Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
a cena jego: trzynaście tysiączków. dziękuje. dobranoc
27 lutego 2013, 21:42
"A wszystko to w małej i zgrabnej obudowie z powodzeniem mieszczącej się w większej kieszeni. " i później: "113.3 x 65.4 x 69.6 mm" Hmmmm... biegnę sprawdzić szafę z ciuchami, ale chyba nie znajdę nic, co będzie miało TAKIE wielkie kieszenie ;)
Zastanawiam się kiedy jakiś producent udostępni aplikację do samodzielnego skomponowania układu opcji w menu. W sumie jest to banalnie proste do wykonania na kompie, potem transfer np. XMLa do aparatu przez USB i ... pełnia szczęścia każdego zaawansowanego fotografa. Takie proste a jeszcze nikt tego nie zaoferował.
27 lutego 2013, 22:19
@r2mdi: Aparaty a "robocikiem" już masz (Samsung), wiec nic nie stoi na przeszkodzie.
Jedno mi się podoba w Sonym, że przy rozdziałce full hd dają 50p czego nawet w najdroższym Nikonie nie ma. Łaskawca Canon daje to dopiero w najdroższym 1DC. Z uznaniem za wadę "brak trybu fotografii 3D" to chyba jednak przesadziliście. Jeśli uważacie że nie, to dodajcie to również w wadach ostatnio testowanych tu lustrzanek między innymi w 1DX.
Hmm, w innych testach opis AF był mniej pochlebny. No cóż, trzeba wziąć w łapki i przetestować :) Poza tą wątpliwością i na razie ceną, zbliża się do ideału :)
Szabla, masz jakąś specyfikację któregoś z nowszych IMXów? Chętnie spojrzę, bo starsze miały 4 stopniowy wzmacniacz na wejściu ADC, czyli cztery pierwsze czułości (ale niekoniecznie cztery pierwsze dostępne wartości ISO) były uzyskiwane na torze analogowym jeszcze - zatem o teoretycznie nieskończonej rozdzielczości ;)
@Rafaelito : "Z uznaniem za wadę "brak trybu fotografii 3D" to chyba jednak przesadziliście. "
A dlaczego? Kompakt to wszak kompakt :D
@Szabla: "Coś jest pokręcone z bitowością plików RAW."
Ano. Jest jeszcze taka możliwość, że DCRAW źle wywołuje. Nie zmienia to jednak faktu, że jak się dobierze do wartości binarnych bezpośrednio to wychodzi, że mierne 10.5 bita jest. I na nic czary nie pomogą - szkoda, że Sony nie daje możliwości wyłączenia tej kompresji. Rozumiem aparaciki pokroju RX100, ale za tyle kasy warto by było dodać taką opcję. No chyba że wąskim gardłem jest format ARW2. Jeśli tak jest to współczuję :)
@Bahrd: piszesz o senselu w RX1? Tak na szybko mogę powiedzieć, że ok 100tyś mieści dioda. A przynajmniej takie dane mam. Oczywiście nadal to skończona i dość mikroskopijna wartość wobec nieskończoności ;) jednak przy tym dziadowskim formacie RAW, który to i tak przycina do 1500... Co za różnica jaka jest pojemność studni?
w dziale użytkowanie i ergonomia jest takie zdanie "do wartości f/8, co przyczynia się do szybszej pracy układu AF (mniejsza głębia ostrości)"... nie miała być większa?
...i zostanie na kebaba? ;) Dla mnie to piękny aparacik! Dziwna sprawa z tymi RAWami. Dopiero jak dostanę je w łapice i pomęczę na ACR, to będę wiadział tak naprawdę czy można poczuć "moc dziewięciu działek" :)
Optyczni oprócz ciekawego testu, przyszykowali wreszcie miłe w odbiorze sample i do tego adekwatne do sprzętu (dużo plików na f/2). Nie ściągałem wszystkich ale wśród tych, którym przyjrzałem się bliżej zauważyłem, że 12 i 14 są w mniejszej niż natywna rozdzielczości, a 7 jest poruszone, więc chyba znalazło się tu przypadkowo :)
okej, okej, bo ja na odwrót przeczytałem... znaczy dobrze przeczytałem ale na odwrót zrozumiałem. Kłania się czytanie ze zrozumieniem obecne nawet na egzaminie maturalnym. Przepraszam, oba komentarze do usunięcia.
Przede wszystkim b. dobrze wykonany i napisany test, więcej niż b. dobrze. Szczegółowy i czytający ma realną korzyść i przyjemność z lektury. RX1 o budowie podobnej do M9 w cenie 7000-8000pln i podstawowe do niego obiektywy w cenie 3500pln, pozbawiony kilku niedoskonałości wskazanych w teście, to byłby znakomity sprzęt. RX1 to dość dziwny aparat, faktycznie ma naturę aparatu kompaktowego, nie musi mieć FF. Zoom cyfrowy – czemu nie.
@czary: Parametry: 35.0 mm, f/2.2, exp. 0.4 s, ISO 100 - nie ma wała by z ręki utrzymać - sampelek pokazuje, że by się przydała stabilizacja jednak ;) Oj widzę, że się pokiełbasiły opisy pod samplami - do poprawki ;)
Od kiedy od małego kompaktu wymagamy więcej niż od lustrzanki? :-) Pewno niedługo w wadach przeczytamy "Brak możliwości pobrania z iTunes lub chmury przez LTE, utworu jako podkładu do stworzonego na aparacie slideshow zdjęć 3D" :-)
Swoją drogą puszczając wodze fantazji fajnie byłoby móc wysyłać zdjęcia z aparatu przez internet bezpośrednio na adres IP danego telewizora. Użytkownik jednym przyciskiem na pilocie akceptowałby chęć obejrzenia zdjęć po pojawieniu się komunikatu o odebraniu takiej przesyłki. Co wy na to? Sony jako producent aparatów, telewizorów, komputerów i innych bajerów masz ode mnie pomysła :-) Tylko nie zapomnij przesłać mi za to kasy :-)
Pytanie jakie zadałeś Rafaelito nie jest dzisiaj ryzykowne. Pytaniem ostatecznym jest: co będzie kiedy wszystkie urządzenia elektroniczne będą mogły rejestrować i odtwarzać audio i video i różnymi metodami komunikować się między sobą? Co będzie dalej? Co ludzie z tym zrobią? ... Czy będzie kara śmierci za publikowanie w skali globalnej czyjegoś wizerunku bez zgody?
@lemarais Ja tylko chciałem, jak każdy Polak, zdjęcia z Egiptu przesłać bezpośrednio na telewizor mamy a ty zaraz o karze śmierci :-) Te urządzenia jak każde będzie można kontrolować. Tylko od człowieka zależy jak użyje noża czy siekiery.
@Rafaelito Ja też piszę o tym "lekko" ale zwróć uwagę, może to nie możliwości techniczne a prawne mogą stanąć na przeszkodzie tego typu integracji urządzeń? Zaskakujące podejście, wydaje się to całkowicie niemożliwe ale może jednak tak.
W tej cenie mogliby jednak zamontować jakieś pokrętło zmiany iso i dołączyć jakiś wizjer w komplecie z aparatem :(. Ciekawe kiedy zejdą z ceny bo na razie jako dubel lustrzanki jest bez sensu. Ale ogólnie wygląda na sensowny aparat.
..."mamy wrażenie, że receptą na stworzenie RX1 było wykorzystanie elektroniki RX100, matrycy z A99 oraz specjalnie zaprojektowanego – swoją drogą bardzo dobrego – obiektywu. I to wszystko za cenę 10-krotnie większą od RX100."...
Gdzie można kupić RX100 za ~1300 zł, albo gdzie widzieliście RX1 za ponad 20 tysi? :)
A tak w temacie to choć X-Pro1 rozpieszcza mnie swoim obrazkiem w JPG to ze względu na stosunek gabarytów aparatu do jakości uzyskanego obrazka mógłbym przytulić ten aparat ale nie w tej cenie.
@lemarais Prawo też tworzą ludzie. Trawkę też gdzie indziej pozwolą palić w wyznaczonych miejscach, gdzie indziej surowo zakażą, gdzie indziej będą karać karą śmierci. Powiedziałem karą śmierci? A niech cie lemarais :-)
dziwne, że n ebay kosztuje 5000zł mniej niż na allegro :D qbic - chyba nie miałeś do czynienia z rawami z S, tutaj nie wyłażą tak koszmarne szumy jak w C przy fill light 100%, nawet bez redukcji => link do a99, które o 2EV jest gorsze od rx a i tak lepsze od innych :D dziwne, że jpg gorzej wyszły z rx niż d600, gołym okiem widać różnice w rozdzielczości nie mówiąc o spranych kolorach i żółtym zafarbie :/
28 lutego 2013, 01:32
Wady: brak trybu fotografii 3D no bez jaj :) Po co komu jakieś pseudo 3D w aparacie?
28 lutego 2013, 01:35
@ podpis
Aparat z robocikiem (samsung) nadaje się do wszystkiego prócz zdjęć :) Zdjęcia, które wypluwa nie są lepsze od tych z dobrego smartfona.
Moim zdaniem wtopa z tym nadmiarem elektroniki. Ludzie którzy byliby skłonni kupić ten aparat za takie pieniądze raczej będą niezadowoleni, że aparat stara się za nich myśleć i robi to nieporadnie. Porównując zdjęcia widzę, że Fuji (czy to X100 czy Pro) nie ma sobie równych i jest też lepiej pomyślany jeśli chodzi o obsługę.
Dlaczego do porównania jakości zdjęć nie mogę włączyć Pentaksa K-5. Jest K20, K-7, K-30, K-01...
Ten aparat byl calkiem fajny, dopoki nie sprawdzilem jego ceny. Kazdy widzi to po swojemu, ale nie tylko ja mysle, ze Sony wola za niego zbyt wiele miedziakow. Cena wyzsza niz za D800E. Wole tachac lustro a za ta kase fundnac sobie kilka podrozy pelnych okazji do szalenstw z aparatem.
Dobry przykład fotograficznej biżuterii. Nie rozumiem tego pędu do "prostych aparacików". Fotografowałem takim: Smiena 8 M. Z biedy. Nigdy więcej ograniczeń niewymiennych obiektywów! Gdybym miał pomysł posiadania aparatu do kieszeni i straszną kupę forsy kupiłbym porządniejszego kompakta za max 2 koła. Wstydziłbym się pokazać z czymś takim, bo myślę, że wyszedłbym na snoba.
Niech to ro robi nawet kryształowe zdjęcia ,ale za 13000 zł.... Nawet gdybym miał to wydałbym na prawdziwy sprzęt nie na mydelniczkę. A szkoda bo lekko się czaiłem na poręczną pełna klatkę.
@baron13: też mam epizod ze Smieną za sobą - druga połowa lat 70-tych ubiegłego stulecia... Potem był już full wypas bo Zorki 4. :) A tego Soniacza bym się nie czepiał. To pierwszy taki model na świecie, pamiętajmy... Poczekajmy na pełnoklatkowe Fuji, zobaczymy jak oni sobie poradzą i ile to będzie kosztowało. A ja zbieram na 6D! Chcę sterować z tableta! Ludożerka dostanie szału jam mnie zobaczy w akcji z takim wypasem gdzieś na lokacji... :)
"Obiektyw zastosowany w aparacie RX1 jest unikalny nie tylko ze względu na stałoogniskowość, ale także z powodu koła obrazowego pokrywającego obszar pełnej klatki. " to prawda, w mojej wieloletniej praktyce nie spotkalem sie z czyms podobnym, czyli obiektywem 35mm kryjacym 24x36 mm.
@Raflus - nie zrozumiałeś, mam do czynienia z RAWami z S na codzień, to co się dzieje tutaj pokazuje że Sony powraca do praktyk psucia RAW-a. W a99 szum kolorowy się pojawia i to jest prawidłowe zachowanie, w RX-1 są przeprowadzane operacje powodujące nieodwracalną utratę danych - co wydaje mi się nie do przyjęcia w tej klasy produktach.
13.000 - Dla niektórych to jest jedna, dobra wypłata. A z lustrzanką czasami wstyd łazić na spacer po mieście - tak jak przyjść w smokingu w poniedziałek do pracy.
@MaciekKwarciak Z porównaniem muszę się zgodzić. Tylko dla mnie problemem nie jest lustrzanka, bo co w niej złego (poza masą). Spacer po mieście nie ma racji bytu :P
@ryszardo przynajmniej w żałożeniach aparat miał być diamencikiem fotograficznycm dla fotografii ulicznej, więc spacer po czymkolwiek innym niż miasto nie ma racji bytu. Przynajmniej w potocznym rozumieniu terminu street photography.
Dzięki za dobry i rzetelny test ! RX1 to bardzo ciekawy aparat ale w sumie niszowy produkt . Cena , nawet jeśli 2- krotnie mniesza od nowej Leiki M( bez obiektywu) , jest w Europie horrendalnie wysoka . W USA kosztuje ok. 1000 Euro mniej . Jeśli Sony np. za rok pokaże pełnoklatkowego kompaktowego Nexa z wymienną optyką , to cena RX 1 musi spaść. Moim zdaniem wadą jest brak stabilizacji optycznej , miło byłoby mieć w tej cenie wbudowany wizjer nawet kosztem niewielkiego zwiększenia gabarytów . Dodatkowy wizjer elektroniczny kosztuje coś ok. 450 Euro , a optyczny 600 Euro więc nawet więcej niż wizjery Leiki .
Cena jest mocno przesadzona, wolę mieć kobyłę D800, w ostateczności zamienię 24-70/2.8 na mniejszy gabarytowo np. 17-35/2.8. Żeby jeszcze ten RX-1 miał jakiegoś zooma to jeszcze bym kupił ale tak to niech spadają
Pierwsze koty za płoty... Bardzo fajny aparat. Cena wysoka, no ale jest to pierwszy tej klasy aparat na rynku i pewnie z czasem cena zrobi sie przystępniejsza. Jeżeli komuś za drogo to zawsze może pójść do konkurencji :)
@ilDottore: Smienę miałem gdzieś od 1974 roku. Wcześniej Drucha Synchro :-) Do tego lampa na żarółki spaleniowe. Ze Smieną już był wypas , bo miała skalę odległości na obiektywie i przy ustawianiu ostrości można sobie było pomóc metrówką . 6D zaczął mi się marzyć. Wygląda na to, że w szumach jest nawet lepszy od 5dm3. Dlatego w moim subiektywnym odczuciu ww aparat za taką kasę prawie x 2 6D z takimi możliwościami, jest szaleństwem. @MaciekKwarciak: we Wrocku na odcinku rynek-katedra w lecie bywa, że ciężko wypatrzeć kogoś bez lustrzanki.
1. RX1 nie posiada elektroniki z RX100 - budowa wewnętrzna jest zupełnie inna. Budowa wewnętrzna rekina również różni się znacząco od budowy delfina, pomimo dużych podobieństw w wyglądzie. Wężykiem. :) 2. To nie jest ta sama matryca, co w A99. Jest podobna. 3. Obudowa wykonana jest niemal w całości ze stopu magnezowego, a nie z aluminium. 4. Zoom cyfrowy jest zoomem cyfrowym - nie przyniesie wzrostu ilości detali. ;) 5. Aparat posiada dedykowany tryb makro - jest nim obrót pierścienia na obudowie obiektywu na pozycję 0,2-0,35 m. Maksymalna skala odwzorowania 0,26x 6. Deklarowaną wydajność akumulatora osiąga się po opanowaniu obsługi aparatu. Częste nawigowanie w menu w początkowym okresie użytkowania nie sprzyja dużej wydajności. (Niezależnie od używanego sprzętu). :) 7. Jeżeli minusem ma być brak filmowania 720p, to plusem winno być filmowanie 1080/50p - niedostępne w innych aparatach pełnoklatkowych, poza Sony. :) 7.
Fajna dyskusja, ale czy Wy oglądaliście te sample w ogóle?!
Przecież to jest poziom sprzętu m4/3 czy APSC za G Ó R A 2,5-3 tys. zł... Może to jest wersja beta, może przedprodukcyjna, nie wiem kto robił te zdjęcia, ale... wyrasta nam "konkurent" Hassela Lunar czy jak tam go zwali:) Sprzęt bez wymiennej optyki, niezbyt jasny, niemały...ech, nie chce mi się kopać leżącego... Dlaczego nie kosztuje150tys? Japiszony- zapraszamy do salonów:)
Podoba mi się ten aparat, nawet bardzo. Oczywiście nie kupię go z powodu ceny. Może za jakiś czas pojawi się wersja MK359, która będzie dopracowana i ze strawną ceną.
Brawa dla SONY, że jako pierwsze zrobiło coś takiego. Taki aparat mógł powstać równie dobrze pięć lat temu zrobiony przez innego producenta. Technologią do tego dysponuje nie tylko Sony. W tym aparacie nie ma żadnej innowacyjnej technologi, a sam aparat jest innowacyjny i otwiera nowy segment produktów foto.
SONY często dostaje tutaj "baty" za tzw "produkty marketingowe", nie wieżę że ten aparat powstał na skutek badań rynku, raczej jakiś ekspert stwierdził że " możemy to zrobić, więc zróbmy".
Oby tylko nie był to epizod w historii marki, a aparat doczekał następców.
Oz zbadaj sobie oczy, jak ci te sample nie pasują to wejdź na dpreview i tam są inne. Wg mnie RX1 ma świetna jakość obrazowania, lepszą niż A99 z wiadomych względów. Pamiętaj, że Optyczni ustawiają wyostrzanie zdjęć na (-), a w takich ustawieniach to i sample z 6D nie wyglądają specjalnie dobrze.
Cena budzi kontrowersje, ale to naturalne i nie ma się czemu dziwić. Jest wysoka, bo ten aparat jest bezwzględnie najlepszy w swojej klasie i nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Jest po prostu bezkonkurencyjny - dosłownie ;)
Inni producenci pokażą podobne produkty i ceny powoli staną się do przełknięcia dla większej grupy.
Smienia mi się jakoś słabo kojarzy - może miałem "chiński" egzemplarz ;)
Kompakcik natomiast fajny - tyle że dla mnie tego typu miniaturyzacja ( anty ergonomiczna) jest bez sensu. Co z tego że mam najlepszą jakość obrazu jak nie mogę poprawnies kadrować zdjęcia. Pod tym względem Leica mimo że 2 razy droższa jest 4 razy lepsza. Oczywiście fajnie powitać jaskółkę wkroczenia małego obrazka do kompaktowego świata. Ale na razie to gadzet tylko dla bogatych - w dodatku nie jest szczególnie piekny ( nie jest brzydki - ale nie nadaje się na "biżuterię" i za 3-4 lata nikt nia niego nie spojrzy, Choć jeśli teraż pólroczne używki są za 1/3 ceny to za rok może nieżle namieszać w segmencie kompaktów za 2tyś ;)
@mikki72 np. dla pasjonata fotografii, który pracuje na Zachodzie za "normalne" pieniądze? Podejrzewam, że RX1 dobrze się tam sprzedaje bo już są pogłoski, że Sony projekt RX będzie ciągnęło dalej.
Cóż, może za jakis czas poprawią soft i rawy będą lepsze. W A700 i A900 nowe softy się pojawiły i poprawiły wszystko, co sie dało - może poza jakością jpg na wysokich czułościach, które świetnie wyglądają na HDTV, ale do druku sie nie kwalifikują.
@subiluru Spokojnie, to nie było całkiem na poważnie. Ja po prostu człowiek lasu jestem i spacer po mieście to dla mnie oksymoron.
Natomiast jako aparat do street photo zapewne będzie dobry. Tylko mz. potrzeby zewnętrzny wizjer (FF + kadrowanie na LCD?), ale przy tej cenie aparatu to żaden wydatek.
Jak dla mnie aparat ma tylko jednego konkurenta: X100 (i nadchodzące X100s). W porównywalnej cenie (nie mówię, że takiej samej - FF zawsze jest droższe) byłby dla mnie remis, bo fuji ma wizjer, filtr ND i jest poręczniejsze, a sony większy sensor i lepsze filmy. Różnica w cenie jednak kolosalna, a X100s jakością obrazu powinno RX1 dorównać (ta sama matryca, co X-Pro1), więc sony nie zyskuje na tym porównaniu.
"1. RX1 nie posiada elektroniki z RX100" - liczy się efekt jej pracy a nie rozłożenie ścieżek ;)
"2. To nie jest ta sama matryca, co w A99. Jest podobna. " - czyli jednak masz informacje, których jak twierdziłeś nie ma?
"5. Aparat posiada dedykowany tryb makro" - Oui, szkoda tylko, że uaktywnienie tego trybu nie przynosi spodziewanych efektów :D
"6. Deklarowaną wydajność akumulatora osiąga się po opanowaniu obsługi aparatu." - czy opanowaniem określasz też ustawienie aparatu w tryb P, AutoISO i niedotykanie niczego więcej poza spustem migawki? Bo to są warunki testowe, które służą oszacowaniu żywotności akumulatora. Ciekawe, prawda?
Pełnoklatkowa Leica to szpan i snobizm, który potrafię zrozumieć Gdybym był nieprzyzwoicie bogaty, może bym nawet kupił, dla samej przyjemności posiadania.. Pełnoklatkowy kompakt Sony za 14 tys. złotych to czysta głupota.
Ta cena nie ma nic wspólnego z kosztami produkcji. Niewiele więcej płacimy za nówkę C 1D mark IV, który z pewnością jest dużo droższy w produkcji. Zatem Sony chce wejść do elitarnego grona, w którym cena jest oderwana od produktu, bo kupujący pożądają marki i są gotowi za to płacić. Mam nadzieję, że odniosą spektakularną porażkę.
RX1 ponoć sprzedaje się jak ciepłe bułeczki. Zatem nie jest tak źle ;) To, że cena ma się nijak do wartości to już zupełnie inna bajka. Choć jak wiadomo wartość przedmiotu jest taka ile za nią jesteśmy gotowi zapłacić, a nie ile kosztuje ;)
Nikt nie będzie szlochał, jak przestaną produkować go. Nikt nie zbuduje na bazie tego aparatu sobie systemu, nikt nie będzie przywiązywał się do bagnetu itd. Po prostu to jest kompakt. Drogi kompakt i nic więcej.
Jak zwykle jest to problem skali. Niewątpliwie RX1 to nisza, mimo że sprzedaż wysoka to jednak wolumen produkcji (jak zakładam) nie może się równać z innymi kompaktami czy NEXami.
@jakubh "Na zbyt wysoką cenę sarkają tylko ci, co pożądają, a ich nie stać. Komu nie zależy, przejdzie obojętnie."
takimi tekstami odbierasz sens istnienia większości forów internetowych. Zarówno o drogich samochodach sportowych, samolotach czy kartach graficznych za 15tyś piszą ( głównie) ci których na nie nie stać.
PS.I wyobraź sobie że są i tacy których stać ale nie zapłacą za jakiś sprzęt 3-4 razy tyle ile on jest realnie wart tylko dlatego że producent tak go postanowił "pozycjonować".
@hijax_pl - skąd wieści o wysokiej sprzedaży? Z Sony? Wysokiej w jakiej skali? Czyżby była wyższa niż się spodziewali? Liczyli na 2 sztuki miesięcznie, sprzedaje się 3 - radujmy się - sprzedaż jest wysoka? :)
Czy można wierzyć informacjom o wysokiej sprzedaży, czy to tylko marketingowy kit aby odnieść zamierzony efekt, czyli podnieść pozycjonowanie marki Sony w oczach "końsumentów" ?
Co do ceny - na eBayu w licytacji nowy RX1 doszedł do ceny 2110 funtów, czyli nie tak znowu wiele mniej, niż cena Kup teraz (2200-2250 GBP). Ale pewnie zaraz ktoś napisze, że rynek się nie zna na ustalaniu ceny ;-)))
@Arek - ktos napisal w posumowaniu-optyka :" Z uwagi na to jest bardzo podobny do dalmierzowej konstrukcji Zeiss Biogon 35/2 ZM." (sonnar) Zawsze myslalem ze Biogon to super szerokokatna konstrukcja a Sonnar wystepuje przy dluzszych ogniskowych. Cos mi sie tu nie zgadza, albo powinien sie nazywac Biogon albo to niescislosc.
"Przy cenie aparatu RX1 zdecydowanie przewyższającej model A99 (choć jeśli odejmiemy od niej wartość obiektywu oszacowaną na około 4 tysiące złotych, ceny się zrównują)"
Czy jeśli kupię ten aparat i zepsuje się po gwarancji to Sony odda mi te 4 tysiące złotych za ten obiektyw, albo będę mógł go sprzedać? Jeśli nie, to nie ma co szacować wartości tego obiektywu oddzielnie. :-)
jakubh Zdziwilbys sie ilu ludzi stac na ten aparat, stac mnie na dowolny model Nikona, czy Canona, jesli zechce, to moge kupic bez gimnastyki, ale to nie znaczy, ze kazdy z nich jest w/g mnie wart swojej ceny. Ja nie jestem odosobniony w moim podejsciu. I co z tego, ze to pierwszy pelnoklatkowy kompakt? Street foto cykam sobie Olkiem m4/3, ktory kosztowal 7x mniej niz ten RX1. Inni ludzie, ktorzy zamiast lapac sie na "niuchwytne cos, czy magie czegos" , tylko oceniaja sprzet na zasadzie tego, czy to co sie dostaje jest adekwatne do ceny mowia to samo o tym modelu.
Wiedziałem, że najwięcej skamlenia będzie na cenę. Trudno Wam bidulki pojąć, że jest to jedyny w swoim rodzaju sprzęt więc Sony może wołać dowolną kwotę. Jest to ciekawostka, reklama dla firmy, na pewno nie jest to produkt, z którego Sony będzie żyło.
Do tego wszystkiego kwestią czasu jest spadek ceny do wartości, którą przysłowiowy Kowalski oszczędzając w końcu przełknie. I tak się dzieje ze wszystkim. Przykładowo, jeśli nie mamy "jebla" by mieć najnowszego smartfona, wystarczy poczekać np rok, a najlepiej, aż wyjdzie jego następca i kupimy go za pół ceny startowej. Proste!
Odnosząc się jeszcze do sprzętu, uważam że jest świetny, nie podoba mi się tylko ingerencja w RAWy i mam nadzieję, że Sony z czasem zrobi update softu, poprawiając co nie co.
Kilka miesiecy temu na zachodzie NEX-7 i Zeiss 24mm f/1.8 sprzedawały się tak dobrze, ze klienci musieli ustawiać się w kolejkach. A tu było tylko narzekanie - że drogo, że Sony, że za duże, że lepiej kupić Canona 7D itd... Pewnie z RX1 będzie podobnie - może wszystkiego ze sklepów nie wykupią, ale zainteresowanie z pewnością będzie.
@czary44 - mylisz się. Cena byłą by do przełknięcia gdyby był to pierwszy ( po Leice oczywiście ) bezlusterkowiec FF. A tak to jest tylko kolejny zaawansowany kompakt za mocno przegietą cene. Zabawne jest to że test M9 był 4 lata temu - i było pod nim tyle samo ( z grrubsza ) komentarzy co po 1 dniu pod tym soniaczem. Mimo że M9 jak się okazuje ciągle przewyższa go w najważniejszych kategoriach ( ostrość wizjer) A ponieważ w jakości obrazu dorównywał lub przewyższał wtedy topowe lustrzanki to może faktycznie wtedy była to najlepsza inwestycja w sprzęt foto. A RX1 cóz za 3 lata pies z kulawą nogą go nie wspomni ...
Euzebiusz, nie łykam, ale uważam, że ten aparat jest bardzo ciekawą propozycją dla kogoś, kogo na niego stać. Pod wieloma względami jest lepszy od aparatów M-systemu, jednocześnie pod wieloma względami gorszy, ale poprostu jest inny. Technologia cyfrowa na pewien czas zabiła różnorodność - mieliśmy aparaty kompaktowe z matrycami wielkości złamanego paznokcia i lustrzanki. Wreszcie coś się poprawia, aparaty naprawdę zaczynają się od siebie różnić. Ciekawe jest to, że tredny wyznacza (a raczej kieruje na właściwe tory) firma niefotograficzna. Ale mimo wszystko w czasach analogowych wybór był znacznie większy, a to, co dziś przez marketingowców kreowane jest na wielkie osiągnięcie inżynierów, dawniej było standardem, takim absolutnym minimum.
Hm? M9 lepsza? Lepsza ostrość, szczegółowość obrazu? Patrze na te sample z testów M9, RX1 i jakoś tego nie widzę. Wszystko co porównuję na zdjęciach jest na korzyść RX1. Czyżby testy na optyczne.pl nie oddawały rzeczywistej jakości zdjęć z różnych sprzętów? Za to w Exif'ach RX1 pojawia się w kategorii użyty program "Adobe Photoshop Lightroom 4.3 (Macintosh)", czyżby nie były to jpg prosto z aparatu?
Euzebiusz - tym razem to nie bajki, poczytaj komentarze na SAR z tamtego okresu (Nex 7) czy całe wpisy tamże o słabej dostępności Zeissa 24/1.8, pomimo dużego zainteresowania.
@Michel Od 10 lat czytam komentarze o końcu APS i o tym jak się wszyscy na FF przesiadają. A Zeissa 24/1.8 to nawet dzisiaj nie ma w mojej Biedronce :-)
SlawGaw, bo patrzysz na JPEGi. Poza tym, MZ szczegółowość Leiki jest wyraźnie większa nawet na JPEGach. Porównanie rozdzielczości RAW nie pozostawia żadnych wątpliwości. M9 na f/5.6 daje osiągi na poziomie 51 lpmm, a RX1 na poziomie niespełna 46 lpmm.
Dla odmiany, na wyższych czułościach RX1 wyraźnie wygrywa z Leiką. Coś za coś.
Nie jest moim celem krytykowanie RX1, bo aparacik bardzo mi się podoba. Moim zadaniem jest tylko prostowanie PR-owego bełkotu, który niektórzy próbują nam tutaj wciskać.
Cena RX1 oczywiście, że jest całkowicie absurdalna ale na dzisiaj jest na pewno optymalna. Cena ustalana jest tak, że jej obniżenie nie wpłynęłoby na zwiększenie sprzedaży a jeśli tak to zysk nie byłby większy niż przy cenie wyższej. Z tego wynika, że według Sony RX1 nie może stać się aparatem popularnym (nawet przy cenie 3x niższej) i między bajki można włożyć opowieści, że w Stanach schodzi jak świeże bułki. Prawda jest taka, że to wyłącznie tylko aparat kompaktowy i jedyna magia tego produktu to jest FF i to ten FF w RX1 kupują osobnicy myślący o aparatach w kategoriach mitologicznych. Ten aparat posiada wszystko „na odwrót”, przedziwne urządzenie. Podtrzymuję tezę, że Sony taki sprzęt jak A99 i RX1 traktuje tak jak bolidy F1 i służą one raczej do budowania prestiżu marki i ten przekaz jest kierowany do klienta masowego, który ocenia to co widzi, nigdy nie wnika głębiej bo się nie zna. W tym sensie należałoby oddać Sony to co cesarskie. Sony to stara wyga, koncern elektroniczny i celuje w masową sprzedaż a te A99 i RX1 to złote cielce.
@baron13: na poważnie zaczynam rozważać 6D. Już teraz, jako nowość, cenę ma niezłą. Myślę, że niedługo realnie będzie to ok 1500€. Inna sprawa, że ciśnienia nie mam żadnego, bo 5DMkII ma i tak dużo więcej, niż ja potrzebuję do szczęścia. Tylko to Wi-Fi mnie kręci... :) Rzeczonego Soniacza nie rozpatruję w ogóle w kontekście ceny. Cena jego w ogóle mnie nie interesuje, bo go nie kupię. Po prostu go nie potrzebuję. Natomiast doceniam, że to pierwszy tego typu aparat na świecie i chwała Sony za odwagę wdrożenia produktu. A że produkt niszowy - to musi kosztować. Kupią go osoby świadome. Do szpanowania jest Leica, tym aparacikiem się nie poszpanuje. Poza tym musisz przyznać że w stosunku do Smieny 8M - jest to niejaki postęp choć i tu i tu mamy full frame. :)
Euzebiusz | 2013-02-28 14:46:08 @Michel "Od 10 lat czytam komentarze o końcu APS i o tym jak się wszyscy na FF przesiadają. "
Nie wiem, co ma przysłowiowy piernik do równie przysłowiowego wiatraka ;-) Na SAR ludzie pisali, ile (w sensie, że długo) czekają na Nexa 7 po zamówieniu i zazdrościli tym szczęśliwcom, którzy już dostali. Ergo: kolejki były, CBDU :-)
"Na SAR ludzie pisali, ile (w sensie, że długo) czekają na Nexa 7 po zamówieniu i zazdrościli tym szczęśliwcom, którzy już dostali. Ergo: kolejki były, CBDU :-) "
Bo powódź była... NEX-7 był bliski pobicia rekordu Canona 1D X pod względem różnicy czasu pomiędzy dostępnością w sklepach a zapowiedzią wprowadzenia na rynek.
Nie o obraz chodzi a o jakość pracy. Tam masz normalne pierścienie ostrości i skale odległości. Tutaj za tyle kasy masz lipny elektroniczny pierścień bez skali. Weź szybko ustaw ostrość na 2 metry i cyknij fotkę na ulicy??? Jeszcze w X100 to przejdzie w tej cenie, ale przy tej ???
