Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Trudno o inny wniosek. Jaśniejszy, ostrzejszy, zamknięta konstrukcja. Tyle, że dla niektórych 400-500 zł większa kwota do zapłaty za Tamrona może być przeszkodą.
Jeśli nowy obiektyw stało ogniskowy i do tego makro nie jest wyraźnie lepszy od swoich poprzedników ( w sensie rozdzielczości ) to po co on jest? Nawet plastikowe zoomy 2.8 miewają lepszą rozdzielczość i kosztują niewiele więcej. Oczywiście dobrze że Nikon ma szeroką ofertę - ale sama szeroka oferta doprowadziła już do upadku niejedną firmę ( np GM)
W kwestii rozdzielczości - jak są takie problemy z różną implementacja jednej matrycy to może warto jednak rozważyć pomysł aby wszystkie je (dodatkowo) testować na czymś wspólnym - obecnie wydaje się że Nex7 jest najlepszą propozycją.
Szczególnie do testów obiektywów pełnoklatkowych ;) I szczególnie jeśli jak pozostałe NEXy ma dużą różnicę w rozdzielczościach pionowych i poziomych... Nie dziękuję, nie skorzystam. Ale wszystkich którzy się lubią urobić, mieć problemy z interpretacją wyników i nie odpowiadać na wszystkie pytania dotyczące testowanej optyki, zachęcam ;)
Sigma 17-70 f/2.8-4.5 ;) Ma f/2.8 i wcale nie jest tak plastikowa ;)
2 listopada 2011, 19:22
To raczej zabawka, w sam raz dla totalnego amatora, mam manualnego nikkora 60mm f2.8 ktorego takze uzywalem na D200 i ten testowany obiektyw wydaje sie byc lepszy... tylko czy wytrzyma 30 lat uzytkowania:)
bawiłem się tą 40ką sporo, nawet dziś rano zastanawiałem się, kiedy będzie test - i jest! pamiętajmy, do kogo to szkło jest adresowane - do amatora, któryc chce pocykać zdjęcia kwiatków. i jako taki obiektyw moim zdaniem się bardzo dobrze sprawdzi.
(czarny humor mode on) made in china - przynajmniej nie będzie problemów z dostępnością w najbliższym czasie (czarny humor mode off) ale widać, że jakościowo albo trafił do redakcji mniej udany model, albo wszystkie takie są - jednak jeśli spadnie z ceną, to będzie całkiem sensowną propozycją. wszak 60ka micro kosztuje już pod 1800...
Ten obiektyw jest dla tych co posiadają body bez silnika AF i chcą mieć krótkie makro w niskiej cenie. Tu nie ma alternatywy jeśli chcemy mieć AF (a amatorzy w większości chcą:) ).
IMHO dla nikogo. Magiczne 1:1 osiąga kiedy? Da z 6 cm od filtra? To chyba tylko figurkę nazgula można sfocić. A do całej reszty 50 1.8 w smaku jak kto lubi AF-S czy AF-D :-)
Podlaski klaster bielizny trochę utrudniał czytanie testu. I co to u licha jest klaster bielizny?!? W komputerch klaster jest wtedy jak kilka się na nazwajem ubezpiecza. Czy teraz na podlasiu będzie się nosić podwójne gacie na wypadek, gdyby jedne się przepier..y.
Mimo wszystko fajny obiektyw i fajnie, że Nikon rozwija gamę obiektywów na DX, odwrotnie jak Canon, który chyba zapomniał, że co jakiś czas wypuszcza nową lustrzankę z matrycą APS-C ale obiektywów to do nich nowych nie robi - szkoda , dlatego zmieniam system na Nikona.
@bfigurski - Canon pewnie liczy na frajerów (do których i ja się niestety zaliczam), co to kupują budżetowe APS-C z myślą, że jak się odbiją to przejdą na FF, więc nie inwestują w szkła niepełnoklatkowe. Poza tym DX/APS-C w cale nie są takie mniejsze i poręczniejsze niż FF. U Nikona wystarczy porównać na niższej półce 35DX z AF-D50, czy na wyższej 17-55 z 24-70... róznice w gabarytach parktycznie niezauważlne. Szkoda mocy produkcyjnych i RD na pchanie się w ślepy zaułek.
2 listopada 2011, 21:29
O przepraszam 2200zł, to z abonamentem. Bez raptem 3699zł :-)
Tak właśnie o tej Sigmie myślałem. Nie twierdzę że to szkło jest (zupełnie :) bez sensu - nie znam się na makro i dlatego mnie w ogóle nie pociąga ;) . Jednak stałka ( i to makro !) powinna być dla mnie wyraźnie ostrzejsza od oferty zoomów w danym zakresie a jeśli nie jest to przynajmniej powinna być wyraźnie jaśniejsza.
Co do testów obiektywów na Nex7 - to nie mój pomysł ( niestety ) ale podoba mi się nadal. Pewnie akurat produkt Sony nie jest idealny ( ze względu na różnice pion poziom - ale to chyba też nie jest jeszcze pewne to produkt flagowy i różnice mogą być mniejsze ;) ale chodzi mi jednak o coś innego. Raczej nieprędko będzie dostępny aparat z taką gęstością pixeli i JEDNOCZEŚNIE do którego można podpiąć prawie każdy obiektyw systemowy i sprawdzić ile on wyciąga maksymalnie - wystarczył by jeden pomiar na f5.6 np aby dać taki pogląd a to już chyba nie jest aż tak czasochłonne. Rozpisałem się ale chodzi mi o to że chyba żaden portal foto czegoś takiego jeszcze nie robił - wiec jest szansa aby jeszcze bardziej się wyróżnić ... Wiedzieć na pewno czy C czy N jest ostrzejszy ( a może ktoś inny ) - bezcenne :) PS. W sumie to GH2 ma wystarczającą gęstość do tego celu.
Focjusz, ja tam akurat wolę testy "praktyczne" i bardziej potrzebna mi wiedza, jak dany obiektyw spisuje się na matrycy dla niego "dedykowanej", bo tak będzie przecież użytkowany.
dcs - Pokaż, że można. Wyprodukuj iPhone taniej i sprzedaj poniżej kosztów. I jeszcze na tym zarób, wcześniej płacąc podatki na utrzymanie socjalizmu w Europie :-)
2 listopada 2011, 23:09
@ Borat Nikonowi nie zależy na produkowaniu najlepszych obiektywów. Aps-c traktuje jako format amatorski. Zrobił obiektyw, który, za tą cenę, ma szanse znaleźć dużo klientów /świat się na Polsce nie kończy/. Produkcja zapewne jest bardzo tania /gdzie się podziały dobre powłoki?/, więc przyniesie duże zyski.
2 listopada 2011, 23:17
@Euzebiusz Chinole robią podróbki z wyświetlaczem pojemnościowym za 500 juanów. Z ekranem opornościowym /model 4/ 150 juanów. Odmian podrabianych I-phonów jest kilka. Niektóre na dwie karty SIM albo z tunerem tv.
2 listopada 2011, 23:33
Tam się walnąłem. W sklepach Apple cena 4S bez umowy : 649 dol. (16 Gb), 749 dol. (32 Gb) i 849 dolarów. W Polsce 4999 zł za wersję 64 GB. I już go wycofali. I tak sprzedali na świecie 4 mln sztuk w 3 pierwsze dni.
2 listopada 2011, 23:54
@ dcs
A jaki to ma związek z iPhonem? I kogo obchodzą chińskie podróbki 500 juanów?
Co to za problem zrobić miliony tanich podróbek jak się nie włożyło ani grosza projektowanie, oprogramowana, testy, reklamę. Kupuje się najtańsze i najgorszej jakości części bo ma się w dupie jakość a słowa gwarancja nie ma się nawet w słowniku.
