Fujifilm X-T10 - test aparatu
2. Budowa, jakość wykonania i funkcjonalność
W poniższej tabelce zgromadziliśmy dane dotyczące rozmiarów opisywanego bezlusterkowca oraz X-T1 i kilku modeli konkurencji.
Jak widać, X-T10 jest nieco mniejszy od X-T1, a także najcieńszy i najlżejszy spośród przytaczanych tu modeli. Najnowszy aparat Fujifilm wyprodukowano częściowo z wytrzymałych i lekkich stopów magnezu (konkretnie górny i dolny panel), zabrakło jednak uszczelnień chroniących aparat przed działaniem wilgoci i kurzu. Nasze wrażenia odnośnie jakości wykonania korpusu oraz spasowania poszczególnych jego elementów są bardzo pozytywne. Prawdę mówiąc, trudno nam doszukać się różnic w tej kwestii pomiędzy X-T10 i X-T1.
Zasilanie i złącza
Aparat zasilany jest dedykowanym akumulatorem o oznaczeniu NP-W126 i parametrach 7.2 V oraz 1260 mAh. Ładowanie odbywa się w dedykowanej ładowarce BC-W126 i trwa około 2 godzin. Według producenta pojemność tego akumulatora wystarcza na wykonanie 350 zdjęć. Podczas testów nie stwierdziliśmy znaczących odchyłek od tej deklaracji. Gniazdo baterii jest zabezpieczone przed przypadkową próbą włożenia akumulatora w nieprawidłowy sposób.
Zestaw złącz komunikacyjnych obejmuje:
- wejście mikrofonu (z możliwością podłączenia wężyka spustowego innych producentów),
- wyjście HDMI,
- gniazdo USB 2.0 (z możliwością podłączenia elektronicznego wężyka spustowego).
Opcjonalnym akcesorium jest uchwyt MHG-XT10. Nie ma on jednak żadnych dodatkowych elementów sterujących, ani mozliwości zamontowania dodatkowego akumulatora.
Uniwersalna gorąca stopka umożliwia zainstalowanie lampy błyskowej, a także mikrofonu MIC-ST1.
Przyciski
Fujifilm X-T10 został wyposażony w dość dużą liczbę przycisków i pokręteł. Omawianie poszczególnych elementów zaczniemy od górnej części aparatu.
Z lewej strony gorącej stopki widzimy koło trybów migawki DRIVE. Dostępne na nim opcje to:
- BKT1, BKT2 – bracketing: ekspozycji, ISO, DR, symulacji filmu i balansu bieli,
- CH – szybka seria 8 kl/s,
- CL – wolna seria 3 kl/s,
- S – pojedyncze zdjęcie,
- Adv1 i Adv2 – robienie zdjęć z efektem filtra cyfrowego,
- wielokrotna ekspozycja,
- panoramy.
- tylko LCD,
- tylko EVF,
- tylko EVF (aktywowany czujnikiem zbliżeniowym),
- LCD/EVF (wybór czujnikiem zbliżeniowym).
Warto zauważyć, że pokrętła nastawcze można wciskać, co daje dostęp do kolejnych opcji konfiguracyjnych. Przednie jest konfigurowalne natomiast tylne pozwala na zmianę typu sceny w trybie automatycznym lub powiększenie obrazu w trybach PASM.
W X-T10 znajdziemy 7 programowalnych przycisków. Należą do nich wszystkie guziki wybieraka, przycisk filmowania i Fn oraz przednie pokrętło. Lista dostępnych opcji, jakie możemy pod każdy z nich przypisać wygląda następująco:
- ustawienia BKT, Adv,
- podgląd głębi pola,
- czułość iso,
- samowyzwalacz,
- rozmiar zdjęcia,
- jakość zdjęcia,
- zakres dynamiczny,
- symulacja filmu,
- balans bieli,
- fotometria,
- tryb AF,
- obszar ostrości,
- tryb lampy błyskowej,
- korekcja błysku,
- wybór ustawień specjalnych,
- filmowanie,
- wykrycie twarzy,
- RAW,
- ustawienia przysłony,
- komunikacja bezprzewodowa,
- typ migawki,
- podgląd naświetlenia,
- podgląd efektu zdjęcia.
Menu
Menu aparatu jest typowe dla produktów firmy Fujifilm. Mimo że sprawia wrażenie dość ascetycznego, łatwo je obsługiwać i nie trzeba wiele czasu, by opanować dość swobodne poruszanie się po nim. Podzielone jest ono na dwie części, pierwsza jest zgodna z aktualnym trybem pracy (fotografowanie/odtwarzanie), a druga służy konfiguracji aparatu. Poszczególne opcje umieszczone są w kilku zakładkach w sposób niewymagający przewijania.
Menu fotografowania:
Menu ustawień:
Menu odtwarzania:
Ważnym elementem obsługi jest menu podręczne aktywowane klawiszem Q. Jego wciśnięcie powoduje wyświetlenie na ekranie siatki, za pomocą której możemy podglądać i zmieniać wiele parametrów aparatu.
- wybór ustawień specjalnych,
- czułość iso,
- zakres dynamiczny,
- balans bieli,
- redukcja zakłóceń,
- rozmiar zdjęcia,
- jakość zdjęcia,
- symulacja filmu,
- podświetl ton,
- przyciemnij ton,
- kolor,
- wyostrzenie,
- samowyzwalacz,
- wykrycie twarzy,
- fotometria,
- tryb AF,
- tryb lampy błyskowej,
- korekcja błysku,
- tryb stabilizacji obrazu,
- MF assist,
- tryb filmu,
- czułość ISO filmowania,
- regulacja poziomu nagrywania mikrofonu,
- dyskretny,
- jasność EVF/LCD,
- kolor EVF/LCD,
- tryb migawki.