@Michel - "Na SAR ludzie pisali, ile (w sensie, że długo) czekają na Nexa 7 po zamówieniu i zazdrościli tym szczęśliwcom, którzy już dostali." Podobnie jak Sony tak i Ty dowodzisz ze stadny instynkt dalej dziala.
Jak jest kolejka to znaczy ze dobre i moze zabraknac, to stary kawal, szczegolnie w Polsce.
Jak grzyby w lesie nie urosły to ich nie ma dlatego, że nie urosły a nie dlatego że je ktoś zjadł. Obiektywu nie było w sklepach, bo go nie było od producenta a nie dlatego że był wykupywany :-)
" RX1 pojawia się w kategorii użyty program "Adobe Photoshop Lightroom 4.3 (Macintosh)", czyżby nie były to jpg prosto z aparatu? "
Lightroom jest używany tylko i wyłącznie do katalogowania i tworzenia miniaturek. Zdjęcia nie są w nim dotykane a przy eksporcie sampla jest zaznaczona opcja "ImageFormat:Original"
donkiszot - Stadny instynkt to działa w Canonie, albo Nikonie. Nie u Sony który robi może 1/5 aparató powyżej 10tyś PLN które robią tamci producenci.
Arek - czy ja wiem. Do 1Dx to mu jeszcze baaaaaaardzo daleko było. Problem z NEXem 7 polegał głównie na tym, że jak szybko do sklepów trafiał - tak szybko znikał i w praktyce jak ktoś nie miał preordera to mógł sobie czekać tatka latka.
ilDottore - "A że produkt niszowy - to musi kosztować. Kupią go osoby świadome. Do szpanowania jest Leica, tym aparacikiem się nie poszpanuje. " - no i właśnie. W 100% się zgadzam.
"Dla mnie to bardzo fajny sprzęt - ale nie za 13tyś. Moim zdaniem także Fuji jest znacznie ładniejszy" - hehe, świetny tekst. Więc jakby Sony było ładniejsze od Fuji, to za 13tyś były bardzo fajnym aparatem? Ah... te rewelacje w komentarzach na optycznych. Aż miło poczytać.
@Sky_walker - a coś z sensem powiesz czy jak pierwszy lepszy polityk będziesz sie czepiał słówek wyrwanych z kontekstu ? ( dla ciebie i innych wolno czytających - napisałem że cena jest ustalona jak dla gadżetu dla bogatych - ale niestety nie jest on wcale pieknym gadżetem bo przegrywa w tej kategori w przedbiegach z 3 razy tańszym Fuji)
Świetny aparat. Cena jest na odpowiednim poziomie - zachodnim. Wbrew pozorom w PL także wielu ludzi na niego stać. Nie czarujmy się jednak, to nie są onaniści sprzętowi, którzy co test szkiełka orgazm przeżywają i osądzają jego wartość po kiepskim samplu.
@Arek, donkiszot, Euzebiusz Powódź, nie powódź, jak już się (aparat) pojawił, to kolejki były :-) To samo z Zeissem, którego dostępność nb. dalej jest daleka od idealnej. Czyli wg producenta popyt przewyższył podaż, czyli świeże bułeczki :-)
@ KrzychuM - bardzo dobrze napisane, sam bym tego lepiej nie ujol, widze ze zbierasz punkty. W Swiecie konsumpcyjnym, gdzie kazdy ma wiecej niz potrzebuje, wazna jest manipulacja konsumenta. Czyli przekonanie ze nie moze zyc bez czegos czego absolutnie nie potrzebuje i tutaj jest Twoja , bardzo cenna rola.
Kilka razy w tej dyskusji przewinęła się leica – przywołana chyba głównie ze względu na cenę Sony i jego „pełnoklatkowość”. W moim przekonaniu RX1 nie jest żadną konkurencją dla L. W istocie bardziej nadaje się do fotografowania mody i np. pejzażu niż do klasycznej fotografii momentu (fotoamatorzy będą woleli coś z zoomem). W niszę Leici częściowo wejdą aparaty Fuji z fazowym AF. Kupią je Ci, którzy nie są fanatycznie przywiązani do ręcznego ostrzenia i legendarnego efektu 3D obiektywów Leica M. Znajdzie się też pewnie wielu, którzy będą woleli Fuji, bo chcą wydać więcej na fotografowanie niż sprzęt..
@Arku, napisz proszę bo nie znalazłem tego w tekście, czy przy używaniu zoomu cyfrowego rejestrowane są odpowiednio przycięte pliki RAW czy tylko jpgi?
Mam na myśli podobną sytuację jak przy zmianie formatu w m4/3, po przełączeniu np na kwadrat, po odczytaniu go w ACR widzę właśnie kwadrat.
Szklanka jest do połowy pusta albo do połowy pełna . Podobnie można powiedzieć o cenie RX1. Dla jednych horrendalnie wysoka ( za taką kwotę można sobie kupić pełnoklatkowe Body + kilka stałek ) , dla innych to połowa ceny najnowszej Leiki M ( i to jeszcze bez obiektywu ! ) .Nie ma co porównywać tych aparatów. Osobiście uważam że praca z takim dalmierzem jak np. M9 to zupełnie inna bajka . Wysoką cenę RX w Europie zawdzięczamy różnym podatkom, cłu , itd . W USA ten aparat kosztuje ok. 1000 Euro mniej .
Donku mój drogi! Sony obroni się samo - albo i nie.
donkiszot | 2013-02-28 17:54:19 " - pozwolisz ze Cie tak nazwe, postudjuj technike dzisiejszej manipulacji rynku. " Najbliższy model, który by pasował, to model dla towarów luksusowych. Mogę się mylić, ale NEX-7 ani luksusowy, ani pozbawiony konkurencji nie jest. Nie ma też historii szkieł systemowych długiej na tyle, by można skorzystać z bazy użytkowników.
A wszelkie fora - i tu myślę, że się jednak zgodzimy - nie są reprezentatywne dla rynków widzianych z pozycji producenta.
SONY. kiedys wybitny elektroniczny koncern w 2006 kupil Minolte i postanowil wejsc na rynek fotograficzny. Takie sa tradycje Sony w tej dziedzinie.
Jest to godne podziwu ze w ciagu kilku lat osiagneli 3 pozycje na rynku, mimo takich tradycji w tej branzy. Popatrzmy jednak ile zamieszania powoduje ich PR i ile musi kosztowac, dlatego konsumenci placa za produkty i reklame.
@ donkiszot - z drugiej strony zauważ, ile zamieszania nie powoduje PR CaNikonPentaxWhatever, a ich konsumenci i tak płacą. Frustracje wylewają na forach.
Ja tymczasem odkryłem zagadkę rzekomej popularności bezlusterkowców. Dzisiaj odwiedziłem media markt i oglądając sobie dział foto przypadkowo byłem świadkiem jak starszy pan podszedł do obsługującego, takiego młodego cwaniaczka. Powiedział, że chciałby kupić lustrzankę... w tym momencie obsługujący niemalże na niego naskoczył i zaczął wybijać ten pomysł z głowy. Twierdził, że powienien kupić bezlusterkowca bo jakość identyczna jak lustrzance a jednocześnie mały i poręczny. I że nie będzie musiał dźwigać takiego ciężkiego aparatu ( mówił to prawie tak jakby był lekarzem i zabraniał starszemu panu w ogóle brania lustrzanki do ręki). Dosyć zabawna sytuacja, ale widać takie są teraz wytyczne dla sprzedających.
druid | 2013-02-28 18:44:30 - też coś takiego widziałem. Stary numer. Taka zielona sałata w sklepie powywraca kilkuset klientom w głowach i potem masz statystyki jak to bezlusterkowce pną się w górę. żal...
focjusz | 2013-02-28 15:57:01 - z wzajemnością: polecam czytanie ze zrozumieniem - to nie jest gadżet dla bogatych, a cena - jak logika wskazuje - to najzwyklejszy podatek od nowości - aka. pierwszy kompakt pełnoklatkowy. Także jeśli chcesz coś z sensem powiedzieć, to może dłużej niż 5 sekund wypadałoby się zastanowić? ;) hehe
Szabla - oj tam, płacą to jest, spisku do tego nie trzeba ;). Jak dziadek chce aparat z dobrą jakością zdjęć to jest coś pokroju RX100, nie bezlusterkowiec. A jak chce lustrzankę to na gościa się nie naskakuje tylko może najpierw pyta "dlaczego?", bo są setki powodów dla których albo kompakt, albo lustrzanka sprawdziłaby się lepiej.
@Euzebiusz: ciekawa teoria. Klienci kupujący w MM są niespełna rozumu? Reszta klientów jest normalna, bo nie kupuje w MM? Czy na pewno to oni mają problemy z myśleniem?
Historia Est magistra vitae, jakoś tak to było. Łaciny nie znam. Jeden kolega zna. Więc było sobie kiedy Hi-Fi. I, jakby już nie było. Istnieje coś takiego, jak kino domowe, ale szału ma urządzenia do czynienia domowego hałasu jakby już nie. Otóż początkowo były rozliczne realne problemy w odtwarzaniu. Aż na skutek zniekształceń TIM ktoś uzasadnił, że pomiary won, najważniejsze są testy odsłuchowe.. Z testów odsłuchowych zrodził się pomysł, że najlepsze są wzmacniacze lampowe. Bo tak. Jako stary radiota mogę zapewnić, że są do du... ale najlepsze. Kilka lat temu pewnie bliżej dziesięciu był wysyp firm nadzwyczaj specjalistycznych produkujących ręcznie różne lampowe wzmacniałki. Takie przed i po oraz końcowe. Owe firmy wzięły się z tego, że wcześniej wielkie firmy zaczęły klientom wciskać lampówki. No to garażowi konstruktorzy połapali się, że oni mogą tak samo, bo to łatwe, a będzie o wiele bardziej ręcznie niż w wielkich firmach. Mam wrażenie, że się to wszystko ładnie wyp... do poziomu fundamentów. Zostały jakieś nędzne resztówki. Muzyka za darmo jest: link Ja słucham sobie na słuchawki. Historię polecam pod rozwagę.
Nic nie zrozumiałem z tego elaboratu? Reagan porwał papieża? :D]
28 lutego 2013, 22:20
Taki rekordowy aparat - pierwszy kompakt FF, wszystko podporządkowane temu celowi.
Ciekawi mnie czemu pierścień przysłony i ostrości nie mają przełożenia czysto mechanicznego. W końcu pobór mocy w tym aparacie to kluczowa sprawa. Zdanie: ,,Z drugiej jednak strony powolne nim obracanie może być przez aparat w ogóle zignorowane'' brzmi tak, jakby pierścień ostrości miał koszmarne luzy...
Porównując wielkość aparatu i obiektywu zastanawiam się czy nie lepiej byłoby zrobić trochę większy korpus, który pomieściłby bardziej pojemny akumulator... W ogóle dlaczego w zestawie nie ma normalnej ładowarki, w którą wkłada się akumulator, tylko trzeba podłączać aparat przez USB?
Przyjmijmy, że RX1 kosztuje 5000pln. Mam pytanie: dla kogo jest on zaprojektowany? Kto go kupi - słaba ergonomia, korpus mały albo za duży, niewymienny obiektyw 35mm, bez wizjera (wizjer opcjonalny)???
@TS: "Zdanie: ,,Z drugiej jednak strony powolne nim obracanie może być przez aparat w ogóle zignorowane'' brzmi tak, jakby pierścień ostrości miał koszmarne luzy... "
Nie - chodzi o to, że impulsy są przez pierścień generowane tak rzadko, że aparat je ignoruje, to znaczy nie zmienia pozycji soczewek w obiektywie. I jest to bardzo upierdliwe przy bawieniu się trybem "makro" przy przysłonie otwartej na maksa.
W zasadzie to można powiedzieć, że pomiar kąta obrotu pierścienia ostrości da tyle wyników z iloma prędkościami będziemy nim kręcić.
Arek @ >> MZ szczegółowość Leiki jest wyraźnie większa nawet na JPEGach. Porównanie rozdzielczości RAW nie pozostawia żadnych wątpliwości. M9 na f/5.6 daje osiągi na poziomie 51 lpmm, a RX1 na poziomie niespełna 46 lpmm. --- całe szczęście nie trzeba się opierać tylko na Twoim zdaniu
Widzę, że korpus nadal opisywany jest jako aluminiowy. No cóż, ojciec Magnez jest niepocieszony. :) Dojrzałem zagadkową uwagę "brak możliwości nagrywania filmu w trybie diaporamy". ?
Czyli nie masz pojęcia o ADC a swoje domysły wysnuwasz jedynie na podstawie PDAF? Gratuluję herrnetycznego (lub też marketingowo-bełkotliwego) dowcipu :D
>donkiszot | 2013-02-28 15:23:48 >>canoes - kolejny "oszolom Leica", kto dzis "pracuje" Leica? >Slyszales o funkcji AF, dzis nie trzeba juz nastawiac na 2 m.
Są sytuacje gdy nie chce się pokazywać że się robi zdjecie. Nie podnosimy aparatu do oka. Ustawiamy na pierscieniu pożądaną odleglośc i robimy zdjęcie. Dużo kultowych zdjęć tak powstaje, dlatego w dobie wszędobylskiej elektroniki tak prostego rozwiązania we współczesnych kompaktach brakuje. Brakuje mi tego w X100 ale za tę kwotę jakoś to przełknąłem.
canoes, w dobie wszędobylskiej elektroniki jest jeszcze łatwiej robić niepostrzeżenie zdjęcia (nie piszę teraz konkretnie o tym Soniaczu). Można używać np. odchylanych ekraników, ustawiać ostrość na hiperfokalną (która przeważnie jest dość mała) czy też wyzwalać migawkę i ustawiać ostrość i parametry ekspozycji nie biorąc nawet aparatu do ręki, dasz wiarę? ;)
@Sky_walker to żeś z sensem poleciał - tyle słów i stać cię tylko na pozór argumentu ( "podatek od nowości") niestety ( załuję ) to poza niedawną premierą żadna wielka nowość to nie jes. Jak napisano w teście jest to po prostu próba podpięcia się pod sukces Fuji X100. To że jest to trochę większa matryca bez lustra to też odkrycie nie jest bo cyfrowe Leica robi od 10 lat. Oczywiście aparat ma wiele zalet ( obiektyw ! ) ale też zasadnicze wady które nie pozwolą wykorzystać jego potenciału ( brak wizjera - w sumie niby jest za drobne 500Euro ale wtedy jeszcze wyrażniejszy pewnie będzie problem baterii - ciężko pojechać w podróż czy w góry z aparatem który robi niecałę 180 fotek - oczywiście tak wiem jak się kupuje aparat za 13koła to stać nawet na 5 dodatkowych baterii. ) Tak więc w sumie aparat jest wspaniały - o czym zresztą świadczy liczba komentarzy która już przerosła tą pod 6D o Leice nie wspominając więcej
Wojować nie ma co, ale powiedzieć sobie warto. Co się dzieje, jak firmom zaczyna brakować technologii do prowadzenia istotnych zmian? Idą w przemysł pamiątkarski. jak wyżej napisałem, tak się stało z Hi-Fi. Najlepszy dźwięk jest lampowy. Ponieważ kryteria najlepszości były dowolne na rynku zapanował chaos. Nie mieli szans wygrać ci naprawdę dobrzy i szanujący klienta, skończyło się wedle mojego oglądu kolapsem całej branży. Dziś kupuje się za 70 złociszów jakieś mp3 do tego słuchawki za 9 złotych i szafa gra. Branża fotograficzna zaczyna wyczyniać podobne hopki. Jeszcze niedawno można było powiedzieć, że za większe pieniądze dostanie się lepszy aparat. Dzis mówię ludziom, że w zasadzie obowiązuje to w odniesieniu do lustrzanek i dwóch firm: Canona i Nikona. Co do reszty, można wdepnąć a jakąś Leicę czy inną pamiątkę z wojny w Wietnamie. Czy fajnie się żyje w społeczeństwie, gdzie można ufać, że nie zostanie się orżniętym? Nie, to nie jest tak, że cena jest taka właściwa za jaką się daje sprzedać. Tak jak nie jest dobrze zdradzać żonę, choć nie ma na to paragrafu. To ekonomia polityczna. Cena nie powinna być ystalana przez urzędnika. To jest funkcjonalna zasada. Poza tym powinna być dobrze skalkulowana. Nasz obgadywany aparat ma takie cechy: stałoogniskowy obiektyw niewymienny, przetwarzanie 11-bitowe, matryca FF, brak wizjera i mechanizmu lustra. Na tej podstawie można stwierdzić, że ponieważ D6 uznajemy, powinien kosztować około 6500 złociszów to to coś powinno być wyraźnie tańsze. Nie, bynajmniej dla narzucenia ceny producentowi, producent sklep może zdradzić żonę, albo ustalić dowolną cenę, ale tak wskazuje kalkulacja funkcjonalności i pracochłonności. I jeszcze o psuciu obyczajów. Dowcip w tym, że jeśli producent "trzyma jakość" i potrafi utrzymać dobry stosunek jakości, funkcjonalności do ceny, to blokuje on dostęp do rynku szarlatanom. We wzmacniaczach było tak, że jak odrzucono wyniki obiektywnych pomiarów, to zwęszyli interes różni szalbierze. Warsztat ślusarski w połączeniu z kiepskim stolarstwem do tego plakietka od starego grawera, jedyny fachowiec w towarzystwie, stara EL34 i wołamy osiem patoli. Klient nie miał/nie chciał porównywać tego z prawdziwą jakością i poszło w kompletne maliny. W branży foto, mam nadzieję nastąpi zwyczajnie zmiana warty. Sigma zaprezentowała faktyczną nowość. Za aparat z Foveonem jest sens zapłacić kupę szmalu. Bo ma coś wyjątkowego. Tu, owszem dobrze, że ktoś wypuścił aparat z FF w klasie kompakt, ale to jest banalny pomysł. Niebanalne było by zrobić go za rozsądną cenę nie sknocić (Sony...) przetwarzania i na przykład zrobić współczesny "chwytliwy" korpus. Nie, nie drzemy szat, nie rejtanimy. Stwierdzamy fakt: duże koncerny chcą nas przekonać, że musimy im patrzeć na ręce. Coś się nimi dzieje. Zapewne, jak Arek napisał, idzie zmiana warty.
Pytanie do Szabli - X100 sprzedał się w ciagu pierwszysch 9 miesięcy w liczbie 100tyś egzemplarzy* Może więc zamiast marketingowego bełkotu podasz jakieś twarde dane sprzedażowe dotyczące RX1 ? Mija pół roku w tym najgorętszy okres świateczny już za nami.
*Nie przeszkodziło mu to w ponad 50% spadku ceny w ciągu niecałych 2 lat. Sony -jak zwykle - będzie tu lepsze :)
Zaskakuje brak ładowarki w zestawie.... a brak wizjera w zestawie uważam za "zombie - faux pas".
1 marca 2013, 13:10
@Szabla: Czy prądożerność, brak możliwości ustawienia przy wyłączonym aparacie, komplikacja i brak precyzji w niektórych sytuacjach to cena adekwatna za wejście w XXI wiek? W czym konkretnie lepszy jest pierścień uruchamiający silniczek od klasycznej przekładni? Pytam, nie krytykuję rozwiązania (na razie :))
@hijax: Dzięki za wyjaśnienie. Może kiedyś będę miał okazję sam sprawdzić pracę tych pierścieni.
@TS: jeszcze coś a'propos pierścienia ostrości. Gdy nim przekręcić najszybciej jak Ci się uda ale o mały kąt (np 20-30 stopni), czyli taki zryw - okazuje się, że aparat interpretuje to jako rozkaz maksymalnej zmiany i mimo że pierścień już stabilnie w miejscu stoi to obiektyw jeszcze przez (około) 0,5-1s szumi ;)
@hijax_pl ...a tak z ciekawości, a co się dzieje jak normalnie się, po prostu robi nim zdjęcia? Może to po prostu aparat do robienia zdjęć??
1 marca 2013, 13:56
Bez dobrego wizjera , nic szczególnego tym aparatem nie wywojujemy. Jasny obiektyw i matryca FF, które mogą być pomocne w separacji tła, tutaj będą tylko stwarzać kłopoty i mała głębia ostrości okaże się klątwą. Przykładem może być fotka testowa zrobiona przez autorów testu link Na pierwszy rzut oka, patrząc po sposobie kadrowania, tematem zdjęcia jest rower. Wszystko wygląda nieźle dopóki nie spojrzymy na cropa. Okazuje się, że zdjęcie jest do bani. Płaszczyzna ostrości przechodzi przez piastę przedniego koła i jakąś gałązkę choinki, W centrum zdjęcia mamy rozmytą skrzynkę i równie niewyraźną sowę dalej trochę kierownicy i znowu mydło. Co autor zdjęcia miał na myśli -nie wiadomo?? Raczej wiadomo po kadrowaniu, ale na ekraniku wielkości 3 cali nie widac głębi ostrości. Aby nad nią zapanować potrzeba dobrego wizjera, wprawy, a często i czasu. Pomijając kwestię wyboru przysłony, to taką fotkę roweru łatwiej zrobimy na APS, niż na FF. I tutaj ku rozwadze wszystkim amatorom fotografii. -Czy zależy wam na walce z klątwą małej głębi i tachaniu dużych obiektywów, czy lepszy dla Was będzie stary dobry, poręczniejszy i dużo tańszy APS.
@baron13 - jezeli chodz o HI-Fi konsumenci dawno sie przekonali ze wydajac na sprzet z pasmem od 20 do 20T nie kupia sluchu, dlatego zadowolaja sie MP3.
To samo ma miejsce w sprzecie fotograficznym, kupujac najbardziej zaawansowany aparat fotograficzny nie daje kupujacym lepszych zdjec.( tu orjentuja sie ze umiejetnosc fotografowania i kreatywnosc jest niezbedna)
Dlatego niebawem zadowola sie telefonami z wbudowanym aparatem. Jakosc juz wystarcza do facebook.
@Bogusław Nowak: "Co autor zdjęcia miał na myśli -nie wiadomo?? Raczej wiadomo po kadrowaniu, ale na ekraniku wielkości 3 cali nie widac głębi ostrości. Aby nad nią zapanować potrzeba dobrego wizjera, wprawy, a często i czasu. "
Dokładnie tak jak piszesz. W takich sytuacjach dopiero po powrocie do domu, po wrzuceniu do kompa widzimy co i jak.
hijax_pl | 2013-03-01 14:19:00 "na ekraniku wielkości 3 cali nie widac głębi ostrości. Aby nad nią zapanować potrzeba dobrego wizjera, wprawy, a często i czasu" Na evf jeszcze mniej widać niż na "telewizorku". Ciekawe co piewcy śmierci wizjerów optycznych na to powiedzą? W foto-zabawkach nich sobie wsadzają (i pewnie będą wsadzać) te elektroniczne popierdółki. W sytuacjach gdzie potrzebna jest precyzja, tradycyjne rozwiązania nie mają konkurencji. I nie piszcie mi o powiększaniu w evf. Bo to tylko zabiera czas i nadaje się raczej do statycznych motywów. I właściwie co powiększa? Szum będzie lepiej widać. :P W związku z powyższym, porównywanie tego wynalazku do Lejki jest mocno zabawne. Nawet porównywanie X-ów jest lekko naciągane, a co dopiero RX-a (bo fufu ma?- to za mało) Co do ceny... już wielokrotnie było pisane, że S wyżej s.a niż pupu ma. :D Bateria też wymiata :), proponuję S stworzenie następnego "hitu" w stylu "im więcej tym mniej" poprzez wsadzenie matrycy 135 do obudowy w stylu Lytro. Na pewno będą "najwpiersiejsi" na Świecie. :))))
"W związku z powyższym, porównywanie tego wynalazku do Lejki jest mocno zabawne." W wizjerze Leici to dopiero widać rozkład głębi ostrość.... ...no i efekt 3D for free... :)
Ta nie jest aparat do robienia zdjęć. On ma jake-take prametra, bo można pokazać, że jakby się jakiś nabywca pieklił, że może, a nie potrafi. Większość będzie go po prostu nosiła, jak się nosi broszkę.
Nie ma co się złościć. Te serwomechanizmy nie są idealne. Do precyzji mechanicznych nastaw to jeszcze im trochę brakuje. Producent ma jeszcze co robić.
@ Rafiki : racja. Aparat wykrzaczył się na sztucznej sowie w koszyku roweru, to z prawdziwym ptaszyskiem w dodatku na odległej antenie nie ma żadnych szans. Bo mu nie dali wymiennej optyki. To coś dla takiego pana, który spotyka się z fotografami między innymi na wernisażu. Aby nie miał kompleksów. 6D zdaje się już tanieć, więc jak fotograf pokaże swój sprzęt ~6D, to ten pan pokaże to puzderko za 2x więcej. Ponieważ aparat nie pozwoli mu zrobić porównywalnych zdjęć np wrony na antenie, to pan będzie mógł pozostać w przekonaniu, że ma ekskluzywny sprzęt, bo 2x droższy. Amen.
Faktycznie, genialnego optycznie Samyanga 1000 mm z niesamowicie polepszającym jakość konwerterem 2x nie da się do RX1 podpiąć. Kolejna wtopa Sony, jak oni mogli nie pomyśleć o milionach potencjalnych klientów fotografujących wrony na antenach???
Jeżeli chodzi o rower, choinkę i sowę, to pewnie stanąłbym w innym miejscu, a gdybym chciał mieć wszystkie te elementy ostre, nie robiłbym tego zdjęcia przy f2,2 ale f/22. :)
1 marca 2013, 17:32
@Szabla
Słabiutko--->" nie rozumiem tych tekstów. No, nie rozumiem." Co to jest?Siadaj pała :D:D A miałeś tyle pięknych możliwości: 1.Tak .Zakup wizjera jest dobrym rozwiązaniem 2.Kup A99 będzie taniej i z wizjerem 3. Kup jeden z wielu aparatów z matrycą APS -dostępnych w ofercie SONY 4. Separacja małą głębią ostrości jest niemodna, ustaw większą przesłonę. 5.Prawdziwy zawodowiec na oko, od razu czuje głębię ostrości i nie musi na to patrzeć, błyskawicznie przeliczając przesłonę i odległość do obiektu. 6.Spieprzaj dziadu 7.....itp;)
Chyba nie ma się co dalej pastwić nad aparatem. Lista wskazanych w teście wad jest spora. Miało być coś niesamowitego, ale niestety tak nie jest. Samo FF nie załatwia oceny.
Producent musi się zdecydowanie bardziej postarać. Obrona Szanownych Kolegów z Sony nic nie da.
@Szabla: U mnie na wsi to się nazywało "proszę księdza, z tamtej strony nie słychać". No i dla tradycji wrona Samyangiem: link Wrona to jedno z najbardziej charakterystycznych stworzeń. Czym bez nich byłby świat focisty?
Szabla | 2013-03-01 17:09:41 "Chyba niekoniecznie. Tomasz Tomaszewski nic nie wspominał o wizjerze. :)"
-Panie Tomaszu, chce pan taki super-duper-naj-naj-naj-aparacik? -No, nie wiem...? -Plis, plis, plis damy Panu dwa, tylko pod warunkiem, że będziemy mogli opowiadać jak Pan go kupił. Powiemy, że był Pan tak zachwycony aż wyciągnął z portfela 15tys, złapał aparacik i wybiegł ze sklepu nie żądając reszty. -Hmm... nooo dooobrzeee. :))))))))))))))))))))))) ;)
@Szabla " jestem pewny, że RX1 sprzeda się w znacznie mniejszej ilości - za to zgodnie z założeniami. :) "
No proszę tu się zgadzamy.. A jeśli sprzedaż założyli na poziomie 10 tyś szt. to i cena wydaje się zrozumiała na nawet okazyjna - tylko po co o tym dyskutujemy na tym forum skoro powinniśmy mówić poświęcony muzeum techniki nowoczesnej.
@Rafiki: Nie zgadzam się z Tobą, że "wyroki Optyczne są ostateczne". Przytoczyli fakty, podali argumenty i skomentowali. Jeśli uważasz, że niewłaściwie ocenili/popełnili błąd to podważ ich argumenty, a nie zbywaj tylko stwierdzeniem, że "Widziałem mnóstwo pochlebnych opinii i testów, teraz dotarło do mnie że wszyscy się mylili". To nie jest w porządku.
@r2mdi >> Chyba nie ma się co dalej pastwić nad aparatem. Lista wskazanych w teście wad jest spora. ---- Biorąc pod uwagę, że test zrobił człowiek, który ,delikatnie to ujmując, od lat ma wyraźną awersję do firmy S, to aparat jest jak najbardziej ok /poza ceną:)/.
Według mnie to jeden z najważniejszych aparatów zrobionych w ostatnich latach. Bardzo mi sie podoba jego surowa forma podporządkowana znakomitej optyce. No cóż, jak każda nowość ma swoje pewne niedociągnięcia wieku dziecięcego jak np. pierwsze bezlusterkowce, Fuji X100 ( kiepski AF) itd. Nie kupie niestety tego aparatu jak wiele innych rzeczy na które mnie po prostu finansowo nie stac. Na ogół jak mi się jakiś aparat nie podoba lub nie budzi zaintersowania to po prostu go ignoruję, tutaj natomiast jest ponad dwieście wpisów (standart w przypadku Sony) jakie on ma wady. Że za mały, że za duży, że nie ma wizjera, że drogi itd. Ja mimo wszystko odbieram to jako komplement, bowiem RX1 wzbudził mimo wszystko ogromne emocje i zainteresowanie.
@zentaurus, jest wysoce prawdopodobne, że RX1 nigdy z chorób wieku dziecięcego nie wyrośnie. Będzie początkiem i końcem nowej linii aparatów, podobnie jak kiedyś Sony R1 i A900.
@johndoe: "Biorąc pod uwagę, że test zrobił człowiek, który ,delikatnie to ujmując, od lat ma wyraźną awersję do firmy S, to aparat jest jak najbardziej ok /poza ceną:)/."
No to obal argumenty tego człowieka, który ma awersję do firmy S. Śmiało. :) On przytoczył argumenty, a Ty?
Nie widzę korekcji informacji, widzę za to selekcję informacji na "ważne" i te, które można pominąć milczeniem. To nie jest test, który mógłbym polecić.
Kriss_12@ Jest wysoce wprawdopodobne że będzie początkiem nowej linii aparatów jak np. NEX-y, RX100 itd. Tylko ten co nic nie robi , nie popełnia błędów.
@rmdi "Kodowanie to problematyczne stanie się w sytuacjach wymagających pełnego spektrum dostępnych danych, jak na przykład techniki ETTR czy zaawansowane przetwarzanie zdjęć o wysokiej rozpiętości tonalnej" Napisał autor testu. Tymczasem te 11 bitów, które jest takie problematyczne, daje rozpiętość tonalną porównywalną jedynie z K5. Więc co tu jest problemem? Osiągnięcie większej rozpiętości z 11bitów niż z 14? Pomijam fakt porównywania R1 w tym względzie jedynie do A99. Rzuć okiem na fotki z ostatnich FF C i N w rozdziale Zakres tonalny.
@zentaurus, ktoś w Sony pewnie słusznie wykombinował, że zanim pojawi się pełnoklatkowy bezlusterkowiec, można jeszcze sporo zarobić na pełnoklatkowym kompakcie. Po premierze Nexa z matrycą FF nikt już nie kupi RX1, więc nie będzie sensu kontynuować takiej linii aparacików.
Oczywiście nie mogę być pewny że powstanie pełnoklatkowy NEX, ale historia czegoś uczy. Kiedyś czekałem na kontynuację serii F-717, F-828. Te aparaty miały ciekawe i unikatowe rozwiązania: ustawiały ostrość w całkowitej ciemności dzięki rzutowaniu laserem czerwonego wzorku, umożliwiały wykonywanie zdjęć w podczerwieni (co prawda tylko w pełnej automatyce). Były wyposażone w jasne zoomy. Miały sporo chorób wieku dziecięcego ale koncepcja wiele obiecywała w przyszłości. Niestety F-828 był ostatni . Wyszedł R1, który nie miał już tych unikatowych rozwiązań. Mimo to był dość ciekawym aparatem z jasnym zoomem i dużą matrycą. Po wyleczeniu chorób wieku dziecięcego mógł powstać na jego bazie świetny kompakt ... Nie powstał. Potem pojawiła się pełnoklatkowa lustrzanka Sony. Jakiś jeden procent zawodowców uwierzyło w Sony ... :-)
@johndoe: 11 bitów lepsze jest niż 14? Ciekawe. Autor napisał jeszcze: "Problemem jest jednak fakt, że pośród tych 4096 wartości unikalnych jest tak naprawdę tylko 1530".
NEX FF na pewno postawi spory kawałek rynku na baczność i również następca RX1 będzie chyba rozwijany w kierunku takiego dalmierzowca/bezlusterkowca wyższej klasy z wymienną optyką. RX1 wydaje mi się, że jest stadium pośrednim, które firma chce sprzedać zanim wejdzie w ten typ aparatu. Na razie RX1 to sprzęt w 100% amatorski, co nie znaczy, że nie da się nim zrobić zdjęcia albo że ma słabej jakości obrazek, nie, ale to tylko sprzęt amatorski, w sumie do hobby. Jak długo rynek profesjonalny pozostanie przy DSLR tak długo nie będzie w klasie kompaktów/dalmierzy aparatu naprawdę dobrego.
p.s. Aparaty amatorskie zawsze mają jakieś niedoskonałości, które są poprawiane w kolejnych wersjach, wypuszczanych na rynek co 1,5 roku. Dlatego z założenia nie mogą być bez wad.
