Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Ktoś musi być pierwszy ;) Może trochę za duża jest różnica w ostrości na brzegu ale i tak 3ka za nią to chyba za mało a w centrum to raczej 6tk nie 5tka. A za ultra kompaktowość ( najmniejsza szklanka na rynku ?) też chyba mimo wszystko większy +
6-ka by była jakby w centrum były wyniki jak u 1.7/20 mm. A brzegi są przeciętne, więc 3+ jest w sam raz. Ultrakompaktowość z kolei tylko do pewnego stopnia jest zaletą. Moim zdaniem przesadzili z tym mikro.
PS. Czy nie dało by się wprowadzić jakiegoś terminarza "co jest na warsztacie" - ja np. czekam na test D7000 oraz K-5 i przydała by mi się informacja czy testy te będa przed Bożym Narodzeniem, w połowie 2011 czy może na Mikołaja ...
Arek a ja z innym pytaniem. Możecie zacząć budować bazę i popracować jakąś metodą porównywania szkieł / body? Baza się rozrasta i trzeba skakać i porównywać we własnym zakresie. W kilku miejscach to już działa i zaczyna być punktem odniesienia. Rzetelność już macie sporą, może dołóżcie jeszcze czytelność i będziecie wzorcowi!
15 listopada 2010, 17:41
ech...byłem prawie pewien ze go kupie....zastanawiam sie czy dołączany silkypix koryguje automatycznie dystorsję kiedy robimy w RAW
15 listopada 2010, 18:16
Dawno się nie czepiałem, to się przyczepię: "Na półkach cenowych będzie pewnie trochę mniej, a w zestawie z korpusem jeszcze taniej." Na "sklepowych" chyba miało być, bo tak jak jest, jest bez sensu...
50 lpmm w rogu kadru przy f/5,6? Taką rozdzielczość osiągały najlepsze stałki w centrum kadru na dotychczasowych matrycach (przed E-5 i lustrzankami Panasa) lustrzanek Olympusa.
Po raz kolejny czytając test odnoszę wrażenie, że Optyczni uważają ten obiektyw za słaby, a jedyną wpadką jest (moim zdaniem) dystorsja. Świetny, mały szeroki kąt, który z połączeniem z GF-2 nie znajdzie konkurentów (bo 16/2.8 jest bardziej nieostry :D).
Luke_S - bo te 50 lpmm to nie zasługa obiektywu lecz matrycy.
15 listopada 2010, 18:46
Czy tylko ja mam takie wrażenie jakby ostrość w lewych narożnikach jest gorsza niż w prawych? Większość zdjęć z lewej strony jest jakoś dziwnie rozmyta.
Kolejny test pokazujący, że obiektyw szerokokątny nie może być mały, a jeśli jest, to podobnie jak w przypadku Voigtlandera i Sony - musi być coś nie tak. I to poważnie. Dystorsja w tym momencie jest dla mnie dyskwalifikacją, chociaż i tak obiektyw wydaje się być lepszy od Sony 16mm. Tyle, że porównywanie ekwiwalentu 24mm i 28mm, przy różnicy cen na poziomie 1000 zł nie jest do końca sprawiedliwe, ale co by nie było - małe szkła zawsze będą projektowane kompromisowo.
Arek, oczywiście, że ta rozdzielczość to zasługa matrycy. Ale gdyby obiektyw nie był w stanie przenieść tych 50 lpmm, to matryca niewiele by pomogła. A ile da się "wycisnąć" ze szkieł dużego 4/3, tego się na razie nie dowiemy, bo matryce, na których testowaliście te obiektywy nie pozwalały tego ocenić.
Arek zapamiętaj to co napisałeś na"wstępie". Bo być możne na dziesiąte urodziny Optycznych zostaniesz nazwany "zwolennikiem tradycyjnej fotografii". Ja osobiście podzielam twoja opinie, a co do naleśnika tej klasy i rozmiarów to nie traktował bym zbyt poważnie tych wad, ja bym bardziej traktował je jako cechy. Rzecz jasna z punktu widzenia technicznego to są wciąż wady.
Taaakie winietowanie czyni ten obiektyw mało przydatnym do fotografowania krajobrazu, a taaaka dystorsja do fotografowania architektury. Warto zobaczyć i porównać, jak pod względem prezentuje się szkiełko w Sigmie DP1: link
Gratulacje dla optyczne.pl! Po raz kolejny polski portal wystawił jako pierwszy artykuł na który czekały miliony ;) Arek, czy zdjęcie w rozdziale 6 to ooc jpg czy raw bez korekcji Panasa? Pytam bo jednego fisha Panasa już mam ;) Jeśli rogi 14/2.5 są na 3+ to na ile oceniacie rogi w E16/2.8 :) Czas na Oly 12mm, miejmy nadzieję, że będzie słusznych rozmiarów tj. 20/1.7
Jeszcze raz dzięki i gratulacje za pl pstryczka w nos gigantom.
Chciałbym przypomnieć test obiektywu "Olympus Zuiko Digital ED 14-35 mm f/2.0 SWD". Obiektyw waży prawie kilogram i kosztuje około 9000 zł. Wykres rozdzielczości obiektywu Olympus w centrum kadru jest prawie identyczny jak wykres dla brzegu kadru testowanego tutaj obiektywu. Z tym, że Zuiko otrzymał - "Na usta ciśnie się słowo: imponujące" oraz same pochwały, a Panasonic ledwie 3+
Pal sześć dystorsję, i tak 28 to nie jest super szeroko, więc można bez bólu prostować. Ale winieta razi w przypadku krajobrazu - też wolałbym nieco większy (poza tym trudniej zgubić :p).
Promienie światła - rewelacyjny efekt!
@barnaba, ZD 14-35 testowany był na E-3, którego matryca ma mniejszą rozdzielczość (mniej pikseli i silniejszy filtr AA), więc gorszy wynik może być lepszy :). Tak jak Luke_S ciekaw jestem co pokażą szkła Zuiko na nowoczesnych matrycach. Prawdopodobnie test E-5 pokaże, że potrafią wiele :).
A jak będziemy znać rozdzielczości obiektywów m4/3 na kolejnej generacji 16 mpix matryc z osłabionym filtrem AA, to może da się coś powiedzieć o ich teoretycznej rozdzielczości na "nieskończenie gęstej" matrycy. Stąd już prosta droga do rozbicia wyników rozdzielczości układu na szkło oraz matrycę i możliwość składania sobie tego w dowolnych kombinacjach...
15 listopada 2010, 23:13
Na razie trochę drogo... jak sklepy się obłowia na niecierpliwych łosiach, wtedy ja wkroczę do akcji ;) Może będzie jakiś wypadek przy pracy; w postaci pewnej dobrze znanej wszystkim koreańskiej firmy, produkującej manuale.... za małe pieniądze... któż to wie ;) Na razie, do mojego focenia kolei musi wystarczyć kit.
