dotyczy klapki baterii, która jest dość luźna i może się przypadkowo otworzyć.
Aparat wyposażono w stosunkowo dużą liczbę elementów sterujących. Na pochwałę zasługuje obecność dwóch pokręteł nastawczych oraz siedmiu konfigurowalnych przycisków. Warto zwrócić uwagę, że lista opcji jakie możemy przypisać pod guziki Fn obejmuje aż 38 pozycji. Menu aparatu ma strukturę znaną z innych modeli tego producenta i zawiera sporą liczbę opcji konfiguracyjnych. Do dyspozycji mamy także menu podręczne (Q.MENU), którego zawartość możemy sami dostosowywać.
Zainstalowany na obrotowym przegubie ekran OLED charakteryzuje się dobrą rozdzielczością (614 000 punktów) i wyrazistością. Dodatkowo, wyświetlacz możemy także obsługiwać dotykowo – jest to bardzo wygodne i umożliwia dokonywanie wielu ustawień w naprawdę szybki sposób, a także bezgłośną obsługę np. podczas filmowania. Nie mielibyśmy do niego żadnych zastrzeżeń, gdyby nie to, że gdy patrzymy na niego pod kątem, obserwujemy niebieski zafarb. OLED-owy wizjer ma rozdzielczość 1 744 000 punktów i powiększenie wynoszące x1.34. Wyświetlany przez niego obraz cechuje się świetną jakością i brakiem smużenia w dobrych warunkach oświetleniowych. Dostępny czujnik oka pozwala na automatyczne przełączanie widoku pomiędzy celownikiem a wyświetlaczem.
Na uznanie i pochwałę zasługują bogate możliwości testowanego Lumix-a pod względem filmowania wideo. Oferuje on duży wybór formatów (AVCHD, MP4 oraz MOV), możliwość nagrywania klipów w przyspieszonym i zwolnionym tempie, pełną kontrolę ekspozycji oraz obecność wejścia mikrofonu stereo, wyjścia słuchawkowego oraz HDMI. Zaawansowani użytkownicy ucieszą się z obsługi kodów czasowych oraz kompresji wewnątrzklatkowej (ALL-INTRA). Do jakości nagrywanego materiału nie mamy zastrzeżeń.
Użytkowanie i ergonomia
Ergonomia GH3 stoi na wysokim poziomie jak na bezlusterkowca. Dzięki sporym rozmiarom korpusu i gumowej okleinie na rękojeści, aparat trzyma się pewnie i bardzo wygodnie. Nawet osoby o dużych dłoniach nie powinny odczuwać dyskomfortu w trakcie jego użytkowania. Do GH3 mamy możliwość dokupienia dodatkowego uchwytu do zdjęć pionowych, który pozwala na umieszczenie w nim dodatkowej baterii.
Ogólna szybkość działania aparatu jest zdecydowanie zadowalająca. Zdjęcia w trybie przeglądania przewijają się bezzwłocznie, podobnie odbywa się ich powiększanie. Tryb seryjny to kolejny mocny punkt testowanego korpusu. Deklarowana szybkość 6 kl/s utrzymuje się przez ponad 4 s przy zapisie plików JPEG i nieco ponad 3 s podczas rejestracji RAW-ów. Podczas 30-sekundowej serii udało nam się wykonać 83 JPEG-i (w maksymalnej dostępnej rozdzielczości i jakości) lub 71 RAW-ów. W razie potrzeby, aparat oferuje tryb super szybki, w którym możemy zapisać 80 szt. 4-megapikselowych zdjęć JPEG w ciągu 4 sekund.
GH3 został wyposażony w kilka funkcji ułatwiających i urozmaicających fotografowanie. Elektroniczna migawka wspomaga uzyskanie nieporuszonych zdjęć, a także pozwala na bezgłośne fotografowanie. Za wykonywanie zdjęć z zadanym odstępem czasu odpowiada interwałometr. Poza tym, w testowanym bezlusterkowcu odnajdziemy funkcję wielokrotnej ekspozycji. Warto także wspomnieć o obecności modułu Wi-Fi, umożliwiającym podłączenie aparatu do smartfona, tabletu lub PC. Dzięki temu możliwe jest np. zdalne wykonywanie zdjęć, przesyłanie ich do wspomnianych urządzeń, a także udostępnianie ich w usługach w chmurze czy serwisach społecznościowych.
