Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
komisarz_ryba - wielokrotnie było pisane, że obrazki scenki DR zawsze są robione sprzetem, który jest na wyposażeniu redakcji (to po to, aby nawet minimalna zmiana oświetlenia nie wpływała na wynik). 5DSR nie jest. Natomiast wyniki można porównywać wszystkie, przy zachowaniu tej samej procedury.
Jak żyć? Mniej marudzić i życie robi się lżejsze :)
Tak czy inaczej wyniki sa dla mnie dosc zaskakujace. DR na poziomie Canona, rozdzielczosc ponizej Nikona...
A mial to byc killer wszystkich killerow, ostateczny i koncowy sprzet kazdego profesjonalisty, ostatni gwozdz do trumny canona. A wyszlo jak to u Sony - niezle, ale bez fajerwerkow, za to duzo ponizej rozdmuchanych oczekiwan. W sumie przyadlby sie test adaptera Metabones IV, pewnie tez rozwialby liczne plotki ze przez ten adapter szkla canona dzialaja lepiej niz na 1ds mk4.
Patrząc z jakiego kąta zbiera światło matryca BSI to jej zaletą może być co innego. To, że mimo blisko położonej ostatniej soczewki obiektywu w rogach klatki jeszcze "coś" się rejestruje (poza winietą ;) ) Leica stosowała specjalne mikrosoczewki w swoich FF. Tu dano BSI - myślę, że też po to o czym pisałem.
@Arek "Mniej marudzić" Powyższy cytat wydaje mi się trafny i uzasadniony w odniesieniu do wielu postów na ten temat jak również na wiele innych tematów na Optyczne.pl
Warto jeszcze zauważyć, iż wywnioskowaliście niewielką różnicę w poziomie szumu pomiędzy A7R2, a A7R. Różnica jest jednak w tym, że jedna matryca ma 36mpx, a druga ponad 40. A więc nowsza matryca jest bardziej upakowana, a ziarno pozostaje na tym samym poziomie. Nie zmienia to jednak faktu, że podobny poziom zaszumienia ma 5Ds przy matrycy 50mpx :)
10 września 2015, 19:25
Po przejściu z lustrzanek na bezlusterkowce na pewno nie wrócę do DSLR - ten sprzęt jest dla mnie zbyt kobylasty. Sony wydawałby się tu idealnym adresem, ale ciągle brakuje temu systemowi ciekawych szkieł a kilkadziesiąt megapikseli mnie nie kręci. Jeszcze dłuuugo pozostanę przy znienawidzonym m4/3.
Redakcji dziękuję za test. Znacznie lepiej się czyta niż testy na konkurencyjnym portalu gdzie wszystko już jest "wzorcowe" :p.
@"jedne obszary kadru są odszumiane w inny sposób niż pozostałe"
Co za potworek językowy, oczy szczypią...
@"Na szczęście A7R II dość dobrze współpracuje z instrumentami z mocowaniem A (przez adapter np. LA-EA3 kosztujący ok. 900 zł), co częściowo rozwiązuje kwestię dostępności obiektywów."
LA-EA3 nie ma wbudowanego napędu, więc "dość dobrze" będą działać tylko szkła z własnym silnikiem, pozostałe stają się manualne. LA-EA4 ze śrubokrętem kosztuje jedyne 1300 zł, celofan gratis :)
Test bardzo ciekawy. Miło by było, żeby A7RII "Miażdżyło" konkurencję, ale niemniej wygląda na sprzęt który doskonale się będzie sprawować. Jeśli AF jest w rzeczy samej tak celny ( a do tego w miarę szybki), to biorąc pod uwagę jego wagę ma szansę spodobać się fotografom, którzy muszą pracować po kilka godzin non stop z aparatem w ręku.
Wbudowana stabilizacja + nowe obiektywy Zeissa mogą dać jakość obrazu, z którą Canikon może mieć spory problem. W praniu się sprawdzi .
Cena niestety mocno mnie odrzuciła. Zdobycie A7s do moich amatorskich zastosowań i tak wystarczająco uszczupliło cierpliwość lepszej połowy :(
Nic nie napisaliście o przegrzewaniu się aparatu w trakcie filmowania, wyłączaniu się po kilkunastu minutach i długim czasie oczekiwania na możliwość jego ponownego włączenia. Dla entuzjastów 4K to porażka.
Dziwna sprawa w rozdziale szumy i jakość obrazu RAW: Piszecie : ,,Dla ISO 6400, A7R II wypada nieco lepiej niż D810..." Po czym na kolejnym wykresie pokazane jest że nikon szumi mniej? To jak to jest w końcu? Gołym okiem widać że nikon d810 wypada gorzej ale mówicie że jednak jest lepiej albo ja jestem ślepy albo jest tam jakaś bzdura napisana. Niby z testów wynika że fajerwerków nie ma ale jak patrze chociaż by na te przykładowe jpg to wszystkie dotychczasowe body do pięt nie dorastają nowej R. Czyli co z testów wynika że jest na poziomie CiN ale jednak fotki wyglądają sporo lepiej. Sory ale jak dla mnie kupy się to nie trzyma...
PRIMO - trochę zbyt mocno wyśrubowana cena bo choć stworzony do konkurowania z 5DIII i D810 to tak naprawdę walczy o klienta z 6D oraz D610/750. Wiem, jest A7 ale to nie jest puszka konkurencyjna dla 6D/D750 bo ma jednak zbyt kulawy moduł AF, a przy takim wydatku to JEST konkretna różnica.
SECUNDO - boli brak dobrej przejściówki pod starą szklarnię MAF. co prawda jest leciwa LAEA z celofanem ale to kpina w sytuacji kiedy stare Canony śmigają z tym bez takich przeźroczystych dodatków zawężających pole AF do centralnego. szkoda bo jest spore grono ludzi z sentymentem do tej szklarni i z nadzieją, że będą mogli jeszcze czerpać z niej radość.
Wzornictwo takie niemieckie ;) zależy od gustu, mnie akurat bardzo odpowiada ten taki trochę minimalizm. zresztą niedawno poprawili uchwyt w tej serii, jest głębszy więc trzyma się pewniej i wygodniej. za to prototypy FF Pentaxa wyglądają jak nie z tej epoki. no i nie podłączysz do nich szklarni różnej maści więc osobiście wolę ten wariant niż zabawę w aptekarskie różnice oprogramowania samej matrycy.
Koncern Sony powinien, w ramach kontynuowania rozwoju linii pełnoklatkowych bezlusterkowców, wypuścić parę sensownych szkieł z zakresu 300-400 mm, a nie ekscytować się kolejnymi puszkami.
Może kogoś coś z tego zainteresuje: A7Rii AF: link link A7x a obiektywy Canona: link link link link A7x – przykładowe zdjęcia z obiektywami z mocowaniem Canona: link link DXO – A7Rii sensor: link link DXO – najostrzejszy obiektyw z dotychczas testowanych : link link Najlepsze obiektywy do A7x: link Przegrzewanie się A7Rii w trybie 4K? Chyba nie jest aż tak źle. Test bezpośrednio po sobie 2x29min: link
Mi się krystalizuje standard dostawców sprzętu: korpusy Canon, szkła Sigma, sterowanie radiowe lampami Phottix, lampy ZSRR. W korpusach żadnej nadziei na zmiany, walka na marketingowe parametry.
no i zapomnieliście wspomnieć że ten profesjonalny aparat za 15 tys. nie obsługuje plików RAW, podobnie jak i pozostałe modele Sony z aktualnej oferty. gdyby miał RAWy 12-bitowe to już byłby krok do przodu a wy to wymieniacie jako wadę :-O
Nie wiem jak ty baronie ale ja różnice w obrazku widzę w stosunku do starych puszek, wiec nie kończy się na pustych obietnicach. A tak na marginesie szczegolowosc i ilość detali jak dla mnie miażdży Canona 5dsr.
@archangelgabrys pisałem, że A7 ma zbyt kulawy AF by konkurować z 6D/D610/D750. te układy dzieli epoka od tego z pierwszej serii A7mek. W zasadzie dopiero A7RII może z nimi skutecznie konkurować na tym polu i oferuje nawet trochę szersze możliwości. przy takim wydatku praca AF to sprawa kluczowa, dlatego A7 nie jest realną konkurencją dla 6D czy D610/750.
