Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Gdy wziąłem go w ręce pierwszy raz pomyślałem o jednorazowym kodaku sprzed 20 lat który był lepiej wykonany, a bynajmniej takie wrażenie sprawiał. Tutaj, biorąc to coś do ręki bałem się że jak upuszczę to się roztrzaska na milion dwieście kawałków. W tej cenie zdecydowanie bardziej opłaca się kupić D800, no chyba że ktoś ma coś nierówno pod sufitem... lub zupełnie nic tam nie ma : )
@mav muszę Cię rozczarować, ta puszka nie ma trybu filmowego....
.... i to jest wielkim plusem tej konstrukcji, dzięki temu DF jest tym czym ma być, a nie udaje czegoś innego. Ale poziom szumów jest kosmiczny, marzenie....;)
jacku - mógłbyś mój drogi rozbudować swoją wypowiedź, ja chociaż się natrudziłem i napisałem że miałem go w ręku i jakie miałem odczucia... twoja wypowiedź cechuje się brakiem styczności ze sprzętem jakimkolwiek... a jakość wykonania - DLA MNIE - ma ogromne znaczenie.
@arek-wroc - może merkator jest po prostu zwolennikiem czystej formy ? Zgadzam się z nim w tym, że aparat nie służy do filmowania. To funkcja zbędna dla prawdziwych miłośników fotografii. Cóż za wyważone podsumowania testu :). Nie ma się co dziwić - po kilku słowach prawdy o dwóch obiektywach nikona i pewnie równie ciekawym teście 35 1.8 na pełną klatkę, zmieszanie Df-a z błotem nie przysporzyłoby fanów Optycznych w tej firmie.
Biorę zdjęcie scenki z 600D na ISO 100 i jest piękny kolor, zieleń to zieleń. To samo z testowanego Nikona i jest ... żółtaczka. Puszka super, ale trzeba oprofilować.
@Khedron Nie mędrkuj. Skoro aparat nie służy do filmowania i opcja filmowanie jest w Df zbędna, to po cholerę dali w tym Nikonie wyświetlacz LCD? Przecież aparat nie służy do oglądania zrobionych zdjęć. To taka samo idiotyczna logika jak ta, którą ty forsujesz.
Sam aparat wygląda ohydnie - jak Canomatic. Gruby, pękaty i po prostu wsiurski.
Hmm, widze tu rozbierżość w testach lub swego rodzaju poprawność "polityczną" ...
Porownując darkframe z DF`a i 5D3 na ISO 25600
w 5D3 w wadach został wymieniony pionowy banding w DF w wadach fakt występującego bandingu tyle że skośnego został pominięty, jest on co prawda nieco mniejszy, ale jest
podobnie jak pominięty fakt wyraźnie jaśniejsza niejednorodności z lewej strony kadru, w 5D3 oczywiście jaśniejszy dół został od razu odnotowany...
Optyczne to dość renomowany portal więc warto było być ustandaryzować wykonywane testy, a przynajmniej podsumowania.
Jeśli chodzi o ISO to po prześwietleniu RAWów DF vs. 5D3 wychodzi różnica taka jak pomiędzy 6D a 5D3 - baardzo mała. FF canona ma większą dominatę magenty a nikon czerwonego.
dołączam do narzekających. jako użytkownik nikona ten aparat jedynie wziąłem do ręki, bo jego wgląd nie zachęca zbytnio do tego, pomacałem jak należy, pokręciłem i wiem, że jest to nieudany produkt. mały, niewygodnie się go trzyma, a te blokady to patent z piekła rodem. nawet nieistotne jest co ma w środku. styl retro, w czasach kiedy retro to zabytek, to średnio dobry pomysł. przynajmniej ja czułbym się "nieco skrępowany" z tym aparatem przy ludziach. moje wrażenie jest proste. ten aparat jest po prostu głupi. szkoda było czasu na jego opracowanie. nikon zrobiłyby lepiej wypuszczając w jego miejsce wysokiej klasy mirolesa z wielkim evf, i przy tym nie za bardzo kompaktowego. mz ten mały gabaryt już się zużył, nic nie daje, wyprzedał się.
@Khedron >>aparat nie służy do filmowania. To funkcja zbędna dla prawdziwych miłośników fotografii. ---- A Ty co? Prezes Stowarzyszenia Prawdziwych Miłośników Fotografii Gmin Polskich? Czy może rzecznik prasowy?
sektoid, nie ma co tak mitologizować 5Dc, jak chcesz zobaczyć ładną kolorystykę zdjęć to zerknij do testu 1dsIII. Odwzorowania koloru skóry i tak nie porównasz do Df, bo nie ma tu ani jednej fotki człowieka...
Heh - to sprzęt ewidentnie celowany w hispterkę, a prawdziwy hipster lustrzankę kupuje do pstrykania, świadomość posiadania opcji filmowania to... niesmak delikatnie mówiąc.
Ależ ja mam ubaw,... z półtorej roku temu pisałem na forum że lada moment zaczną wypuszczać retro-protezy bez video - wyśmiano mnie ;) że niby po co mieli by rezygnować z czegoś co można mieć z "automatu" to jest wręcz blokować? skoro jest to naturalna już funjkcojalność matryc.
Ano - DLATEGO!
ps. w świecie znany jest jeszcze przykład "odchudzania" np Porsze gdzie za wyrzucenie klimy, elektryki czy innych "luxów" każą dopłacać ;)))) ale to jednak co innego.... niż aparat, który z braku video szybciej nie pojedzie.
Ja niczego nie mitologizuję. Po prostu porównałem zdjęcie ze starej matrycy 600D, aps-c, który "odstaje" i zbiera baty ze zdjęciem z najnowszego, nieupakowanego FF. To co widzę wyraźnie nie podoba mi się.
Rozumiem że każdy ma prawo do własnej opinii ale po co od razu wyzywać posiadaczy DF od bez-mózgów? Fakt D800 wydaje się bardziej korzystną opcją ale jeżeli już takowy posiadasz a DF można kupić za 2-3 dniowe zlecenie do w dalszym ciągu robi to z kogoś debila?
Panowie, trochę mniej jadu w dyskusji a wszystkim będzie przyjemniej.
@septemberlicht "Nie mędrkuj. Skoro aparat nie służy do filmowania i opcja filmowanie jest w Df zbędna, to po cholerę dali w tym Nikonie wyświetlacz LCD?"
Może po to by mieć dostęp do opcji których nie masz wyciągniętych na korpus? :)
@sektoid - tak z ciekawości szukałem tej zieleni ( nie ma jak szukanie zieleni w lutym ) i w końcu znalazłem. Rozumiem że masz pretensje do Nikona że sztuczne liście nie wyglądają jak "prawdziwe" w twoim 600D ?
c.o.d. - tak jak mówiłem, niektórzy lubią galeon w sadzawce a inni na morzach i oceanach... myślę że dla tych pierwszych jest ten aparat :) dlatego tak ostro zareagowałem... aby była jasność.
Co do aparatu to tak jak sądziłem jest to raczej kwestia gustu niż parametrów. Raczej nikt go do pracy nie kupi bo AF jak w o połowie tańszym D610 a i wysokie ISO nie jest aż tak wiele lepsze ( po przeskalowaniu wyjdzie na jedno ) W kontekście ceny D800 cena Df jest dla mnie niezrozumiała - wydaje mi się że już więcej było by chętnych na niego gdyby kosztował więcej mając lepszy AF i pełne uszczelnienia - ale może nie znam się na marketingu ( no i wtedy nie było by D4s ) .
Jak dla mnie to w ogóle mógłby nie mieć AF oraz lcd. Takie full retro bym wolał. Matówkę redakcja wymieniała w trakcie tych 3 tygodni czy nie? Może chociaż wyjęliście na chwilę tą co jest? Ustaliliście w końcu czy jest wymienna?
focjusz - cóż, rzekłbym nawet że AF jest jak filmowanie - psuje sens tego aparatu heh... i wsadzony jest tylko po to by był dla tych mniej obytych w manualnym ostrzeniu... tylko na boga co z tą matówką, komuś się zapomniało i w myśl zasady trochę tu trochę tam wytniemy... przypadkiem wycieli i matówkę odpowiednią dla tych fanatyków - ptfu profesjonalistów ? xD
kannadah - dokladnie, wywalić też TTL do lampy oraz gniazdo HDMI, USB.... albo nie !! bo cena już osiągnęła 25tys zł przy tym wycinaniu heh - dziś jestem równie niepoważny jak ten aparat :)
Dziwię się polityce firmy Nikon. Zatrudniają inżynierów - nieudaczników, specjalistów od marketingu i sprzedaży - jeszcze gorszych. A na forum optycznych jest tylu specjalistów od wszystkiego...
Zapewne grupa posiadaczy kolekcji jasnych stałek Nikona liczy kilkadziesiąt tysięcy osób bo inaczej bez sensu byłoby tworzenie i wprowadzanie na rynek aparatu przeznaczonego właściwie tylko dla nich. W dodatku muszą to być specyficzni ludzie skoro gotowi są na duże ograniczenia funkcjonalności i jakości działania aparatu. Dziwne też, że dla tak zamożnych pasjonatów fotografii bariera 10 tys. zł oddzielająca Df od D4 jest nie do przebycia. Patrząc na wyniki testu, dla każdego spoza tej grupy, nawet dla bardzo wymagających użytkowników, D610 będzie znacznie lepszym zakupem.
No i co by tu głupiego powiedzieć... O osiągach - hm - jest w teście. O pokrętłach - nie macałem.
Czytając test poczułem pewien estetyczny dyskomfort oglądając zdjęcia DFa z zoomem i z Sigmą 35. ;) Z Zeissem już było całkiem fajnie. Przyznam się, że najbardziej podobał mi się w podsumowaniu ten akapit: "Nikon Df z pewnością nie należy do tanich aparatów, ale z drugiej strony, nie jest to sprzęt przeznaczony dla przeciętnego użytkownika. Można więc przypuszczać, że chętni nabywcy się znajdą. Dla posiadaczy starych klasycznych obiektywów Nikkor – Df może być bardzo ciekawą propozycją. A dla właściciela kolekcji legendarnych jasnych stałek, z pewnością wydatek rzędu 11 tysięcy złotych nie będzie dużym problemem."
