Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Widać, że jak się chce to można zrobić dobry kompakt w sensownej cenie. Dobrze, że dajecie zdjęcia z min wyostrzaniem, bo zdjęć z tego aparatu na innych portalach nie da się oglądać, tan. da, ale to wyostrzaniem razi.
Podoba mi się toto bardzo i chciałbym takie coś mieć. Pod choinką na pewno nie znajdę, a już na pewno nie w tym roku. Pytanie o szybkość zmiany ogniskowej - na filmiku trwa to dość długo, w drugą stronę jest tak samo? I czy to prawda, że aparat reaguje z opóźnieniem na ruch dźwignią (lub pierścieniem) zmiany ogniskowej?
"Musimy przyznać także, że operowanie aparatem w trybie MF jest bardzo łatwe – wynika to z niewielkiej głębi ostrości, jaką oferuje aparat co przekłada się na wyjątkowo wyraźną ocenę ostrości na ekranie."
Czytałem to zdanie z testu kilka razy- i wstyd powiedzieć - nie rozumiem.
4 grudnia 2014, 19:28
@Redakcja Na ogniskowej 34mm aberracja chromatyczna w JPEG jest większa niż w RAW. Czy to znaczy że algorytmy JPEG ją dodają czy może badacie jakiś zjawisko i błędnie je aberracją nazywacie?
Muszę powiedzieć że dość imponujący kawałek technologii udało się Panasonic'owi poskładać. Mz najciekawsza / najbardziej innowacyjna premiera roku. Gdyby nie to że mam już m43 to nie zastanawiałbym się nad zakupem zbyt długo.
Ja tak w kwestii językowej: "do ISO 400 przetwornik ADC pracuje w optymalnym zakresie." To brzmi trochę dziwnie. Nie powinno się łączyć wyrazu "przetwornik" ze skrótem "ADC", gdyż skrót ten zawiera właśnie ten wyraz. Lepiej by wyglądało całkowite spolszczenie "przetwornik A-C" lub sam angielski skrót "ADC".
Bardzo podoba mi się propozycja Panasonica, jednak wolałbym stałoogniskowy odpowiednik 35mm ze światłem np. 1,2 ewentualnie 1,4. Aparat z takim obiektywem miałby szansę być podobnej wielkości.
Bardzo dobry kompakt - nic dziwnego, że robi taką furorę w świecie. Niemniej wybór między LX100 a GM5 z tej samej stajni byłby naprawdę trudny. Tak czy inaczej - najlepszy kompakt na rynku - bezdyskusyjnie.
Mając do wyboru GM5 i LX100 nie zastanawiałbym się nawet chwili. GM5 ma sens tylko z naleśnikiem, a ten ma mizerne światło i odnoszę takie wrażenie, odstaje jakością od wbudowanego w LX100 szkła. Do tego design całości i bogactwo intefejsu LX100...oj zaczynają mnie łapy świerzbić na ten aparat ;)
GM5 jest mniejszy od LX100 - prawie go można schować w dłoni. Do szybkich "streetów" byłby super. Co nie umniejsza faktu że LX100 to absolutnie fantastyczny kompakt.
Masz rację, ale różnica nie jest wielka: link link Jeżeli jedynym kryterium jest rozmiar, to GM5, jeżeli ogólna przydatność, to jak na moje potrzeby - LX100. Klęska urodzaju ;)
@kojut, tak troche masz rację. W starych podręcznikach było faktycznie "przetwornik A/C" ale dziś to juz nie jedyna powszechnie używana forma. Puryści językowi zapewne nie odpuszczą sobie i będą rugać za wyrażenia "dioda LED" czy "technologia SMT". ;-)
@Youkin "@kojut bardzo często stosuje się skrót DAC (digital analog converter)" NIDGY! To dokładnie odwrotne urządzenia służące innemu celowi ADC link przetwarza sygnał analogowy (tu fotony) na cyfrowy, a DAC link to przetwornik dokładnie odwrotny- przetwarza sygnał cyfrowy na analogowy (np. prąd). Skróty te nie są zamienne.
Jako uzupełnienie pełnej klatki malutki RX100 do kieszeni, czy jednak większy Panasonic? Miałem starszego RX100 i ciężko zrezygnować z uchylnej lampki i ruchomego ekranu. Na nartach w kieszeni kurtki - cały tydzień nie przeszkadzał.
Przyzwyczaiłem się do tego, żeby fotografować 'z brzucha' z uchylonym do góry ekranem - wtedy nikt nie wie, czy właśnie się przymierzam do zdjęcia, czy przeglądam już zrobione, dzieciaki się nie peszą i nie robią mi głupich min :)
Z drugiej strony ISO3200 jest naprawdę niczego sobie.
Uzupełnię swoją wypowiedź. To co najbardziej mi się nie podoba w LX100, to ten przeklęty dekiel. Co się na niego nawkurzałem w LX7. Wszyscy potrafią zrobić automatyczną zasłonkę, a Panasonic swoje. Kupiłem sobie ten automatyczny do LX7, ale aparat się pogrubia, wygląda strasznie - generalnie duży minus dla Panasonika za ten detal.
Gdyby nie to, że mam Olka E-M10, to pewnie bym wymienił wysłużonego LX5 na to cudeńko. Gabaryty nie te same, ale jednak LX100 oferuje sporo więcej. Choć raczej bym poczekał aż cena zdziebko spadnie. Bo jednak prawie 4 tys. za kompakt to dużo.
Oooo, zatkało mnie. Od czasu kiedy 2-krotnie straciłem LX3 w dzikim kraju Argentynie czekałem dokładnie na coś takiego. Kupuję i chyba nawet na test nie będę czekał. Taki aparat to idealne uzupełnienie lustrzanki!.
Swietne uzupelnienie dla lustrzanki FF. Najnowszy Lightroom obsluguje rawy z tego Panasonica. Przykladowe rawy sa na photographyblog.com w tescie LX100.
Wersja Leica (£120 wiecej): - ma 3 lata gwarancji - Lightroom - natywne (podobno) ISO100 - o to musze sie jeszcze zapytac.
Mysle ze agenci Sony na optyczne.pl wlasnie razem dyskutuja nad nowa taktyka. Pojawilo sie realne zagrozenie :))))
5 grudnia 2014, 00:36
thorgal
Jeszcze Canion G7x namiesza w segmencie RX100 III.
"Jeszcze Canion G7x namiesza w segmencie RX100 III"
Patrząc na fotki Canona PowerShot G1 X Mark II mam poważne wątpliwości aby Canon był zdolny zrobić aparat aż o tyle lepszy od G1 aby rywalizować z Panasonic'iem bo teraz to przegrywa szczególnie na wysokich ISO o kilka wręcz klas.
LX100 w stosunku do Canona G1 X mk II ma dla mnie kilka innych przewag: ma lepszy obiektyw, jest mniejszy, ma wizjer i o lepszą dynamikę tonalną. Chciałbym mieć oba i jeszcze alfę 6000.
Swietny aparat dla tych, którzy nie chca "bawic" sie wymiennymi (ciemnymi) obiektywami. Ale narazie jeszcze drogi, w tej samej cenie mozna kupic Panasonic DMC-GX7 z owszem, ciemnymi 14-42 + 45-150 lub taniej A6000+16-50, RX100III czy G1X MkII (bez wizjera, ale ogniskowa 24-120). Na plus LX100 przemawia m.in. swiatlosila, migawka 1/16000s i UHD. Minus to nieruchomy ekran. Ogólnie bardzo sympatyczny aparacik.