Autofokus Lumixa radził sobie wyśmienicie z obiektywami Olympus M.Zuiko Digital 45 mm f/1.8 oraz Panasonic G X VARIO 12–35 mm f/2.8 ASPH. P.O.I.S. – zarówno pod względem szybkości, jak i celności. Niestety, współpraca GH3 z obiektywem Leica DG MACRO-ELMARIT 45mm f/2.8 ASPH. MEGA O.I.S. pozostawiała wiele do życzenia, bowiem przeszło 1/6 zdjęć charakteryzowało się ponad 35% odchyłkami rozdzielczości od najlepszego zdjęcia w serii.
Rozdzielczość
W przeciwieństwie do innych aparatów Mikro 4/3, pliki JPEG z GH3 są wyostrzane w minimalnym stopniu. Efektem tego są stosunkowo niskie wyniki rozdzielczości układu w porównaniu do innych modeli tego systemu. Wyniki rozdzielczości matrycy nie biją rekordów (73 lpmm przy f/4.0 w porównaniu do 79 lpmm w Olympusie OM-D E-M5). Ciekawym natomiast jest fakt, że spośród zestawionych aparatów (Panasonic GH3 i G5 oraz Olympus OM-D E-M5) spadek rozdzielczości, jaki dokonuje się wraz z przymykaniem przysłony, jest najmniejszy w testowanym modelu.
Odpowiedzi w częstotliwości Nyquista wynoszą 12% i 22%, odpowiednio dla składowej poziomej i pionowej, co oznacza, że w GH3 użyto osłabionego filtra AA. Nie zauważyliśmy oznak wyostrzania plików RAW.
Balans bieli
Odwzorowanie barw na zdjęciach z GH3 jest niezłe, aczkolwiek wyniki błędów kolorów dC w testowanych sytuacjach do wybitnych nie należą. Aparat ma ponadto lekką tendencję do przesycania barw. Automatyka balansu bieli tradycyjnie nie poradziła sobie przy oświetleniu żarowym. Poza tym przypadkiem, rezultaty działania automatyki nie dawały powodów do narzekań, bowiem błędy dC były niejednokrotnie niższe niż dla nastaw dedykowanych.
Jakość obrazu w JPEG
GH3 góruje nad swoim poprzednikiem w kwestii poziomu zaszumienia mniej więcej od czułości ISO 1600. Gdy bierzemy pod uwagę bardziej współczesne mu aparaty (np. Olympus OM-D E-M5 i Sony NEX-7) to wyłonienie faworyta spośród tych modeli nie będzie takie proste. Ilość zakłóceń obserwowanych na zdjęciach z tych aparatów jest dość podobna, nawet na najwyższych czułościach. Przy ocenie wizualnej wycinków ze zdjęć z GH3 rzuca się w oczy kwestia minimalnego wyostrzania, które – w przeciwieństwie do innych modeli systemu Mikro 4/3 – w testowanym Lumixie jest bardzo niskie.
Urozmaicenie fotografowania w formacie JPEG zapewniają cyfrowe filtry efektowe (np. mocny obraz, efekt krosowania), znajdujące się jako osobna pozycja na kole nastaw pod nazwą „Kreatywne sterowanie”. Nie są one niestety dostępne w trybach PASM, co oznacza, że mamy ograniczoną kontrolę nad ekspozycją. Poza tym, Lumixa wyposażono w tryb zdjęć HDR, zabrakło natomiast automatycznie składanej panoramy.
Jakość obrazu i szumy w RAW
Poziom szumu zmierzonego w programie Imatest na podstawie surowych zdjęć pokazuje, że GH3 prezentuje się znacznie lepiej od swojego poprzednika. Dla ISO 12800 (maksymalnego dla GH2) różnica sięga 5.5 punktu procentowego, co jest dość znaczną wartością. Testowany Lumix góruje także nad Sony NEX-6 (o 1 punkt procentowy), ustępuje natomiast Olympusowi OM-D E-M5 o niespełna 2 punkty procentowe przy ISO 25600. Przy niskich czułościach różnice są mniejsze, co widać również przy wizualnej ocenie wycinków zdjęć. Mniej więcej do czułości ISO 1600 ich jakość jest porównywalna w Sony NEX-6 i 7, a także Samsungu NX20 oraz OM-D E-M5. Od ISO 3200 w górę przoduje Olympus, aczkolwiek jego przewaga nad modelami konkurencji nie jest pokaźna.
