Panasonic Lumix DMC-GH4 - test aparatu
9. Podsumowanie
Dotarliśmy do przedostatniego rozdziału naszego testu. Podsumujmy zatem wyniki Panasonika GH4 w poszczególnych kategoriach.
Budowa, jakość wykonania i funkcjonalność
Panasonic GH4 pod względem kształtu i rozmiaru jest bardzo podobny do swojego poprzednika. Oba mają tę samą szerokość i wysokość, jednak nowy model jest o niecałe 2 mm grubszy. Korpus aparatu został wykonany ze stopów magnezu oraz wysokiej jakości tworzyw sztucznych. Uszczelniono go również przed wpływem niekorzystnych warunków atmosferycznych. GH4 robi bardzo dobre wrażenie i wydaje się być solidny oraz wytrzymały.
Testowanego Panasonika wyposażono w sporą liczbę elementów sterujących. Na pewno warto pochwalić obecność dwóch pokręteł sterujących, dodatkowego pierścienia sterującego wokół krzyżaka kierunkowego oraz 10 konfigurowalnych przycisków (pięciu zwykłych oraz pięciu dotykowych na wyświetlaczu). Menu aparatu ma strukturę znaną z innych modeli tego producenta. Zawiera naprawdę dużą liczbę opcji, co pozwala na dobre przystosowanie aparatu do własnych potrzeb. Do dyspozycji mamy także menu podręczne (Q.MENU), którego zawartość możemy sami dostosowywać.
Zainstalowany na obrotowym przegubie ekran OLED charakteryzuje się bardzo dobrą rozdzielczością (1 036 000 punktów) i wyrazistością obrazu. Ponadto umożliwia on dotykową obsługę aparatu, która w praktyce jest bardzo wygodna i pozwala na dokonywanie wielu ustawień w naprawdę szybki sposób. Co więcej daje możliwość bezgłośnej obsługi podczas filmowania. Wyświetlacz w GH4 ma niestety tę samą wadę jak w GH3. Gdy patrzymy na niego pod kątem, obserwujemy niebieskawo-zielonkawy zafarb. Można również nieco ponarzekać na zachowanie wyświetlacza przy pracy w ostrym świetle słonecznym.
OLED-owy wizjer w testowanym aparacie ma rozdzielczość 2 359 000 punktów i powiększenie wynoszące x1.34. Wyświetlany przez niego obraz cechuje się dobrą jakością i przy pracy w dobrych warunkach oświetleniowych trudno mieć do niego większe zastrzeżenia. Przy słabym świetle daje się jednak zauważyć smużenie, a w skrajnych przypadkach nawet utratę ciągłości wyświetlanego obrazu. Wizjer wyposażono w czujnik oka, dzięki czemu obraz automatycznie przełącza się pomiędzy celownikiem a wyświetlaczem.
Niewątpliwie na uznanie i pochwałę zasługują szerokie możliwości GH4 w dziedzinie filmowania. Jest to pierwszy bezlusterkowiec, w którym pojawiła się możliwość nagrywania filmów w jakości 4K. Ponadto oferuje on duży wybór formatów (AVCHD, MP4, MP4 (LPCM) oraz MOV), w których mamy cały szereg trybów różniących się jakością nagrywanego materiału. Warto także wspomnieć o możliwości nagrywania klipów w przyspieszonym i zwolnionym tempie, pełnej kontroli ekspozycji oraz obecności wejścia mikrofonu stereo, wyjścia słuchawkowego oraz HDMI. Szczególnie wymagający użytkownicy ucieszą się z obsługi kodów czasowych, kompresji wewnątrzklatkowej (ALL-INTRA) oraz innych zaawansowanych opcji.