Patrząc na współczynnik konwersji i szum przetwarzania widać, że redaktorzy są naukowcami. Ciekawe, czy pokazanie współczynnika stosunku sygnału do szumu byłoby sensowne.
Pierścień przysłon skopiowany z X100- trochę kaszana, że niedopracowany- mogliby już wzorować się na pierścieniu zooma 18-55; górne pokrętła też wzorowane na Fuji- zwłaszcza to z czasami migawki i kompensacją ekspozycji... Widać, że wszyscy chcą mieć aparaty jak Fujifilm :-)
Pierścień przysłon skopiowany z X100- trochę kaszana,
Obiektyw opracowany przez Leica, więc pierścień w porządku, spełnia swoją rolę Stylowo jak manuale do mocowania M lub Olympus OM; wygodna sprawa w obsłudze.
Czas migawki i korekcja - niby gdzie go umieścić ?? Typowe marudzenie, czego się przyczepić
"Dedykowany tryb makro", "dedykowany pierścień przysłony", "dedykowany litowo-jonowy akumulator" ładowany w "dedykowanej ładowarce". Jakaś paranoja z tym dedykowaniem...
krzyskra0, Hmm...nie wiedziałem że mój Zenit TTL był zerżnięty z FUJI X100...zawsze myślałem że wzorce tego były zachodnie i do tego XX-wieczne; mogę się jednak mylić.
@krzyskra0 Dobrze się czujesz? Chcesz powiedzieć, że X100 był prekursorem pierścienia przysłon na obiektywie, pokrętła czasów migawki i kompensacji ekspozycji?
@krzyskra0 A tak jeszcze swoją drogą, to te Panasoniki (sprzed 10 i 8 lat): link link też były wzorowane na X100 czy innym Fuji? Jeżeli ktoś tutaj od kogoś zrzynał wzornictwo w dobie aparatów cyfrowych to raczej Fuji od Panasonika a nie na odwrót.
Może ktoś mi wytłumaczyć dlaczego Panasonic tak bezsensownie daje tryby wideo do swoich aparatów? LX100 europejski w 1920 x 1080 nie ma trybu 60p a amerykański 50p. Inne firmy stać na udogodnienia w dobie podróży i dzielenia się plikami wideo, Panasonica nie?
@szabla. Już wyjaśniam. Byłem swego czasu w Meksyku. A mam zamiłowanie czasami zwalniać sceny więc rejestruję praktycznie wszystko z większą szybkością 50p. Poza tym przy szybkich panoramach czy ruchomych obiektach według mnie się lepiej sprawuje niż 30p. Jako że miałem aparat mogący nagrywać tylko system PAL (Panasonic GX7) to wiele scen w pomieszczeniach wyszło zamigotanych, bo tam mają częstotliwość prądu 60Hz. W trakcie nagrywania nie było widać i myślałem, że jest dobrze, ale potem przy obróbce filmu na dobrym monitorze wyszło. Dla podróżujących po różnych krajach i nagrywających we wnętrzach przy sztucznym oświetleniu opcje 50p/60p to przydatna rzecz. Nie trzeba się bawić w kombinowanie czasami naświetlania, a z tego co się dowiedziałem, to LX100 nie ma czasu 1/120 który byłby optymalny dla 50p i 60Hz oświetlenia. Wiem, mogłem ustawić na 1/60 czy 1/180, ale nie zrobiłem tego. W lustrzance Canona mam po prostu w ustawieniach przełącznik na PAL lub NTSC i nie muszę się zbytnio martwic o migotania jakikolwiek czas naświetlania bym nie ustawił. Aparat po prostu przestawia sam tryby odpowiednio na 50 klatek/sek. lub 60 klatek/sek. No, ale nie będę go ze sobą wszędzie włóczył, bo niestety trochę waży i nie ma 1920x1080 przy 50p. Liczyłem na to, że Panasonic włoży do tego modelu tryby 50p i 60p jak do GH4 ale niestety, a na GH4 mnie po prostu nie stać i też jest nieco na duży na wycieczki w porównaniu do zgrabnego GX7. Zostaje kombinować z czasami naświetlania.
@hijax_pl Jeśli tak, to byłaby świetna rzecz. W teście LX100 nic nie ma o 50p/60p. Natomiast GH4 ma to ujęte w specyfikacji, zarówno w teście jak i na stronie producenta.
No i wygląda na to, że w tym przypadku jest podobnie jak pisałem wyżej. Generalnie są dwie wersje LX100, dla strefy NTSC i PAL oferujące 60p lub 50p w trybie FHD, natomiast przełącznik PAL/NTSC jest tylko w menu "TVConnection" i dotyczy on wyjścia HDMI bądź A/V natomiast nie ma wpływu na klatkaż.
Proszę o wyjaśnienie skąd w linkowanych poniżej zdjęciach bierze się aż taka różnica w ich ostrości. link link Czy wynika li tylko z nastawień aparatu i rozdzielczości a może jednak przyczyna tkwi w możliwościach technicznych. Oglądając różne sample canona i lumixa lx-100 na dpreview (i nie tylko) mam wrażenie jakby g7x był ostrzejszy. O co tu chodzi? Pyta laik.
Fuji przynajmniej dopracowało ten pierścień... aha- czuję się dobrze i wiem, że pierścienie przysłony nie są nowością, trudno jednak oprzeć się wrażeniu, patrząc na górną ściankę i porównując wcześniejsze kompakty Panasonica, że ten akurat nie jest wzorowany na świetnie przyjętym i znakomicie sprzedającym się X100/100s...
@krzyskra0 W jaki sposób dopracowało? Po prostu zrezygnowali z indeksacji na szkłach ze zmiennym światłem, ale zasada działania taka sama, jak dobijesz do granicznej wartości przysłony na danej ogniskowej, to dalsze kręcenie pierścieniem nic nie zmienia. W przypadku szkieł ze stałym światłem rozwiązanie Fuji jest identyczne jak PanaLeiki czy rozwiązań stosowanych jeszcze w czasach analogowych. A co do wzorowania się, to jeszcze raz, to jest de facto poprzednik LX100 wypuszczony w 2004 r., czyli 6 lat przed X100: link Więc skończ już te brednie jak to Panas się na X100 wzorował.
kupiłem Leice dlux (107) odpowiednik tego Panasa, (stad opinia bliźniaczego produktu) przeznaczenie komercyjne pod drona do fot lotniczych, przemyslowych, niestety brak wyjścia sygnalu analogowego AV podczas trybu pracy video/zdjec. Sygnal jest tylko podczas przeglądu zdjęć. Sygnal A/V potrzebny jest do osobnego wifi drona na duże odleglosci i podglądu naziemnego. I nikt nic nie wie i nie może pomoc w temacie ...nawet w serwisie. Czy to jest akurat przypadlosc mojego modelu czy całej serii... poczekamy zobaczymy A tak jeśli chodzi o sprzet to naprawde zaskakuje jakoscia , pracuje na pelnej klatce Nikona i szklach nikkorowskich AFS 24-70 2.8... i nie dziwie się optycznym ze wyróżnili produkt. Wifi... doskonale się spisuje, fajna aplikacja... powloczylem się po ulicach z zawieszonym na szyji... telefon swietnie obslugiwal prawie wszystkie funkcje. Elektroniczna migawka, bezszelestna praca, bardzo przyzwoity obraz na wysokich czułościach. tyle ode mnie jeszcze w starym roku i zycze redakcji oraz czytelnikom jeszcze lepszego roku 2015' :)
14 stycznia 2015, 15:14
Ludzie ten LX100 czy sony A6000 zalezy mi jakosci zdjęć i filmów i tylko miedzy tymi modelami chcę coś wybrać więc jak ktoś możę pomóc to napiszcie coś dzięki i pozdrawiam
kochan99, uściślając: jeżeli niewymienność optyki jest istotniejsza od jakości obrazu, to bezwzględnie LX100.