Bez względu na różne oceny tego sprzętu jedno wydaje mi się oczywiste, ta konstrukcja jest kolejnym konsekwentnym innowacyjnym krokiem firmy Sony w przyszłość. Obserwując postęp dokonujący się w minionych kilkunastu (kilkudziesięciu) latach w dziedzinie rejestracji i archiwizacji obrazu zauważyć można wyraźną tendencję do eliminowania rozwiązań mechanicznych przez rozwiązania elektroniczne. Epoka lustrzanek z ruchomym lustrem wydaje się dobiegać końca. Oczywiście całkowite wyeliminowanie lustrzanek będzie procesem stopniowym i trwającym lata, ale nieuniknionym. Sony A7R II jest kolejnym krokiem po który przypuszczalnie nastąpią dalsze, które będą wypierały lustrzanki. Być może dokonają tego inni producenci, ale nastąpi to niewątpliwie. Zapewne proces ten potrwa lata, a pewne parametry starych technologii nieprędko uda się poprawić. Póki co najlepsze nawet współczesne matryce nie pozwalają na osiągnięcie jakości analogowej widocznej chociażby tu: link
@krissss owszem, porównywałem A7 ze środkowym w 6D, przepaść. A7RII nie miałem okazji sprawdzić ale wnoszę, że wreszcie jest dobrze. masz inne zdanie i porównanie?
Soniak10 10 września 2015, 21:24 Koncern Sony powinien, w ramach kontynuowania rozwoju linii pełnoklatkowych bezlusterkowców, wypuścić parę sensownych szkieł z zakresu 300-400 mm,
Zawsze mozesz kupic to: link a przejsciowke jakas znajdziesz.
@jausmas środkowy w 6D jest bardzo, bardzo dobry więc to normalne, że pierwsza siódemka wymięka. Nie mam innego porównania dlatego Ciebie zapytałem, tak z ciekawości
@krissss chłopakom z lenspro.pl w bardzo rzetelnym teście AF w rywalizacji pomiędzy 6D vs D600 wyszedł ogólnie mówiąc remis. w zasadzie Nikon był trochę lepszy pod światło, a Canon tak gdzie światła już brakowało. inaczej mówiąc moduł w tym Nikonie okazał się przynajmniej tak samo dobry i trudno było rozstrzygnąć przewagę na korzyść którejś z puszek. więc jeśli przyznajesz, że Canon 6D jest bardzo bardzo dobry to taki D600 niewiele mu chyba ustępuje. a teraz odnieś to do A7 i wydatku 5 tysięcy na puchę ;-) mnie tam bimba mniej czy więcej szumu. podoba mi się rozmiar i waga bezlusterkowca ale AF to sprawa kluczowa i polecam się tego trzymać
Miałem to już napisać przy teście Canona ale tutaj już muszę - jakim można uznawać że Canon ma mniejsze szumy jeśli jego ISO kończy się na 12800 ? Skoro jest tak dobrze to dlaczego producent nie zdecydował się na więcej kiedy 12800 to jest obecnie standard ale w m4/3 Być może w zakresie 3200 do 12k pomierzyło się lepiej ( wymagało by to wydaje dokładniejszego zbadania ) - ale w takim razie jeśli jakiś producent wyskoczy z aparatem którego maks ISO będzie 800 to też ma szanse być najlepszy ?
Możliwe ze na większym ISO robila się juz masakra tego nikt nie wie. Ale tak szczerze mówiąc kto z was używa ISO większe niż 12800 ja osobiści mam granice ustawiona na 6400 wincej mi nie trzeba i nie chcem. Zgadzam się w slabym świetle a7 ma sylaby af ale z la-ea4 jest to poziom lustrzanki wiec jak ktoś ma potrzebę posiadania dobrego af i ma obiektywy pod Sony a... Używki chodzą obecnie za 3.5k, la-ea4 uzywke idzie wychaczyc za 700zl znajdź mi Canona 6d w tej cenie. Nawet jak znajdziesz to a7 daje ci dużo bardziej kompaktowy sprzęt masz bezlustro i aparat z polprzepuszczalnym lustrem z dobrym af w jednym. Co do obiektywów na razie jedyne wyjście to obiektywy z Sony a albo inne systemy ale domyslam się ze prędzej czy później wyjdzie cos kolo 300-400mm
Zapomnialbym ;) popatrz na ceny otusów i innych batisów i pomyśl co czujesz. Jesli Cię nie stać to nie wchodź w ten bagnet bo tu już tak będzie. A za te 3.5k rozglądnij się za D600 bo znajdziesz bez problemu.
Możliwe ze na większym ISO robila się juz masakra tego nikt nie wie. Ale tak szczerze mówiąc kto z was używa ISO większe niż 12800 ja osobiści mam granice ustawiona na 6400 wincej mi nie trzeba i nie chcem. Zgadzam się w slabym świetle a7 ma sylaby af ale z la-ea4 jest to poziom lustrzanki wiec jak ktoś ma potrzebę posiadania dobrego af i ma obiektywy pod Sony a... Używki chodzą obecnie za 3.5k, la-ea4 uzywke idzie wychaczyc za 700zl znajdź mi Canona 6d w tej cenie. Nawet jak znajdziesz to a7 daje ci dużo bardziej kompaktowy sprzęt masz bezlustro i aparat z polprzepuszczalnym lustrem z dobrym af w jednym. Co do obiektywów na razie jedyne wyjście to obiektywy z Sony a albo inne systemy ale domyslam się ze prędzej czy później wyjdzie cos kolo 300-400mm
Ta i będę musical czyścić matryce 10x częściej niż w a7 nie dziękuje postoje wole pokraczny wygląd jak to mówisz. A tak na marginesie mnie tam wygląd nie przeszkadza sprzętu nie kupuje dla szpanu. Zaraz tam otusy. Jest kilka szkiel w normalnej cenie, sa juz szkla z 2 reki a jak kogoś nie stać sa stare minolty, Sony, pleśnią i itp itd... a tak na marginesie patrząc po testach wiele szkiel z tego systemu jest sporo lepsza od canonowskich L a przy nich to sonowskie sa w calkiem ok cenie wiec sory...
La-ea4 z tego co ostatnio czytalem ma modol af z a65 a wiec calkiem dobry af do tego 3 czujniki krzyżowe w testach wychodzi praktycznie tak samo jak lustrzanki a wiec jak chcemy mamy bezlustro a jak chcemy to mamy lustrzanke... jak mi zrobisz z lustrzanki np 5dmk2 bezlusterkowca to masz piwo u mnie.
Ciekawe jest to, że Optycznym po raz kolejny wychodzi, że Canon szumi mniej, mimo, że w praktyce szumi bardziej i to zarówno w cieniach, jak i okolicach tonów średnich. Może po prostu wołarka Davida Coffina i jej algorytm demozaikowania jest zoptymalizowany pod pliki z najpopularniejszych wciąż Canonow, co niekoniecznie jest jednoznaczne z optymalną obsługą innych matryc? Vide dziwne artefakty na samplach z Nikonów, które nie mają miejsca w przypadku innych wołarek... A co do samego A7RII, to żeby mnie skusić, to musiałby mieć jeszcze dwie rzeczy - 14-bitowe, nieskompresowane RAW-y i dotykowy ekran. Przebolałbym brak OVF i nielubiane logo, a wzornictwo akurat mnie się podoba.
Przed chwilką oglądając zdjęcia zrobione tym aparatem przy ISO 3200 ,6400 (i więcej) ,pomyślałem sobie : 15000 zł i tak zajebiście szumi więc podejrzewając , iż wszystkiemu winna jest moja katarakta , poprosiłem żonkę , która wychodziła właśnie do pracy , aby w przelocie spojrzała na te zdjęcia , a ta odrzekła lakonicznie - z mojego Olympusa OM-D E-M10 są jak by gładsze . Rzuciła w przelocie , ile to- to kosztuje? , ja jej na to , że 15000 zł . Phii : odrzekła i poleciała do pracy . Ot , babska filozofia . Prawdę mówiąc takie cudeńka są potrzebne i ich produkcja jest w pełni uzasadniona , tak aby Wielmożni Państwo X-owie , Y-kowie itp , mieli wybór kupując wnuczętom podarki na pierwsza komunię.
