Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
To co - ja pierwszy ? Zdjęciami bije na głowę konkurencję (może poza RX100). Ale bezkrytyczność, z jaką podeszli testujący do oceny video powala na kolana. On się nadaje do kręcenia pomników, a takowemu lepiej zrobić zdjęcie niż go kręcić statycznie. Jakikolwiek ruch tym aparatem powoduje zanik ostrości obrazu i to dyskwalifikuje IMO sprzęt za te pieniądze. Zdecydowanym na ten aparat, zapewne to przeszkadzać nie będzie.
Coś nie tak ma z płaszczyzną ostrości. Fotka z zabawkami łapie ostrość blisko po lewej (czarny samochodzik i komin na dachu) i dalej po prawej (białe okno). Fotka wygląda jakby ktoś ją prostował.
8 kwietnia 2013, 21:55
Za ok. 2 tyś wolałbym NEXa, PANa czy Panasa w kicie. Wymiary podobne, jakość zdjęć lepsza o wideo nawet nie wspominając.
@Jackiller Co do tego, że zdjęciami bije na głowę konkurencję to bym się jednak nie zgodził. Optyka jak wynika z testu dość słaba, matryca jest niezła jak na kompakt ale nie rewelacyjna, zwłaszcza w trybie raw widać, że nie wybija się ona zbytnio ponad konkurencję, już od iso 1600 widać niewielką przewagę zarówno P7700 jak i RX100. Pod względem jakości w jpg jest dobrze dzięki dobrym algorytmom odszumiania i wyostrzania. Ogólnie daje dobrą jak na kompakt jakośc zdjęć ale deklasowania konkurencji to tu jednak nie widać.
Nareszcie więcej życia w zdjęciach przykładowych! Mimo dobrej jakości zdjęć, przy tej rozdzielczości aparat stanowczo zbyt drogi, wiele bezlusterkowców w tej cenie oferuje większe walory użytkowe. No i rozbawił mnie nieco efekt miniatury zastosowany do zdjęcia z miniaturami )
Fajne te czerwone paseczki w porównywarce - w ocenie końcowej. Jednak chyba te wyniki są DO D*UPY (nie przepraszam tu za epitet) - tylko porównałem Nikona 7700 i Sony RX1. Oba dostają po 74% :-) Nikon ma lepszy obiektyw :-)) a Sony obraz JPG. Reszta to remis. Nawet właściwości matryc = remis, to już przezabawne :-))) Czy mi się wydaje, że się Wam sumy kontrolne pomieszały na serwerach, czy ktoś mi (nam czytelnikom) wytłumaczy ten fenomen w logiczny sposób?
I kolejne szkolne błędy Optycznych w ich domorosłym uprawianiu statystyki:
1. "(...) przy wcześniej zdefiniowanych wartościach osi OX histogram jest po prostu niewidoczny. By możliwe było poprawne wygenerowanie obrazów zamiast zakresu wartości 0–255 został użyty zakres 384–640". Właśnie dlatego Panowie istnieje STANDARYZACJA zmiennych, która zachowując kształt rozkładu (a więc jego charakterystyki) skalując go jednocześnie na wspólny obszar zmienność!!! Gdybyście więc wystandaryzowali wartości to wszystkie rysunki - uwaga - były by PORÓWNYWALNE. Bo teraz NIE SĄ!!! No ale Wy jesteście wyjątkowo oporni na wiedzę...
2. "(...) wizualnie przypomina gaussowski dzwon". Czy Wy naprawdę nie rozumiecie, że rozkładów o histogramie w kształcie dzwonu jest nieskończenie wiele i TYLKO JEDEN z nich jest gaussowski (czyli normalny)!!! Ludzie, obrażacie studentów I roku studiów licencjackich.
Jak chcecie mogę Wam za darmo zrobić krótki wykład albo sprezentuję Wam podręcznik do podstaw statystyki opisowej.
smok_wawelski - byłem na pierwszym roku studiów Wydziału Fizyki UW i zaliczyłem statystykę. Sam jej potem uczyłem studentów prowadząc z nimi zajęcia. Nie widzę więc powodu do paniki i używania słów, które używasz. Zdanie użyte w teście jest prawdziwe. Rozkład przypomina gaussowski dzwon. To że przypomina jednocześnie rozkład Cauchy'ego-Loretnza czy Moffata nie powoduje, że poprzednie zdanie jest fałszywe. Koniec, kropka.