Użytkowanie i ergonomia
Wygodę użytkowania Panasonika GH4 oceniamy wysoko. Dzięki sporym rozmiarom korpusu i gumowej okleinie na rękojeści, aparat dobrze i pewnie leży w dłoni. Nawet osoby o większych dłoniach nie powinny mieć zastrzeżeń pod tym względem. Ponadto do GH4 mamy możliwość dokupienia dodatkowego uchwytu do zdjęć pionowych, który pozwala na umieszczenie w nim dodatkowej baterii.
Do ogólnej szybkości działania aparatu nie mamy w zasadzie zastrzeżeń. Zdjęcia w trybie przeglądania przewijają się bezzwłocznie, podobnie odbywa się ich powiększanie. W GH4 warto z pewnością pochwalić tryb zdjęć seryjnych. Co prawda w naszym teście aparat nie zdołał osiągnąć maksymalnej prędkości 12 kl/s, jednak przy fotografowaniu w JPEG-ach zanotował szybkość ponad 10 kl/s utrzymując ją przez około 22 sekundy. Aparat oferuje również tryb super szybki, w którym możemy zapisać 120 sztuk 4-megapikselowych zdjęć JPEG w ciągu 3 sekund.
W GH4 odnaleźć można kilka ciekawych funkcji wzbogacających możliwości użytkowe aparatu. Dzięki elektronicznej migawce możemy praktycznie bezgłośnie wykonywać zdjęcia. Co więcej, może się ona przydać w sytuacji kiedy zależy nam na wyeliminowaniu wszelkich drgań aparatu. Warto także wspomnieć o możliwości wykonywania zdjęć oraz filmów poklatkowych, czy funkcji wielokrotnej ekspozycji. Podobnie jak poprzedni model, GH4 wyposażono również w moduł Wi-Fi, umożliwiający podłączenie aparatu do smartfona, tabletu lub PC. Dzięki temu możliwe jest np. zdalne wykonywanie zdjęć, przesyłanie ich do wspomnianych urządzeń, a także udostępnianie ich w usługach w chmurze czy serwisach społecznościowych.
Do pracy systemu AF w testowanym aparacie nie mamy większych zastrzeżeń, zarówno pod względem szybkości działania, jak i celności. Podczas testów w obiektywem Olympus M.Zuiko Digital 45 mm f/1.8, przy świetle żarowym aparat trafiał w punkt w 80% przypadków. W świetle lamp 5500K skuteczność ta wyniosła 70%, co też jest dobrym wynikiem, jednak przy tym oświetleniu zdarzyło się kilka przypadków, w których aparat dość wyraźnie chybił.
Jeżeli chodzi o pracę pomiaru światła, również nie ma szczególnych powodów do narzekań. Dało się jednak zauważyć, że pomiar matrycowy ma tendencję do niedoświetlania. Większość wykonywanych zdjęć wymagała bowiem dodatniej kompensacji ekspozycji. Zdarzało się nawet, że ustawialiśmy ją na wartość +1 EV albo wyższą.
Rozdzielczość
W kategorii rozdzielczości matrycy Panasonic GH4 notuje maksymalne wyniki na wysokim poziomie i porównywalnym do tego, jaki zanotowaliśmy w przypadku jego poprzednika. Co ciekawe jednak, dla przysłon od f/8 w górę dla testowanego Lumiksa otrzymaliśmy wyraźnie niższe wartości. Z drugiej strony, w tym zakresie są one porównywalne z tymi, jakie zanotował model GX7.
Filtr antyaliasingowy zastosowany w testowanym aparacie charakteryzuje się pewną asymetrycznością, a odpowiedzi funkcji MTF w częstości Nyquista dla poszczególnych składowych wynoszą około 20% i 13%. Można zatem przypuszczać, że filtr AA w GH4 przynajmniej w jednym z kierunków jest częściowo osłabiony.
