D50 posiada solidną i prawidłowo wykonaną obudowę, która bardzo dobrze leży w ręku. Dwucalowy wyświetlacz pozwala dosyć dobrze ocenić jakośc wykonanych zdjęć. Jednak przy tej przekąnej, rozdzielczość (130 000 punktów) powinna być większa. Menu, które jest czytelne i łatwe w obsłudze w przypadku D80 i D200, mających wyświetlacze o większej rozdzielczości, w przypadku przeciętnego ekranu D50 staje się trochę uciążliwe w użyciu. Nie można jednym rzutem oka ogarnąć wielu dostępnych opcji, a czasami musimy przekopywać się przez wiele ekranów, aby dojść do tego czego w danej chwili szukamy.

Po uruchomieniu aparatu i wykonaniu kilku fotografii czar poręcznej obudowy pryska. Przyćmiewa go toporność menu i niezbyt ergonomiczna obsługa. Wszystkie podstawowe funkcje wyświetlane są na małym ekraniku na hand-gripie. Szkoda, że nie został on wyposażony w podświetlanie. Podgląd i powiększenie wybranego zdjęcia też nie należy do najszybszych. Składa się na to powolne oprogramowanie aparatu i konieczność użycia kilku przycisków. Te i inne niedociągnięcia powodują, że za obudowę i ergonomię aparat oceniamy na 3+.

Możliwości czysto fotograficzne Nikon posiada spore. Jego konkurentów zawstydzić może fakt, że ta najprostsza lustrzanka ze stajni japońskiego potentata posiada czas synchronizacji z lampą wynoszący 1/500 sekundy (choć kosztem zastosowania hybrydowej migawki elektroniczno-mechanicznej, która na krótkich czasach potrafi generować niechciane artefakty) czy 420 segmentowy czujnik RGB odpowiadający za pomiar światła. Automatyczny wybór parametrów ekspozycji pozwala, pod tym względem, obdarzyć aparat sporym zaufaniem. Z drugiej strony, nie najlepiej działający balans bieli zobowiązuje do ciągłego kontrolowania efektów zdjęć. Również tryb zdjęć seryjnych jest tylko taki, jakiego możemy oczekiwać po lustrzance dla mało wymagającego amatora. Obiecywane przez producenta 2.5 kl./sek. mamy szanse osiągnąć jedynie dla pierwszych 5 zdjęć w formacie JPEG i czterech pierwszych plików RAW. W tej kategorii testowanemu D50 należy się ocena 4-.

Brak dobrej matrycy Nikon postanowił nadrobić kreatywnością swoich programistów. Efektem jest bardzo duża ingerencja wewnętrznego oprogramowania w zdjęcia. O ile ścierpieć można nadmierne wyostrzanie i odszumianie dla plików JPEG, o tyle te same operacje na plikach RAW są nieakceptowalne. Nieznany algorytm odszumiania powoduje, że nie mamy pewności iż na zdjęciach zawierających wiele drobnych detali niczego nie zabraknie... Stosunkowo mały zakres tonalny i brak niskich czułości (poniżej 200 ISO) dość solidnie ograniczają możliwości aparatu. Efekt jest taki, że własności matrycy D50 to coś pośredniego pomiędzy najlepszymi kompaktami a zwykłymi lustrzankami. Tutaj możemy więc wystawić jedynie 3.

Przed zakupem Nikona D50 należy się poważnie zastanowić i całą sprawę poważnie przemyśleć. Jeśli ktoś potrzebuje uniwersalnego aparatu do czysto amatorskich zastosowań i nie zamierza korzystać z plików RAW, to przed podjęciem decyzji powinien rozważyć kupno zaawansowanego kompakta. Jeżeli chcemy wejść w system Nikona i większość budżetu wydać na optykę oraz akcesoria, to Nikon D50 będzie stanowił dobry przyczółek przed zakupem lepszego korpusu.

Podsumowując, ostateczna ocena dla Nikona D50 to solidne 3+. Choć trzeba pamiętać, że jest to ocena w skali bezwzględnej, nie uwzględniająca ceny aparatu, która powoduje, że jego stosunek jakości do poniesionych kosztów jest naprawdę dobry.

Zalety:

• dobra jakość zdjęć, w pełni satysfakcjonująca amatora,
• solidna obudowa,
• sporo przycisków na obudowie, co po ich opanowaniu przyspiesza pracę z aparatem,
• czas synchronizacji z lampą 1/500 sekundy,
• dobry pomiar światła za pomocą 420 segmentowego czujnika RGB,
• nieduże szumy dla ISO 200 i ISO 400,
• szybkość reakcji,
• dobry stosunek jakości do ceny,

Wady:

• mało ergonomiczna obsługa aparatu i jego menu,
• brak wstępnego podnoszenia lustra,
• brak podświetlania górnego panelu LCD,
• brak czułości ISO 100,
• bardzo wolny zapis plików RAW w trybie seryjnym,
• przy zapisie RAWów nie ma możliwości wyboru jakości dołączanego JPGa,
• złe odwzorowanie kolorów przy automatycznym balansie bieli,
• kiepski zakres tonalny,
• duża ingerencja oprogramowania aparatu w obróbkę zdjęć,
• brak ustawienia temperatury barwnej w Kelvinach,
• hybrydowa migawka podatna na tworzenie artefaktów przy krótkich czasach ekspozycji,
• brak opcjonalnego "gripa".

Przykładowe zdjęcia

Aparat: Nikon D50 Parametry:55 mm, f/16, exp. 2.5 sek., ISO 1600 Plik: JPG, 3008x2000 pix, 2.92 MB	Aparat: Nikon D50 Parametry: 34 mm, f/8, exp. 1/40 sek., ISO 200 Plik: JPG, 2000x3008 pix, 2.81 MB	Aparat: Nikon D50 Parametry: 23 mm, f/5.6, exp. 1/320 sek., ISO 200 Plik: JPG, 2000x3008 pix, 2.91 MB
Aparat: Nikon D50 Parametry:55 mm, f/5.6, exp. 1/6 sek., ISO 800 Plik: JPG, 308x2000 pix, 3.12 MB	Aparat: Nikon D50 Parametry: 18 mm, f/8, exp. 1/100 sek., ISO 200 Plik: JPG, 3008x2000 pix, 2.41 MB	Aparat: Nikon D50 Parametry: 85 mm, f/5.6, exp. 1/250 sek., ISO 800 Plik: JPG, 3008x2000 pix, 2.65 MB
Aparat: Nikon D50 Parametry:18mm, f/16, exp. 5 sek., ISO 200 Plik: JPG, 3008x2000 pix, 2.41 MB	Aparat: Nikon D50 Parametry: 18 mm, f/8, exp. 1/125 sek., ISO 400 Plik: JPG, 3008x2000 pix, 3.26 MB	Aparat: Nikon D50 Parametry: 55 mm, f/5.6, exp. 1/15 sek., ISO 200 Plik: JPG, 3008x2000 pix, 2.86 MB