Gdyby Canon dał mi coś takiego - coś na wzór A1 lub F1 - lub (wiem naiwne marzenie) cyfrową ściankę do A1 - to pewnie bez zastanowienia dałbym te 11 kilo piniendzy i cieszyłbym się jak małe dziecko. Dlatego uważam, że znajdzie się dość duża grupa Nikonowych zapaleńców, którzy to jednak kupią. Może nie w Polsce ale jednak...
Liczę na to, że jego następca nie będzie miał trybu seryjnego, za zamiast akumulatora posiadał będzie dynamo napędzane wajchą jak kiedyś do naciągu kliszy i oczywiście duży wizjer do ustawiania manualnego ostrości. Poważnie. Mam nazwijmy to kolekcję starych szkieł nikona, same stałki, ale używam ich od 2002 roku na canonie. Miałbym w końcu do czego je przypiąć.
I jeszcze na koniec. Ciekawe czy znajdzie się jeszcze jakaś odważna firma, która zrobi jakąś nową analogową lustrzankę? Oczywiście można sobie teraz za grosze nakupić używanych - ale...
25 lutego 2014, 21:34
W tek klasie cenowej to rewelacji (sprzętowo) nie ma. Jeśli chodzi o retro- wygląd Df-a to jest on dla mnie jednym z najbrzydszych aparatów na rynku.
johndoe i kannadah - jesteście geniuszami xD podsumujmy:
Następca DF którego kupiłbym:
- Nakręcany na zasadzie dynama - kilka machnięć i zrobisz zdjęcia - 36 plików RAW na jednym ładowaniu - brak obsługi JPG (bo przecież to przyjemność samemu wywoływać) - brak AF - brak LCD - brak cichej migawki - brak poziomicy - brak auto korekty obiektywów - brak redukcji szumu czy jakiejkolwiek ingerencji w RAW - brak stabilizacji - brak filtra dolnoprzepustowego
ponadto, niech zrobią dodatkową parę pixeli z szarym filtrem aby za pomocą jednego klepnięcia rejestrował zdjęcia HDR
@arek-wroc Od dawna nie jestem zwolennikiem przeładowywania megapikselami matryc, niestety marketingowcy wielu producentów mają fetysza na tym punkcie. Zdecydowanie wolałbym matrycę 12 Mpix w aps-c z charakterystyką jaką mają DF czy D4. Podobnie z filmowaniem lustrzankami, fajnie jak jest ale nie jest konieczne. To drugi fetysz marketingowców który mi nie pasuje. Dlatego ten krok nikona w stronę jakości obrazka bardzo mi się podoba. Jednak niekoniecznie korpus i sterowanie ma mój aplauz, Fuji Xt1 ma zdecydowanie lepiej przemyślane elementy sterujące. Ale to inna bajka.
wowaw | 2014-02-25 21:34:19 "Ciekawe czy znajdzie się jeszcze jakaś odważna firma, która zrobi jakąś nową analogową lustrzankę? " Ale co by w nich miało być takiego, czego nie ma w 1V Canona i F6 Nikona?
jeszcze tak głupiej dyskusji na tym forum nie było ...ale cóż widać początki... mądrość niektórych sprowadza sie do ograniczania mądrzejszych ..bo ci ...zamilkli ze wstydu by nie dołączyć do reszty...nie jestem fanem Nikona ale mnie ten aparat się podoba...a te złośliwe uwagi wskazują tylko na to ,że ruch Nikona był celny....miłego dnia ...jutro...
@robaquez Lepsze jest "styl retro w czasach kiedy retro to zabytek":) Tobznaczy, że wyraz retro jest zabytkiem? Styl jest zabytkiem? Cos w stylu retro jest zabytkiem? A. Najważniejsze, że to właśnie w tych czasach cos w stylu retro jest zabytkiem. Właściwie nie wiem co autor miał na myśli pisząc to w komentarzu ale przynajmniej poprawił mi humor:)
@merkator Pleciesz głupoty. Niestety wynika to z Twej ograniczonej praktyki oraz z tego, że prawdopodobnie fotografujesz sobie hobbystycznie i to dosyć wąskim zakresie. Wyobraź sobie, że są ludzie dla których filmowanie w lustrzankach do niezbędna funkcja, tych ludzi jest sporo i część z nich wykorzystuję ją do zarabiania pieniędzy - np. Ja. To samo jest z wielkością matryc, 16 mpix to już absolutne minimum dla APS-C, a w korpusach FF uważam, że optymalne jest przynajmniej 20 mpix. Zatrzymałeś się ze swoimi poglądami w epoce Canona 40D i wmawiasz sobie, że masz rację ;)
@ Khedron: "Patrząc na wyniki testu, dla każdego spoza tej grupy, nawet dla bardzo wymagających użytkowników, D610 będzie znacznie lepszym zakupem".
Doszedłem do podobnego wniosku, kiedy zaznajomiłem się z tym aparatem. Choć bardzo mnie on zaciekawił kiedy go zapowiedziano, to po wzięciu w dłonie byłem mocno zawiedziony. Ergonomia aparatu nie jest najwyższych lotów, choć to - obok doskonałej matrycy i oryginalnego wyglądu - miało być jedną z głównych jego zalet.
Gdy wziąłem go w ręce pierwszy raz pomyślałem o jednorazowym kodaku sprzed 20 lat który był lepiej wykonany, a bynajmniej takie wrażenie sprawiał. --- mamy problemy z budowaniem zdań ?
Kolejny nikon i kolejny przeciętny układ AF, trochę to smutne :(
25 lutego 2014, 23:16
Nie kumam tego aparatu, a szczególnie stosunku ceny do możliwości. Sprzęt dla onanistów.
Aparaty nie są do filmowania tak samo jak komórki tylko do dzwonienia. Pozdrawiam.
Nie wierze czytajac wiekszosc komentarzy napisanych przez wielu. Widze jakas skryta zazdrosc.Aparat jest dobry i wielu tutaj chcialoby miec taki sprzet,ale widocznie nie stac ich na cos takiego i musza narzekac jak zwykle. Przykro,ze optyczni staraja sie i wiedza,ze jest to dobry aparat,a wielu tutaj tylko narzeka,no tak, taki juz jest nasz kraj i narzekanie to standard. Patryk.
Kupiłem go od razu, jak tylko był dostępny. Jest świetny, mimo słabego AF, co jest rzeczywiście wtopą. Ale pracuje się nim fantastycznie, ręce nie bolą od dźwigania, nie rzuca się w oczy (czarna wersja). Genialny do reportażu, gdy się trzeba zintegrować z fotografowanymi ludźmi. Ergonomicznie można to i owo poprawić, ale jest poprawnie. A że cena nieadekwatna? Wisi mi to. Ja bym go wycenił na jakieś 6-8 tys. ale mamy wolny rynek, jak komuś nie pasuje, niech nie kupuje.
Pleciesz kolego bzdury. Aparat jest bardzo ciekawy przez zastosowany w nim sensor i wynikające z tego skutki. Niestety ma kilka mniej lub bardziej istotnych niedociągnięć.
Dokladnie. Kupic nie trzeba ,jezeli sie nie chce,ale stale tylko narzekac to juz za duzo. Wielu zaczelo sie rozpisywac i jak zwykle narzekac,ale tak naprawde mysle,ze nie jeden z tych ,ktorzy napisali te swoje wspaniale komentarze.......marza o takim aparacie,ale niestety nie stac ich na niego. Taka prawda. AF to fakt, moglby byc lepszy.Reszta gra.
Większość siuśmajtków, co w ręku analogowego sprzętu nie miała, nie pojmie, że retro styl dla starych dziadków ma swój urok. Miałem kiedyś Nikona FM2. Kultowy aparat, do dziś jestem w nim zakochany. Df nawiązuje do historii marki i uważam, że Nikon kokosy zrobi na tym aparacie, pomimo wysokiej ceny (w końcu to stare dziadki mają i fantazję i pieniądze). Sam bym kupił, gdyby nie fakt, żem niecnie zdradził markę W dawnych czasach, gdy topowym modelem był cudowny F3, w każdym prospekcie reklamowym Nikona można było znaleźć slogan "your camera is only as good, as its lens." Święte słowa, dlatego zostałem Canonierem - mają lepszą szklarnię - szczególnie tę długą.
Aparat piękny, ale - co ich podkusiło, żeby dawać ten AF system z D600??? Mogli dać z D300 i byłoby dużo lepiej. Te AF sensorki są upakowanie tak blisko koło siebie, tak że gdyby zostawili ich tylko 9 to pewnie nic by się nie zmieniło w jakości ustawiania ostrości (ale rym, co?). Fajnie, że jest to aparat, a nie aparato-kamera, ale jeżeli aparat w 100% to po jakiego grzyba zabrali mu lampę błyskową? I tak mi się podoba, pewnie kiedyś go kupię... - może Df2???
Matryca jak najbardziej spoko tylko ten padaczkowy AF. Im nowsze modele tym gorzej. Niedlugo prawidlowo dzialajacego af bedzie mozna tylko sie spodziewac w klasie pro.
mterajewicz, patrykb - tu nie chodzi czy kogoś stać czy nie, tylko o sens tego czegoś :-) sami widzicie bezsens jego w cenie i w podzespołach użytych. Jeśli macie problem z ogarnięciem tego, że kogoś stać na niego i dlatego go nie kupi bo widzi jak bezczelnie daje się badziewie warte D610 w cenie wyższej niż D800 -no sorry :-) bo za co? za styl? ok... to może tłumaczyć gdyż takiego sprzętu nie kupi każdy, a raczej garstka i stąd cena musi być wyższa aby im się opłacało go robić... ale mogli by się bardziej postarać, dlatego JA GO NIE KUPIĘ i mam do tego prawo tak samo jak wy macie prawo pisać że kupiliście i jesteście zadowoleni :-P wolność słowa heh
aha, mogli wypuścić limitowaną serię 300stu w kosmicznej cenie dla właśnie takich onanistów bezmózgich - bo głównie przez takich ludzi rżną nas wszystkich na takich niedoróbkach xD Stać mnie więc kupie wszystko co mi dadzą, jak widać można nawet galeon do kałuży kupić heh
Kolejny bulwersujący aparat , ale może to właśnie jest ważne ogniwo w skutecznej strategii marketingowej Nikona, gdzie innym ogniwem jest np. d3300. Ze wstydem się jednak muszę przyznać, że z FF bardziej się entuzjazmuje A7r. Styl retro, owszem bardzo lubie, ale mam parę obiektów na swojej "półce zasłużonych aparatów" - i srebrne i czarne. Mogę je wziąć do ręki i powspominać czasy gdy o lustrzankach cyfrowych się jeszcze nikomu nie śniło.
