Sony A5000 - test aparatu
7. Szumy i jakość obrazu w RAW
Odszumianie JPEG-ów na wysokich czułościach w testowanym aparacie możemy kontrolować jedynie na dwóch poziomach. Poza ustawieniem tej opcji na wartość „niskie” do dyspozycji mamy jeszcze ustawienie „normalne”. Jak zawsze dziwi nas ta oszczędność. Nie byłoby przecież dużym problemem dla programistów udostępnienie plików JPEG, które nie są w ogóle odszumiane. W tabelce poniżej prezentujemy porównanie intensywności procesu odszumiania dla obu możliwych ustawień, na zdjęciach wykonanych przy trzech najwyższych czułościach.
ISO 6400 | |||
|
|||
|
|||
ISO 12800 | |||
|
|||
|
|||
ISO 16000 | |||
|
|||
|
W gruncie rzeczy trudno zauważyć istotne różnice w poziomie odszumiania. Proces redukcji zakłóceń przy ustawieniu „Niskie” jest na tyle silny, że aktywacja poziomu „Normalne” nie przyniesie nam większego pożytku.
Przyjrzyjmy się teraz zdjęciom zapisanym w surowym formacie. RAW-y z A5000 wywołaliśmy programem dcraw i zapisaliśmy jako 24-bitowe TIFF-y. Podobnie jak w poprzednim rozdziale, dla porównania prezentujemy zdjęcia z aparatów Canon EOS M oraz Panasonic GF6. Na rozwijanej liście znajdują się także inne modele dostępne aktualnie w naszej bazie.
Dobry poziom jakości w surowych plikach uzyskamy stosując czułości do ISO 1600. Przy wartości wyższej o 1 EV obserwujemy wprawdzie wyraźną kolorową kaszkę, aczkolwiek jej wpływ na pogorszenie wyglądu zdjęć jest jeszcze umiarkowany. Przy ISO 6400 i kolejnych, musimy liczyć się z wyraźnymi zakłóceniami degradującymi obraz i z tego względu nie polecamy ich używania.
W porównaniu do konkurencji z powyższego zestawienia, poziom szumu w A5000 jest nieco wyższy niż u Canona M, co dobrze widać od ISO 3200. Trudno mówić o drastycznej różnicy, niemniej jednak przewagę Canona można dojrzeć bez specjalnych problemów. Struktura szumu Sony i Panasonika jest na tyle różna, że trudno wydać wyrok odnośnie ich bezpośredniego pojedynku. Zaszumienie na wysokich ISO wydaje się jednak dość podobne, a zwycięzcę wskazać bardzo trudno.
Po tej wzrokowej ocenie jakości RAW-ów z A5000 przyjrzyjmy się tradycyjnie wynikom pomiarów poziomu szumu, które prezentujemy na poniższym wykresie. Pomiary oczywiście przeprowadziliśmy na surowych zdjęciach tablicy Kodaka Q-14, przekonwertowanych wcześniej do 24-bitowych TIFF-ów.
Szum narasta wykładniczo aż do czułości ISO 6400. Powyżej tej czułości obserwujemy załamania świadczące najprawdopodobniej o manipulacji danymi z matrycy na poziomie plików RAW. Pozostaje jednak faktem, że owo odszumianie nie jest mocno widoczne na zaprezentowanych powyżej wycinkach zdjęć. Wydaje się zatem, że jego siła nie może być bardzo duża.
Dla uproszczenia porównań poziomu szumu pomiędzy omawianymi aparatami, pokazujemy także wykres z wartościami składowej luminancji.
Ograniczając zakres analizy do czułości ISO 6400 (czyli z pominięciem odszumiania dla wyższych wartości) widzimy, że wszystkie aparaty konkurencji mają w tej kategorii przewagę nad A5000. Bezlusterkowiec Sony ustępuje Panasonikowi GF6 o niecałe 1/3 EV, a zatem stosunkowo niewiele. Nieco większe różnice obserwujemy w przypadku Samsunga NX300 i Canona EOS-a M. Pierwszy z nich góruje o ok. 1/2 EV, a drugi – 2/3 EV.
Tradycyjnie, na koniec części dotyczącej szumu na surowych plikach, prezentujemy wykres przedstawiający pomiary przeprowadzone na RAW-ach przekonwertowanych do 48-bitowych TIFF-ów.
Darki
Sprawdźmy teraz, jak Sony A5000 zachowuje się pod względem prądu ciemnego. Jego poziom testujemy na podstawie zdjęć wykonanych z 3-minutową ekspozycją bez dopływu światła. Zdjęcia wykonujemy zarówno w formacie JPEG jak i RAW. Te pierwsze prezentujemy w postaci, w jakiej zostały zapisane przez aparat. Surowe pliki natomiast, wywołujemy programem dcraw do postaci czarnobiałej bez interpolacji. Uzyskane w ten sposób pliki TIFF konwertujemy do formatu GIF, dobierając zakres w taki sposób, aby najlepiej zobrazować generujący się na matrycy szum. W przypadku A5000 zakres ten wynosi od 0 do 255. Identyczny zakres został również odłożony na poziomej osi histogramów wykonanych na podstawie surowych plików. Maksymalne wartości na osi pionowej wynoszą 1.000.000 zliczeń.
RAW | |||
ISO | Dark Frame | Crop | Histogram |
100 | |||
200 | |||
400 | |||
800 | |||
1600 | |||
3200 | |||
6400 | |||
12800 | |||
16000 |
W Sony A5000 przy czasach otwarcia migawki 1 sekundy lub dłuższych automatycznie wykonywany jest dark w celu redukcji szumu. Procesu tego nie da się niestety wyłączyć. Analiza testowych zdjęć w formacie RAW wskazuje jednak na to, że w przypadku długich ekspozycji darki odejmowane są jedynie przy tworzeniu JPEG-ów i nie dotyczą surowych plików. Darki pochodzące z plików RAW wyglądają bowiem podobnie jak z innych aparatów tego producenta. W aparacie zastosowano bias o wartości 128, a statystyka szumu zachowuje się właściwie. Średnie wartości sygnału zaprezentowane w tabelce poniżej są wyższe niż odchylenia standardowe, nawet dla maksymalnej wartości ISO. Dla większości czułości rozkłady mają typowy kształt przypominający rozkład Poissona. Grzebieniowa charakterystyka histogramów utworzonych dla dwóch najwyższych czułości sugeruje, że są one generowane jedynie programowo. Do samych darków trudno mieć szczególne zastrzeżenia. Nie widać na nich szczególnych niejednorodności, aczkolwiek dostrzegamy niewielkie ślady bandingu.
ISO | średni poziom sygnału | odchylenie standardowe |
100 | 128.037 | 0.868 |
200 | 127.672 | 1.667 |
400 | 128.085 | 2.503 |
800 | 126.652 | 5.689 |
1600 | 128.263 | 14.009 |
3200 | 129.425 | 27.839 |
6400 | 135.13 | 55.458 |
12800 | 127 | 81.7 |
16000 | 118.916 | 96.643 |
Na koniec prezentujemy „darki” wykonane w formacie JPEG. Trudno jednak w tym przypadku mówić o typowych darkach. Są to bowiem różnice pomiędzy dwoma 3-minutowymi darkami. Co ciekawe jednak, mimo takiego zabiegu dokonanego domyślnie przez aparat, na zdjęciach z najwyższych czułości i tak pozostaje wyraźnie widoczny szum.
JPEG | |||
ISO | Dark Frame | Crop | |
100 | |||
200 | |||
400 | |||
800 | |||
1600 | |||
3200 | |||
6400 | |||
12800 | |||
16000 |