15 stycznia 2015, 14:10
Jakośc obrazu jest na pierwszym miejscu !!! wymienność obiektywów nie jest najistotniejsza moze miec wymienne obiektywy tylko ja ich nie bede zmieniał na jakich kupie to na takich będe pstrykał. Byłem dziś w dwóch sklepach i w obu mi odradzono lx100 i w obu usłyszałem żeby wziąść olymsusa e-m10 ale nie z tym naleśnikiem :/ i zamiast dziś kupić wróciłem do domu i czytam o m10 :)
Tylko do E-M10, żeby kupić szkło tej klasy co masz w LX100 musisz kupić 12-40 f/2.8 za 4000 zł.
15 stycznia 2015, 18:58
Im więcej czytam to mniej wiem Do olimpusa mi polecał szkło za 1000 zł 45mm F1.8 A w obu sklepach mi powiedzieli ze te szkło w lx100 nie jest tak jasne jak pisze bo ze niby w kompakcie coś tam przelicza sie inaczej :/
15 stycznia 2015, 23:21
Olympus odpada za video Wiec waszym zdaniem a6000 ???
Zmień sklepy bo ewidentnie Cie tam gdzie chadzasz okłamują. Matryca w LX100 jest tego samego rozmiaru co w "olympusie". Jak juz przeliczać to w obu wyjdzie tak samo. A porownanie jasnego zooma do stałki 45/1.8 zakrawa juz na jakas mega kpinę.
Zaskoczenie wielkie kiedy zauważyłem,że zapis zdjęcia w RAW jest połowę mniejszej rozdzielczości.Takich danych przed zakupem nigdzie nie znalazłem.Mam wrażenie,że lx5 robił lepsze zdjęcia,ponadto lx5 lx7 i fz200 zapisywał w takiej samej rozdzielczości.Jestem ROZCZAROWANY. P.S.Gdyby ktoś wiedział jak to jest z fz1000 prosiłbym o wiadomość.
@FalconPl Automatyczne dekielki są jeden oryginalny dzisiaj przyszedł za 79.99 cienki nic aparatu nie pogrubia i za 60 zł jakas firma JJC gruby i inaczej zrobiony z tym aparat wygląda kiepsko. Poprzednio miałem Olympusa XZ2 i jeżeli chodzi o kolorystykę zdjęć był lepszy od lx100. Jednak wielkosc matrycy robi swoje i lx100 jest lepszy od xz-2 choć na kolana nie rzuca.
Mam duży szacunek do was "optyczne". Profesjonalne testy itd. ...ale do jasnej ciasnej, dlaczego tak skopaliście zdjęcia portretowe? Wiele osób patrzy własnie na zdjęcia przykładowe i porównuje je z innymi aparatami. A te zdjęcia które wy zrobiliście to jedno wielkie mydło, tak jak by to ktoś robił komórką! Ludzie! Przecież tym aparatem zdjęcia portretowe (i wogóle wszystkie zdjęcia) powinny wyjść ostre jak żyleta. Trzeba się naprawdę postarać, żeby dobrym aparatem tak skopać zdjęcia. Nie rozumiem. Po prostu żałosne...
czy ktoś z użytkowników tego aparatu może coś rzec nt. wspomnianego w teście astygmatyzmu ? mam olka xz-2 i daje się to we znaki na zdjęciach portretowych
O pokrętłach - bo ten temat stale wraca To oczywiste, że kierownicy się szuka naprzeciw fotela kierowcy. Tam pokrętło, gdzie mechanizm, któremu służy. Tak było prawie sto lat aż przyszły procesory. W aparacie cyfrowym sterowanym komputerem pokrętło jest bardzo okrężnym rozwiązaniem, stąd komplikacja a więc koszty. Postęp techniczny pozwolił na powrót pokręteł w akceptowalnej cenie - więc wracają, bo człowiek tego wymaga.Człowiek lubi automaty ale ostateczną decyzję chce zostawić dla siebie a jak chce coś sam nastawić, to nie odrywając uwagi od tematu zdjęcia. Pokrętła to nie moda, tylko powrót do starej ergonomii znowu możliwej. Rzeczywiście LX100 przypomina przeskalowanego Fuji Xe1 ale to znowu wynika z jedynej możliwej koncepcji upchania podobnych elementów, które muszą pasować do ludzkiej ręki i oka. Jak ktoś chce Fuji z 18-55 2,8-4 bez innej optyki, to ma tu wybór - podobne właściwości a mniejszy. Ta sama głębia ostrości i zdolność do pracy w tych samych oświetleniach (1 działka przysłony odpowiada różnicy wielkości matryc w obu właściwościach). Ten sprzęcik wymiata wszystkie drogie kompakty z zoomem nie mieszczące się w kieszeni. Ale nadal na rynku nie ma najpotrzebniejszego kompaktu - takiego, który by można nosić w kieszeni bez futerału, z matrycą micro 4/3 lub APSC i dobrym, jasnym obiektywem odp. 35-70.To noszenie w kieszeni to taki mit albo pomysł dla bogatych. Zoomy i teleskopowe obiektywy zasysają kurz. Potrzebna jest porządna torba fotograficzna. Torbę dużą i torbę małą się otwiera tyle samo czasu. Tak samo jest krępujące noszenie mniejszej czy większej torby tam, gdzie się torby zostawia w szatni. Są kompakty zamknięte jak smartphony ale matryce mają podobnej jakości.Nadal brakuje prawdziwego cyfrowego odpowiednika Minoxa czy Olympusa micro.
Byłbym wdzięczny za odpowiedź laikowi na kilka pytań: 1. Jedną z głównych zalet LX100 wydaje się być jasny obiektyw; z lektury niektórych portali wynika jednak, że jasność przelicza się na 35 mm, podobnie jak o jest z ogniskową. Dowiaduję się zatem link że dla LX100 f1.7 - f2.8, co w przeliczeniu na 35 mm daje f3.4 - f5.6 (dla porównania TZ100, dysponujące nominalnie f2.8 - f5.9, po przeliczeniu ma zaledwie f7.6 - f16.1). Wartości te wydają się słabe - LX100 ma prawie identyczną światłosiłę jak używany przeze mnie od kilku lat Nikkor 18-105 (f3.5 - f5.6), z którego jestem niezadowolony i z zazdrością patrzę, jak inni zwykłymi smartfonami pstrykają fotki w ciemnych wnętrzach z dużo lepszym efektem niż ja swoim Nikkorem. Pytanie: czy rzeczywiście najlepsze pod względem światłosiły kompakty, jak LX100, osiągają rezultaty zaledwie porównywalne z wymienionym Nikkorem i dużo gorsze od zwykłych telefonów, czy coś źle interpretuję? Jeśli jednak dobrze myślę, to czy taki np. TZ100 nadaje się tylko do zdjęć w świetle dziennym (f7.6 - f16.1)? 2. na ile doskwiera (LX100) brak wbudowanej lampy? (w ciemnych wnętrzach lampa się bardzo przydaje z Nikkorem) 3. Czy większa niż w większości kompaktów matryca ma rzeczywiście duży wpływ na jakość zdjęć? Wiem, że teoretycznie tak, ale porównania publikowanych zdjęć z LX100 do zdjęć z 1-calowej TZ100, czy nawet znacznie mniejszej (1/2,3) w TZ90 czy TZ80, nie wywołują zachwytu nad LX100...
