Canon EOS 6D - test aparatu
4. Rozdzielczość
Testowany aparat zapisuje także mRAW-wy i sRAW-y. Są to skalowane surowe pliki, które dają się edytować tak jak normalne RAW-y. Format mRAW ma rozdzielczość 4104×2736 pikseli, co odpowiada zdjęciom 11-megapikselowym, a sRAW to obrazy 5-megapikselowe o rozdzielczości 2736×1824 pikseli.
Funkcję wstępnego podnoszenia lustra odnajdziemy w nowym 6D na drugiej stronie menu fotografowania. Podczas testu rozdzielczości, w celu wyeliminowania ewentualnych drgań aparatu spowodowanych pracą lustra, funkcję tę mieliśmy włączoną.
Rozdzielczość układu jako całości
Używając zdjęć w formacie JPEG, z wyostrzaniem ustawionym na najniższą możliwą wartość, wyznaczyliśmy rozdzielczość układu aparat+obiektyw (w rozumieniu wartości funkcji MTF50), obliczając ją w programie Imatest. Wartości zostały wyrażone w liniach na wysokość obrazu. Zdjęcia pomiarowe zostały wykonane z obiektywem Canon EF 50 mm f/1.4 USM.
Wyniki Canona 6D, w tej kategorii, są na odpowiednim poziomie. Maksymalne zanotowane wartości są nieznacznie niższe niż w przypadku jego bardziej zaawansowanego brata 5D Mark III, jednak ze względu na mniejszą liczbę pikseli jest to w zasadzie oczekiwane zachowanie. Dodatkowo, podobnie jak w nowym 5D, również w 6D JPEG-i na najniższym stopniu wyostrzania najprawdopodobniej w ogóle nie podlegają temu procesowi. Wskazuje na to fakt, że na wykresach przedstawiających przebieg profilu na granicy czerni i bieli nie widać typowych lokalnych ekstremów, wskazujących na zastosowanie wyostrzania. Przykładowy wykres dla jednego z pomiarów prezentujemy poniżej.
Rozdzielczość matrycy
Rozdzielczość matrycy wyznaczamy w oparciu o funkcję MTF50, a pomiarów dokonujemy standardowo na niewyostrzonych plikach RAW, które uprzednio konwertujemy do formatu TIFF przy pomocy programu dcraw. Do testu wykorzystaliśmy dwa obiektywy: Carl Zeiss Makro-Planar T* 50 mm f/2 oraz Canon EF 100 mm f/2.8 L Macro IS USM. Wyniki zaprezentowany poniżej są maksymalnymi jakie uzyskaliśmy z obu tych obiektywów.
Pomiary wykonane na surowych plikach również pokazują nieznaczną przewagę 5D Mark III nad testowaną lustrzanką. Osiągnięte przez 6D wyniki są jednak na odpowiednio wysokim poziomie i trudno im w zasadzie cokolwiek zarzucić. Spoglądając na powyższy wykres rzuca się jednak w oczy bardzo wyraźna przewaga D600 nad testowanym aparatem. Oczywiście lustrzanka Nikona posiada matrycę o większej liczbie pikseli, jednak nie jest to jedyny powód tak dużej różnicy. Należy przypomnieć, że w D600 zauważyliśmy bardzo wyraźną różnicę w wartościach funkcji MTF50 dla poszczególnych składowych i wysoką na 30% odpowiedź w częstości Nyquista dla jednej z nich. Tak wysoka wartość nie tylko wskazuje na użycie osłabionego (przynajmniej w jednym kierunku) filtru AA, ale może również wskazywać na wyostrzanie surowych plików. W związku z tym, tak duża przewaga D600 nad 6D przestaje dziwić.
W Canonie 6D nie obserwujemy w zasadzie różnic pomiędzy składowymi funkcji MTF50. Również odpowiedzi w częstości Nyquista są na zbliżonym poziomie sięgającym około 15%. Nie jest to wysoka, a tym bardziej podejrzana wartość. Może jednak dawać pewne przesłanki na użycie nieznacznie osłabionego filtru AA. Odpowiednie wykresy dla jednego z pomiarów, przedstawiające przebiegi profilu na granicy czerni i bieli dla poszczególnych składowych, oraz przebiegi funkcji MTF prezentujemy poniżej.