Pozdrawiam wszystkich, których bolą kręgosłupy od dźwigania sprzętu ;)
@TS, Róznica w rozdzielczości matryc nie jest aż taka duża (około 10%) i nie powinna mieć dużego wpływu na pomiar rozdzielczości na brzegu kadru, gdze porównywane obiektywy mają bardzo podobny przebieg krzywych.
obiektyw daje przyzwoitą jakość jak na te gabaryty, nie musi być idealny, to sprzęt dla amatorów, nikt inny tego nie kupi.
15 listopada 2010, 23:56
@barnaba, Arek już Ci odpisał, zerknij może jeszcze na test E-PL1: link E-P1 i E-PL1 mają po 12 mpix, a ten drugi z tym samym szkłem Olka daje rozdzielczość o 25% większą.
wypasior - powodzenia! Jak byś przeczytał test przed wypowiedzią, to byś wiedział, że obrazki wyglądają ładniej, bo E-PL1 nawet na minimalnym poziomie wyostrzania ostrzy mocno...
pytanie do Arka, czy dałoby się zrobić tak: ustalić w jakim stopniu aparat wyostrza na minimalnym poziomie, zmierzyć rozdzielczość układu aparat-obiektyw, a następnie wyznaczyć rozdzielczość obiektywu. Dzięki temu rzetelniej można porównywać obiektywy,
Rzeczywiście. Różnice na brzegu klatki dochodzą do 15% dla różnych matryc i tego samego obiektywu, a system 4/3 pozwala porównywać obiektywy różnych producentów. Czy znane są proste oszacowania wpływu filtru AA na poszerzenie odwzorowania punktu?
I właśnie dlatego pozbyłem się mojego Sony nex. Aparat jako narzędzie bardzo fajny. Wygodny, z dobrą matrycą i fajnymi funkcjami. Jednak szkła, zarówno do sonego, jak i do innych m4/3, a raczej brak dobrych szkieł, uniemożliwiają wykorzystanie tych aparatów w pełni (zwłaszcza sonego z matrycą apsc). Osiągi aparat może mieć świetne, tylko trzeba mieć dobre szkła. A tych w tej chwili brakuje do każdego systemu. No chyba że kogoś stać na Leice czy inne tego typu szkła. Dlatego szybko wróciłem do lustrzanki i za nie kosmiczną cenę mam fajny aparat i szkła.
Dopóki nie będzie w tych systemach bdb szkieł (z af), adekwatnych do ich ceny, pozostanie to zbyt drogą alternatywą dla lustra.
Pan z dpreview zapytuje redakcję czy aby przypadkiem testowany egzemplarz nie był wadliwy? Dopatrzył się, że lewa strona na samplach jest dużo mniej ostra niż ta druga ;)
A tak naprawdę, to w pomiarach na tablicach widać, że lewa strona jest mniej równa pod względem asygmatyzmu. Tzn. pomiar uśredniony z pionowych i poziomych granic dla lewej i prawej strony kadru daje na tyle równe wyniki, że nie pisałem o różnicach w teście. Ale rozrzut dla prawej strony jest mniejszy, w sensie, że wyniki dla współrzędnej pionowej i poziomej są do siebie podobne, a po lewej stronie mocniej się różnią
W zasadzie, po namyśle, wspomnę o tym w odpowiednim rozdziale.
A sample nie wszystko mówią. Ważne są przecież wzajemne rozłożenia płaszczyzny ostrości, fotografowanego obiektu, miejsce w którym była ustawiana ostrość (czasami jest przecież przekadrowywane), itp.
chciałem przypomnieć , że Panas w swoich puszkach mikro z założenia koryguje softowo : aberracje, błędy geometryczne itp ...., natomiast Olek nie koryguje nic , sensem mikro jest jest pewnego rodzaju kompletacja puszek i szkieł , biorąc to pod uwagę Panas może pozwolić sobie na pewne błedy szkieł , bo z założenia świetnie( wiem z doświadczenia) skoryguje je puszka (JPEG i pewno w jakimś stopni zachacza to o RAWa), więc moim zdaniem test tego szkła na puszce Panasa byłby bardziej na miejscu, choc pewnie MTFy byłyby minimalnie mniejsze od Olkowych .
rodzyn, a co by się zmieniło gdybym przetestował na Panasie? Przecież my wołamy RAWy dcrawem, który nie koryguje niczego.
A tak poza tym konstruowanie ułomnej optyki z założeniem, że jej błędy skoryguje się w body, jest błędnym założeniem, bo każda korekta ma swoją cenę - vide dystorsja i ograniczanie pola widzenia.
pewnie coś by zmieniło ( oczywiście RAWy to RAWy) z większą lub mniejszą ingerencją w nie tu Panasa ale i reszty producentów.
natomiast jestem prawie pewien(po dwóch latach z kilkoma G1) , że Panas ingeruje w materii tych korekcj w RAWy i pewnie takie wady jak zniekształcenia byłyby mniejsze. Generalnie robią to z dobrym skutkiem , choć zdecydowanie wolę ZD 9-18 z 4/3 od Panasowego 7-14 który ma świetną geometrię na Panasach , pytanie czy byłaby tak dobra na korpusach Olka , ale to tylko spostrzeżenia po ogrmnej ilości porównań zwłaszcza ze szkłami Zeissa... I tu przyznaje rację , optyka powinna być robiona jak najlepiej , niestety obecne realia ekonomiczno- rynkowe powodują sytuacje jak np: Panas w G1 wkłada świetnego kita 14-45 naprawdę porównywalnego na adekwatnych przysłonach do ZD14-54II (sprawdzałem),jednak wejscie konkurencji NXa i NEXa powoduje , że do G2 dodają nowego kita , który "woła o pomstę do nieba"itp..............................
Marzyłem o czymś mniejszym i lżejszym, nadźwigałem się już bowiem sprzętu w życiu, ale po obejrzeniu sampli z tego zestawiku z miłością podźwigam sobie swoją lustrzankę z zoomem, bowiem jeżeli mam mieć takie rezultaty z obiektywu stałoogniskowego, to bardzo dziękuję. Jako coś małego wolę swój pierwszy, już muzealny kompakcik Olego. Taki z zoomem jaśniejszym od tej stałki w całym zakresie. I ostrzejszym. Nie rozumiem tych firm, nie wiedzą, że księgowi tak jak politycy potrafią rozłożyć najlepszy pomysł?
oczywiście zgadzam sie ,że tworzone obiektywy powinny być jak najlepsze. W mikro trudno jednak o właściwe konkluzje - gdy ocenia się samodzielnie coś(obiektyw ) co z założenia zaprojektowano jako całość z korpusem połączonym softem , zresztą podobne wnioski są na rumorsach w komentarzach Waszego testu: link jeden cytat (tłumaczenie google):
JoelH 15 godzin temu | Odpowiedz
Cóż, nie jest to przydatny przeglądu, jeżeli ich oceny niekorygowana zniekształceń i CA. To, czy zgodzić się na pomysł, że korekta jest właściwe oprogramowanie zastąpić dodatkowe elementy (które nie akceptują), przynajmniej masz do oceny systemu zgodnie z przeznaczeniem. Test obiektywu na ciało Panasonic z pasującymi firmware. W przeciwnym razie to tylko strata czasu.