DS naucz się podstaw fotografii albo kup sobie galaxy S9 i idź z tą super jakością robić śluby w ciemnych kościołach, moja żona miała starego D80 z tym obiektywem i takie foty tym robiła że głowa mała w tym portrety, ostry jak żyleta , poza tym piszesz w takim tonie jakby się nie dało w lustrzankach iso zmieniać... jak ciemny obiektyw to iso 3200 i w góre , jest szum to tryb raw , jasny obiektyw daje tyle że możesz zamrażać ruch przy mniejszym iso co przy mniejszych matrycach ma znaczenie, przeliczanie do FF na to szkoda czasu , lx100 zapewne sobie kupię w tym roku bo fz1000 nie zawsze jest poręczny a menu to samo. lx100 ma lampę w zestawie więc to nie do końca prawda. A skoro masz nikona to sobie kup setup sigma 18-35 + 50-100 F/1,8 i będziesz miał bokeh ......
Canonier79, nie wiem po co te uwagi o S9 i o ślubach... o fotografowaniu zabytków pewnie nie słyszałeś, a szkoda... Nie zachwycałem się super jakością smartfonów, tylko wspomniałem o ich jasnych obiektywach (o których większość użytkowników kompaktów może pomarzyć). Obiektyw Nikkora nigdy nie był żyletą, a D60 ma ISO max 1600. Co do lampy do LX100, to wielu użytkowników pisało, że beznadziejna. Mam nadzieję, że następca LX100 będzie poprawiony, jeśli wbudują weń lampę, poprawią stabilizację i uszczelnią obudowę, bo ponoć paprochy włażą.
Aparat ma niestety wadę, o której portale testujące nie wspominają. Obiektyw wysuwa się przy każdym włączeniu aparatu, nawet wtedy gdy uzytkownik chce tylko obejrzeć zdjęcia na podglądzie. W czasie robienia zdjęć obiektyw po krótkim czasie chowa się, aby ponownie się wysunąć w celu zrobienia kolejnego zdjęcia. To nieprzemyślane rozwiązanie ma bardzo poważne i przykre konsekwencje: problemy z łapaniem zanieczyszczeń, które są widoczne na zdjęciach. Do tej pory Panasonic nie wydał aktualizacji oprogramowania, co bardzo źle świadczy o podejściu do klienta. Uważam, że aparat w tej klasie cenowej powinien być pozbawiony tego rodzaju wad.
16 kwietnia 2018, 22:49
@DS brawo, umiesz wpisać w stronkę dane żeby ci przeliczyło przysłonę i ogniskową. Fajnie by było jeśli jednak byś poczytał trochę i dowiedział się że te przeliczenie wskazuje tylko na różnicę w głębi ostrości a nie ilość światła która pada na sensor bo tego się nie przelicza - to dlatego smartfony mogą robić zdjęcia w ciemnych warunkach. Przecież każdy smartfon ma wielokrotnie mniejszy sensor niż nawet micro 4/3. Idąc twoim tokiem rozumowania galaxy s7 miałby w rzeczywistości ~f11 a nie f1.7 czyli byłby bezużyteczny w ciemności...
Spełnia swoje zadania, ale....ma wady konstrukcyjne - kurz, piasek wszystko wchodzi i...co najbardziej zaskakujące...podzespoły w aparacie (np. napęd obiektywu - to jedno wielkie jakościowe nieporozumienie!). Producent by się wstydził oszczędzać na tak istotnych materiałach. Ogólnie - sprzęt nienaprawialny (ze względu na koszty podzespołów). Do czasu awarii obiektywu - ok, później śmietnik.
Po wielu opiniach w końcu przetestowałem i muszę powiedzieć że szału niema ... Czytałem tutaj komentarze że to najlepszy kompakt , ta matryca 4/3 , lepszy od Sony RX10 i RX10II a w praktyce tego nie widać. Obrazek z obu Sony dużo lepszy , bokeh też nie powala. A jakość obrazka przy sporej matrycy to jakieś nieporozumienie to już jednocalowe matryce Sony deklasują tego LX100 , pomimo mniejszej matrycy. Szumy w tym bokeh widać nawet na iso100. Tyle zachodu i zrobiłem sobie nadzieje a tutaj rozczarowanie. Zdjęcia wyglądają tak jakby ta deklarowana przez producenta matryca 4/3 nie była 4/3. Ten aparat to porażka a do tego słabo interpretuje kolory. Łapie paprochy jak odkurzacz. Dobrze że jednak zdecydowałem się na Sony jako dodatkowy aparat.
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Widać, że jak się chce to można zrobić dobry kompakt w sensownej cenie. Dobrze, że dajecie zdjęcia z min wyostrzaniem, bo zdjęć z tego aparatu na innych portalach nie da się oglądać, tan. da, ale to wyostrzaniem razi.
Właśnie skończyłem pisać list do Św. Mikołaja,
jest szansa że dostane w 2016 lub 17 :)
Podoba mi się toto bardzo i chciałbym takie coś mieć. Pod choinką na pewno nie znajdę, a już na pewno nie w tym roku.
Pytanie o szybkość zmiany ogniskowej - na filmiku trwa to dość długo, w drugą stronę jest tak samo? I czy to prawda, że aparat reaguje z opóźnieniem na ruch dźwignią (lub pierścieniem) zmiany ogniskowej?
"Musimy przyznać także, że operowanie aparatem w trybie MF jest bardzo łatwe – wynika to z niewielkiej głębi ostrości, jaką oferuje aparat co przekłada się na wyjątkowo wyraźną ocenę ostrości na ekranie."
Czytałem to zdanie z testu kilka razy- i wstyd powiedzieć - nie rozumiem.
@Redakcja
Na ogniskowej 34mm aberracja chromatyczna w JPEG jest większa niż w RAW.
Czy to znaczy że algorytmy JPEG ją dodają
czy może badacie jakiś zjawisko i błędnie je aberracją nazywacie?
Muszę powiedzieć że dość imponujący kawałek technologii udało się Panasonic'owi poskładać. Mz najciekawsza / najbardziej innowacyjna premiera roku. Gdyby nie to że mam już m43 to nie zastanawiałbym się nad zakupem zbyt długo.
Ja tak w kwestii językowej:
"do ISO 400 przetwornik ADC pracuje w optymalnym zakresie."
To brzmi trochę dziwnie. Nie powinno się łączyć wyrazu "przetwornik" ze skrótem "ADC", gdyż skrót ten zawiera właśnie ten wyraz. Lepiej by wyglądało całkowite spolszczenie "przetwornik A-C" lub sam angielski skrót "ADC".