Rynek profesjonalny nie kupi obiektywu RX1 i jego korpusu też. FF w tym aparacie nie znaczy zupełnie nic lecz na rynku amatorskim=masowym to wielkie wydarzenie. Producent decyduje jak pozycjonować aparat - czy dać produkt gotowy do pracy czy do rozwoju w kolejnych jego wersjach do wyczerpania jego wad.
baron13 | 2013-03-01 15:44:09 Ta nie jest aparat do robienia zdjęć. On ma jake-take prametra, bo można pokazać, że jakby się jakiś nabywca pieklił, że może, a nie potrafi. Większość będzie go po prostu nosiła, jak się nosi broszkę.
Za to archaiczny Canon z najniższej półki z manualnymi, koreańskimi obiektywami jak najbardziej się do robienia zdjęć nadaje, prawda?
@jakubkrawiec.pl: Coś mi się zdaje, że tak zwana funkcjonalność mojego zestawu bije na głowę najnowszy produkt Sony. Mogę się na przykład przekonać jakie wrażenie zrobią na publiczności moje pomysły: link Przynajmniej nie mam złudzeń co do talentu :-) Nie będę opowiadał, że jakbym miał dłuższy, albo bardzo krótki: link to zdjęcia zrobię. A obiektyw mam do dyspozycji, nie 2.0 tylko 1,4. Do niczego innego to-to się nie nadaje, prócz robienia zdjęć. Zenitem to mozna się było osłonić przed pałą zomowca. Myślę, że Samyangiem 85 mm da się nabić guza. Bo canonowska portretówka chyba by się rozleciała. Reasumując, jeśli przyjmiemy, że celem fotografowania jest pozbycie się złudzeń, że gdyby nie komuna, która oczywiście nas gnębiła, przez którą ćwierć wieku temu nie mieliśmy najnowszych aparatów cyfrowych, oraz obecnie nie mamy najlepszej szklarni, to zostalibysmy najlepszymi pstrykaczami na świecie, to ten sprzęt jest nawet świetny. Jestem mocno o tym przekonany, bo miałem Smienę i Smiena miała obiektyw ok 35 mm. A ja zawsze chciałem albo dłużej albo krócej. No i mam.
@jakubkrawiec.pl: Jeszcze dla ilustracji: Takie link to dla tego aparaciku w sam raz. Ale ja też pstryknąłem. Ale takiego: link nim nie zrobisz. Nie wiem, o czym tu mówić.
baron13, fajnie. To działa w obie strony - bez problemu można wskazać zastosowania, gdzie RX1 się sprawdzi, a lustro nie, jednak takie wyliczanie wad i ograniczeń nie ma żadnego sensu, trzeba raczej nauczyć się odstrzegać to, co w danych konstrukcjach jest najlepsze i wyjątkowe. Jak zalety wykorzystać, wydobyć to, co najlepsze. Ale tylko niektórzy potrafią świadomie dokonać wyboru, zamiast kierować się opinią większości.
Widze ze baron tradycyjnie nie moze zrozumiec ze przy pewnym stopniu zaawansowania i swiadomosci Fotograficznej nie chodzi o uniwersalnosc a o precyzyjne dopasowanie sprzetu do wlasnych potrzeb
>> No właśnie, doszliśmy do sedna. :) Tobie nie są potrzebne testy, wystarczą Ci tylko obrazki. --- Oczywiście nie masz racji, ja oceniam po końcowym obrazku ty po ilości bitów. Ale niechcacy jednak trafiłeś w samo sedno tarczy. Ja robię zdjęcia, Ty robisz rawy.
@jakubkrawiec.pl: Pewnie są takie sytuacje. Ale są tak rzadkie, że nie potrafię sobie ich wyobrazić. Prędzej jestem w stanie powiedzieć do czego będzie niezbędny choćby średni format. Banalne fotki z płytką GO, zdecydowanie lepiej robić z obiektywem 180 mm/2,8 który jest odpowiednikiem dla małego obrazka ogniskowej 90 mm czyli portretówki. Możesz jeszcze dzięki wielkiej rozdzielczości zrobić wielką odbitkę i podkręcić efekt. Potrafisz opisać tak, taki przypadek ? @mario: Jak mierzysz stopień zaawansowania i świadomości fotograficznej? Czy to coś co istnieje, czy zwrot retoryczny ? :-) Taka opowieść o świadomości Wszyscy znają to zdjęcie: link (może link nie zadziałać, zobaczymy...) Otóż gdzieś w okolicy powstawiania pierwsze solidarności mój kumpel robił reportaż o zaopatrzeniowcach. Miała być bardzo malarska fotka wnętrza magazynu oświetlonego żarówkami pod dachem rampy na zewnątrz. Swoją drogą wtedy jeszcze pełno było takich drewnianych konstrukcji przemysłowych z XIX wieku, a nam nawet do głowy nie przychodziło, że miną, jeszcze za naszego życia. No więc postrzępione belki, smugi światła padające przez dziury w odeskowaniu i aparat ustawiony na kilka sekund. Bo to czasy obiektywów Helios, które najlepiej spełniały regułą f64 jak się wówczas mówiło. No i w trakcie naświetlania jakiś osobnik wychynął zza regałów i buchnął butelkę wódki. Na zdjęciu widać było tylko smugę i trochę wyraźniej brudną robociarską łapę zarys gęby i etykietki z kłoskiem. Kumpel słusznie przewidywał, że fota nie pójdzie. ZBYT PRETENSJONALNA. Powtórzył pstryk, tę pierwszą widziałem tylko jako ciekawostkę. Więc jak Guzowaty dostał WPF to namawiałem kumpla żeby odnalazł. No ale po tylu latach... U mnie stos nowych negatywów ma ze 40 cm, wcale mu się nie dziwię, że powiedział mi, że wystarczy, że my wiemy, znaczy "mamy świadomość". Moze to nawet jest jakaś świadomość fotograficzna?
baronie to naprawde nie jest skomplikowane jest np roznica jak ktos idzie na spacer i przy okazji zabiera aparat i megazoom bedzie odpowiedni bo nie wie czy bedzie chcial pstryknac kwiatki, ptaki na dachu czy sweetasny landszaft a ktos inny wie ze jego ulubiona ogniskowa to 35 i idze w miasto z konkrtetnym celem to nie jest tak ze swiadomosc tego co sie chce osiagnac poprzez zdjecia oznacza ze trzeba miec jedna stalke, to moze byc rownie dobrze zoom chodzi jedynie o to ze znasz swoje upodobania i wiesz jak najlepiej je osiagnac
ja wiem ze w dobie cyfrowych luster i wszechobecnego marketingowego belkotu modne jest miec dwa zoomy z zakresu 18-300, szeroka stalke, standardowa 50tke, portretowke i szklo macro
nie widze nic zlego w tym ze ty lubisz miec uniwersalny zestaw wiec nie rozumiem czemu ty nie potrafisz zrozumiec ze ktos potrzebuje cos innego i taka stalka 35mm wielu uzywa jako jedyne szklo trudno mowic w kategorii minusow ze aparatem z 35mm nie mozna zrobic ptaka na dachu
@mario - "chodzi jedynie o to ze znasz swoje upodobania i wiesz jak najlepiej je osiagnac" , prosze rozwin Swoja opinie i napisz jak sam ja rozumiesz, na powaznie nie mieszajac aparatow , firm i calej komercjalnej karuzeli.
Jak sie zrodzilo Twoje zainteresowanie fotografia, co lubisz fotografowac, co chcesz przekazac za pomoca swoich zdjec i jaki jest cel Twojego zainteresowania fotografia?
@mario: rzecz ujmę w takie proste słowy: to nie jest takie proste :-) Na skutek Twojej wypowiedzi. Zrobiło się dwa odrębne zagadnienia. Jedno, z czym fotograf chodzi i pstryka. Nikomu nic do tego. Ludzie używają puszek po piwie z dziurką i z sukcesami. Trudno sobie wyobrazić do solarigrafii cokolwiek innego. Drugie zagadnienie: co producent oferuje klientowi. W ramach wolności słowa mam wolność oceny. I oceniam: sensu to nie ma. Bo, jak chcę mieć aparat obiektywem wyłącznie 35 mm to mam stałkę i mam. D tego moja stałka ma 1,4. Mam też trochę innych stałek: kilka po 50 mm, 85mm 180 mm, 200 mm 500 mm kilka... Powtórzę, widziałbym sens zakupu sigmy z foveonem, tu nie ma niczego szczególnego.
I jeszcze o samym fotografowaniu i upodobaniach. Co jak robię od miesiąca? Szarpię się z tym Samyangiem 500 mm/8.0 . Naprawdę to cały czas kombinuję czy się ta cholera na zimnie krzywi, czy ja coś knocę, bo zaniosę z lamentem do sklepu i wyjdę, jak zwykle na durnia. Chcę wiedzieć. Przy okazji robię jakieś fotki: link Niestety, jak widać, tu raczej dobrzej, gdzie indziej krzywo, więc z nosem na kwintę trzeba się udać do sklepu. To w kwestii upodobań, nastrojów gustów, street foto, piktorializmu, nadrealizmu i nowego dokumentalizmu, w odróżnieniu od dokumentalistów. Focenie, inna para kaloszy, a aparat za 13 kafli ze stałym obiektywem niepewną elektroniką, systemem ustawiania ostrości i jeszcze paroma innymi zadziorami, to... nie polecam.
@Szabla: Wybacz, ale większość moich znajomych pstrykaczy po obejrzeniu specyfikacji na pudełku i ceny popuka się w głowę. Zrobić to samo, ale w cenie około 4 kafli to nawet sam bym się zastanowił. Jeszcze niedawno koncern polegał na tym, że potrafi wyprodukować dobrze tanio i to, co ludzie potrzebują. W informatyce doszło do tego, ze klienci sami sobie robią towar i jest nie tylko za darmo, ale wolny, bez jakichkolwiek ograniczeń licencyjnych. Szabla, dziś na wtórnym rynku da się kupić obrabiarki sterowane numerycznie, sam znam kilka firm które za niewielką kasę robią montaż SMD. jak ktoś się połapie, że "takie też da się sprzedać" i za taką kasę, to będzie ja ze wzmacniaczami lampowymi. Do kompletu puzderko z wiśniowego drzewa i ręcznie wypełniona tabelka z pomiarów przy justowaniu.
baron13, Twoja elokwencja pisemna nie jest w stanie przysłonić faktu, że zdjęcia, które tu prezentujesz są zwyczajnie słabe. Można je wykonać dowolnym aparatem cyfrowym, do którego zamontuje się obiektyw o odpowiednio długiej ogniskowej. Faktycznie, szkoda byłoby marnować kilka tysięcy złotych na zestaw do takich zdjęć. W Internecie jest cała masa zdjęć np. ptaków, dowodzących, że warto było wydać kilka lub kilkanaście tysięcy złotych na zakup odpowiedniego sprzętu. To żadna rewelacja, że byle jakie zdjęcia można wykonać byle jakim sprzętem. Internet pęka od gównianych zdjęć wykonanych komórkami, które można "artystyczie" opakować jakimś Instagramem. Nie zmieni to faktu, że pod pozłacanym papierkiem jest zwyczajny knot.
oz | 2013-02-28 11:06:45............- zaproś jeszcze ***s***-
Tym razem bedzie negatywnie o Sony. Przezywam kryzys wiary odkad w moim Nex6 po wgraniu nowego firmwaru Sony wylaczyla mi mozliwosc blyskania niefirmowymi lampami. Wielka skucha punkty ujemne dla Sony. Niby nowa "STANDARDOWA" stopka ale na co komu ona skoro nie da sie nic z niej wyzwalac? Nowych lamp jeszcze nie ma a stare juz wylaczyli. PORAZKA !!!! Pewnie w RX-1 jest to samo.
> lemarais | 2013-02-28 22:26:09 > Przyjmijmy, że RX1 kosztuje 5000pln. Mam pytanie: dla kogo jest on zaprojektowany? Kto go kupi - > słaba ergonomia, korpus mały albo za duży, niewymienny obiektyw 35mm, bez wizjera (wizjer > opcjonalny)???
pamiętam, że Baron poinformował iż na wrocławskim rynku trudno spotkać kogoś bez lustrzanki, ale jest sporo miejsc, gdzie NIE DA SIĘ fotografować nieupozowanych ludzi lustrzanką. Po prostu połowa ludności się chowa a druga połowa przylatuje żeby negocjować opłatę za zdjęcie. Jeśli ktoś chce robić takie street photo i ma jakąś potrzebę, żeby to miało najwyższą jakość techniczną (a np. bazary są zadaszone i ciemnawe), to właściwie nie ma alternatywy innej niż coś w typie tego RX1 (że bez wizjera - to w tym przypadku lepiej). Oczywiście to jest malutka nisza - ten typ zdjęć i takie wymogi jakościowe - ale to dość oczywiste zastosowanie.
@Szabla: poczułem się wyzwany :-) link Już nie będę pytał co mają moje zdjęcia do tematu i wagi argumentacji. Poza tym, że pokazują, że można każdą syfrówką z wymienną optyką. Szabla, nikomu nie chcę przywalić. Po prostu stwierdzam fakty. Kryteria jakości i przydatności są łatwe do określenia. Jedyne co jest dobre, że to pierwsze FF w tej klasie aparatów.
Kazda jaka mialem w domu wyzwalal a teraz ZADNEJ. Pomierzylem i teraz styki na stopce sa zwarte caly czas wiec nie ma mowy zeby cokolwiek wyzwolic. Wraz z nowym firmwarema "zalatali" dziure. Teraz juz tylko firmowe lampy ktorych jeszcze nie ma albo zakup przejsciowke i stawianie kominkow na aparacie. Pewnie RX-1 poszedl ta sama droga.
Rzeczywiscie, RX-1 do fotografowania wrobli sie nie nadaje.
baron13 | 2013-03-02 20:06:41..... Zrobić to samo, ale w cenie około 4 kafli to nawet sam bym się zastanowił.
Nie , no jasne. powinni go sprzedawac za 2 kola. Skoro Canon Nikon czy Sigma nawet sprzedaja sam obiketyw tej klasy za 4-7 kola to Sony powinna sprzedawac caly aparat z lepszym obiektywem i migawka centralna za 2 kola !!!!!!!!!!!!!
***s***: Ceny nie bierzemy z sufitu. Pomysł taki "ile klient da, tyle jest dobrze" to ekonomia dla tabloidów. Cenę podpieramy jakąś kalkulacją, odniesieniem do liczby czynności, kosztów zakupu surowców itd. Moja kalkulacja z powodu szczątkowych danych jest taka: to aparat FF wykastrowany z szeregu mechanizmów. Wniosek: powinien być tańszy od 6D na przykład. Jeśli firma nie umie zorganizować produkcji tak, by produkt z mniejszą ilością urządzeń , bez mechanizmu lustra, wizjera, bez bagnetu i związanych z nim kłopotów takich jak styki był tańszy od powiedzmy takiego 6D to staje w pozycji do odstrzału. Ciężko pracuje, aby wprowadzić towar na rynek, za chwilę będzie lament "przegraliśmy z zalewem chińszczyzny".
baron13@ Na cenę wpływa także w zdecydowanym stopniu koszt projektowania aparatu (inżynierowie Sony nie pracują w czynie społecznym), długość serii no i oczywiście relacja popytu i podaży. Trzymając się Twojego rozumowania to np. traktor powinien być droższy od Ferrari, bowiem ciągnik jast cięższy, zużyto przy produkcji znacznie więcej stali i innych materiałów. . Chciałem także wspomnieć że produkcja RX1 odbywa się w Japonii gdzie koszty produkcji są wysokie (ale także i jakość) i część montażu aparatu jest robiona ręcznie.
3 marca 2013, 09:57
Ależ , kolego zentaurusie. Pan Baron 13 nie wspominał nic o masie, natomiast wskazał na brak wizjera, lustra, bagnetu..., to jakby, posługując się Twoją analogią, Ferrari, ale bez hamulców, kierownicy i szyb. Pewnie znaleźliby się i amatorzy na takie auto, zważywszy, że wyprodukowane we Włoszech, kraju słynnym z .....Ferrari, ale czy nadal upierasz się przy podobieństwach tego Ferrari z RX1?
Nie ma jak pouprawiać sobie o poranku trochę demagogii:D
3 marca 2013, 10:10
Coby nie być posądzanym o wojny systemowe i sprzyjanie jakiejś stronie, to nijak mi nie wychodzi, dlaczego RX 1 jest o połowę droższy od A99. (Policzyłem RX z niezbędnym wizjerem) Koszty produkcji, dystrybucji i możliwości A99, są duzo większe, a zatem cena RX wynika tylko z polityki marketingowej producenta.
Bogusław Nowak@ Co się tak kolego z rana spinasz? Proponuję przeczytać jeszcze raz co napisałem ze zrozumieniem... A co do porównania, jak każde jest oczywiscie pewnym uproszczeniem, może to byc np. Land Rower czy cos innego :)
3 marca 2013, 10:29
@zentaurus Oj zaraz spinasz. Tak sobie żartujemy;)
3 marca 2013, 10:44
@zentaurus Gdybym się spinał, to bym Ci tak odpowiedział: " Abym przeczytał ze zrozumieniem, to musisz najpierw napisać ze zrozumieniem. Zdecyduj się czy chcesz rozmawiać o traktorach, Ferrari, Land Rowerze czy aparacie RX1, którego dotyczy ten test.Błędne analogie prowadzą na manowce. Pokój dla tych z ADHD obok!!"
Ale w niedzielny poranek, po prostu sobie miło, plotkujemy z kolegami o aparatach, bo takie mamy hobby.
A mnie bawi podejscie typu - dla kogo jest ten aparat? Przeciez ma dluga liste minusow, nawet ptaka nue mozna nim ustrzelic Ale jak bedzie kosztowal 1/3 ceny to go kupie To fajny czy niefajny jest?
Jedni chca kilka klatek wiecej i doplaca za to Inni zaplaca za wizjer pokrywajacy 100 a nie 95% kadru Jeszcze wieksza grupa powie ze glupota jest doplacac za to
Miniaturyzacja tez kosztuje Pozwolmy kazdemu dobietac sprzet wg swoich kryteriow zamiast wyciagac bzdurne wnioski
Stosujac baronowska logine kupilbym sobie jakies canonowskie 300/2.8 jakby kosztowalo max 3 tys
@mario: przyznam, że nerwowo zacząłem klikać, jak wyczytałem "...kupilbym sobie jakies canonowskie 300/2.8 jakby kosztowalo max 3 tys". Obawiam się jednak, że podszedłeś do sprawy optymistycznie. Jakieś 3x niedoszacowałeś szczęście posiadania obiektywu 2,8. Była wersja bez stabilizacji, ale ją wymiotło. Ze światłem 5,6 na ogniskowej 300 masz zoom ze stabilizacją za 1750 około. Takie różnice.
Bogusław Nowak | 2013-03-03 09:57:51..... natomiast wskazał na brak wizjera, lustra, bagnetu..., to jakby, posługując się Twoją analogią, Ferrari, ale bez hamulców, kierownicy i szyb.......
Zla analogia !!!! Bez lustra i bagnetu znaczy bez rzeczy zbednych tz podstawki na napoje , wieszadelka na okulary, podgrzewanych siedzen.
Szabla | 2013-03-03 12:45:48 Stare lampy z lat 80-tych nie błyskają. Może i dobrze. :)
Nowe z 2010r tez nie blyskaja. A miala byc stopka standardowa i uniwersalna !!!!!!!!!!! Wyszlo jak zwykle! Ale spoko, srednio nowa stopka wychodzic co 2 lata. Ostatnio nawet co rok.
@***s*** czytałeś to, co napisałem? Mój Sunpak RD2000 (formalnie do Canona) działa bezproblemowo, podpinałem też parę innych w sklepie i również nie było problemu, Może masz uszkodzoną stopkę?
3 marca 2013, 14:43
@qbic A coś ty się taki psycholog zrobił?;) No dobra. Mówisz i masz. Coś ciekawego na twoje życzenie Sen fotografa-sztuka w 1 akcie (he,he akcie)
On leży na plaży ze swoim RX na brzuchu. Ona, znawczyni sprzętu, przechodząc obok, nie mogąc się oprzeć na widok RX1, rzuca zalotnie. -Ależ ma Pan małego. -Podoba się Pani mój mały? -Ależ tak, pasowałby do mnie. Lubię takie małe. Moja koleżanka ma wielką , starą lustrzane, to do niej pasują tylko wielkie teleobiektywy, ale ja wolę małe. -Czasami noszę go w kieszeni spodni, to nie wygląda na małego. - Najważniejsza jest technika. Wiadomo, że miniaturyzacja dużo kosztuje.
Baron wiem ile kosztuje 300/2.8 Gdzie mowilem ze stosuje taki sam podzielnik jak twoj Pokazuje jedynie absurd twojego rozumowania
3 marca 2013, 15:00
@***s*** Nieeee.!!! Nie uwierzę, że na serio traktujesz te dyrdymałki słowne. Właśnie po to się przekomarzałem z zentaurusem, aby właśnie wykazać bezsens takich porównań:D Wrzucanie do jednego garnka aparatów foto i samochodów, pozwala wyciągać dowolne bezsensowne wnioski.
Znasz taki kawał?
Czym się różni krokodyl? - Bo jest dłuższy niż zielony.
Uważam, że RX1 jest świadomie tak skonstruowany i wyceniony a więc nieprzypadkowo tak a nie inaczej pozycjonowany przez Sony.
Zwróćcie Panowie uwagę, że Sony nie zbudował RX1 przez przypadek, tak jakby nie wiedzieli co robią. Jego pewne mankamenty-cechy oceniono, że nie będą odgrywać roli dla jego nabywcy. To mówi coś konkretnego o tym kto wg producenta ma być jego nabywcą. Jeśli doda się do tego cenę, to sprawa aparatu RX1 staje się rozwiązana.
Jeśli miałbym dzisiaj kupić designerski aparat do zadawania szyku i przytulania się do niego, do zdjęć na poziomie, to wybrałbym RX1 a nie Leicę M9, właśnie RX1 bo on pozwala zadawać więcej szyku, bo ma dobry do tego design i jest pozbawiony tego „legendarnego” ciężaru M9, właściwie nie jest systemem fotograficznym ale takim jego wycinkiem i to też dobrze, jest przez to „lżejszy”, „nonkonformistyczny”, w lepszym „guście” od Leici.
Liczę, że Sony znane z odwagi rozwinie własny system FF podobny do Leici ale fajniejszy, tańszy i o lepszym obrazku od Leici, oparty na Zeissie.
@ lemarais Wątpię w lepszy obrazek w FuFu Nexie (or compatible), przynajmniej w RAW. Już teraz obiektywy mają trochę problemów z małą odległością od matrycy, zwłaszcza tej 24 megapikselowej (rozdzielczość, winietowanie, CA) i już teraz jest to korygowane programowo. Na większej powierzchniowo matrycy może być znacznie gorzej, jeśli producent będzie chciał zachować w miarę kompaktowe rozmiary optyki... A jeśli nawet uda się zachować bardzo dobrą jakość przy rozsądnych wymiarach, to na pewno nie będzie to tanie. Kiedyś sam byłem wielkim zwolennikiem FF w Nexie, teraz mam coraz większe wątpliwości. Nie wiem, czy nie lepszym wyjściem jest ten antykonwerter od Metabones.
mnie sie koncepcja tego aparatu podoba natomiast przydał by się w tej cenie po prostu jakiś wizjer , tym bardziej ze wizjery elektroniczne Sony są ponoc najlepsze i przy tak masowej produkcji chyba nie tak drogie ; i druga sprawa sample , ogladam sample w sieci i troszke mnie denerwuje gdy amatorzy wrzucają nieostre zdjęcia ,kazdemu sie zdarza zrobic takie zdjecia mozna po prostu ich nie pokazywać DROGA redakcjo link przeciez tutaj nie ma drugiego planu ..więc chyba n ie chodziło wam o rozmycie tła?
Prywatnie zamierzam kupić kompakt APSC, czekam jeszcze co pokaże C/N, dobrze żeby jakiś wizjer miał. Również nie spodziewam się cudów po FF w tego typu aparatach w najbliższym czasie ale potem jednak liczyłbym na Sony, że rozwinie RX1 w jakiś przyzwoity system FF i względnie niedrogi (konkurencyjny dla FF DSLR).
p.s. Z plotek wynika, że C zaoferuje kompakt z zewnętrznym wizjerem, co mnie rozczarowuje. Ale takie są prawa handlu, że najpierw trzeba sprzedać takie wizjery zanim zacznie się je instalować w korpusie.
@mario: Jeśli moje rozumowanie jest absurdalne, to napisz do Nikona i Canona, że swoje FF wycenili absurdalnie. Gdybys znał rynek i czytał dość uważnie to zauważyłbyś, że moja wycena brzmiała poniżej 6, 5 kzł. Bo na tyle (ostanie notowania 6140) wycenił NIkon swoje FF. A poniżej bo aparat wykastrowano z różnych rzeczy i zapewne przez to zdarzają się wpadki przy ostrzeniu. Natomiast rzuciłem sobie około 4 kzł bo Sigma za podobne pieniądze oferuje aparat z unikalną matrycą. Więc mogę przyjąć, że kompakt FF oferuje podobną jakość obrazka i mniej więcej tyle samo będzie warty. Po prostu płacimy za obrazek jaki możemy otrzymać. W tej chwili nie ma obiektywów 300 mm ze światłem 2,8 za wyraźnie mniej niż 9 kzł. Jest ku temu techniczny powód. Więc nie ma skąd wziąć mnożnika ceny. Canon jest chyba najtańszy :-) Mario, napisałeś proste. Ale nie aż tak jak wyczytałeś :-)
@michel Wiem. Nawet pogodziłem się z tym, że w kompaktach na razie będą wizjery elektroniczne. Jeśli C nie pokaże w najbliższym czasie kompaktu z wbudowanym wizjerem, nie będę już dłużej czekał i NEX wyląduje w mojej kieszeni.
Faktycznie ostry ten rowerek to nie jest. Czyżby ostrość była z półtora metra wcześniej? Chyba AF się nie spisał dobrze w tym przypadku. A może wykrył jakaś twarz obok kadru? :)
Exposure Program : Program AE Focus Mode : AF-S AF Area Mode : Center Faces Detected : 0
AWB, P, AF - to faktycznie musi być nieziemskie cudowanie a nie zwykłe fotografowanie w trybie prawie "głupa" :D Tak tak.. Nie możesz przecież napisać, że w RX1 AF się nieraz gubi ;)
Recepta dla chcących zakupić RX1 - koniecznie trzeba sprawdzać zdjęcie na ekranie, ale nie miniaturkę, ale powiększenie. By mieć pewność, że AF trafił. I najlepiej trzeba robić to przy każdym zdjęciu bo sytuacji, w których zgłupieje AF da się dość dużo wymienić (to nie jest tak, że trzeba jakoś specjalnie prowokować).
Oj jaka szkoda, że Sony usunęło z RX1 AF-C... Ech.. Ile światła tam było? ISO100, f/5.6 i 1/80? Niecałe EV12 - taaaak.. ciemnica zupełna to i AF (kontrastowy!) mógł sobie nie dać rady :-D
@mario: Napisałem, płacę za obrazek. Na przykład: link słoik za 445 body nie wiem czy jeszcze da się sprzedać. Mógłbym to zrobić rurą za ~36kzł. Jak sądzisz, zrobiło by się arcydzieło? Za psie pieniądze widzę co jestwarty pomysł, czy radzę sobie kompozycją zaburzenia rytmu potrafię coś zrobić z fakturami i odblaskami. Wycena oparta jest na cenie kompaktu Sigmy. Sigmie jestem skłonny zapłacić za obrazek. Jak sądzisz, kiepściejsze szkło siedzi w niej? Mógłbym jeszcze spojrzeć na to od strony wartości handlowej. Ale niestety, przewiduję, że po zmianie technologii, a że można Sigma właśnie pokazała, większość body ze starymi matrycami będzie warta tyle, co dziś analogi. Ale oczywiście jak kto chce i mu się podoba, niech kupuje. Aby tylko nie było jak z żoną jednego mojego kumpla "no i popatrz co ja sobie kupiłam. Nie mogłeś mi tego wybić z głowy?"
NEX7 to nawet chyba był Twój. Albo Rafiki? Nie pamiętam już... Zresztą nieważne. Ważne, że musiałem cudować a nie normalnie fotografować skoro w RX100 miałem środek ostry a brzegi miękkie. A zdjęcie owo zrobione na 1/2000s, ISO125, f/3.2, f=18mm i dystansie do celu ok 20m. Zapewne musiałem bardzo silnie poszukiwać i prowokować taką sceną by obnażyć mizerność RX100 :D
Szabla, no i spoko. Czy to oznacza, że z kontrolą jakości w Sony jest kiepsko i trzeba wybierać sprzęt? Czy może SFT dostaje z preselekcji sprzęt o kapkę lepszy od normalnej dystrybucji (bo przecież nie wypada by na promocjach wychodziły kichy?)
I jakaż to wiedza jest potrzebna, by na automacie osiągać ostre brzegi w RX100? Jakie to czary i zaklęcia są potrzebne?
Sony zawsze słynęło z automatyki, a jednak po testach RX100 i RX1 dochodzę do wniosku, że coś z tą automatyką nie halo. Dokładnie tak jak w podsumowaniu RX1 jest napisane: "Krótko mówiąc, by wydobyć z aparatu maksimum jego możliwości, należy stopniowo wyłączać automatykę."
Tak - masz rację. Trzeba umieć fotografować i wyłączać automatykę i świadomie operować aparatem. A rezultaty będą zacne. Tak jak w przypadku RX1.
Ja wiem, że jako przedstawiciel Sony wolałbyś by test opisywał same zalety, a sample były przebrane tak by pokazać te zalety a nie wpadki. No i najlepiej by były pociągnięte w Photoshopie a nie prosto z puchy. Już nawet nie wspominam o tym "nieszczęsnym" ustawiania wyostrzania na minimum .
Tylko co to by był wtedy za test? Przecież by czytać li tylko o zaletach wystarczy lektura materiałów promocyjnych...
A ja generalnie robię w automacie, na AWB i w JPEGach. :) W testach interesuje mnie, co sprzęt umożliwia. Jak się nim fotografuje? Jakie ma możliwości? Ustawianie wyostrzania na minus trzy i cykanie nim martwej natury temu nie służy. Po co fotografować w silnym oświetleniu przy ekstremalnie wysokich ISO? Fotografa powinno znacznie bardziej interesować, jak aparat poradzi sobie w słabym świetle, gdy użyjemy wysokiego ISO. Czy napisano, że dzięki migawce centralnej fotografowanie jest praktycznie bezgłośne? Czy wspomniano, jakie możliwości stwarza jej zastosowanie w takim sprzęcie?
"A ja generalnie robię w automacie, na AWB i w JPEGach. :) " Czyli zaklęcia znasz, jedyne co to nie możesz o nich głośno mówić.
"W testach interesuje mnie, co sprzęt umożliwia. Jak się nim fotografuje? Jakie ma możliwości? " I nie znalazłeś tego w tym teście? Może zamiast doszukiwać się "wpadek" wystarczy przeczytać na spokojnie?
"Ustawianie wyostrzania na minus trzy i cykanie nim martwej natury temu nie służy." Ale daje możliwość porównania z innymi aparatami. Wiesz - są osoby, których interesuje porównanie właśnie takie wprost. Patrząc np na oliwną panienkę...
"Po co fotografować w silnym oświetleniu przy ekstremalnie wysokich ISO?" Do czego konkretnie tniesz? Jakiś sampelek w RX1 tak był zrobiony?
"Fotografa powinno znacznie bardziej interesować, jak aparat poradzi sobie w słabym świetle, gdy użyjemy wysokiego ISO." I to też w tym opisie aparatu dostał moim zdaniem.
"Czy napisano, że dzięki migawce centralnej fotografowanie jest praktycznie bezgłośne? " Słowo "cicha" użyta w zaletach ma zbyt słaby wydźwięk?
