Fujifilm X100S - test aparatu
2. Budowa i jakość wykonania
Oba aparaty (opisywany X100s oraz X100) wyglądają niemal identyczne, jedynie niewielkie zmiany dotknęły dźwigni przełącznika OVF/EVF. Korpus wykończony imitacją skóry dobrze trzyma się w ręku, a metalowa obudowa sprawia wrażenie bardzo solidnej konstrukcji.
Można przyjąć, że konstruktorzy nie zgadzali się na żadne kompromisy. Krótko mówiąc, model X100s, tak jak i X100, wyznacza nową klasę w jakości wykonania.Konstrukcja jest sztywna, a poszczególne elementy sterujące pracują sprawnie. O solidności X100s świadczy również jego stosunkowo wysoka waga (445 g z akumulatorem i kartą pamięci). Biorąc ten aparat do ręki od razu czujemy, że mamy do czynienia z profesjonalnym sprzętem wykonanym z porządnych materiałów.
Główne cechy opisywanego aparatu to:
- matryca światłoczuła APS-C X-Trans CMOS II o rozdzielczości 16.3 Mpx,
- fazowy czujnik autofokusu,
- hybrydowy wizjer (EVF o rozdzielczości 2.35 mln punktów),
- stałoogniskowy obiektyw o ogniskowej 23mm i jasności f/2,
- dedykowane pierścienie nastawy ostrości i przysłony,
- doskonałe wsparcie procesu ręcznego ostrzenia,
- wyświetlacz LCD o wielkości 2.8 cala i 460 tysięcy punktów,
- podręczne menu Q,
- filmowanie w trybie 1080p.
Matryca
Aparat został wyposażony w matrycę X-Trans CMOS II 16 Mpx i wielkości APS-C konstrukcyjnie różniącą się od tych stosowanych u konkurentów. W przeciwieństwie do typowej matrycy Bayera (zastosowanej w modelu X100), gdzie fotodiody dla każdej ze składowych koloru są równomiernie rozlokowane na całej powierzchni, nowe rozwiązanie Fuji bazuje na odmiennym ich ułożeniu – dzięki zaburzeniu równomierności zminimalizowano prawdopodobieństwo pojawienia się mory. To spowodowało, że niepotrzebny stał się degradujący zdolność rozdzielczą matrycy filtr dolnoprzepustowy. W kolejnej odsłonie matrycę X-Trans dodatkowo wyposażono w fazowe czujniki układu nastawiania ostrości.
Układ filtrów na matrycy Bayera |
Układ filtrów na matrycy X-Trans |
Warto podkreślić, że taka konstrukcja wymaga specjalnych algorytmów demozaikujących, które pozwolą wykorzystać jej potencjał. Najnowsze wersje programów Lightroom i ACR mają (według zapewnień producenta) całkowicie przepisany kod odpowiedzialny za obsługę matryc X-Trans. Program dcraw autorstwa Dave’a Coffina też niedawno zyskał nowe procedury. Biorąc pod uwagę, że aparaty z matrycami X-Trans są obecne na rynku już od ponad 2 lat, widzimy, jak wielkim problemem dla programistów było zmierzenie się z inwencją inżynierów Fuji.
Obiektyw
Obiektyw zastosowany w X100s to konstrukcja znana z poprzedniego modelu z jednym małym wyjątkiem – dodano nowe powołoki antyodblaskowe. W skrócie mówiąc, do czynienia mamy z jasnym i stałoogniskowym obiektywem Fujinon Aspherical o ogniskowej 23 mm (ekwiwalennt 35 mm dla pełnej klatki) i światłosile f/2.0. Konstrukcja wewnętrzna to 8 elementów ułożonych w 6 grupach, w tym 1 element dwustronnie asferyczny i 4 elementy o wysokim współczynniku załamania światła. Zastosowano również nowe powłoki antyrefkleksyjne HT-EBC, a wewnątrz konstrukcji optycznej znajduje się 9-listkowa przysłona.