Serdecznie pozdrawiam i życzę sukcesów wszystkim obecnym i przyszłym użytkownikom Df.
Arek-wroc - nie bluzgaj na nas od onanistów bezmózgich, OK? Masz prawo nie lubić Nikona Df i go nie kupować, ale nie musisz obrażać ludzi, którym się ten aparat podoba, kupują go mimo z deka bzdurnej ceny i uwielbiają robić nim zdjęcia.
Zainteresowanym przypominam o moim alternatywnym teście tego aparatu: link
Na moje Nikon, kolejna firma fotograficzna zamienia się w firmę produkującą galanterię, ewentualnie elementy wystroju wnętrz. W zależności od tego, czy aparat umieścimy w serwantce między majolikami, czy użyjemy zamiast krawatu, jako dodatek do sportowej kurtki.
26 lutego 2014, 09:59
za 12 tyś zł to już wolałbym duet D600/D610 (lub ze świetnym AF D700 ) plus do tego małego i poręcznego bezlusterkowca APS-C od Fujifilm które bardzo mi się podobają sprzętowo i wizualnie, uważam że to jeden z najładniejszych i najlepiej wykonanych aparatów bez lustra.
26 lutego 2014, 10:41
w Japonii na ten aparat trzeba sie w sklepie zapisać i swoje poczekać, cieszy się naprawdę dużym zainteresowaniem bo jest inny i odróżnia się od pierdyliona "zwykłych" puszek, za to ludzie są skłonni zapłacić więcej. jak ktoś ma siłę nabywczą 4 razy większą niż w Polsce to nie patrzy się tak bardzo ile "pikseli i szumu" dostanie za każdą wydaną złotówkę, czy jena, chce mieć "fajny" produkt a ten aparat jest "fajny", mało go interesuję że D600 obrazuje nie gorzej za mniejsze pieniądze.
dokładnie tak Japońce są bardzo uczuciowi i skłonni do wycieczek estetycznych więc aparat jest zrobiony żeby wydoić emerytów japońskich nie polskich ale oczywiście jest bzdurny
Cena , cena i jeszcze raz cena ... W Niemczech np. Na dzień dobry wynosiła 2999 Euro razem z obiektywem . Więcej niż d800 E i o wiele , wiele więcej niż d800 . Znaleźli się jednak tacy którzy. od razu go kupili ulegając reklamie że oto pojawił się aparat z niewysiloną matrycą D4 kosztujący połowę ceny D4 . Sama matryca to chyba jednak za mało i Df nigdy nie będzie D4 . Przede wszystkim amatorski AF . Skoro ta matryca jak się często pisze predestynuje do robienia zdjeć w słabym oświetleniu , DxO określiła DF jako ,, new King low light " to czemu nie ten sam czuły moduł AF co w d700 , d800 , D3 , D3s , D4 ? ?? Pewnie dlatego że konkurencja między tymi aparatami byłaby za duża . Czyli taka polityka którą stosował często Canon została najwyraźniej przejęta przez Nikon . Tutaj coś damy ale gdzie indziej coś odejmiemy .
Rynek sam weryfikuje ceny , w tej chwili jest troszkę niższa i wynosi ok. 2850 Euro . Jeśli ktoś chciałby koniecznie go teraz kupić to niech zajrzy do Ebay. de . Od pewnego czasu Nikon wstawia tam na aukcje nowe Df ( bez obiektywu ) z pełną gwarancją . Chodzi o tzw. DEMO z minimalnym przebiegiem kilkanaście - kilkadziesiąt kliknięć . Mniej więcej idą za 2300 Euro .
"Zastanawia mnie schizofrenia konstruktorów tego sprzętu. Niby retro, a gdzie matówka z klinem?"
Do samochodów w stylu retro np. MINI nie montują opon diagonalnych i zawieszeń takich jak były 50 lat temu. Retro ma nawiązywać wizualnie a nie koniecznie technicznie do tamtych lat. New Beatle to przeciez Golf. Kwiatuszki w wazoniku - tak. Gaźnikowy boxer chłodzony powietrzem - nie. ABS -tak. Ogrzewanie wnętrza gorącym powietrzem pochodzącym z rozgrzanego silnika - nie.
to przecież dość widoczne, że wielu osobom nie przeszkadza wielkość i nienajlepsza ergonomia, bo jej braki rekompensuje im wygląd aparatu. to nie jest źle, że jesteście konsumentami. jednak są ludzie, którzy tym sprzętem fotografują a ograniczanie ich prawa do swobodnej wypowiedzi niczym nie jest uzasadnione. po prostu wygląd aparatu to żadna afera. aparaty zwykle są do siebie podobne, wyglądają podobnie, co wynika z ich przeznaczenia. a nawiązanie do wyglądu korpusów sprzed 40 jakiegokolwiek znaczenia dla uzyskiwanych zdjęć nie ma. i to powinno być wolno napisać.
sektoid | 2014-02-26 08:18:41 „Ale się siusiaki nakręciły. To sprzęt retro dla ludzi mających pieniądze. Pokolenie MP3 nigdy tego nie ogarnie.”
na jakiej podstawie ta teza?
protestuję przeciwko durniom, przeciwko cenzurze ze strony osób komentujących, przeciwko osobistym wycieczkom i tym porąbanym korektom językowym.
mterajewicz, Z_photo - myślę że użyłem bardzo grzecznościowej formy określenia Deb... powinniście mi być wdzięczni skoro na wskroś trafiła was moja ogólna ocena takiego przeciętnego posiadacza takiej przeciętnej protezy profesjonalizmu..
a dziś na forum prawie sami "specjaliści" od wszystkiego czyli ..od niczego...coś mi sie wydaję,że szykuje się kolejny ban.... a może zamiast się wyzywać od idiotów i debili umówcie się na ubitej ziemi... porobimy fotki i przed i po... ależ musi was boleć ,że kogoś stać na kupno tego aparatu nawet jak jest taki "niedobry"... powinniście się cieszyć z własnego wyboru i tym się dowartościowywać a nie negować wybór innych...nad gustami się nie dyskutuje a o pieniążkach mówią biedni... bogaci je mają...więc do roboty i zarabiać na cudnych fotkach ....znów popsułem sobie nastrój...idę "pobawić" się starymi analogami i posłuchać miłego dźwięku migawek...
@ arek-wroc: "...myślę że użyłem bardzo grzecznościowej formy określenia Deb... "
Nie. Dowiodłeś tylko braku kultury.
26 lutego 2014, 22:16
Stylizacja retro słabo Nikonowi wyszła, a to za sprawą pękatego korpusu, który przywodzi na myśl Pentaksa K-01. Pomijam już fakt, że ,,oryginały'' czyli Nikony F/FM też były raczej grubo ciosane i wyraźnie mniej zgrabne od konkurencyjnych Olympusów OM. Także obecnie retro-wzornictwo Olka oceniam dużo wyżej, patrząc choćby na E-M1.
26 lutego 2014, 22:28
@wowaw Ciekawe czy znajdzie się jeszcze jakaś odważna firma, która zrobi jakąś nową analogową lustrzankę?
Po co i co ma do tego odwaga?
Żaden producent nie wypuści produktu, którego nikt nie zechce kupić. No bo niby po co skoro czołowi producenci filmów albo zbankrutowali (kodak) albo zrezygnowali z produkcji (fuji). Po co komu aparat analogowy, do którego nie ma w sprzedaż filmów?
Produkcja nowej lustrzanki analogowej to taki sam absurd jak wyprodukowanie telewizora działającego w systemie SECAM czy kamery VHS :)
"Gdy wziąłem go w ręce pierwszy raz pomyślałem o jednorazowym kodaku sprzed 20 lat który był lepiej wykonany, a bynajmniej takie wrażenie sprawiał." Miodek może sobie strzępić język, ale masterzy języka i tak swoje wiedzą najlepiej. Bynajmniej.
i to bardzo dobre a fotolaby też działają... zdjęcia astro można robić bez wyszukanego sprzętu...wystarczy statyw,wężyk, "koziołek" i czyste niebo... gdzieś w Bieszczadach...tak sobie obiecuję w tym roku...
26 lutego 2014, 23:45
W punktacji wyszedł poniżej niż OM-D E-M1
wiadomo dlaczego w interesie pewnej firmy jest sponsorować wyjazdy optycznych na targi!!!
Cena jak cena, na tyle go wycenili to tyle trza dac. Ale skopanej ergonomii nie przeboleje, bo taki aparat proces tworzenie zdjecia ma maksymalnie uprzyjemniac. Fuji XT1 pokazalo, ze da sie. :) Fakt, ze matryca gorsza, ale nie wszyskim jest ff do zycia potrzebne.
