Pentax smc D FA 100 mm f/2.8 Macro WR - test obiektywu
1. Wstęp
Drugi ważny powód to dobór korpusu do testów. Na początku istnienia Optyczne.pl, obiektywy testowane były w oparciu o korpusy takie jak Canon EOS 20D, Nikon D200, Pentax K10D i Sony A100. Canon miał najniższą gęstość pikseli, dawał przez to najniższe MTF-y. Mieliśmy jednak nadzieję, że korpusy wykorzystujące 10 Mpix matrycę CCD będą dawały dokładnie takie same rozdzielczości. Nasze nadzieje spełniły tylko D200 i A100. Niestety, K10D pokazywał wyraźne różnice w MTF-ach mierzonych na granicach pionowych i poziomych, co powodowało problemy w testach choćby astygmatyzmu, a także utrudniało bezpośrednie porównania do innych systemów. Nic więc dziwnego, że niezbyt często i niezbyt chętnie używaliśmy K10D w naszych testach.
Po premierze K20D sytuacja troszkę się poprawiła. Zniknęły bowiem różnice pomiędzy współrzędnymi. Problem w tym, że MTF-y dawane przez 14 Mpix matrycę K20D nie były jakoś znacząco różne od tego co pokazywał K10D. Nie była to dobra wiadomość, bo wiedzieliśmy, że wyścig na megapiksele spowoduje, że będziemy musieli przejść na bardziej upakowane matryce. A stosunkowo niskie MTF-y dawane przez K20D, choć pozwalały bez problemów testować optykę, nie pozwalały na łatwe i bezpośrednie porównywanie wyników z innymi systemami, do których wchodziły matryce klasy 14–18 Mpix. Do testów dłuższych obiektywów nie zachęcał też brak wstępnego podnoszenia lustra z czasami dłuższymi niż 3 sekundy.
Pierwszą zmianą w testach optyki niepełnoklatkowej było pożegnanie się z wiekowym 20D i zastąpienie go 15-megapikselowym 50D. Znów inna gęstość pikseli i znów inne wartości MTF. Na szczęście, nie był to zupełnie nowy poziom, bo gęstość liniowa pikseli 50D jest w granicach 1% taka sama, jak używanego w testach optyki 4/3 Olympusa E-3. Przez to oba aparaty dają bardzo podobne MTF-y, a wyniki na nich uzyskiwane można dość łatwo porównywać ze sobą.
Naprawdę dobrą wiadomością było wprowadzenie na rynek 16 Mpix matrycy CMOS marki Sony. Jej gęstość pikseli jest tylko 1% mniejsza niż gęstość liniowa u E-3 i tylko 2% mniejsza niż u 50D. W efekcie, używając 50D, E-3 i korpusów dających mnożnik 1.5x mających matrycę 16 Mpix możemy mieć możliwość uzyskiwania praktycznie takich samych MTF-ów aż w przypadku pięciu systemów. Taka okazja nie wydarzyła się od początku istnienia Optyczne.pl.
Gęstości liniowe pikseli to nie wszystko, dlatego z niepokojem czekaliśmy na pierwsze testy. Uprzedzając trochę to, co napiszemy w teście Pentaksa K-5, możemy stwierdzić, że ten model w pełni spełnił nasze oczekiwania. Matryca jest oprogramowana tak, że RAW-y nie są wyostrzane, nie pokazują różnic w rozdzielczości pomiędzy poszczególnymi składowymi, wszelkie programowe korekty można wyłączyć, a do dyspozycji mamy pełnoprawne wstępne podnoszenie lustra. W efekcie K-5 daje identyczne MTF-y jak Canon 50D. Pokazuje to doskonale poniższy wykres, gdzie zestawiliśmy wyniki tandemu Canon EOS 50D plus EF 100 mm f/2.8L IS USM oraz Pentax K-5 plus smc D FA 100 mm f/2.8 Macro WR. Obiektywy makro klasy 100 mm są często najostrzejszymi obiektywami w danym systemie, przez co dobrze nadają się do pokazywania maksymalnych osiągów detektora.
Trudno o lepszy dla nas wynik. Rezultaty uzyskane przez K-5 i 50D są do tego stopnia identyczne, że na dwóch z czterech zaprezentowanych wartości przysłony odnotowane rezultaty były takie same z dokładnością 0.1 lpmm. Biorąc pod uwagę fakt, że błędy pomiarowe na tym poziomie wynoszą 0.5 lpmm, zgodność jest perfekcyjna. To oznacza, że porównywanie wyników optyki Pentaksa do optyki Canona i Olympusa będzie odbywało się bez najmniejszych problemów.
Mamy też nadzieję, że podobne wyniki uzyskamy dla Nikona D7000 (ewentualnie następcy D300s) oraz zaawansowanego korpusu Sony.
Wyniki przedstawione dla Olympusa są trochę niższe, ale to efekt tego, że nie mamy w tym systemie obiektywu makro o ekwiwalencie ogniskowych 150–160 mm, przez co wzięliśmy do porównania rezultaty jakie osiągnął ZD 35–100 mm, który jest świetnym obiektywem zmiennogniskowym, ale wciąż ciut gorszym od doskonałej „stałki”. Niemniej, najostrzejsze obiektywy Olympusa potrafią także docierać do poziomu ponad 50 lpmm – dokładnie tak jak obiektywy testowane na 50D i K-5.
Po tym dość długim wstępie zapraszamy do lektury pierwszego testu obiektywu przeprowadzonego na Pentaksie K-5. Korpus ten już niedługo powinien trafić na wyposażenie naszej redakcji, co pociągnie za sobą wzrost ilości testów optyki tego producenta.
Jak już wspomnieliśmy wcześniej obiektyw do testów wypożyczył sklep Fotozakupy.pl.
Zapraszamy też do zapoznania się z naszą procedurą testową, która została opisana w artykule „Jak testujemy obiektywy?”. A gdy to nie wystarczy, proponujemy jeszcze zapoznanie się z działem FAQ.