Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Test aparatu

Nikon D50 - test aparatu

22 listopada 2006
Komentarze czytelników (225)
  1. GreenToad
    GreenToad 22 listopada 2006, 13:15

    To daliście do pieca z tą recenzją, nagromadzenie bzdur wypisanych na stronie 6 sugeruje mocny subiektywizm. Wiele rzeczy jest ewidentną nieprawdą lub całkowicie wyssane z palca. Jesli ktokolwiek rozpatruje zakup D50 to powinien pominąć ten test.

  2. Arek
    Arek 22 listopada 2006, 13:16

    Może jakieś konkrety?

  3. odpowiedź
    odpowiedź 22 listopada 2006, 13:17

    panowie nikon d50 był oficjalnie zaprezentowany w kwietniu 2005 roku link link , to ponad DWA LATA !, czy w przypadku innych marek niż kanon ,zawsze takie tempo będziecie utrzymywać ? ( chyba znowy dostanę pogłowie za najeżdzanie na kanona )

  4. RobertO
    RobertO 22 listopada 2006, 13:20

    kwiecien 2005 to raczej 1.5 roku temu :-) no chyba ze ja w innym czasie zyje

  5. michtet
    michtet 22 listopada 2006, 13:29

    Do tej pory czytałem wszystkie testy z zaciekawieniem, tym razem jestem zniesmaczony. Zgodzę się z przedmówcą - ponad dwa lata to szmat w fotografii cyfrowej.
    Odpowiedź, a czemu masz niby dostać... zobacz na testy szkieł: Canon 17, Nikon 8 - ponad 100% różnicy!!!

    PS. z niecierpliwością czekam na test d100 ;P

  6. m_cudny
    m_cudny 22 listopada 2006, 13:34

    A JA UŻYWAM D 50 OD ROKU I NIE WIDZE PROBLEMU.
    WYSTARCZY DOBRZE POZNAĆ TEN APARAT I MOŻNA NAPRAWDE ŚWIETNIE SOBIE RADZIĆ. KAŻDY APARAT MA WADY (TAK, TAK, NAWET CANON EOS 1D) ALE I ZALETY.
    NIE ZAPOMINAJMY, ŻE APARAT TEN BYŁ ADRESOWANY LI TYLLKO I WYŁĄCZNIE DLA AMATORÓW. A JAK NA APRAT ZA TAKA CENĘ UWAŻAM ŻE JEST NAPRAWDĘ DOBRY.
    WIM, WIEM, POWIE KTOŚ, ŻE

  7. abc
    abc 22 listopada 2006, 13:35

    Hmmm ... u mnie od premiery minęło półtora roku a u kolegów już ponad dwa lata. A podobno podróże w czasie są niemożliwe :)

  8. m_cudny
    m_cudny 22 listopada 2006, 13:36

    EEE. DOKOŃCZĘ...
    POWIE KTOŚ, ŻE KAŻDY CHWALI TO CO MA. ALE ZNAM PRZYPADKI PROFESJONALISTÓW, KTÓRZY UŻYWAJĄ TEGO BODY JAKO DRUGIEGO.

    A TAK WOGÓLE TO NIE ISTOTNE JEST CZYM SIE ROBI ZDJĘCIE, TYLKO KTO JE ROBI ;)

  9. Karol
    Karol 22 listopada 2006, 13:39

    Z tego co pamiętam, co optyczne jako jeden z pierwszych serwisów w świecie opublikował test Nikkora 18-135...

  10. odpowiedź
    odpowiedź 22 listopada 2006, 13:39

    myślę że ten model powoli będą wycowyać z produkcji , stwierdzenie czy dobrze że się ukazał test czy też nie jest trudne , oczywiście można powiedzieć wcześniej późno niż wcale , dla mnie nie ma znaczenia czy to kanon czy nikon , będę zadowolony kiedy będę miał pełny obraz całej palety wszystkich modeli lustrzanek różnych marek i jak oczywiście będą one robione na czasie .

  11. Arek
    Arek 22 listopada 2006, 13:42

    Pracujemy nad tym. Obecnie w obróbce jest D80, w kolejce czeka 400D. Są zamówione Sigma SD14 i Samsung GX-10.

  12. rolech
    rolech 22 listopada 2006, 13:45

    m_cudny napisał -> "KAŻDY APARAT MA WADY (TAK, TAK, NAWET CANON EOS 1D) ALE I ZALETY. NIE ZAPOMINAJMY, ŻE APARAT TEN BYŁ ADRESOWANY LI TYLLKO I WYŁĄCZNIE DLA AMATORÓW"
    dlatego w zaletach wyraznie jest napisane: dobra jakość zdjęć, w pełni satysfakcjonująca amatora,

    odpowiedź -> canona 350D do dzisiaj nie przetestowalismy a mial premiere w lutym 2005 :-) nikona D50 robilismy tez dlatego aby moc go potem porownac do D40 ktorego zamierzamy przetestowac niedlugo. poza tym do dzisiaj cieszy sie on duzym zainteresowaniem kupujacych.

  13. michtet
    michtet 22 listopada 2006, 13:47

    ok, przyznaję się do porażki 1,5 a nie 2,5 :(
    zwracam honor

  14. GreenToad
    GreenToad 22 listopada 2006, 13:49

    Konkrety:

    brak iso 100 - nie wynika ze sztucznego obcięcia tylko z charakterystyki matrycy, ta sama matryce maja d70(s) i teraz d40, i żadne nie ma iso 100.

    redukcja szumów działa mimo wyłączenia - opcja "Long Exp. NR" w aparacie nie odpowiada za "redukcje szumów" jako taką, tylko za redukcję przy dłuższych czasach poprzez zastosowanie odjęcia "darka". Wygładzanie wysokiego iso działa nadal

    300 sekundowa ekspozycja - znany problem, licznik sie przekreca przy długim czasie, ale powiedzcie szczerze czy nie demonizujecie tego? naprawde w lustrzance za 2000 zł 5 minutowa ekspozycja to sprawa "bardziej poważna"

    Zaskakujęce wyostrzanie JPG - JPG są wyostrzane, jak najbardziej, ale można to w aparacie wyłączyć. A morę dostaniemy też w jpgach (patrz niżej)

    Wyostrzanie RAW i częstotliwość Nyquista - Poprawcie mnie jesli się mylę, ale jesli aparat potrafi zarejstrować coś powyżej częstotliwości Nyquista to nie ma w tym nic zaskakującego - zarejstruje morę. To nie jest magiczne wyostrzanie RAWów, to problem z filtrem dolnoprzepustowym, D50 tak samo jak d70(s) i d40 (widac na samplach ktore juz sie pojawiaja) jest podatny na morę. To oczywiście źle, dla niektórych bardzo, ale nie oznacza że RAW'y są wyostrzane!

  15. eska
    eska 22 listopada 2006, 13:49

    Test ocenia aprat jako ogol i po to go zrobilismy, aby pokazac jego slabe i mocne strony. To jak go ktos pozniej wykorzysta, to inna sprawa.


    Aparat dostalismy kiedy dostalismy. Uznalismy, ze to ciekawy produkt i dlatego chcielismy go przetestowac.

  16. John Wayne
    John Wayne 22 listopada 2006, 13:50

    Mam ten aparat jakiś już czas i mam wrażenie, że aparat który testujecie i mój to dwa różne modele.
    Generalnie uważam wasze testy za słabe ale tutaj to już chyba lekka przesada.
    Nie pozdrawiam

  17. Ja JW
    Ja JW 22 listopada 2006, 13:54

    Test jest tak słaby i subiektywny, że nawet mi się go nie chce komentować

  18. chyba zbyt niecierpliwy
    chyba zbyt niecierpliwy 22 listopada 2006, 13:55

    Dziekuje za włożoną pracę w dotychczasowe testy jednak ponowie moje pytanko: Kiedy można spodziewać się testu D80??

  19. anonim
    anonim 22 listopada 2006, 13:58

    Jak ktoś chce solidny test tego aparatu to odsyłam tutaj
    link

  20. abc
    abc 22 listopada 2006, 14:02

    Drodzy Nikonowcy! Rozumiem przywiązanie do marki ale fanatyzm w każdej postaci jest szkodliwy. Nie ma firmy która wyprodukowałaby produkt pozbawiony wad, a testy są po to żeby te wady znaleźć. Jeżeli ktoś chce czytać tylko o zaletach to niech sobie czyta ulotki reklamowe.

  21. anonim
    anonim 22 listopada 2006, 14:02

    Tu masz kolego test D80 link

  22. piotr w
    piotr w 22 listopada 2006, 14:22

    coś mi się wydaje, że test nie przypadnie do gustu użytkownikom D50 (sam nim jestem), jest w nim wiele racji, ale również niepotrzebnej demonizacji pewnych zagadnień, które są ważne przy D200, D2x ale nie przy AMATORSKIEJ lustrzance, osobiście wolałbym więcej testów szkieł, które wychodzą Wam znakomicie

  23. Rrrr
    Rrrr 22 listopada 2006, 14:30

    No to ja stanę w obronie Arka i ekipy Optycznych.To się użytkownicy Nikona oburzyli.Test przeprowadzony wzorowo od strony technicznej.Bardzo dociekliwy (chyba najbardziej z dotychczasowych testów dotyczacych aparatów).Co do subiektywizmu mogę się zgodzić ale autorzy testu chcieli dowieść ze fenomen tego aparatu polega w większości na doskonałym marketingu Nikona (bardzo niska cena w porównaniu do konkurencji i dotyczy to tylko tego modelu) jak i wyposażeniu D50 w body o dużo lepszym trzymaniu niż np.Canon 350D.Obrazowanie Canon ma nadal dużo lepsze i co do tego nie mam żadnych wątpliwośći.

  24. michtet
    michtet 22 listopada 2006, 14:32

    tak, rzeczywiście widać przywiązanie do marki... optyczne.pl do canon ;)

  25. Arek
    Arek 22 listopada 2006, 14:35

    No właśnie w pewnym sensie nie. Staramy się stosować równe kryteria dla wszystkich lustrzanek. Tak samo krytykowaliśmy Alfę i wtedy też zebraliśmy baty od sonoltowców. Problem w tym, że Polska to specyficzny rynek. Nikon twierdzi, że D200 jest modelem dla zaawansowanego AMATORA. W Polsce używają go zawodowcy. Stąd w naszych warunkach inna pozycja D50 niż na zachodzie. Oczywiście jeśliby do niego zastosować kryteria dla zaawansowanych kompaktów to wypadłby znakomicie, w kryteriach lustrzanek (a tym przecież ten aparat jest) wypada średnio. Ale stosunek jakości do ceny ma świetny i jest sprzętem bardzo dobrym dla amatora. I o tym napisaliśmy.

    A miejsca na subiektywizm jest w naszych testach bardzo mało, bo oparte są one o rzetelne pomiary, które nie kłamią. Nad faktami się nie dyskutuje. A fakty mówią o wysokiej odpowiedzi powyżej częstości Nyquista, niespodziewanie dużych MTF50 w porównaniu z D200, dużej różnicy w szumach pomiędzy JPG a RAW, malejących szumach w darkach przy wzrastającym ISO i to przy wyłączonym Long Exp. NR. To rzeczy niepożądane nawet w lustrzance amatorskiej.

  26. rolech
    rolech 22 listopada 2006, 14:35

    michtet -> przeczytaj test canona 70-300 IS (wystarczy pierwszy rozdzial) to zobaczysz jak bardzo zwiazani jestesmy z firma canon.
    polecam tez lekture testow Canona 2.8/20 i 17-85

  27. hcman
    hcman 22 listopada 2006, 14:39

    o ile wasze testy szkieł czytam z zaciekawieniem i uważam je za bardzo rzetelne tak tym testem pokazaliście, że nie do końca można na was polegać. ten test to stek bzdur! ciekawe dlaczego został napisany teraz-kiedy wychodzi D40...

  28. rolech
    rolech 22 listopada 2006, 14:41

    hcman -> co sugerujesz??

  29. Arek
    Arek 22 listopada 2006, 14:49

    Ja bardzo bym prosił o merytorykę. Jak dotychczas słyszymy same inwektywy, a nikt jasno nie powiedział, w którym momencie mijamy się z prawdą.

  30. chyba zbyt niecierpliwy
    chyba zbyt niecierpliwy 22 listopada 2006, 14:51

    Powiem szczerze ze z niecierpliwoscia czekam na kazdy kolejny test zamieszczany na optyczne.pl choc sam nie mam zadnej cyfrowki. Optyczne odstawiaja kawal dobrej roboty. Stad bylo moje pytanie dotyczace testu D80, ale.. niestety pomimo ze ludzie z ekipy optyczne odpowiadaja w tym watku nikt nie powiedzial czy taki test jest prowadzony :(

  31. rolech
    rolech 22 listopada 2006, 14:54

    chyba zbyt niecierpliwy -> Arek juz wyzej napisal: "Obecnie w obróbce jest D80, w kolejce czeka 400D. Są zamówione Sigma SD14 i Samsung GX-10."

  32. hcman
    hcman 22 listopada 2006, 14:57

    absolutnie nic nie sugeruję. zastanawiam się po prostu.:)

  33. Rrrr
    Rrrr 22 listopada 2006, 14:58

    To ja napiszę ta.Poproszę o taką sama wnikliwość w wykresach w przypadku Canona 400D jak i D80.Czekam z niecierpliwościa

  34. rolech
    rolech 22 listopada 2006, 14:58

    hcman->to dobrze bo juz sie balem ze zaraz pojawia sie jakies teorie spiskowe :-)

    a tak swoja droga to chyba duzo osob przyzwyczailo sie do testow aparatow na innych polskich portalach, gdzie 95% testowanych modeli dostaje najwyzsza ocene

  35. tom_hagen
    tom_hagen 22 listopada 2006, 15:01

    hcman-dokładnie to samo mi przyszło na mysl. dlaczego robis sie test prawie 2 letniego modelu skoro mamy zalew komkurencyjnych modeli?? hahahaha.... optyczne.pl zajmijcie sie lepiej obiektywami

  36. d
    d 22 listopada 2006, 15:04

    łatwość posługiwania się terminem "bzdura" przez niektórych uczestników dyskusji jest wprost proporcjonalna do braku konkretów w ich wypowiedziach.
    W przeciwieństwie do testu, z którego wnioskami można się zgadzać lub nie (jak z każdą publicystyką, także na tematy fotograficzne), ale który opiera się na sprawdzalnych i potwierdzalnych faktach.
    Co to ma niby znaczyć, że ten tekst to "stek bzdur" - czy zdaniem osób tak twierdzących wyniki doświadczeń są sfałszowane? Jeśli tak, to ja jako czytelnik, poproszę o dowody.
    Jeżeli zaś nie zgadzacie się w wnioskami z tych doświadczeń, to napiszcie normalnie i kulturalnie dlaczego, bo póki co, poza jednym GreenToad, nikt nie wysilił się na nic ponad inwektywy.
    Ja za ten test dziękuję. Potraktuję go jako jedno z kilku źródeł przy decyzji, którą jednakowoż podejmę SAM.

  37. marcinek
    marcinek 22 listopada 2006, 15:05

    Ja w temacie caniniczności optycznych i teksu rolecha o testach 70-300 IS - wystarczy poczytać wiekszość testów szkieł nikora: W wiekszości znajdzie się zdanie w stylu : kidey Canon wynalazł cośtam, nikon wypuścił namiastkę...
    Tak jakby goście spod żółtego znaczka mieli kompleks canona. Ale spoko nie czepiam się, bo testy są i tak dobre.
    A co do systemu menu nikona... Hmm miałem niedawno spory problem z kanonierami jak skrytykowałem sposób obslugi 20d które miałem w łapce :-) Poprostu kwestia gustu i przyzwyczajeń, więc mało merytoryczne uwagi o topornośći to może bym sobie darował. Natomiast cenię sobie uwagi w stylu: brakuje funkcji znanej z . To mi daje do myślenia, że możę jednak nie warto zamykać się w gettcie jednego systemu. Efekt ten sam a nie drażni nikogo :-)
    szacuneczek dla wszystkich foto{grafów,grafików,grafomanów} *niepotrzebne skreślić

  38. mciesielski
    mciesielski 22 listopada 2006, 15:06

    Jednej rzeczy nie rozumiem - jeżeli macie uwagi co do testu to dlaczego nie piszecie? Bo komentarz w stylu "to zły test" nic nie mówi. Co konkretnie wam się nie podoba? Jedynie GreenToad przedstawił argumenty z którymi można dyskutować. Co do obiektywności - metodologia testu jest taka sama dla wszystkich testowanych lustrzanek, nie mierzymy nic "na oko" tylko używamy do tego specjalistycznego oprogramowania. Owszem, pisząc na przykład o obudowie czy menu autor kieruje się swoimi odczuciami, bo inaczej w tym przypadku nie można. Ale już wyniki balansu bieli, rozdzielczości, szumów czy zakresu tonalnego są obiektywne, bo wynikają z pomiarów. No chyba, że podejrzewacie redaktorów Optyczne.pl o manipulację.