Bardzo podoba mi się propozycja Panasonica, jednak wolałbym stałoogniskowy odpowiednik 35mm ze światłem np. 1,2 ewentualnie 1,4. Aparat z takim obiektywem miałby szansę być podobnej wielkości.
Bardzo dobry kompakt - nic dziwnego, że robi taką furorę w świecie. Niemniej wybór między LX100 a GM5 z tej samej stajni byłby naprawdę trudny. Tak czy inaczej - najlepszy kompakt na rynku - bezdyskusyjnie.
Mając do wyboru GM5 i LX100 nie zastanawiałbym się nawet chwili. GM5 ma sens tylko z naleśnikiem, a ten ma mizerne światło i odnoszę takie wrażenie, odstaje jakością od wbudowanego w LX100 szkła. Do tego design całości i bogactwo intefejsu LX100...oj zaczynają mnie łapy świerzbić na ten aparat ;)
GM5 jest mniejszy od LX100 - prawie go można schować w dłoni. Do szybkich "streetów" byłby super. Co nie umniejsza faktu że LX100 to absolutnie fantastyczny kompakt.
Masz rację, ale różnica nie jest wielka:
link
link
Jeżeli jedynym kryterium jest rozmiar, to GM5, jeżeli ogólna przydatność, to jak na moje potrzeby - LX100. Klęska urodzaju ;)
Co tu dużo pisać - brawo Panasonic!
GM5 jest wyposażony w wyraźnie niższej jakości EVF, jak dla mnie to istotna różnica.
A co do LX100 wolałbym przynajmniej 24-100mm, nawet kosztem światła. 75mm to zdecydowanie za krótko do ciasnego portretu.
GM5 ma trzy plusy (dodatnie) - jest mniejszy, ma wymienną optykę i ma pełną klatkę m4/3 czyli 16 mpx.
@kojut
bardzo często stosuje się skrót DAC (digital analog converter)
@sin
ten aparat jest skazany na szerokie kąty (pejzaż, street, wnętrza) 75mm jest bonusem
Aha, jest wersja Leica, z oprogr. LR (4200,-)
@kojut, tak troche masz rację. W starych podręcznikach było faktycznie "przetwornik A/C" ale dziś to juz nie jedyna powszechnie używana forma. Puryści językowi zapewne nie odpuszczą sobie i będą rugać za wyrażenia "dioda LED" czy "technologia SMT". ;-)
@Youkin
"@kojut
bardzo często stosuje się skrót DAC (digital analog converter)"
NIDGY! To dokładnie odwrotne urządzenia służące innemu celowi
ADC link przetwarza sygnał analogowy (tu fotony) na cyfrowy, a DAC link to przetwornik dokładnie odwrotny- przetwarza sygnał cyfrowy na analogowy (np. prąd).
Skróty te nie są zamienne.
@Morq
Jak ktoś chce podobny aparat z jaśniejszą stałką to jest chociażby GM5 z 20/1.7, zestaw nieco mniejszy niż ten LX100.
Troszkę RX100 III spadł z tronu, ale nadal kusi.
Jako uzupełnienie pełnej klatki malutki RX100 do kieszeni, czy jednak większy Panasonic? Miałem starszego RX100 i ciężko zrezygnować z uchylnej lampki i ruchomego ekranu. Na nartach w kieszeni kurtki - cały tydzień nie przeszkadzał.
Przyzwyczaiłem się do tego, żeby fotografować 'z brzucha' z uchylonym do góry ekranem - wtedy nikt nie wie, czy właśnie się przymierzam do zdjęcia, czy przeglądam już zrobione, dzieciaki się nie peszą i nie robią mi głupich min :)
Z drugiej strony ISO3200 jest naprawdę niczego sobie.
Uzupełnię swoją wypowiedź. To co najbardziej mi się nie podoba w LX100, to ten przeklęty dekiel. Co się na niego nawkurzałem w LX7. Wszyscy potrafią zrobić automatyczną zasłonkę, a Panasonic swoje. Kupiłem sobie ten automatyczny do LX7, ale aparat się pogrubia, wygląda strasznie - generalnie duży minus dla Panasonika za ten detal.
FalconPL Panasonic oferuje dedykowaną automatyczną zakrywkę obiektywu...
....jako akcesorium (DMW-LFAC1K), każdy sposób dobry żeby zarobić ;)
Gdyby nie to, że mam Olka E-M10, to pewnie bym wymienił wysłużonego LX5 na to cudeńko. Gabaryty nie te same, ale jednak LX100 oferuje sporo więcej. Choć raczej bym poczekał aż cena zdziebko spadnie. Bo jednak prawie 4 tys. za kompakt to dużo.
Oooo, zatkało mnie. Od czasu kiedy 2-krotnie straciłem LX3 w dzikim kraju Argentynie czekałem dokładnie na coś takiego. Kupuję i chyba nawet na test nie będę czekał. Taki aparat to idealne uzupełnienie lustrzanki!.
Swietne uzupelnienie dla lustrzanki FF. Najnowszy Lightroom obsluguje rawy z tego Panasonica. Przykladowe rawy sa na photographyblog.com w tescie LX100.
Wersja Leica (£120 wiecej):
- ma 3 lata gwarancji
- Lightroom
- natywne (podobno) ISO100 - o to musze sie jeszcze zapytac.
Mysle ze agenci Sony na optyczne.pl wlasnie razem dyskutuja nad nowa taktyka. Pojawilo sie realne zagrozenie :))))
thorgal
Jeszcze Canion G7x namiesza w segmencie RX100 III.
@dcs
"Jeszcze Canion G7x namiesza w segmencie RX100 III"
Patrząc na fotki Canona PowerShot G1 X Mark II mam poważne wątpliwości aby Canon był zdolny zrobić aparat aż o tyle lepszy od G1 aby rywalizować z Panasonic'iem bo teraz to przegrywa szczególnie na wysokich ISO o kilka wręcz klas.
LX100 w stosunku do Canona G1 X mk II ma dla mnie kilka innych przewag: ma lepszy obiektyw, jest mniejszy, ma wizjer i o lepszą dynamikę tonalną. Chciałbym mieć oba i jeszcze alfę 6000.
No teraz widzę - ekran ma na stałe. Jest prawie wszystkomający a tu taki klops. Jednak odchylany ekran bardzo się przydaje.
@hijax_pl
link
-tego następca jest LX100
@WueN
za Właściwości matrycy jednak Canon dostał 5pkt więcej
@krisss
dotykowy by się przydał do zmiany pktów AF.
Będzie w II. ;)
Swietny aparat dla tych, którzy nie chca "bawic" sie wymiennymi (ciemnymi) obiektywami.
Ale narazie jeszcze drogi, w tej samej cenie mozna kupic Panasonic DMC-GX7 z owszem, ciemnymi 14-42 + 45-150 lub taniej A6000+16-50, RX100III czy G1X MkII (bez wizjera, ale ogniskowa 24-120).
Na plus LX100 przemawia m.in. swiatlosila, migawka 1/16000s i UHD.
Minus to nieruchomy ekran.
Ogólnie bardzo sympatyczny aparacik.
Patrząc na współczynnik konwersji i szum przetwarzania widać, że redaktorzy są naukowcami. Ciekawe, czy pokazanie współczynnika stosunku sygnału do szumu byłoby sensowne.
Hmm, GMC5 z Olympus M 12 mm f/2.0 wypada niby troszkę drożej, ale...