9 kwietnia 2013, 09:35
smok_wawelski....weź się chłopie za robienie zdjęć a nie prawienie mądrości. To już któryś z kolei temat gdzie widzę twoje wypociny. Kogo to obchodzi czy rozkład przypomina dzwon gaussowski czy goździkowej......
od ISO 800 mydło, wystarczy popatrzeć na zdjęcia z wnętrza kościoła, wydaje mi się, że G12 prezentował się lepiej- mniejszy szum jest tu osiągany ewidentnie poprzez intensywne odszumianie i wygładzenie obrazu, mnie się nie podoba
Bo jeśli chodzi o zdjęcia, to P7700 spisał się lepiej, lepszy detal i szumy- świetnie to widać na zdjęciu zbocza z małym otworem przysłony- tam P7700 wręcz miażdży Canona.
Nie wiem, czy sie doczekam odpowiedzi na moje pytanie, ale wiem dwie rzeczy: -Pytanie zadalem moze troche nazbyt niegrzecznie -Nie ma na nie rozsadnej odpowiedzi. Nie porownuje sie na punkty motoroweru do wozka widlowego, a Wasza porownywarka takie rzeczy potrafi. To troche zabawa jak w plebiscyt Optycznych, tyklo po co... Czy warto wierzyc jej wynikom?
Nowa porównywarka jest fajna. Można zobaczyć jaka przepaść dzieli testowany aparat od konkurencji ;-) Wydaje mi się, że koncepcja aparatów serii G została już wyeksploatowana. Od czasu pojawienia się bezlusterkowców nie bardzo widzę sens istnienia takich konstrukcji.
Aż wierzyć się nie chce ,że nowy G15 poległ w konfrontacji z Nikonem (a wiadomo, że Nikoś robi dobre lustra, ale badziewne kompakty).
@ciekawus @hijax_pl Porównywarka jest po to, zeby porównac. O tym, który aparat lepszy, sam powinieneś zdecydować. Lubię się opierać na opinii Optycznych, ale zdarzyło mi się kupić aparat, który u nich słabo wypadł, a mnie zadowolił. Po prostu nauczyłem sie go obsługiwać (z jego wadami i zaletami). Z aparatami to jak z samochodami. Ferrari jest bardzo szybki, ale palety cementu nim nie przewieziesz, czyli dla kogoś może być do du.....y.
9 kwietnia 2013, 20:18
@smok_wawelski, zostaw już w spokoju te darki. Rozkład przypomina normalny i nie ma obowiązku ilościowego szacowania przy pomocy testu jak bardzo się od niego różni. Gdyby się czepiać, to tak naprawdę on nigdy nie będzie normalny, bo ze swojej natury jest skupiony na dodatnich wartościach, i to jeszcze ograniczonych.
@TS: No i kolejne mylenie pojęć, ponieważ rozkład normalny może być ucięty... i to z dwóch stron!!!
9 kwietnia 2013, 22:11
@smok, sam mylisz pojęcia - rozkład normalny ucięty to nie jest rozkład normalny (Gaussa). Rozkład normalny, o którym wypowiadasz się po raz już chyba dziesiąty, jest precyzyjnie zdefiniowany funkcją gęstości (o ile w ogóle ją posiada, bo np. dwuwymiarowy rozkład normalny zdegenerowany do prostej nie ma gęstości względem naturalnej miary na płaszczyźnie).
@TS: To Ty mulisz pojęcia: całka gęstości rozkładu normalnego (czyli dystrybuanta) może być określona jedynie na odcinku i dalej to może być rozkład normalny.
A kiedy myślę o rozkładam wielowymiarowych od razu chwytam za Gibbsa...
Wyczyściłem dywagacje na temat jakości edukacji na polskich uczelniach. Proszę się trzymać tematu. Jak pójdziecie jeszcze bardziej w dywagacje statystyczne, też wyczyszczę...
@Arek: Wow, tupnąłeś nogą i palcem grozisz, co dalej zrobisz? Konto skasujesz usuwając niewygodną krytykę Twoich poczynań statystycznych w testach?
Żałosne...