  39. rolech
    rolech 22 listopada 2006, 15:06

    tom_hagen ->czytaj co jest juz napisane w komentarzach: "nikona D50 robilismy tez dlatego aby moc go potem porownac do D40 ktorego zamierzamy przetestowac niedlugo"

  40. eska
    eska 22 listopada 2006, 15:08

    a jaki to ma zwiazek z zawartoscia testu? Dlaczego nikomu nie wydalo sie podejrzane, ze jako pierwsi przetestowalismy Nikorra 18-135... Prosze o konkrety

  41. hcman
    hcman 22 listopada 2006, 15:13

    a choĆby stwierdzenie-"Jeśli ktoś potrzebuje uniwersalnego aparatu do czysto amatorskich zastosowań i nie zamierza korzystać z plików RAW, to przed podjęciem decyzji powinien rozważyć kupno zaawansowanego kompakta." JEST STEKIEM BZDUR.
    miałem już ok. 10 aparatów - od małpki zacząłem potem były coraz lepsze, ostatnim był panas FZ30.ŻADEN,ALE TO ŻADEN Z TYCH APARATÓW NIE ZAPEWNIŁ MI TAKIEJ SZYBKOŚCI, OSTROŚCI, JAKOŚCI ZDJĘĆ CZY MOŻLIWOŚCI KORZYSTANIA Z WYŻSZYCH ISO.ZATEM STWIERDZENIE,ŻE ZAAWANSOWANY KOMPAKT JEST LEPSZY OD D50UWAŻAM ZA TOTALNĄ BZDURĘ I WPROWADZANIE NIEŚWIADOMYCH CZYTELNIKÓW W BŁĄD.

  42. ojoj
    ojoj 22 listopada 2006, 15:22

    Miliony nie mogą się mylić!!!
    Chłopaki piszący test - nie przejmujcie się - tak to jest jak się powie dziecku, że ulubiona zabawka jest fuj. Albo pisze się i wytyka wszystko co nam pasuje lub nie pasuje, albo piszemy tak, co by miliony nie zostały urażone. Ja wolę kawę na ławę. Jak coś jest źle albo gdzie indziej jest lepiej to napisać o tym! Jasno i czytelnie. Kawe też lubię dobrą, świeżo zmieloną z ekspresu ciśnieniowego :) Test d50 to normalnie napisany test.

  43. eska
    eska 22 listopada 2006, 15:22

    ze slow "rozwazyc kupno zaawansowanego kompakta" bardzo wiele wyczytales "ukrytych przez redakcje" stwierdzen.

  44. marcinek
    marcinek 22 listopada 2006, 15:28

    ups widzę, że częśc mojej wcześniejszej wypowiedzi została zinterpertowana jako tag htmla...
    I oczywiście chciałem napisać Canoniczności a nie caniniczności

  45. d
    d 22 listopada 2006, 15:32

    oftopik, ale w aparatach na forum nie ma koncertu życzeń:

    może Szanowna Redakcja zrobiła by na Gwiazdkę test Hasselblada H3D?
    chętnie bym sobie przy rybie i uszkach poczytał o WADACH tego sprzętu po 120 tys. zł sztuka ;)

  46. właściciel D50
    właściciel D50 22 listopada 2006, 15:43

    Kurcze! Jeszcze nigdy tak się nie uśmiałem czytająć test :)To co tu można przeczytac to kompletne bzdury! Test jest przesiąknięty subiektywizmem! Odwiedzałem dośc długo tą strone w poszukiwaniu testów szkieł ale po tym c oprzeczytałem doszedłem do wniosku że osoba/osoby testujące te aparat są - łagodnie mówiąc - ułomne...

  47. Arv
    Arv 22 listopada 2006, 15:44

    Dobry test. Nie rozumiem skąd to oburzenie nikonowców.

  48. tomek
    tomek 22 listopada 2006, 15:47

    no i wsadziliście kij w mrowisko, dzieci się obraziły i zabierają swoje zabawki.
    test uważam za bardzo dobry zresztą jak każdy przez was przeprowadzony, nie widzę tu stronniczości i braku obiektywizmu, bardziej daje sie to odczuć na fotopolis.pl.
    jeśli ktoś jest naprawde takim "ortodoksem" to powinien sobie poczytać temat założony na cyberfoto.pl "wady i tylko wady Waszych kochanych lustrzanek" link
    pozdrawiam wszystkich niezadowolonych z zakupu D50 ;-)

  49. maniaq
    maniaq 22 listopada 2006, 15:47

    ja rozumiem stwierdznie o rozwazaniu kompakta jako dobra rade, bo sa osoby ktore nie potrafia wykorzystac polowy funkcji lustrzanki i nigdy nie dokupia szkla, a wybor pada na lustrzanke bo cenowo plasuje sie w okolicach dobrych kompaktow. uzywam canona i do niektorych rzeczy nie moglem sie po prostu przyzwyczaic(zoom podgladu) a inne chwalilem (latwiejszy dostep do iso, w canonie d20,d30 nie podoba mi sie przycisk od gory)). co do rzetelnosci nie mam watpliwosci, FAKTY PROSZE jezeli podwazacie ten test.

  50. abc
    abc 22 listopada 2006, 15:47

    do "Właściciel D50" - jakieś konkretne uwagi masz? Czy tylko się martwisz, że po przeczytaniu tego testu nie zrobisz już swoim D50 żadnej dobrej fotki? ;)

  51. tomek
    tomek 22 listopada 2006, 15:56

    abc- chyba nie o to chodzi :(
    jak tu teraz sprzedać coś takiego, jeszcze wczoraj było cacy a dziś już beee :(
    niedobre te optyczne oj niedobre :-)

  52. Piotrek
    Piotrek 22 listopada 2006, 15:57

    Czy to prawda, ze d50 ma problemy z fotografowaniem pod ostre swiatlo (np zachody slonca) przy krotkich czasach naswietlania? Nic w tescie nie napisaliscie o tym...

  53. ojoj
    ojoj 22 listopada 2006, 15:57

    Drodzy właściciele D50, na stronie 6 opisano, jak można "podkręcić" matrycę i stworzyć iluzję jakości. Nie upieram się, że jest to działanie całkiem do d.... ale wolę wiedzieć i mieć wpływ na to co dostaję z matrycy, niż mieć na stałe włączone pewne opcje typu wyostrzenie na stałe na +2. Az strach pomyslec jak by obraz wyglądał z 18-55 bez tego fabrycznie zamontowanego "udogodnienia". Wiem, wiem, miliony nie mogą się mylić! Sam mam Olympusa E-500, az strach pomyslec jak ten dslr by wypadł w teście. Drodzy redaktorzy - poznęcajcie się nad tym sprzętem, albo nad nowym E-400! Lepiej wiedzieć niż żyć w niewiedzy (przynajmniej jeśli chodzi o dslr) ;) Pozdrawiam i gratuluję fachowo napisanego testu! Test oceniam na 4/5 :)

  54. olaieryk
    olaieryk 22 listopada 2006, 15:58

    Niestety muszę potwierdzić uwagi poprzedników. Jest to najgorszy test aparatu jaki widziałem! Błędy, manipulowanie oraz stronniczość. Początkowo chciałem wypisać uwagi, ale po wypisaniu pierwszych 10 stwierdziłem, że szkoda na to czasu. Niestety jest b. źle!!! Szkoda czasu na takie testy. Mam nadzieję, że obiektywy testujecie mniej stronniczo i z większą fachowością. Tu plama na całego.
    Porównywanie lustrzanki cyfrowej do aparatu kompaktowego - co tu napisać - podziwiam odwagę autora! Mnie pozostaje przekonanie, że ma tylko duże poczucie humoru.
    muszę kończyć bo jeszcze napiszę za dużo i zablokujecie mi IP :) a czekam na kolejne testy obiekywów (z aparatami to dajcie sobie urlop)

  55. mciesielski
    mciesielski 22 listopada 2006, 16:08

    Do olaieryk: jeżeli macie jakieś KONKRETNE MERYTORYCZNE uwagi to zachęcam żeby się nimi podzielić. Szczególnie w kwestii manipulowania, bo to jest poważny zarzut.

  56. abc
    abc 22 listopada 2006, 16:17

    No nie tylko Optyczne.pl daje ciała z tymi porównaniami lustrzanek do kompaktów. Takich odważnych jest więcej, na przykład Fotopolis . Kurde, coś się namnożyło tych odważnych z poczuciem humoru.

  57. roy
    roy 22 listopada 2006, 16:29

    Ja z kolei doradzam wieksza rozwage w komentowaniu i doradzaniu redaktorom "Optyczne.pl" co maja testowac, a czego nie.

  58. ojoj
    ojoj 22 listopada 2006, 16:41

    roy, a to czemu nie można doradzać co chłopaki z optyczne.pl mają przetestować? Możesz jakoś uzasadnić swoją radę?

  59. Radek
    Radek 22 listopada 2006, 16:43

    Generalnie zdziwil mnie ten test, jako że zastanawialem sie nad kupnem D50. Teraz bede musial zweryfikowac swoj wybor ;)

    Nie jestem fanem Nikona ani pzeciwnikiem Canon'a, kazdy aparat ma swoje wady i zalety. Jednak najczesciej testy skupiaja sie na jakosci zdjec, a że najlatwiej jest je porownac, wiec bardzo lubie zestawienia. W tym tescie widzialem porownanie zdjec skory z roznych aparatow i chyba nie było to zbyt dobre zestawienie, bo wychodzilo na to ze zdjecia z d50 sa lepsze od Canonów.
    To jest o tyle dzwine, ze zazwyczaj Canony maja lepsze koloryjakosc na zdjeciach testowych.

    Co do badan jakosci to mozna zobaczyc tu roznorakie wykresy, ktore maja na pewno znaczenie, ale nijak maja sie do jakosci wynikowego zdjecia, a to uwazam za wazniejszy aspekt przy decyzji co kupic.
    Nie znam sie dokladnie na interpolacji jaka jest wykorzystywana przez procesor D50 ale wydaje mi sie ze szukanie "prawdziwej rozdzielczosci" sensora 6,1 MPx to jak mierzenie ile milimetrów ma metr.

    Co do obiektywnej oceny D50 moge sie tylko domyślać czy opisane wady maja az takie znaczenie, ale uzywalem go przez chwile i bardzo mi przypadł do gustu :)

    Mimo to, dobrze ze powstaja takie testy, bo nawet jesli są subiektywne to NIC jako czytelnik nie tracę a po kupnie moge sie milo zaskoczyć.

  60. Loki
    Loki 22 listopada 2006, 16:45

    Droga Redakcjo,
    uwazam Wasze testy za w pelni profesjonalne i nie smialbym zarzucac Wam stronniczosci.
    Ale.
    Mam dwie uwagi:
    1. Ergonomia aparatu. IMHO jest swietna, przyciski sa dokladnie tam gdzie powinny i po kilkudziesieciu fotkach bylem w stanie zmieniac ustawienia bez zagladania do manuala a kolko jest dokladnie tam gdzie powinno byc. Aparat w reku lezy wysmienicie i pod tym wzgledem mysle ze nie mozna mu nic zarzucic.
    2. Wazniejsza. Bylem uzytkownikiem zaawansowanego (dosc) kompaktu olympus C-740 (dwa lata temu to bylo cos) i wybaczcie ale pod kazdym wzgledem (moze poza waga) tamten aparat jest dwie ligi nizej niz D50 + T 17-50/2.8. A kosztowal mnie wtedy prawie tyle samo ile teraz D50. Dlatego wydaje mi sie ze sugerowanie "zaawansowanego kompaktu" w miejsce D50 jest nieporozumieniem z tego wzgledu ze D50 interesuja sie osoby chcace robic zdjecia i rozwijac te zainteresowanie a nie "pstrykac". Biorac pod uwage ze D50 to tylko troche okrojona wersja D70, spodziewam sie w podobny sposob "dostanie sie" w Waszym tescie "starszemu bratu".

    pozdrawiam

    loki

  61. olaieryk
    olaieryk 22 listopada 2006, 16:56

    mciesielski - proszę sobie porównać wyniki innych lustrzanek wyższej klasy do wyników uzyskacych przez ten aparat. Proszę porównać rozdzielczości innych kompaktów. proszę poczytać tekst, który jest pisany b. stronniczym tonem. Proszę zwrócić uwagę, jakie zostały wipisane wady i jakie zalety aparatu i co zostało pominięte a co podkreślone. Naprawdę jest tego za dużo aby o tym pisać. Znam aparat b. dobrze (jest to jeden z wielu jakie posiadałem i mam porównanie do innych). Pewne rzeczy można oceniać oczywiście subiektywnie - jak np. ergonomia aparatu - ale w teście trzeba jednak starać się być obiektywnym. Jeśli chodzi o przykłady - cyt. "dobra jakość zdjęć, w pełni satysfakcjonująca amatora" - co oznacza ten dopisek???? - Czysta manipulacja. cyt "nieduże szumy dla ISO 200 i ISO 400" - manipulacja dwuznaczne słowo, "mało ergonomiczna obsługa aparatu i jego menu" - ocena b. subiektywna. "bardzo wolny zapis plików RAW w trybie seryjnym" - niewiwlu zawodowców robi seryjnie RAW'y po co taki punkt w opisie najnardziej amatorskiej lustrzanki. "przy zapisie RAWów nie ma możliwości wyboru jakości dołączanego JPGa" - niesamowita wada, ale sztuka jest sztuka. "kiepski zakres tonalny" - poważna wada!!! Jest jeden problem - dobry zakres tonalny to jest to co lubię w tym aparacie. "duża ingerencja oprogramowania aparatu w obróbkę zdjęć" - równie dobrze można to wpisać jako zaletę, "brak ustawienia temperatury barwnej w Kelvinach" po co amatorowi takie coś - mogę wymienić poważniejsze wady tego aparatu - ale coś takiego???? "hybrydowa migawka podatna na tworzenie artefaktów przy krótkich czasach ekspozycji" - :) amatorska lustrzanka - niesamowite, "brak opcjonalnego "gripa" ja bym jeszcze dopisał, że brak magnezowej obudowy i sterowania lampami studyjnymi i to jest prawda!!! - niezapominajmy, że jest to jedna z najdańszych i najbardziej amatorskich lustrzanek na rynku. Po co wypisywać takie rzeczy. Można o tym nieśmiało wspomnieć przy D70 przy D80 to już by była wada a krytykować przy D200. Nie napisano np. brak podglądu ostrości - to chyba jest większa wada. Za to mamy brak podświetlonego LCD - (dobrze, że JEST w tej klasie sprzętu, ale o tym się nie pisze!!! WADĄ JEST, ŻE SIĘ NIE ŚWIECI!!! można dopisać jeszcze ,że nie jest KOLOROWY!!!)
    to tylko uwagi do ogólnych wniosków - o tekście nie będę pisał. Szkoda czasu i nerwów!!!

  62. olaieryk
    olaieryk 22 listopada 2006, 16:58

    no i godzina z głowy :(

  63. Arek
    Arek 22 listopada 2006, 17:04

    A całym szacunkiem, olaieryk, ale nie widzę żebyś wytknął jakikolwiek błąd merytoryczny. Jak na godzinę pracy, bardzo skromnie...

  64. botaurus
    botaurus 22 listopada 2006, 17:06

    To ja zapisuję się na test lustrzanki olympusa, najlepiej E400 i E330.