"Czy wspomniano, jakie możliwości stwarza jej zastosowanie w takim sprzęcie? " Jej centralność? Oczywiście. Mam wskazać odpowiedni fragment testu? Cichość? No niestety najwidoczniej osoba testująca ma niewiele wspólnego z paparazzii :D
"W testach interesuje mnie, co sprzęt umożliwia. Jak się nim fotografuje? Jakie ma możliwości? " - to chyba wszystko opisane jest w teście? Testy powinny być ciut bardziej wymagające dla sprzętu bo potem różni ludzie będą z tego sprzętu korzystać i w różnych warunkach. A to, że wtedy wychodzą niedoróbki producenta to dla potencjalnego kupującego bardzo istotna wiadomość. Dla producenta oczywiście nie, ale to jest zrozumiałe :).
baron jak mozesz nie widziec roznic miedzy szklem pod FF i swietle 2.0 a szklem pod APS-C i swietle 2.8 patrzac chociazby na sama glebie ostroci to tak jakby porownywac szkla rozniace sie o 2 EV, zerknij wiec przykladowo na roznice cen szkiel o swietle 1.2 a 1.8 pomijam juz fakt ze (zakladajac ze mowimy o DP2) jest troche inna ogniskowa, a im szerzej tym stopien skomplikowania wiekszy i szklo drozsze
dla mne sigma poza wyjatkowa ostroscia nie ma zadnych plusow, obrazek jest poprawny do bolu, bez charakteru, dodajac do tego waskie i ciemne szklo mamy kompakta ktory nie jest posrod moich zainteresowan, niewazne czy kosztuje 1 tys czy 5 tys,ale skoro tobie sie podoba to go kup zamiast pisac jakie to sony drogie
@hijax_pl & Szabla Przepraszam, że wtrącę się w tak piękną dyskusję. Zacytuję tu słowa, które padły nie tak dawno na tym portalu. "A przyczyny mogą być dwie: albo problem jest jednostkowy albo masowy. Ktoś wie jak jest? Bo internet lubi multiplikować jedną realną opinię - nie da się na tej podstawie oszacować problemu, szczególnie gdy są osoby używające słowa "awaria"."
Mam nieodparte wrażenie, że próbujesz Hijax multiplikować problem, niewydaj Ci się? Uważasz, że to uczciwe?
@mario: chyba jest na odwrót... To znaczy prawdą jest, że łatwiej jest zrobić mikrusi aparat z mikrusią ogniskową i dużą jasnością obiektywu. Ale jeśli chcesz uzyskać jakość obrazka, to najlepiej LF. Chodzi tu o jedem fizyczny parametr: liczbę linii na szerokość/wysokość obrazka. Jeśli chodzi o szkła 2.0 to zerknąłem na półkę stoi tam Kijev dalmierzowy, ma i 35 mm i 2.0 I pewnie jest z lat 50-tych XX wieku. Do niczego Cię nie namawiam. Sam jestem skłonny płacić za obrazek. Dlaczego używam 500mm? Na przykład dla uzyskania efektu perspektywy kurtynowej, naiwnej takie jaką stosują dzieci w przedszkolu, albo człowiek pierwotny. O co chodzi w tym obrazku: link Ćwiczenia na fotografowanie sniegu. Tele pozwala pokazać dużo śniegu: ttp://www.baron13foto.byethost33.com/foto1/foto10/strony/sypie1.html A tu: link ćwiczenia ze snu wariata. przerysowana komiksowa przestrzeń. Płacę za możliwość albo sfotografowania śniegu, albo snu wariata, albo: link dziecięcego rysunku. Pogrania ostrością itd. Za Sigmę mogę zapłacić, bo daje dużo linii na wysokość czy szerokość. Potem mogę sobie zepsuć. Za jaki obrazek zapłacę tu? Mam stałki i 35 mm i 28 i mają doskonałą jakość Że nie wspomnę o kilku zoomach. Tak na marginesie 35 mm Samyanga stoi około 1,5kzł i ma jasność 1,4. Jakby lepsze niż nasz Zeiss. Otóż pytanie za jaki obrazek mam zapłacić taką kupę kasy?
tylko ze ty mowisz o tym ze taniej jest zrobic male i jasne ale pod apsc czy jakies inne mikrusy porownaj przykladowo ceny 50/1.4 35/1.4 i 24/1.4
sam 50tki bardzo zadko uzywam, jest dla mnie za waska i za malo dynamiczna ale to oczywiscie kwestia gustu tak jak ty sie bawisz fotografia i raz podepniesz ultraszerokie tele a raz 500mm tak ktos inny moze chciec miec male FF z przyspawanym 35/2 i jest sklonny doplacic wlasnie za te male rozmiary
Jeszcze ja przyczynie sie do nabijania komentarzy na temat Sony, bede 357 o ile ktos mnie nie ubiegnie. Temat Sony zawsze wzbudza wielkie emocje a moze to tylko sposob na zwrocenie na firme uwagi.(nie wazne co o nas mowia, wazne zeby mowili, duzo komentarzy - dobry aparat), canon 6d zostaje wyraznie w tyle, tylko jakies 250 kilka komentarzy, pewnie kiepski aparat.
Jak juz wiele osob napisalo wczesniej: kazdy kupuje to co lubi i na co go stac i to jest prawda, mimo ze nie logiczna i nie racjonalna ale jest.
ilDottore podal link do zdjec wielu z komentujacych na tym forum - link
Niewatpliwie jest tam kilka "rodzynkow", kilka dobrych zdjec a reszta reprezentuje przecietny poziom reprezentujacych sie tutaj dyskutantow.
Z perspektywy wlasnie tych zdjec zastanawiam sie czy nie lepszym wyborem aparatu byl by: link
Oczywiscie pierwsza alternatywa nie jest FF ani nie ma obiektywu Zeissa jednak ma o wiele wieksze mozliwosci techniczne umozliwiajace zrobienie lepszych zdjec (mam na mysli zawartosc zdjecia a nie pixle, szumy, bokehy czy inne masturbacyjne kryteria).
Popatrzcie sami na te zdiecia i zastanowcie sie: "logicznie i racjonalnie" (popatrzcie rowniez na wlasne zdjecia, ze sa takie jakie sa to nie wina aparatu)
Moim zdaniem RX1 jest po prostu zbyt tani. Osoby które mają ten sprzęt w "prawie zasięgu" jęczą że nie mogą go kupić, gdyby cena była x2 być może jęków byłoby mniej.
Szabla dlatego wole lustrzanki ponieważ mam wiecej mozliwości ,gdy trafię na gorszy egzemplarz obiektywu mogę go sprzedać i kupić inny nawet manualny ...ciekawe jak w t ym Sony ustawia sie manualnie ostrość ?
Jak włączysz powiększanie fragmentu obrazu i dodatkowo dzięki temu pojawi się HokusFocusPeaking to nie jest źle. Gorzej jak stoi na statywie a Ty chcesz delikatnie i dokładnie operować (szczególnie przy bliskich dystansach gdzie GO już wąska) - wtedy zderzasz się z problemem sterowalności tego serwomechanizmu.
własnie sie doczytałem ze jest to coś co mniej więcej było w power zoomach Minolty ,czyli nie klasyczne ustawianie ostrosci tylko silniczkiem ....całe SONY....dziękuję poleżę ;
mario : Jeszcze raz napisałem mikrusi aparat z mikrusią ogniskową, ale nie napisałem o dużym kącie widzenia. Szerokie kąty muszą mieć duże i proste pole obrazowe. Dlatego są drogie. Ale kitowy zoom 18-55 EFS Canona kosztuje ~2 stówki. Bo nie ma pełnego pola obrazowego. Czyli tych odtworzonych linii na wysokość i szerokość. tak się porobiło, że obiektywy szerokokątne i krótkoogniskowe, to nie to samo :-) Po mojemu jedynym kryterium jeśli chodzi o fotografię jest obrazek. Pokazałem Ci zdjęcia . Oraz dlaczego aby uzyskać taki obrazek, mniejsza, że uznamy zdjęcia do d... ale mają określone techniczne parametry, np widać na nich dużo płatków śniegu, albo nie widać perspektywy zbieżnej musi zostać zrobiony takim obiektywem. To są twarde warunki techniczne. Nie przeskoczysz tego. Pisano tu już wiele razy, że"ludzie zastygają jak słupy". Nigdy tego nie widziałem, dziś w normalnym europejskim mieście nikt nie zwraca uwagi nawet na całą ekipę tiwi. Ale gdyby nawet, to są setki sposobów na ukrycie się i akurat użycie takich aparatów jak na załączonym obrazku jest jednym z gorszych sposobów na rozwiązanie problemu. Lepszy będzie aparat na przykład jakiś Samsung, bo bywa mniejszy, połozony na kolanach i przykryty czapką i tak dalej. Na koniec i tak masz prawo do oblicza i nic ze swej skrytości nie będziesz miał, dokąd nie podejdziesz nie przedstawisz się i nie spiszesz umowy. Chyba, że to impreza typu konwent. Ja oczywiście3 rozumiem, że nie chodzi o obrazek, tylko o ponoszenie aparatu za 13 kafli. Ale to już jak na początku napisałem jest poza fotografią. To problem doboru biżuterii. @jakubkrawiec.pl: jak wyżej napisałem: rółnie dobrym parametrem może być cena aparatu, gdy nie bardzo chodzi o zdjęcia. Liczba zarejestrowanych linii, diabli wiedzą jak w ogólności w rankingu ważności parametrów powinna stanąć. W każdym razie to dobrze mierzalna wielkość. Wiem za co płacę na obrazku.
"moja praca nie polega na czytaniu bzdetów w Internecie", "Używający nie trwonią czasu na pisaninę na tym portalu." oraz "Tutaj zawsze występują problemy, o których nikt nie słyszał."
Tak się zastanawiam to w jakim celu publikujesz na tym portalu? Nie, żebym się czepiał (każdy ma prawo), ale nie rozumiem. Chcesz dowiedzieć się o problemach? Pracujesz w kontroli jakości Sony? :)
Próbujesz przekonać, że wady wykryte przez Optycznych nie są ważne, bo ktoś ma inną opinię? Piszesz, ale zupełnie nie argumentujesz.
Jak ma sie do siebie jakosc obrazka , bajgorsze szklo kitowe i sadzac po zdjeciach wrobli- wrecz koszmarny samyang 500?
Rady zeby spod czapki cykac samsungiem to kolejna z twoich zlotych mysli
A pisanie o wybieraniu sprzetu przez pryzmat wyzszej ceny i wieszaniu na szyji jako ozdobe to po raz kolejny twoje obrazanie tych ktorych nie znasz i nie rozumiesz
Szabla wiem jak działało ustawienie ostrości w minoltach 7 xi i naprawde nie polecam ....zresztą minolta zrezygnowała z tego rozwiazania i wróciła do klasycznych np 7 , 9 nawiasem mówiac moj kumpel nadal uzywa analogowej 7 i sobie chwali bardzo ładny aparat i przemyślany nie mów ze krytykuję tylko i wyłacznie cos dlatego że ma takie logo a nie inne
po prostu ten aparat ma dobrą matrycę i moze dobry obiektyw i to ze przysłonę można na obiektywie ustawić i jest ładny zaawansowany kompakt kosztuje drożej od profesionalnej lustrzanki ..?
@mario: jeszcze raz, pytałem o obrazek. Rozumiem, że obrazek o jasnych parametrach technicznych który zyskam kupując taki aparat nie istnieje. No to pozamiatane... A co Ci się nie podoba w przykrywaniu aparatu czapką? Robiłem tak nie raz, sprawdziłem raz jeszcze, mam aparat i czapkę i nawet przysłałbym Ci zdjęcie, ale aparat pod czapką :-) A, co do jakości tych Samyangów toś chłopie podłożył. Bo nie omieszkam zapytać: jakiż to parametr daje się na tych zdjęciach zmierzyć i jak go zmierzyłeś? Bo ja, stary laborant z laboratorium fizycznego nie ryzykowałbym. Powiem Ci od razu, że parametry typu "plastyka" nie istnieją. Taka zasada w fizyce, czego nie mierzysz, tego nie uwzględniasz. No więc, o jaki parametr chodzi :-)
SKkamil, coś CI jeszcze powiem odnośnie pierścienia przysłony. Otóż bawiąc się tym aparatem (RX1) przez bardzo długi czas mylił mnie ten pierścień jak i koło korekty ekspozycji. Po prostu przeświadczenie jest takie, że jak coś nimi ustawisz to jest święte - a się okazuje, że nie. Raz jest ważne, a innym razem aparat zmienia te nastawy wg swojego widzimisię. Wobec powyższego muszę napisać, że najlepiej mi się fociło w trybie M. I nie miałbym nie przeciwko by wypieprzyć z tej konstrukcji inne tryby. No ale to jest kompakt i zdaję sobie sprawę z faktu, ze wiele osób (w tym duża ilość fotografów) będzie z niego korzystała jako z pełnoklatkowej małpki.
Szabla | 2013-03-03 15:07:57 **s***, podaj, które to nowe lampy nie błyskają
Dzis sprawdzalem z Canonem 580EXII. Przed wgraniem firmwaru dzialao a teraz przestalo. Zreszta nie dziw sie - przeciez sam pisales ze Tobie tez nie blyskaja. Mnie blyskaly teraz przestaly. Wydaje mi sie ze Sony "odcielo" wszystkich "niewiernych' ktorzy kupili lampy NIE-Sony. Wiele bylem w stanie wybaczyc Sonemu ale tego nie odpuszcze i bede informowal o takim fakcie wszytskich niedecydowanych. Moze jednak warto kupic sprzet z firmy ktora nie leci az tak bardzo w kulki z tymi ktorzy kupili juz sprzet zacheceni tym ze wszystko dziala a potem nowy firmware i juz nie dziala i ... zaparszamy do sklepu po nowa lampe.
4 marca 2013, 18:07
@baron13 " parametry typu "plastyka" nie istnieją"
Zaraz nie istnieją. Jak ludzie to widzą, to może być coś na rzeczy. Że nikt tego nie mierzy i nie porównuje, to nie znaczy, że się nie da. Może to nieciekawe fizycznie albo praktycznie, ale... Myślę, że chodzi tu o szybkość utraty ostrości. Dałoby się to jakoś liczyć . Może jako pierwszą pochodną głębi ostrości w funkcji odległości, albo coś w tym stylu. Jakieś wykresy dostaniemy. Proponuję nazwać jednostkę plastyki - np 1 plastykiem. :D I wyjdzie nam, że np Leica ma 16,5 PL, a RX1 16PL.......
A przy okazji, nie wiem czy widziałeś, ale tutaj coś imponujcego na ptaszki:) link
baron13, po zdjęciach Twoich ptaszków itd widać, że nie umiesz poprawnie wyostrzyć zdjęcia do publikacji w sieci w śmiesznej rozdzieloczości. Na zdjęciach zamiast detali widać artefakty. Są artefakty, bo detali nie ma i nigdy nie było. Dla Ciebie kupno najwyższej klasy kompaktu za 12 kzł z doskonałym obiektywem jest bez sensu, a dla mnie kupno Samyanga 500mm to wyrzucenie pieniędzy w błoto - sposób obsługi, minimalny dystans ogniskowania i jakość obrazu są dla mnie nie do zaakaceptowania. Jeśli miałbym fotografować takiem badziewiem, to wolę nie fotografować wcale.
@Bogusław Nowak: Zacna rura:-) Widziałem ją (podobną?) w wykonaniu dla Arabów na co wskazywały napisy. W załączeniu samochodzik terenowy. Powiem szczerze, że zazdroszczę nie tyle rury co jakiejś tajemnej wiedzy. Ja sobie uruchamiałem zestaw ~3,2 metra to jest ryskie 1000 mm tele x2 i mnoznik 1,6. Efekt jest taki, że widać cały czas wredne falowanie powietrza które zazwyczaj nie pozwala wyostrzyć na cokolwiek. Na filmie widać było takie nie wredne. co do plastyki. Moje podejrzenia pokrywają się z podejrzeniami Arka: kombinacja rozmycia ku brzegom, z winietą i jeszcze rosnącą ku brzego aberracją chromatyczną. Mógłbym zaproponować sposób pomiaru: zdjęcia bez opisu na stół i wybiera publiczność. W żadnym wypadku fotograf. Bo ten się nie zna:-) Wiem, bo widzę co jest wybierane np na odbitki. Wylatują do kosza zdjęcia idealne technicznie, bo "nic na nich nie ma". A idą do roboty np poruszone czy nieostre. Robiłem taką laurkę poświęconą mojemu kotu dla pani ze schroniska i wybierała żona. Jeżyłem się, ale po wydrukowaniu wyszło na jej. Jeden z podstawowych błędów: fota na cały ekran, albo w 1:1. Tak, czy owak, obawiam się, że jakby wybierały panny młode, teściowe, oraz inne druchny (pończocha na obiektyw, one wiedzą, kiedyś to się zwało nasadka Duto) to focistom włosy z głów powypadają. @jakubkrawiec.pl: jak do d... to do d... aliści chodziło o obiektyw, a nie obróbkę.
@***s***, sprawdzałem tylko z Toshibą 320. Nie mam innych lamp. Poza tym, nie wydaje mi się sensowne stosowanie w podobnym aparacie lamp, których można używać jedynie w trybie ręcznego błysku - bez pomiaru. Informacja, że systemowa lampa Canona nie będzie działać z aparatem Sony, jest oczywiście przydatna. Tak, po ustawieniu w RX1 przysłony np. f5,6 i wybraniu trybu pełnej automatyki, aparat może użyć innej przysłony niż f/5,6. Nie będzie stale obracać pierścieniem przysłon, aby jego położenie zgadzało się z parametrami. Taki lajf. :)
Wtedy byłoby źle, że przestawienie gałki na P nie powoduje automatycznego obrotu pierścienia przysłon. Wszystko opisano w instrukcji. Czasami świat działa inaczej niż byśmy chcieli.
A po co P? Czas na Auto to będzie S, przysłona na Auto to będzie A, czas i przysłona to P, a jak jeszcze ISO na Auto to będzie... Auto. A jak jeszcze HDR i SCN na Auto to będzie Auto+, czyli lepsze Auto :D Tak, wiem czasami producenci muszą na siłę komplikować życie by później odtrąbiać epokowe odkrycia :D
Odwykło się od normalnego pierścienia przysłon na obiektywie, co? :D Można było - wzorem innych - nie wprowadzać żadnej automatyki i wszyscy byliby szczęśliwi. :P
Ale tam nie ma co komentować. Tam wszystko działa. Nazbierało się tylko 83 komentarzy. Nie ma porównania do Sony. Tam nie ma takich koni pociągowych w dyskusji, a i aparat ciut normalniejszy. :)
No to jak sobie już sonotalibi stąd poszli i można na spokojnie porozmawiać to ja bym chciał się zapytać czy nie lepiej by było by w rozdziale 7, czyli podsumowaniu - tam gdzie jest tabelka z przykładowymi zdjęciami, dołożyć drugą tabelkę? To znaczy by oprócz pokazania tego jak się aparat spisuje w typowych i zarazem rzeczywistych sytuacjach fotograficznych były też zdjęcia zrobione tak jak byśmy ten aparat używali. Czyli wywołane przez nas RAWy odpowiednio wyselekcjonowane (by odrzucić te gdzie AF nie trafił ;) ) Innymi słowy by pokazać nie tylko to co aparat potrafi sam, ale to ile da się z niego wycisnąć? A może wystarczy tylko parę RAWów do testu dołączyć i niech sobie każdy ściągnie i wywoła sam? ;)
Bo jak rozumiem, cały jęk tutaj wynika z tego, że przykładowe zdjęcia obrazują zachowanie aparatu używanego jako konstrukcji P&S, a analiza wycinków i wykresy - czyli to co pokazuje ile z aparatu można wycisnąć są zbyt skomplikowane dla większości czytelników by mogli wyciągnąć wnioski?
A, i przy okazji usunąć podsumowanie jako takie, by nie czytelnicy nie powielali bezmyślnie wniosków autorów testu i nie traktowali ich jako dogmaty? ;)
…….. a ja po setkach zdjęć testowo-porównawczych jakie miałem okazję wykonać redakcyjnym RX1 zdecydowałem się kupić tę, jak niektórzy są tutaj skłonni twierdzić, niedoróbkę SONY. Owszem RX1 ma wiele opisanych tutaj wad ale i wiele zalet. Dla mnie bezcenną zaletą tego aparatu stały się jego gabaryty, jakość uzyskiwanych zdjęć a zwłaszcza fenomenalna jakość jego obiektywu, który oceniam wyżej od swojego Nikkora AF-S 35 mm f/1.4G (porównywalna ostrość ale zauważalnie szlachetniejszy bokeh). W rezultacie ze względu na oszczędności Nikkor wylądował na Allegro a RX1 w plecaku obok mojej FF-ki Nikona. Ta roszada kosztowała mnie około 8 tysięcy zł w wyniku której otrzymałem doskonale uzupełniający się zestaw i możliwość zabierania w plener obu aparatów albo tylko jednego z nich w zależności od potrzeb. Tym co czepiają się jakości zdjęć, szumów lub rozdzielczości proponuję na dpreview lub imaging-resource porównać na poszczególnych czułościach sample z RX1 i jakiegoś innego aparatu z matrycą 24mpx, np. z D600. Możecie być zaskoczeni.
cóż ...Sony musiało czymś zaskoczyć jest to jedyny kompakt z matrycą ff ,zważywszy jednak ze wszyscy wrzucaja teraz do kompaktów matryce dx ,a fuji nawet trans dx , ciekawe jak to przełozy sie na wyniki sprzedaży ....sprzedawcy Sony nie mają łatwego zadania tak szczerze
link pokazuje niestety ze zycie i krolowanie takich aparatow jest krotkie. Po 6 latach (tele ma moja R-1) choby najepszy obiektyw musi niestety oddac pola mlodszym i tanszym konstukcjom matryc i ich "obudow"
Taki RX-100 przez kilka lat bedzie sie jeszcze dzielnie bronil a potem wklad 600$ w zakup powinien sie juz zakumulowac. Z moja R-1 bylo podobnie choc juz znacznie drozej. Tyle ze wtedy na scenie nie bylo jeszcze takiej konkurencji i takiego wyboru. Teraz nie tyle zakup RX-1 jest klopotliwy finansowo ile poczucie ze taki fantastyczny obiektyw za kilka lat moze zacznie byc porownywalny jakosciowo z RX-300 ktory tez bedzie w przedziale 600$.
Jedyny wniosek to kupic RX-1 i robic bardzo duzo zdjec zeby za 6-8 lat powiedziec wkladajac go do gabloty zasluzonych ze swoje w zyciu juz zrobil !!!
30 sierpnia 2014, 19:26
Miałem kiedyś aparat Yashica t4 t* 35mm film z obiektywem typu T* fotografie z niej były okropne i nie ostre dawałem nawet do fuji kolo jedności we Wrocławiu - NIE POLECAM!!!
Od tego czasu wszystkie niemieckie wynalazki unikam jak mogę, i Zeiss i Mercedes i WV.
Za to polecam Olympus mju II, obiektyw żyleta, tylko to stara technologia 35mm film.
Wracając do Sony R1 z obiektywem Zeiss to wole Fuji x100s.
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
a cena jego: trzynaście tysiączków. dziękuje. dobranoc
"A wszystko to w małej i zgrabnej obudowie z powodzeniem mieszczącej się w większej kieszeni. "
i później:
"113.3 x 65.4 x 69.6 mm"
Hmmmm... biegnę sprawdzić szafę z ciuchami, ale chyba nie znajdę nic, co będzie miało TAKIE wielkie kieszenie ;)
@podpis: mieści się w kieszeni kurtki ;)
@hijax_pl: Masz racje - nie pomyślałem o tym. Moze zmieścić się w kieszeni kurtki (ale nie moich, bo maja normalne kieszenie ;)
Powinno być jak w dniu świra:
"A wszystko to w małej i zgrabnej obudowie z powodzeniem mieszczącej się w większej kieszeni"
i na następnej stronie
"kurtki"
Swoją drogą, jakby wcale nie brać pod uwagę ceny to fajny aparacik :-)
Sorry. w "Nic śmiesznego" a nie w "Dniu świra" ;-)
Ale lipa, na podbitym zdjęciu +4EV nie widać szumu kolorowego, mocno grzebane te RAW'y :-(
Zastanawiam się kiedy jakiś producent udostępni aplikację do samodzielnego skomponowania układu opcji w menu. W sumie jest to banalnie proste do wykonania na kompie, potem transfer np. XMLa do aparatu przez USB i ... pełnia szczęścia każdego zaawansowanego fotografa.
Takie proste a jeszcze nikt tego nie zaoferował.
@r2mdi: Aparaty a "robocikiem" już masz (Samsung), wiec nic nie stoi na przeszkodzie.
@podpis:
Dzięki za info. Nie wiedziałem.
Metalowe pędzle nie są przepalone. Detal na butelce po oleju z pierwszego toczenia bardzo dobry.
Jedno mi się podoba w Sonym, że przy rozdziałce full hd dają 50p czego nawet w najdroższym Nikonie nie ma. Łaskawca Canon daje to dopiero w najdroższym 1DC.
Z uznaniem za wadę "brak trybu fotografii 3D" to chyba jednak przesadziliście. Jeśli uważacie że nie, to dodajcie to również w wadach ostatnio testowanych tu lustrzanek między innymi w 1DX.
Hmm, w innych testach opis AF był mniej pochlebny. No cóż, trzeba wziąć w łapki i przetestować :)
Poza tą wątpliwością i na razie ceną, zbliża się do ideału :)
Tak naprawdę, wszystkie czułości powyżej nominalnej dla matrycy, uzyskiwane są programowo. :D
Coś jest pokręcone z bitowością plików RAW.
Szabla, masz jakąś specyfikację któregoś z nowszych IMXów? Chętnie spojrzę, bo starsze miały 4 stopniowy wzmacniacz na wejściu ADC, czyli cztery pierwsze czułości (ale niekoniecznie cztery pierwsze dostępne wartości ISO) były uzyskiwane na torze analogowym jeszcze - zatem o teoretycznie nieskończonej rozdzielczości ;)
Od kilku tygodni czytam i oglądam zdjęcia z tego Aparaciku. Jak dla mnie daje bardzo ładny obrazek.
Dzięki za test, ostatnio dużo dobrej lektury:)
Dziekuje za test. Aparat fajny (jesli sie doda wizjer), ale dla mnie za drogi. :(
hijax_pl | 2013-02-27 23:02:29
Piksel mieści jakieś 50 tys. elektronów - czyli niecałe 2^16.
Zgodzisz się, że to jednak mało jak na nieskończoność?
;)
Firma Sony Semiconductors przestała publikować dokładne dane matryc większych od kompaktowych. ;)
@Rafaelito : "Z uznaniem za wadę "brak trybu fotografii 3D" to chyba jednak przesadziliście. "
A dlaczego? Kompakt to wszak kompakt :D
@Szabla: "Coś jest pokręcone z bitowością plików RAW."
Ano. Jest jeszcze taka możliwość, że DCRAW źle wywołuje. Nie zmienia to jednak faktu, że jak się dobierze do wartości binarnych bezpośrednio to wychodzi, że mierne 10.5 bita jest. I na nic czary nie pomogą - szkoda, że Sony nie daje możliwości wyłączenia tej kompresji. Rozumiem aparaciki pokroju RX100, ale za tyle kasy warto by było dodać taką opcję. No chyba że wąskim gardłem jest format ARW2. Jeśli tak jest to współczuję :)
@Bahrd: piszesz o senselu w RX1? Tak na szybko mogę powiedzieć, że ok 100tyś mieści dioda. A przynajmniej takie dane mam. Oczywiście nadal to skończona i dość mikroskopijna wartość wobec nieskończoności ;)
jednak przy tym dziadowskim formacie RAW, który to i tak przycina do 1500... Co za różnica jaka jest pojemność studni?
@Szabla: wiem i boleję nad tym....
wolę kupić używane auto
hijax_pl | 2013-02-27 23:25:31
Oczywiście, że nie konkretnie - nie znałem wyników pomiarów.
A 100k to całkiem nieźle.
W zasadzie, to miałem nie marnować grochu...
Szabla, czemu Sony robi takie kaszaniaste tricki z RAWem? Dawniej tego nie było....
w dziale użytkowanie i ergonomia jest takie zdanie "do wartości f/8, co przyczynia się do szybszej pracy układu AF (mniejsza głębia ostrości)"... nie miała być większa?
@qbic: drzewniej nie było ARW2 ;) ;)
...i zostanie na kebaba? ;)
Dla mnie to piękny aparacik! Dziwna sprawa z tymi RAWami. Dopiero jak dostanę je w łapice i pomęczę na ACR, to będę wiadział tak naprawdę czy można poczuć "moc dziewięciu działek" :)
Optyczni oprócz ciekawego testu, przyszykowali wreszcie miłe w odbiorze sample i do tego adekwatne do sprzętu (dużo plików na f/2).
Nie ściągałem wszystkich ale wśród tych, którym przyjrzałem się bliżej zauważyłem, że 12 i 14 są w mniejszej niż natywna rozdzielczości, a 7 jest poruszone, więc chyba znalazło się tu przypadkowo :)
okej, okej, bo ja na odwrót przeczytałem... znaczy dobrze przeczytałem ale na odwrót zrozumiałem. Kłania się czytanie ze zrozumieniem obecne nawet na egzaminie maturalnym. Przepraszam, oba komentarze do usunięcia.
Przede wszystkim b. dobrze wykonany i napisany test, więcej niż b. dobrze. Szczegółowy i czytający ma realną korzyść i przyjemność z lektury.
RX1 o budowie podobnej do M9 w cenie 7000-8000pln i podstawowe do niego obiektywy w cenie 3500pln, pozbawiony kilku niedoskonałości wskazanych w teście, to byłby znakomity sprzęt.
RX1 to dość dziwny aparat, faktycznie ma naturę aparatu kompaktowego, nie musi mieć FF.
Zoom cyfrowy – czemu nie.
@czary: Parametry: 35.0 mm, f/2.2, exp. 0.4 s, ISO 100 - nie ma wała by z ręki utrzymać - sampelek pokazuje, że by się przydała stabilizacja jednak ;) Oj widzę, że się pokiełbasiły opisy pod samplami - do poprawki ;)
A na 27 widać fotografa :D
@hijax_pl
A dlaczego? Kompakt to wszak kompakt :D
Od kiedy od małego kompaktu wymagamy więcej niż od lustrzanki? :-)
Pewno niedługo w wadach przeczytamy "Brak możliwości pobrania z iTunes lub chmury przez LTE, utworu jako podkładu do stworzonego na aparacie slideshow zdjęć 3D" :-)
Swoją drogą puszczając wodze fantazji fajnie byłoby móc wysyłać zdjęcia z aparatu przez internet bezpośrednio na adres IP danego telewizora. Użytkownik jednym przyciskiem na pilocie akceptowałby chęć obejrzenia zdjęć po pojawieniu się komunikatu o odebraniu takiej przesyłki. Co wy na to? Sony jako producent aparatów, telewizorów, komputerów i innych bajerów masz ode mnie pomysła :-) Tylko nie zapomnij przesłać mi za to kasy :-)
Rafaelito, ale zapewne Samsung już to wymyślił pierwszy ;-) :D
HAHA! MAM WAS! TESTUJECIE JUŻ D5200!
Serio mówisz? Cholera, zapałem :-)
Pytanie jakie zadałeś Rafaelito nie jest dzisiaj ryzykowne. Pytaniem ostatecznym jest: co będzie kiedy wszystkie urządzenia elektroniczne będą mogły rejestrować i odtwarzać audio i video i różnymi metodami komunikować się między sobą? Co będzie dalej? Co ludzie z tym zrobią? ...
Czy będzie kara śmierci za publikowanie w skali globalnej czyjegoś wizerunku bez zgody?
@lemarais
Ja tylko chciałem, jak każdy Polak, zdjęcia z Egiptu przesłać bezpośrednio na telewizor mamy a ty zaraz o karze śmierci :-)
Te urządzenia jak każde będzie można kontrolować. Tylko od człowieka zależy jak użyje noża czy siekiery.
@Rafaelito
Ja też piszę o tym "lekko" ale zwróć uwagę, może to nie możliwości techniczne a prawne mogą stanąć na przeszkodzie tego typu integracji urządzeń? Zaskakujące podejście, wydaje się to całkowicie niemożliwe ale może jednak tak.
W tej cenie mogliby jednak zamontować jakieś pokrętło zmiany iso i dołączyć jakiś wizjer w komplecie z aparatem :(. Ciekawe kiedy zejdą z ceny bo na razie jako dubel lustrzanki jest bez sensu. Ale ogólnie wygląda na sensowny aparat.
..."mamy wrażenie, że receptą na stworzenie RX1 było wykorzystanie elektroniki RX100, matrycy z A99 oraz specjalnie zaprojektowanego – swoją drogą bardzo dobrego – obiektywu. I to wszystko za cenę 10-krotnie większą od RX100."...
Gdzie można kupić RX100 za ~1300 zł, albo gdzie widzieliście RX1 za ponad 20 tysi? :)
A tak w temacie to choć X-Pro1 rozpieszcza mnie swoim obrazkiem w JPG to ze względu na stosunek gabarytów aparatu do jakości uzyskanego obrazka mógłbym przytulić ten aparat ale nie w tej cenie.
@lemarais
Prawo też tworzą ludzie. Trawkę też gdzie indziej pozwolą palić w wyznaczonych miejscach, gdzie indziej surowo zakażą, gdzie indziej będą karać karą śmierci. Powiedziałem karą śmierci? A niech cie lemarais :-)
dziwne, że n ebay kosztuje 5000zł mniej niż na allegro :D
qbic - chyba nie miałeś do czynienia z rawami z S, tutaj nie wyłażą tak koszmarne szumy jak w C przy fill light 100%, nawet bez redukcji => link do a99, które o 2EV jest gorsze od rx a i tak lepsze od innych :D
dziwne, że jpg gorzej wyszły z rx niż d600, gołym okiem widać różnice w rozdzielczości nie mówiąc o spranych kolorach i żółtym zafarbie :/
Wady: brak trybu fotografii 3D no bez jaj :)
Po co komu jakieś pseudo 3D w aparacie?