Dla mnie też super sprzęt. Oczywiście cena jest za wysoka ale z drugiej strony A7RII nie ma konkurencji. Ani Canon ani Nikon nie oferuje tak małego aparatu z matrycą FF i to jeszcze z pięcioosiową stabilizacją. Dodajmy jeszcze świetny tryb wideo 4K, uszczelnione body. Canon z 50 mln matrycą nie ma tylu innowacji, w zasadzie ta sama puszka co 5DIII z nową matrycą a jest droższy, więc moim zdaniem cena jest w jakimś stopniu uzasadniona.
Sony ucieka do przodu. Epoka profesjonalnych, bezlusterkowych FF nadejdzie pewnie dopiero za 5-10 lat, a Sony już teraz konsekwentnie stawia na ten segment. Technologia półprzepuszczalnych luster, podobnie jak APS-C powoli schodzą w Sony na drugi plan. Słowem - wszystko stawiane jest na jedną kartę.
Dla mnie FF Soniaki wciąż są zbyt drogie, dotyczy to tak korpusów jak i obiektywów. Ale docelowo to chyba mój system. No chyba że Olek wymyśli znowu coś równie fajnego jak mikroprzesunięcie matrycy, dające zdjęcia w imponującej rozdzielczości... :-)
@ciszy mam LA EA4 i ostatnio okupiłem się w stare obiektywy Minolty, generalnie jest opcja na 100-300 APO / 3.5-5.6 albo 100-400 APO. Są w rozsądnej cenie i dają bardzo dobrą ostrość, choć AF nie jest superszybki.
Natomiast jak masz kasę - to 70-400 / 4 SSM. Do wypożyczenia za 80 zł za dobę w razie czego jak kasy nie masz.
Są jeszcze stare minoltowskie 300/2.8 G i 400/2.8 G ale powyżej 4000 zł za kilkunastoletnie egzemplarze.
@jaad75 - właśnie dziwi plackowatość szumu z D810, podczas gdy D800E bije na łeb A7R II. W testach szumu na innych portalach np. dpreview nie widać tej plackowatości na D810 jak i D800E.
Sorry, pomyliłem ze światłem 4. 300/4 za 3 300 tutaj - link
200/2.8 jest na ebay za 700 dolców.
400/4.5 w Interfoto za 7500, ale oni mają zawsze wysokie ceny.
Generalnie odtwarzając szlak pamięciowy - chyba jeszcze nie widziałem 300 i 400 2.8 na żadnej aukcji, ot ostatnio szykując listę obiektywów do szukania dla bota rozmarzyłem się chyba zanadto i tak mi się wbiło w głowę.
@Arek - czy można się spodziewać w najbliższej przyszłości, że zaczniecie testować szkła na tym korpusie? Z a7R o ile dobrze pamiętam zrezygnowaliście ze względu na możliwość poruszenia zdjęć i zakłamania wyników rozdzielczości poprzez twardo pracującą migawkę... Chętnie poczytał bym testy dla nowych obiektywów z mocowaniem sony E (Zeiss, Mitakon, Sony itd.)
Dosyć śmiały pomysł aby inwestować w puszki FE z myślą o starych MAF ;-) zwłaszcza teraz kiedy brakuje dobrej przelotki bez celofanu i w zasadzie tylko bardzo droga A7RII ma AF na poziomie tej skali wydatków. To już lepiej sprawić sobie A900, które wciąż można wyrwać w niezłym stanie
Jeśli miałbym wyrazić opinię konsumenta, to moim zdaniem, typowy produkt Sony. Po pierwsze dziwny projekt. Matryca 40 megapikseli, to jakieś specjalistyczne zastosowania. Canon ma model normalny i ten specjalny, ma szkła. Canon wyraźnie pokazał do czego to jego 50 megapikseli już nie bo ograniczył czułość 12800 iso. To wydaje się być... No właśnie, dla kogo adresowany jest aparat? Studia agencji reklamowych robiące zdjęcia porcelany? Amator? Jak się zdaje z nazewnictwa, A7R. Poprzednik ma wersję z matrycą 24 megapiksele. więc można uznać, że mamy dwa narzędzia do różnych zdjęć. Jakkolwiek czułość jest ograniczona do iso 25600. Ten z mniejszą matrycą nie jest aparatem reporterskim. Aparat z matrycą 40 megapikseli chce chyba być lepszy od wszystkich poprzedników, bo ma i rozdziałkę dla sprzętowych onanistów i czułość dla reportera. Jak zwykle wykonanie, takie sobie. Konsekwencja dziwnego planowania, to wysokie szumy. Jeśli ten aparat miałby być killerem C5dm3 to spojrzałem na wykresy i o ile czegoś nie przeoczyłem a Optyczni procedur nie zmienili to szumy Sony są na końcach zakresu jakieś prawie 3 razy większe. Na zdjęciach testowych widać że na iso 25600 Sony już dostaje kolorowej ciapki, Canon jeszcze nie.. Małe piksele, duży szum. Niestety, w konkurencji rozdziałki Sony przegrywa z Canonem 50 megapikseli ale i z Nikonem 36 megapikseli. No to po co te 40 megapikseli?
BTW, poprzednik ma matrycę 36MPix, to jest wersja R, 24MPix mają zwykłe A7, a 36MPix już za chwilę będą uważane za niskoupakowane matryce, to więcej niż pewne.
@jaad75: W sieci są różne pomiary i testy, wedle woli i... chyba potrzeby. Nie chciało mi się kopać w dokumentacji ale zerknąłem na pomiary Optycznych i tamże dla składowej Y namierzono dla iso 102400 pod 10% dla C5dm3 i pod 18% dla Sony. Cóż przesadziłem, że trzy razy, ale jak poszukać .. :-) Jeśli by dali w Sony matrycę 20 megapikseli, to jak liczyć prosto szum spadłby o pierwiastek z 2 i dostalibyśmy 12 procent. Znaczy Sony ma problem z tranzystorami :-)
@jaad75: Odwołujesz się cały czas do tego samego źródła. O ile zrozumiałem, bo nie chciało mi się grzebać w dokumentacji, z pomiarów Optycznych wychodzi na odwrót. Ależ częsty przypadek gdy ludzie mierzą :-) Nie chce mi się toczyć boju, kto ma rację, taki jest fakt, są dwa przeciwne wyniki pomiarów. Trzeba wziąć pod uwagę, któryś może być prawdziwy :-) Biorąc pod uwagę moje doświadczenia laboranta, oraz dotychczasowe popisy Sony, stawiam na Optycznych.
Baron jest naprawde świetny: jak wykresy pokazuja ze C lepszy to wykres na ołtarzu. Jak ewidentnie C gdzies przegrywa to Baron wrzuca link że najważniejsza jest tak czy siak Fotografia (tu link do zdjecia Cartier-Bresson'a albo własnego autorstwa - tak, tak, cenimy :)), 10 MPix to i tak za dużo, bo przecież nikt nie drukuje więcej niż 20x30, a zdjęc się nie kadruje. Co do 5DsR: miałem go na zlocie kilkanaście minut z Sigmą 50 Art - pomijając kwestie AF (combo np notorycznie nie trafiało w nieskończoność) to wygląda to dokładnie jak @ciszy zapodał w linkach wcześniejszych. Przy wysokim ISO jest tragedia i kropka.