Wyświetlacz
Jakość wyświetlanego obrazu jest bardzo dobra, a padające na ekran promienie słoneczne nie dały nam okazji do narzekania.
Przycisk DISP/BACK służy między innymi do przełączania pomiędzy różnymi konfiguracjami ekranu w trybie podglądu na żywo oraz przy przeglądaniu zdjęć.
W trybie podglądu na żywo do dyspozycji mamy następujące widoki:
- wyświetlacz INFO,
- informacje wybrane przez użytkownika,
- brak informacji.
W trybie przeglądania zdjęć dostępne widoki to:
- informacje włączone,
- informacje wyłączone,
- szczegółowe informacje,
- ulubione.
Przyciskając klawisz kierunkowy GÓRA, możemy modyfikować ekran informacji szczegółowych. Oprócz kilku ekranów z dokładnymi informacjami EXIF aparat pokazuje też użyty punkt nastawy ostrości.
Zdjęcia można powiększać (przy pomocy tylnej rolki) lub przeglądać w postaci miniaturek. Istnieje także możliwość przewijania zdjęć w powiększeniu, wykorzystując przednie pokrętło sterujące.
Ciekawym udogodnieniem, które znalazło się już w modelu X-T1, jest wyszukiwanie zdjęć spełniających określone kryteria, takie jak:
- data,
- zarejestrowana twarz,
- ulubione,
- użyty program tematyczny,
- typ pliku (zdjęcie/zdjęcie RAW/film),
- oznaczone do przesłania.
Filmowanie
Aparat oferuje jedynie dwa formaty zapisu: HD (1280×720 pix) i Full HD (1920×1080 pix). Rejestracja odbywa się z szybkością 60, 50, 30, 25 lub 24 kl/s bez przeplotu. Filmy zapisywane są kodekiem H.264/AVC, ze stereofonicznym dźwiękiem, skompresowanym za pomocą liniowej modulacji PCM, w plikach z rozszerzeniem MOV. Nagrywanie rozpoczyna i zatrzymuje się przez wciśnięcie dedykowanego przycisku na tylnej ścianie aparatu. W menu aparatu wyregulujemy też czułość mikrofonu.
Podczas filmowania możemy regulować stopień otwarcia przysłony, a także czas naświetlania (jeśli przed rozpoczęciem nagrywania pokrętło czasów ustawimy na innej pozycji niż A). Nastawa koła korekcji ekspozycji nie ma wpływu na pracę aparatu. Przed nagrywaniem filmu dobrać możemy balans bieli i tryb symulacji filmu. Czułość ustawiamy w menu (w zakresie 400–6400 ISO), możemy też zdać się na automatykę. Autofocus w trybie ciągłym (AF C) pracuje niestety dość losowo. Niejednokrotnie system się poddaje mimo, że w kadrze znajdują się kontrastowe, dobrze oświetlone obiekty. Istnieje oczywiście możliwość wyłączenia autofokusu – wystarczy ustawić przełącznik w pozycji MF. Podczas filmowania dźwięk rejestrowany jest przy pomocy wbudowanego mikrofonu stereofonicznego. Dodatkowo istnieje możliwość podłączenia mikrofonu zewnętrznego.
Poniżej przedstawiamy przykłady filmy nagrane testowanym aparatem wraz z obiektywem XF 18–55 mm f/2.8–4 R OIS:
- film 1 – H.264/AVC 1920×1080 pix 50p, 69.1 MB,
- film 2 – H.264/AVC 1920×1080 pix 25p, 68.9 MB,
- film 3 – H.264/AVC 1920×1080 pix 25p, 69 MB,
- film 4 – H.264/AVC 1920×1080 pix 24p, 59.8 MB,
- film 5 – H.264/AVC 1920×1080 pix 50p, 41.8 MB, film nagrany w ciemnym otoczeniu,
- film 6 – H.264/AVC 1920×1080 pix 50p, 46.3 MB, film nagrany w ciemnym otoczeniu,
- film 7 – H.264/AVC 1280×720 pix 50p, 15.1 MB.
Jakość filmów utrzymuje się na dobrym poziomie dzięki zastosowaniu progresywnego skanowania oraz szybkości 60/50 kl/s. Niektórym użytkownikom może brakować trybów tworzących filmy w zwolnionym tempie.
Wizjer
W modelu X-T10 wykorzystano wizjer elektroniczny. Obraz wyświetlany jest na 0.39-calowym ekranie wykonanym w technologii OLED. Pokrywa on 100% kadru i oferuje powiększenie 0.62x oraz rozdzielczość 2.3 mln punktów. Wizjer wyposażony został także w czujnik zbliżeniowy oraz korekcję dioptrii (od −4 do +2).
Do dyspozycji mamy dwa ekrany: z informacjami i bez. W menu aparatu dostępna jest opcja, która powoduje, że po obróceniu X-T10 do pozycji pionowej, opisy również zmieniają położenie.
Jakość wyświetlanego obrazu jest bardzo dobra. Smużenie i wyraźne zaszumienie pojawiają się dopiero w warunkach bardzo słabego oświetlenia. Bezpośrednie porównanie celowników w X-T10 i Olympusie OM-D E-M10 wypada na korzyść tego pierwszego. Jego atutem jest większy rozmiar oraz nieco lepsza płynność wyświetlanego obrazu.