@krisss - też nie zwróciłem na to uwagi, a to faktycznie duuuuuża wada (dla mnie).
No cóż, będzie co poprawiać w następnej wersji...
@dcs
Według tabelek to LX100 wypada gorzej nawet od Fuji Xf-1.
Pierścień przysłon skopiowany z X100- trochę kaszana, że niedopracowany- mogliby już wzorować się na pierścieniu zooma 18-55; górne pokrętła też wzorowane na Fuji- zwłaszcza to z czasami migawki i kompensacją ekspozycji... Widać, że wszyscy chcą mieć aparaty jak Fujifilm :-)
Szczerze powiedziawszy mały korpus u43 ze stałką trudno nazwać konkurencją LX100, bo:
1. stałka to jednak nie jasny i bardzo uniwersalny zoom
2. żaden z małych korpusów u43 nie nagrywa 4K
krzyskra0 | 2014-12-05 12:42:37
Pierścień przysłon skopiowany z X100- trochę kaszana,
Obiektyw opracowany przez Leica, więc pierścień w porządku, spełnia swoją rolę
Stylowo jak manuale do mocowania M lub Olympus OM; wygodna sprawa w obsłudze.
Czas migawki i korekcja - niby gdzie go umieścić ??
Typowe marudzenie, czego się przyczepić
krzyskra0
Widać moje stare analogi też kopiowały od Fuji pierścień przysłony na obiektywie i kółka czasów na górnej ściance aparatu :P
"Dedykowany tryb makro", "dedykowany pierścień przysłony", "dedykowany litowo-jonowy akumulator" ładowany w "dedykowanej ładowarce". Jakaś paranoja z tym dedykowaniem...
krzyskra0,
Hmm...nie wiedziałem że mój Zenit TTL był zerżnięty z FUJI X100...zawsze myślałem że wzorce tego były zachodnie i do tego XX-wieczne; mogę się jednak mylić.
@krzyskra0
Dobrze się czujesz? Chcesz powiedzieć, że X100 był prekursorem pierścienia przysłon na obiektywie, pokrętła czasów migawki i kompensacji ekspozycji?
@krzyskra0
A tak jeszcze swoją drogą, to te Panasoniki (sprzed 10 i 8 lat):
link
link
też były wzorowane na X100 czy innym Fuji?
Jeżeli ktoś tutaj od kogoś zrzynał wzornictwo w dobie aparatów cyfrowych to raczej Fuji od Panasonika a nie na odwrót.
Może ktoś mi wytłumaczyć dlaczego Panasonic tak bezsensownie daje tryby wideo do swoich aparatów?
LX100 europejski w 1920 x 1080 nie ma trybu 60p a amerykański 50p. Inne firmy stać na udogodnienia w dobie podróży i dzielenia się plikami wideo, Panasonica nie?
A co zrobisz z filmem 60p? ;)
@szabla.
Już wyjaśniam. Byłem swego czasu w Meksyku. A mam zamiłowanie czasami zwalniać sceny więc rejestruję praktycznie wszystko z większą szybkością 50p. Poza tym przy szybkich panoramach czy ruchomych obiektach według mnie się lepiej sprawuje niż 30p. Jako że miałem aparat mogący nagrywać tylko system PAL (Panasonic GX7) to wiele scen w pomieszczeniach wyszło zamigotanych, bo tam mają częstotliwość prądu 60Hz. W trakcie nagrywania nie było widać i myślałem, że jest dobrze, ale potem przy obróbce filmu na dobrym monitorze wyszło. Dla podróżujących po różnych krajach i nagrywających we wnętrzach przy sztucznym oświetleniu opcje 50p/60p to przydatna rzecz. Nie trzeba się bawić w kombinowanie czasami naświetlania, a z tego co się dowiedziałem, to LX100 nie ma czasu 1/120 który byłby optymalny dla 50p i 60Hz oświetlenia. Wiem, mogłem ustawić na 1/60 czy 1/180, ale nie zrobiłem tego. W lustrzance Canona mam po prostu w ustawieniach przełącznik na PAL lub NTSC i nie muszę się zbytnio martwic o migotania jakikolwiek czas naświetlania bym nie ustawił. Aparat po prostu przestawia sam tryby odpowiednio na 50 klatek/sek. lub 60 klatek/sek. No, ale nie będę go ze sobą wszędzie włóczył, bo niestety trochę waży i nie ma 1920x1080 przy 50p. Liczyłem na to, że Panasonic włoży do tego modelu tryby 50p i 60p jak do GH4 ale niestety, a na GH4 mnie po prostu nie stać i też jest nieco na duży na wycieczki w porównaniu do zgrabnego GX7. Zostaje kombinować z czasami naświetlania.
W LX100 jak przełączysz na NTSC to też zmieniają się szybkości z 25 na 30 oraz z 50 na 60.
@hijax_pl
Jeśli tak, to byłaby świetna rzecz. W teście LX100 nic nie ma o 50p/60p. Natomiast GH4 ma to ujęte w specyfikacji, zarówno w teście jak i na stronie producenta.
Nie znam aparatu, który oferując przełącznik PAL/NTSC nie koryguje szybkości klatek by były zgodne z wybranym standardem wideo.
@hijax_pl
Takich aparatów trochę było. Przełącznik PAL/NTSC może się tyczyć tylko wyjścia wideo (tak miałem chociażby w leciwym A610).
No i wygląda na to, że w tym przypadku jest podobnie jak pisałem wyżej. Generalnie są dwie wersje LX100, dla strefy NTSC i PAL oferujące 60p lub 50p w trybie FHD, natomiast przełącznik PAL/NTSC jest tylko w menu "TVConnection" i dotyczy on wyjścia HDMI bądź A/V natomiast nie ma wpływu na klatkaż.
W RX100mk3 zmiana PAL/NTSC zmienia 50p/50i/25p na 60p/60i/24p.
waldi72, muszę przyznać rację mate-owi. Sorki za wprowadzenie w błąd. Jak wpadnie mi ten model ponownie w ręce -sprawdzę jeszcze raz.
Proszę o wyjaśnienie skąd w linkowanych poniżej zdjęciach bierze się aż taka różnica w ich ostrości.
link
link
Czy wynika li tylko z nastawień aparatu i rozdzielczości a może jednak przyczyna tkwi w możliwościach technicznych.
Oglądając różne sample canona i lumixa lx-100 na dpreview (i nie tylko) mam wrażenie jakby g7x był ostrzejszy.
O co tu chodzi? Pyta laik.
Przepraszam, że w takiej formie ale niestety nie umiem inaczej.
link
link
@ hijax_pl
Nie ma sprawy. Ale aparat i tak ciekawie się prezentuje.
Fuji przynajmniej dopracowało ten pierścień...
aha- czuję się dobrze i wiem, że pierścienie przysłony nie są nowością, trudno jednak oprzeć się wrażeniu, patrząc na górną ściankę i porównując wcześniejsze kompakty Panasonica, że ten akurat nie jest wzorowany na świetnie przyjętym i znakomicie sprzedającym się X100/100s...
@krzyskra0
W jaki sposób dopracowało? Po prostu zrezygnowali z indeksacji na szkłach ze zmiennym światłem, ale zasada działania taka sama, jak dobijesz do granicznej wartości przysłony na danej ogniskowej, to dalsze kręcenie pierścieniem nic nie zmienia. W przypadku szkieł ze stałym światłem rozwiązanie Fuji jest identyczne jak PanaLeiki czy rozwiązań stosowanych jeszcze w czasach analogowych.