  65. filaskej
    filaskej 22 listopada 2006, 17:07

    wlasnie przed chwila przeczytalem test i wychwycilem te same polslowka, co kolega olaieryk. juz od dawna przez redakcje przebija stronniczosc na rzecz canona. zenada. dziwne, ze na liczacych sie serwisach zagranicznych aparat zyskal wielka sympatie. a redakcja wstawia ocene 3+ zapominajac na chwile (tak dla wygody) o wskazniku econo. ten serwis przestal byc dla mnie ostatecznie obiektywny.

  66. tome
    tome 22 listopada 2006, 17:19

    no to ja już widzę jak dostanie sie canonowi 400d :)

  67. Radek
    Radek 22 listopada 2006, 17:22

    Musze przyznać rację OliiErykowi, przez chwile mialem wrazenie ze narzekaja na test wylacznie "wyznawcy Nikona" ale to co napisał jest bardzo przekonujące. Widziałem zdjęcia jakie potrafi robić D50 z dobrym obiektywem (rewelacja!) i dopisek "w pełni satysfakcjonująca amatora" jest po prostu nie na miejscu, wstydziłbym się gdybym tak napisał. A w końcu autor powienien lepiej wiedzieć ode mnie co D50 potrafi. Reszta argumentów też jest sensowana. Opłacało się poswiecic godzine zeby mnie przekonać, dzięki.

  68. Remol71
    Remol71 22 listopada 2006, 17:28

    Mam pytanie dotyczące rozdziału 6. Czym wywoływaliście RAW-y użyte do testu?

  69. barbiiken
    barbiiken 22 listopada 2006, 17:32

    Też fotografuję tym aparatem i całkowicie zgadzam się z kolegą olaieryk a jeżeli koledzy testerzy tego nie dostrzegają to trudno.
    Jeżeli macie ambicje, żeby ta stronka była poważnie traktowana a nawet opiniotwórcza jak np. dpreview to musicie się trochę bardziej przyłożyć i zaznaczać co jest ewidentnym faktem nie podlegającym dyskusji a co Waszą subiektywną opinią lub preferencją.
    A najbardziej mnie śmieszy polemika z innymi czytelnikami i wmawianie im, że zle zrozumieli lub zinterpretowali test.
    Nie pozdrawiam

  70. olaieryk
    olaieryk 22 listopada 2006, 17:41

    Arek z całym szacunkiem chcę być delikatny (choć i tak mnie ponisoło) nie podpuszczaj mnie! Bo mogę być jeszcz ostrzejszy w słowach. Jeśli to co napisałem na szybko to mało ... to brak mi słów. Szkoda mi tej godziny - (poświęconej na przeczytanie testu, porównanie wyników z innymi aparatami i stwierdzenia, że sopro tu naciągania - zrobiłem to w godzinę - to chyba szybko.) Nie oczekuję od testów pochwał, tylko obiektywizmu i przemyślanych wniosłów. Nie wszyscy mają zapał czytać treść testu i porównywać wyniki - mają prawo oczekiwać, że choć wnioski będa przemyślane i starannie dobrane. (AMEN) znowu dałem się sprowokować.

  71. ASP
    ASP 22 listopada 2006, 17:49

    przypuśćmy że test Canona 400D wypadnie całkiem przyzwoicie, to redakcja z przymusu będzie musiała go gorzej ocenić by nikonowcy nie uznali redakcji jako zwolenników "jedynie słusznego" canona (bo chyba teraz tak myślą?). Sytuacja patowa.

  72. olaieryk
    olaieryk 22 listopada 2006, 18:00

    kto nas zna nigdy by nas nie nazwał Nikonowcami. Osobiście "kupiłem" więcej Canonów niż Nikonów. Staramy się być zawsze obiektywni, ale jak ktoś napisze, że EOD 5D jest gorszy od D200 to też wyrażę swoje zdanie ta ten temat. Tu wyrażam swoje zdanie dość ostro - bo trzeba aby autor jeszcze raz przemyślał sprawę. Nie chcę czytać tak tendencyjnych testów bez względu na markę!!! czy to Canon Nikon Sony Pentax Olympus itd ... (przepraszam marki których nie wymieniłem i kolejnośc jest przypadkowa)
    eryk.

  73. Neutralny
    Neutralny 22 listopada 2006, 18:16

    No tak tragedia, najtańsza lustrzanka na rynku nie dostała super oceny. Fani Nikona podnieśli krzyk - i to w sensie dosłownym. Strasznie mnie to śmieszy. Redaktorkowi nie przypadło do gustu menu ?? To na pewno manipulacja! Pewnie mu Canon mu za to zapłacił. "dobra jakość zdjęć, w pełni satysfakcjonująca amatora" - co oznacza ten dopisek???? Toż każdy profesjonał będzie zadowolony z jakości fotek z tego aparatu. Właściwie nie ma sensu kupować D200 skoro D50 wystarcza. To mnie powaliło: "bardzo wolny zapis plików RAW w trybie seryjnym" - niewiwlu zawodowców robi seryjnie RAW'y po co taki punkt w opisie najnardziej amatorskiej lustrzanki". No to drogi Eryku tudzież Olu zdecyduj się, to dla kogo ten aparat? Jakość niby taka, że profesjonała powali ale jednak amatorska ta lustrzanka jest? No ale kontynuując - "duża ingerencja oprogramowania aparatu w obróbkę zdjęć" to niby może być zaleta, szczególnie jeśli chodzi o lustrzankę? Dziwne, a myślałem, że to bardziej do kompaktów pasuje ;) Zakres tonalny według OliEryka świetny, a wykresy na Optyczne sfałszowane pewnie są. Pocieszne to jest jak daleko może iść fanatyzm niektórych ludzi. Wykrzykniki, krzyki, oskarżenia o manipulację. Ba! Nawet śmiertelnie obrażeni też są. Dla kogoś kto nie jest fanem ani Nikona ani Canona większość komentarzy to czysty kabaret :) Zamiast zapisać się do sekty kup sobie Nikona/Canona/Sony (czy co tam jeszcze jest na rynku ;) )

  74. olaieryk
    olaieryk 22 listopada 2006, 18:24

    Radek : dzięki za miłe słowa - choć nie wszystkie nasze zdjęcia są robione Nikonem D50. Zawsze uważaliśmy i to podtrzymujemy, że to nie aparat robi zdjęcia tylko fotograf. Znajomość wad i dobrych stron swojego sprzętu się bardzo przydaje. Po tym teście nabieram przekonania że Nikon dostarczył mi jakiaś wersję specjalną D50 :)

  75. agatka
    agatka 22 listopada 2006, 18:30

    Stwierdzenie "nikonowcy" lub "canonowcy" jest śmieszne.
    Ja teraz fotografuję Nikonem ale miałem wcześniej 3 Canony,2 Practica, 3 Minolty, 3 Nikony.
    Czyli co nie wolno mi wyrazić swojej opini ?
    Bo zostanę zaliczony do sekty ?

  76. Leszek
    Leszek 22 listopada 2006, 18:31

    Treść opublikowanego 'testu' uważam za mocno subiektywną.
    Nie chodzi o to że mam nikona. Bo mam. Wcześniej robiłem zdjęcia aparatami różnych marek. Głównie analogowymi. Dlaczego nikon D50? Bo ja właśnie nie mam czasu ani chęci na zabawy z poprawianiem fotek w programach graficznych, odszumianiem w neat, wyostrzaniem po mydlanych matrycach itd. Zdjęcia robię w wyśmiewanym przez tzw. 'zawodowców' JPG (można walić gnioty bez opamiętania -w końcu w raw wszystko można poprawić...) w sposób taki -aby z aparatu otrzymać plik nadający się do wykonania odbitki. Największa odbitka jaką wykonałem z D50 to około 50x60 cm. Z tego oszukańczego, nikonowskiego JPG. Wisi obok na ścianie i ma się dobrze.
    I za to kocham ten aparat. Pozwala robić mi fotki tak jak robiłem je przez lata analogiem. Gotowe, świetne i ostre zdjęcia wprost z karty SD.
    Co do ergonomii to uważam że jest świetna. Obsługa menu i funkcji b.dobra. Mogę zmienić iso, wb, jakość fotek, korekcję błysku itd. bez dotykania menu.
    Jedynie przycisk zdjęć seryjnych chętnie wymieniłbym na zmiane trybu pomiaru światła. I to jest wada.
    Parę dni temu miałem okazję poużywać 350d i tam to dopiero dla mnie jest tragedia. Wszystkie podstawowe opcje schowane w menu.
    Wytykanie jako wadę że wybranie niektórych funkcji wymaga kombinacji klawiszy to IDIOTYZM. Dzięki temu właśnie wszystko jest pod ręką. A jeśli dla kogoś wciśnięcie przycisku i jednoczesne kręcenie kółkiem jest zbyt trudne -POLECAM ...gimnasytkę korekcyjną oraz pracę nad koordynacją ruchów.
    Powiększanie zdjęć kręcąc wybierakiem z wciśniętym przyciskiem jest intuicyjne i b. szybkie. Można to zrobić lepiej i logiczniej?
    Ciekaw jestem dlaczego podczas tego NIBY TESTU nie przetestowano dokładnie pomiaru światła -wszak chyba 420 polowy matrix oraz iTTL zasługują na uwagę bardziej niż dociekanie czemu (jakoś tak chyba na złość) nie szumi bardziej niż (ukochany) canon.
    Dlaczego nie zwrócono jej (uwagi) na to że ten cieniasty nikonik posiada PRAWDZIWY PUNKTOWY pomiar światła? Czyżby panowie 'profesjonaliści' uważali to za gadżet? W sumie fakt, zapomniałem -przecież niektórzy mają świetne, mydlane rawy do dyspozycji w których ewentualne przepały-niedopały zawsze się jakoś wyciągnie...
    I ta fatlana, oszukańcza matryca. Która wbrew fizyce (canonowskiej) nie bardzo chce szumić... Co to za cholera???
    Przecież wszyscy zawsze chłopakom mówili że tylko canon nie szumi a tu taki zonk. Szumy jak wyśniony 30D. Taniutki D50 burzy (co niektórym) porządek świata. A to oszuści w tej Japoni siedzą.
    Poprawiają matrycę programowo. Kij z tym że wynikowe fotki są świetne. OSZUKALI NAS!!! Nie napisali na pudełku że w aparacie jest procesor który przetwarza dane z matrycy...
    Któż by przypuszczał... Procesor??? Hmm...

    DLA MNIE D50 TO śWIETNY APARAT PONIEWAż ZRZUCA NA KARTę śWIETNEJ JAKOśCI ZDJęCIA. NIE WAżNE JAK TO ROBI. WAżNE żE TAKIE Są PROSTO Z APARATU I NIE MUSZę NAD NIMI śLęCZEć PRZED KOMPUTEREM.
    Wszystkim zawiedzionym jakością (niestety wysoką) zdjęć z tego oszukańczego i nieergonomicznego aparatu z ręką na sercu mówię -kij wam w oko.
    A jeśli kompleksy się pogłębią zalecam codzienne czytanie testów lustrzanek nikona na portalu OPTYCZNE.PL co pozwoli zmniejszyć liczbę samobójców w naszym biednym kraju.


  77. Szymek
    Szymek 22 listopada 2006, 18:33

    Cześć, witam wszystkich.

    Bardzo wam dziękuje za bardzo dokładny test. Jestem użytkownikiem Nikona D50 i bardzo lubię ten aparat, tym niemniej stwierdzam, że w aspekcie merytorycznym (przeprowadzone testy) test jest bardzo dobry.
    Niezależnie od tego dołączę się jednak do narzekania o stronniczość i nie chodzi mi tu o wyniki testów, a o pisanie komentarzy. Jak wiadomo szklanka może być w połowie pusta, lub w połowie pełna i użycie danego opisu zastanego stanu nie zmienia faktu że jest w niej płyn stanowiący 50% jej objętości.
    Komentarze i opinie sugerują niechęć twórcy testu do Nikona, albo jego zaawansowanie w dziedzinie fotografii i zwracanie uwagi na aspekty, które dla amatora nie mają żadnego znaczenia. Rzeczywiście jak pisał Olaieryk przynajniej część wymienionych wad powinno dotyczyć znacznie bardziej zaawansowanego aparatu, np. "brak ustawienia WB w Kelwinach" - na cholere to amatorowi ???
    Co ciekawe nie wymieniono największej wady Nikona D 50 - czyli braku podglądu głębi ostrości (na co uwagę zwrócił Olaieryk, jak również jego zasadniczej zalety w zestawieniu z konkurencją (350D, 400D, 7D, Alpha itp) czyli bardzo dobrego trzymania - aparat po prostu świetnie leży w rękach, zwłaszcza w zestawieniu z dobrym, ale umówmy się "plastikowym" 350D. To że obudowa nie jest uszczelniana i w wzmacniana, niestety - nie w tej klasie sprzętu i to się tyczy wszystkich producentów.

    Ja ze swojej strony bardzo dziękuje za test, jest niewątpliwie ciekawym spojrzeniem na ten aparat. Proszę testujcie dalej. Nawet jeśli nie zgadzam się z waszymi opiniami to doceniam empiryczne dane, które przedstawiliście. Co do komentarzy... cóż, kwestia gustu.

    Dzięki i pozdrawiam
    Szymek

  78. filaskej
    filaskej 22 listopada 2006, 18:38

    bardzo neutralne... sprawdzianem obiektywizmu testerow bedzie eos 400d. jesli jego wielki i wygodny uchwyt wraz z niezwykle dlugowieczna bateria nie zostanie zauwazony, no to juz nie wiem. zobaczymy, czy brak gornego lcd tym razem okaze sie wada czy zaleta... dodam do slow Kolegi ASP: redakcja z przymusu bedzie musiala tak samo "obiektywnie" ocenic 400d. a swoja droga, kto zna angielski, to prosze zajrzec na podsumowanie d50ki na jednej z najlepszych anglojezycznych, uznanych i cenionych za neutralnosc stron testujacych:
    link
    gdzie konkluzja jest skrajnie inna od tej na optyczne.pl. dziwne?

  79. olaieryk
    olaieryk 22 listopada 2006, 18:44

    Neutralny : poświęć trochę czasu na porównanie wyników z innymi aparatami. Krytykuje się łatwo to wiemy. Nasze uwag sa pisane szybko, ale przemyślane. Jeśli ich nie rozumiesz to trudno. Ja myślę, że redakcja przeczyta je i przeanalizuje z większą uwagą. Panie Nautralny my nie piszemy pod nazwą pseudo "Nautralny". Nick olaieryk jest dość znany i mamy odwagę przyznawać się do swoich wypowiedzi i mamy odwgę też przyznać się do błędu jeśli go popełnimy. Mam nadzieję, ża Pan Pani "Nautralny" zrozumie co mam na myśli. Wolałbym aby te moje uwagi poszły bezpośrednio do autora testu bez ujawniania ich na forum ,ale faktycznie dałem się sprowokowac za co redakcję przepraszm. Mam nadzieję, że jednak ta dyskusja wyjdzie na dobre serwisowi Optycznie.pl - szkoda aby takie wpadki psuły dobry wizerunek optycznie.pl. W mare swojego czasu służe pomocą i mogę podjąć dyskusję. Mój (nasz) mail jest znany. Eryk. AMEN teraz już na dobre pod tym testem.

  80. Neutralny
    Neutralny 22 listopada 2006, 18:47

    Do Agatki: można wyrażać swoją opinię jak najbardziej. Ale oskarżanie o manipulację czy stronniczość bo redaktorowi się menu nie podobało albo jakąś wadę uznał za istotną a inną nie to jest moim zdaniem przesada. Jak mu się menu nie podobało (zresztą nie tylko jemu, polecam lekturę innych testów D50) to od razu, że stronniczy jest i nieobiektywny. Jak z pomiarów wynika, że soft aparatu wyostrza RAWy (które przecież jak z ich nazwy wynika nie powinny być poddawane obróbce przez soft aparatu) to też, że stronniczy. Napisze chłopina, że amator będzie zadowolony z fotek to mu się dostanie, że nie napisał, że profesjonalista też będzie. Kombinacja klawiszy mu nie pasuje? Znaczy się, że jest niepełnosprawny bo każdy użytkownik uwielbia kombinacje, a już szczególnie na Nikonie. Radziłbym niektórym komentującym wylać sobie wiadro zimnej wody na głowę - wątpię czy pomoże ale spróbować nie zaszkodzi :)

  81. Leszek
    Leszek 22 listopada 2006, 18:55

    I właśnie dlatergo panie NEUTRALNY test jest do D...Y
    Test ma ukazywać suche fakty a nie osobiste brednie testera.