Co do kolegi wspominajacego rozjasnienia cieni i obwodki w okol ciemniejszych obiektow, rzeczywiscie ma racje! :D
@Borat: Filmy są i można je wywołać. Istotne pytanie: po co? Ja napewno nie kupię, bo mam zapas aparatów analogowych :-) Można jednak domniemać, że skoro są tacy, którzy są gotowi zapłacić za wygląd aparatu, chcieli by także kupić prawdziwego analoga. Można wskazać trochę niszowych zastosowań, np produkcja czarno-białych fotogramów. Dla kogoś posiadającego ciemnię być może jest to prostsze gdy nie ma drukarki większej niż A4. Aliści podejrzewam, że znalezienie posiadacza powiększalnika z kuwetami i suszarką który potrzebowałby by jeszcze na dokładkę aparatu raczej jest niemożliwe. Fotografowanie z długimi czasami. Filmy lepiej się sprawują przy czasach rzędu dziesiątek minut i więcej. Fotografia z filtrami kolorowymi cz-b. film da większą rozdzielczość niż matryca, ale po co komu? Moim zdaniem sens ma fotografowanie na filmach MF i LF. Na małym obrazku raczej nie. Warto jeszcze zauważyć, że da się rozmnożyć piksele matrycy i rozdzielczość obiektywu metodą tworzenia panoram. Ale sądzę, że po jakimś czasie ruszy śladowa produkcja aparatów analogowych tak jak ciągle produkuje się aparaty LF.
No tak jeśli analog to tylko średnioformatówka lub wielki format a to ze względu na to że film kosztuje prawie tyle samo niezależnie od formatu w przeliczeniu na powierzchnię Cyfra im wieksza tym droższa choć są oczywiście wyjątki Choć mały format może służyć do eksperymentów tylko ze nikt nie zaryzykuje nowej konstrukcji analogowej w małym obrazku ..tak przypuszczam Natomiast sredni format jest drogi gdy jest nowy Najlepszym rozwiązaniem byłby anologo - cyfrak średnioformatowy Jeden obiektyw rejestruje na kliszy a drugi na matrycy która może służyć jako rejestrator zdjęć próbnych ,lub normalny aparat w razie czego jeśli ktoś chciałby wykorzystać ten pomysł chętnie podam swoje namiary ...;
johndoe | 2014-02-25 21:12:powinien też /ten Df, znaczy się/ pozwalać na zapis maksymalnie 36 plików na kartę /no powiedzmy 72 w trybie raw +jpeg/.
ale po wlozeniu karty nie powinno byc juz mozliwosci zmiany iso. kazda katra inne iso. podobnie z temp barwowa. inna karta do swiatla dziennego inna do sztucznego i zadnego raw tylko kalibracja calej karty pod film velvia czy tam jakis koda czy ektachrom.
wtedy moznaby pogadac o pure photography a tak to wyszedl jakis drogi dziwolag do pary z 58mm 1.4
Cyfrowa jej wersja jest "niekonsekwentna". Tam gdzie powinien być metal: jest plastik. Tam gdzie miało być prosto: są blokady. Nie rozumiem tego. Ale nic dziwnego: jestem praktykiem. Szkoda, że inżynierowie Nikona przestali być praktykami. A stali się....no właśnie? Kim?
Patrząc na obecne dokonania firmy Nikon, wiadomo co robić. Czas poczekać na drugą wersję. Na tą szkoda pieniędzy.
adam m - Nie rób z siebie buca - że niby to ty wyznaczasz standardy wypowiadania się tu? Nikogo wprost nie obraziłem swoją opinią, to że dwóch przewrażliwionych dziwaków poczuło się źle z tym (przepraszam, teraz to już trzech) to nie mój problem.. no sorry. Ps. Może zacznijmy banować wypowiedzi nie na temat? :-)
Jeżeli dziwactwem jest dla Ciebie to, że za niedopuszczalne uważają niektórzy użycie określeń "onanistów bezmózgich" w odniesieniu do osób inaczej niż Ty oceniających konkretny produkt, to co dla Ciebie jest normą?
Dobrze Panie Zbigniewie, skończmy ten temat. Dla mnie opinia p.Michała jest tak samo wartościowa jak i podejście do zakupu sprzętu. Nie ma jak wydać ponad 10tys. na kota w worku lekką ręką i później oszukiwanie siebie i innych że jest się zadowolonym. Waga podobna jak D610, parametry podobne. Więcej tarczy nastawczych i dziurka do wkręcenia starego wężyka oraz matryca z D4 to sa elementy które trafiają w tzn onanistów sprzętowych. A bezmózgowie wzięło się z podejścia do zakupu sprzętu, tak oceniam ludzi z takim podejściem i tak oceniać będę. Jakby Pan nie wiedział, podpowiem drogi Zbigniewie, że 'mózg ma każdy, rozum nie'. Mam nadzieję że tym oto sposobem wyjaśniłem chyba tą najbardziej drażliwą niepewność jaka Pana targała w myślach, co? Możemy zejść niżej w sposobie wypowiadania się jeśli tylko jedna strona ma przyzwolenie do gadania BZDUR.
Do Pana mterajewicz - popraw Pan ten swój test bo gniazdo na elektroniczny wężyk spustowy jest w tym aparacie. Żeś się uparł na tego 10-pinowca, a Nikon wsadził gniazdo jak w amatorskich modelach :) ciekawe co mieli na myśli...
@ arek-wroc: "... wyjaśniłem chyba tą najbardziej drażliwą niepewność jaka Pana targała..."
Żadna wątpliwość mną nie targała. Nie mam bowiem wątpliwości, że określenia których użyłeś są po prostu chamskie. Styl jaki zaprezentowałeś w wypowiedzi z 26.02 "zabija" merytoryczną dyskusję i prowokuje podobne stylistycznie wypowiedzi.
"... skończmy ten temat." To trafny wniosek. Warto jednak wyciągnąć wnioski na przyszłość.
Oczywiście fajnie by było gdyby była matówka z klinem, ale pewnie nie byłoby wtedy punktowego pomiaru światła. Swoją drogą to Nikon powinien dodawać ją odzielnie za darmo przy kupnie aparatu.
Genialny aparat! Najpiękniejsze jego cechy to design i fakt że nie kręci filmów tylko służy DO ROBIENIA ZDJĘĆ. Niestety - nie kupię go sobie, bo siedzę w systemie Canona. Ale liczę że i Canon coś retro wypuści, żeby robiło zdjęcia a nie kręciło durne filmy.
ilDottore | 2014-04-10 06:52..........Ale liczę że i Canon coś retro wypuści, żeby robiło zdjęcia a nie kręciło durne filmy.
Drurnosc filmu w glownej mierze zalezy od autora a prawie wcale od apartu.
Nie kupisz go? Wlasnie dlatego bedzie drogi bo niewielu go kupi. A prze to ze nie filmuje jeszcze bardziej niewielu a przez to ze jeszcze bardziej niewielu kupi bedzie jeszcze drozszy
Nikon df jest też pomyślany do używania z manualnymi obiektywami, ale niby jak miałby ustawić ostrość ?!!! skoro nie ma żadnego narzędzia, które mogło by w tym pomóc. Więc to mija się z celem.
Zakochałem się w Df w chwili kiedy go wziąłem do ręki. Leży mi idealnie i robi bardzo solidne wrażenie. Momo, iż jestem Canonowcem, kupiłem to body dla samej rozkoszy podróżowania z nim. Nawet najtańsze stałki Nikkor dają mi mnóstwo przyjemności i dobre wyniki. Mam wrażenie, że w kategorii tanie obiektywy Nikkor bije Canona strasznie, dopiero L'ki są super w Canonie. Zrobiłem już parenaście tysięcy zdjęć na kilkunastu podróżach - nikon mnie nie zawodzi, i jest świetnim otwieraczem konwersacji. Wzbudza powszechne zainteresowanie. Z wad - mikroskopijna bateria i tylko jedna karta. Większość zdjęć robię od razu cz/b i używam tylko stałek. Można powiedzieć że to body było stworzone dla mnie. Canon 5D/3 zbiera kurz w kącie, mimo iż obiektywnie to o wiele lepszy aparat pod każdym względem.
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
trzeba będzie kupić na firmę. Dobry kawałek sprzętu !
Ani słowa o filmowaniu? Również w wadach?
:]
Gdy wziąłem go w ręce pierwszy raz pomyślałem o jednorazowym kodaku sprzed 20 lat który był lepiej wykonany, a bynajmniej takie wrażenie sprawiał. Tutaj, biorąc to coś do ręki bałem się że jak upuszczę to się roztrzaska na milion dwieście kawałków. W tej cenie zdecydowanie bardziej opłaca się kupić D800, no chyba że ktoś ma coś nierówno pod sufitem... lub zupełnie nic tam nie ma : )
Pod sufitem nie ma ten co mysli ze aparat jest do upuszczania a nie do fotografowania.
Ps. Janukowicz nie miał przypadkiem takiego 'wakacyjnego debilka' ?
Skoro kogoś stać na Galeon to... ;)
@mav
muszę Cię rozczarować, ta puszka nie ma trybu filmowego....
.... i to jest wielkim plusem tej konstrukcji, dzięki temu DF jest tym czym ma być, a nie udaje czegoś innego.
Ale poziom szumów jest kosmiczny, marzenie....;)
jacku - mógłbyś mój drogi rozbudować swoją wypowiedź, ja chociaż się natrudziłem i napisałem że miałem go w ręku i jakie miałem odczucia... twoja wypowiedź cechuje się brakiem styczności ze sprzętem jakimkolwiek... a jakość wykonania - DLA MNIE - ma ogromne znaczenie.
merkator - nie rozumiem, tzn że gdyby miał funkcję filmowania to byłby gorszy?
tzn że telefon z aparatem to gorszy telefon? bo udaje aparat? xD
@arek-wroc - może merkator jest po prostu zwolennikiem czystej formy ? Zgadzam się z nim w tym, że aparat nie służy do filmowania. To funkcja zbędna dla prawdziwych miłośników fotografii.
Cóż za wyważone podsumowania testu :). Nie ma się co dziwić - po kilku słowach prawdy o dwóch obiektywach nikona i pewnie równie ciekawym teście 35 1.8 na pełną klatkę, zmieszanie Df-a z błotem nie przysporzyłoby fanów Optycznych w tej firmie.
Biorę zdjęcie scenki z 600D na ISO 100 i jest piękny kolor, zieleń to zieleń. To samo z testowanego Nikona i jest ... żółtaczka. Puszka super, ale trzeba oprofilować.
aaaleee kolory pojechane.... masakra jakas.
ale faktycznie żółty im wyszedł... ;-)))
@Khedron
Nie mędrkuj.
