Fujifilm X100S - test aparatu
3. Użytkowanie i ergonomia
Konstrukcja i obsługa aparatu nie różni się od modelu X100 (został on dokładnie opisany w ramach testu, do lektury którego serdecznie zapraszamy). Pokrycie obudowy materiałem przypominającym fakturę skóry sprawia, że aparat trzyma się komfortowo. Model ten dobrze leży w jednej ręce, choć brak wyraźnego przedniego uchwytu może powodować wrażenie, że X100s wysuwa się z ręki. Spust migawki pracuje typowo: lekkie dociśnięcie skutkuje ustawieniem autofokusu, a mocniejsze – wykonaniem zdjęcia. Podwójny skok jest dość dobrze wyczuwalny. Jednak operowanie w warunkach zimowych, w rękawiczkach, może sprawiać kłopoty. Winne temu stanowi rzeczy są pierścienie na obiektywie. Nawet bez rękawiczek wymagają przyzwyczajenia w obsłudze: pierścień ostrości jest dość wąski i operując nim, możemy przez nieuwagę przestawić przysłonę, której to pierścień został wyposażony w specjalne, ułatwiające użytkowanie wypustki.
Do przycisku Fn można przypisać jedną z poniżej wymienionych funkcji:
- filtr zaawansowany,
- wielokrotna ekspozycja,
- podgląd głębi ostrości,
- czułość ISO,
- samowyzwalacz,
- rozmiar zdjęcia,
- jakość zdjęcia,
- zakres dynamiki,
- symulacja kliszy,
- filtr ND,
- tryb AF,
- wybór ustawień specjalnych,
- filmowanie,
- zapis RAW,
- obiektyw szerokokątny.
Tak jak i w X100, konstrukcja migawki jest bardzo specyficzna – umieszczona jest ona w okolicach przysłony. Taka konstrukcja powoduje, że wielkość otworu przysłony determinuje najkrótszy możliwy do uzyskania czas migawki. Im bowiem większy otwór przysłony ustawimy, tym bardziej migawka musi się otworzyć, by nie modyfikować snopu światła, a na to potrzeba więcej czasu. To zachowanie podsumowuje poniższa tabela.
f/2 | f/2.8 | f/4 | f/5.6 | f/8 | |
1/4000 s | – | – | – | – | + |
1/2000 s | – | – | + | + | + |
1/1000 s | + | + | + | + | + |
Wyraźnie widzimy, że przy chęci korzystania z największego otworu przysłony czas migawki zostaje ograniczony do 1/1000 s. To bardzo mała wartość mogąca powodować problem z prześwietleniem zdjęć wykonywanych w jasnym otoczeniu. Z tego powodu aparat został wyposażony w filtr ND o sile 3 EV, czyli pozwalający ośmiokrotnie wydłużyć czas naświetlania.
W tym miejscu warto wspomnieć o jednym elemencie: zarówno pierścień przysłony, jak i koło czasu migawki są opisane z użyciem tylko pełnych jednostek. Nie oznacza to jednak, że nie uda się nam skorzystać ze skoku co 1/3 EV – w tym celu możemy użyć dźwigni sterującej. Każde jej wychylenie w lewo czy w prawo spowoduje zmianę o 1/3 wartości ustawianego parametru: przysłony lub czasu migawki. Oczywiście zmian możemy dokonywać jedynie w obrębie dostępnych wartości. Np. gdy ustawimy pierścień przysłony na f/16 (maksymalne domknięcie), uda się nam jedynie zmienić wartości przysłon na f/13 i f/14.
Kontynuując opis ustawiania parametrów ekspozycji, musimy wspomnieć o oznaczeniu T na kole czasów migawki. Jak łatwo zauważyć, na kole nastaw dostępne są tylko czasy krótsze od 1/2 s. By móc używać dłuższych czasów (ale nie czasu B), trzeba wykorzystać właśnie nastawę T. Taka nastawa umożliwia dowolne sterowanie czasem migawki w zakresie od 1/2 do 30 s w krokach 1/3 EV. Zmiany dokonujemy pierścieniem wybieraka czterokierunkowego. W tym trybie podczas ekspozycji na ekranie pojawia się informacja o pozostałym czasie otwarcia migawki.