To nie problem naklepać badziewia i sprzedać żerując na popularności produktu, który się podrabia.
3 listopada 2011, 00:00
@Borat Wracając do Nikkora. Napisałem dlaczego nie jest taki dobry jak mógłby być.
@dcs - widać że się napaliłeś na tego ajfona jak szczerbaty na suchary... nie ma co płakać na forum o optyce, tylko kasę zbierać, albo kupić podróbkę za hułany... wartość lansiarska podróby z daleka będzie taka sama... ;-)
3 listopada 2011, 03:43
odbiegajac od tematu jaki tu kroluje chcialbym podziekowac redakcji za zdjecia ludzi. oraz zauwazyc ze faktycznie te zdjecia z tym obiektywem i tym aparatem bardzo dobrze sie prezentuja, pomimo ze ie ma tam tryliarda gigapixeli a sedziwa matryca jest CCD, czyli lepsza od cmosa :D
P_M_ - przeczytaj najpierw, potem komentuj. Informacje o które pytasz są podane w teście.
CerBEER - miałem takie same wrażenia. Bardzo przyjemnie mi się robiło zdjęcia D200 plus ta 40tka. Może dlatego, że D200 to naprawdę fajny aparat. Pomiar światła, autofokus, balans bieli - wszystko tam pracuje tak, że odbiór zdjęć nim zrobionych jest bardzo przyjemny. Poza tym na LCD pokazuje dokładnie to, co potem zobaczymy na kompie. Dlatego cieszę się, że na razie nie odejdzie na emeryturę.
W podsumowaniu wśród wad zaznaczyłbym wspomniany w teście luz na pierścieniu ostrzenia. W przypadku makrofotografii, to jest, imo, cecha niemal dyskwalifikująca obiektyw.
"a sedziwa matryca jest CCD, czyli lepsza od cmosa" kto upoważnił cię do pisania takich bzdur? Zobacz sobie jakie ISO wyciąga ostatni opracowany przez Nikona (tymczasowo montowany na razie tylko w sony A77/NEX7) sensor, który już niedługo zawita do D400. O HD-Video już nie wspominając. CMOS to możliwość fotografowania ambitniejszego niż fotki z wakacji w Egipcie. Nikon D3s -mówi ci to coś? Albo A900 porównywalna jakością do średniego formatu? Poczytaj trochę testów!
Co do obiektywu - jeśli za taką cenę na dzień dobry dostaje się luzy w pierścieniu oraz w tubusie to coś jest zdecydowanie nie w porządku i Nikon nieźle sięga do kieszeni.. : )
Modów przepraszam za powyższego offtopa - musiałem : P
mninb - jest jeszcze coś takiego jak kultura i poziom wypowiedzi. Ja bardzo lubię jak dyskusja na naszym portalu nie schodzi poniżej pewnego poziomu. Osoby, które mocno ciągną ten poziom w dół są usuwane i tyle.
jakoś kilka dni temu chyba na TVP Historia w jakimś filmie, Wirgiliusz Gryń (robotnik w polskim kiełkującym systemie socjalistycznym) miał takie powiedzenie - "mówi ci to coś?". dawno tego sformulowania nie slyszalem. naprawde ciekawe :)
Ech, redakcjo, z całym uszanowaniem dla przepięknej matrycy CCD z D200 to jednak, żal Was, że NIKT, żaden PRODUCENT, Wam nie wyprodukował aparatu specjalnie do testowania KAŻDEJ optyki. Testów o tyle cennych, bo jakże wtedy (na takim jedynym egzemplarzu aparatu na świecie wykonanych) użytecznym dla użytkowników "zwykłych" aparatów.
ALe serio, to po przeczytaniu testu też mam wrażenie, że dostaliście jakiś "z półki spadnięty" egzemplarz fabrycznie, a jakże, nowy...
Trochę bliższe ludziom są chyba amerykańskie testy Popular Photography (www.popphoto.com), które procentowo mierzą poziom zadowolenia odbiorcy odbitki ("subjective quality factor"), a nie "szkiełko i oko". Może i drogo, ale może lepiej?
Pozdrawiam, Filolog
3 listopada 2011, 16:21
Zrobisz zdjecie ladnego dziecka kompaktem za 300zl i bardziej sie spodoba niz zdjecie mniej ladnego dziecka zrobione czymkolwiek.. ale tam podaja czasem numer seryjny testowanego szkla.
@Filolog- to tak samo jak bys wyskrobal teze, iz firma OPTYCZNI.PL powinna posiadac 1 "diamentowa" soczewke do testowania matryc (aparatow). To jest strona opltyczne.pl, Oni maja odpowiednie narzedzia aby testowac sprzet pod katem technicznym. .... takie tam Pitu Pitu...
3 listopada 2011, 17:11
@ Yura po prostu nie masz bladego pojęcia do czego wzdychają zwolennicy CCD.
Też nie rozumiem za czym tak wzdychacie. Mam D80 czyli w środku jest ta sama matryca co w D200 i widzę w CCD więcej wad niż zalet. Wystarczy sytuacja, w której trzeba użyć ISO wyższego niż 600.
Wytłumaczcie mi w czym obraz z matrycy D90 czy D300s jest gorszy od tego z D80 czy D200?
@Borat - też nie załapałeś. Bo to nie o żadne ISO chodzi. Po prostu niektórzy widzą różnicę między obrazkiem z CCD, a tym z CMOSa Hint: jak myślisz? Dlaczego w cyfrowym MF nie stosuje się matryc CMOS?
Nie widzisz różnicy? Twoje szczęście.
3 listopada 2011, 17:48
No właśnie Twoje szczęście, dobrze powiedziane heheheh.
Według mnie lepiej dołożyc kilkaset złotych i kupic nikkora 60 af-s 2,8. Dobry zarówno do portretu i macro na dx a na pełna klatke w przyszłosci jak znalazł. Optycznie bardzo dobry obiektyw i uznany.
ja bym raczej strzelał do sigmy 30/1,4 i wąskiego pierścienia pośredniego:) bo portretowo będzie bez porównania, a zdaje się że dla hardcore macro to 40/2,8 stworzony nie jest, swoją drogą.
3 listopada 2011, 19:07
@ Yura
Jak zrobisz odbitki to gówno zauważysz a nie różnice.
3 listopada 2011, 19:16
@ Yura
Robiłem fotki D80 i D90. Nikt mi nie wmówi, że zdjecia z matrycy CCD w typowej amatorskiej lustrzance są w czymkolwiek lepsze bo to gówno prawda. Przy typowych zdjęciach nie ma żadnej różnicy na korzyść CCD a przy długim naświetlaniu i wyższych ISO jest ale na korzyść D90.
Ta różnica to takie same brednie jak "magiczna plastyka" pełnej klatki :)
@Borat - już mówiłem, jak nie widzisz różnicy, to twoje szczęście - nie musisz za niczym tęsknić.
3 listopada 2011, 20:02
Chcialem dodac ze wyprodukowanie matrycy ccd jest drozsze niz cmos. Pewnie dlatego wszystkie leici i MF sa takie drogie.. bo przeciez tam iso 800 to juz tragedia :)
Yura - akurat uzytkownicy MF z pozadaniem patrza na CMOS i fakt, ze nie ma CMOSa w srednim nie oznacza, ze CCD w jakikolwiek sposob jest lepszy, lecz po prostu nie ma producenta, ktory by taki wyprodukowal. MF to nie miejsce dla fanow mitcznych plastyk, lecz sprzet dla profesjonalistow. Zarabia sie CMOSem znacznie latwiej.