@ podpis
Aparat z robocikiem (samsung) nadaje się do wszystkiego prócz zdjęć :)
Zdjęcia, które wypluwa nie są lepsze od tych z dobrego smartfona.
Moim zdaniem wtopa z tym nadmiarem elektroniki. Ludzie którzy byliby skłonni kupić ten aparat za takie pieniądze raczej będą niezadowoleni, że aparat stara się za nich myśleć i robi to nieporadnie. Porównując zdjęcia widzę, że Fuji (czy to X100 czy Pro) nie ma sobie równych i jest też lepiej pomyślany jeśli chodzi o obsługę.
Dlaczego do porównania jakości zdjęć nie mogę włączyć Pentaksa K-5. Jest K20, K-7, K-30, K-01...
Ten aparat byl calkiem fajny, dopoki nie sprawdzilem jego ceny.
Kazdy widzi to po swojemu, ale nie tylko ja mysle, ze Sony wola za niego zbyt wiele miedziakow.
Cena wyzsza niz za D800E. Wole tachac lustro a za ta kase fundnac sobie kilka podrozy pelnych okazji do szalenstw z aparatem.
Przy tej cenie wolę nosić lustro FF i x100 czasem w kieszeni.
Ale jak apart będzie kosztował 9 kpln + wizjer zeissa gratis to będzie tego wart.
Dobry przykład fotograficznej biżuterii. Nie rozumiem tego pędu do "prostych aparacików". Fotografowałem takim: Smiena 8 M. Z biedy. Nigdy więcej ograniczeń niewymiennych obiektywów! Gdybym miał pomysł posiadania aparatu do kieszeni i straszną kupę forsy kupiłbym porządniejszego kompakta za max 2 koła. Wstydziłbym się pokazać z czymś takim, bo myślę, że wyszedłbym na snoba.
Niech to ro robi nawet kryształowe zdjęcia ,ale za 13000 zł.... Nawet gdybym miał to wydałbym na prawdziwy sprzęt nie na mydelniczkę. A szkoda bo lekko się czaiłem na poręczną pełna klatkę.
Ja bym sie nie wstydził, nawet na snoba. Wstydziłbym się wyjść na barona.
@baron13: też mam epizod ze Smieną za sobą - druga połowa lat 70-tych ubiegłego stulecia... Potem był już full wypas bo Zorki 4. :)
A tego Soniacza bym się nie czepiał. To pierwszy taki model na świecie, pamiętajmy... Poczekajmy na pełnoklatkowe Fuji, zobaczymy jak oni sobie poradzą i ile to będzie kosztowało.
A ja zbieram na 6D! Chcę sterować z tableta! Ludożerka dostanie szału jam mnie zobaczy w akcji z takim wypasem gdzieś na lokacji... :)
Pozostawia uczucie niedosytu. Trochę zmarnowana szansa na b. dobry aparat. Cena niebezpiecznie blisko czegoś na L, co jest dopracowane do końca.
"Obiektyw zastosowany w aparacie RX1 jest unikalny nie tylko ze względu na stałoogniskowość, ale także z powodu koła obrazowego pokrywającego obszar pełnej klatki. " to prawda, w mojej wieloletniej praktyce nie spotkalem sie z czyms podobnym, czyli obiektywem 35mm kryjacym 24x36 mm.
@Raflus - nie zrozumiałeś, mam do czynienia z RAWami z S na codzień, to co się dzieje tutaj pokazuje że Sony powraca do praktyk psucia RAW-a. W a99 szum kolorowy się pojawia i to jest prawidłowe zachowanie, w RX-1 są przeprowadzane operacje powodujące nieodwracalną utratę danych - co wydaje mi się nie do przyjęcia w tej klasy produktach.
13.000 - Dla niektórych to jest jedna, dobra wypłata.
A z lustrzanką czasami wstyd łazić na spacer po mieście - tak jak przyjść w smokingu w poniedziałek do pracy.
@MaciekKwarciak
Z porównaniem muszę się zgodzić. Tylko dla mnie problemem nie jest lustrzanka, bo co w niej złego (poza masą). Spacer po mieście nie ma racji bytu :P
@ryszardo przynajmniej w żałożeniach aparat miał być diamencikiem fotograficznycm dla fotografii ulicznej, więc spacer po czymkolwiek innym niż miasto nie ma racji bytu. Przynajmniej w potocznym rozumieniu terminu street photography.
Dzięki za dobry i rzetelny test ! RX1 to bardzo ciekawy aparat ale w sumie niszowy produkt . Cena , nawet jeśli 2- krotnie mniesza od nowej Leiki M( bez obiektywu) , jest w Europie horrendalnie wysoka . W USA kosztuje ok. 1000 Euro mniej . Jeśli Sony np. za rok pokaże pełnoklatkowego kompaktowego Nexa z wymienną optyką , to cena RX 1 musi spaść.
Moim zdaniem wadą jest brak stabilizacji optycznej , miło byłoby mieć w tej cenie wbudowany wizjer nawet kosztem niewielkiego zwiększenia gabarytów . Dodatkowy wizjer elektroniczny kosztuje coś ok. 450 Euro , a optyczny 600 Euro więc nawet więcej niż wizjery Leiki .
Cena jest mocno przesadzona, wolę mieć kobyłę D800, w ostateczności zamienię 24-70/2.8 na mniejszy gabarytowo np. 17-35/2.8. Żeby jeszcze ten RX-1 miał jakiegoś zooma to jeszcze bym kupił ale tak to niech spadają
Mogą jedynie tutaj konkurować z Leiką ale do tego czasu muszą wyrobić sobie markę jaką ma Leika...
Pierwsze koty za płoty... Bardzo fajny aparat. Cena wysoka, no ale jest to pierwszy tej klasy aparat na rynku i pewnie z czasem cena zrobi sie przystępniejsza. Jeżeli komuś za drogo to zawsze może pójść do konkurencji :)
nadzorca@
No cóż, Taka Leica wyrabia sobie markę produkując obiektywy do Panasonika...
@ilDottore: Smienę miałem gdzieś od 1974 roku. Wcześniej Drucha Synchro :-) Do tego lampa na żarółki spaleniowe. Ze Smieną już był wypas , bo miała skalę odległości na obiektywie i przy ustawianiu ostrości można sobie było pomóc metrówką . 6D zaczął mi się marzyć. Wygląda na to, że w szumach jest nawet lepszy od 5dm3. Dlatego w moim subiektywnym odczuciu ww aparat za taką kasę prawie x 2 6D z takimi możliwościami, jest szaleństwem.
@MaciekKwarciak: we Wrocku na odcinku rynek-katedra w lecie bywa, że ciężko wypatrzeć kogoś bez lustrzanki.
1. RX1 nie posiada elektroniki z RX100 - budowa wewnętrzna jest zupełnie inna. Budowa wewnętrzna rekina również różni się znacząco od budowy delfina, pomimo dużych podobieństw w wyglądzie. Wężykiem. :)
2. To nie jest ta sama matryca, co w A99. Jest podobna.
3. Obudowa wykonana jest niemal w całości ze stopu magnezowego, a nie z aluminium.
4. Zoom cyfrowy jest zoomem cyfrowym - nie przyniesie wzrostu ilości detali. ;)
5. Aparat posiada dedykowany tryb makro - jest nim obrót pierścienia na obudowie obiektywu na pozycję 0,2-0,35 m. Maksymalna skala odwzorowania 0,26x
6. Deklarowaną wydajność akumulatora osiąga się po opanowaniu obsługi aparatu. Częste nawigowanie w menu w początkowym okresie użytkowania nie sprzyja dużej wydajności. (Niezależnie od używanego sprzętu). :)
7. Jeżeli minusem ma być brak filmowania 720p, to plusem winno być filmowanie 1080/50p - niedostępne w innych aparatach pełnoklatkowych, poza Sony. :)
7.
Eeeetam....ja takie same zdjęcia robię moim Canonem S100.
Szabla a po co ta obudowa magnezowa? Przecież macie taką super nowoczesną technologie poliwęglanową :D?
Aparat fajny, niestety nie stać mnie na taką zabawkę, ale nie oszukujmy się, to nie polski klient jest targetem w tym przypadku.
Fajna dyskusja, ale czy Wy oglądaliście te sample w ogóle?!
Przecież to jest poziom sprzętu m4/3 czy APSC za G Ó R A 2,5-3 tys. zł... Może to jest wersja beta, może przedprodukcyjna, nie wiem kto robił te zdjęcia, ale... wyrasta nam "konkurent" Hassela Lunar czy jak tam go zwali:) Sprzęt bez wymiennej optyki, niezbyt jasny, niemały...ech, nie chce mi się kopać leżącego... Dlaczego nie kosztuje150tys? Japiszony- zapraszamy do salonów:)
KABARET.
Ocho, zaczyna się sabat. :D
Podoba mi się ten aparat, nawet bardzo. Oczywiście nie kupię go z powodu ceny. Może za jakiś czas pojawi się wersja MK359, która będzie dopracowana i ze strawną ceną.
Brawa dla SONY, że jako pierwsze zrobiło coś takiego. Taki aparat mógł powstać równie dobrze pięć lat temu zrobiony przez innego producenta. Technologią do tego dysponuje nie tylko Sony. W tym aparacie nie ma żadnej innowacyjnej technologi, a sam aparat jest innowacyjny i otwiera nowy segment produktów foto.
SONY często dostaje tutaj "baty" za tzw "produkty marketingowe", nie wieżę że ten aparat powstał na skutek badań rynku, raczej jakiś ekspert stwierdził że " możemy to zrobić, więc zróbmy".
Oby tylko nie był to epizod w historii marki, a aparat doczekał następców.
Nie sabat tylko KABARET- zaproś jeszcze ***s***- chętnie się wszyscy pośmiejemy :)))
Oz zbadaj sobie oczy, jak ci te sample nie pasują to wejdź na dpreview i tam są inne. Wg mnie RX1 ma świetna jakość obrazowania, lepszą niż A99 z wiadomych względów. Pamiętaj, że Optyczni ustawiają wyostrzanie zdjęć na (-), a w takich ustawieniach to i sample z 6D nie wyglądają specjalnie dobrze.
A dla kogo jest to coś.....
Cena budzi kontrowersje, ale to naturalne i nie ma się czemu dziwić. Jest wysoka, bo ten aparat jest bezwzględnie najlepszy w swojej klasie i nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Jest po prostu bezkonkurencyjny - dosłownie ;)
Inni producenci pokażą podobne produkty i ceny powoli staną się do przełknięcia dla większej grupy.
Smienia mi się jakoś słabo kojarzy - może miałem "chiński" egzemplarz ;)
Kompakcik natomiast fajny - tyle że dla mnie tego typu miniaturyzacja ( anty ergonomiczna) jest bez sensu. Co z tego że mam najlepszą jakość obrazu jak nie mogę poprawnies kadrować zdjęcia. Pod tym względem Leica mimo że 2 razy droższa jest 4 razy lepsza.
Oczywiście fajnie powitać jaskółkę wkroczenia małego obrazka do kompaktowego świata. Ale na razie to gadzet tylko dla bogatych - w dodatku nie jest szczególnie piekny ( nie jest brzydki - ale nie nadaje się na "biżuterię" i za 3-4 lata nikt nia niego nie spojrzy, Choć jeśli teraż pólroczne używki są za 1/3 ceny to za rok może nieżle namieszać w segmencie kompaktów za 2tyś ;)
@mikki72 np. dla pasjonata fotografii, który pracuje na Zachodzie za "normalne" pieniądze? Podejrzewam, że RX1 dobrze się tam sprzedaje bo już są pogłoski, że Sony projekt RX będzie ciągnęło dalej.
Cóż, może za jakis czas poprawią soft i rawy będą lepsze. W A700 i A900 nowe softy się pojawiły i poprawiły wszystko, co sie dało - może poza jakością jpg na wysokich czułościach, które świetnie wyglądają na HDTV, ale do druku sie nie kwalifikują.
@subiluru
Spokojnie, to nie było całkiem na poważnie. Ja po prostu człowiek lasu jestem i spacer po mieście to dla mnie oksymoron.
Natomiast jako aparat do street photo zapewne będzie dobry. Tylko mz. potrzeby zewnętrzny wizjer (FF + kadrowanie na LCD?), ale przy tej cenie aparatu to żaden wydatek.
Jak dla mnie aparat ma tylko jednego konkurenta: X100 (i nadchodzące X100s).
W porównywalnej cenie (nie mówię, że takiej samej - FF zawsze jest droższe) byłby dla mnie remis, bo fuji ma wizjer, filtr ND i jest poręczniejsze, a sony większy sensor i lepsze filmy. Różnica w cenie jednak kolosalna, a X100s jakością obrazu powinno RX1 dorównać (ta sama matryca, co X-Pro1), więc sony nie zyskuje na tym porównaniu.
"1. RX1 nie posiada elektroniki z RX100" - liczy się efekt jej pracy a nie rozłożenie ścieżek ;)
"2. To nie jest ta sama matryca, co w A99. Jest podobna. " - czyli jednak masz informacje, których jak twierdziłeś nie ma?
"5. Aparat posiada dedykowany tryb makro" - Oui, szkoda tylko, że uaktywnienie tego trybu nie przynosi spodziewanych efektów :D
"6. Deklarowaną wydajność akumulatora osiąga się po opanowaniu obsługi aparatu." - czy opanowaniem określasz też ustawienie aparatu w tryb P, AutoISO i niedotykanie niczego więcej poza spustem migawki? Bo to są warunki testowe, które służą oszacowaniu żywotności akumulatora. Ciekawe, prawda?
Pełnoklatkowa Leica to szpan i snobizm, który potrafię zrozumieć Gdybym był nieprzyzwoicie bogaty, może bym nawet kupił, dla samej przyjemności posiadania.. Pełnoklatkowy kompakt Sony za 14 tys. złotych to czysta głupota.
Ta cena nie ma nic wspólnego z kosztami produkcji. Niewiele więcej płacimy za nówkę C 1D mark IV, który z pewnością jest dużo droższy w produkcji. Zatem Sony chce wejść do elitarnego grona, w którym cena jest oderwana od produktu, bo kupujący pożądają marki i są gotowi za to płacić. Mam nadzieję, że odniosą spektakularną porażkę.
RX1 ponoć sprzedaje się jak ciepłe bułeczki. Zatem nie jest tak źle ;)
To, że cena ma się nijak do wartości to już zupełnie inna bajka. Choć jak wiadomo wartość przedmiotu jest taka ile za nią jesteśmy gotowi zapłacić, a nie ile kosztuje ;)
Na zbyt wysoką cenę sarkają tylko ci, co pożądają, a ich nie stać. Komu nie zależy, przejdzie obojętnie.
Mimo wszystko warto pamiętać że M9 z 35/2 to koszt 34 600,-
...no i taki zestaw nie da lepszej jakości niż RX1.
No nie...nie porównujcie tego truchła z Leicą:) Leica daje GENIALNĄ jakość!!! A RX1 no cóż...
Gdy pierwszy raz zobaczyłem sample z RX1 pomyślałem o cenie rzędu 2,5, 3 no może 3,5tys...
Ale się pomyliłem:)))))
Ten projekt padnie- nie mam żadnych wątpliwości. A potem zacznie się szloch.
Nikt nie będzie szlochał, jak przestaną produkować go. Nikt nie zbuduje na bazie tego aparatu sobie systemu, nikt nie będzie przywiązywał się do bagnetu itd. Po prostu to jest kompakt. Drogi kompakt i nic więcej.
@hijax_pl
Szloch w Sony co do wyników sprzedaży- to miałem na myśli...:)
Jak zwykle jest to problem skali. Niewątpliwie RX1 to nisza, mimo że sprzedaż wysoka to jednak wolumen produkcji (jak zakładam) nie może się równać z innymi kompaktami czy NEXami.
Niektórzy z czytelników mają kryształową kulę i przewidują przyszłość nowości
na rynku fotograficznych:)
Bidulki... :P
Przyszłość np. Hassela Lunar, Pentaxa Q czy K01 można przewidzieć z takim samym prawdopodobieństwem ok. 100%:)
@jakubh
"Na zbyt wysoką cenę sarkają tylko ci, co pożądają, a ich nie stać. Komu nie zależy, przejdzie obojętnie."
takimi tekstami odbierasz sens istnienia większości forów internetowych. Zarówno o drogich samochodach sportowych, samolotach czy kartach graficznych za 15tyś piszą ( głównie) ci których na nie nie stać.
PS.I wyobraź sobie że są i tacy których stać ale nie zapłacą za jakiś sprzęt 3-4 razy tyle ile on jest realnie wart tylko dlatego że producent tak go postanowił "pozycjonować".
@hijax_pl - skąd wieści o wysokiej sprzedaży? Z Sony? Wysokiej w jakiej skali? Czyżby była wyższa niż się spodziewali? Liczyli na 2 sztuki miesięcznie, sprzedaje się 3 - radujmy się - sprzedaż jest wysoka? :)
Czy można wierzyć informacjom o wysokiej sprzedaży, czy to tylko marketingowy kit aby odnieść zamierzony efekt, czyli podnieść pozycjonowanie marki Sony w oczach "końsumentów" ?
Ja to rozumiem tak:
Skoro planujemy sprzedać X a udaje się sprzedać 0.9 bądź 1,1 X to mówimy, że mamy wysoką sprzedaż. Nawet jeśli X=10 ;)
"Mimo wszystko warto pamiętać że M9 z 35/2 to koszt 34 600,-
...no i taki zestaw nie da lepszej jakości niż RX1."
Tak sobie gdybasz, czy sprawdziłeś?
Właśnie - w dodatku Leica po roku nie straci na wartości 2/3 ceny.
Dla mnie to bardzo fajny sprzęt - ale nie za 13tyś. Moim zdaniem także Fuji jest znacznie ładniejszy ( i tańszy )
@Arek
Znam kogoś wiarygodnego kto sprawdził...
nigga please....
@Rafiki - no to dla mnie jest on mało wiarygodny. Jeśli chodzi o rozdzielczość obrazu, M9 jest wyraźnie lepsza.
Co do ceny - na eBayu w licytacji nowy RX1 doszedł do ceny 2110 funtów, czyli nie tak znowu wiele mniej, niż cena Kup teraz (2200-2250 GBP).
Ale pewnie zaraz ktoś napisze, że rynek się nie zna na ustalaniu ceny ;-)))
@Arek - ktos napisal w posumowaniu-optyka :" Z uwagi na to jest bardzo podobny do dalmierzowej konstrukcji Zeiss Biogon 35/2 ZM." (sonnar)
Zawsze myslalem ze Biogon to super szerokokatna konstrukcja a Sonnar wystepuje przy dluzszych ogniskowych.
Cos mi sie tu nie zgadza, albo powinien sie nazywac Biogon albo to niescislosc.
link
"Przy cenie aparatu RX1 zdecydowanie przewyższającej model A99 (choć jeśli odejmiemy od niej wartość obiektywu oszacowaną na około 4 tysiące złotych, ceny się zrównują)"
Czy jeśli kupię ten aparat i zepsuje się po gwarancji to Sony odda mi te 4 tysiące złotych za ten obiektyw, albo będę mógł go sprzedać?
Jeśli nie, to nie ma co szacować wartości tego obiektywu oddzielnie. :-)
@Arek - nic mi ten link nie mowi (nie odpowiada na moje pytanie)
Sonnar czy Biogon?
Moze ta nazwa lepiej pasuje do rynku?
@donkiszot
"(nie odpowiada na moje pytanie)"
A jakie było pytanie? Ja widzę tylko stwierdzenie, że zawsze myślałeś :-)
jakubh
Zdziwilbys sie ilu ludzi stac na ten aparat, stac mnie na dowolny model Nikona, czy Canona, jesli zechce, to moge kupic bez gimnastyki, ale to nie znaczy, ze kazdy z nich jest w/g mnie wart swojej ceny. Ja nie jestem odosobniony w moim podejsciu.
I co z tego, ze to pierwszy pelnoklatkowy kompakt? Street foto cykam sobie Olkiem m4/3, ktory kosztowal 7x mniej niz ten RX1. Inni ludzie, ktorzy zamiast lapac sie na "niuchwytne cos, czy magie czegos" , tylko oceniaja sprzet na zasadzie tego, czy to co sie dostaje jest adekwatne do ceny mowia to samo o tym modelu.
Wiedziałem, że najwięcej skamlenia będzie na cenę.
Trudno Wam bidulki pojąć, że jest to jedyny w swoim rodzaju sprzęt więc Sony może wołać dowolną kwotę. Jest to ciekawostka, reklama dla firmy, na pewno nie jest to produkt, z którego Sony będzie żyło.
Do tego wszystkiego kwestią czasu jest spadek ceny do wartości, którą przysłowiowy Kowalski oszczędzając w końcu przełknie. I tak się dzieje ze wszystkim. Przykładowo, jeśli nie mamy "jebla" by mieć najnowszego smartfona, wystarczy poczekać np rok, a najlepiej, aż wyjdzie jego następca i kupimy go za pół ceny startowej. Proste!
Odnosząc się jeszcze do sprzętu, uważam że jest świetny, nie podoba mi się tylko ingerencja w RAWy i mam nadzieję, że Sony z czasem zrobi update softu, poprawiając co nie co.
Kilka miesiecy temu na zachodzie NEX-7 i Zeiss 24mm f/1.8 sprzedawały się tak dobrze, ze klienci musieli ustawiać się w kolejkach. A tu było tylko narzekanie - że drogo, że Sony, że za duże, że lepiej kupić Canona 7D itd... Pewnie z RX1 będzie podobnie - może wszystkiego ze sklepów nie wykupią, ale zainteresowanie z pewnością będzie.
@czary44 - mylisz się. Cena byłą by do przełknięcia gdyby był to pierwszy ( po Leice oczywiście ) bezlusterkowiec FF. A tak to jest tylko kolejny zaawansowany kompakt za mocno przegietą cene.
Zabawne jest to że test M9 był 4 lata temu - i było pod nim tyle samo ( z grrubsza ) komentarzy co po 1 dniu pod tym soniaczem. Mimo że M9 jak się okazuje ciągle przewyższa go w najważniejszych kategoriach ( ostrość wizjer) A ponieważ w jakości obrazu dorównywał lub przewyższał wtedy topowe lustrzanki to może faktycznie wtedy była to najlepsza inwestycja w sprzęt foto.
A RX1 cóz za 3 lata pies z kulawą nogą go nie wspomni ...
"klienci musieli ustawiać się w kolejkach"
Że ktoś jeszcze wierzy w takie marketingowe bajki :-)
@jakubkrawiec.pl
Jak na ulotce jest napisane, że coś dostajesz za darmo to też to łykasz? ;-)
Euzebiusz, nie łykam, ale uważam, że ten aparat jest bardzo ciekawą propozycją dla kogoś, kogo na niego stać. Pod wieloma względami jest lepszy od aparatów M-systemu, jednocześnie pod wieloma względami gorszy, ale poprostu jest inny. Technologia cyfrowa na pewien czas zabiła różnorodność - mieliśmy aparaty kompaktowe z matrycami wielkości złamanego paznokcia i lustrzanki. Wreszcie coś się poprawia, aparaty naprawdę zaczynają się od siebie różnić. Ciekawe jest to, że tredny wyznacza (a raczej kieruje na właściwe tory) firma niefotograficzna. Ale mimo wszystko w czasach analogowych wybór był znacznie większy, a to, co dziś przez marketingowców kreowane jest na wielkie osiągnięcie inżynierów, dawniej było standardem, takim absolutnym minimum.
Hm? M9 lepsza? Lepsza ostrość, szczegółowość obrazu?
Patrze na te sample z testów M9, RX1 i jakoś tego nie widzę. Wszystko co porównuję na zdjęciach jest na korzyść RX1. Czyżby testy na optyczne.pl nie oddawały rzeczywistej jakości zdjęć z różnych sprzętów? Za to w Exif'ach RX1 pojawia się w kategorii użyty program "Adobe Photoshop Lightroom 4.3 (Macintosh)", czyżby nie były to jpg prosto z aparatu?
Euzebiusz - tym razem to nie bajki, poczytaj komentarze na SAR z tamtego okresu (Nex 7) czy całe wpisy tamże o słabej dostępności Zeissa 24/1.8, pomimo dużego zainteresowania.
(SAR = SonyAlphaRumorS)
@Michel
Od 10 lat czytam komentarze o końcu APS i o tym jak się wszyscy na FF przesiadają.
A Zeissa 24/1.8 to nawet dzisiaj nie ma w mojej Biedronce :-)
PS. Ile w końcu sprzedało się tych Zeissów?
SlawGaw, bo patrzysz na JPEGi. Poza tym, MZ szczegółowość Leiki jest wyraźnie większa nawet na JPEGach. Porównanie rozdzielczości RAW nie pozostawia żadnych wątpliwości. M9 na f/5.6 daje osiągi na poziomie 51 lpmm, a RX1 na poziomie niespełna 46 lpmm.
Dla odmiany, na wyższych czułościach RX1 wyraźnie wygrywa z Leiką. Coś za coś.
Nie jest moim celem krytykowanie RX1, bo aparacik bardzo mi się podoba. Moim zadaniem jest tylko prostowanie PR-owego bełkotu, który niektórzy próbują nam tutaj wciskać.
Cena RX1 oczywiście, że jest całkowicie absurdalna ale na dzisiaj jest na pewno optymalna. Cena ustalana jest tak, że jej obniżenie nie wpłynęłoby na zwiększenie sprzedaży a jeśli tak to zysk nie byłby większy niż przy cenie wyższej. Z tego wynika, że według Sony RX1 nie może stać się aparatem popularnym (nawet przy cenie 3x niższej) i między bajki można włożyć opowieści, że w Stanach schodzi jak świeże bułki. Prawda jest taka, że to wyłącznie tylko aparat kompaktowy i jedyna magia tego produktu to jest FF i to ten FF w RX1 kupują osobnicy myślący o aparatach w kategoriach mitologicznych.
Ten aparat posiada wszystko „na odwrót”, przedziwne urządzenie. Podtrzymuję tezę, że Sony taki sprzęt jak A99 i RX1 traktuje tak jak bolidy F1 i służą one raczej do budowania prestiżu marki i ten przekaz jest kierowany do klienta masowego, który ocenia to co widzi, nigdy nie wnika głębiej bo się nie zna. W tym sensie należałoby oddać Sony to co cesarskie. Sony to stara wyga, koncern elektroniczny i celuje w masową sprzedaż a te A99 i RX1 to złote cielce.
@baron13: na poważnie zaczynam rozważać 6D. Już teraz, jako nowość, cenę ma niezłą. Myślę, że niedługo realnie będzie to ok 1500€. Inna sprawa, że ciśnienia nie mam żadnego, bo 5DMkII ma i tak dużo więcej, niż ja potrzebuję do szczęścia.
Tylko to Wi-Fi mnie kręci... :)
Rzeczonego Soniacza nie rozpatruję w ogóle w kontekście ceny. Cena jego w ogóle mnie nie interesuje, bo go nie kupię. Po prostu go nie potrzebuję.
Natomiast doceniam, że to pierwszy tego typu aparat na świecie i chwała Sony za odwagę wdrożenia produktu.
A że produkt niszowy - to musi kosztować. Kupią go osoby świadome. Do szpanowania jest Leica, tym aparacikiem się nie poszpanuje.
Poza tym musisz przyznać że w stosunku do Smieny 8M - jest to niejaki postęp choć i tu i tu mamy full frame. :)
Euzebiusz | 2013-02-28 14:46:08
@Michel
"Od 10 lat czytam komentarze o końcu APS i o tym jak się wszyscy na FF przesiadają. "
Nie wiem, co ma przysłowiowy piernik do równie przysłowiowego wiatraka ;-)
Na SAR ludzie pisali, ile (w sensie, że długo) czekają na Nexa 7 po zamówieniu i zazdrościli tym szczęśliwcom, którzy już dostali. Ergo: kolejki były, CBDU :-)
"Na SAR ludzie pisali, ile (w sensie, że długo) czekają na Nexa 7 po zamówieniu i zazdrościli tym szczęśliwcom, którzy już dostali. Ergo: kolejki były, CBDU :-) "
Bo powódź była... NEX-7 był bliski pobicia rekordu Canona 1D X pod względem różnicy czasu pomiędzy dostępnością w sklepach a zapowiedzią wprowadzenia na rynek.
>SlawGaw | 2013-02-28 14:39:15
>Hm? M9 lepsza? Lepsza ostrość, szczegółowość obrazu?
Nie o obraz chodzi a o jakość pracy. Tam masz normalne pierścienie ostrości i skale odległości. Tutaj za tyle kasy masz lipny elektroniczny pierścień bez skali. Weź szybko ustaw ostrość na 2 metry i cyknij fotkę na ulicy??? Jeszcze w X100 to przejdzie w tej cenie, ale przy tej ???
@Michel - "Na SAR ludzie pisali, ile (w sensie, że długo) czekają na Nexa 7 po zamówieniu i zazdrościli tym szczęśliwcom, którzy już dostali." Podobnie jak Sony tak i Ty dowodzisz ze stadny instynkt dalej dziala.
Jak jest kolejka to znaczy ze dobre i moze zabraknac, to stary kawal, szczegolnie w Polsce.
@Michel
Jak grzyby w lesie nie urosły to ich nie ma dlatego, że nie urosły a nie dlatego że je ktoś zjadł.
Obiektywu nie było w sklepach, bo go nie było od producenta a nie dlatego że był wykupywany :-)
canoes - kolejny "oszolom Leica", kto dzis "pracuje" Leica?
Slyszales o funkcji AF, dzis nie trzeba juz nastawiac na 2 m.
" RX1 pojawia się w kategorii użyty program "Adobe Photoshop Lightroom 4.3 (Macintosh)", czyżby nie były to jpg prosto z aparatu? "
Lightroom jest używany tylko i wyłącznie do katalogowania i tworzenia miniaturek. Zdjęcia nie są w nim dotykane a przy eksporcie sampla jest zaznaczona opcja "ImageFormat:Original"
donkiszot - Stadny instynkt to działa w Canonie, albo Nikonie. Nie u Sony który robi może 1/5 aparató powyżej 10tyś PLN które robią tamci producenci.
Arek - czy ja wiem. Do 1Dx to mu jeszcze baaaaaaardzo daleko było. Problem z NEXem 7 polegał głównie na tym, że jak szybko do sklepów trafiał - tak szybko znikał i w praktyce jak ktoś nie miał preordera to mógł sobie czekać tatka latka.
ilDottore - "A że produkt niszowy - to musi kosztować. Kupią go osoby świadome. Do szpanowania jest Leica, tym aparacikiem się nie poszpanuje. " - no i właśnie. W 100% się zgadzam.
"Dla mnie to bardzo fajny sprzęt - ale nie za 13tyś. Moim zdaniem także Fuji jest znacznie ładniejszy" - hehe, świetny tekst. Więc jakby Sony było ładniejsze od Fuji, to za 13tyś były bardzo fajnym aparatem?
Ah... te rewelacje w komentarzach na optycznych. Aż miło poczytać.
@Sky_walker - a coś z sensem powiesz czy jak pierwszy lepszy polityk będziesz sie czepiał słówek wyrwanych z kontekstu ?
( dla ciebie i innych wolno czytających - napisałem że cena jest ustalona jak dla gadżetu dla bogatych - ale niestety nie jest on wcale pieknym gadżetem bo przegrywa w tej kategori w przedbiegach z 3 razy tańszym Fuji)
Świetny aparat. Cena jest na odpowiednim poziomie - zachodnim. Wbrew pozorom w PL także wielu ludzi na niego stać. Nie czarujmy się jednak, to nie są onaniści sprzętowi, którzy co test szkiełka orgazm przeżywają i osądzają jego wartość po kiepskim samplu.
@Arek, donkiszot, Euzebiusz
Powódź, nie powódź, jak już się (aparat) pojawił, to kolejki były :-) To samo z Zeissem, którego dostępność nb. dalej jest daleka od idealnej. Czyli wg producenta popyt przewyższył podaż, czyli świeże bułeczki :-)
Zeby popyt byl wiekszy wystarczy zmniejszyc podaz i przyjmowac zapisy w kolece.
@ KrzychuM - bardzo dobrze napisane, sam bym tego lepiej nie ujol, widze ze zbierasz punkty.
W Swiecie konsumpcyjnym, gdzie kazdy ma wiecej niz potrzebuje, wazna jest manipulacja konsumenta.
Czyli przekonanie ze nie moze zyc bez czegos czego absolutnie nie potrzebuje i tutaj jest Twoja , bardzo cenna rola.
Kilka razy w tej dyskusji przewinęła się leica – przywołana chyba głównie ze względu na cenę Sony i jego „pełnoklatkowość”. W moim przekonaniu RX1 nie jest żadną konkurencją dla L. W istocie bardziej nadaje się do fotografowania mody i np. pejzażu niż do klasycznej fotografii momentu (fotoamatorzy będą woleli coś z zoomem). W niszę Leici częściowo wejdą aparaty Fuji z fazowym AF. Kupią je Ci, którzy nie są fanatycznie przywiązani do ręcznego ostrzenia i legendarnego efektu 3D obiektywów Leica M. Znajdzie się też pewnie wielu, którzy będą woleli Fuji, bo chcą wydać więcej na fotografowanie niż sprzęt..