Możliwość przełączania między wizjerem optycznym a cyfrowym pomaga w ocenie jakości prezentowanego obrazu. Okazuje się, że w kontrastowych scenach nawet tak mały wizjer tunelikowy daje wielokrotnie lepszy i wyraźniejszy obraz. Wynika to z faktu, że jak na wyświetlacz elektroniczny przystało, charakteryzuje się on niewielką dynamiką. Odwrotnie jest w stosunkowo ciemnej scenerii – wtedy wizjer elektroniczny zyskuje dzięki możliwości wzmocnienia sygnału.
Zaletą aparatów X100 i X100s jest zatem możliwość korzystania z obu technologii. Musimy przyznać, że fotografując testowanym modelem, tylko sporadycznie musieliśmy włączyć wizjer elektroniczny, gdyż w większości wypadków dawał on gorszy obraz. W trybie optycznym (OVF) w tej samej, kontrastowej scenie dzięki akomodacji oka dostrzegamy o wiele więcej detali zarówno w jasnych, jak i w ciemnych partiach obrazu. Co ciekawe, w trybie EVF wizjer jest wygaszany z opóźnieniem, wynikiem czego jest możliwość zaobserwowania w nim przedbłysku pomiarowego lampy nawet przy czasie ekspozycji rzędu 1/2000 s.
Aparat umożliwia też zastosowanie mechanicznego wężyka. W trybie B czas otwarcia migawki jest ograniczony do 60 min, a na ekranie podczas ekspozycji wyświetlana jest wartość „stopera”. Testowany model dysponuje też kilkoma trybami bracketingu:
- ekspozycji – 3 zdjęcia przesunięte o 1/3 do 1 EV,
- czułości ISO – 1 zdjęcie zapisane 3 razy ze zmienioną na drodze programowej czułością,
- symulacji filmu – 1 zdjęcie zapisane 3 razy z różną symulacją kliszy,
- zakresu dynamiki – 3 zdjęcia z dynamiką ustawioną na 100, 200 i 400%.
Mimo że aparat umożliwia ustawianie czułości od wartości 100 aż po 25600, są pewne ograniczenia w wypadku wybrania formatu RAW – zakres podany wyżej zostaje automatycznie zmieniony na ISO 200–6400.
Aparat udostępnia funkcję kontroli kontrastu, którą możemy ustawić na 100% (dla czułości nie mniejszej niż ISO 200), 200% (dla ISO nie mniejszego niż 400) lub 400% (dla czułości nie mniejszej niż ISO 800). Możemy też wybrać tryb automatyczny. Jak widać, chęć zachowania szczegółów w jasnych i ciemnych partiach prowadzi do modyfikacji ekspozycji przez podniesienie czułości ISO tak, by matryca zdolna była zarejestrować detale w cieniach.
Ponieważ Fujifilm X100s jest konstrukcją dalmierzową, przy bliskich odległościach od motywu pojawia się błąd paralaksy. By zniwelować jego wpływ na wynikowe zdjęcie w wizjerze, aparat wyświetla białą ramkę tej części kadru, która będzie zarejestrowana. Dodatkowo istnieje mozliwość wyświetlenia skorygowanej ramki pola AF – dzięki temu aparat znacząco ułatwia nam prawidłowe wskazanie miejsca ostrzenia.
Choć opisywany model jest ergonomicznie zaprojektowany i solidnie wykonany, można mieć zastrzeżenia do wykonania 3 elementów sterowania:
- przełącznika trybu AF, który ma słabo wyczuwalny skok,
- pierścienia wybieraka czterokierunkowego, który jest mały i nie daje wrażenia wysokiej precyzji sterowania,
- włącznika zasilania, który to jest stosunkowo niewielki i trudny w operowaniu.