3 listopada 2011, 23:53
z pozadaniem w sensie na gorsze odwzorowanie kolorow czy na mniejszy zakres tonalny?
AM to najwieksza głupota o tym pozadaniu jaka przeczytalem, praktycznie kazdy kto posaiada cyfrowy sredni format posiada w szafie albo canona albo nikona FF.
Yura - Nie ma producenta, który by wyprodukował i chciał sprzedawać. To już jest cała prawda. Bo chyba Ty nie wierzysz w to, ze średni format nie ma cmosa dlatego, ze cała masa użytkowników wypozyczanych hassellbladow zapiera się, ze ccd to jedyna słuszna technologia. Pewnie tym firmom po prostu wygodniej jest produkować ccd.
CerBEER - a co ma posiadanie lub nie dodatkowego systemu do wygody użytkowania pierwszego? Zapewniam Cię, ze mam duże doświadczenie w użytkowaniu średniego cyfrowego formatu a nie tylko znam takich ludzi.
Cmos daje możliwości, których ccd nie daje i nijak ich nie idzie ich zastąpić. Działa to tez w druga stronę, ale ccd już można mieć, cmosa nie - dlatego cmos jest pożądany i widać to po nowych produktach, które maja za pomocą rożnych technologii na ściankach ccd dawać substytut cmos.
Może w tak zaawansowanych zastosowaniach lepie jest mieć matryce z której firmware nie musi wymyślać :-) części obrazu, a comos ma mniejszą światłoczułość, niż ccd. Oczywiście od strony zwykłego użytkownika nie widać różnicy, a comos mniej szumi a to teraz jest wyznacznik jakości :-(
@Arek Przeczytałem, dlatego zwrociłem uwagę. Nie zająknąłeś się nawet, że w makro wyjeżdza tubus. Napisałeś jedynie, że wysuwa się nieco soczewka. Niestety, obiektyw zachowuje się podobnie, jak stary AF 60/2.8, gdzie wyjeżdża i tubus i soczewka. Fajnie byłoby dołączyć odpowiednią fotkę. Nie uważasz?
4 listopada 2011, 09:07
Yura albo CerBEER - pokażcie w takim razie analogiczne zdjęcia z CCD i CMOSa, które by dawały przewagę tego pierwszego. Najlepiej żeby to były RAWy, żeby wpływu na obrazek nie miał postprocessing... Jestem bardzo ciekaw tej na razie mitycznej (dla mnie) przewagi CCD.
4 listopada 2011, 16:27
Dodam ze cmos ma szanse stac sie tak dobry i pewnie sie stanie jak ccd, ale wraz z rozwojem elektroniki, a wtedy zobaczymy leice s2 z iso 100000, To tak jak rozmowa o samochodach z kims kto nie wie co to diesel albo benzyna,
Mityczna przewaga wynika z samej konstrukcji, ale tutaj o tym co ktos czzuje sie rozmawia to dziekuje
4 listopada 2011, 16:29
czyli widzą ją ludzie, którzy chcą ją zobaczyć. analogiczna sytuacja jak z kabelkami audio za cenę dobrego samochodu ;)
@AM - "Nie ma producenta, który by wyprodukował i chciał sprzedawać." "ccd już można mieć, cmosa nie"
Przestań, mamy XXI wiek, wszystko można wyprodukować, byle ktoś zapłacił, zwłaszcza gdy CMOS jest tańszy i prostszy w produkcji niż CCD.
"chyba Ty nie wierzysz w to, ze średni format nie ma cmosa dlatego, ze cała masa użytkowników wypozyczanych hassellbladow zapiera się, ze ccd to jedyna słuszna technologia. Pewnie tym firmom po prostu wygodniej jest produkować ccd."
Po pierwsze nikt nie mówi o "jedynej słusznej technologii", ale tak, jestem przekonany, że producenci MF mają powód, żeby pozostawać przy droższych i mniej uniwersalnych CCD niż przy uniwersalnych i tanich CMOSach, tym bardziej kiedy zbiega się to z moimi subiektywnymi wrażeniami, które pokrywają się z wrażeniami innych ludzi.
Niestety ale zdjęć jak nie było tak nie ma :(. Przyznam się, że miałem Fuji S9600 i długo używałem siostry Pentaxa K200D, które mają CCD. Teraz mam K-r z CMOSem i różnicy nie widzę (poza tym, że najnowszego Pentaxa mogę używać na wyższych czułościach niż reszty). Ponoć Ci co używali mieli różnice widzieć :(. Buu. Swoją drogą w przytoczonym linku jest wyraźnie napisane, zacytuję "Today there is no clear line dividing the types of applications each can serve. CMOS designers have devoted intense effort to achieving high image quality, while CCD designers have lowered their power requirements and pixel sizes. As a result, you can find CCDs in low-cost low-power cellphone cameras and CMOS sensors in high-performance professional and industrial cameras, directly contradicting the early stereotypes. It is worth noting that the producers succeeding with "crossovers" have almost always been established players with years of deep experience in both technologies."
Test obiektywu, a zapędziliśmy się na matryce. Sam mam same plastikowe obiektywy, może poza dwoma na m42, nawet sędziwego Soligora 19-35, a to straszny po kilku latach klekot, ale zdjęcia robi lepsze niż stary kit Sony, więc nie sądzę żeby plastikowość w nowoczesnych konstrukcjach będzie przyczyną szybszego spadania własności optycznych. Wracając do dyskusji o matrycach ciągnącej się obok tematu to proszę zauważyć że COMOS szumi już od najniższych ISO, a studio to nie reporterka z koncertów Nergala, no i powiększenia często większe.
5 listopada 2011, 08:04
Każda matryca szumi, nawet na najniższych ISO, również CCD także to żaden argument. Myślę, że stworzona niegdyś matryca Kodaka CCD jest po prostu dobra, a technologia wykonania ma tu drugorzędne znaczenie. To że na rynku amatorskim co chwilę powstają nowe matryca wynika tylko z tego, że fajnie jest zareklamować produkt najnowocześniejszą w świecie matrycą - ot "Nowy Fujifilm ma CMOS podświetlanego od tyłu z 16 megapikselami. To pierwszy tego typu aparat na świecie!". Średni format jest dla ludzi, którzy wiedzą czego chcą i nie muszą być atakowani tego typu nowinkami ;). Tak przynajmniej wnioskuję, bo jak na razie żaden wyznawca CCD, który traktuje te matryce jako objawienie nie przedstawił jakichkolwiek zdjęć...
@caleb - nie posikaj się od tych zdjęć. Nie łażę z dwoma aparatami CMOS i CCD i nie robię zdjęć po dwa razy, tylko po to, żeby pokazać różnicę. Musisz się zadowolić tym co sam napisałeś: "Ponoć Ci co używali mieli różnice widzieć".
5 listopada 2011, 11:15
To dlaczego nie zrobisz teraz, żeby pokazać tym nikczemnym głupcom, że CMOS to zło? Bo jak na razie Wasze argumenty są podobne do argumentów audiofili nt. magicznych kabelków ;). Tym bardziej, że wyznawca CCD - CerBEER dał link do tekstu wyraźnie mówiącego o tym, że o ile kiedyś technologia CMOS pod względem jakości zdjęć była na poziomie murzynów za oceanem to OBECNIE w finalnym produkcie nie ma różnicy między tymi matrycami ;]. I żeby "alles było klar" CMOSa chcę mieć z technologicznie nowego aparatu typu K-r, D7000, A-580 czy K-5 i podobnie nowych :).
5 listopada 2011, 11:16
Może nie dosłownie - nie ma różnicy między matrycami, ale że wcale nie musi być widocznej różnicy ;)
Yura - na swoj sposob to zabawne, ze Twoje przypuszczenia sa zawsze prawdziwe z zasady.