Sam zaprzęgnąłeś aparaturę statystyki do badań, więc albo naucz się tej aparatury albo z niej zrezygnuj. W każdym razie ja będę punktował błędy we wnioskach za każdym razem kiedy się pojawią.
smoku_wawelski Jako kolega "po fachu" (jak mniemam) proponuję, aby jednak odpuścić. Osoby zainteresowane zapewne rozumieją wyniki (dla mnie to tylko kształty quasi gaussoswkie). A jako pracę inżynierską/magisterską można wypuścić taką, jaki wpływ ma kształt rozkładu, na subiektywne odczucia odbiorców w praktyce (na przykładzie reprezentatywnej próby). Wtedy te dywagacje mają jakiś sens, a raczej nie będą miały.
Kilka osób odniosło się do mojego pierwszego wpisu. TAK - uważam, że G15 JPEGiem odjechał bezpośredniej konkurencji. Nie uznaję RAWa w małpach, stąd oceniam produkt jakim jest JPEG
W zdjęciach przykładowych jednak brakuje mi klasycznego portretu w plenerze, a chętnie bym zobaczył jak w praktyce prezentuje się najpłytszy możliwy DoF, w końcu ten model ma jedne z lepszych możliwości w tym względzie na tle innych kompaktów (razem z Fuji X10/X20 i Olkiem XZ-1/XZ-2).
No dobra to może ja wrzucę coś od siebie bo widzę że większość komentujących to tylko teoretycy i chyba żaden z nich nie miał w łapkach tego aparatu i bazuje tylko na informacjach zawartych w tym teście i porównuje cyferki z innymi aparatami "na sucho". Jeśli chodzi o jakość zdjęć to porzeczkę mam postawioną bardzo wysoko ponieważ zawodowo zajmuję się fotografią i dla mnie wyznacznikiem jest pełna klatka i parę jasnych stałek. Jednakże zwróciłem uwagę na ten aparat bo nie zawsze chce mi się dźwigać kilkukilogramową torbę ze sobą. Pierwszą podstawową zaletą jest wielkość - aparat ze schowanym obiektywem spokojnie mieści się w kieszeni koszuli :) i nie jest zbyt ciężki. Obudowa solidna wykonana z tych samych stopów co lustrzanki + gumki ułatwiające trzymanie Dużo guziczków i pokrętełek ułatwiających obsługę no i wszystkie w pełni funkcjonalne tryby z M na czele. Jeśli chodzi o jakość zdjęć jestem na prawdę mile zaskoczony. Zdjęcia w domu zrobione w "trybie małpy" (parametry ustawiło na f/1.8; 1/30s iso 800 (fajne jest to że w tym trybie widać jak się zmienia czułość)) bardzo dobrze naświetlone, ostrość i WB OK i szumy które wcale nie są uciążliwe i można by pokusić się o wydruk 70x100. Nie wiem skąd w teście wyszła słaba rozdzielczość (jak zbykle opinia wydana na podstawie MTF a nie oceny obiektywnej) obiektywu bo nawet na samplach widać przy rozległych panoramach przy cropie 100% bardzo ostro wyrysowane krawędzie drzew znajdujących się w bardzo odległym planie i i mnie wyszło tak samo. Makro bardzo dobre, szybki AF. Na prawdę od kompaktu więcej nie chcę więcej niż to co oferuje G15, a takiego aparatu szukałem bardzo długo i wspominane p7700 nie zachwyciło, i na ostatniej przegrał nawet Fuji X10 a porównywanie tego aparatu do PENa czy Nexa mija się z celem bo to zupełnie inny typ aparatu którego podobnie jak lustrzanki nie da się schować do kieszeni marynarki
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
To co - ja pierwszy ?
Zdjęciami bije na głowę konkurencję (może poza RX100).
Ale bezkrytyczność, z jaką podeszli testujący do oceny video powala na kolana. On się nadaje do kręcenia pomników, a takowemu lepiej zrobić zdjęcie niż go kręcić statycznie. Jakikolwiek ruch tym aparatem powoduje zanik ostrości obrazu i to dyskwalifikuje IMO sprzęt za te pieniądze.
Zdecydowanym na ten aparat, zapewne to przeszkadzać nie będzie.
Poprzednia porównywarka była lepsza, moim zdaniem.
Coś nie tak ma z płaszczyzną ostrości. Fotka z zabawkami łapie ostrość blisko po lewej (czarny samochodzik i komin na dachu) i dalej po prawej (białe okno). Fotka wygląda jakby ktoś ją prostował.