Tryby pracy
Fujifilm X100s (tak jak i X100) jest wzorowany na dawnych aparatach dalmierzowych. W związku z tym nie posiada on dedykowanego koła trybów znanego z innych konstrukcji. W zamian pierścienie nastawy przysłony i koło czasów migawki zyskały dodatkową opcję A. Zależność wzajemna nastaw jest zobrazowana w zestawieniu poniżej.
Tryb P | Tryb S | Tryb A | Tryb M | |
Przysłona | A | dowolna | A | dowolna |
Migawka | A | A | dowolna | dowolna |
Aparat posiada też 3 zestawy nastaw, pozwalające zapamiętać do późniejszego szybkiego wywołania takie parametry, jak:
- czułość ISO,
- zakres dynamiczny,
- symulację kliszy,
- balans bieli,
- kolor,
- wyostrzanie,
- jasne tony,
- ciemne tony,
- redukcję szumu.
Menu
Menu aparatu zostało podzielone na dwie kategorie. Pierwsza z nich dotyczy fotografowania bądź odtwarzania, w zależności od trybu pracy. Druga kategoria natomiast zawiera ustawienia aparatu.
Dla menu fotografowania:
- zakładka pierwsza
- Samowyzwalacz,
- Czułość ISO,
- Rozmiar zdjęcia,
- Jakość zdjęcia,
- Zakres dynamiczny,
- Symulacja filmu,
- Bracketing z symulacją filmu,
- zakładka druga
- Filtr ND,
- Kolor,
- Wyostrzenie,
- Regulacja wyglądu jasnych partii obrazu,
- Regulacja wyglądu ciemnych partii obrazu,
- Redukcja szumu,
- Redukcja szumu dla długich ekspozycji,
- zakładka trzecia
- Wybór ustawienia specjalnego,
- Edycja i zapis ustawień specjalnych,
- Przycisk Fn,
- Ustawienia wyświetlacza,
- Linie wspomagania kadrowania,
- Obiektyw szerokokątny,
- MF assist,
- czwarta zakładka
- Filtr zaawansowany,
- Tryb AF,
- Oświetlacz AF,
- Tryb blokady AF/AE,
- Przełącznik blokady AE/AF,
- Skorygowana ramka AF,
- Lampa błyskowa,
- piąta zakładka
- Usuwanie efektu czerwonych oczu,
- Zapis oryginalnego zdjęcia.
- tryb filmowania,
- symulacja filmu (kliszy),
- regulacja poziomu mikrofonu,
- ustawienia specjalne wyświetlania,
- obiektyw szerokokątny.
Menu odtwarzania wygląda tak:
- pierwsza zakładka
- Konwersja RAW,
- Usuwanie zdjęć,
- Kadrowanie,
- Zmiana rozmiaru,
- Ochrona zdjęć,
- Obracanie zdjęć,
- Kopiowanie zdjęć pomiędzy pamięcią wewnętrzną a kartą,
- druga zakładka
- Usuwanie czerwonych oczu,
- Pokaz slajdów,
- Asystent fotoksiążki,
- Dodawanie znaczników miejsca przesłania – YouTube, Facebook,
- Wyszukiwanie zdjęć – według daty, twarzy, ulubionych, typu danych, znaczników przesyłania,
- Zamówienie (DPOF) – wybór zdjęć do druku,
- Współczynnik proporcji – określenie sposobu wyświetlania zdjęć 3:2 na telewizorach o proporcjach obrazu 16:9,
- Poziom dźwięku przy odtwarzaniu filmów.
opis
- pierwsza zakładka
- Ustawienia daty i czasu,
- Różnica czasu,
- Język,
- Resetuj,
- Dyskretny,
- Numeracja zdjęć,
- Krąg ostrości (czyli pierścień ustawiania ostrości),
- druga zakładka
- Podgląd ostrości,
- Jednostka skali odległości,
- Konfiguracja dźwięku,
- Konfiguracja ekranu,
- Zarządzanie zasilaniem,
- Tryb oszczędności mocy celownika (czyli wizjera OVF),
- Licznik migawki,
- trzecia zakładka
- Transfer Eye-Fi,
- Formatowanie.