Mowiac, ze nie ma firmy, ktora by chciala sprzedawac pisalem o tym, ze nie ma firmy, ktora by byla w stanie wyprodukowac i biorac pod uwage wszystkie czynniki zdecydowala sie wejsc na rynek. Byc moze jednak poczatkowa produkcja cmos bedzie drozsza i PhaseOne jest latwiej mamic uzytkownikow technologiami sensor+ czy liveview z ogromna latencja.
W kazdym razie nie mam zamiaru dywagowac o mozliwosciach produkcyjnych i marketingowych. Ja nie twierdze, ze Leaf powinien spelnic pragnienia wszystkich ludzi na swiecie. Ja tylko pisze o tych pragnieniach.
caleb - teza o lepszosci ccd jest nieweryfikowalna w dzisiejszych czasach o tyle, ze nie ma aktualnych matryc cmos i ccd o porownywalnych pozostalych wlasnosciach. Filtr AA, filtr Bayera, natywne iso - to sa rzeczy ktore juz wplywaja na wyniki. Oczywiscie, ze ccd z m9 bedzie lepiej odwzorowywac kolory od 1dsIII - z prostego powodu, ze Canon projektuje filtry Bayera o szerszej przepuszczalnosci barw. Tak samo natywne iso wplywa na DR na iso 100. Dodatkowo inaczej takie zdjecie jest interpretowane - na przyklad D3x ma od m9 o wiele lepsze cienie, mozna je ciagnac bez problemu - z kolei m9 ma duzo miejsca w swiatlach. Ale nawet jak sa roznice wynikajace z technologii to sa one zaniedbywalne. Nikt kupujacy scianke MF nie sprawdza rozmiaru sensela pod wzgledem roznic w DR. Wszystkie ostre wypowiedzi o wyzszosci ccd biora sie od uzytkownikow, ktorzy porownuja ccd MF do reporterskich cmosow Canona/Nikona. Jasne - MF bedzie lepszy na iso 50.
@AM - "na swoj sposob to zabawne, ze Twoje przypuszczenia sa zawsze prawdziwe z zasady."
Przyganiał kocioł garnkowi :)
"Byc moze jednak poczatkowa produkcja cmos bedzie drozsza i PhaseOne jest latwiej mamic uzytkownikow"
Nie wiem czym mami swoich użytkowników PhaseOne, ale bardzo dobrze pamiętam, jak producenci CMOS argumentowali, że dzięki tej technologii będzie łatwiej, szybciej i taniej.
"Wszystkie ostre wypowiedzi o wyzszosci ccd biora sie od uzytkownikow, ktorzy porownuja ccd MF do reporterskich cmosow Canona/Nikona"
No patrz! A mi wystarczy porównanie do D200/K10D :D
Porownanie czego do d200? D200 w zaden sposob nie prezentuje sie dobrze na tle dzisiejszych CMOSow. Tym bardziej na tle dzisiejszych CCD w kategorii dobry obraz na iso 100.
5 listopada 2011, 19:11
Nie chce mi sie nikogo doksztalcac, jestem pewien ze trawa na waszych zdjeciach jest zielensza a niebo bardziej nieieskie, tylko czy to znaczy ze zdjecie lepszej jakosci jest. Mam nadzieje ze kiedys zobaczycie jakies moje zdjecie odpowiednio wydrukowane.
Trzeba przyznać jednak, ze pomimo paru lat na karku, D200 ma coś co wiele młodszych lustrzanek z rynku amatorskiego nadal nie ma. Chodzi mi o migawkę z maksymalną szybkością 1/8000s i zdjęcia seryjne do 5 kl/s. Nie zmienia to faktu, że zastosowana matryca CCD oprócz niewątpliwych zalet niesie ze sobą szumy. Ale trzeba się też czasem zastanowić dlaczego np. zastosowano matrycę CCD w SDO(Solar Dynamics Observatory (przekładając na j.polski-obserwatorium dynamiki Słońca).
@AM - tu nie chodzi ani o stosunek sygnału do szumu, ani o DR, po prostu włącz sobie w zakładkach podsumowanie z chociażby tego testu i dowolnych kilku aparatów z matrycą CMOS i popatrz na miniaturki zdjęć w każdej zakładce. Bez specjalnie długiego wpatrywania się - po prostu przewiń z góry na dół. Ja dla przykładu wziąłem zdjęcia z tego testu oraz: link , link , link i link
Ja widzę różnicę. Fanatycy CCD mówią na to "kolorki". I nie, nie chodzi tutaj o inne światło, losowość AWB, czy zafarb szkła.
Yura, jedyną różnicą jaką ja zauważam, są zupełnie inne kolory wynikajace ze specyficznego oświetlenia (zachodzące, ciepłe jesienne Słońce). To wpływa na przyjemniejszy kolor skóry, charkaterystyczne i intensywne zabarwienie nieba, czy specyficzną zieleń, która jest bardziej żółta niż w okresie letnim. Miałem dwa aparaty z CCD, dwa z czujnikiem CMOS i różnicy w sposobie odwzorowania barw nie zauważyłem.
Przecież "jednorodność" jednolicie barwnej plamy mieści się w kategorii "szum" i jest parametrem mierzalnym; wierność odzwierciedlenia barw też jest parametrem mierzalnym. Nie zauważyłem, by pomiary matryc CMOS dawały tu jakieś zasadniczo gorsze wyniki, ale może coś przeoczyłem ;-) Pewnie tę jasność i klarowność tonów wysokich, cechującą cyfrowe kable sygnałowe ze złota.
Jestem średnio zaawansowaną (z naciskiem na średnio) fotografką, robię zdjęcia dzieł sztuki w warunkach przenośnego studio - inwentaryzację pracowni artystycznych. Mam nikona d5300 i chciałabym zakupić do niego obiektyw 50, przy czym nie znajduję niczego poza tym tu testowanym 35. 40 mikro ma słabe opinie, dlatego choć na początku byłam na niego niemal zdecydowana szukam dalej. Chyba nie chcę skazywać się na takie odejście od obiektu jak przy nikkorze af-s 50/1.8, bo może mi zabraknąć miejsca, ani na dx 35 mm, bo za szeroki kąt. Odpowiada mi światło 1.8. Chyba najlepszym obiektywem byłby dla mnie nikkor af-s dx 50/1.8, ale zdaje się, że taki nie istnieje:) Czy możecie mi coś doradzić?
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Przyjemny obiektyw, a D200 ma niewiele ponad 46000 strzałów. Jeszcze długo wytrzyma.
Jeśli 20mm komuś nie robi różnicy, to Tamron 60mm f/2.0 chyba atrakcyjniejszy.
Trudno o inny wniosek. Jaśniejszy, ostrzejszy, zamknięta konstrukcja. Tyle, że dla niektórych 400-500 zł większa kwota do zapłaty za Tamrona może być przeszkodą.
Jeśli nowy obiektyw stało ogniskowy i do tego makro nie jest wyraźnie lepszy od swoich poprzedników ( w sensie rozdzielczości ) to po co on jest? Nawet plastikowe zoomy 2.8 miewają lepszą rozdzielczość i kosztują niewiele więcej. Oczywiście dobrze że Nikon ma szeroką ofertę - ale sama szeroka oferta doprowadziła już do upadku niejedną firmę ( np GM)
W kwestii rozdzielczości - jak są takie problemy z różną implementacja jednej matrycy to może warto jednak rozważyć pomysł aby wszystkie je (dodatkowo) testować na czymś wspólnym - obecnie wydaje się że Nex7 jest najlepszą propozycją.