Ja nie bardzo lubię filmy 3D. Ale gdybym poszedł napisać recenzję "Avatar", nie będę oglądać wersji 3D, odmówić umieścić na specjalnych okularów, a następnie napisać, że film jest zbyt rozmyte do listy obserwowanych.
Recenzent przyznaje, problemu, ale ma wyraźne uprzedzenia w stosunku do korekty oprogramowania i nie korzysta z konwertera RAW, które następuje po planowanych korekt. Twierdzi również, że po skorygowaniu obiektywu nie ma prawdziwego 14mm Kąt widzenia - twierdzą, że bardzo dużo wątpliwości. Panasonic nie brakowało tym momencie w przeszłości i nie wierzę, że brakuje tutaj.
Moim zdaniem, przegląd nie jest bardziej "profesjonalnego" z tego powodu, ale mniej.
Tablibowie systemowi są nie tylko w Polsce, jak widać :) Wystarczy popatrzeć tutaj: link żeby zobaczyć, że facet pisze głupoty, o tym, że poprzednio, Panasonic nie przycinał zdjęć po korekcie dystorsji.
A uprzedzenia do korygowania softem faktycznie mam. Nie miałbym, gdyby to nie powodowało żadnych strat.
Ze względu na format matrycy rozdzielczość obiektywu nie może być bezpośrednio porównywana (rzutowany obraz zajmuje różną powierzchnię). Jeżeli więc w przypadku matrycy 4/3 ten obiektyw dla f4 ma rozdzielczość ok. 70lpmm i 50lpmm, to byłoby to porównywalne np. dla pełnej klatki z rozdzielczością średnio ok. 1/1.96, co daje odpowiednio 36lpmm i 24lpmm w pomiarowym punkcie. Porównując zaś do obiektywu APS-C (22.3mm X 14.9mm) otrzymalibyśmy rozdzielczość (średnio ze względu na stosunek boków ok. 1/1.22) - 57lpmm i 39lpmm. Czyli można powiedzieć, że obiektyw mimo lepszej rozdzielczości może dać gorszy obraz ze względu na mniejszą powierzchnię odwzorowania (podobnie powinno być przy aberracji). Czy w testach porównywaliście rozdzielczość względną, tzn. czy takie przeliczenie jak powyżej pokrywa się w jakiś sposób z testem? Zauważyłem bowiem, że przy wcześniejszym teście (Nikon Nikkor AF-S 28-300 mm f/3.5-5.6G ED VR - test obiektywu) pojawia się stwierdzenie "Jeszcze gorzej jest na brzegu pełnej klatki, co można zobaczyć na poniższym wykresie". Porównywany jest brzeg i np. dla 5,6/50mm mamy dla formatu DX (23.6 x 15.8 mm) wartość ok.32 co w moim przeliczeniu dla pełnej klatki dałoby w tym punkcie ok. 21lpmm. Test natomiast wykazuje dla brzegu pełnej klatki rozdzielczość ok.26lpmm (czyli, że jest to dalej od centrum niż przy DX i lepiej). Wnioskowałbym więc odwrotnie - że obiektyw lepiej zachowuje się dla pełnej klatki jeśli chodzi o odwzorowanie szczegółów. Sądzę, że nie powinno porównywać się rozdzielczości obiektywu dla różnych formatów w sposób bezpośredni. Należałoby wprowadzić jakąś wartość względną (np. na powierzchnię obrazu, wymiar krótszego boku lub średni wymiar boków) albo porównywać pomiędzy tymi samymi formatami. Pozdrawiam.
17 listopada 2010, 11:07
STS, Trochę zapędziłeś się w swoich przeliczeniach, bo ten Nikkor da inne kąty widzenia na APS-C i FF. Przeliczenia mają pewien sens dla obiektywów o tym samym kącie widzenia, bo ich celem jest porównanie szczegółowości tych samych zarejestrowanych ujęć, prawda? W ogóle rozmawialiśmy o tym sporo na forum, zajrzyj :).
STS ideą testu optyki jest odpowiedź na pytanie jaką rozdzielczość ona daje w punkcie, w którym dokonujesz pomiaru. Odpowiedź na to pytanie dostajesz wyrażając wynik w lpmm, bo dzięki temu specjalnie uciekasz od problemu jak dalego od tego punktu ciągnie się detektor.
TS Może źle odczytuje te testy, sądziłem, że jednostka [lpmm] to pary linii na milimetr, więc aby zmieścić tyle samo szczegółów (par linii) na długości 36mm co np. na 24mm to w pierwszym przypadku obiektyw może mieć 24/36 mniejszą rozdzielczość i da w przybliżeniu taką samą liczbę szczegółów. Myślałem, że stąd mówi się o układzie matryca-obiektyw. Ktoś się tym problemem interesował, np. w taki sposób, że zdjęcie tą samą ogniskową dla różnych formatów porównywał. Odnosił to do rozdzielczości - i jakie wnioski? - czy w przybliżeniu można tak przeliczać? Czy są to porównywalne obrazy? Nie wiem czy znajdę ten wątek na forum, poszukam.
STS - to tylko wyidealizowany przypadek. Bo mierzysz rozdzielczość w centrum i zakładasz, że będzie ona taka sama na całym kadrze, nie ważne jaką on ma wielkość. Poza tym mylisz pojęcia rozdzielczości zdjęcia i rozdzielczości obiektywu :)
Arek - pozdrawiam, masz rację. Ale chyba jestem niezrozumiany. A więc, może jeszcze wyjaśnię - rozdzielczość obiektywu jest stała i nie zależy od matrycy a wynikowo zdjęcia. Matryca może mieć niższą rozdzielczość lub wyższą od obiektywu. A mnie chodzi o to, że np. używam APS-C i chcę mieć podobne wyniki na FF próbuję znaleźć wspólną wykładnie dla porównania różnych obiektywów i różnych systemów, żeby dokonać odpowiedniego wyboru. Dlatego próbuję skorzystać z wielkości względnej. Np. w tym przypadku chcę wiedzieć jak ma się ten obiektyw 4/3 do np. danego nikora APS-C lub FF (różne wielkości matryc i różne obiektywy). Porównuję więc rozdzielczości względne obiektywu 4/3 i konkretnego obiektywu np. nikora, robię to osobno w centrum, osobno zaś na brzegu kadru (zależy jakimi danymi dysponuję). Mogę wtedy wstępnie wnioskować, czy dany obiektyw da mi podobne wyniki do obiektywu, który np. znam (w przybliżeniu i wiem co się spodziewać). Natomiast aberracja, przyjmując, że wraz z kątem zwiększa się rzutowana smuga wg. zależności liniowej, to można porównywać bezpośrednio (bez przeliczenia). Robicie dużo testów i macie doświadczenie, jak daleko można się opierać na takim przybliżonym porównaniu?