A co do wzorowania się, to jeszcze raz, to jest de facto poprzednik LX100 wypuszczony w 2004 r., czyli 6 lat przed X100:
link
Więc skończ już te brednie jak to Panas się na X100 wzorował.
Żeby nie sięgać zbyt daleko ;)
link
kupiłem Leice dlux (107) odpowiednik tego Panasa, (stad opinia bliźniaczego produktu) przeznaczenie komercyjne pod drona do fot lotniczych, przemyslowych, niestety brak wyjścia sygnalu analogowego AV podczas trybu pracy video/zdjec. Sygnal jest tylko podczas przeglądu zdjęć. Sygnal A/V potrzebny jest do osobnego wifi drona na duże odleglosci i podglądu naziemnego. I nikt nic nie wie i nie może pomoc w temacie ...nawet w serwisie. Czy to jest akurat przypadlosc mojego modelu czy całej serii... poczekamy zobaczymy
A tak jeśli chodzi o sprzet to naprawde zaskakuje jakoscia , pracuje na pelnej klatce Nikona i szklach nikkorowskich AFS 24-70 2.8... i nie dziwie się optycznym ze wyróżnili produkt.
Wifi... doskonale się spisuje, fajna aplikacja... powloczylem się po ulicach z zawieszonym na szyji... telefon swietnie obslugiwal prawie wszystkie funkcje. Elektroniczna migawka, bezszelestna praca, bardzo przyzwoity obraz na wysokich czułościach. tyle ode mnie jeszcze w starym roku i zycze redakcji oraz czytelnikom jeszcze lepszego roku 2015' :)
Ludzie ten LX100 czy sony A6000 zalezy mi jakosci zdjęć i filmów i tylko miedzy tymi modelami chcę coś wybrać więc jak ktoś możę pomóc to napiszcie coś dzięki i pozdrawiam
Jeżeli na jakości, to model z większą matrycą.
Szczególnie jak kupi A6000 z mydlanym 16-50 mm. Wtedy nawet większa matryca nie pomoże.
Przede wszystkim trzeba odpowiedzieć sobie jakich obiektywów potrzebujesz i czy potrzebujesz wymiennej optyki.
No właśnie ze nie chce sie bawić wymienną optyką wiec jak bym brał sonego to z tym kitowym co jest w zestawie
Jeżeli nie chce się bawić wymienną optyką, to co tu robi A6000?
Oczywiście, Arek żartuje. A6000 z 16-50 i tak jest górą :P
kochan99 - czyli sprawa jest jasna. LX100.
kochan99, uściślając: jeżeli niewymienność optyki jest istotniejsza od jakości obrazu, to bezwzględnie LX100.
Jakośc obrazu jest na pierwszym miejscu !!! wymienność obiektywów nie jest najistotniejsza moze miec wymienne obiektywy tylko ja ich nie bede zmieniał na jakich kupie to na takich będe pstrykał. Byłem dziś w dwóch sklepach i w obu mi odradzono lx100 i w obu usłyszałem żeby wziąść olymsusa e-m10 ale nie z tym naleśnikiem :/ i zamiast dziś kupić wróciłem do domu i czytam o m10 :)
No to czytaj. :)
Tylko do E-M10, żeby kupić szkło tej klasy co masz w LX100 musisz kupić 12-40 f/2.8 za 4000 zł.
Im więcej czytam to mniej wiem
Do olimpusa mi polecał szkło za 1000 zł 45mm F1.8
A w obu sklepach mi powiedzieli ze te szkło w lx100 nie jest tak jasne jak pisze bo ze niby w kompakcie coś tam przelicza sie inaczej :/
Olympus odpada za video
Wiec waszym zdaniem a6000 ???
Zmień sklepy bo ewidentnie Cie tam gdzie chadzasz okłamują. Matryca w LX100 jest tego samego rozmiaru co w "olympusie". Jak juz przeliczać to w obu wyjdzie tak samo. A porownanie jasnego zooma do stałki 45/1.8 zakrawa juz na jakas mega kpinę.
Czy oprócz telefonu jest jakaś możliwość wyzwalania migawki zdalnie?
Zaskoczenie wielkie kiedy zauważyłem,że zapis zdjęcia w RAW jest połowę mniejszej rozdzielczości.Takich danych przed zakupem nigdzie nie znalazłem.Mam wrażenie,że lx5 robił lepsze zdjęcia,ponadto lx5 lx7 i fz200 zapisywał w takiej samej rozdzielczości.Jestem ROZCZAROWANY.
P.S.Gdyby ktoś wiedział jak to jest z fz1000 prosiłbym o wiadomość.
@FalconPl
Automatyczne dekielki są jeden oryginalny dzisiaj przyszedł za 79.99 cienki nic aparatu nie pogrubia i za 60 zł jakas firma JJC gruby i inaczej zrobiony z tym aparat wygląda kiepsko. Poprzednio miałem Olympusa XZ2 i jeżeli chodzi o kolorystykę zdjęć był lepszy od lx100. Jednak wielkosc matrycy robi swoje i lx100 jest lepszy od xz-2 choć na kolana nie rzuca.
Mam duży szacunek do was "optyczne". Profesjonalne testy itd. ...ale do jasnej ciasnej, dlaczego tak skopaliście zdjęcia portretowe? Wiele osób patrzy własnie na zdjęcia przykładowe i porównuje je z innymi aparatami. A te zdjęcia które wy zrobiliście to jedno wielkie mydło, tak jak by to ktoś robił komórką! Ludzie! Przecież tym aparatem zdjęcia portretowe (i wogóle wszystkie zdjęcia) powinny wyjść ostre jak żyleta. Trzeba się naprawdę postarać, żeby dobrym aparatem tak skopać zdjęcia. Nie rozumiem. Po prostu żałosne...
czy ktoś z użytkowników tego aparatu może coś rzec nt. wspomnianego w teście astygmatyzmu ? mam olka xz-2 i daje się to we znaki na zdjęciach portretowych
O pokrętłach - bo ten temat stale wraca
To oczywiste, że kierownicy się szuka naprzeciw fotela kierowcy.
Tam pokrętło, gdzie mechanizm, któremu służy. Tak było prawie sto lat aż przyszły procesory. W aparacie cyfrowym sterowanym komputerem pokrętło jest bardzo okrężnym rozwiązaniem, stąd komplikacja a więc koszty. Postęp techniczny pozwolił na powrót pokręteł w akceptowalnej cenie - więc wracają, bo człowiek tego wymaga.Człowiek lubi automaty ale ostateczną decyzję chce zostawić dla siebie a jak chce coś sam nastawić, to nie odrywając uwagi od tematu zdjęcia. Pokrętła to nie moda, tylko powrót do starej ergonomii znowu możliwej.
