Panasonic Lumix DMC-GF6 - test aparatu
7. Szumy i jakość obrazu w RAW
Panasonic GF6 umożliwia kontrolę intensywności procesu odszumiania w dość szerokim zakresie. Do dyspozycji mamy 11-stopniową skalę odszumiania, a zawiera się ona pomiędzy −5 a +5, ze skokiem jednostkowym. Poniżej prezentujemy wycinki naszej scenki testowej wykonane na czułości ISO 6400 i 12800 z różnymi stopniami redukcji zakłóceń. Poza minimalnym (−5) i maksymalnym (+5) poziomem odszumiania prezentujemy również poziom pośredni (0).
ISO 6400 | |||
|
|||
|
|||
|
|||
ISO 12800 | |||
|
|||
|
|||
|
Dla ISO 6400 obserwujemy niewielki zysk w postaci nieco czystszego obrazu. W przypadku wyższej czułości detale zostały już dość mocno zdegradowane poprzez użycie ISO 12800, także ciężko mówić o poprawie jakości po odszumieniu.
Przyjrzyjmy się teraz zdjęciom zapisanym w surowym formacie. RAW-y z GF6 wywołaliśmy programem dcraw i zapisaliśmy jako 24-bitowe TIFF-y. Podobnie jak w poprzednim rozdziale, dla porównania prezentujemy również wycinki zdjęć z Olympusa E-PM2 i Sony NEX-3N.
Obrazy z GF6 i E-PM2 charakteryzują się podobną jakością w zasadzie w całym zakresie czułości. Na wyższych wartościach ISO w Lumiksie bardziej uwidacznia się niebieska składowa szumu. Na powyższym zestawieniu widoczna jest przewaga bezlusterkowca Sony, przy czym jest ona mniej wyraźna niż gdy porównywaliśmy pliki JPEG. GF6, E-PM2 oraz NEX-3N generują obrazy o podobnej jakości mniej więcej do czułości ISO 3200.
Sprawdźmy teraz, co pokażą nam konkretne liczby. Na poniższym wykresie przedstawiamy poziom szumu zmierzony na podstawie surowych zdjęć tablicy Kodaka Q-13, przekonwertowanych wcześniej do 24-bitowych TIFF-ów.
Generalnie poziom szumu jest dość wysoki. Dla maksymalnej czułości, wartość składowej niebieskiej wyniosła 24.5% i nie zmieściła się na naszym wykresie. Ograniczyliśmy bowiem zakres na osi pionowej do 20% aby zyskać lepszą czytelność dla niższych czułości. Gdy porównamy GF6 do Olympusa E-PM2 widzimy, że obydwa bezlusterkowce zachowują się bardzo podobnie pod względem zmierzonego szumu. PEN Mini 2 ma nieznaczną przewagę nad Lumiksem, która dochodzi maksymalnie do 1/3 EV. Zestawienie z zaawansowanym GH3 nie pozostawia złudzeń – poziom szumu w tym aparacie jest niższy o 1 EV, praktycznie w całym zakresie dostępnych czułości. Z kolei przewaga NEX-a 3N wynosi od 1/3 do 2/3 EV.
Jak zwykle na koniec części dotyczącej szumu na surowych plikach prezentujemy również wykres przedstawiający pomiary przeprowadzone na RAW-ach przekonwertowanych do 48-bitowych TIFF-ów. Tutaj również ograniczyliśmy wykres od góry i nie zmieściły się na nim wszystkie dane. Składowa niebieska szumu dla czułości ISO 25600 wyniosła 24.8% (czyli nawet więcej niż dla 24-bitowych TIFF-ów), a czerwona 17.7%. Do czułości 12800 prezentowane poniżej wyniki te potwierdzają wyciągnięte przez nas do tej pory wnioski. Z kolei dla maksymalnego ISO, uśredniona wartość składowych szumu jest wyższa o 5 punktów procentowych niż w E-PM2.
Darki
Sprawdźmy teraz jak matryca GF6 zachowuje się pod względem prądu ciemnego. Standardowo jego poziom testujemy na podstawie zdjęć wykonanych z 3-minutową ekspozycją bez dopływu światła. W przypadku GF6 pojawił się jednak problem, bowiem aparat uniemożliwia wykonywanie ekspozycji dłuższych niż 1 minuta (brak trybu bulb). Mimo to zdecydowaliśmy się jednak sprawdzić, co pokażą nam owe minutowe darki.
Jak zwykle zdjęcia wykonujemy zarówno w formacie JPEG jak i RAW. Te pierwsze prezentujemy w postaci, w jakiej zostały zapisane przez aparat. Surowe pliki natomiast, wywołujemy programem dcraw do postaci czarnobiałej bez interpolacji. Uzyskane w ten sposób pliki TIFF konwertujemy do formatu GIF, dobierając zakres w taki sposób, aby najlepiej zobrazować generujący się na matrycy szum. W Panasoniku GF6 zakres ten wynosi od 0 do 511. Identyczny zakres został również odłożony na poziomej osi histogramów wykonanych na podstawie surowych plików. Maksymalne wartości na osi pionowej wynoszą 200 000 zliczeń.
RAW | |||
ISO | Dark Frame | Crop | Histogram |
160 | |||
200 | |||
400 | |||
800 | |||
1600 | |||
3200 | |||
6400 | |||
12800 | |||
25600 |
Mimo krótszej, bo 60-sekundowej ekspozycji widać, że poziom prądu ciemnego jest wysoki. Od ISO 3200 histogramy stają się szerokie, co świadczy o dużym udziale szumu na zdjęciach. Co więcej, od ISO 1600 zaczynamy dostrzegać objawy bandingu, który przy najwyższych czułościach dość mocno daje się we znaki. Poza tym, obserwujemy ciemniejszy pas wzdłuż górnej krawędzi kadru. Być może w tym miejscu mamy do czynienia z lepszym odprowadzaniem ciepła z matrycy.
ISO | średni poziom sygnału | odchylenie standardowe |
160 | 142.396 | 15.086 |
200 | 142.391 | 16.632 |
400 | 144.406 | 40.466 |
800 | 147.912 | 60.71 |
1600 | 157.05 | 118.109 |
3200 | 174.122 | 251.604 |
6400 | 195.918 | 474.136 |
12800 | 219.889 | 575.652 |
25600 | 228.802 | 577.927 |
Obserwacja prądu ciemnego na podstawie plików JPEG pokazuje podobne niejednorodności jak w przypadku RAW-ów.
JPEG | |||
ISO | Dark Frame | Crop | |
160 | |||
200 | |||
400 | |||
800 | |||
1600 | |||
3200 | |||
6400 | |||
12800 | |||
25600 |