Analiza darków pokazała podobne zachowanie jak w modelu GX1. Statystyka wygląda rozsądnie tylko dla najniższych czułości, a histogramy w miarę wzrostu ISO stają się coraz bardziej niesymetryczne i wskazują na przynajmniej częściową redukcję sygnału.
Warto zwrócić jeszcze uwagę na fakt, że Panasonic, w przeciwieństwie do np. Olympusa OM-D E-M5 oferuje nam czułości poniżej ISO 200. To też jest oceniane w naszej punktacji, stąd wyniki Panasonika w tej kategorii jest wyższy niż Olympusa i to pomimo tego, że na wyższych czułościach Olympus prezentował szum odrobinę niższy.
Zakres tonalny
Dynamika tonalna w GH3 wypada nieco słabiej niż w modelach konkurencji. Dla najwyższej jakości obrazu i natywnej czułości (ISO 200), Lumix osiąga 5.8 EV. Lepszym wynikiem mogą się pochwalić aparaty Olympusa OM-D E-M5 (6.6 EV), Samsunga NX-20 (6.3 EV) i Sony NEX-7 (6.5 EV). Lumix GH3 góruje natomiast nad mniej zaawansowanym Panasonikiem – G5 (5.4 EV) oraz poprzednikiem GH2 (5.3 EV).
Ocena końcowa
Punktacja | |||||
Obudowa | |||||
Gniazda | |||||
Przyciski | |||||
Menu | |||||
Wyświetlacze | |||||
Live View | |||||
Wizjer | |||||
Szybkość działania | |||||
Autofokus | |||||
Pomiar światła | |||||
Funkcje specjalne | |||||
Lampa błyskowa | |||||
Rozdzielczość (MTF) | |||||
Balans bieli | |||||
Jakość zdjęć JPEG | |||||
Jakość zdjęć RAW | |||||
Zakres tonalny | |||||
RAZEM |
Za wysoką ocenę w naszym teście postanowiliśmy przyznać aparatowi wyróżnienie:
Podsumowując, nietrudno zauważyć, że GH3 ustępuje rywalom pod względem dynamiki tonalnej oraz rozdzielczości matrycy. Jeśli chodzi o szumy, prezentuje nie gorszy poziom niż produkty konkurencji. Wysoko oceniliśmy jakość wykonania korpusu, ergonomię oraz łatwość użytkowania. Jak już wspomnieliśmy we wstępie, od samego początku serii aparatów GH funkcjonalność trybu filmowania była traktowana przez inżynierów Panasonika jako priorytet. Z jednej strony nasz test przybliżył nieco szerokie możliwości, jakie GH3 oferuje w tym zakresie. Z drugiej strony pokazał, że mimo pewnych niedociągnięć obserwujemy spory postęp w stosunku do poprzedniego modelu. Biorąc pod uwagę jakość zdjęć, którą oceniamy na postawie fotografii naszej scenki, uważamy, że testowany Lumix nie ustępuje rywalom. To dość istotne, bowiem wysoka funkcjonalność w kwestii filmowania przy kiepskiej jakości zdjęć, może nie być wystarczającym argumentem do zakupu tego aparatu.
Wszystko to cieszy, bo pamiętając wyniki modelu GH2 oraz biorąc pod uwagę, jak wysoki poziom swoimi wynikami narzuciły takie aparaty jak Olympus OM-D czy Sony NEX-6 oraz NEX-7, trochę baliśmy się o to, co pokaże GH3. Okazało się, że niesłusznie, bo GH3 w kwestii jakości zdjęć się obronił. A gdy weźmiemy pod uwagę, że w innych kategoriach ma do zaoferowania naprawdę sporo, nasze pozytywne odczucia są jeszcze większe.