  82. Neutralny
    Neutralny 22 listopada 2006, 19:04

    Do OlaiEryk: to, że nie jestem zarejestrowany na Optycznych czy też mój nick nie jest tak znany jak wasz to znaczy, że jestem niewiarygodny? A co do waszej wypowiedzi: ja bym się nie odważył oskarżyć kogoś o manipulację i stronniczość, dlatego, że w jego subiektywnej ocenie coś mu się nie podobało. To jest zwykłe zacietrzewienie i brak kultury. No chyba, że ktoś nie rozumie co oznacza słowo "manipulacja". Dla ułatwienia podaję (za słownikiem języka polskiego): nieuczciwe wpływanie na cudze poglądy, działania; naginanie, przeinaczanie faktów w celu osiągnięcia własnych korzyści. Znaczy się według niektórych komentujących (tych znanych i tych mniej znanych) autor testu obsmarował D50 bo miał z tego korzyść?

  83. Neutralny
    Neutralny 22 listopada 2006, 19:07

    Do Leszek: powiedz mi jak obiektywnie ocenić ergonomię? Bo to co dla jednego wygodne dla innego już niekoniecznie. Poza tym suche fakty też spotkały się z krytyką komentujących (vide wyostrzanie RAWów).

  84. burza1969
    burza1969 22 listopada 2006, 19:10

    Jestem posiadaczem D50 i w związku ztym z zainteresowaniem przeczytałem test. Co do jednego się zgadzam z autorami, menu w aparcie takie krzwye jakieś i niewygodne. A tak poza tym to bardzo fajna pucha :)

  85. ja
    ja 22 listopada 2006, 19:15

    Posłuchaj kolego "Neutralny", uwagi są skierowane do autorów testu a nie do Ciebie.
    Ty jesteś zwykłym pieniaczem dla którego internet jest jedyną okazją do prowadzenia dyskusji, która nigdzie nie prowadzi.

  86. Paprochwbody
    Paprochwbody 22 listopada 2006, 19:18

    Nie znam się tak na elektronice aby polemizować z wynikami np ze strony 6 testu; zgadzam się, że ocena łatwości korzystania z menu czy z przycisków na body jest mocno subiektywna. Ale, do diabła, ten aparat jest skierowany do kompletnych amatorów i producent faktycznie mógł pójść na łatwiznę zakładając że i tak 95% użytkowników (przynajmniej "na Zachodzie") nie będzie przejmować się manipulacją producenta (nie zrozumcie źle, nie jestem stronniczy, taką samą manipulację stosuje Canon w swoich lustrzankach amatorskich, np. plasticzane body 350D i wiele innych firm). Nie ma co się obrażać, że kupiło się "oszukany sprzęt": ten aparat jest tak samo fantastyczny jak przed przeczytaniem przez Was tego testu. Przed kupieniem lustrzanki sam oceniłem wnikliwie jakość plików RAW różnych producentów, wtórną rzeczą była ergonomia; do niej naprawdę można się przyzwyczaić i już. I SUBIEKTYWNIE wybrałem produkt, który mi najbardziej odpowiadał w danej chwili. Jestem zadowolony.
    Zachęcam, własnymi oczami wybierajcie, nie obrażajcie się na nikogo (co najwyżej na siebie) że ktoś coś napisał co Was boli nawet jeśli jest stronniczy. To Wy MACIE WIEDZIEĆ co wam "leży". A testy, poza ściśle technicznymi parametrami zawsze w pewnym stopniu są subiektywne, ja też jestem. Pozdrawiam szczęśliwych posiadaczy D50.

  87. burza1969
    burza1969 22 listopada 2006, 19:24

    Chciłem jeszcze dodać do uwag, które się tu przewijają kilka spostrzeżeń. Mianowicie przy punktowym ustawieniu ostrości bardzo łatwo i niezauważalnie można przestawić pole na które ostrośc ta jest ustawiana. Dodatkowo odradzam zakup zaestawu z obiektywem 18-55 (słaby jakiś ten obiektyw i nie sprzedawalny - patrz Allegro). Lepiej zanabyć obiektyw 18-70 z zestawu od D70. Kolegom "spieniaczom" życzę spokoju bo to tylko aparat amatorski jest.

  88. Cold
    Cold 22 listopada 2006, 19:25

    Uff. Przebrnąłem przez cały watek. Cóż ze swej strony mógłbym dorzucić jeszcze klika słów na temat rzetelności testu D50. Szkoda jednak psuć sobie nerwów. Po wnikliwej lekturze większości opracowań testowych dawno doszedłem do wniosku ze są "psu na budę". Bo jak można poważnie traktować test jakości odwzorowania i ostrości pełnoklatkowych obiektywów zapiętych do Canona 20D z cropem 1,6? Przecież 1/3 odległości między środkiem klatki, a krawędzią została obcięta. To na cholerę mi takie testy. Weźcie się Panowie za rzetelną pracę, bo raz nadszarpniętego zaufania nie da się tak łatwo, jak się wam wydaje, odbudować.

  89. :)
    :) 22 listopada 2006, 19:29

    Panie "Neutralny" Pana nick to już jest maniupulacja.

  90. olek_sy
    olek_sy 22 listopada 2006, 19:30

    mam sigmę sd10 (wcześniej sd9) ten aparat doczekał sie jeszcze wiekszej krytyki, może nie ze strony portali testujących sprzęt foto tylko ze strony użytkowników innych systemów. nie przeszkadza mi to w robieniu dobrych zdjęć bo tylko ja i inni "sigmowcy" wiedzą na co ten aparat stać.
    "nikonowcy" nie bądźcie śmieszni, to jest najtańsza (jeszcze) lustrzanka na rynku, nie spodziewajcie sie super aparatu tylko dlatego ze firmuje go nikon. to tak jak byście bronili komfortu i wysokiego bezpieczeńswta w seicento.

  91. ed
    ed 22 listopada 2006, 19:31

    Troszkę pojechaliście tym testem w obszar zwany - żenuła. Od kiedy to wysoka rozdzielczość obrazu oraz jego wysoka jakość sa cechą dającą zadowolenie tylko amatorowi ? Powinniście napisać - cechą d50 jest wyostrzanie programowe obrazu w każdym możliwym trybie pracy aparatu - dla amatorów zaleta, dla zawodowców również, coć nie zawsze. Jako wadę zaś - brak możliwości wyłączenia tego wyostrzania. Na boga jak można sugerować, że ostry i dobrej jakości obraz zadowolą tylko amatora ?? Spotkałem już 2 zawodowców, którzy chwalili d50, że jest z nim mniej obróbki później w domu przy PC-cie, właśnie dlatego, że obrazu nie trzeba dodatkowo "podkręcać". Znów robicie darki... chwalicie się tym, że inni tego nie robią. Nie możecie raz na zawsze napisać - CCD - są gorsze przy długich ekspozycjach niż cmos !!! Koniec tematu, po co się nad tym rozpisywać ?? Serwisy zagraniczne nie robią darków gdyż widzą ich bezsens. D50- wyostrza obraz. To puszka dla amatora, a wy traktujecie ją przez pryzmat d2x'a albo 1Ds mk.II Bez sensu jest podawać jako wadę brak możliwości określenia jakości w trybie RAW+JPEG, gdyż tego w czasie gdy powstał ten aparat nie miała żadna puszka klasy amatorskiej i nawet średniej. Dla mnie większą wadą jest brak dwóch kółek oraz podświetlania ekranu. Równei dobrze moglibyście napisać, że wadą w tej klasie sprzętu jest brak 11 polowego AF'a

    Pozdrawiam i przy kolejnym teście lustrzanki klasy AMATORSKIEJ radzę... spedzić najpierw tydzień z małpką typu HP jakieś albo casio... celem nabrania dystansu... bo chyba przesadziliście trochę w tymi wadami pomijając niemal całkowicie cenę tej puszki - Powiem troszkę inny przykład 0 Koń to tylko koń... i należy go porównywać do innych koni, a nie do pegaza lub antylopy.

  92. anonim
    anonim 22 listopada 2006, 19:35

    Neutralny: o tym właśnie piszę.
    Ergonomii nie należy oceniać. I nie tylko jej.
    Można (należy) napisać np. :powiększenie fotki na lcd wymaga przyciśniecia przycisku oraz pokręcenia wybierakiem. W tym miejscu powinna nastąpić wielka KROPKA. Rozwijanie tego zdania i pisanie czy to dobrze czy źle to już subiektywizm.
    I dlatego test jest do kitu. Czytelnik sam powinien sobie ocenić czy mu to pasuje czy nie. Bez sugestii ze strony testującego czy to jest dobre czy złe rozwiązanie.
    O tym piszę. Zreszta nie pierwszy raz.
    Test powinien zawierać czyste fakty bez prywatnych odczuć i wywodów -tak abym nie sugerowany przez nikogo, mógł wybrać to co dla mnie dobre.
    A jeśli chodzi o subiektywizm to chyba pierwszy test który czytam w którym nie testowano (a przynajmniej nie wiele napisano) o tak istotnych faktach jak np. pomiar światła czy AF i jego skuteczność (całkiem wysoka). Dlaczego nie widzę sprawdziany jakości pomiaru iTTL?
    Widocznie aparat wypadł w tych dziedzinach zbyt dobrze. Za to dop...lanie się do takich pierdół nie mających wpływu na same zdjęcia jak brak podświetlania lcd (w tej klasie dobrze że wogóle jest) przewija się przez cały test.
    Pierwszy raz też widze aby ktoś tworzył takie odważne teorie jak np. że matryca w d70 id50 jest taka sama. Skąd to wiadomo? Bo ma taką samą rozdzielczość? To niczego nie dowodzi. Proszę o zdjęcia symboli oznaczeń na matrycach w takim razie. Jeśli ich nie posiadają to po co takie bzdury pisać? To samo jeśli chodzi o brak iso 100. Skąd szanowni testerzy wiedzą że tak jest? Znają wewnętrzą budowę, elektronikę, algorytmy aparatu aby stwierdzić że to np. nie ograniczenie technologiczne?
    Takie wydumane teorie przelewają się przez cały test. Więc po co on komu? Czego dowiedli?

  93. Leszek
    Leszek 22 listopada 2006, 19:37

    Ten anonim powyżej to Leszek

  94. ed
    ed 22 listopada 2006, 19:38

    jeszcze jedno-nigdy nie mialem żadnego canona ani nikona - żeby nie było. Uważam tylko, że udowadnianie na siłę, ze nikon d50 wyostrza obraz jest bez sensu. Szkoda waszej pracy bo o tym wiedzią wszyscy użytkownicy tej puszki i wielu właśnie dlatego ją wybrało. Liczy się efekt końcowy na fotce, a to ważne nie tylko dla amatora. Piszecie że jest tendencja do MORY - POKAŻCIE JĄ - TĄ MORĘ !!! Piszecie o czymś, czego nie popieracie ŻADNYM dowodem w postaci zdjęcia, a jedynie zasłyszanymi opiniami. Nie kupiłbym d50, ale nie trawię jak ktoś kto zadaje sobie tyle trudu by pokazać doostrzanie, nie zadaje sobie trudu by pokazać MORĘ i uczciwie powiedzieć - CIĘŻKO TĄ MORĘ OSIĄGNĄĆ i wymaga ona specyficznych warunków.

  95. ed
    ed 22 listopada 2006, 19:45

    Leszek - przy błysku optyczni już raz dali cała zupełnie pomijając malutki szczegół przy A-100... wbudowany tryb sterowania lampami bezprzewodowo i korekcja EV z poziomu BODY. Po co testować pracę z lampą... po co testować skuteczność AF'a, po co sprawdzać jak aparat spisuje się w studio ?? Najważniejsze są DARKI i niemal elaborat o wyostrzaniu.

  96. Lucas
    Lucas 22 listopada 2006, 19:46

    A ja mam D50 od miesiąca i jestem bardzo baaaaardzo zadowolony. A nie czuję się amatorem.

  97. Leszek
    Leszek 22 listopada 2006, 19:56

    Po to, bo niektórzy kupują aparat aby robic zdjęcia dekielka założonego na obiektyw.
    Kiedyś dosyć mocno interesowałem się sprzętam hifi. Neutralne brzmienie, analityczność wysokich tonów, głębia rozłożenia planówitd, itp. W pewnym momencie doszłem do takiej paranoii że nie słuchałem już muzyki tylko oceniałem sprzęt...
    Sprawy technicznr przysłoniły muzykę czyli to czemu sprzęt miał służyć.
    To samo robią panowie testerzy wszelakiej maści. Widzą szumy, darki, hoty a nie widza fotografii jako całokształt.
    Jako wynikowej, papierowej odbitki o którą na początku zabawy w fotogafię chodziło.
    Wg. mnie tu leży problem.

  98. asterixII
    asterixII 22 listopada 2006, 19:56

    ta się składa że d50 mam od roku a ten cały "obiektywny" test mam głęboko w ... Co testujący powiedzą na tę nagrodę: link Platyna dla d50, ale przecież Optyczni są klasą sami dla siebie ;))

  99. mciesielski
    mciesielski 22 listopada 2006, 19:57

    Panowie i panie, bez nerwów proszę :) Nie ma co się nawzajem obrażać i obdarzać brzydkimi epitetami. Proponuję się uspokoić i rzeczowo podyskutować o teście Nikona D50, najlepiej na forum.

  100. olek_sy
    olek_sy 22 listopada 2006, 20:03

    ed napisał. "Bez sensu jest podawać jako wadę brak możliwości określenia jakości w trybie RAW+JPEG" i "Spotkałem już 2 zawodowców, którzy chwalili d50, że jest z nim mniej obróbki później w domu przy PC-cie, właśnie dlatego, że obrazu nie trzeba dodatkowo "podkręcać""
    jak sam widzisz używają go też zawodwcy i to między innymi dla nich kierowane sa te informacje.

  101. Adamo
    Adamo 22 listopada 2006, 20:14

    Aparat jest swietny wystarczy zamienic obiektyw kitowy na 18-70mm .Balans bieli stosownie do zastanej sytuacji ekspozycja A,S, P reszta mnie nie interesuje jakies braki Kelwinow a g.. mnie to obchodzi aparat wyglada rasowo lepiej od plastikowych odpowiednikow Canona czy kanciastej Sonominolty , Af bezglosny .A czy mala ergonomia obslugi to kwestia przywiaznaia do marki aparatu i tyle.Przydalby sie zewnetrzny podswietlany wizjer

  102. Al
    Al 22 listopada 2006, 20:16

    Kiedyś Polacy używali "drogich" i "dobrych" (bo kosztowały więcej niż wynosiła miesięczna pensja) radzieckich zenitów które były 40 razy tańsze od najtańszych japońskich aparatów. Dziś zenit kosztuje pewnie z 50 złotych. Nikon d50 jest 40 razy droższy i stąd tyle emocji. Jak ktoś kupił coś "drogiego" to tego strasznie broni. Obiektywnie patrząc to aparat kosztuje tydzień pracy sprzedawcy sieci ALDI i porównując go do faktycznie DROGIEGO sprzętu choćby D2X (ten sam standard APS tylko inna półka) "pięćdziesiątka" wypada marnie. Tak jak marnie wypadnie F75 w konfrontacji z F6. Tak więc test jest jak najbardziej obiektywny. Marny tani aparat wypadł marnie. Ale stosunek niskiej ceny do swojej marności ma dobry. Zatem niewiele płacąc możemy robić zadowalające zdjęcia i o to chyba chodzi. I aby nie posądzić mnie o jakąkolwiek stronniczość - też robię fotki marnym tanim sprzętem tylko nie mam aspiracji zginąć w boju podczas obrony jego fenomenu ;-)

  103. HetmaN
    HetmaN 22 listopada 2006, 20:16

    "Brakuje też przydatnej funkcji podglądu wybranego powiększonego fragmentu na kilku kolejnych fotografiach"

    Akurat ta funkcja jest - wystarczy kółkiem pokręcić i mamy inne zdjęcie w wybranym powiększeniu.