Ciekawym elementem obsługi jest – tak jak w modelu X-Pro1 – klawisz Q. Jego wciśnięcie powoduje wyświetlenie na ekranie szybkiego menu, które umożliwia natychmiastowy podgląd i zmianę wielu parametrów aparatu.
Podczas wykonywania zdjęć przycisk DISP służy do przełączania zakresu informacji dostępnych na wyświetlaczu. W modelu X100s zastosowano sposób wyświetlania danych mało ingerujący w obraz – przypominający bardziej to, co widzimy w wizjerach aparatów lustrzankowych:
- pierwszy zestaw informacji,
- drugi zestaw informacji,
- brak informacji,
- ekran definiowany przez użytkownika,
- ekran INFO (bez obrazu).
Możemy oczywiście włączyć więcej informacji – do dyspozycji mamy następujące elementy, które uda się niezależnie uaktywnić na ekranie:
- linie kadrowania (siatka 3×4, 6×4 oraz tryb filmowania 16:9),
- wskaźnik odległości ogniskowania AF,
- wybrany balans bieli,
- histogram,
- rozmiar i jakość obrazu,
- tryb pomiaru ekspozycji,
- tryb symulacji kliszy,
- wartość kompensacji ekspozycji,
- elektroniczną poziomicę,
- wskaźnik odległości ogniskowania MF,
- wartości przysłony, czasu migawki i czułości ISO,
- liczbę zdjęć pozostałych do zapełnienia karty,
- poziom naładowania akumulatora,
- tryb pracy lampy błyskowej,
- tryb zakresu dynamiki.
Tryb odtwarzania oferuje nam podgląd:
- samego zdjęcia czy filmu,
- pełnej informacji o zdjęciu wraz z histogramem,
- oceny zdjęcia (ulubione).
Model X100s umożliwia przeglądanie danych EXIF przy użyciu głównego pokrętła sterującego. Możemy też uruchomić pokaz slajdów czy przeglądać wykonane panoramy. Pamiętajmy, że dla zdjęć wykonanych w trybie serii aparat domyślnie pokazuje tylko pierwszą klatkę. Taka funkcjonalność znacząco przyspiesza przeglądanie fotografii. Każde wyświetlone zdjęcie możemy przekadrować, obrócić, zmienić jego rozmiar, a w wypadku plików RAW także wywołać je do pliku JPEG.
Sam proces wywoływania nie jest skomplikowany – możemy wybrać nastawy zapamiętane podczas robienia zdjęcia lub też:
- skorygować ekspozycję,
- zmienić zakres dynamiki,
- wybrać symulację filmu,
- ustawić balans bieli,
- skorygować nasycenie,
- ustawić poziom wyostrzania,
- skorygować niezależnie jasne i ciemne partie obrazu,
- ustawić poziom redukcji szumów,
- wybrać przestrzeń koloru.
Podczas przeglądania filmów uda się nam jedynie dostosować szybkość i głośność odtwarzania oraz skasować klip. W wypadku panoramy w czasie jej oglądania aparat może automatycznie przewijać obraz. Możemy także powiększyć oglądany fragment panoramy lub ją skasować.
Ciekawym udogodnieniem, które oferuje model X100s, jest wyszukiwanie zdjęć spełniających określone kryteria, takie jak:
- data,
- zarejestrowana twarz,
- ulubione,
- typ pliku (zdjęcie/film),
- oznaczone do przesłania.
Inną opcją dostępną w trybie przeglądania jest tworzenie albumów, które możemy niezależnie przeglądać, a także skopiować do komputera. Ta funkcja bardzo przydaje się do szybkiego grupowania fotografii z kilkudniowej wycieczki.
Oczywiście możemy zarówno powiększać zdjęcia, jak i przeglądać pliki w trybie miniatur – aparat udostępnia widok 2, 9 (3×3) oraz 90 (10×9) klatek.