Będąc przy temacie zakupów, na postawie cen z serwisu Ceneo.pl (z dnia 3 lutego 2013 r.) widać, że GH3 to nietani produkt. Za zestaw z (bądź co bądź świetnym) obiektywem G X VARIO 12–35 mm f/2.8 ASPH. P.O.I.S. przyjdzie nam zapłacić ok. 8500 zł. Sporo taniej można dostać zestaw z ciemniejszym zoomem o większym zakresie ogniskowych (G VARIO HD 14–140 mm f/4.0–5.8 ASPH. P.O.I.S.), a wyceniono go na 6500 zł. Jak przestawiają się oferty konkurencji? Sony NEX-7 to wydatek rzędu 4640 zł (z obiektywem 18–55 mm f/3.5–5.6), natomiast Olympus OM-D E-M5 – 5150 zł (z obiektywem 12–50 mm f/3.5–6.3). Warto również wziąć pod uwagę Samsunga NX20 (3170 zł z obiektywem 18–55 mm f/3.5–5.6) a także Fujifilm X-E1 (5550 zł z obiektywem 18–55 mm f/2.8–4.0). Ofert na rynku jest sporo, także przed ewentualnym zakupem polecamy lekturę całego testu i samodzielne określenie priorytetów, tak aby dokonać jak najbardziej świadomego wyboru aparatu.
Na zakończenie wyliczamy najważniejsze zalety i wady Panasonika GH3.
Zalety:
- dobra jakość obrazu w szerokim zakresie czułości,
- dość niski poziom szumów,
- solidna i uszczelniana magnezowa obudowa,
- dość duża, wygodnie wyprofilowana rękojeść aparatu,
- dodatkowy uchwyt do zdjęć pionowych dostępny w ofercie producenta,
- bogate, czytelne i funkcjonalne menu,
- liczne opcje konfiguracyjne,
- tryby użytkownika (C1, C2, C3–1, C3–2, C3–3),
- ergonomia przycisków na dobrym poziomie,
- obecność dwóch pokręteł sterujących,
- obecność siedmiu programowalnych przycisków,
- regulowany czas w trybie opóźnionej ekspozycji,
- skuteczny i szybki autofokus,
- dobrze działający pomiar światła,
- dobrej jakości obraz na obrotowym wyświetlaczu OLED (pod warunkiem, że patrzymy w osi prostopadłej do niego),
- funkcja dotykowej obsługi,
- funkcjonalny tryb Live View,
- funkcja elektronicznej migawki,
- dobre osiągi trybu zdjęć seryjnych,
- skala temperaturowa WB, nastawy własne (4),
- możliwość cichej obsługi zarówno podczas nagrywania filmów jak i wykonywania zdjęć,
- bardzo dobra jakość filmów Full HD,
- bardzo rozbudowany tryb filmowania,
- możliwość ręcznej kontroli parametrów ekspozycji podczas nagrywania filmów,
- możliwość nagrywania filmów w zwolnionym i przyspieszonym tempie,
- filtry artystyczne dostępne w trybie wideo,
- możliwość wykonywania zdjęć w trakcie filmowania (choć z ograniczeniami),
- dźwięk stereo w trybie filmowania,
- funkcja mapowania pikseli,
- interwałometr,
- funkcja wielokrotnej ekspozycji,
- dobra jakość obrazu wyświetlanego przez wizjer elektroniczny,
- stosunkowo wysoka skuteczność wbudowanej lampy błyskowej,
- złącze dla klasycznej, zewnętrznej lampy błyskowej,
- wyzwalanie lamp zewnętrznych przy pomocy wbudowanej lampy błyskowej,
- relatywnie wytrzymała bateria,
- bardzo krótki czas włączenia aparatu,
- moduł Wi-Fi,
- gniazdo HDMI, zewnętrznego mikrofonu i słuchawek.
Wady:
- niższy zakres tonalny niż w produktach konkurencji,
- brak dostępu do filtrów efektowych w trybach PASM (ograniczona kontrola ekspozycji),
- niezbyt skuteczny system czyszczenia matrycy,
- zmiana kolorystyki obrazu na wyświetlaczu w zależności od kąta patrzenia,
- smużenie obrazu w wizjerze i na ekranie w ciemnym otoczeniu
- niezbyt wygodne umiejscowienie obrotowego kółka wybieraka,
- łatwo otwierająca się klapka slotu kart SD,
- brak stabilizacji matrycy,
- brak funkcji focus-peaking,
- nieco za duże wartości błędów kolorów dC,
- problemy z automatycznym balansem bieli w świetle żarowym,
- dość długi czas ładowania baterii.
Przykładowe zdjęcia