    Ogólnie mam wrażenie, że autor/redakcja skupili sie na cechach, które dla amatora są nieistotne np. brak uszczelnienia. Inne wady są wadami, gdyby taką lustrzankę dzisiaj zaprezentowano, ale 1.5 roku temu to był inny rynek i można przyjąć że jak na swoja klasę to jest to niezły aparat nawet dzisiaj.

    Ale niesmak po recenzji zostaje

  104. ed
    ed 22 listopada 2006, 20:20

    Jeszcze jedna sprawa... kolory skóry... rozumiem, że wszystkie te puszki mają testowe foty tym samym obiektywem robione ? Nie chcecie mi chyba powiedzieć, że były to różne obiektywy i tym samym oddaniu barw !!!

  105. pio-r
    pio-r 22 listopada 2006, 20:29

    ojjj ed, daj już spokuj, kupiłeś nikona to nie szukaj wad u innych.

  106. ed
    ed 22 listopada 2006, 20:30

    Nie mam nie miałem i nigdy nie będę raczej miał NIKONA. Nie mam też CANONA :)

  107. marek
    marek 22 listopada 2006, 20:32

    CZY TEN TEST NIE ZOSTAŁ ABY NAPISANY W DZIALE MARKETINGU CANONA ?

  108. MX
    MX 22 listopada 2006, 20:37

    Leszek:
    "Widzą szumy, darki, hoty a nie widza fotografii jako całokształt"
    W końcu to jest test sprzętu. To co ma być opisywane? Jakie piękne zdjęcie zrobiłem wczoraj - szkoda że nie D50 ?????

    "Ergonomii nie należy oceniać"
    Nie oceniać ergonomii, nie oceniać jakości sprzętu. To po co testy? Ja się tylko zastanawiam, jak się wprowadza korekcję ekspozycji przy użyciu środkowego i serdecznego palca...

    Ogólnie:
    nikonowcy zawału dostali widząc "pohańbienie" ich firmy zapominając, że do pełnego obrazu i dla równowagi brakuje nam testu 350/400D. Dopiero porównanie tych wyrobów (i recenzji) da na pełen obraz testu. Bądźmy cierpliwi :)

  109. rbanas1100
    rbanas1100 22 listopada 2006, 20:45

    Test faktycznie jest mało korzystny dla D50. Zastanawia mnie jednak bardzo zaistniała sytuacja:
    1. Arek&Co na pewno spodziewali się takiej burzy (znają nas już trochę ;))
    2. Z pewnością Autorzy znali też wyniki innych testów tego aparatu (także te z najbardziej szacownych źródeł)
    3. Zrobili swój test i wyszło, jak wyszło (może mają awarię sprzętu, na którym testują, a może faktycznie Nikon robi ludzi w konia?)
    Biorąc pod uwagę 1,2 i 3 Testerzy wykazali się niezwykłą odwagą publikując efekty swojej pracy. Ale z drugiej strony, co mieli zrobić? Wyrzucić do kosza? Ja nie posądzałbym optyczne.pl o stronniczość. Idąc pod prąd musieli dobrze się zastanowić, a i pomiary pewnie sprawdzali po kilkakroć. Posądzanie o jakieś profity od konkurencji (czyt. Canona) wydają mi się wprost nieprawdopodobne. To tak jakby posądzać Pierra Luiggi Collinę (słynny włoski sędzia piłkarski, ten łysy - przypisek dla Pań) o wydrukowanie meczu finałowego na mundialu.
    A co do stylistyki tekstu - ja, przyłapując potentata (jakiegokolwiek) na szachrajstwie - też bym sobie poużywał. A że zdjęcia na oko wyglądają extra (stąd oburzenie wielu dyskutujących) to i o zachwyty wokół nietrudno. Swoją drogą, zdjęcia są właśnie do OGLĄDANIA i jeśli komuś nie przeszkadza, że świetne wrażenie osiągnięto przez manipulacje programowe, to w czym problem? Jednak jeśli ktoś chce wiedzieć o sprzęcie wszystko, to Autorzy tekstu oddali mu przysługę. Gromy na Ich głowy mają więc wymiar prometejski, albo mesjanistyczny, jak kto woli.

  110. anonim
    anonim 22 listopada 2006, 20:47

    Jeżdżę trochę golfem czwórką. Pewnie jak byście testowali samochody to bym się dowiedział że mój golf wyciąga co najwyżej 100 km/h, ma 3 biegi a silnik wyskakuje na jezdnię przy ostrym hamowaniu.

  111. d
    d 22 listopada 2006, 20:55

    Jak powiada stare japońskie porzekadło: "Miłośnika nikona nic nie przekona, bo we wszystkim dojrzy podstęp ze strony canona":)

    Z tego wszystkiego dochodzę do wniosku, że choć zanurzony jestem po uszy w canonach, muszę i ja tym nikonem coś pofocić; zobaczę co za cuda tam się dzieją, że go tak zawzięcie bronią. Taki jest u kanoniera wynik tego rzekomo "pro-kanonowskiego" testu:)

    A dla optycznych rispekt i luz, róbcie swoje i niczego nie zatajajcie, nawet jak nie będzie pod publiczkę. Dojrzała publiczka sama podejmie decyzje bez zbędnych uniesień. Pozdrawiam

  112. radek
    radek 22 listopada 2006, 20:57

    może nie 100km/h i 3 biegi, ale ....
    na pewno nie jest to toyota avensis i dużo mu do niej brakuje.
    chcesz dalej porównywać, czy nie może do was dotrzeć że jest to tani aparat tani czytaj gorszy, nie znaczy że do dupy!

  113. ed
    ed 22 listopada 2006, 20:58

    Dla wyjeśnienia - wiecie co mi najbardzie przeszkadza w tym teście ? Wykazaliście się niezwykłą dociekliwością (i bardzo dobrze) w szukaniu wyostrzania programowego (też bardzo dobrze) ale takiej dociekliwości brak w innych dziedzinach w których d50 był testowany. Ja na to body mówię - wydmuszka, ale tak naprawdę mogliście zadać sobie więcej trudu i napisać też o AF-ie więcej i błysku :)

  114. obcy
    obcy 22 listopada 2006, 20:59

    "RAW (w Nikonie mają one rozszerzenie NRF)" -
    poprawcie na .NEF bo Was zjedzą za to ;)

  115. obcy
    obcy 22 listopada 2006, 21:05

    A i jeszcze jedno... jak wyszla taka slaba szybkosc seryjnych?
    Ja ustawiam na tryb manualnej ostrosci, pomiar rowniez manual
    i zrobilem 120 klatek w idealnie ROWNYCH odstepach czasu wlasnie okolo 2.5 kl/s w najwyzszej jakosci JPG. Wiec sam nie wiem skad wyszlo Wam takie zwolnienie.. mieliscie zwykla karte SD kingstona o zawrotnej szybkosci zapisu 1.2MB/s w aparacie? :D

  116. piotr w
    piotr w 22 listopada 2006, 21:05

    Wydaje mi się, że nie chodzi tu o brak rzetelności testujących, ale o brak właściwego podejścia. Po przeczytaniu tego materiału odniosłem wrażenie, że testujący uzyskali zbyt dobre wyniki i za wszelką cenę starali się udowodnić, jakich to niedozwolonych sztuczek użył Nikon, aby omamić swoich klientów. Panowie dla AMATORÓW, bo to jest produkt dla tej grupy, niskie szumy, oraz duża rozdzielczość obrazu to ZALETY, a w jaki sposód to osiągnięto, to już inna sprawa, jestem wdzięczny Nikonowi, że szanuje mój czas i nie muszę spędzać godzin przed komputerem wyostrzając i odszumiając swoje zdjęcia ! Mamy XXI wiek, erę elektroniki, mikroprocesorów i komputerów, Panowie chyba to rozumiecie. Ja na szczęście miałem tę możliwość "potrzymać" przed zakupem D50+17-80, 350D+17-85 i Sony a100, ale jest wielu takich, którzy nie bedą mieli takiej okazji i to Wasz test kształtował bedzie ich opinię, a jest ona krzywa (nie mówię, że zła, ale wykrzywiona).
    Piotr

  117. filaskej
    filaskej 22 listopada 2006, 21:09

    Optyczne.pl wyciaga wnioski takze z testow rozwalonych egzemplarzy obiektywow demo. oto co napisali o swietnym 300/4: "Mam mieszane uczucia pisząc o tym obiektywie. W pewnym sensie test ten nie odpowiedział na najważniejsze pytanie dotyczące osiąganych rozdzielczości. Ostrość obrazu jest przeciętna, a wynika to głównie z potężnego astygmatyzmu. Problem w tym, że dostarczony nam do testów obiektyw miał na sobie napis DEMO, co sugeruje, że zwiedził wraz z firmą Nikon Polska niejedne targi i przeszedł przez wiele rąk. Nie obchodziły się one z nim delikatnie, bo tak duży astygmatyzm raczej nie jest jego wadą wrodzoną lecz nabytą na skutek niestarannego traktowania."
    chlopaki, obudzcie sie.

  118. ed
    ed 22 listopada 2006, 21:14

    Ale kwiatka filaskej znalazłeś :D

  119. rbanas1100
    rbanas1100 22 listopada 2006, 21:14

    filaskej> To chyba nienajgorzej świadczy o Optyczne.pl, że uprzedzili, iż testują rozklekotany egzemplarz. Gorzej świadczy o firmie Nikon Polska, że dostarczyła wrak do testów. No i o produkcie - jak nie wytrzymał kilku targów, to jak ma wytrzymać kilka lat w terenie?!!!

  120. Andzia
    Andzia 22 listopada 2006, 21:16

    a może Ty, kolego filaskej, weź raczej na wstrzymanie? To wina nikona, że daje do testów "demo", a nie - testujących. Producent odpowiada za testowany sprzęt i ryzykuje zaszarganiem opinii, jak będzie prezentował jako przykład produktu jakieś rozklekotane badziewie

  121. mariusz
    mariusz 22 listopada 2006, 21:18

    Czyli wychodzi że do tzw."testów" używają uszkodzonych sprzętów. No w każdym razie rozbawił mnie roździał nr 6.

  122. Andzia
    Andzia 22 listopada 2006, 21:22

    a mnie pisownia słowa "roździał"

  123. rbanas1100
    rbanas1100 22 listopada 2006, 21:24

    Andzia, ale masz refleks ;)))

  124. piti
    piti 22 listopada 2006, 21:25

    rbanas: jak sam uzywasz wlasnej malzonki to gdziekolwiek i ilekolwiek razy bys tego nie robil starczy ci ona do poznej starosci, ale jak zacznie sie puszczac na prawo i lewo to gwarantuje ci ze dlugo nie pociagnie, tak jak rzeczony obiektyw nikona

  125. rbanas1100
    rbanas1100 22 listopada 2006, 21:27

    piti, to w tej sytuacji dałbym do testów córę, żeby wstydu nie było.

  126. anonim
    anonim 22 listopada 2006, 21:28

    -MX: chodzi o to, że liczy się to co pozostaje na papierze
    w formie odbitki. Całokształt to wynik tego co zdziałała elektronika aparatu i jaki dała ogólny efekt. Nie interesuje mnie to w jaki sposób firma x cz y sobie z tym poradziła. Wypracowania na temat 'oszukańczych' praktyk nikona jedynie śmieszą. Co z tego że jest tak czy inaczej skoro osiągany skoro jest b.dobry?

  127. anonim
    anonim 22 listopada 2006, 21:30

    "Fani tego systemu mogą tylko pozazdrościć kolegom używającym Sony Alfa, która pod względem łatwości obsługi, wydaje się być niedoścignionym wzorcem".

    Używam Nikona D2X i strasznie zazdroszczę tym co mają Alfę.

    Boże jak dawno nie czytałem czegoś tak głupiego.

    Zastanawiałem się nad dziwnymi i tendencyjnymi moim zdaniem testami obiektywów. Ten test D50 potwierdza tylko że strona Optyczne.pl to rzeczywiście jakaś amatorska robota

  128. nikoś
    nikoś 22 listopada 2006, 21:34

    tak skrzywdzono tak doskonały aparat :( co jak teraz zrobie :(

  129. rbanas1100
    rbanas1100 22 listopada 2006, 21:35

    anonimie, to był chyba skrót myślowy, który należy rozwinąć:"Fani tego systemu w tym przedziale cenowym (do 4 tys. zł)". Zresztą Alfie w teście też się oberwało, moim zdaniem słusznie, co wyraziłem w swoim komentarzu pod tamtym testem.

  130. filaskej
    filaskej 22 listopada 2006, 21:36

    Andziu szanowna, jesli ktos tu na wstrzymanie ma sobie dac, to raczej nie ja, gdyz jedynie cytuje serwis optyczne.pl. niezaleznie, na skutek czego egzemplarz obiektywu byl rozklekotany (wiesz cos wiecej o jego historii, to sie podziel), to publikowanie testu rozjechanego obiektywu jest po prostu bez sensu. polecam Twej lekturze rzetelny test niepopsutego 300/4:
    link

  131. Pablo
    Pablo 22 listopada 2006, 21:39

    Bardzo lubie Wasze testy i zawsze chętnie tu zaglądam, dzięki testom obiektywów mogłem dokonać łatwiejszego wyboru przy kupnie. Przeczytałem test Nikona D50 i wszystkie komentarze, cóż myślę i nie tylko ja, że test jest dość dużym zaprzeczeniem tego co ogólnie wszyscy wiedzą o tym aparacie, przed Wami już dawno temu ten aparat przeszedł wiele testów z bardzo dobrymi wynikami ale tylko tu został co najmniej poniżony do compakta!!! Jak większość myślę że porównywanie do D200 jest jakimś absurdem i niczym nie uzasadnione, to samo tyczy się stronniczości i subiektywnego podejścia do tematu. Kurdę mam wielu znajomych zawodowych fotografów którzy są w temacie już ćwierć wieku i ogólnie panująca opinia o tym aparacie jest zaskakująco dobra, kilku używa go jako zapasowego body. Dziwi mnie fakt że po półtora roku od premiery nie dotarły do Waszej redakcji takie opinie! Wiem że test jest testem, ale czy naprawdę robiliście to Panowie bez nuty zawiści, wszak jego odpowiednikiem jest Canon 350D i wydaję się jednak że celem testu było wprowadzenie w błąd szarego człowieka, tym samym jeśli ktoś trafi tu i przeczyta ten nazwijmy ukierunkowany-test pewnie zwróci się w stronę Canona, czy o to chodzi? Przyznam, dużo pracy musieliście w to włożyć ale teraz wiem że raczej nie warto było. Wiele rzeczy istotnych pominęliście a szkoda. Trochę jednak nadszarpnęliście swoja obiektywność.

  132. anonim
    anonim 22 listopada 2006, 21:50

    "Fani tego systemu mogą tylko pozazdrościć kolegom używającym Sony Alfa, która pod względem łatwości obsługi, wydaje się być niedoścignionym wzorcem".

    Używam Nikona D2X i strasznie zazdroszczę tym co mają Alfę.

    Boże jak dawno nie czytałem czegoś tak głupiego.

    Zastanawiałem się nad dziwnymi i tendencyjnymi moim zdaniem testami obiektywów. Ten test D50 potwierdza tylko że strona Optyczne.pl to rzeczywiście jakaś amatorska robota

  133. rbanas1100
    rbanas1100 22 listopada 2006, 21:51

    anonim, powtarzasz się...

  134. teka
    teka 22 listopada 2006, 21:54

    optyczne.pl tak trzymać! kiedy wybierałem aparat trzymałem w ręku d50, 350d, km5d - kupiłem ostatnią - choć wycofywano ją własnie z rynku, d50 najlepiej leżał w ręku dopóki nie zacząłem grzebac w menu - to pokretło pod kciukiem i menu - macie rację! - po za tym nikoniarze nie przesadzajcie aparat zebrał wiele pozytywnych uwag! Nikoniarze - przystopujcie trochę! - sami w komenarzach wylobrzymienie błędy, których pewnie nie doszukałbym się czytając test!