@Arku,
napisz proszę bo nie znalazłem tego w tekście, czy przy używaniu zoomu cyfrowego rejestrowane są odpowiednio przycięte pliki RAW czy tylko jpgi?
Mam na myśli podobną sytuację jak przy zmianie formatu w m4/3, po przełączeniu np na kwadrat, po odczytaniu go w ACR widzę właśnie kwadrat.
" legendarnego efektu 3D obiektywów Leica M" widze ze legenda rosnie w miare techniki, zeby tylko nie pekla jak balon.
3D z 2D zobaczy ten co mu przeszczepili oczy w ZSSR, od krowy.
Mozgu jeszcze nie przeszczepiaja .
@donkiszot
Zeby popyt byl wiekszy wystarczy zmniejszyc podaz i przyjmowac zapisy w kolece.
Popyt będzie taki sam tylko stosunek popyt/podaż się zmieni.
@catintheflat - wlasnie dzieki tej psychologicznej manipulacji rynku popyt wzrasta.
Wiedziałem, że będzie tu zabawnie. Od tekstu głównego po komentarze. :D
@czary44: cyfrowy zoom działa tylko z JPG-ami. Jak focisz w RAW nie masz dostępu do tej funkcji.
@Szabla - jak to zawsze na temat Sony, na zasadzie: " nie wazne co mowia czy pisza, wazne zeby zaistniec".
donkiszot | 2013-02-28 16:19:45
"Zeby popyt byl wiekszy wystarczy zmniejszyc podaz i przyjmowac zapisy w kolece. "
Donku mój drogi - (pozwól, że tak się pieszczotliwie zwrócę... ;) ) - naprawdę uważasz, że Sony woli sprzedać mniej szkieł Zeissa niż więcej?
@donkiszot, dla tego portalu - na pewno. :D
"Synu"- pozwolisz ze Cie tak nazwe, postudjuj technike dzisiejszej manipulacji rynku.
Szklanka jest do połowy pusta albo do połowy pełna . Podobnie można powiedzieć o cenie RX1. Dla jednych horrendalnie wysoka ( za taką kwotę można sobie kupić pełnoklatkowe Body + kilka stałek ) , dla innych to połowa ceny najnowszej Leiki M ( i to jeszcze bez obiektywu ! ) .Nie ma co porównywać tych aparatów. Osobiście uważam że praca z takim dalmierzem jak np. M9 to zupełnie inna bajka .
Wysoką cenę RX w Europie zawdzięczamy różnym podatkom, cłu , itd . W USA ten aparat kosztuje ok. 1000 Euro mniej .
Ciekawe. coraz nowi, dotad nie znani ,aktorzy pojawiaja sie na forum w obronie Sony.
Skoro już ustaliliśmy konwenanse...
Donku mój drogi!
Sony obroni się samo - albo i nie.
donkiszot | 2013-02-28 17:54:19
" - pozwolisz ze Cie tak nazwe, postudjuj technike dzisiejszej manipulacji rynku. "
Najbliższy model, który by pasował, to model dla towarów luksusowych. Mogę się mylić, ale NEX-7 ani luksusowy, ani pozbawiony konkurencji nie jest. Nie ma też historii szkieł systemowych długiej na tyle, by można skorzystać z bazy użytkowników.
A wszelkie fora - i tu myślę, że się jednak zgodzimy - nie są reprezentatywne dla rynków widzianych z pozycji producenta.
Delikatnie mówiąc. :)
@ donkiszot - daleko mi od zbierania punktów. Gdyby RX1 wpasowywał się w moje potrzeby, kupiłbym go.
SONY. kiedys wybitny elektroniczny koncern w 2006 kupil Minolte i postanowil wejsc na rynek fotograficzny.
Takie sa tradycje Sony w tej dziedzinie.
Jest to godne podziwu ze w ciagu kilku lat osiagneli 3 pozycje na rynku, mimo takich tradycji w tej branzy.
Popatrzmy jednak ile zamieszania powoduje ich PR i ile musi kosztowac, dlatego konsumenci placa za produkty i reklame.
@ donkiszot - z drugiej strony zauważ, ile zamieszania nie powoduje PR CaNikonPentaxWhatever, a ich konsumenci i tak płacą. Frustracje wylewają na forach.
@hijax_pl, dzięki za info.
Ja tymczasem odkryłem zagadkę rzekomej popularności bezlusterkowców. Dzisiaj odwiedziłem media markt i oglądając sobie dział foto przypadkowo byłem świadkiem jak starszy pan podszedł do obsługującego, takiego młodego cwaniaczka. Powiedział, że chciałby kupić lustrzankę... w tym momencie obsługujący niemalże na niego naskoczył i zaczął wybijać ten pomysł z głowy. Twierdził, że powienien kupić bezlusterkowca bo jakość identyczna jak lustrzance a jednocześnie mały i poręczny. I że nie będzie musiał dźwigać takiego ciężkiego aparatu ( mówił to prawie tak jakby był lekarzem i zabraniał starszemu panu w ogóle brania lustrzanki do ręki). Dosyć zabawna sytuacja, ale widać takie są teraz wytyczne dla sprzedających.
donkiszot@
To co tutaj wypisujesz o Sony można tak samo napisać o Canonie, Nikonie itd. Ot klasyka, wywracanie kota ogonem :)
donkiszot po prostu nie wie że pierwszy na świecie elektroniczny aparat z wymiennymi obiektywami Sony popełniło w 1981...
...a pierwszy aparat cyfrowy w 1996...
druid | 2013-02-28 18:44:30 - też coś takiego widziałem. Stary numer. Taka zielona sałata w sklepie powywraca kilkuset klientom w głowach i potem masz statystyki jak to bezlusterkowce pną się w górę.
żal...
I tak na całym świecie. Spisek. :P
focjusz | 2013-02-28 15:57:01 - z wzajemnością: polecam czytanie ze zrozumieniem - to nie jest gadżet dla bogatych, a cena - jak logika wskazuje - to najzwyklejszy podatek od nowości - aka. pierwszy kompakt pełnoklatkowy. Także jeśli chcesz coś z sensem powiedzieć, to może dłużej niż 5 sekund wypadałoby się zastanowić? ;) hehe
Szabla - oj tam, płacą to jest, spisku do tego nie trzeba ;). Jak dziadek chce aparat z dobrą jakością zdjęć to jest coś pokroju RX100, nie bezlusterkowiec. A jak chce lustrzankę to na gościa się nie naskakuje tylko może najpierw pyta "dlaczego?", bo są setki powodów dla których albo kompakt, albo lustrzanka sprawdziłaby się lepiej.
Wszędzie płacą? A klienci bezmyślni? Czyli spisek? Wróć do realnego życia. :)
Znów się zebrali eksperci od marketingu :P
"Wszędzie płacą? A klienci bezmyślni?"
On pisał o MM. Jak ktoś kupuje w Miejskiej Macalni zamiast tylko pomacać to coś w tym jest :-)
Zastanawiam się jaka będzie cena NEXa z FF? Od jakiego poziomu zaczną licytować? :) Skoro RX-1 wystartował od 13 kpln to ...
Pełnoklatkowy NEX to będzie konkurent tylko dla Leici, zatem spokojnie mogą sporo dodać do ceny RX1 za luksus wykręcania szkła :)
No właśnie, Wykręcanie i wkręcanie obiektywu to dodatkowy ceny ficzer. :)
@Euzebiusz: ciekawa teoria. Klienci kupujący w MM są niespełna rozumu? Reszta klientów jest normalna, bo nie kupuje w MM? Czy na pewno to oni mają problemy z myśleniem?
Historia Est magistra vitae, jakoś tak to było. Łaciny nie znam. Jeden kolega zna. Więc było sobie kiedy Hi-Fi. I, jakby już nie było. Istnieje coś takiego, jak kino domowe, ale szału ma urządzenia do czynienia domowego hałasu jakby już nie. Otóż początkowo były rozliczne realne problemy w odtwarzaniu. Aż na skutek zniekształceń TIM ktoś uzasadnił, że pomiary won, najważniejsze są testy odsłuchowe.. Z testów odsłuchowych zrodził się pomysł, że najlepsze są wzmacniacze lampowe. Bo tak. Jako stary radiota mogę zapewnić, że są do du... ale najlepsze. Kilka lat temu pewnie bliżej dziesięciu był wysyp firm nadzwyczaj specjalistycznych produkujących ręcznie różne lampowe wzmacniałki. Takie przed i po oraz końcowe. Owe firmy wzięły się z tego, że wcześniej wielkie firmy zaczęły klientom wciskać lampówki. No to garażowi konstruktorzy połapali się, że oni mogą tak samo, bo to łatwe, a będzie o wiele bardziej ręcznie niż w wielkich firmach. Mam wrażenie, że się to wszystko ładnie wyp... do poziomu fundamentów. Zostały jakieś nędzne resztówki. Muzyka za darmo jest:
link
Ja słucham sobie na słuchawki. Historię polecam pod rozwagę.
Nic nie zrozumiałem z tego elaboratu? Reagan porwał papieża? :D]
Taki rekordowy aparat - pierwszy kompakt FF, wszystko podporządkowane temu celowi.
Ciekawi mnie czemu pierścień przysłony i ostrości nie mają przełożenia czysto mechanicznego. W końcu pobór mocy w tym aparacie to kluczowa sprawa. Zdanie: ,,Z drugiej jednak strony powolne nim obracanie może być przez aparat w ogóle zignorowane'' brzmi tak, jakby pierścień ostrości miał koszmarne luzy...
Porównując wielkość aparatu i obiektywu zastanawiam się czy nie lepiej byłoby zrobić trochę większy korpus, który pomieściłby bardziej pojemny akumulator... W ogóle dlaczego w zestawie nie ma normalnej ładowarki, w którą wkłada się akumulator, tylko trzeba podłączać aparat przez USB?
Przyjmijmy, że RX1 kosztuje 5000pln. Mam pytanie: dla kogo jest on zaprojektowany? Kto go kupi - słaba ergonomia, korpus mały albo za duży, niewymienny obiektyw 35mm, bez wizjera (wizjer opcjonalny)???
@TS, może dlatego, że to nie jest aparat mechaniczny. Nie udaje mechanicznej Lajki. Mamy 21 wiek. :)
@TS: "Zdanie: ,,Z drugiej jednak strony powolne nim obracanie może być przez aparat w ogóle zignorowane'' brzmi tak, jakby pierścień ostrości miał koszmarne luzy... "
Nie - chodzi o to, że impulsy są przez pierścień generowane tak rzadko, że aparat je ignoruje, to znaczy nie zmienia pozycji soczewek w obiektywie. I jest to bardzo upierdliwe przy bawieniu się trybem "makro" przy przysłonie otwartej na maksa.
W zasadzie to można powiedzieć, że pomiar kąta obrotu pierścienia ostrości da tyle wyników z iloma prędkościami będziemy nim kręcić.
Arek @
>> MZ szczegółowość Leiki jest wyraźnie większa nawet na JPEGach. Porównanie rozdzielczości RAW nie pozostawia żadnych wątpliwości. M9 na f/5.6 daje osiągi na poziomie 51 lpmm, a RX1 na poziomie niespełna 46 lpmm.
---
całe szczęście nie trzeba się opierać tylko na Twoim zdaniu
link
Widzę, że korpus nadal opisywany jest jako aluminiowy. No cóż, ojciec Magnez jest niepocieszony. :)
Dojrzałem zagadkową uwagę "brak możliwości nagrywania filmu w trybie diaporamy". ?
johndoe, długo "jeździłeś" po obrazku żeby znaleźć ten fragment? :)))
Na prośbę ojca Mg załączam link do zdjęcia USG ;)
link
@bobby-6-killer
nie, od zawsze oglądam ten fragment, gdy chcę porównać rozdzielczość.
Szabla, taaak bez wątpienia to magnez na tym zdjęciu a nie aluminium - każdy bez problemu rozpozna ten metal przecież ;)
Informacja o materiale z którego wykonano korpus nie jest zastrzeżona. :)
A co z informacjami o sensorze?
Wszystko przecież masz w tym teście. :P
Nie o tym piszę. Ale o tym:
""2. To nie jest ta sama matryca, co w A99. Jest podobna. " - czyli jednak masz informacje, których jak twierdziłeś nie ma? "
Ech.. Widzę, że lepiej poczekać na chipworks...
IMX157 z A99 ma piksele detekcji fazy.
@Szabla
Z myślą o jakich fotografach RX1 został zaprojektowany?
Wymagających aparatu zbudowanego jak RX1. :)
Czyli nie masz pojęcia o ADC a swoje domysły wysnuwasz jedynie na podstawie PDAF? Gratuluję herrnetycznego (lub też marketingowo-bełkotliwego) dowcipu :D
Nie, ale mam pojęcie o ABC. Trochę też o ABS. Raz nawet byłem w ABW. :D
>donkiszot | 2013-02-28 15:23:48
>>canoes - kolejny "oszolom Leica", kto dzis "pracuje" Leica?
>Slyszales o funkcji AF, dzis nie trzeba juz nastawiac na 2 m.
Są sytuacje gdy nie chce się pokazywać że się robi zdjecie. Nie podnosimy aparatu do oka. Ustawiamy na pierscieniu pożądaną odleglośc i robimy zdjęcie. Dużo kultowych zdjęć tak powstaje, dlatego w dobie wszędobylskiej elektroniki tak prostego rozwiązania we współczesnych kompaktach brakuje. Brakuje mi tego w X100 ale za tę kwotę jakoś to przełknąłem.
Baron jak zwykle odleciał........
canoes, w dobie wszędobylskiej elektroniki jest jeszcze łatwiej robić niepostrzeżenie zdjęcia (nie piszę teraz konkretnie o tym Soniaczu). Można używać np. odchylanych ekraników, ustawiać ostrość na hiperfokalną (która przeważnie jest dość mała) czy też wyzwalać migawkę i ustawiać ostrość i parametry ekspozycji nie biorąc nawet aparatu do ręki, dasz wiarę? ;)
@Sky_walker to żeś z sensem poleciał - tyle słów i stać cię tylko na pozór argumentu ( "podatek od nowości") niestety ( załuję ) to poza niedawną premierą żadna wielka nowość to nie jes.
Jak napisano w teście jest to po prostu próba podpięcia się pod sukces Fuji X100. To że jest to trochę większa matryca bez lustra to też odkrycie nie jest bo cyfrowe Leica robi od 10 lat.
Oczywiście aparat ma wiele zalet ( obiektyw ! ) ale też zasadnicze wady które nie pozwolą wykorzystać jego potenciału ( brak wizjera - w sumie niby jest za drobne 500Euro ale wtedy jeszcze wyrażniejszy pewnie będzie problem baterii - ciężko pojechać w podróż czy w góry z aparatem który robi niecałę 180 fotek - oczywiście tak wiem jak się kupuje aparat za 13koła to stać nawet na 5 dodatkowych baterii. )
Tak więc w sumie aparat jest wspaniały - o czym zresztą świadczy liczba komentarzy która już przerosła tą pod 6D o Leice nie wspominając więcej
Wojować nie ma co, ale powiedzieć sobie warto. Co się dzieje, jak firmom zaczyna brakować technologii do prowadzenia istotnych zmian? Idą w przemysł pamiątkarski. jak wyżej napisałem, tak się stało z Hi-Fi. Najlepszy dźwięk jest lampowy. Ponieważ kryteria najlepszości były dowolne na rynku zapanował chaos. Nie mieli szans wygrać ci naprawdę dobrzy i szanujący klienta, skończyło się wedle mojego oglądu kolapsem całej branży. Dziś kupuje się za 70 złociszów jakieś mp3 do tego słuchawki za 9 złotych i szafa gra. Branża fotograficzna zaczyna wyczyniać podobne hopki. Jeszcze niedawno można było powiedzieć, że za większe pieniądze dostanie się lepszy aparat. Dzis mówię ludziom, że w zasadzie obowiązuje to w odniesieniu do lustrzanek i dwóch firm: Canona i Nikona. Co do reszty, można wdepnąć a jakąś Leicę czy inną pamiątkę z wojny w Wietnamie. Czy fajnie się żyje w społeczeństwie, gdzie można ufać, że nie zostanie się orżniętym?
Nie, to nie jest tak, że cena jest taka właściwa za jaką się daje sprzedać. Tak jak nie jest dobrze zdradzać żonę, choć nie ma na to paragrafu. To ekonomia polityczna. Cena nie powinna być ystalana przez urzędnika. To jest funkcjonalna zasada. Poza tym powinna być dobrze skalkulowana. Nasz obgadywany aparat ma takie cechy: stałoogniskowy obiektyw niewymienny, przetwarzanie 11-bitowe, matryca FF, brak wizjera i mechanizmu lustra. Na tej podstawie można stwierdzić, że ponieważ D6 uznajemy, powinien kosztować około 6500 złociszów to to coś powinno być wyraźnie tańsze. Nie, bynajmniej dla narzucenia ceny producentowi, producent sklep może zdradzić żonę, albo ustalić dowolną cenę, ale tak wskazuje kalkulacja funkcjonalności i pracochłonności.
I jeszcze o psuciu obyczajów. Dowcip w tym, że jeśli producent "trzyma jakość" i potrafi utrzymać dobry stosunek jakości, funkcjonalności do ceny, to blokuje on dostęp do rynku szarlatanom. We wzmacniaczach było tak, że jak odrzucono wyniki obiektywnych pomiarów, to zwęszyli interes różni szalbierze. Warsztat ślusarski w połączeniu z kiepskim stolarstwem do tego plakietka od starego grawera, jedyny fachowiec w towarzystwie, stara EL34 i wołamy osiem patoli. Klient nie miał/nie chciał porównywać tego z prawdziwą jakością i poszło w kompletne maliny. W branży foto, mam nadzieję nastąpi zwyczajnie zmiana warty. Sigma zaprezentowała faktyczną nowość. Za aparat z Foveonem jest sens zapłacić kupę szmalu. Bo ma coś wyjątkowego. Tu, owszem dobrze, że ktoś wypuścił aparat z FF w klasie kompakt, ale to jest banalny pomysł. Niebanalne było by zrobić go za rozsądną cenę nie sknocić (Sony...) przetwarzania i na przykład zrobić współczesny "chwytliwy" korpus. Nie, nie drzemy szat, nie rejtanimy. Stwierdzamy fakt: duże koncerny chcą nas przekonać, że musimy im patrzeć na ręce. Coś się nimi dzieje. Zapewne, jak Arek napisał, idzie zmiana warty.
Pytanie do Szabli - X100 sprzedał się w ciagu pierwszysch 9 miesięcy w liczbie 100tyś egzemplarzy*
Może więc zamiast marketingowego bełkotu podasz jakieś twarde dane sprzedażowe dotyczące RX1 ?
Mija pół roku w tym najgorętszy okres świateczny już za nami.
*Nie przeszkodziło mu to w ponad 50% spadku ceny w ciągu niecałych 2 lat. Sony -jak zwykle - będzie tu lepsze :)
Zaskakuje brak ładowarki w zestawie.... a brak wizjera w zestawie uważam za "zombie - faux pas".
@Szabla: Czy prądożerność, brak możliwości ustawienia przy wyłączonym aparacie, komplikacja i brak precyzji w niektórych sytuacjach to cena adekwatna za wejście w XXI wiek? W czym konkretnie lepszy jest pierścień uruchamiający silniczek od klasycznej przekładni? Pytam, nie krytykuję rozwiązania (na razie :))
@hijax: Dzięki za wyjaśnienie. Może kiedyś będę miał okazję sam sprawdzić pracę tych pierścieni.
@TS: jeszcze coś a'propos pierścienia ostrości.
Gdy nim przekręcić najszybciej jak Ci się uda ale o mały kąt (np 20-30 stopni), czyli taki zryw - okazuje się, że aparat interpretuje to jako rozkaz maksymalnej zmiany i mimo że pierścień już stabilnie w miejscu stoi to obiektyw jeszcze przez (około) 0,5-1s szumi ;)
@hijax_pl
...a tak z ciekawości, a co się dzieje jak normalnie się, po prostu robi nim zdjęcia?
Może to po prostu aparat do robienia zdjęć??
Bez dobrego wizjera , nic szczególnego tym aparatem nie wywojujemy. Jasny obiektyw i matryca FF, które mogą być pomocne w separacji tła, tutaj będą tylko stwarzać kłopoty i mała głębia ostrości okaże się klątwą.
Przykładem może być fotka testowa zrobiona przez autorów testu link
Na pierwszy rzut oka, patrząc po sposobie kadrowania, tematem zdjęcia jest rower. Wszystko wygląda nieźle dopóki nie spojrzymy na cropa.
Okazuje się, że zdjęcie jest do bani. Płaszczyzna ostrości przechodzi przez piastę przedniego koła i jakąś gałązkę choinki, W centrum zdjęcia mamy rozmytą skrzynkę i równie niewyraźną sowę dalej trochę kierownicy i znowu mydło.
Co autor zdjęcia miał na myśli -nie wiadomo??
Raczej wiadomo po kadrowaniu, ale na ekraniku wielkości 3 cali nie widac głębi ostrości. Aby nad nią zapanować potrzeba dobrego wizjera, wprawy, a często i czasu.
Pomijając kwestię wyboru przysłony, to taką fotkę roweru łatwiej zrobimy na APS, niż na FF.
I tutaj ku rozwadze wszystkim amatorom fotografii. -Czy zależy wam na walce z klątwą małej głębi i tachaniu dużych obiektywów, czy lepszy dla Was będzie stary dobry, poręczniejszy i dużo tańszy APS.
@baron13 - jezeli chodz o HI-Fi konsumenci dawno sie przekonali ze wydajac na sprzet z pasmem od 20 do 20T nie kupia sluchu, dlatego zadowolaja sie MP3.
To samo ma miejsce w sprzecie fotograficznym, kupujac najbardziej zaawansowany aparat fotograficzny nie daje kupujacym lepszych zdjec.( tu orjentuja sie ze umiejetnosc fotografowania i kreatywnosc jest niezbedna)
Dlatego niebawem zadowola sie telefonami z wbudowanym aparatem.
Jakosc juz wystarcza do facebook.
@Rafiki: jest to opisane w podsumowaniu testu :)
@Bogusław Nowak: "Co autor zdjęcia miał na myśli -nie wiadomo??
Raczej wiadomo po kadrowaniu, ale na ekraniku wielkości 3 cali nie widac głębi ostrości. Aby nad nią zapanować potrzeba dobrego wizjera, wprawy, a często i czasu. "
Dokładnie tak jak piszesz. W takich sytuacjach dopiero po powrocie do domu, po wrzuceniu do kompa widzimy co i jak.
...w wizjerze lustrzanki widać za to doskonale rozkład głębi ostrości...
...oczywiście mam na myśli lustrzankę małoobrazkową.. :)
Gdyby w RX1 działał peaking nie byłoby tematu a tak jest loteria :D
I to loteria za 13 patoli :D
P.S.
RX100 nie robi takich numerów, a wynika to z dużo większej głębi ostrości. A i peaking działa ;)
hijax_pl | 2013-03-01 14:19:00
"na ekraniku wielkości 3 cali nie widac głębi ostrości. Aby nad nią zapanować potrzeba dobrego wizjera, wprawy, a często i czasu"
Na evf jeszcze mniej widać niż na "telewizorku". Ciekawe co piewcy śmierci wizjerów optycznych na to powiedzą? W foto-zabawkach nich sobie wsadzają (i pewnie będą wsadzać) te elektroniczne popierdółki. W sytuacjach gdzie potrzebna jest precyzja, tradycyjne rozwiązania nie mają konkurencji. I nie piszcie mi o powiększaniu w evf. Bo to tylko zabiera czas i nadaje się raczej do statycznych motywów. I właściwie co powiększa? Szum będzie lepiej widać. :P
W związku z powyższym, porównywanie tego wynalazku do Lejki jest mocno zabawne. Nawet porównywanie X-ów jest lekko naciągane, a co dopiero RX-a (bo fufu ma?- to za mało)
Co do ceny... już wielokrotnie było pisane, że S wyżej s.a niż pupu ma. :D
Bateria też wymiata :), proponuję S stworzenie następnego "hitu" w stylu "im więcej tym mniej" poprzez wsadzenie matrycy 135 do obudowy w stylu Lytro. Na pewno będą "najwpiersiejsi" na Świecie. :))))
"W związku z powyższym, porównywanie tego wynalazku do Lejki jest mocno zabawne."
W wizjerze Leici to dopiero widać rozkład głębi ostrość....
...no i efekt 3D for free...
:)
Widać na co się ostrzy, wystarczy.
W manualnym aparacie faktycznie wystarczy wiedzieć gdzie się ostrzy....
To duża zaleta...
Ta nie jest aparat do robienia zdjęć. On ma jake-take prametra, bo można pokazać, że jakby się jakiś nabywca pieklił, że może, a nie potrafi. Większość będzie go po prostu nosiła, jak się nosi broszkę.
Nie przesadzajmy, mimo wszystko robi zdjęcia, a wymienione wady można naprawić firmware.
Nie ma co się złościć. Te serwomechanizmy nie są idealne. Do precyzji mechanicznych nastaw to jeszcze im trochę brakuje. Producent ma jeszcze co robić.
baron, to na pewno nie jest aparat do fotografowania ptaków na antenach ;)
@ Rafiki : racja. Aparat wykrzaczył się na sztucznej sowie w koszyku roweru, to z prawdziwym ptaszyskiem w dodatku na odległej antenie nie ma żadnych szans. Bo mu nie dali wymiennej optyki. To coś dla takiego pana, który spotyka się z fotografami między innymi na wernisażu. Aby nie miał kompleksów. 6D zdaje się już tanieć, więc jak fotograf pokaże swój sprzęt ~6D, to ten pan pokaże to puzderko za 2x więcej. Ponieważ aparat nie pozwoli mu zrobić porównywalnych zdjęć np wrony na antenie, to pan będzie mógł pozostać w przekonaniu, że ma ekskluzywny sprzęt, bo 2x droższy. Amen.
Faktycznie, genialnego optycznie Samyanga 1000 mm z niesamowicie polepszającym jakość konwerterem 2x nie da się do RX1 podpiąć. Kolejna wtopa Sony, jak oni mogli nie pomyśleć o milionach potencjalnych klientów fotografujących wrony na antenach???
Porażająca jest Twoja znajomość psychiki...
Niezły tu kabaret, chociaż artyści ciągle ci sami. :D
@focjusz: jestem pewny, że RX1 sprzeda się w znacznie mniejszej ilości - za to zgodnie z założeniami. :)
....skecze też nie są pierwszej świeżości.
Witamy w klubie:)
Ja jestem widzem. :)
@Szabla
Popatrz, sugerowałem, że jak ktoś będzie kupował RX1, to koniecznie powinien od razu dokupić wizjer elektroniczny. Dobrze kombinuję?
Chyba niekoniecznie. Tomasz Tomaszewski nic nie wspominał o wizjerze. :)
@Szabla
Ty nie wykręcaj się TT, tylko powiedz jakbyś inaczej widział rozwiązanie problemu sowy, choinki i roweru?
Już pisałem kilka razy, że nie rozumiem tych tekstów. No, nie rozumiem. Dla mnie to RWF. :)
Jeżeli chodzi o rower, choinkę i sowę, to pewnie stanąłbym w innym miejscu, a gdybym chciał mieć wszystkie te elementy ostre, nie robiłbym tego zdjęcia przy f2,2 ale f/22. :)
@Szabla
Słabiutko--->" nie rozumiem tych tekstów. No, nie rozumiem."
Co to jest?Siadaj pała :D:D
A miałeś tyle pięknych możliwości:
1.Tak .Zakup wizjera jest dobrym rozwiązaniem
2.Kup A99 będzie taniej i z wizjerem
3. Kup jeden z wielu aparatów z matrycą APS -dostępnych w ofercie SONY
4. Separacja małą głębią ostrości jest niemodna, ustaw większą przesłonę.
5.Prawdziwy zawodowiec na oko, od razu czuje głębię ostrości i nie musi na to patrzeć, błyskawicznie przeliczając przesłonę i odległość do obiektu.
6.Spieprzaj dziadu
7.....itp;)
@Szabla
Tę druga odpowiedź zaliczam;)
szósty punkt jest niezły, kuszący lecz nadmiernie pachnie tradycją narodową...
:)
Dodałbym punkt 8: Jeżeli nie wiesz, jak to sfotografować, użyj zielonego trybu AUTO. :P
RWF dotyczy twórczości komentarzowej barona. :)
Chyba nie ma się co dalej pastwić nad aparatem. Lista wskazanych w teście wad jest spora. Miało być coś niesamowitego, ale niestety tak nie jest. Samo FF nie załatwia oceny.
Producent musi się zdecydowanie bardziej postarać. Obrona Szanownych Kolegów z Sony nic nie da.
@Szabla: U mnie na wsi to się nazywało "proszę księdza, z tamtej strony nie słychać". No i dla tradycji wrona Samyangiem:
link
Wrona to jedno z najbardziej charakterystycznych stworzeń. Czym bez nich byłby świat focisty?
@r2mdi
....no bo wyroki Optyczne są ostateczne...
Widziałem mnóstwo pochlebnych opinii i testów, teraz dotarło do mnie że wszyscy się mylili...
Szabla | 2013-03-01 17:09:41
"Chyba niekoniecznie. Tomasz Tomaszewski nic nie wspominał o wizjerze. :)"
-Panie Tomaszu, chce pan taki super-duper-naj-naj-naj-aparacik?
-No, nie wiem...?
-Plis, plis, plis damy Panu dwa, tylko pod warunkiem, że będziemy mogli opowiadać jak Pan go kupił. Powiemy, że był Pan tak zachwycony aż wyciągnął z portfela 15tys, złapał aparacik i wybiegł ze sklepu nie żądając reszty.
-Hmm... nooo dooobrzeee.
:)))))))))))))))))))))))
;)
@Szabla
" jestem pewny, że RX1 sprzeda się w znacznie mniejszej ilości - za to zgodnie z założeniami. :) "
No proszę tu się zgadzamy.. A jeśli sprzedaż założyli na poziomie 10 tyś szt. to i cena wydaje się zrozumiała na nawet okazyjna - tylko po co o tym dyskutujemy na tym forum skoro powinniśmy mówić poświęcony muzeum techniki nowoczesnej.
bobby-6-killer
Chodzisz do gimnazjum?
@Rafiki:
Nie zgadzam się z Tobą, że "wyroki Optyczne są ostateczne". Przytoczyli fakty, podali argumenty i skomentowali.
Jeśli uważasz, że niewłaściwie ocenili/popełnili błąd to podważ ich argumenty, a nie zbywaj tylko stwierdzeniem, że "Widziałem mnóstwo pochlebnych opinii i testów, teraz dotarło do mnie że wszyscy się mylili". To nie jest w porządku.
@r2mdi
>> Chyba nie ma się co dalej pastwić nad aparatem. Lista wskazanych w teście wad jest spora.
----
Biorąc pod uwagę, że test zrobił człowiek, który ,delikatnie to ujmując, od lat ma wyraźną awersję do firmy S, to aparat jest jak najbardziej ok /poza ceną:)/.
bardzo delikatnie rzecz ujmując....
Według mnie to jeden z najważniejszych aparatów zrobionych w ostatnich latach. Bardzo mi sie podoba jego surowa forma podporządkowana znakomitej optyce. No cóż, jak każda nowość ma swoje pewne niedociągnięcia wieku dziecięcego jak np. pierwsze bezlusterkowce, Fuji X100 ( kiepski AF) itd. Nie kupie niestety tego aparatu jak wiele innych rzeczy na które mnie po prostu finansowo nie stac. Na ogół jak mi się jakiś aparat nie podoba lub nie budzi zaintersowania to po prostu go ignoruję, tutaj natomiast jest ponad dwieście wpisów (standart w przypadku Sony) jakie on ma wady. Że za mały, że za duży, że nie ma wizjera, że drogi itd. Ja mimo wszystko odbieram to jako komplement, bowiem RX1 wzbudził mimo wszystko ogromne emocje i zainteresowanie.
Słaby aparat, nie dobije nawet do 500 komentarzy, a jak mówi tradycja - w Sony o klasie aparatu decyduje ilość komentarzy.
@zentaurus, jest wysoce prawdopodobne, że RX1 nigdy z chorób wieku dziecięcego nie wyrośnie. Będzie początkiem i końcem nowej linii aparatów, podobnie jak kiedyś Sony R1 i A900.
@johndoe:
"Biorąc pod uwagę, że test zrobił człowiek, który ,delikatnie to ujmując, od lat ma wyraźną awersję do firmy S, to aparat jest jak najbardziej ok /poza ceną:)/."
No to obal argumenty tego człowieka, który ma awersję do firmy S. Śmiało. :) On przytoczył argumenty, a Ty?
Nie widzę korekcji informacji, widzę za to selekcję informacji na "ważne" i te, które można pominąć milczeniem.
To nie jest test, który mógłbym polecić.
Kriss_12@
Jest wysoce wprawdopodobne że będzie początkiem nowej linii aparatów jak np. NEX-y, RX100 itd.
Tylko ten co nic nie robi , nie popełnia błędów.
Nadal będę polecać test na DPR - dużo bliższy fotografii, choć również nie wolny od błędów.