Szybkość
Pod tym względem aparat zachowuje się bardzo dobrze – start jest szybki, działanie układu AF także, a zapis zdjęć nie spowalnia obsługi. Operowanie menu i zmiana ustawień, odtwarzanie zdjęć, ich powiększanie, przechodzenie do poziomu miniaturek odbywa się płynnie.
Czas od włączenia aparatu do wykonania pierwszego zdjęcia wynosi 1.57 s, a pomiędzy dwiema kolejnymi ekspozycjami upływa 1.32 s (gdy aktywny jest AF) lub 1.09 s (gdy wyłączymy AF). Opóźnienie od wciśnięcia spustu migawki do rejestracji zdjęcia jest równe 0.89 s.
Należy uznać, że to duży postęp w stosunku do X100. Wniosek ten zgrabnie wpisuje się w interpretację nazwy modelu – „s” oznaczać może szybkość.
Zdjęcia seryjne
Fujifilm X100s umożliwia fotografowanie w trybie zdjęć seryjnych z dwiema prędkościami: 6 oraz 3 kl/s.
Pomiary wykonaliśmy korzystając z karty Sandisk Extreme Pro UHS-I 633×95MB/s. Wyniki testów zaprezentowane są w formie poniższych wykresów.
Deklarowaną prędkość aparat uzyskuje tylko do zapełnienienia bufora. W wypadku plików RAW to odpowiednio 8 zdjęć dla trybu 6 kl/s oraz 10 zdjęć dla 3 kl/s. Po tej liczbie zarejestrowanych fotografii prędkość spada do około 1 kl/s. Gdy zmienimy format zapisu na JPEG, ogranicza nas wtedy tylko wolne miejsce na karcie, a aparat utrzymuje zadaną prędkość zapisu przez cały testowany przez nas okres czasu, tj. 30 s. Spójrzmy na zestawienie poszczególnych trybów seryjnych.
Format | Tryb | Całkowita liczba zdjęć |
Prędkość maksymalna |
Prędkość po zapełnieniu bufora |
RAW | 6 kl/s | 40 | 5.7 kl/s | 1.1 kl/s |
3 kl/s | 40 | 3 kl/s | 1.1 kl/s | |
JPEG | 6 kl/s | 146 | 5.7 kl/s | 4.6 kl/s |
3 kl/s | 91 | 3 kl/s | 3 kl/s |
I znów, w skrócie podsumowując ten rozdział, musimy przyznać, że w porównaniu do X100 to znacząca poprawa.
Autofokus
Aparat został wyposażony w hybrydowy układ nastawy ostrości bazujący na czujniku detekcji kontrastu oraz fazy. Domyślnie Fujifilm X100s wykorzystuje czujniki fazowe, ale potrafi sam zdecydować, kiedy przełączenie na algorytymy kontrastowe da lepsze rezultaty.
Dysponujemy następującymi trybami ustawiania ostrości:
- pojedynczym z możliwością wyboru pola autofokusu,
- pojedynczym wielopolowym,
- manualnym,
- ciągłym,
- śledzącym.
W trybie MF do ręcznego ustawiania ostrości służy dedykowany pierścień obiektywu. Delikatne nim poruszenie powoduje – o ile taką opcję wybierzemy w menu konfiguracji – automatyczne powiększenie fragmentu kadru wybranego jako pole autofokusu, tak by dokładniej śledzić proces nastawy ostrości. Dodatkową pomocą jest funkcja focus peaking, czyli wizualne zaznaczanie obszarów ostrości białym kolorem oraz split-screen. Wciśnięcie przycisku AE/AFL powoduje chwilowe uruchomienie układu autofokusu w celu szybkiego dostrojenia ostrości.