Za ok. 2 tyś wolałbym NEXa, PANa czy Panasa w kicie. Wymiary podobne, jakość zdjęć lepsza o wideo nawet nie wspominając.
Oczywiście PENa :)
@Jackiller
Co do tego, że zdjęciami bije na głowę konkurencję to bym się jednak nie zgodził. Optyka jak wynika z testu dość słaba, matryca jest niezła jak na kompakt ale nie rewelacyjna, zwłaszcza w trybie raw widać, że nie wybija się ona zbytnio ponad konkurencję, już od iso 1600 widać niewielką przewagę zarówno P7700 jak i RX100. Pod względem jakości w jpg jest dobrze dzięki dobrym algorytmom odszumiania i wyostrzania. Ogólnie daje dobrą jak na kompakt jakośc zdjęć ale deklasowania konkurencji to tu jednak nie widać.
Nareszcie więcej życia w zdjęciach przykładowych!
Mimo dobrej jakości zdjęć, przy tej rozdzielczości aparat stanowczo zbyt drogi, wiele bezlusterkowców w tej cenie oferuje większe walory użytkowe. No i rozbawił mnie nieco efekt miniatury zastosowany do zdjęcia z miniaturami )
Nawet Lindau sie zalapalo.
Fajne te czerwone paseczki w porównywarce - w ocenie końcowej. Jednak chyba te wyniki są DO D*UPY (nie przepraszam tu za epitet) - tylko porównałem Nikona 7700 i Sony RX1. Oba dostają po 74% :-) Nikon ma lepszy obiektyw :-)) a Sony obraz JPG. Reszta to remis. Nawet właściwości matryc = remis, to już przezabawne :-))) Czy mi się wydaje, że się Wam sumy kontrolne pomieszały na serwerach, czy ktoś mi (nam czytelnikom) wytłumaczy ten fenomen w logiczny sposób?
normalny aparat. Robi całkiem przyzwoite zdjęcia w ładnym zagranicznym miasteczku.
Ciekawe jakie zdjęcia by wyszły w szarej Warszawie ?
Jak to jakie zdjęcia by wyszły szarej Warszawie!? Oczywiście czarno-białe:)
ale żeby tak zdjęcia przykładowe dawać osobno, poszaleliście...? :(((
no dobra, ewolucj. co do Canona - nope. nie za tę cenę. zdecydowanie wolałbym dołożyć 200-300zł do Fuji X20, które mi chodzi po głowie
I kolejne szkolne błędy Optycznych w ich domorosłym uprawianiu statystyki:
1. "(...) przy wcześniej zdefiniowanych wartościach osi OX histogram jest po prostu niewidoczny. By możliwe było poprawne wygenerowanie obrazów zamiast zakresu wartości 0–255 został użyty zakres 384–640". Właśnie dlatego Panowie istnieje STANDARYZACJA zmiennych, która zachowując kształt rozkładu (a więc jego charakterystyki) skalując go jednocześnie na wspólny obszar zmienność!!! Gdybyście więc wystandaryzowali wartości to wszystkie rysunki - uwaga - były by PORÓWNYWALNE. Bo teraz NIE SĄ!!!
No ale Wy jesteście wyjątkowo oporni na wiedzę...
2. "(...) wizualnie przypomina gaussowski dzwon". Czy Wy naprawdę nie rozumiecie, że rozkładów o histogramie w kształcie dzwonu jest nieskończenie wiele i TYLKO JEDEN z nich jest gaussowski (czyli normalny)!!! Ludzie, obrażacie studentów I roku studiów licencjackich.
Jak chcecie mogę Wam za darmo zrobić krótki wykład albo sprezentuję Wam podręcznik do podstaw statystyki opisowej.
smok_wawelski - byłem na pierwszym roku studiów Wydziału Fizyki UW i zaliczyłem statystykę. Sam jej potem uczyłem studentów prowadząc z nimi zajęcia. Nie widzę więc powodu do paniki i używania słów, które używasz. Zdanie użyte w teście jest prawdziwe. Rozkład przypomina gaussowski dzwon. To że przypomina jednocześnie rozkład Cauchy'ego-Loretnza czy Moffata nie powoduje, że poprzednie zdanie jest fałszywe.