Istotnym elementem budowy obiektywu jest naturalny filtr szary oraz obecność migawki centralnej. W celu zabezpieczenia przedniej soczewki podczas transportu producent użył specjalnego dekielka nasuwanego na obiektyw. Warto też wspomnieć gwincie rozmiaru 48 mm, który został umieszczony na samym przodzie obiektywu i jest zabezpieczony specjalnym nakręcanym pierścieniem.
Poniżej znajdziemy przykładowe zdjęcia prezentujące kąt widzenia obiektywu.
23 mm (ekwiwalent 35 mm) |
Aparat nie posiada funkcji powiększenia cyfrowego – zarówno przy fotografowaniu jak i przy rejestracji klipów filmowych. Nie znajdziemy także układów stabilizacji.
X100s oferuje użytkownikom dedykowany tryb makro, pozwalający robić zdjęcia z odległości 10 cm od przedniej soczewki. Dzięki temu możemy fotografować motywy w skali odwzorowania 1:3.08. Gdy weźmiemy pod uwagę współczynnik krotności ogniskowej matrycy równy 1.5 – realne powiększenia obrazu w tym trybie, odniesione do formatu małoobrazkowego, wynosi 1:2.
Poniżej prezentujemy przykładowe zdjęcie wykonane w trybie makro dla największego możliwego przybliżenia.
Tryb makro |
Elementy sterowania
Aparat wyposażony jest w stosunkowo sporą ilość elementów kontrolujących jego pracę. Przegląd ich zacznijmy od przedniej ścianki.
Przednia ścianka to miejsce zajmowane przede wszystkim przez obiektyw otoczony pierścieniami serwomechanizmów nastawy ostrości oraz przysłony. Nad nim, po prawej stronie, przy górnej krawędzi konstruktorzy umieścili okienko wizjera, pośrodku odnajdziemy lampę błyskową, a dalej okienko diody wspomagania autofokusu i sygnalizacji wyzwalacza oraz dźwignię zmiany trybu pracy wizjera. Patrząc na korpus, widzimy jeszcze nierównomiernie rozlokowane dwa małe otwory – to stereofoniczny mikrofon.
Górna ścianka to miejsce, w którym producent umieścił stopkę lampy błyskowej, duże koło nastawy czasów otwarcia migawki, mniejsze koło korekcji ekspozycji, a nad nim spust migawki otoczony włącznikiem zasilania. Obok odnajdziemy też mały przycisk Fn.
Pierwszym, na co zwracamy uwagę patrząc na tylną ściankę, jest okienko wizjera. Bezpośrednio przy nim, po jego lewej stronie, znajduje się pokrętło regulacji dioptrażu, a po prawej czujnik zbliżeniowy. Poniżej, po lewej stronie wyświetlacza LCD, ulokowano cztery przyciski o następujących funkcjach:
- odtwarzanie,
- AE (czyli tryb pomiaru ekspozycji) lub powiększanie obrazu,
- DRIVE (tryb wyzwalania migawki) lub pomniejszanie obrazu,
- VIEW MODE (wybór wizjer/LCD).
- przycisku blokady ostrości i ekspozycji AFL/AEL,
- czterokierunkowego wybieraka z obrotowym pierścieniem,
- przycisku DISP/BACK,
- przycisku Q.
- góra – tryb AF lub kasowanie zdjęć,
- prawy – tryb lampy błyskowej,
- dolny – balans bieli,
- lewy – tryb makro.
Na lewej ściance bocznej został umieszczony dodatkowy przełącznik definiujący tryb pracy układów AF z możliwością nastawy:
- trybu pojedynczego AF (AF-S),
- trybu ciągłego AF (AF-C),
- trybu manualnego.