Więcej uwagi powinniśmy poświęcić funkcji split-screen, czyli funkcjonalności klina (poziomego) znanej z czasów fotografii analogowej. Jest to absolutna nowość w cyfrowej fotografii, a dostępna stała się dzięki umieszczeniu czujnika fazowego w matrycy. Aktywacja tej funkcji powoduje, że środkowa część kadru podmieniana jest na obraz danych z czujnika fazowego w formie czterech pasów z przesuniętym względem siebie obrazem. Naszym zadaniem jest takie ustawienie pierścienia ostrości, by to, co widzimy na pasach, tworzyło jednolity, nieprzesunięty względem siebie obraz.
Funkcja split-screen |
Nie powinna dziwić zmiana na czarno-białą kolorystykę – wszak czujnik fazowy jest realizowany poprzez podmianę funkcji niektórych senseli zielonych. Przy okazji widzimy też obszar samego czujnika. Oczywiście jego pozycja nie da się zmienić. W tym trybie też możliwe jest powiększenie widoku na ekranie LCD czy w wizjerze EVF, tak by cały obraz był wypełniony danymi z czujnika fazowego.
Funkcja split-screen plus powiększenie |
Pomiar ekspozycji
Przyciskiem AE możemy zmieniać tryb pomiaru ekspozycji. Aparat X100s pozwala na pracę w trybach:
- matrycowym,
- punktowym (2% obszar centrum kadru),
- wielopolowym (uśredniającym ekspozycję w całym kadrze).
Co prawda wynikowe fotografie można uznać za delikatnie prześwietlone, jednak sumaryczna ocena po przejrzeniu wykonanych zdjęć pozwala stwierdzić, że w codziennym użytkowaniu nie doświadczymy problemów z naświetlaniem.
Lampa błyskowa
W X100s zastosowano wbudowaną lampę błyskową o liczbie przewodniej około 4.5, co przekłada się na zasięg od 0.5 do 9 m przy czułości ISO 1600. Dzięki temu, że w aparacie zastosowano migawkę centralną, istnieje możliwość korzystania z bardzo krótkiego czasu synchronizacji z lampą na poziomie 1/2000 s. Można także ustawić kompensację błysku w zakresie od –2/3 do +2/3 EV. Dostęp do trybów pracy lampy błyskowej daje prawy przycisk kierunkowy. Do dyspozycji mamy następujące opcje:
- błysk automatyczny,
- sterownik,
- błysk wymuszony,
- lampa wyłączona,
- synchronizacja z długimi czasami.
We wszystkich trybach pracy lampy błyskowej można użyć funkcji redukcji efektu czerwonych oczu, przy czym trzeba ją wcześniej włączyć w menu ustawień.
Fujifilm X100s posiada gorącą stopkę, zatem można podłączyć do niego zewnętrzną lampę błyskową. Testowany aparat zapewnia pełną współpracę z modułami lamp błyskowych firmy Fujifilm o numerach EF-20 oraz EF-42.
Typowy test siły błysku lampy, jaki przeprowadzamy, polega na zrobieniu zdjęcia z czasem ekspozycji 1/100 s, czułością ISO 100 i przysłoną f/8.0.
Fuji X100s | Samsung EX2F |
Lampa, w którą wyposażony jest aparat X100s, jest słabsza od tej zastosowanej w aparacie Samsung EX2F, dzięki czemu podobny obszar jest słabej doświetlony. Musimy jednak wziąć pod uwagę różnice kątów widzenia – gdy będziemy fotografować człowieka, staniemy bliżej niego i wtedy moc lampy może być wystarczająca (przypomnijmy, że liczba przewodnia 4.5 mówi nam, iż przy użyciu przysłony f/8 prawidłowa odległość do motywu to 0.5 m).
Kolejne zdjęcie zostało wykonane przy przełączeniu w tryb P (aparat ustawił 1/35 s oraz f/2) oraz dodatkowo z automatycznym doborem wartości ISO (aparat ustawił 1/60 s, f/2 oraz ISO 2500).