17 listopada 2010, 13:28
STS, Okej, czyli powiedzmy masz na takim D3 stałkę 28 mm i chcesz porównać czy da Ci tyle samo szczegółów na zdjęciu co ten Panas na Olku. Jeśli gęstość linii, hipotetycznie zarejestrowanych przy danym kontraście, jest w każdym punkcie klatki FF 2x mniejsza, to tak. W szczególności 2x mniejsze muszą być wyniki rozdzielczości układu (4/3 - 70 i 50, FF - 35 i 25). Ale zwróć uwagę na inne czynniki, w praktyce często ważniejsze - jest w wątku p.t. "wykresy MTF a porównanie testów"
TS – dziękuję, przejrzałem. Trochę pobieżnie, ale zmusiło mnie to do skupienia się nad tym. Problem przeliczenia dla centrum na inne ogniskowe (oczywiście nie uwzględnia się tu właściwości matryc). Zakładamy, że pomierzona rozdzielczość R dotyczy centrum i jest dla długości n1=1mm wokół osi. Będziemy mieć trójkąt o wysokości F1=ogniskowa, kącie alfa1 i podstawie n1=1mm. Przyjmiemy dalej trójkąt prostokątny o podstawie 0,5*n1 – co odpowiada rozdzielczości 0,5*R. Wraz z wielkością F1 (ogniskową) zmieni się wielkość płaszczyzny rzutowania, na której określana była rozdzielczość. Z tangensa (lub podobieństwa trójkątów) mamy więc, że (0,5*n1/F1 = n2/F2) gdzie: n2 – wielkość podstawy rzutowania obrazu dla nowej ogniskowej F2 (porównywanej, szukanej). Stąd n2=0,5* F2*n1/F1. Ponieważ rozdzielczość jest stała na odcinek n2 przypada rozdzielczość 0,5*R. Czyli nowa rozdzielczość to R(nowe)= 0,5*R/n2. Pełny wzór: R(nowe)=R/(F2*n1/F1), gdzie R- rozdzielczość, F1- ogniskowa testowanego obiektywu, F2 – ogniskowa porównywana. Przykład dla testowanego powyżej obiektywu - przyjąłem, że porównam jak ten obiektyw zachowałby się gdyby jego ogniskową odnieść do 28mm. Wybrałem dla centrum punkt pomiaru rozdzielczości przy przysłonie 4 – daje to wynik 70 lpmm. Mamy więc: F1=14, F2=28, R=70. Z obliczeń otrzymamy rozdzielczość 35 lpmm. Sprawdzając np. Carl Zeiss Distagon T* 28 mm f/2.0 ZF/ZK/ZE - test obiektywu - daje on rozdzielczość ok. 46lpmm, zaś Canon EF 28 mm f/1.8 USM - test obiektywu ok. 43lpmm. Czyli można przypuszczać, że te obiektywy na pełnej klatce dadzą widocznie lepszy obraz niż na 4/3 testowany obiektyw Panasonic LUMIX G 14 mm f/2.5 ASPH. Jeśli popełniłem gdzieś błąd w obliczeniach to przepraszam. A jeżeli chodzi o wyliczenia dla brzegu – musimy wiedzieć jak daleko od osi jest umieszczony punkt pomiarowy ponieważ pod uwagę będziemy brać odcinek rzutowania wyznaczony przez podstawę przy ramieniu trójkąta.
Arek, mysle, ze wielu by skorzystalo - gdybyscie pokazali co sie traci poprzez korekcje programowe. Dlaczego nie pokazecie porownania rozdzielczosci (RAW) przed i po?
Takie male i lekkie szkla u43 jak m.in. 20mm, 14-45mm - daja rewelacyjny obraz mimo zastosowanej korekcji.
MaciekP, być może dzięki chłopakom z optyczne kolejne szkła będą bardziej dopracowane. Czy zaszkodziło? Na pewno nie. Co by nie mówić kolejny raz mają "swoje 5 minut" na dpreview.
Gdy mamy do czynienia z optyką, pole widzenia i ogniskowa opbiektywu są ściśle związane z obiektywem, a nie z obrazem po korekcji programowej. Być może Panasonic wprowadził nową modę. Faktem jest, że różnica pomiędzy polem widzenia w RAW i JPEG sięga 5 stopni. Pytanie jest czego dotyczy podawane w specyfikacji 75.4 stopnia - RAW-a, JPEG-a czy czegoś pośredniego. W najbliższym czasie postaram się zmierzyć dokładnie pole widzenia "naleśnika" w RAW-ach i JPEG-ach, aby mieć jasność sytuacji.
Teraz jestem wdzięczny za pokazanie dystorsji bez korekcji programowej, bo takie kamery jak BMPCC nie korygują dystorsji tak jak korpusy Panasonika, czy Olympusa.
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Ktoś musi być pierwszy ;) Może trochę za duża jest różnica w ostrości na brzegu ale i tak 3ka za nią to chyba za mało a w centrum to raczej 6tk nie 5tka.
A za ultra kompaktowość ( najmniejsza szklanka na rynku ?) też chyba mimo wszystko większy +
6-ka by była jakby w centrum były wyniki jak u 1.7/20 mm. A brzegi są przeciętne, więc 3+ jest w sam raz. Ultrakompaktowość z kolei tylko do pewnego stopnia jest zaletą. Moim zdaniem przesadzili z tym mikro.
PS. Czy nie dało by się wprowadzić jakiegoś terminarza "co jest na warsztacie" - ja np. czekam na test D7000 oraz K-5 i przydała by mi się informacja czy testy te będa przed Bożym Narodzeniem, w połowie 2011 czy może na Mikołaja ...
Nie dałoby się. Jeszcze 5 dni temu nie wiedziałem, że będę testował Panasa 2.5/14, a na warsztacie było coś innego. Poza tym konkurencja nie śpi ;)
Arek a ja z innym pytaniem. Możecie zacząć budować bazę i popracować jakąś metodą porównywania szkieł / body? Baza się rozrasta i trzeba skakać i porównywać we własnym zakresie. W kilku miejscach to już działa i zaczyna być punktem odniesienia. Rzetelność już macie sporą, może dołóżcie jeszcze czytelność i będziecie wzorcowi!
ech...byłem prawie pewien ze go kupie....zastanawiam sie czy dołączany silkypix koryguje automatycznie dystorsję kiedy robimy w RAW
Dawno się nie czepiałem, to się przyczepię:
"Na półkach cenowych będzie pewnie trochę mniej, a w zestawie z korpusem jeszcze taniej."