Skoro aparat nie służy do filmowania i opcja filmowanie jest w Df zbędna, to po cholerę dali w tym Nikonie wyświetlacz LCD? Przecież aparat nie służy do oglądania zrobionych zdjęć. To taka samo idiotyczna logika jak ta, którą ty forsujesz.
Sam aparat wygląda ohydnie - jak Canomatic. Gruby, pękaty i po prostu wsiurski.
Szkoda, że nie ma takiej scenki ze starego 5D. Byłoby na co popatrzeć.
Hmm, widze tu rozbierżość w testach lub swego rodzaju poprawność "polityczną" ...
Porownując darkframe z DF`a i 5D3 na ISO 25600
w 5D3 w wadach został wymieniony pionowy banding
w DF w wadach fakt występującego bandingu tyle że skośnego został pominięty, jest on co prawda nieco mniejszy, ale jest
podobnie jak pominięty fakt wyraźnie jaśniejsza niejednorodności z lewej strony kadru, w 5D3 oczywiście jaśniejszy dół został od razu odnotowany...
Optyczne to dość renomowany portal więc warto było być ustandaryzować wykonywane testy, a przynajmniej podsumowania.
Jeśli chodzi o ISO to po prześwietleniu RAWów DF vs. 5D3 wychodzi różnica taka jak pomiędzy 6D a 5D3 - baardzo mała. FF canona ma większą dominatę magenty a nikon czerwonego.
tarapa - nie można zrobić testu DF w którym wad jest więcej niż zalet xD
dołączam do narzekających. jako użytkownik nikona ten aparat jedynie wziąłem do ręki, bo jego wgląd nie zachęca zbytnio do tego, pomacałem jak należy, pokręciłem i wiem, że jest to nieudany produkt. mały, niewygodnie się go trzyma, a te blokady to patent z piekła rodem. nawet nieistotne jest co ma w środku. styl retro, w czasach kiedy retro to zabytek, to średnio dobry pomysł. przynajmniej ja czułbym się "nieco skrępowany" z tym aparatem przy ludziach. moje wrażenie jest proste. ten aparat jest po prostu głupi. szkoda było czasu na jego opracowanie. nikon zrobiłyby lepiej wypuszczając w jego miejsce wysokiej klasy mirolesa z wielkim evf, i przy tym nie za bardzo kompaktowego. mz ten mały gabaryt już się zużył, nic nie daje, wyprzedał się.
@Khedron
>>aparat nie służy do filmowania. To funkcja zbędna dla prawdziwych miłośników fotografii.
----
A Ty co? Prezes Stowarzyszenia Prawdziwych Miłośników Fotografii Gmin Polskich? Czy może rzecznik prasowy?
sektoid, nie ma co tak mitologizować 5Dc, jak chcesz zobaczyć ładną kolorystykę zdjęć to zerknij do testu 1dsIII. Odwzorowania koloru skóry i tak nie porównasz do Df, bo nie ma tu ani jednej fotki człowieka...
Zastanawia mnie schizofrenia konstruktorów tego sprzętu. Niby retro, a gdzie matówka z klinem?
Heh - to sprzęt ewidentnie celowany w hispterkę, a prawdziwy hipster lustrzankę kupuje do pstrykania, świadomość posiadania opcji filmowania to... niesmak delikatnie mówiąc.
Ależ ja mam ubaw,... z półtorej roku temu pisałem na forum że lada moment zaczną wypuszczać retro-protezy bez video - wyśmiano mnie ;) że niby po co mieli by rezygnować z czegoś co można mieć z "automatu" to jest wręcz blokować? skoro jest to naturalna już funjkcojalność matryc.
Ano - DLATEGO!
ps. w świecie znany jest jeszcze przykład "odchudzania" np Porsze gdzie za wyrzucenie klimy, elektryki czy innych "luxów" każą dopłacać ;)))) ale to jednak co innego.... niż aparat, który z braku video szybciej nie pojedzie.
Ja niczego nie mitologizuję. Po prostu porównałem zdjęcie ze starej matrycy 600D, aps-c, który "odstaje" i zbiera baty ze zdjęciem z najnowszego, nieupakowanego FF. To co widzę wyraźnie nie podoba mi się.
W końcu jest ! Dzisiaj szukałem, czy przypadkiem nie przegapiłem testu DF. Wielkie dzięki, biorę się za czytanie :)
@arek-wroc
Rozumiem że każdy ma prawo do własnej opinii ale po co od razu wyzywać posiadaczy DF od bez-mózgów? Fakt D800 wydaje się bardziej korzystną opcją ale jeżeli już takowy posiadasz a DF można kupić za 2-3 dniowe zlecenie do w dalszym ciągu robi to z kogoś debila?
Panowie, trochę mniej jadu w dyskusji a wszystkim będzie przyjemniej.
@septemberlicht
"Nie mędrkuj. Skoro aparat nie służy do filmowania i opcja filmowanie jest w Df zbędna, to po cholerę dali w tym Nikonie wyświetlacz LCD?"
Może po to by mieć dostęp do opcji których nie masz wyciągniętych na korpus? :)
@sektoid - tak z ciekawości szukałem tej zieleni ( nie ma jak szukanie zieleni w lutym ) i w końcu znalazłem. Rozumiem że masz pretensje do Nikona że sztuczne liście nie wyglądają jak "prawdziwe" w twoim 600D ?
c.o.d. - tak jak mówiłem, niektórzy lubią galeon w sadzawce a inni na morzach i oceanach... myślę że dla tych pierwszych jest ten aparat :) dlatego tak ostro zareagowałem... aby była jasność.
@johndohe - mógłbyś wyjaśnić sens swojego wpisu ?
Co do aparatu to tak jak sądziłem jest to raczej kwestia gustu niż parametrów. Raczej nikt go do pracy nie kupi bo AF jak w o połowie tańszym D610 a i wysokie ISO nie jest aż tak wiele lepsze ( po przeskalowaniu wyjdzie na jedno )
W kontekście ceny D800 cena Df jest dla mnie niezrozumiała - wydaje mi się że już więcej było by chętnych na niego gdyby kosztował więcej mając lepszy AF i pełne uszczelnienia - ale może nie znam się na marketingu ( no i wtedy nie było by D4s ) .
Jak dla mnie to w ogóle mógłby nie mieć AF oraz lcd. Takie full retro bym wolał. Matówkę redakcja wymieniała w trakcie tych 3 tygodni czy nie? Może chociaż wyjęliście na chwilę tą co jest? Ustaliliście w końcu czy jest wymienna?
focjusz - cóż, rzekłbym nawet że AF jest jak filmowanie - psuje sens tego aparatu heh... i wsadzony jest tylko po to by był dla tych mniej obytych w manualnym ostrzeniu... tylko na boga co z tą matówką, komuś się zapomniało i w myśl zasady trochę tu trochę tam wytniemy... przypadkiem wycieli i matówkę odpowiednią dla tych fanatyków - ptfu profesjonalistów ? xD
kannadah - dokladnie, wywalić też TTL do lampy oraz gniazdo HDMI, USB.... albo nie !! bo cena już osiągnęła 25tys zł przy tym wycinaniu heh - dziś jestem równie niepoważny jak ten aparat :)
Dziwię się polityce firmy Nikon. Zatrudniają inżynierów - nieudaczników, specjalistów od marketingu i sprzedaży - jeszcze gorszych. A na forum optycznych jest tylu specjalistów od wszystkiego...
Zapewne grupa posiadaczy kolekcji jasnych stałek Nikona liczy kilkadziesiąt tysięcy osób bo inaczej bez sensu byłoby tworzenie i wprowadzanie na rynek aparatu przeznaczonego właściwie tylko dla nich. W dodatku muszą to być specyficzni ludzie skoro gotowi są na duże ograniczenia funkcjonalności i jakości działania aparatu. Dziwne też, że dla tak zamożnych pasjonatów fotografii bariera 10 tys. zł oddzielająca Df od D4 jest nie do przebycia. Patrząc na wyniki testu, dla każdego spoza tej grupy, nawet dla bardzo wymagających użytkowników, D610 będzie znacznie lepszym zakupem.
@arek-wroc
powinien też /ten Df, znaczy się/ pozwalać na zapis maksymalnie 36 plików na kartę /no powiedzmy 72 w trybie raw +jpeg/.
Dzisiejsze wpisy sponsorują: "bynajmniej" jako przynajmniej oraz "półtorej roku" ;)
No i co by tu głupiego powiedzieć...
O osiągach - hm - jest w teście.
O pokrętłach - nie macałem.
Czytając test poczułem pewien estetyczny dyskomfort oglądając zdjęcia DFa z zoomem i z Sigmą 35. ;)
Z Zeissem już było całkiem fajnie.
Przyznam się, że najbardziej podobał mi się w podsumowaniu ten akapit:
"Nikon Df z pewnością nie należy do tanich aparatów, ale z drugiej strony, nie jest to sprzęt przeznaczony dla przeciętnego użytkownika. Można więc przypuszczać, że chętni nabywcy się znajdą. Dla posiadaczy starych klasycznych obiektywów Nikkor – Df może być bardzo ciekawą propozycją. A dla właściciela kolekcji legendarnych jasnych stałek, z pewnością wydatek rzędu 11 tysięcy złotych nie będzie dużym problemem."
Gdyby Canon dał mi coś takiego - coś na wzór A1 lub F1 - lub (wiem naiwne marzenie) cyfrową ściankę do A1 - to pewnie bez zastanowienia dałbym te 11 kilo piniendzy i cieszyłbym się jak małe dziecko. Dlatego uważam, że znajdzie się dość duża grupa Nikonowych zapaleńców, którzy to jednak kupią. Może nie w Polsce ale jednak...
Liczę na to, że jego następca nie będzie miał trybu seryjnego, za zamiast akumulatora posiadał będzie dynamo napędzane wajchą jak kiedyś do naciągu kliszy i oczywiście duży wizjer do ustawiania manualnego ostrości. Poważnie. Mam nazwijmy to kolekcję starych szkieł nikona, same stałki, ale używam ich od 2002 roku na canonie. Miałbym w końcu do czego je przypiąć.
