Sony DSC-RX100 II - test aparatu
2. Budowa i jakość wykonania
Sony RX100 II, tak jak i jego starszy brat, jest małym aparatem z łatwością mieszczącym się w kieszeni spodni lub niewielkiej damskiej torebce. Niewielkie gabaryty aparat zawdzięcza przede wszystkim obiektywowi, który w pozycji transportowej jedynie lekko wystaje poza obrys korpusu. Także brak przedniego uchwytu czy też większej ilości elementów kontrolnych powoduje, że konstruktorzy nie musieli rozbudowywać korpusu.
W porównaniu do modelu RX100 aparat zyskał ekran LCD zamocowany w sposób umożliwiający jego odchylanie. Nowością jest zastosowanie wielofunkcyjnej stopki lampy błyskowej. Mimo aluminiowej obudowy model ten nie jest także ciężki – wraz z akumulatorem i kartą pamięci waży 280 g (sam korpus natomiast 250 g). Do jakości wykonania nie można mieć żadnych zastrzeżeń. Elementy korpusu są dobrze dopasowane, a całość sprawia pozytywne wrażenie.
Obiektyw
Zastosowany w aparacie obiektyw jest tą samą konstrukcją, co użyty w modelu RX100: Carl Zeiss Vario-Sonnar T* o jasności f/1.8–f/4.9 i zakresie ogniskowych 10.4–37.1 mm (28–100 mm dla ekwiwalentu małoobrazkowego), czyli o 3.6-krotnym powiększeniu optycznym. Konstrukcja obiektywu to 7 elementów ułożonych w 6 grupach: 4 elementy asferyczne, w tym jedna soczewka AA (Advanced Aspherical).
Spójrzmy, jak rozkłada się maksymalny otwór względny w zależności od użytej ogniskowej.
Zależność światłosiły od długości ogniskowej obiektywu | |||||||||
10.4 mm | 10.42 mm | 11.32 mm | 12.03 mm | 15.1 mm | 15.64 mm | 19.31 mm | 24.7 mm | 29.15 mm | 37.1 mm |
f/1.8 | f/2 | f/2.2 | f/2.5 | f/2.8 | f/3.2 | f/3.5 | f/4 | f/4.5 | f/4.9 |
Jak widać, minimalna wartość przysłony dość szybko ulega zwiększeniu, a deklarowana jasność f/1.8 dostępna jest tylko i wyłącznie dla szerokiego kąta; nawet delikatne przestawienie pozycji zoomu powoduje natychmiastowy spadek do wartości f/2.
Przednia soczewka obiektywu jest zabezpieczona specjalną osłoną, która automatycznie otwiera się podczas uruchamiania aparatu.
Spójrzmy, jak prezentuje się Sony DSC-RX100 II na tle konkurencyjnych konstrukcji pod względem parametrów obiektywu:
Porównanie parametrów obiektywów | |||||||||
Model | Zakres ogniskowych | Zakres wartości przysłony | |||||||
Canon G1 X | 28–112 mm | f/2.8–f/5.8 | |||||||
Fujifilm X20 | 28–112 mm | f/2–f/2.8 | |||||||
Panasonic DMC-LX7 | 24–90 mm | f/1.4–f/2.3 | |||||||
Pentax MX-1 | 28–112 mm | f/1.8–f/2.5 | |||||||
Samsung EX2F | 24–80 mm | f/1.4–f/2.7 | |||||||
Sony RX100 II | 28–100 mm | f/1.8–f/4.9 |
Poniżej prezentujemy przykładowe zdjęcia wykonane na skrajnych nastawach ogniskowych obiektywu.
10.4 mm (ekwiwalent 28 mm) |
37.1 mm (ekwiwalent 100 mm), zoom 3.6 x |
Dla osób, które chciałyby osiągać większe przybliżenia, producent przewidział opcję dodatkowego cyfrowego powiększania obrazu. Są one podzielone na 2 grupy – wyraźny zoom cyfrowy i standardowe cyfrowe powiększenie. W pierwszym wypadku do dyspozycji mamy 2-krotne dodatkowe powiększenie, natomiast w drugim niecałe 4x. Ważną informacją jest, że nie możemy sumować działania tych funkcji oraz korzystać z formatu RAW. Całkowite cyfrowe powiększenie oferowane przez aparat jest równe 14x (czyli odpowiednik 392 mm dla formatu małoobrazkowego) przy zredukowaniu rozmiaru obrazu do 5 Mpix.
Wyraźny zoom 7.2 x (ekwiwalent 201.6 mm) |
Zoom cyfrowy 14x (ekwiwalent 392 mm) |
Aparat DSC-RX100 II nie posiada dedykowanego trybu makro. Jednak dzięki możliwości bardzo bliskiego ogniskowania wynoszącego 5 cm, możemy fotografować w skali odwzorowania równej 1:7.8. Taka wartość wydawać się może niewielka, jednak gdy weźmiemy pod uwagę współczynnik krotności ogniskowej matrycy równy 2.73 – realne powiększenia obrazu w tym trybie, odniesione do formatu małoobrazkowego, wynosi 1:2.8.
Poniżej prezentujemy przykładowe zdjęcie wykonane w trybie makro dla największego możliwego przybliżenia.
Tryb makro |
Przy okazji testu RX100 napisaliśmy, że układ AF stosunkowo słabo radził sobie w takich warunkach (i nie była to kwestia rodzaju ani intensywności oświetlenia) – miło nam poinformować, że w testowanym egzemplarzu RX100 II nie stwierdziliśmy wspomnianej dysfunkcji.