Szczególnie do testów obiektywów pełnoklatkowych ;) I szczególnie jeśli jak pozostałe NEXy ma dużą różnicę w rozdzielczościach pionowych i poziomych...
Nie dziękuję, nie skorzystam. Ale wszystkich którzy się lubią urobić, mieć problemy z interpretacją wyników i nie odpowiadać na wszystkie pytania dotyczące testowanej optyki, zachęcam ;)
Focjusz, wymień mi kilka plastikowych zoomów f/2,8, które kosztują niewiele więcej....
Sigma 17-70 f/2.8-4.5 ;) Ma f/2.8 i wcale nie jest tak plastikowa ;)
To raczej zabawka, w sam raz dla totalnego amatora, mam manualnego nikkora 60mm f2.8 ktorego takze uzywalem na D200 i ten testowany obiektyw wydaje sie byc lepszy... tylko czy wytrzyma 30 lat uzytkowania:)
bawiłem się tą 40ką sporo, nawet dziś rano zastanawiałem się, kiedy będzie test - i jest!
pamiętajmy, do kogo to szkło jest adresowane - do amatora, któryc chce pocykać zdjęcia kwiatków. i jako taki obiektyw moim zdaniem się bardzo dobrze sprawdzi.
(czarny humor mode on) made in china - przynajmniej nie będzie problemów z dostępnością w najbliższym czasie (czarny humor mode off)
ale widać, że jakościowo albo trafił do redakcji mniej udany model, albo wszystkie takie są - jednak jeśli spadnie z ceną, to będzie całkiem sensowną propozycją. wszak 60ka micro kosztuje już pod 1800...
"tylko czy wytrzyma 30 lat uzytkowania:) '
Tak. Myślę, że wielu potencjalnych nabywców tego instrumentu również się nad tym zastanowi :-)
Ten obiektyw jest dla tych co posiadają body bez silnika AF i chcą mieć krótkie makro w niskiej cenie. Tu nie ma alternatywy jeśli chcemy mieć AF (a amatorzy w większości chcą:) ).
co za zbieg okolicznosci, wlasnie przeczytalem test tego obiektywu u Nasima Mansurova, odpalilem optyczne i to samo!
kolejny w miare tani obiektyw ktory zadowoli amatorow, moj kolega uzywa go zawodowo w fotografii przedmiotow
Obiektyw do makro, a w tescie nic o tym. Jak sie to dranstwo zachowuje w makro? Mordka mu wyjezdza? Jaka jest odleglosc robocza?
IMHO dla nikogo. Magiczne 1:1 osiąga kiedy? Da z 6 cm od filtra? To chyba tylko figurkę nazgula można sfocić. A do całej reszty 50 1.8 w smaku jak kto lubi AF-S czy AF-D :-)
Podlaski klaster bielizny trochę utrudniał czytanie testu. I co to u licha jest klaster bielizny?!? W komputerch klaster jest wtedy jak kilka się na nazwajem ubezpiecza. Czy teraz na podlasiu będzie się nosić podwójne gacie na wypadek, gdyby jedne się przepier..y.
Mimo wszystko fajny obiektyw i fajnie, że Nikon rozwija gamę obiektywów na DX, odwrotnie jak Canon, który chyba zapomniał, że co jakiś czas wypuszcza nową lustrzankę z matrycą APS-C ale obiektywów to do nich nowych nie robi - szkoda , dlatego zmieniam system na Nikona.
@bfigurski - Canon pewnie liczy na frajerów (do których i ja się niestety zaliczam), co to kupują budżetowe APS-C z myślą, że jak się odbiją to przejdą na FF, więc nie inwestują w szkła niepełnoklatkowe. Poza tym DX/APS-C w cale nie są takie mniejsze i poręczniejsze niż FF. U Nikona wystarczy porównać na niższej półce 35DX z AF-D50, czy na wyższej 17-55 z 24-70... róznice w gabarytach parktycznie niezauważlne. Szkoda mocy produkcyjnych i RD na pchanie się w ślepy zaułek.
O przepraszam 2200zł, to z abonamentem. Bez raptem 3699zł :-)
Tak właśnie o tej Sigmie myślałem. Nie twierdzę że to szkło jest (zupełnie :) bez sensu - nie znam się na makro i dlatego mnie w ogóle nie pociąga ;) . Jednak stałka ( i to makro !) powinna być dla mnie wyraźnie ostrzejsza od oferty zoomów w danym zakresie a jeśli nie jest to przynajmniej powinna być wyraźnie jaśniejsza.
Co do testów obiektywów na Nex7 - to nie mój pomysł ( niestety ) ale podoba mi się nadal. Pewnie akurat produkt Sony nie jest idealny ( ze względu na różnice pion poziom - ale to chyba też nie jest jeszcze pewne to produkt flagowy i różnice mogą być mniejsze ;)
ale chodzi mi jednak o coś innego. Raczej nieprędko będzie dostępny aparat z taką gęstością pixeli i JEDNOCZEŚNIE do którego można podpiąć prawie każdy obiektyw systemowy i sprawdzić ile on wyciąga maksymalnie - wystarczył by jeden pomiar na f5.6 np aby dać taki pogląd a to już chyba nie jest aż tak czasochłonne.
Rozpisałem się ale chodzi mi o to że chyba żaden portal foto czegoś takiego jeszcze nie robił - wiec jest szansa aby jeszcze bardziej się wyróżnić ...
Wiedzieć na pewno czy C czy N jest ostrzejszy ( a może ktoś inny ) - bezcenne :)
PS. W sumie to GH2 ma wystarczającą gęstość do tego celu.
Focjusz, ja tam akurat wolę testy "praktyczne" i bardziej potrzebna mi wiedza, jak dany obiektyw
spisuje się na matrycy dla niego "dedykowanej", bo tak będzie przecież użytkowany.
@ dcs
Co ma piernik do wiatraka?
dcs - Pokaż, że można. Wyprodukuj iPhone taniej i sprzedaj poniżej kosztów. I jeszcze na tym zarób, wcześniej płacąc podatki na utrzymanie socjalizmu w Europie :-)
@ Borat
Nikonowi nie zależy na produkowaniu najlepszych obiektywów. Aps-c traktuje jako format amatorski. Zrobił obiektyw, który, za tą cenę, ma szanse znaleźć dużo klientów /świat się na Polsce nie kończy/. Produkcja zapewne jest bardzo tania /gdzie się podziały dobre powłoki?/, więc przyniesie duże zyski.
@Euzebiusz
Chinole robią podróbki z wyświetlaczem pojemnościowym za 500 juanów. Z ekranem opornościowym /model 4/ 150 juanów. Odmian podrabianych I-phonów jest kilka. Niektóre na dwie karty SIM albo z tunerem tv.
Tam się walnąłem. W sklepach Apple cena 4S bez umowy : 649 dol. (16 Gb), 749 dol. (32 Gb) i 849 dolarów. W Polsce 4999 zł za wersję 64 GB. I już go wycofali.
I tak sprzedali na świecie 4 mln sztuk w 3 pierwsze dni.
@ dcs
A jaki to ma związek z iPhonem?
I kogo obchodzą chińskie podróbki 500 juanów?
Co to za problem zrobić miliony tanich podróbek jak się nie włożyło ani grosza projektowanie, oprogramowana, testy, reklamę. Kupuje się najtańsze i najgorszej jakości części bo ma się w dupie jakość a słowa gwarancja nie ma się nawet w słowniku.
To nie problem naklepać badziewia i sprzedać żerując na popularności produktu, który się podrabia.
@Borat
Wracając do Nikkora. Napisałem dlaczego nie jest taki dobry jak mógłby być.
