Samsung NX 16 mm f/2.4 - test obiektywu
8. Winietowanie
Widać tutaj bardzo niefizyczne zachowanie. Na przysłonach f/2.4, f/2.8, f/4.0 i f/5.6, zarówno na RAW-ach i JPEG-ach winietowanie wynosi 0.3–0.5 EV i nie pokazuje jakiegoś wyraźnego trendu malejącego. Co więcej, na f/8.0 winietowanie skacze do wartości −0.76 EV (23%).
Trudno się nie domyśleć, że zablokowanie opcji korygowania wad obiektywu na pozycji włączonej (zarówno na korpusie NX10 jak i na nowszym NX200) spowodowało, że winietowanie jest usuwane i to zarówno na plikach surowych, jak i na JPEG-ach. Korygowanie wyłącza się dopiero dla przysłony f/8.0, gdzie dostajemy fizyczny wynik.
Nietrudno jednak wywnioskować z jakim winietowaniem mamy w rzeczywistości do czynienia. W tym przypadku musi być ono podobne do tego, jakie widzieliśmy u Sony 2.8/16, a więc wynosić w okolicach 2 EV albo trochę poniżej tej wartości. Potwierdza to poniższe zdjęcie obiektywu wykonane pod kątem, z którego róg matrycy APS-C widzi promienie wychodzące z optyki. Widać wyraźnie, że w tej konfiguracji czynna powierzchnia zbierająca światło to około połowa powierzchni widocznej z centrum kadru.