  135. wołek
    wołek 22 listopada 2006, 22:00

    Fajny test tylko wydaje mi się że dotyczy jakiegoś innego aparatu. Też ma D tylko że za cyferkami

  136. 007areka
    007areka 22 listopada 2006, 22:04

    ...o, to sie narobilo. wlasnie poczytalem komy, ateraz nie ma zmiluj niewiem ile bede sleczal ale pewnie dlugo zeby przeanalizowac test po swojemu, bo czytajac komy to pioruny lataja nisko. nara, pozdr. ;-)

  137. anonim
    anonim 22 listopada 2006, 22:08

    O cholera wziałem się za inne testy na tej stronie tak dla porównania szczególnie sprzętów, które znam.

  138. piotr w
    piotr w 22 listopada 2006, 22:10

    Tak, czy inaczej test ten chyba odrobinkę popsuł Waszą reputację a szkoda. Proponuję na przyszłość czas poświęcony na snucie teorii spiskowych poświęcić na publikowanie dawno już obiecanych testów obiektywów.

  139. MM
    MM 22 listopada 2006, 22:12

    Jak czytam tą bzdetną (w większości) pisaninę powyżej to odechciewa mi się robienia zdjęć. Mając swobodny dostęp do Canona 350D i Nikona D50 dla amatora polecam Nikona. Ze względu na łatwość wykonania dobrego zdjęcia, dużo lepszy system pomiaru światła, lepszą ergonomię chwytu, lepszy dostęp do dobrych i tanich (dla amatora) firmowych szkieł, pomiar punktowy. Wady to kiepskie menu, brak podnoszenia wstępnego lustra, brak podświetlenia. Mam na codzień kontakt z ludzmi robiącymi zdjęcia D50 i bardzo chwalą sobie to body a widząc ich zdjęcia doceniam klasę zarówno aparatu jak i fotografów.
    Komuś kto zaczyna przygodę z fotografią polecę tego Nikona a nie Canona 350D. Tak na marginesie sam jestem canonierem. Co do testu to był poprowadzony dość obiektywnie, ale to doszukiwanie się przyczyn dobrej jakości zdjęć w tym typie aparatu (AMATORSKIEGO z krwi i kości) uważam za lekką przesadę i szukanie na siłę przyczyn dobrych wyników. Zachęcam do plenerów a nie wzajemnego obrażania.

  140. bobi
    bobi 22 listopada 2006, 22:13

    Z niecirpliwoscia czekam na test 350d lub 400d.Napewno beda same zachwyty a ergonomia na piatke.

  141. Cold
    Cold 22 listopada 2006, 22:15

    anonim: Polecam szczególnie testy obiektywów pełnoklatkowych, a w szczególności dane dotyczące winietowania i ostrości na brzegach kadru, a testowane za pomocą 20D z cropem 1,6 :) Miarodajne jak cholera.

  142. anonim
    anonim 22 listopada 2006, 22:28

    Nikony D70/D70s na wysokich ISO szumiały dość wyraźnie. "Nikon D50 robi użytek z dokładnie tej samej matrycy, czy jest więc możliwe aby szumiał mniej? Wrażenia użytkowników tej lustrzanki wskazują, że tak jest faktycznie, a wiele osób twierdzi, że D50 wypada w tej kategorii nawet lepiej od słynących z niskich szumów amatorskich lustrzanek Canona.

    Aaaaa skąd napewno bardziej szumi od Alfy 100 i Canona 400D i my to udowodnimy MY Optyczne.pl

  143. Rrrr
    Rrrr 22 listopada 2006, 22:30

    anonim:zobacz jaki ma obiektyw podpięty (złote napisy marki N)

  144. bobi
    bobi 22 listopada 2006, 22:40

    Po tym tescie stracilem zaufanie co do obiektywizmu testujacych.Jezeli testy obiektywow sa rownie obiektywne ,to gratuluje!!!

  145. anonim
    anonim 22 listopada 2006, 22:42

    No chłopaki z Optyczne.pl ale daliście ......ciała

  146. rbanas1100
    rbanas1100 22 listopada 2006, 22:42

    Panowie, to już nie jest dyskusja o teście. Staliście się złośliwi i zaczynacie kopać po kostkach testujących jako osoby prywatne (zobacz zdjęcie, spójrz na obiektyw, jaki ma gust - to o guście zostało zmienione - itp.). To nie ma nic do rzeczy. Jak chcecie krytykować, krytykujcie redaktora, a nie człowieka. Pewnie zaraz napiszecie: A jaki nieładny, a o cerę mógłby zadbać itd.
    Trzymajcie poziom!

  147. anonim
    anonim 22 listopada 2006, 22:42

    ale statystyki odwiedzin się poprawiły :-)))))

  148. 007areka
    007areka 22 listopada 2006, 22:43

    ...wstepnie i szybko to poczytalem, surowy test bardziej ukazujacy wady i minusy, mam nadzieje ze canon(ktorego obecnie jestem uzytkownikiem) zostanie potraktowany takimi samymi kryteriami testujacych, i chyba nie mial bym nic przeciw gdyby faktycznie dobitnie zostaly pokazane minusy sprzetu. i tak odniosl bym to do do moich potrzeb i uzytkowania (mam go ok.2 lata i zrob ok 20paru 000fotek wiec jakies zdanie z doswiadczenia mam-moze skromne ale jakies i wlasne). kazdy aparat ma swoje konkretne plusy i minusy i jesli fotograf wie jak z nich skozystac to git, a niektore minusy mu poprostu nie przeszkadzaja. mysle ze testujacy jednak wiedzieli co robia i jaki bedzie odzew uzytkujacych ten aparat mimo to test opublikowali i OKi, nie sadze zeby sie tym bardzo pograzyli, poczytam test jeszcze raz tym razem wnikliwiej.

  149. tr
    tr 22 listopada 2006, 22:46

    A ja myślę, że jednak stracili wiarygodność.

  150. d
    d 22 listopada 2006, 22:47

    niestety, w przeważającej części to już nie jest dyskusja miłośników fotografii tylko maniaków sprzętu. wstyd!

  151. wrrum
    wrrum 22 listopada 2006, 22:50

    To ja też dorzucę swoje 3 grosze. Test mi się nie podobał (delikatnie mówiąc), bo:
    1. Dużo subiektywizmu (pisano wcześniej)
    2. Od pierwszej strony odniosłem wrażenie, że głównym celem testu było znalezienie wad (tu mój subiektywizm)
    3. Autor jest w teście NIEKONSEKWENTNY (zarzut merytoryczny): nie może się zdecydować czy porównuje D50 do kompaktów czy do lepszych lustrzanek i na każdej stronie jest inaczej
    4. Wiele z wad opiywanych bardzo poważnie i powtarzanych po kilka razy jest małego kalibru, jakich wiele i wśród produktów konkurencji (wad innego rodzaju) - chociażby ten LCD. Jak nie ma podświetlenia, to widać w wizjerze nocą. Podobnie z ergonomią ogólną.
    5. Opis ergonomii i funkcji (subiektywny) został przeprowadzony nierzetelnie: 1 uwaga pozytywna o gripie na początku, a potem lawina żalu. Nikon narzuca pewien styl obsługi - Canon, Sony itd TEŻ! Jest za to duży ubytek w ergonomii - brak drugiego kółka z przodu. Autor milczy. Brak podglądu GO - autor milczy. JEST pomiar punktowy - autor milczy, JEST podgląd kolejnych zdjęć w tym samym powiększeniu - autor pisze że go NIE MA. Jest dostęp do większości parametrów w przycisków na korpusie - autor milczy. Można przypadkowo otworzyć klapkę karty SD - autor milczy.
    6. Olany AF z bardzo dobrą funkcją AF-A (automatyczny wybór pola ostrości). Nic na ten temat nie napisane. Nawet, że jest do d... (choć nie jest).
    7. Kompletnie olany temat zdjęć z lampą. Temat rzeka, amatorzy często korzystają z lampy, może nawet chcieliby dokupić zewnętrzną, a tu cisza. Nieładnie!
    8. Peany nt. wykrycia wielkiego przekrętu jaki Nikon zrobił światu wyostrzając zdjęcia. Tu gruba przesada. Nawet jeśli to prawda, to wystarczy informacja, wyraźna i podkreślona, ale wyraźna. To nie teleskop czy sprzęt medyczny, tylko aparat. Zastanówcie się po co i dla kogo robicie testy. I tu za daleko wchodzicie w liczby wykresy i bełkot (sorry za mocne słowa, ale przeciętny czytelnik tak to odbierze).
    9. Szumy, darki, wyostrzanie - błędnie zakwalifikowane do wad. Nie powinny być nigdzie zakwalifikowane, do oceny czytelnika. P.S. Z tymi darkami to sobie darujcie, to jest hiper-niuans. Nie pisaliście o dużo ważniejszych rzeczach.
    10. Zdjęcia seryjne - Oj! tu Panowie daliście ...! Bardzo proszę użyć innej karty, np. SD Extreme III lub IV i napisać erratę do testu, bo nagle aparat... dostanie kopa. Jak nie macie to podejrzyjcie kolegów z dPreview. Szkoda tylko, że Sony A100, która uzyskała podobne wyniki została prez Was usprawiedliwiona ze względu na segment i cenę, D50 NIE. To JEST subiektywizm.

    Nie chce mi się dalej drążyć, bo i tak już dużo nasmarowałem. Pobieżnie przeczytałem test Sony A100 i tam dużo łagodniej traktowaliście poważniejsze wady (szumy, różowa plama pod słońce, fatalne darki - dla mnie one bez znaczenie, ale to Wy zaczęliście).
    Mam Nikona, lubię go i nie jestem fanatykiem. Lubię też rzetelność. Moja propozycja - wprowadźcie sobie konkretny schemat wykonywania testów, uwzględniający rzeczy ważne, średnio- i w końcu mało ważne, wstrzymajcie się z opiniami do podsumowania (ale wtedy też - jak w szkole - "...moim zdaniem..."), a wtedy i nikt Wam nie zarzuci stronniczości i kolejne testy będą porównywalne. Teraz niby też są, ale pomijacie za dużo ważnych cech aparatów.

    Moja ocena: Nie zaliczony. Ale do pooprawy z rokowaniem na dobrą ocenę.

    Pozdrawiam.

    P.S. Jestem nowy, ale zaraz się zarejestruję, gdyby ktoś chciał na mnie teraz psy wieszać ;)

  152. 007areka
    007areka 22 listopada 2006, 22:54

    ...gdyby nawet przesadzili to jedna jaskulka wiosny nie czyni, tylko troche zamieszania, po canonie i jego polityce tez ostatnio pojechali ostro i chwala im za to i nie bylo az takiej w zawy, - d - masz racje, ale fotograf pracuje na sprzecie a to dla niego bardzo wazne, hmm zobaczymy, ostro napewno jest, ja tram czekam na nastepny test najlepiej konkurencji(wiadomo co).

  153. 007areka
    007areka 22 listopada 2006, 23:03

    oj sorki za - Ó -

  154. mciesielski
    mciesielski 22 listopada 2006, 23:50

    Ech, naprawdę troszkę jestem zawiedziony poziomem dyskusji. Nigdy nie twierdziliśmy że jesteśmy nieomylni i zawsze podkreślamy, że uwagi czytelników są dla nas bardzo ważne. Merytoryczne uwagi. Bo wycieczki osobiste, obrażanie, posądzanie o manipulację czy wręcz pracę na zlecenie konkurencji to naprawdę chyba przesada. Myślę, że większość stałych czytelników zauważyła, że jeżeli odkryjemy w testowanym sprzęcie jakąś wadę, to ją piętnujemy, bez względu na to czy jest to sprzęt Canona, Nikona, Sony czy jakiejkolwiek innej firmy. Faktem jest, że często więcej piszemy o wadach niż o zaletach. O zaletach można przeczytać w większości serwisów, a o wadach już nie każdy pisze. Teraz już nawet wiem czemu :) Są serwisy które nie stawiają ocen niższych niż "bardzo dobry" ale nie sądzę żeby Optyczne.pl kiedykolwiek tak robiło bo chyba nie o to tu chodzi.

    Jeszcze raz powtórzę - merytoryczne uwagi są mile widziane, inwektywy itp. już nie. Wydaje mi się, że fanów Nikona stać na więcej niż krzyk i snucie teorii spiskowych oraz wycieczki osobiste. Nawet jestem tego pewien :)

  155. mi_b
    mi_b 22 listopada 2006, 23:54

    Zupełnie nie rozumiem ponad połowy osób, które piszą, że test jest "sponsorowany" przez konkurencję. Moim zdaniem test został przeprowadzony bardzo wnikliwie i dokładnie ujawnia wszystkie wady aparatu, które amatorowi zupełnie nie powinny przeszkadzać - przecież jest to amatorski aparat. Subiektywizm można zarzucić - w ocenie menu aparatu (trudno nie kierować się własnymi odcuciami w tej kwestii) oraz w podsumowaniu - komu się to nie podoba niech nie czyta. Osobiście uważam, że zachwalane menu sonolty jest 1000x bardziej toporne niż to z D50. Wracając jeszcze do oceny D50 - BRAWA, że nie baliście się wystawić temu aparatowi takiej oceny jaką dostał. Ergonomia faktycznie leży na wysokim poziomie, natomiast jakość zdjęć... te przesycone barwy w JPEGach moim zdaniem go dyskwalifikują. Podkreślam - moim zdaniem. I każdy może się z tym nie zgodzić. Co do ISO100-którego brak wytykacie, moim zdaniem (znów) jest to raczej wina własności matrycy niż kwastia software'owa, tym bardziej, że bliźniaczy D70/S też miał ISO od 200. Brak podświetlenia ekraniku LCD z parametrami? Nawet mój stary poczciwy C300D to ma. Nikon nie musiał aż tak odchudzać D70. Jednak w budżetowym aparacie tnie się koszty na całej lini a takie rozwiązanie podrożyłoby sprzęt o jakieś 50zł. Conclusion - moim zdaniem (znów) jest to najlepsza amatorska, dostępna w tej chwili na rynku, cyfrowa lustrzanka w cenie do ok 2000zł. P.S. Czemu nic nie było o szybkości AF i o systemie wspomagania AF z aparatu, który moim zdaniem (znów) jest dużo lepszy niż Canonowe przedbłyski?

  156. tyter
    tyter 23 listopada 2006, 00:06

    Dla mnie test jest OK. Zadaniem testu to pomoc w zakupie. Jako amator kupujący amatorską lustrzankę lubie wiedzieć czego mogę się spodziewać. To nic, że mnie nie obchodzi wysotrzanie RAWów (choć jest to naganne, bo RAW powinien być surowy), kogoś innego może obchodzić i dobrze, że o tym napisano. Test jest adresowany do wielu osób. Jednemu nie będzie przekadzał brak podświetlania wyświetlacza, innemu będzie - nie ważne - trzeba napisać. Dla jednego darki są nieistotne, dla innego wręcz przeciwnie. Ten kogo nie interesują, nie weźmie ich pod uwagę przy zakupie. Ten drugi, przeciwnie więc trzeba o tym napisać.

  157. nie fan
    nie fan 23 listopada 2006, 00:07

    Czy naprawdę Pan mciesielski nie zauważył tutaj żadnych merytorycznych uwag tylko same obelgi ???

  158. Zbysio
    Zbysio 23 listopada 2006, 00:11

    warrum napisał "Autor jest w teście NIEKONSEKWENTNY (zarzut merytoryczny): nie może się zdecydować czy porównuje D50 do kompaktów czy do lepszych lustrzanek i na każdej stronie jest inaczej". To wynika chyba z tego, że D50 to coś pośredniego między lustrzankami a zaawanoswanymi kompaktami. Dużo ludzi waha się właśnie między zaawansowanym kombajnem a najtańszą lustrzanką na rynku czyli D50.
    Prównywanie D50 do jednego i drugiego jest jak najbardziej zasadne, a Twój zarzut merytoryczny takim chyba nie jest.