Koniec, kropka.
smok_wawelski....weź się chłopie za robienie zdjęć a nie prawienie mądrości. To już któryś z kolei temat gdzie widzę twoje wypociny. Kogo to obchodzi czy rozkład przypomina dzwon gaussowski czy goździkowej......
od ISO 800 mydło, wystarczy popatrzeć na zdjęcia z wnętrza kościoła, wydaje mi się, że G12 prezentował się lepiej- mniejszy szum jest tu osiągany ewidentnie poprzez intensywne odszumianie i wygładzenie obrazu, mnie się nie podoba
Bije na głowę konkurencję?! Czyli niby kogo?
Bo jeśli chodzi o zdjęcia, to P7700 spisał się lepiej, lepszy detal i szumy- świetnie to widać na zdjęciu zbocza z małym otworem przysłony- tam P7700 wręcz miażdży Canona.
Nie wiem, czy sie doczekam odpowiedzi na moje pytanie, ale wiem dwie rzeczy:
-Pytanie zadalem moze troche nazbyt niegrzecznie
-Nie ma na nie rozsadnej odpowiedzi. Nie porownuje sie na punkty motoroweru do wozka widlowego, a Wasza porownywarka takie rzeczy potrafi. To troche zabawa jak w plebiscyt Optycznych, tyklo po co... Czy warto wierzyc jej wynikom?
To tak jak porównywarka wycinków. Możesz zestawić D3s z Pentax Q. Po co? Nie wiem. Ale można.
Nowa porównywarka jest fajna. Można zobaczyć jaka przepaść dzieli testowany aparat od konkurencji ;-)
Wydaje mi się, że koncepcja aparatów serii G została już wyeksploatowana. Od czasu pojawienia się bezlusterkowców nie bardzo widzę sens istnienia takich konstrukcji.
ze specyfikacji:
LCD uchylany i obrotowy, 3.0 calowy, kolorowy, PureColor II G LCD (TFT), ok. 922.000 punktów, pole obrazu 100%
taką specyfikację podaje oficjalnie Canon? czy przepisaliście ją skądś? bo uchylanego LCD to ten model nie ma
Cauchy, ludzie to komentują: link albo tu: link ale co z tego... Lepiej się sprzedaje z obrotowym wyświetlaczem :-)
Poprawa pierwszego linku: link
Błąd już poprawiony...
W takim razie, żeby było sprawiedliwie, do wad należałoby dodać brak uchylnego ekranu.
Aż wierzyć się nie chce ,że nowy G15 poległ w konfrontacji z Nikonem (a wiadomo, że Nikoś robi dobre lustra, ale badziewne kompakty).
@ciekawus
@hijax_pl
Porównywarka jest po to, zeby porównac. O tym, który aparat lepszy, sam powinieneś zdecydować. Lubię się opierać na opinii Optycznych, ale zdarzyło mi się kupić aparat, który u nich słabo wypadł, a mnie zadowolił. Po prostu nauczyłem sie go obsługiwać (z jego wadami i zaletami).
Z aparatami to jak z samochodami. Ferrari jest bardzo szybki, ale palety cementu nim nie przewieziesz, czyli dla kogoś może być do du.....y.
@smok_wawelski, zostaw już w spokoju te darki. Rozkład przypomina normalny i nie ma obowiązku ilościowego szacowania przy pomocy testu jak bardzo się od niego różni. Gdyby się czepiać, to tak naprawdę on nigdy nie będzie normalny, bo ze swojej natury jest skupiony na dodatnich wartościach, i to jeszcze ograniczonych.
Czyli nie zmieniam swojego EX2 ;)
@TS: No i kolejne mylenie pojęć, ponieważ rozkład normalny może być ucięty... i to z dwóch stron!!!
@smok, sam mylisz pojęcia - rozkład normalny ucięty to nie jest rozkład normalny (Gaussa). Rozkład normalny, o którym wypowiadasz się po raz już chyba dziesiąty, jest precyzyjnie zdefiniowany funkcją gęstości (o ile w ogóle ją posiada, bo np. dwuwymiarowy rozkład normalny zdegenerowany do prostej nie ma gęstości względem naturalnej miary na płaszczyźnie).
@TS: To Ty mulisz pojęcia: całka gęstości rozkładu normalnego (czyli dystrybuanta) może być określona jedynie na odcinku i dalej to może być rozkład normalny.
A kiedy myślę o rozkładam wielowymiarowych od razu chwytam za Gibbsa...
Wyczyściłem dywagacje na temat jakości edukacji na polskich uczelniach. Proszę się trzymać tematu.