Zasilanie i złącza
Fujifilm FinePix X100s jest zasilany akumulatorem litowo-jonowym NP-95 o pojemności 1800 mAh i napięciu 3.5 V. Jego wydajność według specyfikacji umożliwia zrobienie ok. 330 zdjęć. Jednak podczas testowania na w pełni naładowanym akumulatorze bez problemu byliśmy w stanie wykonać więcej fotografii. Jedynym problemem, na jaki się natknęliśmy, była wiarygodność wskaźnika poziomu zasilania. Otóż bardzo szybko ze wskazania 3/4 zamieniał się on w czerwoną ikonkę pustej baterii, by po wyłączeniu aparatu zniknąć w ogóle i sprawiać wrażenie, że akumulator jest pełny. W zestawie z aparatem dostajemy ładowarkę o oznaczeniu BC-65N, która pozwala naładować akumulator w czasie około 3.5 h – jest to dość długi czas, który wymusi zapewne szybkie wyposażenie się w zapasowy akumulator. Gniazdo baterii nie jest zabezpieczone przed przypadkową próbą włożenia akumulatora w nieprawidłowy sposób. Jednak takie ułożenie nie powoduje uszkodzenia aparatu. Przy krawędzi komory znajduje się także specjalny przepust, przez który możemy przeprowadzić przewód zasilacza zewnętrznego.
W komorze baterii jest miejsce na zainstalowanie karty pamięci standardu Secure Digital (SD, SDHC i SDXC). Aparat posiada także wbudowaną pamięć o niezbyt dużej pojemności – 24 MB. Pozwala ona na zapisanie ok. 14 zdjęć w formacie JPEG, podczas gdy wybór formatu RAW powoduje, że nie można zrobić nawet 1 fotografii.
Na bocznej ściance, za zabezpieczającą klapką, znajdziemy uniwersalne złącze USB umożliwiające nie tylko transfer danych, ale także podłączenie zewnętrznego mikrofonu. Obok niego mieści się gniazdo portu HDMI.
Wyświetlacz
Fujifilm X100s, tak jak i swój starszy brat, został wyposażony w wyświetlacz LCD TFT o przekątnej 2.8 cala i rozdzielczości 460 tysięcy punktów. Obraz wyświetlacza cechuje dobry kontrast i wierne odwzorowanie kolorów, a powłoki antyodblaskowe spełniają swoje zadanie – nawet w silnym świetle słonecznym odbicia nie są uciążliwe.
Aby zapewnić najlepsze oddanie kolorów w różnych warunkach oświetleniowych, możemy regulować jasność wyświetlacza. Aparat został też wyposażony w opcję „Tryb słoneczny dzień”, która powoduje dodatkowe rozjaśnienie ekranu, co ma zapewnić wygodne korzystanie z niego w pełnym słońcu. By szybko aktywować tę funkcję, wystarczy dłużej przytrzymać klawisz Q.
Wizjer
Tak jak i w modelu X100, tu też zastosowano hybrydowy wizjer. Łączy on w sobie zalety wizjera optycznego i elektronicznego, a jego schemat widoczny jest na poniższym obrazku.
Tryb optyczny (OVF) |
Tryb elektroniczny (EVF) |
- Otwarta przesłona celownika
- Pół-lustro
- Oko
- Panel LCD (wyświetlanie informacji)
- Zamknięta przysłona celownika
- Panel LCD (Live View/Odtwarzanie)
Konstrukcja wizjera optycznego bazuje na rozwiązaniu znanym jako odwrócona luneta Galileusza. Zastosowano jednak także panel LED, z którego obraz przy pomocy specjalnego układu pryzmatów może być wyświetlany w wizjerze optycznym. Dodatkowo użycie specjalnej przesłony toru optycznego powoduje, że w wizjerze widzieć możemy jedynie obraz tworzony przez wyświetlacz LED. W ten sposób aparat umożliwia pracę w trybie elektronicznego wizjera (EVF) oraz optycznego (OVF) z naniesieniem wielu istotnych informacji.
W porównaniu do starszego modelu wizjer zyskał większą rozdzielczość – teraz to 2360, a nie 1440 tysięcy punktów. Nie ma on tendencji do smużenia, choć wyczuwalne jest opóźnienie wyświetlanego obrazu (brak mu ciągłości, delikatnie skacze, efekt ten jednak mija, gdy wciśniemy do połowy spust migawki). Oczywiście oglądany obraz jest przetworzonym obrazem z matrycy – oznacza to, że możemy ocenić jakość wynikowej fotografii, w tym kolorystykę (użyty program balansu bieli czy cyfrowy filtr). Warto też nadmienić, że w trybie EVF w wizjerze widzimy wszystko to, co wyświetliłoby się na głównym ekranie LCD; w tym menu aparatu i przegląd wykonanych zdjęć.