Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Jak widać na zdjęciach, plecak był używany bardzo intensywnie i łatwo można było poznać jego wady i zalety w tak wymagających warunkach. Nie da się ukryć, że sporo można się było dowiedzieć nie tylko pod względem komfortu użytkowania, ale też o aspekcie eksploatacyjnym i odporności na zużycie. Wedle projektantów z Lowepro plecak dedykowany jest do użytkowania w warunkach górskich, więc można by sie spodziewać dużej odporności mechanicznej użytych materiałów i konstrukcji. I faktycznie – po dwóch tygodniach intensywnego używania, szurania po skale i kamieniach – nie zauważyłem żadnych przetarć, nic się nie urwało, ani nie rozdarło. Wygląda, że zastosowane materiały – pomimo lekkości – są wytrzymałe. Choć mimo dużej intensywności użytkowania, dwa tygodnie to jednak krótki okres czasu i na ten temat będę mógł się wypowiedzieć po dłuższym okresie zabawy z testowanym sprzętem. Plecak jest odporny na lekki deszcz, przy większej ulewie sugerowałbym jednak zakładać pokrowiec przeciwdeszczowy. Ja tego nie zrobiłem i plecak był wilgotny, nie na tyle jednak, żeby zagroziło to sprzętowi fotograficznemu. Jedynymi elementami, które uległy uszkodzeniu to wewnętrzna strona pokrywy futerału fotograficznego oraz tunel do zaciągnięcia komina.
----- R E K L A M A -----
Pokrywa futerału fotograficznego po dwóch tygodniach intensywnego użytkowania nosi ślady przetarć od wewnętrznej strony, najbardziej w miejscu, gdzie dotykały sanki lampy błyskowej na szczycie aparatu. Przetarciu uległa powłoka tkaniny, sam materiał nie jest uszkodzony. Ostatniego dnia przy pakowaniu plecaka do pełna, przy zaciąganiu sznurkiem wypakowanego komina wyrwałem oczko wykańczające tunel linki ściągającej. Sugerowałbym producentowi wzmocnić ten element, w trudnych górskich warunkach czasami nie ma ani czasu, ani szansy na delikatność…
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.