Na "sklepowych" chyba miało być, bo tak jak jest, jest bez sensu...
Ano... Już poprawiam.
50 lpmm w rogu kadru przy f/5,6? Taką rozdzielczość osiągały najlepsze stałki w centrum kadru na dotychczasowych matrycach (przed E-5 i lustrzankami Panasa) lustrzanek Olympusa.
Po raz kolejny czytając test odnoszę wrażenie, że Optyczni uważają ten obiektyw za słaby, a jedyną wpadką jest (moim zdaniem) dystorsja. Świetny, mały szeroki kąt, który z połączeniem z GF-2 nie znajdzie konkurentów (bo 16/2.8 jest bardziej nieostry :D).
Brakuje mi trochę bezpośredniego porównania z 17/2.8 Olympusa (był testowany z E-P1, więc porównanie jest utrudnione).
Luke_S - bo te 50 lpmm to nie zasługa obiektywu lecz matrycy.
Czy tylko ja mam takie wrażenie jakby ostrość w lewych narożnikach jest gorsza niż w prawych?
Większość zdjęć z lewej strony jest jakoś dziwnie rozmyta.
mavierk - skoro Ci się podoba, to kupuj
Jak można wytłumaczyć ten FF przy detekcji kontrastu?
Kolejny test pokazujący, że obiektyw szerokokątny nie może być mały, a jeśli jest, to podobnie jak w przypadku Voigtlandera i Sony - musi być coś nie tak. I to poważnie.
Dystorsja w tym momencie jest dla mnie dyskwalifikacją, chociaż i tak obiektyw wydaje się być lepszy od Sony 16mm. Tyle, że porównywanie ekwiwalentu 24mm i 28mm, przy różnicy cen na poziomie 1000 zł nie jest do końca sprawiedliwe, ale co by nie było - małe szkła zawsze będą projektowane kompromisowo.
LDevil - pewnie tym, że obiekt w który celowano i tak mieścił się w GO więc był ostry.
a białe obwódki na krawędziach to nie przypadkiem skutek wyostrzenia ?
Arek, oczywiście, że ta rozdzielczość to zasługa matrycy. Ale gdyby obiektyw nie był w stanie przenieść tych 50 lpmm, to matryca niewiele by pomogła. A ile da się "wycisnąć" ze szkieł dużego 4/3, tego się na razie nie dowiemy, bo matryce, na których testowaliście te obiektywy nie pozwalały tego ocenić.
podoba mi się ten odblask :))
Dystorsja :O - A może zapomnieli o jednym oznaczeniu ' FishEye ' ? :D:D
Arek zapamiętaj to co napisałeś na"wstępie". Bo być możne na dziesiąte urodziny Optycznych zostaniesz nazwany "zwolennikiem tradycyjnej fotografii". Ja osobiście podzielam twoja opinie, a co do naleśnika tej klasy i rozmiarów to nie traktował bym zbyt poważnie tych wad, ja bym bardziej traktował je jako cechy. Rzecz jasna z punktu widzenia technicznego to są wciąż wady.
Taaakie winietowanie czyni ten obiektyw mało przydatnym do fotografowania krajobrazu, a taaaka dystorsja do fotografowania architektury. Warto zobaczyć i porównać, jak pod względem prezentuje się szkiełko w Sigmie DP1:
link
Gratulacje dla optyczne.pl! Po raz kolejny polski portal wystawił jako pierwszy artykuł na który czekały miliony ;)
Arek, czy zdjęcie w rozdziale 6 to ooc jpg czy raw bez korekcji Panasa?
Pytam bo jednego fisha Panasa już mam ;)
Jeśli rogi 14/2.5 są na 3+ to na ile oceniacie rogi w E16/2.8 :)
Czas na Oly 12mm, miejmy nadzieję, że będzie słusznych rozmiarów tj. 20/1.7
Jeszcze raz dzięki i gratulacje za pl pstryczka w nos gigantom.
Chciałbym przypomnieć test obiektywu "Olympus Zuiko Digital ED 14-35 mm f/2.0 SWD". Obiektyw waży prawie kilogram i kosztuje około 9000 zł. Wykres rozdzielczości obiektywu Olympus w centrum kadru jest prawie identyczny jak wykres dla brzegu kadru testowanego tutaj obiektywu. Z tym, że Zuiko otrzymał - "Na usta ciśnie się słowo: imponujące" oraz same pochwały, a Panasonic ledwie 3+
Ten obiektyw przyda sie mocno do video w pomieszczeniach zamknietych.
Poza tym stanowi swietne uzupelnienie GF2 jako "every day camera" :-)
Nie, no te promienie świetlne wymiatają :D
Pal sześć dystorsję, i tak 28 to nie jest super szeroko, więc można bez bólu prostować. Ale winieta razi w przypadku krajobrazu - też wolałbym nieco większy (poza tym trudniej zgubić :p).
Promienie światła - rewelacyjny efekt!
@barnaba,
ZD 14-35 testowany był na E-3, którego matryca ma mniejszą rozdzielczość (mniej pikseli i silniejszy filtr AA), więc gorszy wynik może być lepszy :). Tak jak Luke_S ciekaw jestem co pokażą szkła Zuiko na nowoczesnych matrycach. Prawdopodobnie test E-5 pokaże, że potrafią wiele :).
A jak będziemy znać rozdzielczości obiektywów m4/3 na kolejnej generacji 16 mpix matryc z osłabionym filtrem AA, to może da się coś powiedzieć o ich teoretycznej rozdzielczości na "nieskończenie gęstej" matrycy. Stąd już prosta droga do rozbicia wyników rozdzielczości układu na szkło oraz matrycę i możliwość składania sobie tego w dowolnych kombinacjach...
Na razie trochę drogo... jak sklepy się obłowia na niecierpliwych łosiach, wtedy ja wkroczę do akcji ;) Może będzie jakiś wypadek przy pracy; w postaci pewnej dobrze znanej wszystkim koreańskiej firmy, produkującej manuale.... za małe pieniądze... któż to wie ;)
Na razie, do mojego focenia kolei musi wystarczyć kit.
Pozdrawiam wszystkich, których bolą kręgosłupy od dźwigania sprzętu ;)
@TS,
Róznica w rozdzielczości matryc nie jest aż taka duża (około 10%) i nie powinna mieć dużego wpływu na pomiar rozdzielczości na brzegu kadru, gdze porównywane obiektywy mają bardzo podobny przebieg krzywych.
barnaba, rozdzielczość to nie tylko piksele: link
A tak przy okazji cena 1700 zł jak na taką zabawkę, którą używa się dość rzadko to jednak sporo.
obiektyw daje przyzwoitą jakość jak na te gabaryty,
nie musi być idealny, to sprzęt dla amatorów, nikt inny tego nie kupi.