@rmdi
"Kodowanie to problematyczne stanie się w sytuacjach wymagających pełnego spektrum dostępnych danych, jak na przykład techniki ETTR czy zaawansowane przetwarzanie zdjęć o wysokiej rozpiętości tonalnej"
Napisał autor testu. Tymczasem te 11 bitów, które jest takie problematyczne, daje rozpiętość tonalną porównywalną jedynie z K5. Więc co tu jest problemem? Osiągnięcie większej rozpiętości z 11bitów niż z 14?
Pomijam fakt porównywania R1 w tym względzie jedynie do A99. Rzuć okiem na fotki z ostatnich FF C i N w rozdziale Zakres tonalny.
@zentaurus, ktoś w Sony pewnie słusznie wykombinował, że zanim pojawi się pełnoklatkowy bezlusterkowiec, można jeszcze sporo zarobić na pełnoklatkowym kompakcie. Po premierze Nexa z matrycą FF nikt już nie kupi RX1, więc nie będzie sensu kontynuować takiej linii aparacików.
Pewny jesteś? :)
Fanatyk zawsze kupi, ale rozsądny? Chyba nie. :)
Oczywiście nie mogę być pewny że powstanie pełnoklatkowy NEX, ale historia czegoś uczy. Kiedyś czekałem na kontynuację serii F-717, F-828. Te aparaty miały ciekawe i unikatowe rozwiązania: ustawiały ostrość w całkowitej ciemności dzięki rzutowaniu laserem czerwonego wzorku, umożliwiały wykonywanie zdjęć w podczerwieni (co prawda tylko w pełnej automatyce). Były wyposażone w jasne zoomy. Miały sporo chorób wieku dziecięcego ale koncepcja wiele obiecywała w przyszłości. Niestety F-828 był ostatni . Wyszedł R1, który nie miał już tych unikatowych rozwiązań. Mimo to był dość ciekawym aparatem z jasnym zoomem i dużą matrycą. Po wyleczeniu chorób wieku dziecięcego mógł powstać na jego bazie świetny kompakt ... Nie powstał. Potem pojawiła się pełnoklatkowa lustrzanka Sony. Jakiś jeden procent zawodowców uwierzyło w Sony ... :-)
@johndoe:
11 bitów lepsze jest niż 14? Ciekawe.
Autor napisał jeszcze: "Problemem jest jednak fakt, że pośród tych 4096 wartości unikalnych jest tak naprawdę tylko 1530".
NEX FF na pewno postawi spory kawałek rynku na baczność i również następca RX1 będzie chyba rozwijany w kierunku takiego dalmierzowca/bezlusterkowca wyższej klasy z wymienną optyką. RX1 wydaje mi się, że jest stadium pośrednim, które firma chce sprzedać zanim wejdzie w ten typ aparatu. Na razie RX1 to sprzęt w 100% amatorski, co nie znaczy, że nie da się nim zrobić zdjęcia albo że ma słabej jakości obrazek, nie, ale to tylko sprzęt amatorski, w sumie do hobby. Jak długo rynek profesjonalny pozostanie przy DSLR tak długo nie będzie w klasie kompaktów/dalmierzy aparatu naprawdę dobrego.
p.s.
Aparaty amatorskie zawsze mają jakieś niedoskonałości, które są poprawiane w kolejnych wersjach, wypuszczanych na rynek co 1,5 roku. Dlatego z założenia nie mogą być bez wad.
@r2mdi
Ja oceniam aparat po jakości obrazka, a nie po ilości bitów w rawie. A truskawki posypuję cukrem.
Amatorski RX1, amatorska Leica M9, amatorski Sinar... :D
@johndoe:
No właśnie, doszliśmy do sedna. :) Tobie nie są potrzebne testy, wystarczą Ci tylko obrazki. Twoje prawo tak oceniać.
Rynek profesjonalny nie kupi obiektywu RX1 i jego korpusu też. FF w tym aparacie nie znaczy zupełnie nic lecz na rynku amatorskim=masowym to wielkie wydarzenie. Producent decyduje jak pozycjonować aparat - czy dać produkt gotowy do pracy czy do rozwoju w kolejnych jego wersjach do wyczerpania jego wad.
Sugerujesz, że nie kupisz RX1? :P
baron13 | 2013-03-01 15:44:09
Ta nie jest aparat do robienia zdjęć. On ma jake-take prametra, bo można pokazać, że jakby się jakiś nabywca pieklił, że może, a nie potrafi. Większość będzie go po prostu nosiła, jak się nosi broszkę.
Za to archaiczny Canon z najniższej półki z manualnymi, koreańskimi obiektywami jak najbardziej się do robienia zdjęć nadaje, prawda?
Szabla, a czy Ty byś kupił? :)
@jakubkrawiec.pl: Coś mi się zdaje, że tak zwana funkcjonalność mojego zestawu bije na głowę najnowszy produkt Sony. Mogę się na przykład przekonać jakie wrażenie zrobią na publiczności moje pomysły:
link
Przynajmniej nie mam złudzeń co do talentu :-) Nie będę opowiadał, że jakbym miał dłuższy, albo bardzo krótki:
link
to zdjęcia zrobię. A obiektyw mam do dyspozycji, nie 2.0 tylko 1,4. Do niczego innego to-to się nie nadaje, prócz robienia zdjęć. Zenitem to mozna się było osłonić przed pałą zomowca. Myślę, że Samyangiem 85 mm da się nabić guza. Bo canonowska portretówka chyba by się rozleciała. Reasumując, jeśli przyjmiemy, że celem fotografowania jest pozbycie się złudzeń, że gdyby nie komuna, która oczywiście nas gnębiła, przez którą ćwierć wieku temu nie mieliśmy najnowszych aparatów cyfrowych, oraz obecnie nie mamy najlepszej szklarni, to zostalibysmy najlepszymi pstrykaczami na świecie, to ten sprzęt jest nawet świetny. Jestem mocno o tym przekonany, bo miałem Smienę i Smiena miała obiektyw ok 35 mm. A ja zawsze chciałem albo dłużej albo krócej. No i mam.
@jakubkrawiec.pl: Jeszcze dla ilustracji: Takie
link
to dla tego aparaciku w sam raz. Ale ja też pstryknąłem. Ale takiego:
link
nim nie zrobisz. Nie wiem, o czym tu mówić.
baron13, fajnie. To działa w obie strony - bez problemu można wskazać zastosowania, gdzie RX1 się sprawdzi, a lustro nie, jednak takie wyliczanie wad i ograniczeń nie ma żadnego sensu, trzeba raczej nauczyć się odstrzegać to, co w danych konstrukcjach jest najlepsze i wyjątkowe. Jak zalety wykorzystać, wydobyć to, co najlepsze. Ale tylko niektórzy potrafią świadomie dokonać wyboru, zamiast kierować się opinią większości.
Widze ze baron tradycyjnie nie moze zrozumiec ze przy pewnym stopniu zaawansowania i swiadomosci
Fotograficznej nie chodzi o uniwersalnosc a o precyzyjne dopasowanie sprzetu do wlasnych potrzeb
@r2mdi
>> No właśnie, doszliśmy do sedna. :) Tobie nie są potrzebne testy, wystarczą Ci tylko obrazki.
---
Oczywiście nie masz racji, ja oceniam po końcowym obrazku ty po ilości bitów. Ale niechcacy jednak trafiłeś w samo sedno tarczy. Ja robię zdjęcia, Ty robisz rawy.
@jakubkrawiec.pl: Pewnie są takie sytuacje. Ale są tak rzadkie, że nie potrafię sobie ich wyobrazić. Prędzej jestem w stanie powiedzieć do czego będzie niezbędny choćby średni format. Banalne fotki z płytką GO, zdecydowanie lepiej robić z obiektywem 180 mm/2,8 który jest odpowiednikiem dla małego obrazka ogniskowej 90 mm czyli portretówki. Możesz jeszcze dzięki wielkiej rozdzielczości zrobić wielką odbitkę i podkręcić efekt. Potrafisz opisać tak, taki przypadek ?
@mario: Jak mierzysz stopień zaawansowania i świadomości fotograficznej? Czy to coś co istnieje, czy zwrot retoryczny ? :-) Taka opowieść o świadomości Wszyscy znają to zdjęcie:
link
(może link nie zadziałać, zobaczymy...)
Otóż gdzieś w okolicy powstawiania pierwsze solidarności mój kumpel robił reportaż o zaopatrzeniowcach. Miała być bardzo malarska fotka wnętrza magazynu oświetlonego żarówkami pod dachem rampy na zewnątrz. Swoją drogą wtedy jeszcze pełno było takich drewnianych konstrukcji przemysłowych z XIX wieku, a nam nawet do głowy nie przychodziło, że miną, jeszcze za naszego życia. No więc postrzępione belki, smugi światła padające przez dziury w odeskowaniu i aparat ustawiony na kilka sekund. Bo to czasy obiektywów Helios, które najlepiej spełniały regułą f64 jak się wówczas mówiło. No i w trakcie naświetlania jakiś osobnik wychynął zza regałów i buchnął butelkę wódki. Na zdjęciu widać było tylko smugę i trochę wyraźniej brudną robociarską łapę zarys gęby i etykietki z kłoskiem. Kumpel słusznie przewidywał, że fota nie pójdzie. ZBYT PRETENSJONALNA. Powtórzył pstryk, tę pierwszą widziałem tylko jako ciekawostkę. Więc jak Guzowaty dostał WPF to namawiałem kumpla żeby odnalazł. No ale po tylu latach... U mnie stos nowych negatywów ma ze 40 cm, wcale mu się nie dziwię, że powiedział mi, że wystarczy, że my wiemy, znaczy "mamy świadomość". Moze to nawet jest jakaś świadomość fotograficzna?
baronie to naprawde nie jest skomplikowane
jest np roznica jak ktos idzie na spacer i przy okazji zabiera aparat i megazoom bedzie odpowiedni bo nie wie czy bedzie chcial pstryknac kwiatki, ptaki na dachu czy sweetasny landszaft a ktos inny wie ze jego ulubiona ogniskowa to 35 i idze w miasto z konkrtetnym celem
to nie jest tak ze swiadomosc tego co sie chce osiagnac poprzez zdjecia oznacza ze trzeba miec jedna stalke, to moze byc rownie dobrze zoom
chodzi jedynie o to ze znasz swoje upodobania i wiesz jak najlepiej je osiagnac
ja wiem ze w dobie cyfrowych luster i wszechobecnego marketingowego belkotu modne jest miec dwa zoomy z zakresu 18-300, szeroka stalke, standardowa 50tke, portretowke i szklo macro
nie widze nic zlego w tym ze ty lubisz miec uniwersalny zestaw
wiec nie rozumiem czemu ty nie potrafisz zrozumiec ze ktos potrzebuje cos innego
i taka stalka 35mm wielu uzywa jako jedyne szklo
trudno mowic w kategorii minusow ze aparatem z 35mm nie mozna zrobic ptaka na dachu
@mario - "chodzi jedynie o to ze znasz swoje upodobania i wiesz jak najlepiej je osiagnac" , prosze rozwin Swoja opinie i napisz jak sam ja rozumiesz, na powaznie nie mieszajac aparatow , firm i calej komercjalnej karuzeli.
Jak sie zrodzilo Twoje zainteresowanie fotografia, co lubisz fotografowac, co chcesz przekazac za pomoca swoich zdjec i jaki jest cel Twojego zainteresowania fotografia?
@mario - jeszcze jedno trudne pytanie: Co sam sadzisz o swoich zdjeciach?
@mario: rzecz ujmę w takie proste słowy: to nie jest takie proste :-) Na skutek Twojej wypowiedzi. Zrobiło się dwa odrębne zagadnienia. Jedno, z czym fotograf chodzi i pstryka. Nikomu nic do tego. Ludzie używają puszek po piwie z dziurką i z sukcesami. Trudno sobie wyobrazić do solarigrafii cokolwiek innego. Drugie zagadnienie: co producent oferuje klientowi. W ramach wolności słowa mam wolność oceny. I oceniam: sensu to nie ma. Bo, jak chcę mieć aparat obiektywem wyłącznie 35 mm to mam stałkę i mam. D tego moja stałka ma 1,4. Mam też trochę innych stałek: kilka po 50 mm, 85mm 180 mm, 200 mm 500 mm kilka... Powtórzę, widziałbym sens zakupu sigmy z foveonem, tu nie ma niczego szczególnego.
I jeszcze o samym fotografowaniu i upodobaniach. Co jak robię od miesiąca? Szarpię się z tym Samyangiem 500 mm/8.0 . Naprawdę to cały czas kombinuję czy się ta cholera na zimnie krzywi, czy ja coś knocę, bo zaniosę z lamentem do sklepu i wyjdę, jak zwykle na durnia. Chcę wiedzieć. Przy okazji robię jakieś fotki:
link
Niestety, jak widać, tu raczej dobrzej, gdzie indziej krzywo, więc z nosem na kwintę trzeba się udać do sklepu. To w kwestii upodobań, nastrojów gustów, street foto, piktorializmu, nadrealizmu i nowego dokumentalizmu, w odróżnieniu od dokumentalistów. Focenie, inna para kaloszy, a aparat za 13 kafli ze stałym obiektywem niepewną elektroniką, systemem ustawiania ostrości i jeszcze paroma innymi zadziorami, to... nie polecam.
Jeszcze dla ptasiarzy: mam z dzisiejszej sesji testowania skrzywienia mnóstwo wróbli niezagałęzionych. Ale chciałem zagałęzionego. Bo lubię :-)
Oj panowie z Optycznych coś pochrzanili przy wywoływaniu RAWów. (w teście +4EV).
Oglądałem RAW z innych witryn i nie ma tam efektu usunięcia kolorowego szumu. Nie można brać poważnie tego co robicie.
Shame on you !
Co masz na myśli? Moze inna wersja LR daje taki efekt?
baron, taka sentencja rzymska mi się przypomniała (cytuję z pamięci): jeden lubi fotografowanie, a inny jak mu nogi śmierdzą. ;)
@Szabla: Wybacz, ale większość moich znajomych pstrykaczy po obejrzeniu specyfikacji na pudełku i ceny popuka się w głowę. Zrobić to samo, ale w cenie około 4 kafli to nawet sam bym się zastanowił. Jeszcze niedawno koncern polegał na tym, że potrafi wyprodukować dobrze tanio i to, co ludzie potrzebują. W informatyce doszło do tego, ze klienci sami sobie robią towar i jest nie tylko za darmo, ale wolny, bez jakichkolwiek ograniczeń licencyjnych. Szabla, dziś na wtórnym rynku da się kupić obrabiarki sterowane numerycznie, sam znam kilka firm które za niewielką kasę robią montaż SMD. jak ktoś się połapie, że "takie też da się sprzedać" i za taką kasę, to będzie ja ze wzmacniaczami lampowymi. Do kompletu puzderko z wiśniowego drzewa i ręcznie wypełniona tabelka z pomiarów przy justowaniu.
"W informatyce doszło do tego, ze klienci sami sobie robią towar i jest nie tylko za darmo" - bełkot.
baron13, Twoja elokwencja pisemna nie jest w stanie przysłonić faktu, że zdjęcia, które tu prezentujesz są zwyczajnie słabe. Można je wykonać dowolnym aparatem cyfrowym, do którego zamontuje się obiektyw o odpowiednio długiej ogniskowej. Faktycznie, szkoda byłoby marnować kilka tysięcy złotych na zestaw do takich zdjęć. W Internecie jest cała masa zdjęć np. ptaków, dowodzących, że warto było wydać kilka lub kilkanaście tysięcy złotych na zakup odpowiedniego sprzętu.
To żadna rewelacja, że byle jakie zdjęcia można wykonać byle jakim sprzętem. Internet pęka od gównianych zdjęć wykonanych komórkami, które można "artystyczie" opakować jakimś Instagramem. Nie zmieni to faktu, że pod pozłacanym papierkiem jest zwyczajny knot.
oz | 2013-02-28 11:06:45............- zaproś jeszcze ***s***-
Tym razem bedzie negatywnie o Sony. Przezywam kryzys wiary odkad w moim Nex6 po wgraniu nowego firmwaru Sony wylaczyla mi mozliwosc blyskania niefirmowymi lampami.
Wielka skucha punkty ujemne dla Sony. Niby nowa "STANDARDOWA" stopka ale na co komu ona skoro nie da sie nic z niej wyzwalac? Nowych lamp jeszcze nie ma a stare juz wylaczyli. PORAZKA !!!!
Pewnie w RX-1 jest to samo.
A jaka to lampa?
> lemarais | 2013-02-28 22:26:09
> Przyjmijmy, że RX1 kosztuje 5000pln. Mam pytanie: dla kogo jest on zaprojektowany? Kto go kupi -
> słaba ergonomia, korpus mały albo za duży, niewymienny obiektyw 35mm, bez wizjera (wizjer
> opcjonalny)???
pamiętam, że Baron poinformował iż na wrocławskim rynku trudno spotkać kogoś bez lustrzanki, ale jest sporo miejsc, gdzie NIE DA SIĘ fotografować nieupozowanych ludzi lustrzanką.
Po prostu połowa ludności się chowa a druga połowa przylatuje żeby negocjować opłatę za zdjęcie.
Jeśli ktoś chce robić takie street photo i ma jakąś potrzebę, żeby to miało najwyższą jakość techniczną (a np. bazary są zadaszone i ciemnawe), to właściwie nie ma alternatywy innej niż coś w typie tego RX1 (że bez wizjera - to w tym przypadku lepiej).
Oczywiście to jest malutka nisza - ten typ zdjęć i takie wymogi jakościowe - ale to dość oczywiste zastosowanie.
@Szabla: poczułem się wyzwany :-)
link
Już nie będę pytał co mają moje zdjęcia do tematu i wagi argumentacji. Poza tym, że pokazują, że można każdą syfrówką z wymienną optyką.
Szabla, nikomu nie chcę przywalić. Po prostu stwierdzam fakty. Kryteria jakości i przydatności są łatwe do określenia. Jedyne co jest dobre, że to pierwsze FF w tej klasie aparatów.
Fakty to fakty. :)
Szabla | 2013-03-02 20:42:29 A jaka to lampa?
Kazda jaka mialem w domu wyzwalal a teraz ZADNEJ. Pomierzylem i teraz styki na stopce sa zwarte caly czas wiec nie ma mowy zeby cokolwiek wyzwolic. Wraz z nowym firmwarema "zalatali" dziure. Teraz juz tylko firmowe lampy ktorych jeszcze nie ma albo zakup przejsciowke i stawianie kominkow na aparacie.
Pewnie RX-1 poszedl ta sama droga.
baron13 | 2013-03-02 23:46:01......... link
Rzeczywiscie, RX-1 do fotografowania wrobli sie nie nadaje.
baron13 | 2013-03-02 20:06:41..... Zrobić to samo, ale w cenie około 4 kafli to nawet sam bym się zastanowił.
Nie , no jasne. powinni go sprzedawac za 2 kola. Skoro Canon Nikon czy Sigma nawet sprzedaja sam obiketyw tej klasy za 4-7 kola to Sony powinna sprzedawac caly aparat z lepszym obiektywem i migawka centralna za 2 kola !!!!!!!!!!!!!
***s***: Ceny nie bierzemy z sufitu. Pomysł taki "ile klient da, tyle jest dobrze" to ekonomia dla tabloidów. Cenę podpieramy jakąś kalkulacją, odniesieniem do liczby czynności, kosztów zakupu surowców itd. Moja kalkulacja z powodu szczątkowych danych jest taka: to aparat FF wykastrowany z szeregu mechanizmów. Wniosek: powinien być tańszy od 6D na przykład. Jeśli firma nie umie zorganizować produkcji tak, by produkt z mniejszą ilością urządzeń , bez mechanizmu lustra, wizjera, bez bagnetu i związanych z nim kłopotów takich jak styki był tańszy od powiedzmy takiego 6D to staje w pozycji do odstrzału. Ciężko pracuje, aby wprowadzić towar na rynek, za chwilę będzie lament "przegraliśmy z zalewem chińszczyzny".
Panie Cebula, popieram!
baron13@
Na cenę wpływa także w zdecydowanym stopniu koszt projektowania aparatu (inżynierowie Sony nie pracują w czynie społecznym), długość serii no i oczywiście relacja popytu i podaży. Trzymając się Twojego rozumowania to np. traktor powinien być droższy od Ferrari, bowiem ciągnik jast cięższy, zużyto przy produkcji znacznie więcej stali i innych materiałów. . Chciałem także wspomnieć że produkcja RX1 odbywa się w Japonii gdzie koszty produkcji są wysokie (ale także i jakość) i część montażu aparatu jest robiona ręcznie.
Ależ , kolego zentaurusie. Pan Baron 13 nie wspominał nic o masie, natomiast wskazał na brak wizjera, lustra, bagnetu..., to jakby, posługując się Twoją analogią, Ferrari, ale bez hamulców, kierownicy i szyb.
Pewnie znaleźliby się i amatorzy na takie auto, zważywszy, że wyprodukowane we Włoszech, kraju słynnym z .....Ferrari, ale czy nadal upierasz się przy podobieństwach tego Ferrari z RX1?
Nie ma jak pouprawiać sobie o poranku trochę demagogii:D
Coby nie być posądzanym o wojny systemowe i sprzyjanie jakiejś stronie, to nijak mi nie wychodzi, dlaczego RX 1 jest o połowę droższy od A99.
(Policzyłem RX z niezbędnym wizjerem)
Koszty produkcji, dystrybucji i możliwości A99, są duzo większe, a zatem cena RX wynika tylko z polityki marketingowej producenta.
Bogusław Nowak@
Co się tak kolego z rana spinasz? Proponuję przeczytać jeszcze raz co napisałem ze zrozumieniem...
A co do porównania, jak każde jest oczywiscie pewnym uproszczeniem, może to byc np. Land Rower czy cos innego :)
@zentaurus
Oj zaraz spinasz. Tak sobie żartujemy;)
@zentaurus
Gdybym się spinał, to bym Ci tak odpowiedział:
" Abym przeczytał ze zrozumieniem, to musisz najpierw napisać ze zrozumieniem. Zdecyduj się czy chcesz rozmawiać o traktorach, Ferrari, Land Rowerze czy aparacie RX1, którego dotyczy ten test.Błędne analogie prowadzą na manowce. Pokój dla tych z ADHD obok!!"
Ale w niedzielny poranek, po prostu sobie miło, plotkujemy z kolegami o aparatach, bo takie mamy hobby.
Skoro zartujemy w niedzielny poranek to ciekawe co by powiedzial "satyryczny motylek", wiedzac o RX1
link
A mnie bawi podejscie typu - dla kogo jest ten aparat? Przeciez ma dluga liste minusow, nawet ptaka nue mozna nim ustrzelic
Ale jak bedzie kosztowal 1/3 ceny to go kupie
To fajny czy niefajny jest?
Jedni chca kilka klatek wiecej i doplaca za to
Inni zaplaca za wizjer pokrywajacy 100 a nie 95% kadru
Jeszcze wieksza grupa powie ze glupota jest doplacac za to
Miniaturyzacja tez kosztuje
Pozwolmy kazdemu dobietac sprzet wg swoich kryteriow zamiast wyciagac bzdurne wnioski
Stosujac baronowska logine kupilbym sobie jakies canonowskie 300/2.8 jakby kosztowalo max 3 tys
@***s***
Jesli najnowsze fw to 1.01, to problem leży u Ciebie, Mój Sunpak działa bezproblemowo...
Bogusław Nowak
Mamy piękny poranek :)
Stare lampy z lat 80-tych nie błyskają. Może i dobrze. :)
A, no i pojawiła się nowa HVL-20M :-)
@mario: przyznam, że nerwowo zacząłem klikać, jak wyczytałem "...kupilbym sobie jakies canonowskie 300/2.8 jakby kosztowalo max 3 tys". Obawiam się jednak, że podszedłeś do sprawy optymistycznie. Jakieś 3x niedoszacowałeś szczęście posiadania obiektywu 2,8. Była wersja bez stabilizacji, ale ją wymiotło. Ze światłem 5,6 na ogniskowej 300 masz zoom ze stabilizacją za 1750 około. Takie różnice.
Niesamowity kompozyt projekcji swoich widzimisię rzutowanych przez portfel oraz pomnożony przez kompleksy.
Strasznie tu nudno się zrobiło.
Bogusław Nowak | 2013-03-03 09:57:51..... natomiast wskazał na brak wizjera, lustra, bagnetu..., to jakby, posługując się Twoją analogią, Ferrari, ale bez hamulców, kierownicy i szyb.......
Zla analogia !!!! Bez lustra i bagnetu znaczy bez rzeczy zbednych tz podstawki na napoje , wieszadelka na okulary, podgrzewanych siedzen.
Szabla | 2013-03-03 12:45:48 Stare lampy z lat 80-tych nie błyskają. Może i dobrze. :)
Nowe z 2010r tez nie blyskaja. A miala byc stopka standardowa i uniwersalna !!!!!!!!!!!
Wyszlo jak zwykle! Ale spoko, srednio nowa stopka wychodzic co 2 lata. Ostatnio nawet co rok.
@***s*** czytałeś to, co napisałem? Mój Sunpak RD2000 (formalnie do Canona) działa bezproblemowo, podpinałem też parę innych w sklepie i również nie było problemu, Może masz uszkodzoną stopkę?
@qbic
A coś ty się taki psycholog zrobił?;)
No dobra. Mówisz i masz. Coś ciekawego na twoje życzenie
Sen fotografa-sztuka w 1 akcie (he,he akcie)
On leży na plaży ze swoim RX na brzuchu. Ona, znawczyni sprzętu, przechodząc obok, nie mogąc się oprzeć na widok RX1, rzuca zalotnie.
-Ależ ma Pan małego.
-Podoba się Pani mój mały?
-Ależ tak, pasowałby do mnie. Lubię takie małe. Moja koleżanka ma wielką , starą lustrzane, to do niej pasują tylko wielkie teleobiektywy, ale ja wolę małe.
-Czasami noszę go w kieszeni spodni, to nie wygląda na małego.
- Najważniejsza jest technika. Wiadomo, że miniaturyzacja dużo kosztuje.
I odchodzą w dal aby sobie wspólnie popstrykać.
Baron wiem ile kosztuje 300/2.8
Gdzie mowilem ze stosuje taki sam podzielnik jak twoj
Pokazuje jedynie absurd twojego rozumowania
@***s***
Nieeee.!!! Nie uwierzę, że na serio traktujesz te dyrdymałki słowne.
Właśnie po to się przekomarzałem z zentaurusem, aby właśnie wykazać bezsens takich porównań:D
Wrzucanie do jednego garnka aparatów foto i samochodów, pozwala wyciągać dowolne bezsensowne wnioski.
Znasz taki kawał?
Czym się różni krokodyl?
- Bo jest dłuższy niż zielony.
***s***, podaj, które to nowe lampy nie błyskają - będziesz bardziej wiarygodny.
ATSD to podstawka na napoje jest mi niezbędna ;-)
@wjos
„coś w typie tego RX1” Zgodzę się z tym.
Uważam, że RX1 jest świadomie tak skonstruowany i wyceniony a więc nieprzypadkowo tak a nie inaczej pozycjonowany przez Sony.
Zwróćcie Panowie uwagę, że Sony nie zbudował RX1 przez przypadek, tak jakby nie wiedzieli co robią. Jego pewne mankamenty-cechy oceniono, że nie będą odgrywać roli dla jego nabywcy. To mówi coś konkretnego o tym kto wg producenta ma być jego nabywcą. Jeśli doda się do tego cenę, to sprawa aparatu RX1 staje się rozwiązana.
Jeśli miałbym dzisiaj kupić designerski aparat do zadawania szyku i przytulania się do niego, do zdjęć na poziomie, to wybrałbym RX1 a nie Leicę M9, właśnie RX1 bo on pozwala zadawać więcej szyku, bo ma dobry do tego design i jest pozbawiony tego „legendarnego” ciężaru M9, właściwie nie jest systemem fotograficznym ale takim jego wycinkiem i to też dobrze, jest przez to „lżejszy”, „nonkonformistyczny”, w lepszym „guście” od Leici.
Liczę, że Sony znane z odwagi rozwinie własny system FF podobny do Leici ale fajniejszy, tańszy i o lepszym obrazku od Leici, oparty na Zeissie.
@ lemarais
Wątpię w lepszy obrazek w FuFu Nexie (or compatible), przynajmniej w RAW.
Już teraz obiektywy mają trochę problemów z małą odległością od matrycy, zwłaszcza tej 24 megapikselowej (rozdzielczość, winietowanie, CA) i już teraz jest to korygowane programowo. Na większej powierzchniowo matrycy może być znacznie gorzej, jeśli producent będzie chciał zachować w miarę kompaktowe rozmiary optyki...
A jeśli nawet uda się zachować bardzo dobrą jakość przy rozsądnych wymiarach, to na pewno nie będzie to tanie.
Kiedyś sam byłem wielkim zwolennikiem FF w Nexie, teraz mam coraz większe wątpliwości. Nie wiem, czy nie lepszym wyjściem jest ten antykonwerter od Metabones.
mnie sie koncepcja tego aparatu podoba
natomiast przydał by się w tej cenie po prostu jakiś wizjer , tym bardziej ze wizjery elektroniczne Sony są ponoc najlepsze i przy tak masowej produkcji chyba nie tak drogie ;
i druga sprawa sample , ogladam sample w sieci i troszke mnie denerwuje gdy amatorzy wrzucają nieostre zdjęcia ,kazdemu sie zdarza zrobic takie zdjecia mozna po prostu ich nie pokazywać DROGA redakcjo
link
przeciez tutaj nie ma drugiego planu ..więc chyba n ie chodziło wam o rozmycie tła?
Prywatnie zamierzam kupić kompakt APSC, czekam jeszcze co pokaże C/N, dobrze żeby jakiś wizjer miał. Również nie spodziewam się cudów po FF w tego typu aparatach w najbliższym czasie ale potem jednak liczyłbym na Sony, że rozwinie RX1 w jakiś przyzwoity system FF i względnie niedrogi (konkurencyjny dla FF DSLR).
p.s.
Z plotek wynika, że C zaoferuje kompakt z zewnętrznym wizjerem, co mnie rozczarowuje. Ale takie są prawa handlu, że najpierw trzeba sprzedać takie wizjery zanim zacznie się je instalować w korpusie.
Sony juz je instaluje (Nex 6, 7)
SKkamil, pół biedy, że nie ma drugiego planu. Ostrości nie ma.
@mario: Jeśli moje rozumowanie jest absurdalne, to napisz do Nikona i Canona, że swoje FF wycenili absurdalnie. Gdybys znał rynek i czytał dość uważnie to zauważyłbyś, że moja wycena brzmiała poniżej 6, 5 kzł. Bo na tyle (ostanie notowania 6140) wycenił NIkon swoje FF. A poniżej bo aparat wykastrowano z różnych rzeczy i zapewne przez to zdarzają się wpadki przy ostrzeniu. Natomiast rzuciłem sobie około 4 kzł bo Sigma za podobne pieniądze oferuje aparat z unikalną matrycą. Więc mogę przyjąć, że kompakt FF oferuje podobną jakość obrazka i mniej więcej tyle samo będzie warty. Po prostu płacimy za obrazek jaki możemy otrzymać. W tej chwili nie ma obiektywów 300 mm ze światłem 2,8 za wyraźnie mniej niż 9 kzł. Jest ku temu techniczny powód. Więc nie ma skąd wziąć mnożnika ceny. Canon jest chyba najtańszy :-) Mario, napisałeś proste. Ale nie aż tak jak wyczytałeś :-)
Była rosyjska Jaszma 300/2,8 :D
@michel
Wiem. Nawet pogodziłem się z tym, że w kompaktach na razie będą wizjery elektroniczne. Jeśli C nie pokaże w najbliższym czasie kompaktu z wbudowanym wizjerem, nie będę już dłużej czekał i NEX wyląduje w mojej kieszeni.
Baron mamy szklo zeissa warte powyzej 3 tys
Wg ciebie matryca FF, obudowa i cala elektronika warte jest tysiac zl?
Uwazasz ze to jest rozsadna wycena?
@ SKkamil | 2013-03-03 15:50:37
To zdjęcie prezentuje jak radzi sobie AF :-)
A raczej jak sobie nie radzi :-o
p.s.
Oczywiście jakiś tani i fajny używany egz.
Faktycznie ostry ten rowerek to nie jest. Czyżby ostrość była z półtora metra wcześniej? Chyba AF się nie spisał dobrze w tym przypadku.
A może wykrył jakaś twarz obok kadru? :)
Autofokus radzi sobie całkiem nieźle. Przy normalnym fotografowaniu. :)
A co nienormalnego w tym zdjęciu wg Ciebie jest?
Sam jestem ciekawy. Exif nic nie mówi o ustawieniach AF.
Exposure Program : Program AE
Focus Mode : AF-S
AF Area Mode : Center
Faces Detected : 0
AWB, P, AF - to faktycznie musi być nieziemskie cudowanie a nie zwykłe fotografowanie w trybie prawie "głupa" :D
Tak tak.. Nie możesz przecież napisać, że w RX1 AF się nieraz gubi ;)
Mnie się jakoś nigdy nie zgubił.
