Canon PowerShot G16 - test aparatu
4. Optyka
Rozdzielczość
Testy rozdzielczości przeprowadzamy na podstawie zdjęć tablicy ISO12233, które są robione dla różnych długości ogniskowych i różnych wartości przysłony. Następnie dokonujemy obliczeń zarówno dla centrum, jak i brzegu kadru. Wyniki prezentujemy w postaci wartości funkcji MTF50. Tradycyjnie pomiarom podlegały zarówno pliki JPEG, jak i surowe pliki RAW.
Zacznijmy od wyników otrzymanych dla plików RAW z centrum kadru.
Jak widać na powyższym wykresie, testowany aparat osiąga najwyższą rozdzielczość dla przysłony f/2.8 dla najkrótszej ogniskowej. Dalsze przymykanie przysłony, jak i zwiększanie ogniskowej powoduje spadek rozdzielczości. Zwraca też uwagę stosunkowo niski uzyskiwany maksymalny wynik. Nieco ponad 1300 linii na wysokość kadru (LW/PH) to jeden z niższych rezultatów pośród ocenianych ostatnio kompaktów premium. Przymknięcie obiektywu do wartości f/5.6 i większych skutecznie niweluje wszelkie różnice między poszczególnymi ogniskowymi. Ogólnie można powiedzieć, że obiektyw aparatu G16 zachowuje się zgodnie z potoczną regułą, mówiącą o przymknięciu obiektywu o dwie działki dla uzyskania najlepszej jakości obrazu.
Spójrzmy na przebiegi funkcji MTF dla składowych poziomej i pionowej dla plików RAW.
Brak stałych i dużych różnic pomiędzy składowymi pionowymi i poziomymi dla wszystkich wartości ogniskowych dowodzi symetryczności filtra dolnoprzepustowego, a niskie wartości świadczą o tym, że posiada on standardową siłę. Rozbieżność wartości sugeruje problemy z telecentrycznością układu soczewek. Sam kształt krzywych pokazuje też, że nie mamy do czynienia z wyostrzaniem plików RAW.
Spójrzmy teraz na zachowanie się obiektywu na brzegu kadru.
Tutaj krzywe zdolności rozdzielczej są bardzo podobne do tych z centrum, jednakże notujemy spadek uzyskiwanych wartości o około 200 linii. Niezależnie od użytej przysłony i ogniskowej obiektyw osiąga wyniki z zakresu 800–1000 linii. Nadal by uzyskać optymalną jakość powinniśmy wystrzegać się używania wartości przysłon mniejszych od f/3.5. W skrócie – aparat tworzy stosunkowo słaby obraz na brzegu kadru.
Poniżej zamieszczamy wyniki pomiaru rozdzielczości przeprowadzonego na plikach JPEG, które wykonaliśmy z wyostrzaniem ustawionym na minimalną wartość. Wykresy prezentują wyniki dla centrum i brzegu kadru.
Zarówno w centrum, jak i na brzegu kadru wyniki notowane dla plików JPEG są zdecydowanie lepsze od tych uzyskanych z pomiarów plików RAW. Oznacza to, że na minimalnym poziomie proces wyostrzania JPEG-ów jest silny. Dodatkowo obserwujemy odmienne dozowanie siły algorytmów korekcji obrazu w zależności od kombinacji ogniskowej i przysłony – zarówno dla centrum kadru, jak i dla jego brzegów wykresy mają charakterystykę płaską.
Na zakończenie tej części rozdziału prezentujemy wycinki zdjęć tablicy testowej (w formacie RAW) w skali 1:1 z okolic centrum kadru dla maksymalnej i minimalnej rozdzielczości.
6.1 mm, f/2.8 |
30.5 mm, f/8 |
Aberracja chromatyczna
Przypomnijmy, że w naszej ocenie wartości aberracji wykraczające ponad 0.15% są uznawane za bardzo silne i widoczne na zdjęciach. Wyniki w przedziale 0.08–0.14% uznajemy za umiarkowane, a w zakresie 0.04–0.08% za nieznaczące. Poniżej 0.04% możemy potraktować aberrację jako znikomą, czyli trudno dostrzegalną.