@barnaba,
Arek już Ci odpisał, zerknij może jeszcze na test E-PL1:
link
E-P1 i E-PL1 mają po 12 mpix, a ten drugi z tym samym szkłem Olka daje rozdzielczość o 25% większą.
"...........Tyle, że porównywanie ekwiwalentu 24mm i 28mm, przy różnicy cen na poziomie 1000 zł nie jest do końca sprawiedliwe,............"
No dokladnie. Widac wyraznie teraz ze Sony nie jest taki zly jak go wszyscy malowali szczegolnie porownujac do calkiem innago kata >17mm
niby trójka z plusem ale zdjęcia przykładowe wyglądają dużo ładniej niż w lepszych obiektywach, które tu testowano
dlatego czytanie rozpoczynam od obrazków
wypasior - powodzenia! Jak byś przeczytał test przed wypowiedzią, to byś wiedział, że obrazki wyglądają ładniej, bo E-PL1 nawet na minimalnym poziomie wyostrzania ostrzy mocno...
pytanie do Arka, czy dałoby się zrobić tak: ustalić w jakim stopniu aparat wyostrza na minimalnym poziomie, zmierzyć rozdzielczość układu aparat-obiektyw, a następnie wyznaczyć rozdzielczość obiektywu. Dzięki temu rzetelniej można porównywać obiektywy,
@Arek
Rzeczywiście. Różnice na brzegu klatki dochodzą do 15% dla różnych matryc i tego samego obiektywu,
a system 4/3 pozwala porównywać obiektywy różnych producentów.
Czy znane są proste oszacowania wpływu filtru AA na poszerzenie odwzorowania punktu?
Szumy, ale my mierzymy na RAW-ach, które wyostrzone nie są. W tym cały urok. Więc od żadnego wyostrzania nie musimy uciekać.
I właśnie dlatego pozbyłem się mojego Sony nex. Aparat jako narzędzie bardzo fajny. Wygodny, z dobrą matrycą i fajnymi funkcjami. Jednak szkła, zarówno do sonego, jak i do innych m4/3, a raczej brak dobrych szkieł, uniemożliwiają wykorzystanie tych aparatów w pełni (zwłaszcza sonego z matrycą apsc). Osiągi aparat może mieć świetne, tylko trzeba mieć dobre szkła. A tych w tej chwili brakuje do każdego systemu. No chyba że kogoś stać na Leice czy inne tego typu szkła. Dlatego szybko wróciłem do lustrzanki i za nie kosmiczną cenę mam fajny aparat i szkła.
Dopóki nie będzie w tych systemach bdb szkieł (z af), adekwatnych do ich ceny, pozostanie to zbyt drogą alternatywą dla lustra.
Dodam, że lustrzanki z niżej półki, bo jednak plastyka też nie ta...
Pan z dpreview zapytuje redakcję czy aby przypadkiem testowany egzemplarz nie był wadliwy? Dopatrzył się, że lewa strona na samplach jest dużo mniej ostra niż ta druga ;)
A który to Pan z dpreview?
A tak naprawdę, to w pomiarach na tablicach widać, że lewa strona jest mniej równa pod względem asygmatyzmu. Tzn. pomiar uśredniony z pionowych i poziomych granic dla lewej i prawej strony kadru daje na tyle równe wyniki, że nie pisałem o różnicach w teście. Ale rozrzut dla prawej strony jest mniejszy, w sensie, że wyniki dla współrzędnej pionowej i poziomej są do siebie podobne, a po lewej stronie mocniej się różnią
W zasadzie, po namyśle, wspomnę o tym w odpowiednim rozdziale.
A sample nie wszystko mówią. Ważne są przecież wzajemne rozłożenia płaszczyzny ostrości, fotografowanego obiektu, miejsce w którym była ustawiana ostrość (czasami jest przecież przekadrowywane), itp.
chciałem przypomnieć , że Panas w swoich puszkach mikro z założenia koryguje softowo : aberracje, błędy geometryczne itp ...., natomiast Olek nie koryguje nic , sensem mikro jest jest pewnego rodzaju kompletacja puszek i szkieł , biorąc to pod uwagę Panas może pozwolić sobie na pewne błedy szkieł , bo z założenia świetnie( wiem z doświadczenia) skoryguje je puszka (JPEG i pewno w jakimś stopni zachacza to o RAWa), więc moim zdaniem test tego szkła na puszce Panasa byłby bardziej na miejscu, choc pewnie MTFy byłyby minimalnie mniejsze od Olkowych .
rodzyn, a co by się zmieniło gdybym przetestował na Panasie? Przecież my wołamy RAWy dcrawem, który nie koryguje niczego.
A tak poza tym konstruowanie ułomnej optyki z założeniem, że jej błędy skoryguje się w body, jest błędnym założeniem, bo każda korekta ma swoją cenę - vide dystorsja i ograniczanie pola widzenia.
pewnie coś by zmieniło ( oczywiście RAWy to RAWy) z większą lub mniejszą ingerencją w nie tu Panasa ale i reszty producentów.
natomiast jestem prawie pewien(po dwóch latach z kilkoma G1) , że Panas ingeruje w materii tych korekcj w RAWy i pewnie takie wady jak zniekształcenia byłyby mniejsze.
Generalnie robią to z dobrym skutkiem , choć zdecydowanie wolę ZD 9-18 z 4/3 od Panasowego 7-14 który ma świetną geometrię na Panasach , pytanie czy byłaby tak dobra na korpusach Olka , ale to tylko spostrzeżenia po ogrmnej ilości porównań zwłaszcza ze szkłami Zeissa...
I tu przyznaje rację , optyka powinna być robiona jak najlepiej , niestety obecne realia ekonomiczno- rynkowe
powodują sytuacje jak np: Panas w G1 wkłada świetnego kita 14-45 naprawdę porównywalnego na adekwatnych przysłonach do ZD14-54II (sprawdzałem),jednak wejscie konkurencji NXa i NEXa powoduje , że do G2 dodają nowego kita , który "woła o pomstę do nieba"itp..............................
... na tle poprzednika...................
Marzyłem o czymś mniejszym i lżejszym, nadźwigałem się już bowiem sprzętu w życiu, ale po obejrzeniu sampli z tego zestawiku z miłością podźwigam sobie swoją lustrzankę z zoomem, bowiem jeżeli mam mieć takie rezultaty z obiektywu stałoogniskowego, to bardzo dziękuję. Jako coś małego wolę swój pierwszy, już muzealny kompakcik Olego. Taki z zoomem jaśniejszym od tej stałki w całym zakresie. I ostrzejszym.