@dcs - widać że się napaliłeś na tego ajfona jak szczerbaty na suchary... nie ma co płakać na forum o optyce, tylko kasę zbierać, albo kupić podróbkę za hułany... wartość lansiarska podróby z daleka będzie taka sama... ;-)
odbiegajac od tematu jaki tu kroluje chcialbym podziekowac redakcji za zdjecia ludzi.
oraz zauwazyc ze faktycznie te zdjecia z tym obiektywem i tym aparatem bardzo dobrze sie prezentuja, pomimo ze ie ma tam tryliarda gigapixeli a sedziwa matryca jest CCD, czyli lepsza od cmosa :D
P_M_ - przeczytaj najpierw, potem komentuj. Informacje o które pytasz są podane w teście.
CerBEER - miałem takie same wrażenia. Bardzo przyjemnie mi się robiło zdjęcia D200 plus ta 40tka. Może dlatego, że D200 to naprawdę fajny aparat. Pomiar światła, autofokus, balans bieli - wszystko tam pracuje
tak, że odbiór zdjęć nim zrobionych jest bardzo przyjemny. Poza tym na
LCD pokazuje dokładnie to, co potem zobaczymy na kompie. Dlatego cieszę
się, że na razie nie odejdzie na emeryturę.
Long live the D200 :)
W podsumowaniu wśród wad zaznaczyłbym wspomniany w teście luz na pierścieniu ostrzenia. W przypadku makrofotografii, to jest, imo, cecha niemal dyskwalifikująca obiektyw.
"a sedziwa matryca jest CCD, czyli lepsza od cmosa"
kto upoważnił cię do pisania takich bzdur?
Zobacz sobie jakie ISO wyciąga ostatni opracowany przez Nikona (tymczasowo montowany na razie tylko w sony A77/NEX7) sensor, który już niedługo zawita do D400.
O HD-Video już nie wspominając. CMOS to możliwość fotografowania ambitniejszego niż fotki z wakacji w Egipcie. Nikon D3s -mówi ci to coś?
Albo A900 porównywalna jakością do średniego formatu?
Poczytaj trochę testów!
mninb - wyluzuj. Ogółem i poziomem swoich postów znalazłeś się na celowniku naszych modów. Radzę stonować wypowiedzi.
Wolność słowa -prawo do swobodnej wymiany poglądów -mówi ci to coś?
mninb - szacunek dla zdania innej osoby -mówi ci to coś?
: )
Co do obiektywu - jeśli za taką cenę na dzień dobry dostaje się luzy w pierścieniu oraz w tubusie to coś jest zdecydowanie nie w porządku i Nikon nieźle sięga do kieszeni.. : )
Modów przepraszam za powyższego offtopa - musiałem : P
mninb - jest jeszcze coś takiego jak kultura i poziom wypowiedzi. Ja bardzo lubię jak dyskusja na naszym portalu nie schodzi poniżej pewnego poziomu. Osoby, które mocno ciągną ten poziom w dół są usuwane i tyle.
I znowu mamy "matryce Nikona", tym razem jak widać nawet kupiło je Sony do A77...
@CerBEER - "pomimo ze ie ma tam tryliarda gigapixeli a sedziwa matryca jest CCD, czyli lepsza od cmosa"
true...
@mninb - po prostu nie masz bladego pojęcia do czego wzdychają zwolennicy CCD...
Naprawdę nikt nie zrozumiał ironii w poście mninb?
Ja jego ironię złapałem dawno. Problem w tym, że ten sam żart powtarzany 10x nie śmieszy i robi się trollingiem.
Drugi taki żart to ten o "matrycach Nikona". Gdyby takie były, to Nikon nie omieszkałby się tym chwalić na prawo i lewo.
Winieta jednak mocno rzuca się w oczy. To znaczy, że w praktyce to jest 40/ F4 a nie 2,8...
jakoś kilka dni temu chyba na TVP Historia w jakimś filmie, Wirgiliusz Gryń (robotnik w polskim kiełkującym systemie socjalistycznym) miał takie powiedzenie - "mówi ci to coś?".
dawno tego sformulowania nie slyszalem. naprawde ciekawe :)
Ech, redakcjo, z całym uszanowaniem dla przepięknej matrycy CCD z D200 to jednak, żal Was, że NIKT, żaden PRODUCENT, Wam nie wyprodukował aparatu specjalnie do testowania KAŻDEJ optyki. Testów o tyle cennych, bo jakże wtedy (na takim jedynym egzemplarzu aparatu na świecie wykonanych) użytecznym dla użytkowników "zwykłych" aparatów.
ALe serio, to po przeczytaniu testu też mam wrażenie, że dostaliście jakiś "z półki spadnięty" egzemplarz fabrycznie, a jakże, nowy...
Trochę bliższe ludziom są chyba amerykańskie testy Popular Photography (www.popphoto.com), które procentowo mierzą poziom zadowolenia odbiorcy odbitki ("subjective quality factor"), a nie "szkiełko i oko". Może i drogo, ale może lepiej?
Pozdrawiam,
Filolog
Zrobisz zdjecie ladnego dziecka kompaktem za 300zl i bardziej sie spodoba niz zdjecie mniej ladnego dziecka zrobione czymkolwiek.. ale tam podaja czasem numer seryjny testowanego szkla.
I zdjecia z canona g10 byly lepsze od tych z 50D
@Filolog- to tak samo jak bys wyskrobal teze, iz firma OPTYCZNI.PL powinna posiadac 1 "diamentowa" soczewke do testowania matryc (aparatow). To jest strona opltyczne.pl, Oni maja odpowiednie narzedzia aby testowac sprzet pod katem technicznym. .... takie tam Pitu Pitu...
@ Yura
po prostu nie masz bladego pojęcia do czego wzdychają zwolennicy CCD.
Też nie rozumiem za czym tak wzdychacie. Mam D80 czyli w środku jest ta sama matryca co w D200 i widzę w CCD więcej wad niż zalet. Wystarczy sytuacja, w której trzeba użyć ISO wyższego niż 600.
Wytłumaczcie mi w czym obraz z matrycy D90 czy D300s jest gorszy od tego z D80 czy D200?
@Borat - też nie załapałeś. Bo to nie o żadne ISO chodzi.
Po prostu niektórzy widzą różnicę między obrazkiem z CCD, a tym z CMOSa
Hint: jak myślisz? Dlaczego w cyfrowym MF nie stosuje się matryc CMOS?
Nie widzisz różnicy? Twoje szczęście.
No właśnie Twoje szczęście, dobrze powiedziane heheheh.
Według mnie lepiej dołożyc kilkaset złotych i kupic nikkora 60 af-s 2,8. Dobry zarówno do portretu i macro na dx a na pełna klatke w przyszłosci jak znalazł. Optycznie bardzo dobry obiektyw i uznany.
ja bym raczej strzelał do sigmy 30/1,4 i wąskiego pierścienia pośredniego:) bo portretowo będzie bez porównania, a zdaje się że dla hardcore macro to 40/2,8 stworzony nie jest, swoją drogą.
@ Yura
Jak zrobisz odbitki to gówno zauważysz a nie różnice.
@ Yura
Robiłem fotki D80 i D90. Nikt mi nie wmówi, że zdjecia z matrycy CCD w typowej amatorskiej lustrzance są w czymkolwiek lepsze bo to gówno prawda. Przy typowych zdjęciach nie ma żadnej różnicy na korzyść CCD a przy długim naświetlaniu i wyższych ISO jest ale na korzyść D90.
Ta różnica to takie same brednie jak "magiczna plastyka" pełnej klatki :)
@Borat - już mówiłem, jak nie widzisz różnicy, to twoje szczęście - nie musisz za niczym tęsknić.