Dla większości kombinacji ogniskowej i przysłony zmierzony poziom aberracji chromatycznej został przez nas sklasyfikowany jako niski. Jedynie przy najszerszym kącie oraz maksymalnie otwartej przysłonie obserwujemy zwiększenie aberracji do poziomu, który określamy jako średni. Gdy przypomnimy sobie wykresy zdolności rozdzielczej, od razu nasuwa się wniosek, że ten widoczny spadek formy jest wskazówką, iż oprogramowanie aparatu musi walczyć z dość dużym aberrowaniem samej optyki. By się o tym przekonać, spójrzmy na wyniki analizy plików RAW.
Widzimy, że niezależnie od użytej kombinacji ogniskowej i przysłony aparat plasuje się powyżej poziomu wady, określanego przez nas jako średni. Wspominane przy okazji analizy JPEG wyniki dla najkrótszej ogniskowej i dużych otworów przysłony uwidaczniają się w plikach RAW jako poziom bardzo silnego aberrowania. Dla tych nastaw będzie ona bardzo mocno widoczna na zdjęciach. Pod tym względem konstrukcja obiektywu rozczarowuje.
W tabelce poniżej prezentujemy w skali 1:1 wycinki zdjęć tablicy testowej przedstawiające krawędzie czerni i bieli z najwyższym i najniższym poziomem aberracji chromatycznej według wyników otrzymanych dla surowych plików wywołanych programem dcraw.
6.1 mm, f/1.8 | 10.8 mm f/4 |
Dystorsja
Pomiary dystorsji prezentują poniższe tabele.
Format | 6.1 mm | 10.8 mm | 30.5 mm |
JPEG | −0.51 % | −0.71% | +0.6 % |
RAW | −7.29 % | −1.67% | +0.78 % |
Dla formatu JPEG wyniki pokazują, że wada ta jest mało zauważalna. Zmierzone wartości zdajdują się w przedziale od −0.5% (zniekształcenie beczkowate) dla szerokiego kąta do +0.6% (zniekształcenie poduszkowate), gdy obiektyw ustawimy w pozycji tele.
Zgoła zupełnie odmienny obraz rysuje się nam, gdy spojrzymy na pliki RAW. Krótko mówiąc, nie są to ciekawe wyniki. Rozmiar wady sięga bowiem poziomu −7% dla szerokiego kąta – tak duża dystorsja to już prawie zniekształcenie, które zwykliśmy nazywać efektem rybiego oka.
Poniżej prezentujemy przykłady dystorsji dla różnych ogniskowych.
JPEG | RAW |
6.1 mm | |
10.8 mm | |
30.5 mm | |
Kilka słów komentarza należy się też wywoływaniu zdjęć w programie Adobe Lightroom. Otóż otworzenie w nim fotografii w formacie RAW wykonanej na najkrótszej ogniskowej nie wykazuje żadnych oznak dystorsji (nawet gdy wyłączymy moduł korekcji obiektywu). By dojrzeć tę wadę, należy użyć programu, który nie modyfikuje zdjęcia, np. dcraw.
Koma i astygmatyzm
W aparacie G16 koma jest korygowana stosunkowo dobrze: obraz diody ani w centrum, ani w rogu kadru nie jest bardzo zniekształcony. Jedynie róg przy wąskim kącie wykazuje drobne cechy tej wady, choć nadal należy uznać ją za mało przeszkadzającą w realnym użytkowaniu.
Centrum | Róg |
6.1 mm, f/1.8 | |
6.1 mm, f/2.8 | |
10.8 mm, f/2.2 | |
30.5 mm, f/2.8 | |
Poziom astygmatyzmu dla modelu G16 został oszacowany na 17%. Podobnie jak w teście aparatu G15, tak i w tym obserwujemy odmienne zachowanie się obiektywu przy zmianie ogniskowych i przysłon, co jest zjawiskiem dość nietypowym. Trudno było o jednolite wyniki z kilku serii zdjęć testowych. To powód, dla którego musimy uznać, że jednoznaczna interpretacja zachowania obiektywu nie jest możliwa. Wierzymy, że zjawisko to powoduje niezbyt ścisłe dopasowanie elementów tubusu obiektywu, przez co aparat podatny jest na defekty wynikające ze zmiany toru optycznego.
Boke
Poniżej prezentujemy wycinki obrazujące rozogniskowanie punktowego źródła światła, czyli tzw. boke (z ang. bokeh).