Nie rozumiem tych firm, nie wiedzą, że księgowi tak jak politycy potrafią rozłożyć najlepszy pomysł?
rodzyn, a ja Ci powiem, że prawie nic by nie zmieniło. To "prawie" ze względu na możliwą różnicę w mocy filtra AA w różnych współrzędnych.
oczywiście zgadzam sie ,że tworzone obiektywy powinny być jak najlepsze.
W mikro trudno jednak o właściwe konkluzje - gdy ocenia się samodzielnie coś(obiektyw ) co z założenia zaprojektowano jako całość z korpusem połączonym softem , zresztą podobne wnioski są na rumorsach w komentarzach Waszego testu:
link
jeden cytat (tłumaczenie google):
JoelH
15 godzin temu | Odpowiedz
Cóż, nie jest to przydatny przeglądu, jeżeli ich oceny niekorygowana zniekształceń i CA. To, czy zgodzić się na pomysł, że korekta jest właściwe oprogramowanie zastąpić dodatkowe elementy (które nie akceptują), przynajmniej masz do oceny systemu zgodnie z przeznaczeniem. Test obiektywu na ciało Panasonic z pasującymi firmware. W przeciwnym razie to tylko strata czasu.
Ja nie bardzo lubię filmy 3D. Ale gdybym poszedł napisać recenzję "Avatar", nie będę oglądać wersji 3D, odmówić umieścić na specjalnych okularów, a następnie napisać, że film jest zbyt rozmyte do listy obserwowanych.
Recenzent przyznaje, problemu, ale ma wyraźne uprzedzenia w stosunku do korekty oprogramowania i nie korzysta z konwertera RAW, które następuje po planowanych korekt. Twierdzi również, że po skorygowaniu obiektywu nie ma prawdziwego 14mm Kąt widzenia - twierdzą, że bardzo dużo wątpliwości. Panasonic nie brakowało tym momencie w przeszłości i nie wierzę, że brakuje tutaj.
Moim zdaniem, przegląd nie jest bardziej "profesjonalnego" z tego powodu, ale mniej.
miało jeszcze być : Pozdrawiam
Tablibowie systemowi są nie tylko w Polsce, jak widać :) Wystarczy popatrzeć tutaj:
link
żeby zobaczyć, że facet pisze głupoty, o tym, że poprzednio, Panasonic nie przycinał zdjęć po korekcie dystorsji.
A uprzedzenia do korygowania softem faktycznie mam. Nie miałbym, gdyby to nie powodowało żadnych strat.
Szymon szacunek, to się Feel zdziwi...
BTW. Przesadzili (jak Sony), to szkło jest nie mikro a nano/43 :mrgreen:
Ze względu na format matrycy rozdzielczość obiektywu nie może być bezpośrednio porównywana (rzutowany obraz zajmuje różną powierzchnię). Jeżeli więc w przypadku matrycy 4/3 ten obiektyw dla f4 ma rozdzielczość ok. 70lpmm i 50lpmm, to byłoby to porównywalne np. dla pełnej klatki z rozdzielczością średnio ok. 1/1.96, co daje odpowiednio 36lpmm i 24lpmm w pomiarowym punkcie. Porównując zaś do obiektywu APS-C (22.3mm X 14.9mm) otrzymalibyśmy rozdzielczość (średnio ze względu na stosunek boków ok. 1/1.22) - 57lpmm i 39lpmm. Czyli można powiedzieć, że obiektyw mimo lepszej rozdzielczości może dać gorszy obraz ze względu na mniejszą powierzchnię odwzorowania (podobnie powinno być przy aberracji).
Czy w testach porównywaliście rozdzielczość względną, tzn. czy takie przeliczenie jak powyżej pokrywa się w jakiś sposób z testem? Zauważyłem bowiem, że przy wcześniejszym teście (Nikon Nikkor AF-S 28-300 mm f/3.5-5.6G ED VR - test obiektywu) pojawia się stwierdzenie "Jeszcze gorzej jest na brzegu pełnej klatki, co można zobaczyć na poniższym wykresie". Porównywany jest brzeg i np. dla 5,6/50mm mamy dla formatu DX (23.6 x 15.8 mm) wartość ok.32 co w moim przeliczeniu dla pełnej klatki dałoby w tym punkcie ok. 21lpmm. Test natomiast wykazuje dla brzegu pełnej klatki rozdzielczość ok.26lpmm (czyli, że jest to dalej od centrum niż przy DX i lepiej). Wnioskowałbym więc odwrotnie - że obiektyw lepiej zachowuje się dla pełnej klatki jeśli chodzi o odwzorowanie szczegółów.
Sądzę, że nie powinno porównywać się rozdzielczości obiektywu dla różnych formatów w sposób bezpośredni. Należałoby wprowadzić jakąś wartość względną (np. na powierzchnię obrazu, wymiar krótszego boku lub średni wymiar boków) albo porównywać pomiędzy tymi samymi formatami.
Pozdrawiam.
STS,
Trochę zapędziłeś się w swoich przeliczeniach, bo ten Nikkor da inne kąty widzenia na APS-C i FF. Przeliczenia mają pewien sens dla obiektywów o tym samym kącie widzenia, bo ich celem jest porównanie szczegółowości tych samych zarejestrowanych ujęć, prawda? W ogóle rozmawialiśmy o tym sporo na forum, zajrzyj :).
STS ideą testu optyki jest odpowiedź na pytanie jaką rozdzielczość ona daje w punkcie, w którym dokonujesz pomiaru. Odpowiedź na to pytanie dostajesz wyrażając wynik w lpmm, bo dzięki temu specjalnie uciekasz od problemu jak dalego od tego punktu ciągnie się detektor.
TS
Może źle odczytuje te testy, sądziłem, że jednostka [lpmm] to pary linii na milimetr, więc aby zmieścić tyle samo szczegółów (par linii) na długości 36mm co np. na 24mm to w pierwszym przypadku obiektyw może mieć 24/36 mniejszą rozdzielczość i da w przybliżeniu taką samą liczbę szczegółów. Myślałem, że stąd mówi się o układzie matryca-obiektyw.
Ktoś się tym problemem interesował, np. w taki sposób, że zdjęcie tą samą ogniskową dla różnych formatów porównywał. Odnosił to do rozdzielczości - i jakie wnioski? - czy w przybliżeniu można tak przeliczać? Czy są to porównywalne obrazy?
Nie wiem czy znajdę ten wątek na forum, poszukam.
STS - to tylko wyidealizowany przypadek. Bo mierzysz rozdzielczość w centrum i zakładasz, że będzie ona taka sama na całym kadrze, nie ważne jaką on ma wielkość. Poza tym mylisz pojęcia rozdzielczości zdjęcia i rozdzielczości obiektywu :)
Arek - pozdrawiam, masz rację. Ale chyba jestem niezrozumiany. A więc, może jeszcze wyjaśnię - rozdzielczość obiektywu jest stała i nie zależy od matrycy a wynikowo zdjęcia. Matryca może mieć niższą rozdzielczość lub wyższą od obiektywu.