Balans bieli
Balans bieli w Panasoniku GH4 pracuje prawidłowo. W większości przypadków błędy koloru dC zarówno dla ustawienia automatycznego i trybów dedykowanych utrzymują się na rozsądnym poziomie. Tradycyjnie w przypadku automatycznego balansu bieli dostajemy spory błąd przy świetle żarowym. W tej sytuacji dla bardziej naturalnego oddania barw zdecydowanie lepiej skorzystać z balansu dedykowanego lub ustawić odpowiednią temperaturę barwową. Testowany aparat ma nieznaczną tendencję to przesycania kolorów, choć w większości przypadków odchyłki parametru S powyżej 100% nie są jednak szczególnie duże.
Jakość obrazu w JPEG
Do jakości obrazu na JPEG-ach trudno mieć większe zastrzeżenia. Na niższych ISO oddanie szczegółów jest na dobrym poziomie, a szum przy ISO 3200 jest wciąż niemal niezauważalny. Dopiero przy ISO 12800 i 25600 widać zauważalne pogorszenie jakości obrazu.
Wyostrzenie JPEG-ów na minimalnym poziomie jest raczej umiarkowane. Poziom zerowy charakteryzuje się już natomiast całkiem sporym wyostrzaniem i nie polecamy stosowania wyższych ustawień.
W GH4 znajdziemy sporo funkcji umożliwiających modyfikowanie wyglądu JPEG-ów. Poza bogatym zbiorem przeróżnych filtrów dostępnych w trybie „Kreatywne sterowanie”, do dyspozycji mamy także funkcję „Inteligentnej dynamiki”, czy tryb HDR, które pozwolą na zwiększenie rozpiętości tonalnej rejestrowanych zdjęć.
Jakość obrazu i szumy w RAW
Jakość obrazu na zdjęciach RAW z Panasonika GH4, w całkiem szerokim zakresie czułości utrzymuje się na dobrym poziomie. Przy ISO 1600 szum jest już zauważalny, jednak jego poziom można uznać za niski. Na ISO 6400 negatywny wpływ szumu na jakość zdjęcia jest wciąż nieduży i dopiero przy ISO 25600 obraz wygląda naprawdę słabo.
Na tle wybranych aparatów konkurencji GH4 trzyma dobry poziom. Pomiary wskazują, że praktycznie w całym zakresie czułości wypada porównywalnie z topowym modelem konkurencyjnej stajni, czyli Olympusem E-M1. Warto również zauważyć, że testowany Lumix na wyższych czułościach ma zauważalną przewagę nad Samsungiem NX30.
Analiza darków pokazała podobne zachowanie jak w modelu GH4. Statystyka wygląda rozsądnie tylko dla najniższych czułości, a histogramy w miarę wzrostu ISO stają się coraz bardziej niesymetryczne i wskazują na przynajmniej częściową redukcję sygnału. Nie zauważyliśmy ani oznak bandingu, ani niejednorodności w rozkładzie szumu.
Zakres i dynamika tonalna
W kategorii zakresu tonalnego dla najniższej natywnej czułości (ISO 200) liczba tonów w GH4 sięga 240, co odpowiada 7.9-bitowemu zapisowi danych. Jest to całkiem dobry wyniki zapewniający na zdjęciach wizualnie gładkie przejścia tonalne, bez widocznej posteryzacji.
Dla najlepszej jakości obrazu przy ISO 200 dynamika tonalna w testowanym aparacie osiąga wartość 8 EV, co można uznać za dobry wynik. Dla tego kryterium (SNR=10) testowany Panasonic wypada niemal tak samo jak Olympus E-M10 (8.1 EV) i podobnie do Samsunga NX30 (7.8 EV).
GH4 notuje również dobre wyniki dla pozostałych kryteriów jakości obrazu. Przy ISO 200 dla kryterium SNR=1 uzyskał wysoki wynik na poziomie 11.9. Na niższych czułościach utrzymuje porównywalny poziom z E-M10, jednak na wyższych ISO nieznacznie mu ustępuje.