@robaquez
Może chodziło o półtorej flaszki? :D
I jeszcze na koniec. Ciekawe czy znajdzie się jeszcze jakaś odważna firma, która zrobi jakąś nową analogową lustrzankę? Oczywiście można sobie teraz za grosze nakupić używanych - ale...
W tek klasie cenowej to rewelacji (sprzętowo) nie ma.
Jeśli chodzi o retro- wygląd Df-a to jest on dla mnie jednym z najbrzydszych aparatów na rynku.
merkator - wiem że nie ma. Nie zauważyłeś buźki? :]
Skoro w wadach jest "brak stabilizacji" to czemu nie ma braku video? Tak samo w tekście, brak dedykowanego akapitu! Ja się domagam! :)
johndoe i kannadah - jesteście geniuszami xD podsumujmy:
Następca DF którego kupiłbym:
- Nakręcany na zasadzie dynama - kilka machnięć i zrobisz zdjęcia
- 36 plików RAW na jednym ładowaniu
- brak obsługi JPG (bo przecież to przyjemność samemu wywoływać)
- brak AF
- brak LCD
- brak cichej migawki
- brak poziomicy
- brak auto korekty obiektywów
- brak redukcji szumu czy jakiejkolwiek ingerencji w RAW
- brak stabilizacji
- brak filtra dolnoprzepustowego
ponadto, niech zrobią dodatkową parę pixeli z szarym filtrem aby za pomocą jednego klepnięcia rejestrował zdjęcia HDR
@arek-wroc
Od dawna nie jestem zwolennikiem przeładowywania megapikselami matryc, niestety marketingowcy wielu producentów mają fetysza na tym punkcie. Zdecydowanie wolałbym matrycę 12 Mpix w aps-c z charakterystyką jaką mają DF czy D4.
Podobnie z filmowaniem lustrzankami, fajnie jak jest ale nie jest konieczne. To drugi fetysz marketingowców który mi nie pasuje.
Dlatego ten krok nikona w stronę jakości obrazka bardzo mi się podoba. Jednak niekoniecznie korpus i sterowanie ma mój aplauz, Fuji Xt1 ma zdecydowanie lepiej przemyślane elementy sterujące. Ale to inna bajka.
wowaw | 2014-02-25 21:34:19
"Ciekawe czy znajdzie się jeszcze jakaś odważna firma, która zrobi jakąś nową analogową lustrzankę? "
Ale co by w nich miało być takiego, czego nie ma w 1V Canona i F6 Nikona?
jeszcze tak głupiej dyskusji na tym forum nie było ...ale cóż widać początki... mądrość niektórych sprowadza sie do ograniczania mądrzejszych ..bo ci ...zamilkli ze wstydu by nie dołączyć do reszty...nie jestem fanem Nikona ale mnie ten aparat się podoba...a te złośliwe uwagi wskazują tylko na to ,że ruch Nikona był celny....miłego dnia ...jutro...
@robaquez Lepsze jest "styl retro w czasach kiedy retro to zabytek":) Tobznaczy, że wyraz retro jest zabytkiem? Styl jest zabytkiem? Cos w stylu retro jest zabytkiem? A. Najważniejsze, że to właśnie w tych czasach cos w stylu retro jest zabytkiem. Właściwie nie wiem co autor miał na myśli pisząc to w komentarzu ale przynajmniej poprawił mi humor:)
@merkator
Pleciesz głupoty. Niestety wynika to z Twej ograniczonej praktyki oraz z tego, że prawdopodobnie fotografujesz sobie hobbystycznie i to dosyć wąskim zakresie. Wyobraź sobie, że są ludzie dla których filmowanie w lustrzankach do niezbędna funkcja, tych ludzi jest sporo i część z nich wykorzystuję ją do zarabiania pieniędzy - np. Ja. To samo jest z wielkością matryc, 16 mpix to już absolutne minimum dla APS-C, a w korpusach FF uważam, że optymalne jest przynajmniej 20 mpix.
Zatrzymałeś się ze swoimi poglądami w epoce Canona 40D i wmawiasz sobie, że masz rację ;)
@Bahrd
"Ale co by w nich miało być takiego, czego nie ma w 1V Canona i F6 Nikona?"
A co to ja projektant? :)
A serio - to mógłby nowy 1V być.
Chociaż... używany za 1500 można kupić (sam mam dwa).
To takie retoryczne pytanie bardziej było. :)
@blade
autor napisał cytat:
styl retro, w czasach kiedy retro to zabytek, to średnio dobry pomysł.
to co piszesz to bzdury. jakieś porąbane fixacje.
@ Khedron: "Patrząc na wyniki testu, dla każdego spoza tej grupy, nawet dla bardzo wymagających użytkowników, D610 będzie znacznie lepszym zakupem".
Doszedłem do podobnego wniosku, kiedy zaznajomiłem się z tym aparatem. Choć bardzo mnie on zaciekawił kiedy go zapowiedziano, to po wzięciu w dłonie byłem mocno zawiedziony.
Ergonomia aparatu nie jest najwyższych lotów, choć to - obok doskonałej matrycy i oryginalnego wyglądu - miało być jedną z głównych jego zalet.
Gdy wziąłem go w ręce pierwszy raz pomyślałem o jednorazowym kodaku sprzed 20 lat który był lepiej wykonany, a bynajmniej takie wrażenie sprawiał. --- mamy problemy z budowaniem zdań ?
Kolejny nikon i kolejny przeciętny układ AF, trochę to smutne :(
Nie kumam tego aparatu, a szczególnie stosunku ceny do możliwości.
Sprzęt dla onanistów.
Aparaty nie są do filmowania tak samo jak komórki tylko do dzwonienia.
Pozdrawiam.
Nie wierze czytajac wiekszosc komentarzy napisanych przez wielu.
Widze jakas skryta zazdrosc.Aparat jest dobry i wielu tutaj chcialoby miec taki sprzet,ale widocznie nie stac ich na cos takiego i musza narzekac jak zwykle.
Przykro,ze optyczni staraja sie i wiedza,ze jest to dobry aparat,a wielu tutaj tylko narzeka,no tak, taki juz jest nasz kraj i narzekanie to standard.
Patryk.
Kupiłem go od razu, jak tylko był dostępny. Jest świetny, mimo słabego AF, co jest rzeczywiście wtopą. Ale pracuje się nim fantastycznie, ręce nie bolą od dźwigania, nie rzuca się w oczy (czarna wersja). Genialny do reportażu, gdy się trzeba zintegrować z fotografowanymi ludźmi. Ergonomicznie można to i owo poprawić, ale jest poprawnie. A że cena nieadekwatna? Wisi mi to. Ja bym go wycenił na jakieś 6-8 tys. ale mamy wolny rynek, jak komuś nie pasuje, niech nie kupuje.
@ miziu: "Sprzęt dla onanistów"
Pleciesz kolego bzdury.
Aparat jest bardzo ciekawy przez zastosowany w nim sensor i wynikające z tego skutki.
Niestety ma kilka mniej lub bardziej istotnych niedociągnięć.
Dokladnie.
Kupic nie trzeba ,jezeli sie nie chce,ale stale tylko narzekac to juz za duzo.
Wielu zaczelo sie rozpisywac i jak zwykle narzekac,ale tak naprawde mysle,ze nie jeden z tych ,ktorzy napisali te swoje wspaniale komentarze.......marza o takim aparacie,ale niestety nie stac ich na niego.
Taka prawda.
AF to fakt, moglby byc lepszy.Reszta gra.
Większość siuśmajtków, co w ręku analogowego sprzętu nie miała, nie pojmie, że retro styl dla starych dziadków ma swój urok. Miałem kiedyś Nikona FM2. Kultowy aparat, do dziś jestem w nim zakochany. Df nawiązuje do historii marki i uważam, że Nikon kokosy zrobi na tym aparacie, pomimo wysokiej ceny (w końcu to stare dziadki mają i fantazję i pieniądze).
Sam bym kupił, gdyby nie fakt, żem niecnie zdradził markę W dawnych czasach, gdy topowym modelem był cudowny F3, w każdym prospekcie reklamowym Nikona można było znaleźć slogan "your camera is only as good, as its lens." Święte słowa, dlatego zostałem Canonierem - mają lepszą szklarnię - szczególnie tę długą.
Aparat piękny, ale - co ich podkusiło, żeby dawać ten AF system z D600??? Mogli dać z D300 i byłoby dużo lepiej. Te AF sensorki są upakowanie tak blisko koło siebie, tak że gdyby zostawili ich tylko 9 to pewnie nic by się nie zmieniło w jakości ustawiania ostrości (ale rym, co?). Fajnie, że jest to aparat, a nie aparato-kamera, ale jeżeli aparat w 100% to po jakiego grzyba zabrali mu lampę błyskową?
I tak mi się podoba, pewnie kiedyś go kupię... - może Df2???
Widzę rozjaśnianie cieni na maxa i obwódki wokół ciemniejszych elementów, zetknięcie na dzwon i wierze kościoła.
Sorry za ortografii ale moj piekny Surface Pro sam mnie poprawił.
J a k w i d z ę z p i s o w n i ą t e ż j e s t p r o b l e m :)
Matryca jak najbardziej spoko tylko ten padaczkowy AF. Im nowsze modele tym gorzej. Niedlugo prawidlowo dzialajacego af bedzie mozna tylko sie spodziewac w klasie pro.
V8 w trabancie, tego jeszcze nie było :D.