Jak pójdziecie jeszcze bardziej w dywagacje statystyczne, też wyczyszczę...
@Arek: Wow, tupnąłeś nogą i palcem grozisz, co dalej zrobisz? Konto skasujesz usuwając niewygodną krytykę Twoich poczynań statystycznych w testach?
Żałosne...
Sam zaprzęgnąłeś aparaturę statystyki do badań, więc albo naucz się tej aparatury albo z niej zrezygnuj. W każdym razie ja będę punktował błędy we wnioskach za każdym razem kiedy się pojawią.
Problem w tym, że błędy są tylko w Twojej głowie. Kilka osób próbuje Ci to od wielu postów w wielu wątkach wytłumaczyć.
smoku_wawelski
Jako kolega "po fachu" (jak mniemam) proponuję, aby jednak odpuścić. Osoby zainteresowane zapewne rozumieją wyniki (dla mnie to tylko kształty quasi gaussoswkie). A jako pracę inżynierską/magisterską można wypuścić taką, jaki wpływ ma kształt rozkładu, na subiektywne odczucia odbiorców w praktyce (na przykładzie reprezentatywnej próby). Wtedy te dywagacje mają jakiś sens, a raczej nie będą miały.
Kilka osób odniosło się do mojego pierwszego wpisu. TAK - uważam, że G15 JPEGiem odjechał bezpośredniej konkurencji. Nie uznaję RAWa w małpach, stąd oceniam produkt jakim jest JPEG
W zdjęciach przykładowych jednak brakuje mi klasycznego portretu w plenerze, a chętnie bym zobaczył jak w praktyce prezentuje się najpłytszy możliwy DoF, w końcu ten model ma jedne z lepszych możliwości w tym względzie na tle innych kompaktów (razem z Fuji X10/X20 i Olkiem XZ-1/XZ-2).
@Arek: Kolejny dowód tego, że ignorancja to błogosławieństwo.
Bez ruchomego ekranika-majtacza jak było w G12 ten aparat jest do bani.
No dobra to może ja wrzucę coś od siebie bo widzę że większość komentujących to tylko teoretycy i chyba żaden z nich nie miał w łapkach tego aparatu i bazuje tylko na informacjach zawartych w tym teście i porównuje cyferki z innymi aparatami "na sucho".
Jeśli chodzi o jakość zdjęć to porzeczkę mam postawioną bardzo wysoko ponieważ zawodowo zajmuję się fotografią i dla mnie wyznacznikiem jest pełna klatka i parę jasnych stałek. Jednakże zwróciłem uwagę na ten aparat bo nie zawsze chce mi się dźwigać kilkukilogramową torbę ze sobą.
Pierwszą podstawową zaletą jest wielkość - aparat ze schowanym obiektywem spokojnie mieści się w kieszeni koszuli :) i nie jest zbyt ciężki.
Obudowa solidna wykonana z tych samych stopów co lustrzanki + gumki ułatwiające trzymanie
Dużo guziczków i pokrętełek ułatwiających obsługę no i wszystkie w pełni funkcjonalne tryby z M na czele.
Jeśli chodzi o jakość zdjęć jestem na prawdę mile zaskoczony. Zdjęcia w domu zrobione w "trybie małpy"
(parametry ustawiło na f/1.8; 1/30s iso 800 (fajne jest to że w tym trybie widać jak się zmienia czułość)) bardzo dobrze naświetlone, ostrość i WB OK i szumy które wcale nie są uciążliwe i można by pokusić się o wydruk 70x100.
Nie wiem skąd w teście wyszła słaba rozdzielczość (jak zbykle opinia wydana na podstawie MTF a nie oceny obiektywnej) obiektywu bo nawet na samplach widać przy rozległych panoramach przy cropie 100% bardzo ostro wyrysowane krawędzie drzew znajdujących się w bardzo odległym planie i i mnie wyszło tak samo.
Makro bardzo dobre, szybki AF.
Na prawdę od kompaktu więcej nie chcę więcej niż to co oferuje G15, a takiego aparatu szukałem bardzo długo i wspominane p7700 nie zachwyciło, i na ostatniej przegrał nawet Fuji X10 a porównywanie tego aparatu do PENa czy Nexa mija się z celem bo to zupełnie inny typ aparatu którego podobnie jak lustrzanki nie da się schować do kieszeni marynarki