  159. anonim
    anonim 23 listopada 2006, 00:13

    Nie chce mi się z kolegą mi_b wchodzić w polemikę ale proponuję zastanowić się co kolega pisze a jeśli chodzi o te przesycone kolory w JPEG to może kolega nie wiem ale tam można wszystko ustawić jak koledze pasuje włączając w to profil kolorów np. ustawienie I i kolega będzie miał bladsze kolorki.

  160. anonim
    anonim 23 listopada 2006, 00:17

    to ja anonim chodziło mi o ustawienie II

  161. mi_b
    mi_b 23 listopada 2006, 00:28

    drogi anonimie, jak pewnie zauważyłeś przesycanie wynika nie tylko z ustawień nasycenia kolorów, ale również z błędnego szacowania balansu bieli przez aparat. błędne odwzorowanie kolorów (przesycenie) jest również widoczne w RAWach, które powinny być surowym odczytem z matrycy.

  162. ed
    ed 23 listopada 2006, 00:42

    Przypomniałem sobie jeszcze o bardzo fajnym - AUTO ISO. To też testerzy pominęli.

  163. e
    e 23 listopada 2006, 00:45

    ...jak sobie posuwacie suwaczkami to i nagle balans bieli będzie OK. PO TO JEST RAW !!! Większej bzdury nie słyszalem, by mówić, ze raw jest przesycony ;P

  164. anonim
    anonim 23 listopada 2006, 01:12

    mi_b naprawdę dyskusja na tym poziomie nie ma sensu.
    Balans bieli można ustawiać i w aparacie i w każdym programie do obróbki NEF i to jest jak najbardziej normalne.
    Mam wrażenie, że mówimy nie o tym samym aparacie, bo widzisz ja go mam i nijak nie mogę się tam dopatrzeć "przesyconych" kolorów w NEFie. W JPEG jest to możliwe jeśli ustawisz np. vivid ale nie w NEFie. Nie będę tutaj wchodził w "mądre techniczne słównictwo" ale z mojej wiedzy wynika,że każdy RAW w każdym systemie jest jakoś przetworzony mniej lub bardziej. To tyle.

  165. rumcio
    rumcio 23 listopada 2006, 01:27

    Ja wiedziałem że tak będzie !!! co najmniej od roku czułem się oszukiwany, trzy razy pobiłem żonę a wystarczyło wyrzucić tego cholernego D50!

  166. Kundzior
    Kundzior 23 listopada 2006, 01:36

    Ten test to niezła bzdura, czytając go się poprostu nieźle uśmiałem. Nie bedę wnikał w szczegóły tego testu ale z profesjonalizmem - obiektywnościa nie ma on nic wspólnego...

  167. mik
    mik 23 listopada 2006, 02:10

    jak kilka osob zauwazylo, wiekszosc zarzutow odnosnie aparatu dotyczy zastosowan profesjonalnych jak np. raw w serii. dla mnie to oznacza tyle, ze dla amatora / zaawansowanego amatora ten aparat jest doskonaly. i nie chodzi mi o to, ze amator to cienias, bo kazdy kto nie zarabia na fotkach to fotograf amator (o tym chyba kilka osob zapomnialo).

    i na koniec - ja tez uwazam, ze brak podswietlenia to niezla wtopa - jak ktos fotografuje w polsce plenery po wyjsciu z roboty, to mu sie ten ekran przyda gdzies w marcu najwczesniej. poza tym aspektem wlasciwie nie widze w tym aparacie nic co by moglo zniechecac do zakupow.

  168. bubel
    bubel 23 listopada 2006, 02:27

    hmm... czyli az tak zle w D50 z zakresem tonalnym...? a ja widzialem gdzies zestawienie, gdzie D50 byl na drugim miejscu, pod tym wzgledem, tuz za Fuji S3Pro... i pytam sie, kto tu ma racje?

    mciesielski: "Nigdy nie twierdziliśmy że jesteśmy nieomylni" - czyli _mozecie_ sie mylic w tym tescie...?

    swoja droga, tak niska nota tego aparatu, to moim zdaniem przesada. D50 robi swietne fotki, zakres tonalny ma tez dobry, co mozna docenic kiedy sie je obrabia. ale widac w tescie lepiej przyczepic sie do przyciskow, niz do spraw istotnych...

    zreszta, po co ja to pisze... i tak kazdy, kto mial do czynienia z D50 (w praktyce, a nie w testach), to bedzie wiedzial jak bardzo wiarygodna jest ta recenzja... i zadne "komentarze" autorow tego nie zmienia.

    i prosilbym nie wyjezdzac mi z tekstami, ze kolejny "nikonowiec" itp. bo zaraz wyciagne swego starego olka i pokaze wam dopiero szumy, zakres tonalny itd. ;D

  169. obcy
    obcy 23 listopada 2006, 08:20

    No to bede jechal merytorycznie po kolei:
    - "Używanie D50 w ciemnych pomieszczeniach irytuje z powodu... braku podświetlania pomocniczego ekraniku"
    W ciemnych pomieszczeniach? Ja tego ekraniku nie widze tylko
    w ciemnej nocy, on jest widoczny nawet w polmroku, naprawde musi byc ciemno aby nic nie bylo widac...
    - "Rozmieszczenie przycisków jest intuicyjne, niestety ich obsługa niewiele ma wspólnego z wygodą. Wynika to z faktu iż wiele funkcji wymaga naciśnięcia kombinacji dwóch przycisków."
    A jak sobie wyobrazacie przestawianie ustawien bez calkowitego "oguzikowania" body? Wzorem jest tutaj D7D ktorego strach brac do reki aby nie przestawic czegos niechcaco :D
    - "Zdjęcia ogląda się na nim dobrze, choć jak na współczesne standardy nie należy on do największych"
    Hmmm... wspolczene standardy? Wiecie ile to body ma juz czasu? Porownujecie do sprzetu wspolczenego? Wiecie co i w jakim czasie dzieje sie na rynku dslr?
    - "lepszym rozwiązaniem byłoby usytuowanie go na tylnej ściance, tak jak w lustrzankach Canona"
    Tak, tak... i tym samym upodobnic lustrzanke do "malpy" z trybem foto "na zombie" ;)
    - "Tak krótki czas synchronizacji wynika z zastosowania hybrydowej mechaniczno-elektronicznej migawki, która przy wyjątkowo krótkich czasach ekspozycji (realizowanych dokładnie tak jak w zwykłych małpkach czyli przez elektroniczne wyłączanie i włączanie matrycy) potrafi generować róznego rodzaju artefakty pogarszające jakość zdjęć."
    No kutwa... za dlugi czas synchro - jeczycie... za krotki narzekacie... to jaki bedzie ten "zloty srodek"?
    I gdzie pojawiaja sie "artefakty"? Czy kupuje body po to
    aby 99% zdjec robic zachodzacemu sloncu na czasie 1/4000s ?
    I to jeszcze nie mamy 100% pewnosci ze wada ta wyjdze...
    - "Jak na współczesne aparaty przystało, model Nikona, wyposażony jest w złącze USB 2.0 umożliwiające bardzo szybki transfer zdjęć bezpośrednio z aparatu do komputera."
    Moze dodajcie zdanie w stylu: "Bez porownania lepiej przenosi sie zdjeca z tego aparatu niz z aparatow konkurencji (w domysle Canon) gdzie trzeba instalowac "cudowne" oprogramowanie aby sciagnac i rozroznic .jpg od RAW :D w systenie winXP
    - "Aparat zasilany jest baterią litowo-jonową EN-EL3a o pojemności 1400mAh"
    Nie bateria tylk oakumulatorem, nie 1400mAh tylko 1500mAh
    - "Brakuje też przydatnej funkcji podglądu wybranego powiększonego fragmentu na kilku kolejnych fotografiach."
    Bzdura oczywiscie, chopaki nie piszcie takich rzeczy bo robicie z siebie posmiewisko. Ile czasu mieliscie ten aparat do testow? Wyszliscie z nim na dluzej w plener czy przy piwku szybkie testy robiliscie? ;)
    - zdjecia seryjne - pisalem gdzies wyzej jak to wyglada.
    - "zapisu fotografii w formacie RAW (w Nikonie mają one rozszerzenie NRF)"
    widze nie czytacie wszystkich komentow... jescze tego nie poprawiliscie... ma byc NEF a nie NRF
    - na temat rozdzielczosci obrazu nie bede pisal bo naciagacie ewidentnie swoja wiedze i "gdybanie" - na ten temat to ksiazke mozna napisac...
    - "pytanie "dlaczego w D50 brakuje ISO 100?" "
    A ja spytam: czy znacie specyfikacje matrycy CCD stosowanej w tym nikonie? Mielismy przyklad jak wyglada iso100 z takiej matrycy - jest to sztuczny twor szumiacy bardziej niz iso200 :D
    - "Brak dobrej matrycy Nikon postanowił nadrobić kreatywnością swoich programistów"
    Jasne... tutaj widac wlasnie Wasza stronniczosc. Wszystkie inne matryce sa do [cenzura] a jedyna ktorej naleza sie poklony to CMOS stosowana w body firmy... no wlasnie ;)
    Chyba sila przyzwyczajen do testow szkiel (okolo 90% testowanych) jest na sprzecie canona. Tutaj wyjasnia sie tez dlaczego tak niepodoba sie menu, uklad przyciskow, sposob przestawiania ustawien. Jesli "na codzien" pracujecie z aparatem Canon to ciezko o bezstronny test takiej egzotyki jakim jest w Waszych oczach D50. Test powinnisice zrobic po miesiacu-dwuch uzywania tego body. Bo inaczej to ciezko o bezstronne opisanie odczuc (tutaj bardzo subiektywnych). ;)

  170. rolech
    rolech 23 listopada 2006, 08:56

    widze ze dyskusja wrocila na wlasciwy tor. w pewnym momencie skupila sie ona na testujacym i autorach serwisu, a nie na tescie i testowanym aparacie, wiec niestety bylem zmuszony usunac kilka watkow :(

    to czy test jest dobry czy zly, obiektywny czy nie. pozostawiam pod ocene kazdego z was. po to dalismy wam mozliwosc kometowania kazdego testu i widac ze to sie sprawdza. kazdy po przeczytaniu testu i tych 170 komentarzy bedzie wiedzial ile jest wart D50. bo bedzie mogl poznac nie tylko zdanie testujacego, ale ponad stu innych osob, a przeciez o to tu chodzi.
    podsumowujac, cieszy mnie bardzo aktywnosc czytelnikow, zwlaszcza milosnikow systemu Nikona. jednoczesnie chcialbym aby ta aktywnosc miala tez miejsce w dziale, obiektywy gdzie zdecydowanie brakuje opinii na temat szkiel Nikona zarowno tych dobrych jak i zlych
    a co do kolejnych testow. mozecie byc pewni ze nie oszczedzimy zarowno 400D jak i D80 ktore obecnie sa na warsztacie :-)

  171. ekoms
    ekoms 23 listopada 2006, 09:12

    Co tu komentować jak testów Nikkorów tylko 8.

  172. marcin
    marcin 23 listopada 2006, 09:31
  173. rolech
    rolech 23 listopada 2006, 09:35

    mialem na mysli dodawanie opini w bazie obiektywow gdzie nikkorow zdecydowanie brakuje link

  174. dziwn
    dziwn 23 listopada 2006, 09:48

    Jakich miłośników systemu Nikona. Używam zarówno Canona 350D jak i Nikona D50 mojego Ojca i to co piszecie o D50 to delikatnie "mówiąc" nieprawda. To nie "test" tylko jakieś przemyślenia, fantazje i bełkot (te wykresy). Testy obiektywów są również skrzywione. Myślę że zamknięcie tej strony byłoby najbardziej obiektywną rzeczą jaką byście dokonali. Wprowadzacie ludzi w błąd

  175. rolech
    rolech 23 listopada 2006, 09:59

    dziwn -> rozumiem ze zrobiles swoje wykresy na podstawie zdjec testowych zrobionych D50 swojego ojca i wyszlo ci cos zupelnie innego (podeslij je do redakcji, wraz ze zdjeciami, chetnie opublikujemy). a jezeli nie robiles wlasnych wykresow to na jakiej podstawie twierdzisz ze te opublikowane w tescie to fantazje i belkot.

  176. anonim
    anonim 23 listopada 2006, 10:11

    Jakich zdjęć testowych o czym ty piszesz. To nie żadne zdjęcia testowe to żenada. Również testy obiektywów to żenada. Jak chcesz zobaczyć jak wygladają rzetelne testy oto link dla Ciebie link

    Zamknijcie tą stronę bo to dziecinada

  177. rose
    rose 23 listopada 2006, 10:15

    optyczne.pl - nie cofajcie się ani na krok! jak każdy, macie prawo do subiektywnych komentarzy, a zbieranie batów jest ceną za niezależność myślenia. Szacunek dla autora testu!

  178. anonim
    anonim 23 listopada 2006, 10:22

    Dane dotyczące ostrości w testach obiektywów w wielu przypadkach ekstremalnie różne od waszych.
    Polecam photozone.de

  179. RobertO
    RobertO 23 listopada 2006, 10:25

    dlatego ze photozone mierzy na JPG'ach, ktore sa wyostrzane a my na RAW'ach. sam sobie odpowiedz ktore wynikii sa bardziej miarodajne

  180. Ania
    Ania 23 listopada 2006, 10:29

    co wy z tym photozone.de? Testy jak każde inne, nie ma co się kierować kompleksami

  181. anonim
    anonim 23 listopada 2006, 10:48

    "Efekt jest taki, że własności matrycy D50 to coś pośredniego pomiędzy najlepszymi kompaktami a zwykłymi lustrzankami. Tutaj możemy więc wystawić jedynie 3"

    Dobre, Dobre podoba mi się szkoda że nie porównaliście dla udowodnienia tych słów jakiś fotek z kompakta na ISO 1600 z fotkami z D50 byłoby jesze zabawniej

  182. T
    T 23 listopada 2006, 10:52

    HAHA, BRAWO, w końcu ktoś raczył obnażyć dlaczego niby "nikon robi dobre zdjęcia" a nie fotograf. Dziwię się oburzonym dzieciom spod nikona ale to są wyniki testów i trudno z nimi dyskutować. Jakbym wybierał lustrzankę i miałbym świadomość jak nikon oszukuje, to też przez pewnien czas rozważałbym jakiegoś kompakta i jako nieliczny zrozumiałem co autor miał na myśli. W sumie to kompakt sony r1 bije tutaj d50 na głowę, taka prawda. Teraz rozumiem dlaczego nikon dopłał 400 zł do zakupu tej zabawki rok temu (no, tak naprawdę to gdyby nie tamta promocja, to nie wyrobiliby planu sprzedazy).
    Ciekawe jak pod tym względem wyjdzie d40 :)

    REDAKCJO, widzę, że sugestie odnośnie obiektywności bierzecie do siebie i jest lepiej, rozwijacie się i nie boicie się krytyki jak mi się kiedyś zdarzyło (ale w moim wykonaniu konstruktywnej, którą zresztą uwzględniliście przy innym teście, bo inna krytyka jest tylko dąsaniem się obrażonych dzieci).
    Tak trzymać.

  183. MKw
    MKw 23 listopada 2006, 11:19

    No to sobie narobiliscie poweidziec cos niepochlepnego o najkonie, ojoj zaraz Was postepowi spala na stosie za oczywisty brak wiedzy i amatorszczyzne :-D O bloomingu nie zapomnieliscie ?

  184. Gil
    Gil 23 listopada 2006, 11:33

    Ale ciekawe jest to, że czytając obrażonych posiadaczy modelu d50, gdyby ktoś chciał ich wypowiedzi potraktować poważnie to nie ma na świecie lepszego aparatu. D50 jest tak idealny, że kupno czegokolwiek innego, droższego nie ma sensu ;-D

  185. Pinki
    Pinki 23 listopada 2006, 11:33

    Krytyczna Krytaka - Ok, niech będzie, ale liczę na test Canona np 300D lub 350D w tym samym tonie, nadto wyciągającym wady, pomijającym zalety.

  186. marusek
    marusek 23 listopada 2006, 11:43

    A kiedys Was chwalilem za mniej subiektywne i bardziej miarodajne opisy niz Fotopolis ekh...