Chcialem dodac ze wyprodukowanie matrycy ccd jest drozsze niz cmos. Pewnie dlatego wszystkie leici i MF sa takie drogie.. bo przeciez tam iso 800 to juz tragedia :)
Yura - akurat uzytkownicy MF z pozadaniem patrza na CMOS i fakt, ze nie ma CMOSa w srednim nie oznacza, ze CCD w jakikolwiek sposob jest lepszy, lecz po prostu nie ma producenta, ktory by taki wyprodukowal.
MF to nie miejsce dla fanow mitcznych plastyk, lecz sprzet dla profesjonalistow. Zarabia sie CMOSem znacznie latwiej.
z pozadaniem w sensie na gorsze odwzorowanie kolorow czy na mniejszy zakres tonalny?
AM to najwieksza głupota o tym pozadaniu jaka przeczytalem, praktycznie kazdy kto posaiada cyfrowy sredni format posiada w szafie albo canona albo nikona FF.
ja to wiem z doswiadczenia a ty stulasz bajki.
@AM - "po prostu nie ma producenta, ktory by taki wyprodukowal."
Czy Ty na prawdę wierzysz w to co piszesz? :D
Yura - Nie ma producenta, który by wyprodukował i chciał sprzedawać. To już jest cała prawda. Bo chyba Ty nie wierzysz w to, ze średni format nie ma cmosa dlatego, ze cała masa użytkowników wypozyczanych hassellbladow zapiera się, ze ccd to jedyna słuszna technologia. Pewnie tym firmom po prostu wygodniej jest produkować ccd.
CerBEER - a co ma posiadanie lub nie dodatkowego systemu do wygody użytkowania pierwszego? Zapewniam Cię, ze mam duże doświadczenie w użytkowaniu średniego cyfrowego formatu a nie tylko znam takich ludzi.
Cmos daje możliwości, których ccd nie daje i nijak ich nie idzie ich zastąpić. Działa to tez w druga stronę, ale ccd już można mieć, cmosa nie - dlatego cmos jest pożądany i widać to po nowych produktach, które maja za pomocą rożnych technologii na ściankach ccd dawać substytut cmos.
Może w tak zaawansowanych zastosowaniach lepie jest mieć matryce z której firmware nie musi wymyślać :-) części obrazu, a comos ma mniejszą światłoczułość, niż ccd. Oczywiście od strony zwykłego użytkownika nie widać różnicy, a comos mniej szumi a to teraz jest wyznacznik jakości :-(
@Arek
Przeczytałem, dlatego zwrociłem uwagę. Nie zająknąłeś się nawet, że w makro wyjeżdza tubus. Napisałeś jedynie, że wysuwa się nieco soczewka. Niestety, obiektyw zachowuje się podobnie, jak stary AF 60/2.8, gdzie wyjeżdża i tubus i soczewka.
Fajnie byłoby dołączyć odpowiednią fotkę. Nie uważasz?
Yura albo CerBEER - pokażcie w takim razie analogiczne zdjęcia z CCD i CMOSa, które by dawały przewagę tego pierwszego. Najlepiej żeby to były RAWy, żeby wpływu na obrazek nie miał postprocessing... Jestem bardzo ciekaw tej na razie mitycznej (dla mnie) przewagi CCD.
Dodam ze cmos ma szanse stac sie tak dobry i pewnie sie stanie jak ccd, ale wraz z rozwojem elektroniki, a wtedy zobaczymy leice s2 z iso 100000,
To tak jak rozmowa o samochodach z kims kto nie wie co to diesel albo benzyna,
Mityczna przewaga wynika z samej konstrukcji, ale tutaj o tym co ktos czzuje sie rozmawia to dziekuje
czyli widzą ją ludzie, którzy chcą ją zobaczyć. analogiczna sytuacja jak z kabelkami audio za cenę dobrego samochodu ;)
@AM - "Nie ma producenta, który by wyprodukował i chciał sprzedawać."
"ccd już można mieć, cmosa nie"
Przestań, mamy XXI wiek, wszystko można wyprodukować, byle ktoś zapłacił, zwłaszcza gdy CMOS jest tańszy i prostszy w produkcji niż CCD.
"chyba Ty nie wierzysz w to, ze średni format nie ma cmosa dlatego, ze cała masa użytkowników wypozyczanych hassellbladow zapiera się, ze ccd to jedyna słuszna technologia. Pewnie tym firmom po prostu wygodniej jest produkować ccd."
Po pierwsze nikt nie mówi o "jedynej słusznej technologii", ale tak, jestem przekonany, że producenci MF mają powód, żeby pozostawać przy droższych i mniej uniwersalnych CCD niż przy uniwersalnych i tanich CMOSach, tym bardziej kiedy zbiega się to z moimi subiektywnymi wrażeniami, które pokrywają się z wrażeniami innych ludzi.
link :*
Niestety ale zdjęć jak nie było tak nie ma :(. Przyznam się, że miałem Fuji S9600 i długo używałem siostry Pentaxa K200D, które mają CCD. Teraz mam K-r z CMOSem i różnicy nie widzę (poza tym, że najnowszego Pentaxa mogę używać na wyższych czułościach niż reszty). Ponoć Ci co używali mieli różnice widzieć :(. Buu. Swoją drogą w przytoczonym linku jest wyraźnie napisane, zacytuję "Today there is no clear line dividing the types of applications each can serve. CMOS designers have devoted intense effort to achieving high image quality, while CCD designers have lowered their power requirements and pixel sizes. As a result, you can find CCDs in low-cost low-power cellphone cameras and CMOS sensors in high-performance professional and industrial cameras, directly contradicting the early stereotypes. It is worth noting that the producers succeeding with "crossovers" have almost always been established players with years of deep experience in both technologies."
Test obiektywu, a zapędziliśmy się na matryce. Sam mam same plastikowe obiektywy, może poza dwoma na m42, nawet sędziwego Soligora 19-35, a to straszny po kilku latach klekot, ale zdjęcia robi lepsze niż stary kit Sony, więc nie sądzę żeby plastikowość w nowoczesnych konstrukcjach będzie przyczyną szybszego spadania własności optycznych. Wracając do dyskusji o matrycach ciągnącej się obok tematu to proszę zauważyć że COMOS szumi już od najniższych ISO, a studio to nie reporterka z koncertów Nergala, no i powiększenia często większe.
Każda matryca szumi, nawet na najniższych ISO, również CCD także to żaden argument.
Myślę, że stworzona niegdyś matryca Kodaka CCD jest po prostu dobra, a technologia wykonania ma tu drugorzędne znaczenie. To że na rynku amatorskim co chwilę powstają nowe matryca wynika tylko z tego, że fajnie jest zareklamować produkt najnowocześniejszą w świecie matrycą - ot "Nowy Fujifilm ma CMOS podświetlanego od tyłu z 16 megapikselami. To pierwszy tego typu aparat na świecie!". Średni format jest dla ludzi, którzy wiedzą czego chcą i nie muszą być atakowani tego typu nowinkami ;). Tak przynajmniej wnioskuję, bo jak na razie żaden wyznawca CCD, który traktuje te matryce jako objawienie nie przedstawił jakichkolwiek zdjęć...
@caleb - nie posikaj się od tych zdjęć. Nie łażę z dwoma aparatami CMOS i CCD i nie robię zdjęć po dwa razy, tylko po to, żeby pokazać różnicę. Musisz się zadowolić tym co sam napisałeś: "Ponoć Ci co używali mieli różnice widzieć".