Kwestia użytej wołarki i jej optymalizacji - sugeruję właśnie, że dcraw jest optymalizowany pod matryce Canona, stąd czasem dość kuriozalne efekty w przypadku matryc innych producentów. Co jest bliżej praktyki, a tym samym fotograficznej rzeczywistości, dość łatwo stwierdzić - ilu znasz fotografów używających wołarki Coffina w niezmodyfikowanej wersji? DPreview pokazuje to, co wyjdzie z Lr/ACR, DxO wyniki z ich oprogramowania - oba użyte oprogramowania pokazują wyraźnie inne wyniki od tego, co wychodzi Optycznym. Śmiem twierdzić, że to wyniki Optycznych są w tym wypadku bezużyteczne, zwłaszcza, mając w pamięci ich upieranie się co do np. DR D7000, w porównaniu do takiego "benchmarka" jak 50D...:P
@jaad75Śmiem twierdzić, że porównywanie wyników z pomocą programu, który ma nieznany kod źródłowy nie ma sensu. Po prostu kilka razy się przekonałem na oprogramowaniu do pomiarów. A jeśli chodzi o poziom szumów to masz jpgi z puszki i widać jak na dłoni, że w Canonie nie ma kolorowej ciapy a w Sony jest. Oczywiście padnie zaraz argument, że Sony ma te jotpegi z puszki nie takie,ale to wszystko ciągnie w kierunku takiego skomplikowania, żeby się nic nie dało pokazać. Jak widzę, Optyczni mierzą szum na surowych plikach. To chcę wiedzieć. A to dlatego, że algorytmy odszumiania mogę sobie stosować dowolne, optymalizować i Canona i sony i cokolwiek. Jeśli mam szum bez majstrowania w pliku, wiem na czym stoję i chyba niestety, dobrze się to zgadza np z tym że ponad połowa zdjęć z WPF to Canon.
@baron13 nie musiałeś grzebać w archiwach. W teście dynamiki tonalnej porównano te dwa aparaty bezpośrednio. link
Nie do końca twoje tezy znajdują potwierdzenie w tych faktach. Raczej te fakty wskazują na mocne i słabe strony obu aparatów, ale nie aż tak słabe Sony jak to podnosisz.
Na surowych plikach mierzy również DxO i ich wyniki są diametralnie różne i znacznie bliższe temu, co wychodzi z praktycznego obcowania z tymi plikami: link A w praktyce pliki z Canona wypadają po prostu kiepsko, jeśli porównać je z wykonanymi konkurencyjnymi sprzętami i kompletnie nie ma znaczenia w tym porównaniu, co kto Canonem wygrał, czy sfotografował.
Baronie taki z Ciebie laborant, że ehhh :) W Canonie jest kolorowa ciapa i to potężna. I jest usuwana. Mam te pliki z Rydzyny z 5DsR i dzięki temu że są tak duże to mogę sobie tę ciapę oglądać w całej okazałości kiedy powiększam zdjęcie do 100%. Komp mieli zdjęcie, a ja oglądam nieistniejącą wg eksperckich laboratoryjnych pomiarów ciapę. Jak już przemieli to wchodzą algorytmy od usuwania ciapy i epsperci świętują triumf canonowskiej matrycy :) Proszę, przestań już filozofować i snuć swoje Canonowskie peany, bo z jednej strony widać, że wiedze posiadasz, a z drugiej jesteś tak zaślepiony nienawiścią do tego co nie lustrzane i nie canonowskie, że ręce opadają.
@jaad75- a skad ty wiesz jak anprawde wygladaja prawdziwe pliki jak nie masz zadnego z tych aparatow. Snujesz teorie jakie podpowiada ci emocjonalne zaangazowanie i prawisz te dyrdymaly jak by to byly fakty. Obcowac to co najwyzej mozesz z wykresami na DXO, wiec nie pitol ze to sie niby zgadza z praktycznym doswiadczeniem przy obrobce, bo takie twierdzenie ma zerowa wartosc. A nawet ujemna.
@komisarz_ryba za młody jesteś i nie ogarniasz tematu ;-) na początek poczytaj o D7000 i 50D zanim zaczniesz posądzać kogoś o nierzetelność w komentarzach
A niby dlaczego baron nie może się opierać na danych z optycznych ,przecież procedura testowa jest taka sama ( nawet jeśli nie jest idealna ) to przynajmniej odpowiada na pytania jaki program do wywołania lepszy ; Choc można by powiedzieć ze wywoływanie należy przeprowadzać w oprogramowaniu producenta ; Oczywiście ze widać postęp w tej matrycy ...ale ...jeśli najlepszy po otusie obiektyw tej firmy daje gorszą rozdzielczość od d 810 to jakiś niedosyt chyba jest ;
@baron13 "Jeśli mam szum bez majstrowania w pliku, wiem na czym stoję i chyba niestety, dobrze się to zgadza np z tym że ponad połowa zdjęć z WPF to Canon."
Co to znaczy szum bez majstrowania w pliku? Wracamy do dyskusji o jpegu czy jak? Bo te w pół zdania stwierdzenia są na poziomie dedukcji o rozgarniętego 12latka. argument statystyki WPF w tej interpretacji to kuriozum
"Kwestia użytej wołarki i jej optymalizacji - sugeruję właśnie, że dcraw jest optymalizowany pod matryce Canona, stąd czasem dość kuriozalne efekty w przypadku matryc innych producentów. Co jest bliżej praktyki, a tym samym fotograficznej rzeczywistości, dość łatwo stwierdzić - ilu znasz fotografów używających wołarki Coffina w niezmodyfikowanej wersji? DPreview pokazuje to, co wyjdzie z Lr/ACR, DxO wyniki z ich oprogramowania - oba użyte oprogramowania pokazują wyraźnie inne wyniki od tego, co wychodzi Optycznym. Śmiem twierdzić, że to wyniki Optycznych są w tym wypadku bezużyteczne, zwłaszcza, mając w pamięci ich upieranie się co do np. DR D7000, w porównaniu do takiego "benchmarka" jak 50D...:P "
SKkamil, a jak na rozdzielczość wpływa użyty algorytm demozaikowania? Próbowałeś zmieniać sobie algorytmy w takim np. RawTherapee i porównywać efekty pod tym względem? Widziałeś co działo się np. w przypadku plików z 20MPix Samsungów po potraktowaniu ich "przezroczystym" dcraw? Pomijam już kwestie mechaniczne - bo przecież niewykluczone, że mimo poprawek, nie wyeliminowano wady poprzednika do końca.
jaumas Jak ..ogladasz na ten przykład spektakl baletowy 'Jezioro łabędzie" to nie skupiasz się na tym która baletnica zrobiła więcej kroków tylko na całym spektaklu .. Przecież dobór oprogramowania jest tak samo kwestią wyboru jak i dobór obiektywu i korpusu ; przykładowo jeśli jestem fanem Canona to nie kupuję DXo ...;
Problem z Baron13 jest taki że robi tylko zdjęcia testowe na miarę prekursorów fotografii dlatego nie może zrozumieć jak to jest ze ktos kupuje sony i robi najlepsze zdjecia dotychczas.
@Soniak10: jak tam, zacząłeś już robić zdjęcia? Czy nadal blokuje Cie brak nowych dluhich tele za 10k euro?
Baronie - jest proste pytanie. Jeśli w Canonie 5DsR z szumem jest tak dobrze ( lepiej niż w chwalonym za to D800) to dlaczego producent ograniczył ISO do wzbudzającej zdziwienie obecnie wartości 128000 ? Czyżby zrobił to ze względów marketingowych ? :)
Jadd75 . Przeciez nawet dziecko wie ze zapis cyfrowy fizycznie nie istnieje ...istnieje tylko jakas procedura dla jakiegoś urządzenia .. Testowałem kilka wywoływarek Raw ( nie twierdze ze jestem w tym ekspertem ) i wróciłem do formatu dng photoshopa ..a przyczyna była prozaiczna podgląd tego formatu w przeglądarce Adobe Bridge i to w dość starej wersji oprogramowania .. ale ja to ja ( mam swoje nie przystające do obecnych czasów zwyczaje ) ... Natomiast co do innych to nikt nikomu nie broni testować różne oprogramowanie ;
Ważny temat nie dotyczący tylko tego testu. Czyli porównanie wywoływarek RAW. Poproszę o taki właśnie test. Bo rzeczywiście trudno oprzeć się wrażeniu że coś gdzieś działa inaczej. Jak wiele metodologia wpływa na test, wie samo Optyczne. Bo w przypadku testu dynamiki piszę wprost że testy od... są robione inną metodologią i porównywać ich ze starymi wynikami wprost się nie da.
Stąd trzymanie się do testów aplikacji DCRAW. Natomiast, tak jak tutaj użytkownicy piszą, większość z nas używa LR albo CR w PS. Część osób używa DxO mniejsza ilość tych mniej znanych programów.