  187. piotr w
    piotr w 23 listopada 2006, 11:55

    Oj T, gdybyś nie miał kompleksów, to nie uważałbyś podniesionych uwag za przejaw niedojrzałego wieku, a tak przy okazji polecam obejrzeć zdjęcia z D50 i np 350D lub Sony A100, a potem wypowiadać się na tematy czy dobry, czy niedobry. Obiektywizm nie polega na krytyce, ale na własciwym podejściu do tematu, czyli określeniu klasy w jakiej umieszczony jest produkt i odniesienie się do jego właściwości na tle tej właśnie klasy.

  188. Andzia
    Andzia 23 listopada 2006, 12:01

    wspaniale, piotrze w, masz absolutną rację, gdybyś jeszcze tylko przeczytał ze zrozumieniem test do którego się odnosisz, to byłoby już zupełnie cudownie

  189. piotr w
    piotr w 23 listopada 2006, 12:01

    Zarówno osoby pasjonujące się fotografią, jak i np audiofile wiedzą, że najważniejsze jest to co widać (lub słychać), a nie to co wykazują pomiary. Brakuje mi w tym tescie przede wszystkim wnikliwej oceny jakości zdjęć, która została zastąpiona wnikliwą analizą pomiarów.

  190. pst
    pst 23 listopada 2006, 12:02

    Oj ludzikska obrazacie sie o test... Wyszlo jak wyszlo... Ale kiedy zaczniecie robic dobre zdjecia a nie bedziecie sie onanizowac zdjeciami dekielka i jakoscia obrazu jakie to male szumy na iso1600...

  191. pst
    pst 23 listopada 2006, 12:05

    I czasami wydaje mi sie Nikoniarze ze jestescie za bardzo przyzwyczajeni do tego jak chwala wasz system (to samo z Canonierami), a na miazdzaca krytyke obrazacie sie jak dzieci.

  192. Andy
    Andy 23 listopada 2006, 12:05

    To chyba najbardziej emocjonujący test jaki tu widziałem.
    Przynajmniej tak wnioskuję po komentarzach i ich liczbie.

    Zabieram się do lektury.

  193. Obiekt
    Obiekt 23 listopada 2006, 12:06

    Ad testu D50 i opinii. U hu hu hu spolecznosc nikonowa sie oburzyla, dlaczego teraz? jakos po D200 nie bylo takich placzow... Widac, nie mozna krytykowac żólnet nacji. Najlepszej nacji. :>

  194. piotr w
    piotr w 23 listopada 2006, 12:06

    wydaje mi się, że nie tylko ja mam problemy ze zrozumieniem, o co chodziło testującym w tym właśnie teście.

  195. Rrrr
    Rrrr 23 listopada 2006, 12:14

    OK.NIKON D50 jest SUPERRRRRRRR.Ulżyło wam.Poczekajmy na testy Nikona D80,D40, Canona 400D i wtedy się okaże czy test był mocno subiektywny czy nie.Faktycznie brakowało mi pokazania zalet tej puszki (np.pomiar światła,dokładność AF) ale z drugiej strony pokazano dokładnie co aparat robi na poziomie obróbki sprzętowej ze zdjęciem.Ja nie lubię ingerencji softu w aparacie.W moim aparacie mam wszystkie ustawienia na 0 a jeśli coś chcę poprawić to robię to na komputerze.Nikona D50 uwazam za dobry aparat mający jak każdy wady i zalety.

  196. obcy
    obcy 23 listopada 2006, 12:21

    Rrrr: zaraz zaraz... masz puszke C ? i nie chcesz ingerowac w to co wypluwa a masz ustawione na "0" :D No niestety chlopie... musisz ustawic na -2 aby bylo faktycznie blisko "bez ingerencji" softu :)

  197. Lycko Piotr
    Lycko Piotr 23 listopada 2006, 12:37

    z nerwow literowki porobilem.

  198. yaro0001
    yaro0001 23 listopada 2006, 12:39

    Nie to żebym się czepiał, zastanawia mnie rozbieżność co do szybkości D50 w waszym teście. Na DPREVIEW w ciągu 30 sek. wykonał 32 zdjęcia w trybie RAW natomiast u Was 23 skąd taka rozbieżność?

  199. T
    T 23 listopada 2006, 12:41

    piotr w - ja nie mam kompleksów, ja po prostu czytam i widzę co widzę :P Miałem za to kiedyś dysputę z posiadaczami d50 i ich zaślepienie marką i modelem było... dziecinne ;)

  200. Rrrr
    Rrrr 23 listopada 2006, 12:58

    obcy: mam Canona.0 w Canonie oznacza neutral czyli ani kolory,saturacja,kontrast i ostrość są podbite ani nie ujęte.Ja tak to rozumiem i oczywiście tak jest.

  201. Remol71
    Remol71 23 listopada 2006, 13:00

    Wyluzujcie trochę. Podniecacie się tym tekstem, jak by od tego zależało być albo nie być. Po co obrzucacie się inwektywami?? Proponuję aby uzasadniać merytorycznie swoje uwagi, bo inaczej nie ma to sensu i nie świadczy dobrze o piszącym. Jeżeli ktoś nie rozumie trudnych pojęć, które występują w rozdziale nr6 proponuję śmiało pytać na forum. Napewno ktoś odpowie i wytłumaczy, zadawanie pytań to nie wstyd, a napewno jest to pod każdym względem rozsądniejsze od robienia hałasu jak baby na rynku. Jako posiadacz D50 znam jego wady i zalety, porównywałem wnikliwie różnice między tym aparatem i produktami konkurencyjnymi, oraz zdjęciami jakie generują. Wiem w czym jest lepszy, a w czym gorszy. Jako człowiek nie zarabiający i nie żyjący z robienia zdjęć jestem sklasyfikowany jako amator. Doświadczenia w fotografii mam lat ponad 20 i nie było to bezmyślne pstrykanie, a szukanie granic możliwości sprzętu połączone z przyjemnym hobby. Aparat wybrałem z rozsądku mając na uwadze moje możliwości finansowe, jakie szkła ewentualnie kupię w przyszłości, jak z tymi szkłami współpracuje aparat, jakość zdjęć, funkcjonalność. W tym teście znalazłem wiele ciekawych informacji czysto technicznych, których w domu nie jestem w stanie przeprowadzić. Czy te informacje są decydujące o tym czy taki aparat nabyć, czy nie, oraz w jakim naprawdę stopniu mają one wpływ na jakość zdjęcia niech pozostanie ocenie forumowiczów. Proponuję aby wszyscy bywalcy forum optyczne.pl nabrali dystansu do testów i sami ocenili wagę poszczególnych punktów, z których stworzą sobie obraz całokształtu aparatu. Subiektywność testu pozostawiam indywidualnej ocenie czytelników. Ja ze swojej strony dodam, że test jest niepełny, w niektórych miejscach jest dużo znaków zapytania. Nie będę tu pisał szczegułów, gdyż jestem w trakcie dłuższego opracowania wniosków z moich doświadczeń z tym aparatem, gdzie odniosę się także do tego testu. Pozdrawiam.

  202. Obiekt
    Obiekt 23 listopada 2006, 13:15

    Pamietajcie szanowni posiadacze aparatow, ze d50 to juz nie nowa konstrukcja i ocena w dniu dzisiejszym bedzie niska, a na pewno nizsza niz w dniu pierwszych testow tuz po premierze.
    Posiadacze D50 kupcie sobie dlugie tele by porzykryc swe kompleksy, albo cieszcie sie z tego co macie i nie wnikajcie w biezace testy.

  203. rbanas1100
    rbanas1100 23 listopada 2006, 13:21

    Lycko Piotrze, spójrz na klawiaturę i sprawdź, jak daleko leży E od R. Sam widzisz, że NRF to literówka, o którą nietrudno, jak również sam przyznajesz. Fakt, że powinni do tej pory poprawić, bo ktoś zwrócił na to uwagę już wczoraj, a i dziś parę osób powtórzyło spostrzeżenie.

  204. Andzia
    Andzia 23 listopada 2006, 13:30

    no ale Lycko Piotr się uniósł i krew mu oczy zalała. Proszę o usunięcie wpisu tej osoby (2006-11-23 12:33:32) zawierającego ordynarne przekleństwo. Nie mam zamiaru dyskutować na takim poziomie i nie wyobrażam sobie, żeby coś takiego miało być na szanującej się stronie w internecie.

  205. rolech
    rolech 23 listopada 2006, 14:00

    Lycko Piotr -> hamuj sie troche bo nie mam ochoty znow twoich przeklenstw usuwac

  206. T.K.
    T.K. 23 listopada 2006, 14:03

    Ciekawy i obiektywny test, który nie jest przeprowadzony pod publikę. Obrażeni fanatycy niech przeczytają testy innych aparatów - też im się dostało. Więcej takich testów! Pozdrawiam redakcję :-)

  207. Gil
    Gil 23 listopada 2006, 14:14

    T.K. Ale tu chodzi o to, że póki dostawało się innym aparatom to testy były obiektywne. A jak dostał "ukochany nikuś" to całe optyczne jest skorumpowane ;-)

  208. obcy
    obcy 23 listopada 2006, 14:15

    Rrrr: no to gratulacje :) zyjesz w nieswiadomosci. Czasami lepiej niewiedziec niz wiedziec...

  209. obcy
    obcy 23 listopada 2006, 14:20

    T.K.: test ciekawy, przyznaje.. ale zawierajacy elementarne bledy wprowadzajace w blad przyszlych nabywcow. A redakcja bledow wytknietych wprost do tej pory nie poprawila...

  210. T.K.
    T.K. 23 listopada 2006, 14:22

    Gil: słuszne spostrzeżenie ;-)

  211. viki
    viki 23 listopada 2006, 14:43

    ...cóż, zarzuty stawiane dyskutującym przez Moderujących są na poziomie jakości tego testu...
    Zarzuca się stronniczość, nieobiektywizm, małe pojęcie o fotografii (ciekawe czemu, bo test dotyczył aparatu), usuwa niewygodne posty etc.
    Panowie jesteście bardzo odosobnieni w swoich poglądach czy wam się to podoba czy nie, a dobrych fotek w wykonaniu Pana Szarugi to ja jeszce nie oglądałem... więc nie rozumiem w czym rzecz.
    Przyjmijcie krytykę jak przystało na zacne Forum i nie obrażajcie dyskutujących, wśród których jest zapewne wielu użytkowników D50 o doświadczeniu kilkukrotnie przekraczającym Wasze.
    Nie wiem jak długo mój post utrzyma się na tej stronie ale radzę na przyszłość podejść do testów zgodnie z nawzwą tego Forum - OBIEKTYWNIE!
    Pozdrawiam

  212. Rrrr
    Rrrr 23 listopada 2006, 14:47

    obcy: mów sobie co chcesz ale porównując zdjęcia z mojego Canona do zdjec z D50 mogę powiedzieć tylko jedno,ustawienia zerowe w Nikonie napewno nie dają tak naturalnych obrazów jak ustawienia zerowe w Canonie.Mam ustawiony Parametr 2 czyli 0 dla wszystkiego.Ale co tam pewnie mam kiepski wzrok...

  213. anonim
    anonim 23 listopada 2006, 15:35

    Test Nikkora ale autor niestety nie omieszkał wtrącić żeby
    czytający przypadkiem nie wyciagnął mylnych wniosków
    "
    Nikkora 1.8/85 śmiało można polecić każdemu fotografującemu. Choć chcąc być drobiazgowym, można wskazać na lekką przewagę Canona związaną z zastosowaniem mechanizmu USM ...... bla bla bla "

  214. rolech
    rolech 23 listopada 2006, 15:51

    tak dla scislosci zamiast bla, bla, bla dalej jest napisane: "...mechanizmu USM i przez to sprawniejszą pracę autofokusa. Nikkor nie mając napędu ultradźwiękowego jest za to lżejszy i bardziej kompaktowy. Coś za coś."

  215. mi_b
    mi_b 23 listopada 2006, 16:08

    rolech - niektórzy nie potrafią cytować całości i nie potrafią czytać ze zrozumieniem. Taka już jest ta nasza polska młodzież - analfabeci funkcjonalni. Napisałem wyżej, że "te przesycone barwy w JPEGach moim zdaniem go dyskwalifikują. Podkreślam - moim zdaniem." - oczywiście zostało to potraktowane jako zarzut na Nikoniarzy i zaraz poleciały bluzgi pod moim adresem. Szczególnie kolega "anonim", który nie rozumie słów "moim zdaniem". Wracając jeszcze do testu - oprócz rzeczy wspomnianych wyżej przeze mnie (szybkość AF, wspomaganie AF), faktycznie w teście zabrakło choćby kilku słów o AutoISO. A wytykany przez komentujących błąd NRF zamiast NEF zapewne wynikał z wciśnięcia nie tego guziczka na klawiaturze co trzeba. R i E leżą obok siebie. Ale na to nikt nie wpadł, tylko od razu bluzgi rzuca, że niekompetencja itp.

  216. Pablo
    Pablo 23 listopada 2006, 16:09

    Mam pytanie, jak już wiadomo wiele rzeczy pomnieliście w teście i to jest fakt! czytając testy obiektywów lub aparatów zawsze zwracaliście uwagę na opinie użytkowników co do testu i z reguły zawsze je poprawialiście dziękując za cenne uwagi, pytam więc dlaczego do tej pory nic nie zmienicie w teście D50, należało by dodać istotne poprawki a jest ich sporo, nie powinna to być z waszej strony żadna łaska. Kiedy można spodziewać się poprawek testu?

  217. Rrrr
    Rrrr 23 listopada 2006, 16:21

    rolech - niektórzy cytują tak politycy,to co chcą i im pasuje

  218. anonim
    anonim 23 listopada 2006, 17:03

    Zgadza się niektórzy testerzy testują jak politycy wyniki wychodzą im takie jakie chcą i jakie im pasują

  219. anonim
    anonim 23 listopada 2006, 17:07

    Podsumowując, ostateczna ocena dla Nikona D50 to solidne 3+. Choć trzeba pamiętać, że jest to ocena w skali -bezwzględnej, nie uwzględniająca ceny aparatu, która powoduje, że jego stosunek jakości do poniesionych kosztów jest naprawdę dobry.
    -------------------------Chłopaki zapewne kupili tego testowego D50 za 50 PLN bo w innym przypadku ich wywody są nielogiczne. Albo nie wiedzą co znaczy słowo "stosunek"

  220. F
    F 23 listopada 2006, 17:35

    a ty, "anonim", zdajesz sobie sprawę, że perspektywa kupna testowego aparatu za 50 zł jest obraźliwa dla samego aparatu? Tylko się ośmieszasz taką "obroną"

  221. mciesielski
    mciesielski 23 listopada 2006, 17:35

    Do Viki: nie zauważyłem żeby ktokolwiek z redakcji zarzucał stronniczość, nieobiektywizm, małe pojęcie o fotografii komentującym. Jeżeli możesz to wskaż mi taki post. Co do usuwania to oczywiście że usuwamy posty zawierająca PRZEKLEŃSTWA co chyba nikogo nie powinno dziwić.

  222. d
    d 23 listopada 2006, 17:42

    Wniosek racjonalizatorski:
    Proponuję usunąć możliwość dodawania komentarzy bezpośrednio pod testem, a dawać tylko link do odnośnego tematu na forum. Przecież podczas lektury testu, pod którym wisi taka dyskusja jak ta, człowiek przestaje się w końcu skupiać na samym teście, a jest wciągany w śledzenie jakichś bardziej i mniej dojrzałych wywodów. A przecież od tego jest forum i forum powinno wystarczyć.

  223. Bogusław
    Bogusław 23 listopada 2006, 18:21

    Ile zrobiliście zdjęć i w jakich warunkach podczas testu?

  224. Antyfanatyk
    Antyfanatyk 24 listopada 2006, 10:58

    Jej faktycznie nikoniarze to sekta, cos zle napisz o ulubionej zabawce i juz oczy chca wydrapac. Gratuluje testu i odwagi w przeciwstawieniu sie fanatykom z zoltym blyskiem w oku :)

  225. rolech
    rolech 23 grudnia 2006, 18:23

    dalsze opinie na temat testu mozna wyrazac na forum w tym watku: link

Napisz komentarz

Możliwość komentowania została wyłączona dla tego tekstu.



Następny rozdział