Ocena końcowa
Punktacja | |||||
Obudowa | |||||
Gniazda | |||||
Przyciski | |||||
Menu | |||||
Wyświetlacze | |||||
Live View | |||||
Wizjer | |||||
Szybkość działania | |||||
Autofokus | |||||
Pomiar światła | |||||
Funkcje specjalne | |||||
Lampa błyskowa | |||||
Rozdzielczość (MTF) | |||||
Balans bieli | |||||
Jakość zdjęć JPEG | |||||
Jakość zdjęć RAW | |||||
Zakres tonalny | |||||
RAZEM |
Za wysoką ocenę w naszym teście postanowiliśmy przyznać aparatowi wyróżnienie:
Po teście Panasonika GH4 można śmiało powiedzieć, że jest to bardzo udany aparat i godny następca modelu GH3. W kategorii jakości obrazu utrzymuje on ten sam dobry poziom, co jego poprzednik. Co prawda w przypadku rozdzielczości generowanego obrazu ustępuje swojemu konkurentowi ze stajni Olympusa, czyli modelowi E-M1, ale jest to najprawdopodobniej spowodowane użyciem filtrów AA o różnej mocy. Ponadto pod względem poziomu szumu, oba te aparaty zachowują się porównywalnie. W tej kategorii GH4 wyprzedza nawet nieznacznie wyposażonego w większą matrycę Samsunga NX30. Jeżeli chodzi o zakres i dynamikę tonalną, testowany Lumix również nie ma się czego wstydzić na tle konkurencji.
Niewątpliwą zaletą serii GH był zawsze wysoki poziom ergonomii. I w tym aspekcie najnowszy model dobrze kontynuuje tę tradycję. Jest bardzo wygodny w użyciu, oferuje sporą liczbę funkcjonalnych elementów sterujących, a jego możliwości konfiguracyjne pozwalają na przystosowanie go do indywidualnych potrzeb fotografującego. W porównaniu do poprzednika w kategorii ogólnych możliwości użytkowych można zauważyć sporo zmian. Nowy model dostał między innymi lepszy wyświetlacz i wizjer. Dzięki zastosowaniu nowego procesora wyraźnie poprawiły się możliwości trybu seryjnego. Poszerzono także wybór dodatkowych funkcji i w GH4 pojawiła się na przykład możliwość tworzenia filmów i animacji poklatkowych.
Trzeba jednak przyznać, że najbardziej rewolucyjne zmiany zaszły w kategorii trybu filmowania. W serii GH funkcja nagrywania filmów miała zawsze wysoki priorytet. W GH4 dokonano w tym zakresie poważnego kroku na przód i udostępniono możliwość filmowania w jakości 4K. To stwierdzenie jednak i tak nie oddaje tego, co w dziedzinie wideo oferuje testowany aparat. Ilość formatów, trybów oraz dodatkowych funkcji i opcji może wręcz przytłaczać. Trudno nam oczywiści miarodajnie ocenić możliwości GH4 w tej dziedzinie z punktu widzenia zawodowego filmowca. Wydaje się jednak, że konstruktorzy tego aparatu dołożyli wszelkich starań, aby uczynić z niego profesjonalne narzędzie, które będzie w stanie zaspokoić potrzeby wymagających twórców filmowych.
Na usta oczywiście ciśnie się pytanie, ile za to niewątpliwie wszechstronne narzędzie trzeba zapłacić. Obecnie (wg. serwisu Ceneo z dnia 28.06.2014 r.) za sam korpus GH4 trzeba zapłacić 6500 zł. Nie jest to z pewnością mało, szczególnie jeśli weźmie się jeszcze pod uwagę konieczność zakupu przynajmniej jednego dobrego obiektywu. Trzeba jednak przyznać, że cena bezpośredniego konkurenta GH4, nie jest wcale szczególnie niższa, bowiem korpus Olympusa E-M1 to koszt nieco ponad 6400 zł. Z punktu widzenia użytkowników zwracających większą uwagę na możliwości filmowe sprzętu, można przypuszczać, że to jednak Panasonic powinien zwrócić ich uwagę. Ci jednak dla których priorytetem jest fotografia znajdą tańsze alternatywy. Na przykład korpus Fujifilm X-T1 to wydatek około 5000 zł, a Panasonika GH3 można kupić już za 4000 zł.