Rzeczywiście LX100 przypomina przeskalowanego Fuji Xe1 ale to znowu wynika z jedynej możliwej koncepcji upchania podobnych elementów, które muszą pasować do ludzkiej ręki i oka. Jak ktoś chce Fuji z 18-55 2,8-4 bez innej optyki, to ma tu wybór - podobne właściwości a mniejszy. Ta sama głębia ostrości i zdolność do pracy w tych samych oświetleniach (1 działka przysłony odpowiada różnicy wielkości matryc w obu właściwościach). Ten sprzęcik wymiata wszystkie drogie kompakty z zoomem nie mieszczące się w kieszeni. Ale nadal na rynku nie ma najpotrzebniejszego kompaktu - takiego, który by można nosić w kieszeni bez futerału, z matrycą micro 4/3 lub APSC i dobrym, jasnym obiektywem odp. 35-70.To noszenie w kieszeni to taki mit albo pomysł dla bogatych. Zoomy i teleskopowe obiektywy zasysają kurz. Potrzebna jest porządna torba fotograficzna. Torbę dużą i torbę małą się otwiera tyle samo czasu. Tak samo jest krępujące noszenie mniejszej czy większej torby tam, gdzie się torby zostawia w szatni. Są kompakty zamknięte jak smartphony ale matryce mają podobnej jakości.Nadal brakuje prawdziwego cyfrowego odpowiednika Minoxa czy Olympusa micro.
Byłbym wdzięczny za odpowiedź laikowi na kilka pytań:
1. Jedną z głównych zalet LX100 wydaje się być jasny obiektyw; z lektury niektórych portali wynika jednak, że jasność przelicza się na 35 mm, podobnie jak o jest z ogniskową. Dowiaduję się zatem link że dla LX100 f1.7 - f2.8, co w przeliczeniu na 35 mm daje f3.4 - f5.6 (dla porównania TZ100, dysponujące nominalnie f2.8 - f5.9, po przeliczeniu ma zaledwie f7.6 - f16.1). Wartości te wydają się słabe - LX100 ma prawie identyczną światłosiłę jak używany przeze mnie od kilku lat Nikkor 18-105 (f3.5 - f5.6), z którego jestem niezadowolony i z zazdrością patrzę, jak inni zwykłymi smartfonami pstrykają fotki w ciemnych wnętrzach z dużo lepszym efektem niż ja swoim Nikkorem. Pytanie: czy rzeczywiście najlepsze pod względem światłosiły kompakty, jak LX100, osiągają rezultaty zaledwie porównywalne z wymienionym Nikkorem i dużo gorsze od zwykłych telefonów, czy coś źle interpretuję? Jeśli jednak dobrze myślę, to czy taki np. TZ100 nadaje się tylko do zdjęć w świetle dziennym (f7.6 - f16.1)?
2. na ile doskwiera (LX100) brak wbudowanej lampy? (w ciemnych wnętrzach lampa się bardzo przydaje z Nikkorem)
3. Czy większa niż w większości kompaktów matryca ma rzeczywiście duży wpływ na jakość zdjęć? Wiem, że teoretycznie tak, ale porównania publikowanych zdjęć z LX100 do zdjęć z 1-calowej TZ100, czy nawet znacznie mniejszej (1/2,3) w TZ90 czy TZ80, nie wywołują zachwytu nad LX100...
DS naucz się podstaw fotografii albo kup sobie galaxy S9 i idź z tą super jakością robić śluby w ciemnych kościołach, moja żona miała starego D80 z tym obiektywem i takie foty tym robiła że głowa mała w tym portrety, ostry jak żyleta , poza tym piszesz w takim tonie jakby się nie dało w lustrzankach iso zmieniać... jak ciemny obiektyw to iso 3200 i w góre , jest szum to tryb raw , jasny obiektyw daje tyle że możesz zamrażać ruch przy mniejszym iso co przy mniejszych matrycach ma znaczenie, przeliczanie do FF na to szkoda czasu , lx100 zapewne sobie kupię w tym roku bo fz1000 nie zawsze jest poręczny a menu to samo.
lx100 ma lampę w zestawie więc to nie do końca prawda.
A skoro masz nikona to sobie kup setup sigma 18-35 + 50-100 F/1,8 i będziesz miał bokeh ......
Canonier79, nie wiem po co te uwagi o S9 i o ślubach... o fotografowaniu zabytków pewnie nie słyszałeś, a szkoda...
Nie zachwycałem się super jakością smartfonów, tylko wspomniałem o ich jasnych obiektywach (o których większość użytkowników kompaktów może pomarzyć).
Obiektyw Nikkora nigdy nie był żyletą, a D60 ma ISO max 1600.
Co do lampy do LX100, to wielu użytkowników pisało, że beznadziejna.
Mam nadzieję, że następca LX100 będzie poprawiony, jeśli wbudują weń lampę, poprawią stabilizację i uszczelnią obudowę, bo ponoć paprochy włażą.
Aparat ma niestety wadę, o której portale testujące nie wspominają. Obiektyw wysuwa się przy każdym włączeniu aparatu, nawet wtedy gdy uzytkownik chce tylko obejrzeć zdjęcia na podglądzie. W czasie robienia zdjęć obiektyw po krótkim czasie chowa się, aby ponownie się wysunąć w celu zrobienia kolejnego zdjęcia. To nieprzemyślane rozwiązanie ma bardzo poważne i przykre konsekwencje: problemy z łapaniem zanieczyszczeń, które są widoczne na zdjęciach. Do tej pory Panasonic nie wydał aktualizacji oprogramowania, co bardzo źle świadczy o podejściu do klienta.
Uważam, że aparat w tej klasie cenowej powinien być pozbawiony tego rodzaju wad.
@DS brawo, umiesz wpisać w stronkę dane żeby ci przeliczyło przysłonę i ogniskową. Fajnie by było jeśli jednak byś poczytał trochę i dowiedział się że te przeliczenie wskazuje tylko na różnicę w głębi ostrości a nie ilość światła która pada na sensor bo tego się nie przelicza - to dlatego smartfony mogą robić zdjęcia w ciemnych warunkach. Przecież każdy smartfon ma wielokrotnie mniejszy sensor niż nawet micro 4/3. Idąc twoim tokiem rozumowania galaxy s7 miałby w rzeczywistości ~f11 a nie f1.7 czyli byłby bezużyteczny w ciemności...
Spełnia swoje zadania, ale....ma wady konstrukcyjne - kurz, piasek wszystko wchodzi i...co najbardziej zaskakujące...podzespoły w aparacie (np. napęd obiektywu - to jedno wielkie jakościowe nieporozumienie!). Producent by się wstydził oszczędzać na tak istotnych materiałach. Ogólnie - sprzęt nienaprawialny (ze względu na koszty podzespołów). Do czasu awarii obiektywu - ok, później śmietnik.
Po wielu opiniach w końcu przetestowałem i muszę powiedzieć że szału niema ... Czytałem tutaj komentarze że to najlepszy kompakt , ta matryca 4/3 , lepszy od Sony RX10 i RX10II a w praktyce tego nie widać. Obrazek z obu Sony dużo lepszy , bokeh też nie powala. A jakość obrazka przy sporej matrycy to jakieś nieporozumienie to już jednocalowe matryce Sony deklasują tego LX100 , pomimo mniejszej matrycy. Szumy w tym bokeh widać nawet na iso100. Tyle zachodu i zrobiłem sobie nadzieje a tutaj rozczarowanie. Zdjęcia wyglądają tak jakby ta deklarowana przez producenta matryca 4/3 nie była 4/3. Ten aparat to porażka a do tego słabo interpretuje kolory. Łapie paprochy jak odkurzacz. Dobrze że jednak zdecydowałem się na Sony jako dodatkowy aparat.