Sigma 30 mm f/2.8 EX DN - test obiektywu
7. Koma, astygmatyzm i bokeh
Troszkę poważniej wygląda sytuacja z astygmatyzmem. Na maksymalnym otworze względnym jest on naprawdę zauważalny, bo sięga 13%. Zmniejsza się trochę po przymknięciu przysłony do f/4.0, wynosi tam około 10%. Niezauważalny robi się dopiero dla przysłony f/5.6.
Obrazy rozogniskowanej diody zaprezentowane poniżej też nie wyglądają idealnie. Światło rozkłada się w wyraźnych koncentrycznych obwarzankach, które sugerują lekkie problemy z korygowaniem aberracji sferycznej.