Wydaje mi się że warto by było zrobić wielki test oprogramowania. z wykorzystaniem RAWów z tak np 10-20 aparatów. Oczywiście to była by na prawdę duża sprawa. Ale mogła by pomóc. Ja osobiście wykorzystuje LR więc teoretycznie dla mnie wyniki z optycznych są niemiarodajne.
Dopóty Arek będzie stosował taką wołarkę dopóki Canon będzie w niej lepszy. Koniec. I nikt mi nie powie, że będzie inaczej. No chyba, że Arek zmieni system lub kluczowego dostawcę prezentów ale na to się nie zanosi. Ale takie są prawa rynku. Trzeba to zrozumieć - przecież wchodzimy tu za darmo (no prawie bo czytamy reklamy)
Cały świat pokazuje, że jest zgoła inaczej niż twierdzi Arek a jeżeli ktoś twierdzi, że canon (dowolny) szumi mniej od A7R2 to patrzy TYLKO na "testy" Arka albo jest poważnie ŚLEPY. Porównania innych portali pokazują, że A7R2 w kwestii szumów deklasuje konkurencję a jedynie A7S nawiązuje rywalizację. A no może być tak, że Canon sponsoruje tylko Arka a reszta świata jest sponsorowana prze Sony. Wtedy nie wiemy nic. Ale to absurdalna teza :)
Ale tego testu nie robił Arek... :) Z tym "deklasowaniem" to zresztą też jest spora przesada, natomiast faktem jest, że ta matryca jest ewidentnym krokiem naprzód w porównaniu z 36-megapikselową poprzedniczką.
Jakoś tak wyszło, że jego najbardziej utożsamiam z Optycznymi. Jeżeli przy większej gęstości (Nikon, A7R) szum jest mniejszy to jest dla mnie deklasowanie. Canon jest wyraźnie gorszy od A7R2. Wg wszystkich innych. Wg optycznych jest najlepszy. Nic co by mnie zdziwiło :)
@ero: Mogę powiedzieć coś trochę mocniejszego w stosunku do systemu zastosowanego przez Sony: w pewnych kombinacjach sprzętu i warunków bardzo mocno utrudnia on zrobienie zdjęcia. tak bardzo, że praktycznie tych zdjęć się nie spotyka. Zupełnie inną rzeczą jest subiektywnie odczuwana wartość zdjęcia a zupełnie co innego techniczne możliwości. Mamy obiektywny wskaźnik: są lub nie ma zdjęć. Nie ma , więc można powiedzieć, tak znakomity aparat, ale nie do fotografowania :-)
Napisał ten który z marką Sony ma tyle wspólnego, co wyczyta w necie..a resztę sam dopowie. Tak nawiasem, to powinieneś poczytać kilka poradników (np.B.Petersona) na temat kreatywnej fotografii, gdyż to co prezentujesz jest sztampowe i bez polotu.
@jausmas: Ciekawe na czym miała polegać ta kompromitacja? Napisałem, że na przykład używanie obiektywów lustrzanych jest trudne, ale nie jest niemożliwe. Dokładnie to pokazuje przegląd netu. Teoretycznie przeróżne funkcje wspaniałego wizjera optycznego mają ułatwiać genialnie robienie zdjęć z manualnymi obiektywami, a praktycznie jest tak, że choćby smużenie przeszkadza na tyle, że ludzie dają sobie spokój. @pantoney: Jak ponoć mówili przaśni Rzymianie coś jest "ad rem", albo "ad personam".
A ja uważam że LAEA 4 i komplet kilku maf - ów to bardzo rozsądne rozwiązanie - tyle że przy tej rozdzielczości nie wszystkie będą sobie radzić, celofan ma dodatkowo tą zaletę że zatrzymuje większość pyłków daleko od matrycy , a sam odchylony jest w drugą stronę niż w lustrzankach i zauważyłem że jest to dodatkowa ochrona przed pyłem , który zatrzymuje się pod lustrem.AF w tym adapterze jest szybki i bardzo celny , przynajmniej z tymi szkłami , które mam.Cena adaptera wysoka , ale za to minolty są tanie i naprawdę dobre.Natomiast cena A7IIR jest zdecydowanie przesadzona , choć może to nasza waluta jest tak słaba , nie mówiąc o potencjale nabywczym narodu.
Albo baron ma cos wspólnego z firma canon( plac a mu za obronę systemy) albo powinien w trybie natychmiastowym skontaktować się z okulista. Sory za mocne slowa ale golym okiem widać ze w jakości obrazka canon jest daleko za sony ok może i Sony wyostrza foty na -3 ale nie zmienia faktu ze foty z Canona sa w porównaniu do Sony ,,mydlane". Przyklad z testem body Nikona ewidentnie pokazuje ze wolarka nie ogarnia i trzeba być ślepym aby tego nie zauważyć az dziwnie się ze optyczne dalej korzystają z tej wolarki bo jeżeli sprzet jest niesprawny i powoduje takie przeklamania dopuszczają się bledu nadmiernego czyli najgorszego w miernictwie. Sory baron ale twoja ukochana marka twozy gorszy obrazek od tej znienawidzonej. Świat nie kończy się na optycznych a to ze większość używa Canona świadczy tylko o tym ze kiedyś canon byli najlepszy ludzie maja świetne obiektywy warte dziesiątki tysięcy dolarów i nie opuszcza Canona tylko dla tego ze Sony ma trochę lepszy obrazek. Na razie różnica jest za mala aby to mialo sens. A co do jakości body to chyba nigdy wersji 2 a7 nie miales w ręku bo gadasz kapletne glupoty. Jak to jest ze czlowiek o takiej wiedzy która posiadasz i często się chwalisz gada takie glupoty...
Dokladnie z la-ea4 mamy pod względem af normalna lustrzanke a co do OVF ,,genialnie" ulatwiajacego ostrzenie w manualu? Padlem, ledwie w talem dawno większej bzdury nie slyszalem raz kolejny udowadniasz ze nie masz kompletnie pojęcia o czym mówisz i nigdy nie uzywales EVF. Dam ci rade przestan się skompromitować i zejdz ze sceny z resztka godności...
@ciszy: Wybacz, ale opinie co lepszości czy gorszości obrazka mozna jeszcze chyba dla dodania mocy argumentom okrasić żarliwym "jak Boga kocham". To są wszystko subiektywne oceny. Staram się używać argumentów obiektywnych, np pomiarów. Co jest z tymi nieszczęsnymi programami konwertującymi z rawów, to warto zerknąć do dyskusji pod informacją o tym Canonie 120 megapikseli. Myślę, że można by to wyjaśnić dokładniej nawet prościej, ale przedstawione argumenty dobrze tłumaczą dlaczego faktycznie mamy do dyspozycji dwa przeciwne sobie wyniki pomiarów. A stosunek do marki Sony mam myślę zupełnie obojętny. Dostawca sprzętu jak każdy inny. Jak wyszedł model z iso 400 000 zastanawiałem się nad zakupem korpusu. A dlaczego nie? Zrezygnowałem tylko z powodu faktycznej jakości obrazka. Zgadzam się, że ludzi w Canonie trzyma kompletność systemu. To także. Lecz chyba równie ważne jest to, że jeśli nawet wedle mojej złośliwej wyobraźni produkuje jakiś model dla typowego sprzętowego onanisty, to z myślą o robieniu zdjęć. Bezwartościowych ale genialnych technicznie. No i faktycznie Canon 50 megapikseli da jak do tej pory największą rozdzielczość z małego obrazka. Canon robi sprzęt do zdjęć. Tak poniekąd skompromitowałem się, wyklinając wielokrotnie, że nie ma trybu pojedynczego błysku w korpusach. Manual emituje błysk sterujący i dalej wyzwala lampy z fotocelą przed otwarciem migawki. Ale Canon zrobił jednak sprzęt do robienia zdjęć, wystarczy użyć blokady ekspozycji i można po pierwsze uwzględnić w pomiarze światła zewnętrzne lampy, po drugie przy wciśnięciu spustu migawki po zablokowaniu ekspozycji będzie już tylko jeden błysk. Tak, mogli by w menu dodać punkt "pojedynczy błysk". Nic nie szkodzi, ale takie paskudy, jak wypisywałem to oni nie są, żaby uniemożliwić współpracę np z żarówkami błyskowymi. Tną klienta na kasie, robią drogi jak diabli sprzęt, ale to nie jest zwis ozdobny męski, to jest takie samo obłe, czarne, brzydkie, z technicznie zacofanym wizjerem, ale do robienia zdjęć. Tak rzucam klątwy na politykę firmy, która ma fanaberie i części szklarni nie odnawia, zamiast zająć się dynamiką matryc i bandingiem na wysokich iso, mnoże diabli wiedzą dla kogo piksele. Tak pchają do wszystkich szkieł stabilizację, bez sensu, mam porównanie z Sigmą. Tak, mogliby dać focus peaking, działa czy nie, kilka linijek kodu i by było. Mają swoje za uszami, ale robią sprzęt nie tylko do noszenia i podziwiania, do tego brzydki czarny, każdy model tak samo. Obawiam się, że jeśli chodzi o techniczną jakość, to mamy tylko NiC. Można ignorować fakt, że ludzie wybierają sprzęt tych dwu firm, można wynajdować różne argumenty, ale jeśli dodamy do tego jeszcze wyniki pomiarów, to chyba warto się zastanowić, czy aby jednak nie jest coś na rzeczy
Gdyby brać pod uwagę wyniki większości to Sony wygrywa w obrazowaniu. Co do jakości mechanicznej no cuz sonym nie powbijasz gwoździ tak jak canonem i nikonem no ale jak by nie patrzy w normalnym użytkowaniu nic Sony zarzucić nie mozna ( magnezowa uszczelniona obudowa).Powiem tak każda firma ma swoje wady i zalety ale powiedzieć o Sony ze się nie liczy nie można powiedzieć dla mnie te firmy CNS SA na bardzo podobnym poziomie.