A szum miał być mniejszy jak w d4... A tu rozczarowanie.
mterajewicz, patrykb - tu nie chodzi czy kogoś stać czy nie, tylko o sens tego czegoś :-) sami widzicie bezsens jego w cenie i w podzespołach użytych. Jeśli macie problem z ogarnięciem tego, że kogoś stać na niego i dlatego go nie kupi bo widzi jak bezczelnie daje się badziewie warte D610 w cenie wyższej niż D800 -no sorry :-) bo za co? za styl? ok... to może tłumaczyć gdyż takiego sprzętu nie kupi każdy, a raczej garstka i stąd cena musi być wyższa aby im się opłacało go robić... ale mogli by się bardziej postarać, dlatego JA GO NIE KUPIĘ i mam do tego prawo tak samo jak wy macie prawo pisać że kupiliście i jesteście zadowoleni :-P wolność słowa heh
aha, mogli wypuścić limitowaną serię 300stu w kosmicznej cenie dla właśnie takich onanistów bezmózgich - bo głównie przez takich ludzi rżną nas wszystkich na takich niedoróbkach xD Stać mnie więc kupie wszystko co mi dadzą, jak widać można nawet galeon do kałuży kupić heh
Ale się siusiaki nakręciły. To sprzęt retro dla ludzi mających pieniądze. Pokolenie MP3 nigdy tego nie ogarnie.
Boże ! - jaki piękny aparat .
Ciekawe czy Janukowycz już go ma.
Kolejny bulwersujący aparat , ale może to właśnie jest ważne ogniwo w skutecznej strategii marketingowej Nikona, gdzie innym ogniwem jest np. d3300. Ze wstydem się jednak muszę przyznać, że z FF bardziej się entuzjazmuje A7r. Styl retro, owszem bardzo lubie, ale mam parę obiektów na swojej "półce zasłużonych aparatów" - i srebrne i czarne. Mogę je wziąć do ręki i powspominać czasy gdy o lustrzankach cyfrowych się jeszcze nikomu nie śniło.
Serdecznie pozdrawiam i życzę sukcesów wszystkim obecnym i przyszłym użytkownikom Df.
Tylko dlaczego za ten "retro look" płaci się nie tylko $ (co jestem w stanie zrozumieć) ale także ergonomią ?
@merkator
"potem sporo czasu w darkroom'ie"
Nie dość, że po polsku byłoby prościej, to jeszcze z błędem napisałeś.
Arek-wroc - nie bluzgaj na nas od onanistów bezmózgich, OK?
Masz prawo nie lubić Nikona Df i go nie kupować, ale nie musisz obrażać ludzi, którym się ten aparat podoba, kupują go mimo z deka bzdurnej ceny i uwielbiają robić nim zdjęcia.
Zainteresowanym przypominam o moim alternatywnym teście tego aparatu:
link
Na moje Nikon, kolejna firma fotograficzna zamienia się w firmę produkującą galanterię, ewentualnie elementy wystroju wnętrz. W zależności od tego, czy aparat umieścimy w serwantce między majolikami, czy użyjemy zamiast krawatu, jako dodatek do sportowej kurtki.
za 12 tyś zł to już wolałbym duet D600/D610 (lub ze świetnym AF D700 ) plus do tego małego i poręcznego bezlusterkowca APS-C od Fujifilm które bardzo mi się podobają sprzętowo i wizualnie, uważam że to jeden z najładniejszych i najlepiej wykonanych aparatów bez lustra.
w Japonii na ten aparat trzeba sie w sklepie zapisać i swoje poczekać, cieszy się naprawdę dużym zainteresowaniem bo jest inny i odróżnia się od pierdyliona "zwykłych" puszek, za to ludzie są skłonni zapłacić więcej. jak ktoś ma siłę nabywczą 4 razy większą niż w Polsce to nie patrzy się tak bardzo ile "pikseli i szumu" dostanie za każdą wydaną złotówkę, czy jena, chce mieć "fajny" produkt a ten aparat jest "fajny", mało go interesuję że D600 obrazuje nie gorzej za mniejsze pieniądze.
@ arek-wroc: "... dla właśnie takich onanistów bezmózgich - bo głównie przez takich ludzi rżną nas wszystkich na takich niedoróbkach..."
Finezji to w tym fragmencie wypowiedzi nie było.
Kultury również.
dokładnie tak Japońce są bardzo uczuciowi i skłonni do wycieczek estetycznych więc aparat jest zrobiony żeby wydoić emerytów japońskich nie polskich
ale oczywiście jest bzdurny
Cena , cena i jeszcze raz cena ...
W Niemczech np. Na dzień dobry wynosiła 2999 Euro razem z obiektywem . Więcej niż d800 E i o wiele , wiele więcej niż d800 .
Znaleźli się jednak tacy którzy. od razu go kupili ulegając reklamie że oto pojawił się aparat z niewysiloną matrycą D4 kosztujący połowę ceny D4 .
Sama matryca to chyba jednak za mało i Df nigdy nie będzie D4 . Przede wszystkim amatorski AF . Skoro ta matryca jak się często pisze predestynuje do robienia zdjeć w słabym oświetleniu , DxO określiła DF jako ,, new King low light " to czemu nie ten sam czuły moduł AF co w d700 , d800 , D3 , D3s , D4 ? ?? Pewnie dlatego że konkurencja między tymi aparatami byłaby za duża . Czyli taka polityka którą stosował często Canon została najwyraźniej przejęta przez Nikon . Tutaj coś damy ale gdzie indziej coś odejmiemy .
Rynek sam weryfikuje ceny , w tej chwili jest troszkę niższa i wynosi ok. 2850 Euro .
Jeśli ktoś chciałby koniecznie go teraz kupić to niech zajrzy do Ebay. de . Od pewnego czasu Nikon wstawia tam na aukcje nowe Df ( bez obiektywu ) z pełną gwarancją . Chodzi o tzw. DEMO z minimalnym przebiegiem kilkanaście - kilkadziesiąt kliknięć . Mniej więcej idą za 2300 Euro .
qbic | 2014-02-25 19:56:23
"Zastanawia mnie schizofrenia konstruktorów tego sprzętu. Niby retro, a gdzie matówka z klinem?"
Do samochodów w stylu retro np. MINI nie montują opon diagonalnych i zawieszeń takich jak były 50 lat temu.
Retro ma nawiązywać wizualnie a nie koniecznie technicznie do tamtych lat.
New Beatle to przeciez Golf.
Kwiatuszki w wazoniku - tak.
Gaźnikowy boxer chłodzony powietrzem - nie.
ABS -tak.
Ogrzewanie wnętrza gorącym powietrzem pochodzącym z rozgrzanego silnika - nie.
Df - bardzo fajny aparat.
@ 46 romko również do tego aparaty nieda się włożyć filmu np kpdak - ergo cała magia w pi....du
kodak - oczywiście
Nie rozumiem , przecież to jest aparat dla ludzików chcących go kupić.
to przecież dość widoczne, że wielu osobom nie przeszkadza wielkość i nienajlepsza ergonomia, bo jej braki rekompensuje im wygląd aparatu. to nie jest źle, że jesteście konsumentami. jednak są ludzie, którzy tym sprzętem fotografują a ograniczanie ich prawa do swobodnej wypowiedzi niczym nie jest uzasadnione. po prostu wygląd aparatu to żadna afera. aparaty zwykle są do siebie podobne, wyglądają podobnie, co wynika z ich przeznaczenia. a nawiązanie do wyglądu korpusów sprzed 40 jakiegokolwiek znaczenia dla uzyskiwanych zdjęć nie ma. i to powinno być wolno napisać.
sektoid | 2014-02-26 08:18:41
„Ale się siusiaki nakręciły. To sprzęt retro dla ludzi mających pieniądze. Pokolenie MP3 nigdy tego nie ogarnie.”
na jakiej podstawie ta teza?
protestuję przeciwko durniom, przeciwko cenzurze ze strony osób komentujących, przeciwko osobistym wycieczkom i tym porąbanym korektom językowym.
@Tokyo ,- jestam ZA , a nawet Przeciw:-)
mterajewicz, Z_photo - myślę że użyłem bardzo grzecznościowej formy określenia Deb... powinniście mi być wdzięczni skoro na wskroś trafiła was moja ogólna ocena takiego przeciętnego posiadacza takiej przeciętnej protezy profesjonalizmu..
a dziś na forum prawie sami "specjaliści" od wszystkiego czyli ..od niczego...coś mi sie wydaję,że szykuje się kolejny ban.... a może zamiast się wyzywać od idiotów i debili umówcie się na ubitej ziemi... porobimy fotki i przed i po... ależ musi was boleć ,że kogoś stać na kupno tego aparatu nawet jak jest taki "niedobry"... powinniście się cieszyć z własnego wyboru i tym się dowartościowywać a nie negować wybór innych...nad gustami się nie dyskutuje a o pieniążkach mówią biedni... bogaci je mają...więc do roboty i zarabiać na cudnych fotkach ....znów popsułem sobie nastrój...idę "pobawić" się starymi analogami i posłuchać miłego dźwięku migawek...
jurekde - chyba nie zrozumiałeś tego co napisałem :) ale ja już taki jestem, niezrozumiały heh
@ arek-wroc: "...myślę że użyłem bardzo grzecznościowej formy określenia Deb... "
Nie.
Dowiodłeś tylko braku kultury.
Stylizacja retro słabo Nikonowi wyszła, a to za sprawą pękatego korpusu, który przywodzi na myśl Pentaksa K-01. Pomijam już fakt, że ,,oryginały'' czyli Nikony F/FM też były raczej grubo ciosane i wyraźnie mniej zgrabne od konkurencyjnych Olympusów OM. Także obecnie retro-wzornictwo Olka oceniam dużo wyżej, patrząc choćby na E-M1.
@wowaw
Ciekawe czy znajdzie się jeszcze jakaś odważna firma, która zrobi jakąś nową analogową lustrzankę?
Po co i co ma do tego odwaga?
Żaden producent nie wypuści produktu, którego nikt nie zechce kupić. No bo niby po co skoro czołowi producenci filmów albo zbankrutowali (kodak) albo zrezygnowali z produkcji (fuji). Po co komu aparat analogowy, do którego nie ma w sprzedaż filmów?
Produkcja nowej lustrzanki analogowej to taki sam absurd jak wyprodukowanie telewizora działającego w systemie SECAM czy kamery VHS :)
Fuji nadal produkuje filmy. Zwłaszcza 35 mm. :)
"Gdy wziąłem go w ręce pierwszy raz pomyślałem o jednorazowym kodaku sprzed 20 lat który był lepiej wykonany, a bynajmniej takie wrażenie sprawiał."