Tak - pamiętam: RX100 też miał ostre rogi w przeciwieństwie do tego co był na zlocie i podczas testu na tutejszym portalu...
Fotografowałeś nim na zlocie?
Recepta dla chcących zakupić RX1 - koniecznie trzeba sprawdzać zdjęcie na ekranie, ale nie miniaturkę, ale powiększenie. By mieć pewność, że AF trafił. I najlepiej trzeba robić to przy każdym zdjęciu bo sytuacji, w których zgłupieje AF da się dość dużo wymienić (to nie jest tak, że trzeba jakoś specjalnie prowokować).
Oj jaka szkoda, że Sony usunęło z RX1 AF-C... Ech..
Ile światła tam było? ISO100, f/5.6 i 1/80? Niecałe EV12 - taaaak.. ciemnica zupełna to i AF (kontrastowy!) mógł sobie nie dać rady :-D
@mario: Napisałem, płacę za obrazek. Na przykład:
link
słoik za 445 body nie wiem czy jeszcze da się sprzedać. Mógłbym to zrobić rurą za ~36kzł. Jak sądzisz, zrobiło by się arcydzieło? Za psie pieniądze widzę co jestwarty pomysł, czy radzę sobie kompozycją zaburzenia rytmu potrafię coś zrobić z fakturami i odblaskami. Wycena oparta jest na cenie kompaktu Sigmy. Sigmie jestem skłonny zapłacić za obrazek. Jak sądzisz, kiepściejsze szkło siedzi w niej? Mógłbym jeszcze spojrzeć na to od strony wartości handlowej. Ale niestety, przewiduję, że po zmianie technologii, a że można Sigma właśnie pokazała, większość body ze starymi matrycami będzie warta tyle, co dziś analogi. Ale oczywiście jak kto chce i mu się podoba, niech kupuje. Aby tylko nie było jak z żoną jednego mojego kumpla "no i popatrz co ja sobie kupiłam. Nie mogłeś mi tego wybić z głowy?"
Tak - na zlocie bawiłem się NEX7, F3 i RX100.
NEX7 to nawet chyba był Twój. Albo Rafiki? Nie pamiętam już... Zresztą nieważne. Ważne, że musiałem cudować a nie normalnie fotografować skoro w RX100 miałem środek ostry a brzegi miękkie. A zdjęcie owo zrobione na 1/2000s, ISO125, f/3.2, f=18mm i dystansie do celu ok 20m. Zapewne musiałem bardzo silnie poszukiwać i prowokować taką sceną by obnażyć mizerność RX100 :D
Kilkanaście fotek z RX1 link i RX100 link
Szabla, no i spoko.
Czy to oznacza, że z kontrolą jakości w Sony jest kiepsko i trzeba wybierać sprzęt? Czy może SFT dostaje z preselekcji sprzęt o kapkę lepszy od normalnej dystrybucji (bo przecież nie wypada by na promocjach wychodziły kichy?)
Nie, po prostu fotografować trzeba trochę umieć. :
I jakaż to wiedza jest potrzebna, by na automacie osiągać ostre brzegi w RX100? Jakie to czary i zaklęcia są potrzebne?
Sony zawsze słynęło z automatyki, a jednak po testach RX100 i RX1 dochodzę do wniosku, że coś z tą automatyką nie halo. Dokładnie tak jak w podsumowaniu RX1 jest napisane: "Krótko mówiąc, by wydobyć z aparatu maksimum jego możliwości, należy stopniowo wyłączać automatykę."
Tak - masz rację. Trzeba umieć fotografować i wyłączać automatykę i świadomie operować aparatem. A rezultaty będą zacne. Tak jak w przypadku RX1.
Ja wiem, że jako przedstawiciel Sony wolałbyś by test opisywał same zalety, a sample były przebrane tak by pokazać te zalety a nie wpadki. No i najlepiej by były pociągnięte w Photoshopie a nie prosto z puchy. Już nawet nie wspominam o tym "nieszczęsnym" ustawiania wyostrzania na minimum .
Tylko co to by był wtedy za test? Przecież by czytać li tylko o zaletach wystarczy lektura materiałów promocyjnych...
A ja generalnie robię w automacie, na AWB i w JPEGach. :)
W testach interesuje mnie, co sprzęt umożliwia. Jak się nim fotografuje? Jakie ma możliwości?
Ustawianie wyostrzania na minus trzy i cykanie nim martwej natury temu nie służy.
Po co fotografować w silnym oświetleniu przy ekstremalnie wysokich ISO? Fotografa powinno znacznie bardziej interesować, jak aparat poradzi sobie w słabym świetle, gdy użyjemy wysokiego ISO.
Czy napisano, że dzięki migawce centralnej fotografowanie jest praktycznie bezgłośne?
Czy wspomniano, jakie możliwości stwarza jej zastosowanie w takim sprzęcie?
"A ja generalnie robię w automacie, na AWB i w JPEGach. :) "
Czyli zaklęcia znasz, jedyne co to nie możesz o nich głośno mówić.
"W testach interesuje mnie, co sprzęt umożliwia. Jak się nim fotografuje? Jakie ma możliwości? "
I nie znalazłeś tego w tym teście? Może zamiast doszukiwać się "wpadek" wystarczy przeczytać na spokojnie?
"Ustawianie wyostrzania na minus trzy i cykanie nim martwej natury temu nie służy."
Ale daje możliwość porównania z innymi aparatami. Wiesz - są osoby, których interesuje porównanie właśnie takie wprost. Patrząc np na oliwną panienkę...
"Po co fotografować w silnym oświetleniu przy ekstremalnie wysokich ISO?"
Do czego konkretnie tniesz? Jakiś sampelek w RX1 tak był zrobiony?
"Fotografa powinno znacznie bardziej interesować, jak aparat poradzi sobie w słabym świetle, gdy użyjemy wysokiego ISO."
I to też w tym opisie aparatu dostał moim zdaniem.
"Czy napisano, że dzięki migawce centralnej fotografowanie jest praktycznie bezgłośne? "
Słowo "cicha" użyta w zaletach ma zbyt słaby wydźwięk?
"Czy wspomniano, jakie możliwości stwarza jej zastosowanie w takim sprzęcie? "
Jej centralność? Oczywiście. Mam wskazać odpowiedni fragment testu? Cichość? No niestety najwidoczniej osoba testująca ma niewiele wspólnego z paparazzii :D
Mówiłem, że szkoda grochu.
"W testach interesuje mnie, co sprzęt umożliwia. Jak się nim fotografuje? Jakie ma możliwości? " - to chyba wszystko opisane jest w teście?
Testy powinny być ciut bardziej wymagające dla sprzętu bo potem różni ludzie będą z tego sprzętu korzystać i w różnych warunkach. A to, że wtedy wychodzą niedoróbki producenta to dla potencjalnego kupującego bardzo istotna wiadomość.
Dla producenta oczywiście nie, ale to jest zrozumiałe :).
@Szabla: grochem właśnie strzelasz, ale rozumiem, że taką masz właśnie pracę. I pukawki na groch :D
@hijax_pl
Dobre podsumowanie dyskusji. :)
baron jak mozesz nie widziec roznic miedzy szklem pod FF i swietle 2.0 a szklem pod APS-C i swietle 2.8
patrzac chociazby na sama glebie ostroci to tak jakby porownywac szkla rozniace sie o 2 EV, zerknij wiec przykladowo na roznice cen szkiel o swietle 1.2 a 1.8
pomijam juz fakt ze (zakladajac ze mowimy o DP2) jest troche inna ogniskowa, a im szerzej tym stopien skomplikowania wiekszy i szklo drozsze
dla mne sigma poza wyjatkowa ostroscia nie ma zadnych plusow, obrazek jest poprawny do bolu, bez charakteru, dodajac do tego waskie i ciemne szklo mamy kompakta ktory nie jest posrod moich zainteresowan, niewazne czy kosztuje 1 tys czy 5 tys,ale skoro tobie sie podoba to go kup zamiast pisac jakie to sony drogie
@hijax_pl & Szabla
Przepraszam, że wtrącę się w tak piękną dyskusję. Zacytuję tu słowa, które padły nie tak dawno na tym portalu.
"A przyczyny mogą być dwie: albo problem jest jednostkowy albo masowy. Ktoś wie jak jest? Bo internet lubi multiplikować jedną realną opinię - nie da się na tej podstawie oszacować problemu, szczególnie gdy są osoby używające słowa "awaria"."
Mam nieodparte wrażenie, że próbujesz Hijax multiplikować problem, niewydaj Ci się? Uważasz, że to uczciwe?
@hijax_pl, moja praca nie polega na czytaniu bzdetów w Internecie.
@Szabla
@hijax_pl, moja praca nie polega na czytaniu bzdetów w Internecie.
Ohohoho!!!:)) CZYŻBY?!:))))
link
@mario: chyba jest na odwrót... To znaczy prawdą jest, że łatwiej jest zrobić mikrusi aparat z mikrusią ogniskową i dużą jasnością obiektywu. Ale jeśli chcesz uzyskać jakość obrazka, to najlepiej LF. Chodzi tu o jedem fizyczny parametr: liczbę linii na szerokość/wysokość obrazka. Jeśli chodzi o szkła 2.0 to zerknąłem na półkę stoi tam Kijev dalmierzowy, ma i 35 mm i 2.0 I pewnie jest z lat 50-tych XX wieku. Do niczego Cię nie namawiam. Sam jestem skłonny płacić za obrazek. Dlaczego używam 500mm? Na przykład dla uzyskania efektu perspektywy kurtynowej, naiwnej takie jaką stosują dzieci w przedszkolu, albo człowiek pierwotny. O co chodzi w tym obrazku:
link
Ćwiczenia na fotografowanie sniegu. Tele pozwala pokazać dużo śniegu:
ttp://www.baron13foto.byethost33.com/foto1/foto10/strony/sypie1.html
A tu:
link
ćwiczenia ze snu wariata. przerysowana komiksowa przestrzeń. Płacę za możliwość albo sfotografowania śniegu, albo snu wariata, albo:
link
dziecięcego rysunku. Pogrania ostrością itd. Za Sigmę mogę zapłacić, bo daje dużo linii na wysokość czy szerokość. Potem mogę sobie zepsuć. Za jaki obrazek zapłacę tu? Mam stałki i 35 mm i 28 i mają doskonałą jakość Że nie wspomnę o kilku zoomach. Tak na marginesie 35 mm Samyanga stoi około 1,5kzł i ma jasność 1,4. Jakby lepsze niż nasz Zeiss. Otóż pytanie za jaki obrazek mam zapłacić taką kupę kasy?
tylko ze ty mowisz o tym ze taniej jest zrobic male i jasne ale pod apsc czy jakies inne mikrusy
porownaj przykladowo ceny 50/1.4 35/1.4 i 24/1.4
sam 50tki bardzo zadko uzywam, jest dla mnie za waska i za malo dynamiczna
ale to oczywiscie kwestia gustu
tak jak ty sie bawisz fotografia i raz podepniesz ultraszerokie tele a raz 500mm tak ktos inny moze chciec miec male FF z przyspawanym 35/2 i jest sklonny doplacic wlasnie za te male rozmiary
baron13, liczba linii na szerokość / wysokość nie jest w fotografii rzeczą najważniejszą. Ani w sprzęcie fotograficznym.
Jeszcze ja przyczynie sie do nabijania komentarzy na temat Sony, bede 357 o ile ktos mnie nie ubiegnie.
Temat Sony zawsze wzbudza wielkie emocje a moze to tylko sposob na zwrocenie na firme uwagi.(nie wazne co o nas mowia, wazne zeby mowili, duzo komentarzy - dobry aparat), canon 6d zostaje wyraznie w tyle, tylko jakies 250 kilka komentarzy, pewnie kiepski aparat.
Jak juz wiele osob napisalo wczesniej: kazdy kupuje to co lubi i na co go stac i to jest prawda, mimo ze nie logiczna i nie racjonalna ale jest.
ilDottore podal link do zdjec wielu z komentujacych na tym forum - link
Niewatpliwie jest tam kilka "rodzynkow", kilka dobrych zdjec a reszta reprezentuje przecietny poziom reprezentujacych sie tutaj dyskutantow.
Z perspektywy wlasnie tych zdjec zastanawiam sie czy nie lepszym wyborem aparatu byl by: link
Zamiast: link
Oczywiscie pierwsza alternatywa nie jest FF ani nie ma obiektywu Zeissa jednak ma o wiele wieksze mozliwosci techniczne umozliwiajace zrobienie lepszych zdjec (mam na mysli zawartosc zdjecia a nie pixle, szumy, bokehy czy inne masturbacyjne kryteria).
Popatrzcie sami na te zdiecia i zastanowcie sie: "logicznie i racjonalnie" (popatrzcie rowniez na wlasne zdjecia, ze sa takie jakie sa to nie wina aparatu)
Moim zdaniem RX1 jest po prostu zbyt tani. Osoby które mają ten sprzęt w "prawie zasięgu" jęczą że nie mogą go kupić, gdyby cena była x2 być może jęków byłoby mniej.
Szabla
dlatego wole lustrzanki ponieważ mam wiecej mozliwości ,gdy trafię na gorszy egzemplarz obiektywu mogę go sprzedać i kupić inny nawet manualny ...ciekawe jak w t ym Sony ustawia sie manualnie ostrość ?
Jak włączysz powiększanie fragmentu obrazu i dodatkowo dzięki temu pojawi się HokusFocusPeaking to nie jest źle. Gorzej jak stoi na statywie a Ty chcesz delikatnie i dokładnie operować (szczególnie przy bliskich dystansach gdzie GO już wąska) - wtedy zderzasz się z problemem sterowalności tego serwomechanizmu.
własnie sie doczytałem ze jest to coś co mniej więcej było w power zoomach Minolty ,czyli nie klasyczne ustawianie ostrosci tylko silniczkiem ....całe SONY....dziękuję poleżę ;
Najpierw sprawdź, potem krytykuj. Najwięcej do powiedzenia mają ci, co nie używali.
Szabla, a ilu tu jak do tej pory tych "używających" (oczywiście chodzi o RX1) się wypowiedziało? Potrafisz powiedzieć?
Używający nie trwonią czasu na pisaninę na tym portalu.
Czyli też nie używałeś? No nie spodziewałem się....
Wysil mózgownicę. :)
Skoro używasz to znaczy, że trwonisz :)
(albo sobie zaprzeczasz)
Nie jestem fotografem. Jak chcesz poznać opinię kogoś kompetentnego, to choćby tutaj link
To polecam innym czytającym jeszcze: link lub link :-)
Zapewne gdyby optyczni testowali egzemplarz, który ma Peter Adams to też mniej problemowz AF by zanotowali ;)
Tutaj zawsze występują problemy, o których nikt nie słyszał. :)
mario : Jeszcze raz napisałem mikrusi aparat z mikrusią ogniskową, ale nie napisałem o dużym kącie widzenia. Szerokie kąty muszą mieć duże i proste pole obrazowe. Dlatego są drogie. Ale kitowy zoom 18-55 EFS Canona kosztuje ~2 stówki. Bo nie ma pełnego pola obrazowego. Czyli tych odtworzonych linii na wysokość i szerokość. tak się porobiło, że obiektywy szerokokątne i krótkoogniskowe, to nie to samo :-)
Po mojemu jedynym kryterium jeśli chodzi o fotografię jest obrazek. Pokazałem Ci zdjęcia . Oraz dlaczego aby uzyskać taki obrazek, mniejsza, że uznamy zdjęcia do d... ale mają określone techniczne parametry, np widać na nich dużo płatków śniegu, albo nie widać perspektywy zbieżnej musi zostać zrobiony takim obiektywem. To są twarde warunki techniczne. Nie przeskoczysz tego. Pisano tu już wiele razy, że"ludzie zastygają jak słupy". Nigdy tego nie widziałem, dziś w normalnym europejskim mieście nikt nie zwraca uwagi nawet na całą ekipę tiwi. Ale gdyby nawet, to są setki sposobów na ukrycie się i akurat użycie takich aparatów jak na załączonym obrazku jest jednym z gorszych sposobów na rozwiązanie problemu. Lepszy będzie aparat na przykład jakiś Samsung, bo bywa mniejszy, połozony na kolanach i przykryty czapką i tak dalej. Na koniec i tak masz prawo do oblicza i nic ze swej skrytości nie będziesz miał, dokąd nie podejdziesz nie przedstawisz się i nie spiszesz umowy. Chyba, że to impreza typu konwent. Ja oczywiście3 rozumiem, że nie chodzi o obrazek, tylko o ponoszenie aparatu za 13 kafli. Ale to już jak na początku napisałem jest poza fotografią. To problem doboru biżuterii.
@jakubkrawiec.pl: jak wyżej napisałem: rółnie dobrym parametrem może być cena aparatu, gdy nie bardzo chodzi o zdjęcia. Liczba zarejestrowanych linii, diabli wiedzą jak w ogólności w rankingu ważności parametrów powinna stanąć. W każdym razie to dobrze mierzalna wielkość. Wiem za co płacę na obrazku.
"moja praca nie polega na czytaniu bzdetów w Internecie",
"Używający nie trwonią czasu na pisaninę na tym portalu."
oraz
"Tutaj zawsze występują problemy, o których nikt nie słyszał."
Tak się zastanawiam to w jakim celu publikujesz na tym portalu? Nie, żebym się czepiał (każdy ma prawo), ale nie rozumiem. Chcesz dowiedzieć się o problemach? Pracujesz w kontroli jakości Sony? :)
Próbujesz przekonać, że wady wykryte przez Optycznych nie są ważne, bo ktoś ma inną opinię? Piszesz, ale zupełnie nie argumentujesz.
Eeee tam. Gdyby nie optyczni to produkty foto byłyby jeszcze gorsze.
Ale wiem, że każdy producent woli mieć rzesze oddanych bezmyślnych lemingów :-)
Jak ma sie do siebie jakosc obrazka , bajgorsze szklo kitowe i sadzac po zdjeciach wrobli- wrecz koszmarny samyang 500?
Rady zeby spod czapki cykac samsungiem to kolejna z twoich zlotych mysli
A pisanie o wybieraniu sprzetu przez pryzmat wyzszej ceny i wieszaniu na szyji jako ozdobe to po raz kolejny twoje obrazanie tych ktorych nie znasz i nie rozumiesz
Szabla
wiem jak działało ustawienie ostrości w minoltach 7 xi i naprawde nie polecam ....zresztą minolta zrezygnowała z tego rozwiazania i wróciła do klasycznych np 7 , 9 nawiasem mówiac moj kumpel nadal uzywa analogowej 7 i sobie chwali bardzo ładny aparat i przemyślany
nie mów ze krytykuję tylko i wyłacznie cos dlatego że ma takie logo a nie inne
po prostu ten aparat ma dobrą matrycę i moze dobry obiektyw i to ze przysłonę można na obiektywie ustawić i jest ładny
zaawansowany kompakt kosztuje drożej od profesionalnej lustrzanki ..?
@mario: jeszcze raz, pytałem o obrazek. Rozumiem, że obrazek o jasnych parametrach technicznych który zyskam kupując taki aparat nie istnieje. No to pozamiatane... A co Ci się nie podoba w przykrywaniu aparatu czapką? Robiłem tak nie raz, sprawdziłem raz jeszcze, mam aparat i czapkę i nawet przysłałbym Ci zdjęcie, ale aparat pod czapką :-)
A, co do jakości tych Samyangów toś chłopie podłożył. Bo nie omieszkam zapytać: jakiż to parametr daje się na tych zdjęciach zmierzyć i jak go zmierzyłeś? Bo ja, stary laborant z laboratorium fizycznego nie ryzykowałbym. Powiem Ci od razu, że parametry typu "plastyka" nie istnieją. Taka zasada w fizyce, czego nie mierzysz, tego nie uwzględniasz. No więc, o jaki parametr chodzi :-)
SKkamil, coś CI jeszcze powiem odnośnie pierścienia przysłony. Otóż bawiąc się tym aparatem (RX1) przez bardzo długi czas mylił mnie ten pierścień jak i koło korekty ekspozycji. Po prostu przeświadczenie jest takie, że jak coś nimi ustawisz to jest święte - a się okazuje, że nie. Raz jest ważne, a innym razem aparat zmienia te nastawy wg swojego widzimisię. Wobec powyższego muszę napisać, że najlepiej mi się fociło w trybie M. I nie miałbym nie przeciwko by wypieprzyć z tej konstrukcji inne tryby. No ale to jest kompakt i zdaję sobie sprawę z faktu, ze wiele osób (w tym duża ilość fotografów) będzie z niego korzystała jako z pełnoklatkowej małpki.
Szabla | 2013-03-03 15:07:57 **s***, podaj, które to nowe lampy nie błyskają
Dzis sprawdzalem z Canonem 580EXII. Przed wgraniem firmwaru dzialao a teraz przestalo. Zreszta nie dziw sie - przeciez sam pisales ze Tobie tez nie blyskaja. Mnie blyskaly teraz przestaly. Wydaje mi sie ze Sony "odcielo" wszystkich "niewiernych' ktorzy kupili lampy NIE-Sony. Wiele bylem w stanie wybaczyc Sonemu ale tego nie odpuszcze i bede informowal o takim fakcie wszytskich niedecydowanych. Moze jednak warto kupic sprzet z firmy ktora nie leci az tak bardzo w kulki z tymi ktorzy kupili juz sprzet zacheceni tym ze wszystko dziala a potem nowy firmware i juz nie dziala i ... zaparszamy do sklepu po nowa lampe.
@baron13
" parametry typu "plastyka" nie istnieją"
Zaraz nie istnieją. Jak ludzie to widzą, to może być coś na rzeczy. Że nikt tego nie mierzy i nie porównuje, to nie znaczy, że się nie da. Może to nieciekawe fizycznie albo praktycznie, ale...
Myślę, że chodzi tu o szybkość utraty ostrości. Dałoby się to jakoś liczyć . Może jako pierwszą pochodną głębi ostrości w funkcji odległości, albo coś w tym stylu. Jakieś wykresy dostaniemy.
Proponuję nazwać jednostkę plastyki - np 1 plastykiem. :D I wyjdzie nam, że np Leica ma 16,5 PL, a RX1 16PL.......
A przy okazji, nie wiem czy widziałeś, ale tutaj coś imponujcego na ptaszki:)
link
baron13, po zdjęciach Twoich ptaszków itd widać, że nie umiesz poprawnie wyostrzyć zdjęcia do publikacji w sieci w śmiesznej rozdzieloczości. Na zdjęciach zamiast detali widać artefakty. Są artefakty, bo detali nie ma i nigdy nie było. Dla Ciebie kupno najwyższej klasy kompaktu za 12 kzł z doskonałym obiektywem jest bez sensu, a dla mnie kupno Samyanga 500mm to wyrzucenie pieniędzy w błoto - sposób obsługi, minimalny dystans ogniskowania i jakość obrazu są dla mnie nie do zaakaceptowania. Jeśli miałbym fotografować takiem badziewiem, to wolę nie fotografować wcale.
Jeszcze raz.Tamten link do d.:(
link
@Bogusław Nowak: Zacna rura:-) Widziałem ją (podobną?) w wykonaniu dla Arabów na co wskazywały napisy. W załączeniu samochodzik terenowy. Powiem szczerze, że zazdroszczę nie tyle rury co jakiejś tajemnej wiedzy. Ja sobie uruchamiałem zestaw ~3,2 metra to jest ryskie 1000 mm tele x2 i mnoznik 1,6. Efekt jest taki, że widać cały czas wredne falowanie powietrza które zazwyczaj nie pozwala wyostrzyć na cokolwiek. Na filmie widać było takie nie wredne.
co do plastyki. Moje podejrzenia pokrywają się z podejrzeniami Arka: kombinacja rozmycia ku brzegom, z winietą i jeszcze rosnącą ku brzego aberracją chromatyczną.
Mógłbym zaproponować sposób pomiaru: zdjęcia bez opisu na stół i wybiera publiczność. W żadnym wypadku fotograf. Bo ten się nie zna:-) Wiem, bo widzę co jest wybierane np na odbitki. Wylatują do kosza zdjęcia idealne technicznie, bo "nic na nich nie ma". A idą do roboty np poruszone czy nieostre. Robiłem taką laurkę poświęconą mojemu kotu dla pani ze schroniska i wybierała żona. Jeżyłem się, ale po wydrukowaniu wyszło na jej. Jeden z podstawowych błędów: fota na cały ekran, albo w 1:1. Tak, czy owak, obawiam się, że jakby wybierały panny młode, teściowe, oraz inne druchny (pończocha na obiektyw, one wiedzą, kiedyś to się zwało nasadka Duto) to focistom włosy z głów powypadają.
@jakubkrawiec.pl: jak do d... to do d... aliści chodziło o obiektyw, a nie obróbkę.
@***s***, sprawdzałem tylko z Toshibą 320. Nie mam innych lamp. Poza tym, nie wydaje mi się sensowne stosowanie w podobnym aparacie lamp, których można używać jedynie w trybie ręcznego błysku - bez pomiaru.
Informacja, że systemowa lampa Canona nie będzie działać z aparatem Sony, jest oczywiście przydatna.
Tak, po ustawieniu w RX1 przysłony np. f5,6 i wybraniu trybu pełnej automatyki, aparat może użyć innej przysłony niż f/5,6. Nie będzie stale obracać pierścieniem przysłon, aby jego położenie zgadzało się z parametrami. Taki lajf. :)
@SKkamil, chodzi Ci o to, że w starszych Minoltach nie było czujników krzyżowych?
@Szabla: ja wolę dopisanie do listy dostępnych przysłon wartości A :-P
Wtedy byłoby źle, że przestawienie gałki na P nie powoduje automatycznego obrotu pierścienia przysłon.
Wszystko opisano w instrukcji. Czasami świat działa inaczej niż byśmy chcieli.
A po co P? Czas na Auto to będzie S, przysłona na Auto to będzie A, czas i przysłona to P, a jak jeszcze ISO na Auto to będzie... Auto. A jak jeszcze HDR i SCN na Auto to będzie Auto+, czyli lepsze Auto :D
Tak, wiem czasami producenci muszą na siłę komplikować życie by później odtrąbiać epokowe odkrycia :D
Odwykło się od normalnego pierścienia przysłon na obiektywie, co? :D
Można było - wzorem innych - nie wprowadzać żadnej automatyki i wszyscy byliby szczęśliwi. :P
Wręcz przeciwnie - trudno się przyzwyczaić do ignorowanie go! :D
A więc należy go używać myśląc do czego służy. :D
Szkoda zatem, że aparat nie zawsze reaguje zgodnie z tym do czego służy :D
Uff, wreszcie zapanuje tu spokój. Świadkowie Nikona przenieśli się do innego wątku. :P
Ale tam nie ma co komentować. Tam wszystko działa. Nazbierało się tylko 83 komentarzy. Nie ma porównania do Sony. Tam nie ma takich koni pociągowych w dyskusji, a i aparat ciut normalniejszy. :)
Niecałe 400 w 6 dni kontra 83 w 12 godzin - nie jest źle :P
Ale już dyskusja siadła. Może Fatman ją rozrusza. :)
No to jak sobie już sonotalibi stąd poszli i można na spokojnie porozmawiać to ja bym chciał się zapytać czy nie lepiej by było by w rozdziale 7, czyli podsumowaniu - tam gdzie jest tabelka z przykładowymi zdjęciami, dołożyć drugą tabelkę? To znaczy by oprócz pokazania tego jak się aparat spisuje w typowych i zarazem rzeczywistych sytuacjach fotograficznych były też zdjęcia zrobione tak jak byśmy ten aparat używali. Czyli wywołane przez nas RAWy odpowiednio wyselekcjonowane (by odrzucić te gdzie AF nie trafił ;) )
Innymi słowy by pokazać nie tylko to co aparat potrafi sam, ale to ile da się z niego wycisnąć?
A może wystarczy tylko parę RAWów do testu dołączyć i niech sobie każdy ściągnie i wywoła sam? ;)
Bo jak rozumiem, cały jęk tutaj wynika z tego, że przykładowe zdjęcia obrazują zachowanie aparatu używanego jako konstrukcji P&S, a analiza wycinków i wykresy - czyli to co pokazuje ile z aparatu można wycisnąć są zbyt skomplikowane dla większości czytelników by mogli wyciągnąć wnioski?
A, i przy okazji usunąć podsumowanie jako takie, by nie czytelnicy nie powielali bezmyślnie wniosków autorów testu i nie traktowali ich jako dogmaty? ;)
Poszli, ale przyszli Świadkowie Innych Systemów :D
To ci co wyszli zmieniają wiarę?
Nie - to ateiści. :D
No nic. Poczekam na merytoryczne wpisy...
To może te:
link
link
…….. a ja po setkach zdjęć testowo-porównawczych jakie miałem okazję wykonać redakcyjnym RX1 zdecydowałem się kupić tę, jak niektórzy są tutaj skłonni twierdzić, niedoróbkę SONY. Owszem RX1 ma wiele opisanych tutaj wad ale i wiele zalet. Dla mnie bezcenną zaletą tego aparatu stały się jego gabaryty, jakość uzyskiwanych zdjęć a zwłaszcza fenomenalna jakość jego obiektywu, który oceniam wyżej od swojego Nikkora AF-S 35 mm f/1.4G (porównywalna ostrość ale zauważalnie szlachetniejszy bokeh). W rezultacie ze względu na oszczędności Nikkor wylądował na Allegro a RX1 w plecaku obok mojej FF-ki Nikona. Ta roszada kosztowała mnie około 8 tysięcy zł w wyniku której otrzymałem doskonale uzupełniający się zestaw i możliwość zabierania w plener obu aparatów albo tylko jednego z nich w zależności od potrzeb. Tym co czepiają się jakości zdjęć, szumów lub rozdzielczości proponuję na dpreview lub imaging-resource porównać na poszczególnych czułościach sample z RX1 i jakiegoś innego aparatu z matrycą 24mpx, np. z D600. Możecie być zaskoczeni.
cóż ...Sony musiało czymś zaskoczyć jest to jedyny kompakt z matrycą ff ,zważywszy jednak ze wszyscy wrzucaja teraz do kompaktów matryce dx ,a fuji nawet trans dx , ciekawe jak to przełozy sie na wyniki sprzedaży ....sprzedawcy Sony nie mają łatwego zadania tak szczerze
Tu nie o ilość chodzi... :)
@nikos
"zdecydowałem się kupić tę, jak niektórzy są tutaj skłonni twierdzić, niedoróbkę SONY"
Ach, więc to byłeś Ty:)
@nikos
Gratulujemy pensji.
Są również systemy zakupu ratalnego :P
A ja troszkę odkopię temat wrzucając 2 linki: jeden z porównaniem bokeh z Nikkora 35/1.4 i RX1 (można przeczytać samo podsumowanie ;-))
link
Drugi do porównania DxO ze wspominanymi tutaj Leikami: link
A tu porównanie z innymi aparatami: link
Bardzo śmieszne.
To może z Canonem 5DMkIII?
link
No fajny link !!
Szczegolnie dla tych ktorzy cos wspominali o wysokiej cenie RX1
"Arek | 2013-02-28 12:36:13
"Mimo wszystko warto pamiętać że M9 z 35/2 to koszt 34 600,-
...no i taki zestaw nie da lepszej jakości niż RX1."
Tak sobie gdybasz, czy sprawdziłeś? "
Link od ***s*** to dobry przykład...
Niechęć do faktów jest spora w narodzie... :P
Najciekawsze jest to że w porównaniu do Leici M-E Typ 220 różnice nie są drobne...
link pokazuje niestety ze zycie i krolowanie takich aparatow jest krotkie. Po 6 latach (tele ma moja R-1) choby najepszy obiektyw musi niestety oddac pola mlodszym i tanszym konstukcjom matryc i ich "obudow"
Taki RX-100 przez kilka lat bedzie sie jeszcze dzielnie bronil a potem wklad 600$ w zakup powinien sie juz zakumulowac. Z moja R-1 bylo podobnie choc juz znacznie drozej. Tyle ze wtedy na scenie nie bylo jeszcze takiej konkurencji i takiego wyboru. Teraz nie tyle zakup RX-1 jest klopotliwy finansowo ile poczucie ze taki fantastyczny obiektyw za kilka lat moze zacznie byc porownywalny jakosciowo z RX-300 ktory tez bedzie w przedziale 600$.
Jedyny wniosek to kupic RX-1 i robic bardzo duzo zdjec zeby za 6-8 lat powiedziec wkladajac go do gabloty zasluzonych ze swoje w zyciu juz zrobil !!!
Miałem kiedyś aparat Yashica t4 t* 35mm film z obiektywem typu T* fotografie z niej były okropne i nie ostre dawałem nawet do fuji kolo jedności we Wrocławiu - NIE POLECAM!!!
Od tego czasu wszystkie niemieckie wynalazki unikam jak mogę, i Zeiss i Mercedes i WV.
Za to polecam Olympus mju II, obiektyw żyleta, tylko to stara technologia 35mm film.
Wracając do Sony R1 z obiektywem Zeiss to wole Fuji x100s.
Przepraszam , ale jaka jest FUNKCJONALNOŚĆ takiego aparatu?
Według mnie prawie zerowa.
Boje sie ze dla Ciebie i Ferrari nie mialoby zadnej funkcjonalnosci bo nie przewiezi worka ziemniakow i worka cebuli jednoczesnie.