@Szabla w jakim kontekście używasz słowa sowiety? chcesz poklikać o kulturze trzęsącej wiśni? są takie słynne zdjęcia ktore każdy powinien obejrzeć i zapamiętać zanim zacznie kształtować swoje poglądy o tym wyspiarskim kraju. są dosyć drastyczne....mimo iż ogólnodostępne np. poprzez wikipedię. dwa pojęcia które trzeba wygooglać i głęboko zakodować to Nankin i Unit 731, a co do fotografii to... uwaga bo bardzo drastyczne....ale ulubionym zajęciem japończyków było robienie sobie zdjęć w chwili obcinania głów ludności miasta Nankin albo masakrowanie kobiet lub nabijanie dzieci i bezbronnych jeńców na bagnety. Jest kilka zdjęć które są popularne.....jakoś nie darzę sympatią japończyków i myślę, że karma wraca, a Chiny są obecnie coraz silniejsze.... Jeśli ktoś ma wątpliwości to warto sobie wygooglać....przepraszam ale są tak drastyczne, że nie podlinkuję tego bestialstwa z kraju trzęsącej wiśni
@ciszy od kilku lat korzystam wyłącznie z EVF. czytaj ze zrozumieniem...
@ciszy: W sprawie większości: gdzie ta większość? Obawiam się, że np większość i to większa, znaczna większość tak zwanych zawodowców, wybiera Canona. Zapewne przez gorszy obrazek :-) Co widać w danych sprzedaży, albo procencie zdjęć nagrodzonych w WPF. Jeśli chodzi o inne cechy, wytrzymałość, raz się skąpałem z niczym diabeł z Pani Twardowskiej w strumieniu po uszy z EOS-em 30, wytrzepałem wodę, wyciągnąłem film i po wysuszeniu na kaloryferze działa jak dawniej. Z cyfrakami uważam od tamtej pory. Porównanie mam z Zenitem, którym faktycznie gwoździa da się wbić. Nie ma porównania z Sony, twierdzę natomiast, że w noszeniu Canona nie ma nic prestiżowego. Wręcz przeciwnie leziesz na imprezę, to ochroniarze haltują na wszelki wypadek, bo to przedstawiciel stonki, która zaraz wlezie gdzie nie wolno. Równego prestiżu dodaje pół litry wystające z kieszeni. Nigdy nie mówiłem, że Sony się nie liczy. Złości mnie to że Sony nie potrafi pogonić kota NiC przez swoje dziwaczenie. Złości mnie także uparte dorabianie ideologii do faktów. Można przyjąć, że Sony A7R II miał być aparatem z wysoką rozdzielczością. To nie wyszło bo nie pobił nawet NIkona z matrycą mniejszej ilości pikseli. jako aparat przeznaczony do robienia ślicznych zdjęć produktów, krajobrazów, czy w modelingu, przegrał z Canonem, który ma i większą rozdziałkę i w zakresie czułości do tego iso, co mu zrobili 12800, mniejsze szumy. Na starcie, jeśli miałbym brać pod uwagę jakąś firmę z poza NiC to Pentax, bo choćby nie dziwaczy z wizjerami i puszki nie są projektowane pod kątem wygryzienia obcych obiektywów. Jestem zwolennikiem mówienia sobie prawdy i chronienia własnego interesu, nie posiadania ukochanej firmy. Ostatnio kupiłem YN565EXII jako trzecią lampę. tak, czytałem Twoją recenzję Ależ mam 580 EXII Canona i jest świetna, tylko, że nie potrzebuję kolejnej równie cudownej z funkcją master. Mam świadomość, że niektóre rzeczy od Canona są pod 5 razy droższe od za sam znaczek i że nic nie wskazuje, bym dostawał cokolwiek więcej niż znaczek. Tak aparatem z pewnością można robić świetne zdjęcia. Wątek dalej qbic zaprezentował świetną odważną galerię robioną 7AS. Tylko, że te zdjęcia nie mają prawie nic wspólnego ze sprzętem, ale wszystko z tym, co w głowie. Współczesny sprzęt nawet kiepskiej jakości daje ogromne możliwości. Wczoraj łaziłem z potrzebą zadziwaczenia z C500d i Canonem 50mm f/1,8. Miałem potrzebę małej GO i ustawiłem sobie przesłonę 2.0 . Obejrzałem fotki i już wiem: ZA MAŁA przesłona. Kiepski sprzęt ma parametry zwykle przekraczające nawet wydumane potrzeby. Co nie zmienia fakty, że jak się idzie do sklepu, to nie kupisz czegoś droższego o złotówkę z tymi samymi parametrami. Lampę kupiłem w sklepie który był tańszy o 10 zł od konkurencji.
Baron13 ..a teraz załóż buty (marki którą wybrała większość) i idź na dwór, nie zapomnij powiesić Canuna na szyi, w przeciwnym wypadku nikt nie potraktuje Cię serio :D
Oto dlaczego te punktacje są bez sensu... W zasadzie różnice między tymi aparatami są nieduże. A np. powiedzmy że a7r2 ma trochę gorsze szumy wg tych cyferek chociaż zdjęcia linkowane trochę wcześniej pokazują że zdjęcia z sonego są lepsze. No ale powiedzmy że są trochę gorsze, o ile? 0.5ev? No nawet niech będzie 1ev. Sama stabilizacja sonego daje 3.5ev. Gdzie te punkty są dodane? Przecież to jest warte co najmniej z 5 punktów! Z ISO3200 można zejść na ok. ISO300 i mieć dalej tak samo nieporuszone zdjęcie. Wiadomo że nie zawsze się to przyda ale nie trzeba mieć stabilizowanych szkieł, a i mamy stabilizację z każdym niesystemowym... Co z wielkością body? Najmniejszy przy konkurentach, 30-35% lżejszy! Też warte kupę punktów ale nie, traci jeszcze na ergonomii bo ma mniej miejsca na guziki czy jakieś inne pierdoły... Gdzie punkty za możliwość podpinania każdego szkła? Samo to jest warte 10-15 punktów. Przecież to ogromna przewaga nad konkurencją że można podpiąć konkurencyjne szkła (z coraz sprawniejszym AFem) czy ciekawe starocie... A znając życie jeszcze stracił bo ma mniej systemowych od konkurentów.
Nie rozumiem czemu niektórzy za aparat udany uważają koniecznie aparat "profesjonalny" , co to znaczy - jakie są kryteria?
