Canon EF 135 mm f/2L USM - test obiektywu
10. Autofokus
Żadnych uwag krytycznych nie możemy wygłosić na temat celności mechanizmu. Obiektyw oferuje małą głębię ostrości, więc wszelkie pomyłki widać jak na dłoni. Tych było jednak mało, bo w warunkach studyjnych ich liczba nie przekraczała 3%.
W przypadku pracy z EOS-em 1Ds MkIII obiektyw nie wykazywał żadnej tendencji do ustawiania ostrości przed lub za właściwym obiektem. Sytuacja zmieniła się gdy podłączyliśmy go do EOS-a 50D, na którym widać było wyraźny back-fokus. Dał się on jednak skalibrować poprzez funkcję mikrokalibracji autofokusa dostępną w menu. Dzięki temu obiektyw ustawiał ostrość tam gdzie trzeba.