Centrum | Róg |
Do wyglądu krążka rozmycia nie mamy uwag. Mimo że bliższe przyjrzenie się może wskazywać na tzw. strukturę cebuli, należy uznać, że jest stosunkowo jednolity, bez zaznaczonych ekstremów lokalnych. Taki krążek daje nadzieję na bardzo przyjemne rozmycie nieostrości.
Winietowanie
Pomiary winietowania wykonaliśmy w pierwszej kolejności na plikach JPEG. Otrzymane przez nas wyniki prezentujemy w tabelce poniżej.
6.1 mm | 10.8 mm | 30.5 mm | |
f/1.8 | 31% (−1.07 EV) | – | – |
f/2 | 28.7% (−0.977 EV) | – | – |
f/2.2 | – | 18% (−0.572 EV) | – |
f/2.8 | 26% (−0.872 EV) | 11.9% (−0.367 EV) | 14.4% (−0.449 EV) |
f/4 | 23.3% (−0.766 EV) | 9.5% (−0.289 EV) | 6.6% (−0.198 EV) |
f/5.6 | 23.4% (−0.769 EV) | 9.4% (−0.284 EV) | 1.8% (−0.053 EV) |
f/8 | 22.9% (−0.753 EV) | 9% (−0.273 EV) | 1.6% (−0.046 EV) |
Widzimy wyraźnie, że winietowanie tylko dla najszerszego kąta może stanowić mały problem. Wynik maksymalny na poziomie −1 EV jest stosunkowo niewielki, jednak należy zdecydowanie powiedzieć, że w wypadku plików JPEG powinien on być usunięty na drodze programowej. Niezależnie od użytej przysłony dla najszerszego kąta zmierzona winieta pozostaje w okolicach wartości −0.8 EV; to znak, że winietowanie jest przede wszystkim efektem dążeniem do zachowania kompaktowej wielkości obiektywu.
Spójrzmy teraz na wyniki pomiarów, które wykonaliśmy na surowych plikach.
6.1 mm | 10.8 mm | 30.5 mm | |
f/1.8 | 43.8% (−1.7 EV) | – | – |
f/2 | 43.8% (−1.69 EV) | – | – |
f/2.2 | – | 21.4% (−0.696 EV) | – |
f/2.8 | 46.4% (−1.8 EV) | 13.5% (−0.419 EV) | 17.8% (−0.567 EV) |
f/4 | 42.2% (−1.58 EV) | 10.6% (−0.324 EV) | 8.2% (−0.248 EV) |
f/5.6 | 38.3% (−1.4 EV) | 10.4% (−0.318 EV) | 2.3% (−0.068 EV) |
f/8 | 34.8% (−1.24 EV) | 10.4% (−0.316 EV) | 1.9% (−0.057 EV) |
Przy analizie plików RAW należy zauważyć, że charakterystyka obiektywu jest wręcz identyczna jak przy pomiarach plików JPEG, jedynie odnotowujemy jej przesunięcie o około −1 EV, gdy obiektyw ustawiony jest w pozycji szerokiego kąta. Dla innych ogniskowych różnice w wynikach między plikami RAW i JPEG można uznać w granicach błędu za tożsame. To znak, że tylko dla najkrótszej ogniskowej aparat dokonuje korekcji winietowania, tworząc pliki JPEG.
JPEG | RAW |
6.1 mm | |
f/1.8 | f/1.8 |
f/2.8 | f/2.8 |
f/5.6 | f/5.6 |
10.8 mm | |
f/2.2 | f/2.2 |
f/4 | f/4 |
30.5 mm | |
f/2.8 | f/2.8 |
f/5.6 | f/5.6 |
Odblaski
Przypomnijmy, że obiektyw G16 składa się z 11 soczewek ułożonych w 9 grupach, czyli posiada aż 18 powierzchni potencjalnie powodujących odblaski na wynikowej fotografii. I rzeczywiście: aparat dość słabo radzi sobie z odblaskami. Jest to szczególnie widoczne przy maksymalnym wysunięciu obiektywu oraz niezależnie od użytej przysłony. W takiej sytuacji kolorowe promieniste wzory dość mocno zniekształcają rejestrowany obraz.