Wiem jedno - lustra to bardzo fajne aparaty - ovf jest nieoceniony w niektórych przypadkach , jednak przerażający jest trend wzrostu wagi i gabarytów na przestrzeni lat , oczywiście nie myślę tutaj o seriach z dużą ilością zer bo to raczej symulatory luster. Co by nie mówić sony A7 serii dwa mają optymalną wagę i gabaryty i szczerze nie zamienił bym go w życiu na topowe lustro , właśnie ze względów ergonomicznych , nawet kosztem nieco gorszego obrazowania , gdzie różnice są z kategorii zagadnień filozoficzno-koncepcyjnych.
Może zabrzmi to jak bluźnierstwo ale dla mnie jest to w tym momencie najlepsza pozycja pełnoklatkowa na rynku , dla miłośników hobbystycznej i artystycznej fotografii.
@jausmas Odnośnie EVF to nie było do ciebie tylko barona:) Czytam i ty czytaj ze zrozumieniem:) Baronie normalnie bym takiej fotki nie pokazał ale zrobię to dla ciebie gdyż stworzona została z myślą o tobie tylko nie wiem jak ja dałem radę zrobić to przy użyciu tej nędznej a7 i EVF i manualnym szkłem:) link
Co do używania canonów powtórzę się ludzie mają zbyt wiele szkieł canona aby zmieniać system. Poza tym różnica w obrazowaniu jest na razie za mała aby była powodem do zmiany systemu i sprzedaży wszystkich szkieł. Co do sprzedaży to można poezje na ten temat pisać.
Często słyszę od ludzi którzy nie znają się na sprzęcie gdy są zapytani jaką lustrzankę byś kupił to odpowiadają canona bo są ponoć najlepsze, a widziałeś kiedyś zdjęcia z canona, nikona, sony czy czegokolwiek, porównywałeś czy coś? Nie. Wiele osób kupuje coś nie mając o tym pojęcia, kupuje bo tak ludzie mówili że to jest dobre...
Sory ale sława i popularność wpływa na sprzedaż. Tak canona 8 lat temu był jak dla mnie najlepszą marką, teraz jak dla mnie nie jest (jest na podobnym poziomie jak NiS ale powoli spada przez swój brak innowacyjności).
12 września 2015, 13:47
Lustrzanki są duże nie dla tego że muszą, ale ponieważ producenci tak sobie założyli. Nawet pod koniec czasów analoga były wielkie, wystarczy jednak sięgnąć trochę wstecz i wtedy zestawienie wygląda tak link Pakowanie do środka elektroniki nie musi wcale tych gabarytów zwiększać, co wyraźnie pokazała Leica. Problemem są więc nie gabaryty lustrzanek, ale gabaryty współczesnych lustrzanek.
Alez ..Panie Janie .. to brzmi całkiem rozsądnie pod warunkiem ze nie traktujemy produktów Sony jako rozwiązania pełnosystemowego bo co z tego ze Sony będzie miało dłuższe obiektywy skoro wszelkie atuty " małości " ten system posiada z krótkimi obiektywami Tak wiec racja jest po stronie Barona ze sa dwa systemy z prawdziwego zdarzenia i tyle .. Ale racja jest tez taka ze czasem warto mieć coś mniejszego ...osobiście kupiłem analoga z bagnetem k ( bardzo mały korpus ) i czekam na ruch Pentaxa w temacie FF ..ale nie każdy jest tak cierpliwy jak ja więc rozumiem podejście innych osób ; Dla mnie priorytetem jest wymienność szkieł miedzy cyfrą a analogiem ...dlatego kompatybilność wsteczna ma dla mnie znaczenie ; Oczywiście ktoś powie ze są przejściówki ..ale w cenie lustrzanki która właśnie nabyłem ; A Barona naprawdę rozumiem ...co do Arka i tego ze bierze kasę za promowanie firmy ..to nie mówcie głupot ..bo jak widać kolega Arek wrzuca test na portal i mało się wypowiada ... A co się dzieje potem ...? Czysty marketing ; Trochę przyzwoitości !
SKkamil "Tak wiec racja jest po stronie Barona ze sa dwa systemy z prawdziwego zdarzenia" Taa, jasne, bo Leica M, czy S, to nie systemy "z prawdziwego zdarzenia", podobnie jak Hasselblad H, czy P1/Mamiya, nie wspominając o plebejskich świeżakach, typu Fuji X, czy MFT... To są bzdurne i szkodliwe stereotypy.
"osobiście kupiłem analoga z bagnetem k ( bardzo mały korpus ) i czekam na ruch Pentaxa w temacie FF" Skoro masz poglądy zbliżone do naszegp bajkopisarza, to zawiedziesz się zarówno ceną, jak i "nadmiarem" pikseli.
"Dla mnie priorytetem jest wymienność szkieł miedzy cyfrą a analogiem ...dlatego kompatybilność wsteczna ma dla mnie znaczenie" Nie ma bardziej "kompatybilnych wstecznie" (i poprzecznie) tworów, niż bezlusterkowce.
"A Barona naprawdę rozumiem" Nawet mnie to nie dziwi, bo podobnie jak on, często przeczysz sam sobie.
Canon, Nikon i Pentax swoją długą obecnością na rynku foto i silną wzajemną relacją biznesową z tym środowiskiem w pewnym sensie gwarantują wieloletnią ciągłość swoich systemów. Z Sony już nie jest tak różowo bo to bardzo elastyczna korporacja, która szybko odcina się od tych gałęzi z których profity zaczynają spadać poniżej zakładanego poziomu albo są takie prognozy.
@jausmas hmm, z mam obiektyw Minolta 135/2.8 z 1977 roku na mojej Sony A7. Pasuje, działa świetnie. Jak na razie nikt od niczego się jeszcze nie odciął. Co najwyżej od problemu ostrzenia na nieskończoność.
@SKkamil "Tak wiec racja jest po stronie Barona ze sa dwa systemy z prawdziwego zdarzenia" Bardzo ciekawa teoria może powinieneś zmienić nick na baron14? Zaletą a7 jest kompaktowa budowa ale nic nie stoi na przeszkodzie aby założyć la-ea4 czy jak w nowej a7r2 jakąkolwiek przejściówkę i mieć aparat na poziomie dobrej lustrzanki. Uwierz mi podpinałem do a7 szkła po 1,5kg ok może nie było tak super jak z typową lustrzanką ale było jak najbardziej ok.
@jausmas A system sony to jest młodziutki? Chyba zapomniałeś o obiektywach minolty które mają nawet po 30 lat. Rzeczywiście młodziutki systemik.
Nikt nie śmie porównywać nawet a7 do np canona 5dmk3 z gripem pod względem wygody trzymania. Z drugiej strony to niby wygodniej ale kogo będzie bardziej boleć ręka po kilku godzinach focenia? Dwa kogo bardziej będą boleć plecy na górskiej wspinaczce? Na krótką metę jest ok dużo wygodniej lepiej fajniej niby ale jak spojrzymy w trochę szerszej perspektywie to już tak kolorowo nie jest.
@ciszy: jak widać nie możesz ludziom darować zdania odmiennego od własnego. Argumentujesz zaś na zasadzie "a u mnie jest inaczej". Ja nie pisałem o sprzedaży na zasadzie rozmówek z pojedynczymi osobami. Z jakiś powodów różne statystyki pokazują, że u zawodowców Canon dominuje. Choćby statystyka nagrodzonych w WPF. To nie jest moje odczucie to jest fakt. Pokazuje także inny fakt do sprawdzenia: nie widać cudownego wpływu EVF na posługiwanie się obiektywami manualnymi. Ty pokazujesz jedno zdjęcie, ja mam ich mnóstwo. I akurat to Twoje nie jest z Maksutova. Lecz to jest tak jakby ktoś pokazał, ze można przejść po linie. Można, ale normalnie ludzie nie chodzą. Dlatego opowieści o wynalazkach typu focus peaking, radościach z EVF powinny być podparte galeriami z wieloma zdjęciami. Dodam na wszelki wypadek, że nie uważam, że aparaty sony są do luftu. Do kitu jest ich strategia marketingowa. Produkt, który wprowadza się na rynek musi mieć coś wyróżniającego. Pentaksy mają np niezłą cenę, współprace z obcymi obiektywami, stabilizacje, wysokie iso. W przypadku Sony nie ma takiego haczyka na klienta. Czego się nie tknąć, jest gorzej od konkurencji, go tego dziwaczenie. Brak zwykłego wizjera odstrasza na dzień dobry na przykład ptasiarzy którzy muszą powisieć na aparacie. Dlaczego nie ma tego rozwiązania co jest w Fuji, raz OVF raz EVF? Obawiam się że różnica pomiędzy Sony i NiC tkwi w tym, że w starych firmach jest archaiczny system planowania i projektowania nowych produktów. Tam duży głos mają fotografowie. W Sony mam wrażenie są jacyś "wizjonerzy". Skutek jest taki, że wychodzi produkt, który nie jest konkurencją
@baron13 "Z jakiś powodów różne statystyki pokazują, że u zawodowców Canon dominuje. Choćby statystyka nagrodzonych w WPF." Agencje nie wymieniają sprzętu aż tak szybko, a już na pewno nie cały. A zarówno zawodowcy, jak i amatorzy z dużą bazą własnego sprzętu używają tego, co już mają i co im wystarcza, a nie tego, co jest aktualnie najlepsze, stąd bardzo duża inercja tego rynku. Pomijając już, że WPP jest od lat powiązane z Canonem.
