Pentax K-500 - test aparatu
4. Rozdzielczość
W testowanym Pentaksie nie znajdziemy osobnej funkcji wstępnego podnoszenia lustra. Jednak przy korzystaniu z 2-sekundowego samowyzwalacza lub 3-sekundowego opóźnienia przy sterowaniu pilotem, zwierciadło jest unoszone, po czym następuje rozpoczęcie odliczania i dopiero otwarcie migawki.
Rozdzielczość układu jako całości
Używając plików JPEG z wyostrzaniem ustawionym na najmniejszą możliwą wartość, wyznaczyliśmy rozdzielczość (MTF50) układu aparat plus obiektyw, obliczając ją w programie Imatest. Wartości wyrażone w liniach na wysokość obrazu pozwalają na porównanie z analogicznymi wykresami dla aparatów kompaktowych oraz ocenę stopnia wyostrzania zastosowanego przez producenta. Zdjęcia pomiarowe zostały wykonane z obiektywem Pentax smc DA* 55 mm f/1.4 SDM.
Osiągi K-500 w tej kategorii są na poziomie, którego można się było spodziewać. Maksymalne wartości jakie zanotował testowany aparat zbliżają się do 1500 LWPH, a zatem są na porównywalnym poziomie jak w przypadku Pentaksa K-30 i K-50. Co więcej, podobnie jak w innych lustrzankach Pentaksa, również w modelu K-500 najniższy stopień wyostrzania JPEG-ów rzeczywiście oznacza w zasadzie jego brak. Na wykresach z programu Imatest przedstawiających przebieg profilu na granicy czerni i bieli nie widać typowych lokalnych ekstremów, wskazujących na zastosowanie wyostrzania.
Rozdzielczość matrycy
Rozdzielczość matrycy wyznaczamy w oparciu o funkcję MTF50, a pomiarów dokonujemy standardowo na niewyostrzonych plikach RAW, które uprzednio konwertujemy do formatu TIFF przy pomocy programu dcraw. Aby uciec od aberracji optycznych, mierzymy wartości MTF50 tylko dla zakresu przysłon f/4.0–f/16, w którym głównym czynnikiem ograniczającym osiągi obiektywu jest dyfrakcja. Warto również przypomnieć, że na każdej przysłonie wykonujemy od kilkunastu do kilkudziesięciu zdjęć (zarówno z autofokusem, jak i z ręcznym ustawianiem ostrości), po czym wybieramy najlepsze. W tej części testu wykorzystaliśmy trzy obiektywy: Sigma A 35 mm f/1.4 DG HSM, Carl Zeiss Makro-Planar T* 50 mm f/2 ZK oraz Pentax smc DA* 55 mm f/1.4 SDM. Dla f/4.0 maksymalny wynik osiągnęliśmy używając Sigmy, natomiast dla pozostałych wartości przysłony – Zeissa.
K-500 ustępuje nieco rywalom z powyższego wykresu. Szybki rzut oka na specyfikacje trzech lustrzanek wstępnie wyjaśnia w czym rzecz. Zarówno Canon, jak i Nikon mają matryce charakteryzujące się większą liczbą pikseli. Co ciekawe, widzimy, że dla f/4.0 rezultat uzyskany przez D3200 jest bardzo bliski temu z K-500. Warto w tym miejscu przypomnieć, że w Nikonie mieliśmy do czynienia z filtrem AA o standardowej mocy. Z kolei w 100D producent zdecydował się na mocne osłabienie mocy filtra w jednym kierunku, co przyczynia się do zwiększenia zdolności rozdzielczej matrycy. A co można powiedzieć o filtrze AA w testowanym Pentaksie? Spójrzmy na poniższe wykresy, przedstawiające przebieg profilu na granicy czerni i bieli oraz funkcji MTF dla jednego z pomiarów wykonanych na surowych plikach.
Zaprezentowane dane wskazują na to, że podobnie jak w modelu K-50, również i tym razem mamy najprawdopodobniej do czynienia z niesymetrycznym filtrem AA. Można zauważyć, że różnica w wartości MTF50 dla poszczególnych składowych jest wyraźna. Ponadto widać, że dla składowej pionowej odpowiedź funkcji MTF w częstości Nyquista przekracza 28%, podczas gdy dla składowej pionowej jest bliska zaledwie 7%.