Miodek może sobie strzępić język, ale masterzy języka i tak swoje wiedzą najlepiej. Bynajmniej.
i to bardzo dobre a fotolaby też działają... zdjęcia astro można robić bez wyszukanego sprzętu...wystarczy statyw,wężyk, "koziołek" i czyste niebo... gdzieś w Bieszczadach...tak sobie obiecuję w tym roku...
W punktacji wyszedł poniżej niż OM-D E-M1
wiadomo dlaczego w interesie pewnej firmy jest sponsorować wyjazdy optycznych na targi!!!
Cena jak cena, na tyle go wycenili to tyle trza dac.
Ale skopanej ergonomii nie przeboleje, bo taki aparat proces tworzenie zdjecia ma maksymalnie uprzyjemniac.
Fuji XT1 pokazalo, ze da sie. :) Fakt, ze matryca gorsza, ale nie wszyskim jest ff do zycia potrzebne.
Co do kolegi wspominajacego rozjasnienia cieni i obwodki w okol ciemniejszych obiektow, rzeczywiscie ma racje! :D
@Borat: Filmy są i można je wywołać. Istotne pytanie: po co? Ja napewno nie kupię, bo mam zapas aparatów analogowych :-) Można jednak domniemać, że skoro są tacy, którzy są gotowi zapłacić za wygląd aparatu, chcieli by także kupić prawdziwego analoga. Można wskazać trochę niszowych zastosowań, np produkcja czarno-białych fotogramów. Dla kogoś posiadającego ciemnię być może jest to prostsze gdy nie ma drukarki większej niż A4. Aliści podejrzewam, że znalezienie posiadacza powiększalnika z kuwetami i suszarką który potrzebowałby by jeszcze na dokładkę aparatu raczej jest niemożliwe. Fotografowanie z długimi czasami. Filmy lepiej się sprawują przy czasach rzędu dziesiątek minut i więcej. Fotografia z filtrami kolorowymi cz-b. film da większą rozdzielczość niż matryca, ale po co komu? Moim zdaniem sens ma fotografowanie na filmach MF i LF. Na małym obrazku raczej nie. Warto jeszcze zauważyć, że da się rozmnożyć piksele matrycy i rozdzielczość obiektywu metodą tworzenia panoram. Ale sądzę, że po jakimś czasie ruszy śladowa produkcja aparatów analogowych tak jak ciągle produkuje się aparaty LF.
Wady aparatu - brak wbudowanej lampy i brak stabilizacji.
Dzięki losowi, że nie konstruujecie aparatów.
Dodałbym: za mała skala nieostrości w aparacie :P
No tak jeśli analog to tylko średnioformatówka lub wielki format a to ze względu na to że film kosztuje prawie tyle samo niezależnie od formatu w przeliczeniu na powierzchnię
Cyfra im wieksza tym droższa choć są oczywiście wyjątki
Choć mały format może służyć do eksperymentów tylko ze nikt nie zaryzykuje nowej konstrukcji analogowej w małym obrazku ..tak przypuszczam
Natomiast sredni format jest drogi gdy jest nowy
Najlepszym rozwiązaniem byłby anologo - cyfrak średnioformatowy
Jeden obiektyw rejestruje na kliszy a drugi na matrycy która może służyć jako rejestrator zdjęć próbnych ,lub normalny aparat
w razie czego jeśli ktoś chciałby wykorzystać ten pomysł chętnie podam swoje namiary ...;
arek-wroc i sektoid
czas na bana, zanim ktoś zniży się do waszego poziomu z ripostą
chyba banana?
johndoe | 2014-02-25 21:12:powinien też /ten Df, znaczy się/ pozwalać na zapis maksymalnie 36 plików na kartę /no powiedzmy 72 w trybie raw +jpeg/.
ale po wlozeniu karty nie powinno byc juz mozliwosci zmiany iso.
kazda katra inne iso. podobnie z temp barwowa. inna karta do swiatla dziennego inna do sztucznego i zadnego raw tylko kalibracja calej karty pod film velvia czy tam jakis koda czy ektachrom.
wtedy moznaby pogadac o pure photography a tak to wyszedl jakis drogi dziwolag do pary z 58mm 1.4
Mam poczciwego FM. Analogowego rzecz jasna.
Cyfrowa jej wersja jest "niekonsekwentna". Tam gdzie powinien być metal: jest plastik. Tam gdzie miało być prosto: są blokady. Nie rozumiem tego. Ale nic dziwnego: jestem praktykiem. Szkoda, że inżynierowie Nikona przestali być praktykami. A stali się....no właśnie? Kim?
Patrząc na obecne dokonania firmy Nikon, wiadomo co robić. Czas poczekać na drugą wersję. Na tą szkoda pieniędzy.
adam m - Nie rób z siebie buca - że niby to ty wyznaczasz standardy wypowiadania się tu? Nikogo wprost nie obraziłem swoją opinią, to że dwóch przewrażliwionych dziwaków poczuło się źle z tym (przepraszam, teraz to już trzech) to nie mój problem.. no sorry. Ps. Może zacznijmy banować wypowiedzi nie na temat? :-)
Jeżeli dziwactwem jest dla Ciebie to, że za niedopuszczalne uważają niektórzy użycie określeń "onanistów bezmózgich" w odniesieniu do osób inaczej niż Ty oceniających konkretny produkt, to co dla Ciebie jest normą?
Dobrze Panie Zbigniewie, skończmy ten temat. Dla mnie opinia p.Michała jest tak samo wartościowa jak i podejście do zakupu sprzętu. Nie ma jak wydać ponad 10tys. na kota w worku lekką ręką i później oszukiwanie siebie i innych że jest się zadowolonym. Waga podobna jak D610, parametry podobne. Więcej tarczy nastawczych i dziurka do wkręcenia starego wężyka oraz matryca z D4 to sa elementy które trafiają w tzn onanistów sprzętowych. A bezmózgowie wzięło się z podejścia do zakupu sprzętu, tak oceniam ludzi z takim podejściem i tak oceniać będę. Jakby Pan nie wiedział, podpowiem drogi Zbigniewie, że 'mózg ma każdy, rozum nie'. Mam nadzieję że tym oto sposobem wyjaśniłem chyba tą najbardziej drażliwą niepewność jaka Pana targała w myślach, co? Możemy zejść niżej w sposobie wypowiadania się jeśli tylko jedna strona ma przyzwolenie do gadania BZDUR.
Do Pana mterajewicz - popraw Pan ten swój test bo gniazdo na elektroniczny wężyk spustowy jest w tym aparacie. Żeś się uparł na tego 10-pinowca, a Nikon wsadził gniazdo jak w amatorskich modelach :) ciekawe co mieli na myśli...
@ arek-wroc: "... wyjaśniłem chyba tą najbardziej drażliwą niepewność jaka Pana targała..."
Żadna wątpliwość mną nie targała.
Nie mam bowiem wątpliwości, że określenia których użyłeś są po prostu chamskie.
Styl jaki zaprezentowałeś w wypowiedzi z 26.02 "zabija" merytoryczną dyskusję i prowokuje podobne stylistycznie wypowiedzi.
"... skończmy ten temat."
To trafny wniosek. Warto jednak wyciągnąć wnioski na przyszłość.
46romko | 2014-02-26 14:20:14
qbic | 2014-02-25 19:56:23
"Zastanawia mnie schizofrenia konstruktorów tego sprzętu. Niby retro, a gdzie matówka z klinem?"
Do samochodów w stylu retro np. MINI nie montują opon diagonalnych i zawieszeń takich jak były 50 lat temu.
-----------------------------
A ja myślę, że matówka z klinem w takim aparacie powinna być z urzędu.
Jeżeli jej nie ma to jest nikonowska kpina,
Oczywiście fajnie by było gdyby była matówka z klinem,
ale pewnie nie byłoby wtedy punktowego pomiaru światła.
Swoją drogą to Nikon powinien dodawać ją odzielnie za darmo przy kupnie aparatu.
Punktowy nie musi być mierzony z matówki.
Genialny aparat! Najpiękniejsze jego cechy to design i fakt że nie kręci filmów tylko służy DO ROBIENIA ZDJĘĆ.
Niestety - nie kupię go sobie, bo siedzę w systemie Canona. Ale liczę że i Canon coś retro wypuści, żeby robiło zdjęcia a nie kręciło durne filmy.
ilDottore | 2014-04-10 06:52..........Ale liczę że i Canon coś retro wypuści, żeby robiło zdjęcia a nie kręciło durne filmy.
Drurnosc filmu w glownej mierze zalezy od autora a prawie wcale od apartu.
Nie kupisz go? Wlasnie dlatego bedzie drogi bo niewielu go kupi. A prze to ze nie filmuje jeszcze bardziej niewielu a przez to ze jeszcze bardziej niewielu kupi bedzie jeszcze drozszy
Nikon df jest też pomyślany do używania z manualnymi obiektywami, ale niby jak miałby ustawić ostrość ?!!! skoro nie ma żadnego narzędzia, które mogło by w tym pomóc. Więc to mija się z celem.
Świetna matryca, ciekawy design no może gdyby był tańszy to nie byłoby tyle durnych komentarzy co niektórych frustratów.
Zakochałem się w Df w chwili kiedy go wziąłem do ręki. Leży mi idealnie i robi bardzo solidne wrażenie. Momo, iż jestem Canonowcem, kupiłem to body dla samej rozkoszy podróżowania z nim. Nawet najtańsze stałki Nikkor dają mi mnóstwo przyjemności i dobre wyniki. Mam wrażenie, że w kategorii tanie obiektywy Nikkor bije Canona strasznie, dopiero L'ki są super w Canonie. Zrobiłem już parenaście tysięcy zdjęć na kilkunastu podróżach - nikon mnie nie zawodzi, i jest świetnim otwieraczem konwersacji. Wzbudza powszechne zainteresowanie. Z wad - mikroskopijna bateria i tylko jedna karta.
Większość zdjęć robię od razu cz/b i używam tylko stałek. Można powiedzieć że to body było stworzone dla mnie. Canon 5D/3 zbiera kurz w kącie, mimo iż obiektywnie to o wiele lepszy aparat pod każdym względem.