Tryb P (ISO 100) | Tryb P (AutoISO) |
W przypadku zdania się na automatykę pierwsze spostrzeżenie jest takie, że aparat otwiera przysłonę do maksymalnej wielkości oraz wydłuża czas do 1/35 s. Jak łatwo zauważyć takie nastawy okazują się już prawie wystarczające do prawidłowego naświetlenia tej sceny choć może powodować tworzenie na zdjęciu smug od nawet niezbyt szybko poruszających się obiektów. Po ustawieniu automatycznego doboru czułości, aparat zwiększył parametry ekspozycji aż o 4EV jednocześnie skracając czas migawki do 1/60 s.
Filtry cyfrowe
Aparat X100s dysponuje zestawem kilku filtrów cyfrowych:
- aparat zabawka,
- miniatura,
- kolor pop,
- wysoka tonacja,
- niska tonacja,
- dynamiczny ton,
- obraz miękki,
- kolor częściowy
- czerwony,
- pomarańczowy,
- żółty,
- zielony,
- niebieski,
- fioletowy.
Poniżej przedstawiamy przykłady działania filtrów.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Z powyższych filtrów możemy korzystać wyłącznie wtedy, gdy nie zapisujemy zdjęć w formacie RAW.
Panoramy
Fujifilm X100s posiada tryb zdjęć panoramicznych, w którym aparat automatycznie wykonuje i skleja poszczególne fotografie, tworząc z nich wynikową panoramę. Program ten znajduje się na liście dostępnych trybów wyzwalania migawki. Przed rozpoczęciem tworzenia panoramy możemy zadecydować o jej kącie oraz kierunku prowadzenia aparatu. Wykonywanie tego typu fotografii jest stosunkowo proste: wystarczy wcisnąć spust migawki i przesuwać aparat. W czasie tworzenia panoramy nie musimy trzymać wciśniętego spustu cały czas. Natomiast jego drugie wciśnięcie powoduje, że tworzenie panoramy zostanie przerwane. Rozdzielczość wynikowych panoram jest następująca:
- panorama 120 stopni
- pozioma – 6440 × 1440 pikseli,
- pionowa – 2160 × 6440 pikseli,
- panorama 180 stopni
- pozioma – 9600 × 1440 pikseli,
- pionowa – 2160 × 9600 pikseli.
X100s całkiem nieźle radzi sobie ze składaniem panoram. Czasami jednak łączenie krzywizn (np. budynków) nie jest idealne. Brakuje też możliwości większego wpływania na ekspozycję. Ogólnie jednak przy ocenie tej funkcji należy przyznać, że jest łatwa w użyciu i daje satysfakcjonujące rezultaty.
Filmowanie
Specjalnym trybem wyzwalania migawki aparatu jest tryb filmowania. Fuji X100s oferuje nagrywanie filmów w rozdzielczości 1920×1080 i szybkości 30 lub 60 kl/s. Podczas nagrywania klipu ekspozycja, ostrość i balans bieli są ustalane automatycznie przez oprogramowanie aparatu, a wizjer zostaje przełączony w tryb EVF. Mamy możliwość wybrania trybu symulacji kliszy, balansu bieli, korekty ekspozycji oraz wartości przysłony. Parametry należy ustalić przed rozpoczęciem nagrywania, bowiem podczas procesu rejestracji filmu nie mamy już możliwości wpływania na nie.
Ważnym dodatkiem jest możliwość podłączenie zewnętrznego, dedykowanego mikrofonu stereofonicznego.
Jakość nagranego materiału jest na dobrym poziomie. Progresywne skanowanie i 60 kl/s gwarantują dobre oddanie dynamicznych scen. Jednak dość silna kompresja sygnału powoduje, że detale są słabo widoczne. Filmowanie z użyciem symulacji kliszy filmowej (także w odcieniach sepii) wnosi powiew kreatywności. Szkoda jednak, że jesteśmy skazani tylko na format 1080p. Na obrazie dość łatwo pojawia się mora. Brakuje stabilizacji, nawet elektronicznej, a także tłumienia zakłóceń dźwięku powodowanych przez wiatr. Okazuje się też, że całkiem głośno w zarejestrowanym klipie słychać wciśnięcie spustu migawki przy kończeniu rejestracji.