Na zakończenie wyliczamy najważniejsze zalety i wady Panasonika GH4.
Zalety:
- dobra jakość zdjęć JPEG i RAW w dość szerokim zakresie czułości,
- rozdzielczość obrazu na dobrym poziomie,
- zakres i dynamika tonalna na dobrym poziomie,
- solidna i uszczelniana magnezowa obudowa,
- dość duża, wygodnie wyprofilowana rękojeść aparatu,
- dodatkowy uchwyt do zdjęć pionowych dostępny w ofercie producenta,
- duża liczba elementów sterujących o dobrej ergonomii,
- obecność dwóch pokręteł sterujących i pierścienia sterującego wokół krzyżaka kierunkowego,
- dziesięć przycisków programowalnych (5 zwykłych i 5 dotykowych na ekranie LCD),
- bogate, czytelne i funkcjonalne menu,
- liczne opcje konfiguracyjne,
- tryby użytkownika (C1, C2, C3–1, C3–2, C3–3),
- programowalne podręczne menu,
- szybki i skuteczny autofokus,
- dobrej jakości obraz na obrotowym wyświetlaczu OLED (pod warunkiem, że patrzymy w osi prostopadłej do niego),
- bardzo funkcjonalny tryb Live View,
- funkcjonalny dotykowy interfejs,
- dobra jakość obrazu wyświetlanego przez wizjer elektroniczny w sprzyjających warunkach oświetleniowych,
- funkcja elektronicznej migawki,
- bardzo dobre osiągi trybu seryjnego,
- skuteczny balans bieli w większości przypadków,
- skala temperaturowa WB, nastawy własne (4),
- bardzo rozbudowany tryb wideo,
- mnogość wyboru formatów i trybów jakościowych przy filmowaniu,
- filmy w jakości 4K
- możliwość filmowania w trybach P, A, S i M,
- możliwość wykonywania zdjęć w trakcie filmowania (choć z ograniczeniami),
- możliwość ręcznej kontroli parametrów ekspozycji podczas nagrywania filmów,
- sporo dodatkowych opcji w trybie filmowania (również tych istotnych z punktu widzenia profesjonalnych zastosowań,
- możliwość cichej obsługi podczas nagrywania filmów,
- wbudowany stereofoniczny mikrofon,
- interwałometr (z możliwością stworzenia gotowego filmu poklatkowego),
- tryb HDR,
- bogaty wybór filtrów artystycznych,
- elektroniczna poziomica,
- funkcja focus-peaking,
- skuteczny system czyszczenia matrycy,
- regulowany czas w trybie opóźnionej ekspozycji,
- stosunkowo wysoka skuteczność wbudowanej lampy błyskowej,
- funkcja mapowania pikseli,
- klasyczna stopka lampy błyskowej,
- wyzwalanie lamp zewnętrznych przy pomocy wbudowanej lampy błyskowej,
- krótki czas włączenia aparatu,
- moduł Wi-Fi (z obsługą NFC),
- gniazdo HDMI,
- wyjście nieskompresowanego sygnału przez HDMI dla Full HD.
Wady:
- brak dostępu do filtrów efektowych w trybach PASM (ograniczona kontrola ekspozycji),
- zmiana kolorystyki obrazu na wyświetlaczu w zależności od kąta patrzenia,
- odbicia otoczenia w wyświetlaczu przy pracy w ostrym świetle słonecznym,
- smużenie obrazu w wizjerze w ciemnym otoczeniu,
- niezbyt wygodne umiejscowienie pierścienia wybieraka,
- problemy z osiągnięciem maksymalnej deklarowanej prędkości w trybie zdjęć seryjnych,
- brak stabilizacji matrycy,
- problemy z automatycznym balansem bieli w świetle żarowym,
- dość długi czas ładowania baterii.