A mnie chodzi o to, że np. używam APS-C i chcę mieć podobne wyniki na FF próbuję znaleźć wspólną wykładnie dla porównania różnych obiektywów i różnych systemów, żeby dokonać odpowiedniego wyboru. Dlatego próbuję skorzystać z wielkości względnej. Np. w tym przypadku chcę wiedzieć jak ma się ten obiektyw 4/3 do np. danego nikora APS-C lub FF (różne wielkości matryc i różne obiektywy). Porównuję więc rozdzielczości względne obiektywu 4/3 i konkretnego obiektywu np. nikora, robię to osobno w centrum, osobno zaś na brzegu kadru (zależy jakimi danymi dysponuję). Mogę wtedy wstępnie wnioskować, czy dany obiektyw da mi podobne wyniki do obiektywu, który np. znam (w przybliżeniu i wiem co się spodziewać). Natomiast aberracja, przyjmując, że wraz z kątem zwiększa się rzutowana smuga wg. zależności liniowej, to można porównywać bezpośrednio (bez przeliczenia).
Robicie dużo testów i macie doświadczenie, jak daleko można się opierać na takim przybliżonym porównaniu?
STS,
Okej, czyli powiedzmy masz na takim D3 stałkę 28 mm i chcesz porównać czy da Ci tyle samo szczegółów na zdjęciu co ten Panas na Olku. Jeśli gęstość linii, hipotetycznie zarejestrowanych przy danym kontraście, jest w każdym punkcie klatki FF 2x mniejsza, to tak. W szczególności 2x mniejsze muszą być wyniki rozdzielczości układu (4/3 - 70 i 50, FF - 35 i 25). Ale zwróć uwagę na inne czynniki, w praktyce często ważniejsze - jest w wątku p.t. "wykresy MTF a porównanie testów"
TS – dziękuję, przejrzałem. Trochę pobieżnie, ale zmusiło mnie to do skupienia się nad tym.
Problem przeliczenia dla centrum na inne ogniskowe (oczywiście nie uwzględnia się tu właściwości matryc).
Zakładamy, że pomierzona rozdzielczość R dotyczy centrum i jest dla długości n1=1mm wokół osi. Będziemy mieć trójkąt o wysokości F1=ogniskowa, kącie alfa1 i podstawie n1=1mm. Przyjmiemy dalej trójkąt prostokątny o podstawie 0,5*n1 – co odpowiada rozdzielczości 0,5*R. Wraz z wielkością F1 (ogniskową) zmieni się wielkość płaszczyzny rzutowania, na której określana była rozdzielczość. Z tangensa (lub podobieństwa trójkątów) mamy więc, że (0,5*n1/F1 = n2/F2) gdzie: n2 – wielkość podstawy rzutowania obrazu dla nowej ogniskowej F2 (porównywanej, szukanej). Stąd n2=0,5* F2*n1/F1. Ponieważ rozdzielczość jest stała na odcinek n2 przypada rozdzielczość 0,5*R. Czyli nowa rozdzielczość to R(nowe)= 0,5*R/n2.
Pełny wzór:
R(nowe)=R/(F2*n1/F1),
gdzie R- rozdzielczość, F1- ogniskowa testowanego obiektywu, F2 – ogniskowa porównywana.
Przykład dla testowanego powyżej obiektywu - przyjąłem, że porównam jak ten obiektyw zachowałby się gdyby jego ogniskową odnieść do 28mm. Wybrałem dla centrum punkt pomiaru rozdzielczości przy przysłonie 4 – daje to wynik 70 lpmm. Mamy więc: F1=14, F2=28, R=70. Z obliczeń otrzymamy rozdzielczość 35 lpmm. Sprawdzając np. Carl Zeiss Distagon T* 28 mm f/2.0 ZF/ZK/ZE - test obiektywu - daje on rozdzielczość ok. 46lpmm, zaś Canon EF 28 mm f/1.8 USM - test obiektywu ok. 43lpmm. Czyli można przypuszczać, że te obiektywy na pełnej klatce dadzą widocznie lepszy obraz niż na 4/3 testowany obiektyw Panasonic LUMIX G 14 mm f/2.5 ASPH.
Jeśli popełniłem gdzieś błąd w obliczeniach to przepraszam.
A jeżeli chodzi o wyliczenia dla brzegu – musimy wiedzieć jak daleko od osi jest umieszczony punkt pomiarowy ponieważ pod uwagę będziemy brać odcinek rzutowania wyznaczony przez podstawę przy ramieniu trójkąta.
Za dużo teoretyzujecie, za wieje wymagacie i za malo myślicie.
Patrzycie i nie widzicie.
Niezły bigos zrobił się DPREVIEW.....sam nie wiem czy to dobrze dla lenstip czy nie.....hmmmm
link
Arek,
mysle, ze wielu by skorzystalo - gdybyscie pokazali co sie traci poprzez korekcje programowe.
Dlaczego nie pokazecie porownania rozdzielczosci (RAW) przed i po?
Takie male i lekkie szkla u43 jak m.in. 20mm, 14-45mm - daja rewelacyjny obraz mimo zastosowanej korekcji.
Lumix 14mm distortion correction [EN]: link
MaciekP, być może dzięki chłopakom z optyczne kolejne szkła będą bardziej dopracowane. Czy zaszkodziło? Na pewno nie. Co by nie mówić kolejny raz mają "swoje 5 minut" na dpreview.
Gdy mamy do czynienia z optyką, pole widzenia i ogniskowa opbiektywu są ściśle związane z obiektywem, a nie z obrazem po korekcji programowej. Być może Panasonic wprowadził nową modę. Faktem jest, że różnica pomiędzy polem widzenia w RAW i JPEG sięga 5 stopni. Pytanie jest czego dotyczy podawane w specyfikacji 75.4 stopnia - RAW-a, JPEG-a czy czegoś pośredniego. W najbliższym czasie postaram się zmierzyć dokładnie pole widzenia "naleśnika" w RAW-ach i JPEG-ach, aby mieć jasność sytuacji.
OK. Pomiary pola widzenia dokonane. Rozdział "Dystorsja" został odpowiednio poprawiony.
Panasonic 14mm f/2.5 ASPH LUMIX G [SLR Gear]: link
[Steve Huff, EN]: link
Geometric distortion correction [EN]: link
Teraz jestem wdzięczny za pokazanie dystorsji bez korekcji programowej, bo takie kamery jak BMPCC nie korygują dystorsji tak jak korpusy Panasonika, czy Olympusa.
witam mając 20mm opłaca się jeszcze dopupić 14? duza różnica w kontach? (jak sie patrzy na foty)