Elementy sterowania
Pod względem operowania aparat RX100 II nie różni się od swojego poprzednika. Jedyną widoczną zmianą jest możliwość podłączenia wizjera elektronicznego jak i wyzwalania zewnętrznej lampy. Dla porządku poniżej opisujemy każdą ze ścianek.
Przednia ścianka to miejsce zajmowane w znakomitej większości przez obiektyw. Otoczony jest on ruchomym pierścieniem, którego funkcja zmienia się w zależności od trybu pracy aparatu lub jest zdefiniowana przez użytkownika. Po lewej stronie obiektywu znajduje się dioda oświetlająca fotografowany motywu w wypadku niedostatecznej ilości światła zastanego oraz sygnalizująca pracę samowyzwalacza.
Na górnej ściance znajduje się lampa błyskowa, której konstrukcja pozwala odchylić ją tak, by strumień światła został odbity od np. sufitu w celu rozproszenia i zmiękczenia światła. Obok mieści się wielofunkcyjna gorąca stopka otoczona mikrofonem stereofonicznym. Po jej prawej stronie znajdziemy włącznik zasilania, pośrodku którego umieszczono małą diodę (podczas wysuwania obiektywu świeci ona na zielono, a w trakcie ładowania – na czerwono). Przy włączniku umieszczono spust migawki z dźwignią kontroli zoomu oraz koło trybów pracy aparatu.
Tylna ścianka to główny panel sterowania aparatu. Oprócz wyświetlacza LCD znajdują się tutaj czterokierunkowy wybierak z obrotowym pierścieniem oraz przyciski:
- Filmowania,
- Fn – aktywujący podręczny zestaw opcji,
- Menu,
- Odtwarzania,
- Pomocy.
- górny – zmiana informacji wyświetlanych na ekranie LCD,
- prawy – tryb lampy błyskowej,
- dolny – kompensacja ekspozycji / kreatywne fotografowanie,
- lewy – tryb wyzwalania migawki (zdjęcia seryjne, samowyzwalacz, bracketing).
Dolna ścianka została wykorzystana na umiejscowienie gwintu statywowego oraz komory akumulatora i karty pamięci. Położenie gwintu statywowego jak i konstrukcja pokrywy komory baterii powodują, że po przymocowaniu aparatu do statywu nie mamy dostępu do karty pamięci i akumulatora. Co więcej, gdy zastosujemy standardowej wielkości statywową płytkę montażową, może się okazać, że płynność ruchów pierścienia na obiektywie zostanie zdecydowanie ograniczona lub też całkowicie zablokowana. Wynika to z faktu, że dolna krawędź pierścienia sięga powierzchni dolnej ścianki.
Zasilanie i złącza
Aparat zasilany jest z dedykowanego akumulatora o oznaczeniu NB-BX1 i parametrach 3.6 V oraz 1240 mAh. Według producenta wystarcza on na wykonanie 330 zdjęć. Podczas testów bez problemu udało się nam zrobić na jednym ładowaniu nie mniej niż 400 zdjęć, przy wielokrotnym używaniu lampy błyskowej oraz uruchamianiu menu. Gniazdo baterii jest zabezpieczone przed przypadkową próbą włożenia akumulatora w nieprawidłowy sposób.
W komorze baterii jest też miejsce na zainstalowanie karty pamięci standardu Secure Digital (SD, SDHC i SDXC) oraz Memory Stick (Duo, PRO Duo, PRO Duo HS oraz PRO-HG Duo).
RX100 II jest także wyposażony w złącze USB standardu 2.0 na bocznej ściance, które umożliwia nie tylko transfer danych, ale również pełni funkcję zasilania aparatu podczas ładowania akumulatora. Obok niego, pod niezależną klapką, odnajdziemy złącze HDMI. Gniazdo standardu Mini C umożliwia przesyłanie sygnału AV do telewizora oraz sterowanie aparatem przy wykorzystaniu pilota telewizyjnego.
Wyświetlacz
W aparacie wykorzystano ruchomy, 3-calowy wyświetlacz XtraFine TruBlack LCD o rozdzielczości 1.2 miliona punktów, który można odchylać w górę i dół tak, że możliwe jest kadrowanie znad głowy lub z poziomu ziemi. Użyta technologia WhiteMagic™ zwiększa jasność obrazu przez łączenie pikseli RGB z dodatkowymi pikselami w kolorze białym. Dla zapewnienia najlepszego oddania kolorów w różnych warunkach oświetleniowych możemy regulować jasność wyświetlacza w zakresie 5-stopniowej skali lub zdać się na automatyczne dobieranie jego jasności. Aparat został też wyposażony w opcję „Słoneczny dzień”, która powoduje dodatkowe rozjaśnienie ekranu, co ma zapewnić wygodne korzystanie z niego w pełnym słońcu.
Obraz cechuje dobry kontrast i wierne odwzorowanie kolorów, a powłoki antyodblaskowe spełniają swoje zadanie – nawet w silnym świetle słonecznym odbicia nie są uciążliwe. Możemy ponarzekać jedynie na stosunkowo silny kontrast wyświetlanego obrazu powodujący, że detale w cieniach stają się całkowicie niewidoczne. Dodatkowo po zamontowaniu aparatu na statywie odchylanie ekranu może okazać się problematyczne. Także sposób jego odchylania nie zdaje egzaminu, gdy używamy aparatu ustawionego w pozycji portretowej (pionowej).