To dlaczego nie zrobisz teraz, żeby pokazać tym nikczemnym głupcom, że CMOS to zło? Bo jak na razie Wasze argumenty są podobne do argumentów audiofili nt. magicznych kabelków ;). Tym bardziej, że wyznawca CCD - CerBEER dał link do tekstu wyraźnie mówiącego o tym, że o ile kiedyś technologia CMOS pod względem jakości zdjęć była na poziomie murzynów za oceanem to OBECNIE w finalnym produkcie nie ma różnicy między tymi matrycami ;]. I żeby "alles było klar" CMOSa chcę mieć z technologicznie nowego aparatu typu K-r, D7000, A-580 czy K-5 i podobnie nowych :).
Może nie dosłownie - nie ma różnicy między matrycami, ale że wcale nie musi być widocznej różnicy ;)
Yura - na swoj sposob to zabawne, ze Twoje przypuszczenia sa zawsze prawdziwe z zasady.
Mowiac, ze nie ma firmy, ktora by chciala sprzedawac pisalem o tym, ze nie ma firmy, ktora by byla w stanie wyprodukowac i biorac pod uwage wszystkie czynniki zdecydowala sie wejsc na rynek.
Byc moze jednak poczatkowa produkcja cmos bedzie drozsza i PhaseOne jest latwiej mamic uzytkownikow technologiami sensor+ czy liveview z ogromna latencja.
W kazdym razie nie mam zamiaru dywagowac o mozliwosciach produkcyjnych i marketingowych. Ja nie twierdze, ze Leaf powinien spelnic pragnienia wszystkich ludzi na swiecie. Ja tylko pisze o tych pragnieniach.
caleb - teza o lepszosci ccd jest nieweryfikowalna w dzisiejszych czasach o tyle, ze nie ma aktualnych matryc cmos i ccd o porownywalnych pozostalych wlasnosciach. Filtr AA, filtr Bayera, natywne iso - to sa rzeczy ktore juz wplywaja na wyniki. Oczywiscie, ze ccd z m9 bedzie lepiej odwzorowywac kolory od 1dsIII - z prostego powodu, ze Canon projektuje filtry Bayera o szerszej przepuszczalnosci barw. Tak samo natywne iso wplywa na DR na iso 100. Dodatkowo inaczej takie zdjecie jest interpretowane - na przyklad D3x ma od m9 o wiele lepsze cienie, mozna je ciagnac bez problemu - z kolei m9 ma duzo miejsca w swiatlach.
Ale nawet jak sa roznice wynikajace z technologii to sa one zaniedbywalne. Nikt kupujacy scianke MF nie sprawdza rozmiaru sensela pod wzgledem roznic w DR. Wszystkie ostre wypowiedzi o wyzszosci ccd biora sie od uzytkownikow, ktorzy porownuja ccd MF do reporterskich cmosow Canona/Nikona. Jasne - MF bedzie lepszy na iso 50.
@AM - "na swoj sposob to zabawne, ze Twoje przypuszczenia sa zawsze prawdziwe z zasady."
Przyganiał kocioł garnkowi :)
"Byc moze jednak poczatkowa produkcja cmos bedzie drozsza i PhaseOne jest latwiej mamic uzytkownikow"
Nie wiem czym mami swoich użytkowników PhaseOne, ale bardzo dobrze pamiętam, jak producenci CMOS argumentowali, że dzięki tej technologii będzie łatwiej, szybciej i taniej.
"Wszystkie ostre wypowiedzi o wyzszosci ccd biora sie od uzytkownikow, ktorzy porownuja ccd MF do reporterskich cmosow Canona/Nikona"
No patrz! A mi wystarczy porównanie do D200/K10D :D
Porownanie czego do d200? D200 w zaden sposob nie prezentuje sie dobrze na tle dzisiejszych CMOSow. Tym bardziej na tle dzisiejszych CCD w kategorii dobry obraz na iso 100.
Nie chce mi sie nikogo doksztalcac, jestem pewien ze trawa na waszych zdjeciach jest zielensza a niebo bardziej nieieskie, tylko czy to znaczy ze zdjecie lepszej jakosci jest.
Mam nadzieje ze kiedys zobaczycie jakies moje zdjecie odpowiednio wydrukowane.
Trzeba przyznać jednak, ze pomimo paru lat na karku, D200 ma coś co wiele młodszych lustrzanek z rynku amatorskiego nadal nie ma. Chodzi mi o migawkę z maksymalną szybkością 1/8000s i zdjęcia seryjne do 5 kl/s. Nie zmienia to faktu, że zastosowana matryca CCD oprócz niewątpliwych zalet niesie ze sobą szumy. Ale trzeba się też czasem zastanowić dlaczego np. zastosowano matrycę CCD w SDO(Solar Dynamics Observatory (przekładając na j.polski-obserwatorium dynamiki Słońca).
Oczywiście nie piszę, że D200 to była kiedykolwiek lustrzanka dla amatora. Po prostu obecnie cenowo to można przydzielić tę lustrzankę do entry-level.
@AM - tu nie chodzi ani o stosunek sygnału do szumu, ani o DR, po prostu włącz sobie w zakładkach podsumowanie z chociażby tego testu i dowolnych kilku aparatów z matrycą CMOS i popatrz na miniaturki zdjęć w każdej zakładce. Bez specjalnie długiego wpatrywania się - po prostu przewiń z góry na dół.
Ja dla przykładu wziąłem zdjęcia z tego testu oraz: link , link , link i link
Ja widzę różnicę. Fanatycy CCD mówią na to "kolorki". I nie, nie chodzi tutaj o inne światło, losowość AWB, czy zafarb szkła.
Yura, jedyną różnicą jaką ja zauważam, są zupełnie inne kolory wynikajace ze specyficznego oświetlenia (zachodzące, ciepłe jesienne Słońce). To wpływa na przyjemniejszy kolor skóry, charkaterystyczne i intensywne zabarwienie nieba, czy specyficzną zieleń, która jest bardziej żółta niż w okresie letnim. Miałem dwa aparaty z CCD, dwa z czujnikiem CMOS i różnicy w sposobie odwzorowania barw nie zauważyłem.
Po co dyskutujecie o rzeczy, której jeden z Was nie widzi?
Przecież "jednorodność" jednolicie barwnej plamy mieści się w kategorii "szum" i jest parametrem mierzalnym; wierność odzwierciedlenia barw też jest parametrem mierzalnym. Nie zauważyłem, by pomiary matryc CMOS dawały tu jakieś zasadniczo gorsze wyniki, ale może coś przeoczyłem ;-) Pewnie tę jasność i klarowność tonów wysokich, cechującą cyfrowe kable sygnałowe ze złota.
w tym momencie za cenę ok. 950zł jest to bardzo sensowne szkło.
Chciałem dowiedzieć się z komentarzy czegoś o tym obiektywie, ale to był niestety stracony czas.
No może oprócz tego, że żałosny OT zachęcił mnie do rejestracji. Cześć
Jestem średnio zaawansowaną (z naciskiem na średnio) fotografką, robię zdjęcia dzieł sztuki w warunkach przenośnego studio - inwentaryzację pracowni artystycznych. Mam nikona d5300 i chciałabym zakupić do niego obiektyw 50, przy czym nie znajduję niczego poza tym tu testowanym 35. 40 mikro ma słabe opinie, dlatego choć na początku byłam na niego niemal zdecydowana szukam dalej. Chyba nie chcę skazywać się na takie odejście od obiektu jak przy nikkorze af-s 50/1.8, bo może mi zabraknąć miejsca, ani na dx 35 mm, bo za szeroki kąt. Odpowiada mi światło 1.8. Chyba najlepszym obiektywem byłby dla mnie nikkor af-s dx 50/1.8, ale zdaje się, że taki nie istnieje:) Czy możecie mi coś doradzić?