"Pokazuje także inny fakt do sprawdzenia: nie widać cudownego wpływu EVF na posługiwanie się obiektywami manualnymi (...) opowieści o wynalazkach typu focus peaking, radościach z EVF powinny być podparte galeriami z wieloma zdjęciami." Baron, weź że sobie przejrzyj flickra pod tym kątem i przestań p...ć farmazony.
"Pentaksy mają (...) współprace z obcymi obiektywami" Że jak? Może wg. Ciebie lepszą niż bezlustra Sony? :P
"W przypadku Sony nie ma takiego haczyka na klienta. Czego się nie tknąć, jest gorzej od konkurencji, go tego dziwaczenie." Nie no skąd - jedyny na rynku bezluserkowiec FF (chyba, że do takich zaliczysz też dalmierze Leiki), w dodatku korpus występujący w trzech uzupełniających się odmianach, z jednymi z najlepszych matryc, ze świetnym systemem AF (i do tego AF działającym ze szklarnią z trzech systemów), ze stabilizacją, rozbudowanym trybem filmowym i możliwością podpiecia w zasadzie każdego obiektywu o odpowiednim polu obrazowym. Do tego uszczelnienia magnezowy korpus i całkiem spore możliwości konfiguracyjne, przy bardzo niewielkim rozmiarze korpusu. No, kompletnie żadnych "haczyków" i nie ma czym przyciągnąć klienta... :P "Brak zwykłego wizjera odstrasza na dzień dobry na przykład ptasiarzy którzy muszą powisieć na aparacie." Ptasiarzy to najbardziej odrzuca raczej kwestia systemowych tele, chyba, że siebie uważasz za "ptasiarza"...:D Tak, w fotografii przyrody z prawdziwego zdarzenia (nie wron na dachu :P) problemem póki co będzie przede wszystkim zasilanie, ale nie jest to problem nie do rozwiązania w przyszłości.
karp1225, ale nie natywnie do FE. Poza tym podobne obiektywy, o ile się orientuję, taniej wychodzą właśnie w NiC, a zwłaszcza w C. Przy cenach obiektywów z przyrodniczo-ptasiarskiego zakresu, kwestia korpusów, do których się je podpina schodzi na dalszy plan. Całkiem jednak możliwe, że gdy problem zasilania zostanie definitywnie rozwiązany, a AF z obiektywami z mocowaniem Canona będzie jeszcze poprawiony, szkła EF będą coraz częściej spotykane przypięte do korpusów FE. Choć akurat osobiście w nie za bardzo widzę zalety bezlusterkowców w tym segmencie fotografii - mówię raczej o ogólnym trendzie który wcześniej, czy później doprowadzi do całkowitej marginalizacji lustrzanek.
Puszka do przyrody musi byc duża,pancerna i ergonomiczna a do tego miec wydajne baterie.Osobiście nie wyobrażam sobie focic bezlustrem w zimowej czatowni w rękawiczkach i przy -10 stopniach.
Ja też sobie nie wyobrażam (zwłaszcza, że nie zajmuję się tego typu fotografią ;)), ale po pierwsze, bezlusterkowiec wcale nie musi być mały, a po drugie, zasilanie to problem na dziś, niekoniecznie na jutro. Pomijając już fakt, że wyparcie lustrzanek z mainstreamu nie będzie od razu oznaczać wyparcia ich z absolutnie wszystkich segmentów fotografii. Osobiście, póki co zdecydowanie wolę OVF i używam lustrzanek, ale trudno nie zauważać gdzie jest przyszłość.
Nie wiem baronie jesteś jak wrota zamknięte na klucz i 10 tys zamków nie da się ich otworzyć i wpuścić odrobinę wiedzy z poza pokoju zamkniętego tymi drzwiami. Z kimkolwiek nie rozmawiałem każdy widzi wiele zalet bezlusterkowców i zalet EVF itp. Ty nie widzisz żadnej. Teraz tak czy ty się mylisz czy myli się ileś tam set tysięcy czy milionów użytkowników bez luster w tym sony. Teraz tak optyczne pokazuje że sony ma więcej szumów ale jednocześnie widać że wołarka robi masakrę z zdjęciami z nikona ewidentnie widać że coś jest nie tak bardzo dużo osób to widzi i jest tego świadoma ty nie. Zdjęcia wołane w każdej innej wołarce pokazują że foty z sony są mniej zaszumione ty tego do siebie nie dopuszczasz. Na kilku innych profesjonalnych testach (uwierz świat nie kończy się na optycznych) pokazane jest jak byk że canon szumi mocniej od sony. Weź sobie rawa z canona i sony i sam wywołaj w np LR i sprawdź nawet jeżeli LR coś poprawia to tak samo poprawi canona jak i sony więc efekt wyjściowy nie będzie przekłamany. Baron dopuść do siebie cokolwiek. Setki razy przytaczane były zalety bezluster a ty dalej swoje że bezlustra nie mają żadnych zalet co się nie tkniesz wszystko gorsze.
Czyli uważasz że miliony użytkowników bezluster którzy wybrali np sony albo przeszli z innego systemu do sony mylą się a tylko ty masz racje bo używasz jedynego słusznego systemu i robisz nim wyjątkowe foty wron którymi się wszyscy zachwycają...
Dalej sądzisz że masz racje? Czasem warto pochylić głowę i posłuchać innych i miej przy tym swoje zdanie ale nie ograniczaj się tylko do niego
A tak na marginesie nie chce mi się wysyłać do netu kilku GB fot tylko po to aby tobie coś udowodnić.
W dyskusji o parametrach technicznych proponuje przestać używać ( tutaj) argumentu o większości zawodowców. To jest jasne i oczywiste że Canon ma ponad 70% rynku - z wielu powodów a przedewszystkim dlatego że na początku ery cyfrowej miał najlepsze matryce. Jeśli ktoś ma sprzętu za 20 k$ i więcej to nie zmieni tak łatwo systemu ( nie wiem też na ile Sony i reszta ma programy serwisowe dla profi równorzędne z CiN )
Dodatkowo już od dłuższgo czasu wiadomo że każdym aparatem obecnie da się zrobić technicznie dobre zdęcja. Dlatego też różnice są widoczne tak naprawdę tam gdzie kiedyś się zdjęć nie robiło ( np powyżej 6400 ISO, albo tam gdzie królował dotychczas MF )
To Sony ma prawie wszystko na wystarczająco wysokim poziomie aby powalczyć z najlepszymi a niektóre parametry nawet wyraźnie lepsze ( 4K ) - pytanie jest tylko o cene. Bo 4k zrobimy takzek nie gorsze z GH4 - to zresztą przykład tego że kiedyś droższy Panasonic mo obecnie jedną z najtańszych ofert. Za 14 tyś można zestawić naprawdę niezły zestaw m43 albo np z NX1. Myślę że cena D800E wyznacza obecnie górny pułap sensownych wydatków na sam aparat ( poza zawodowymi reporterami - ale to jest mniej niż 1% rynku)
@jaad75: Jak to z argumentacją jest? Odezwał się baron13 więc wiadomo :-) Nie wlazłem na flicjra ale napixelpeeper.com. Tamże w kategorii zdjęć zrobionych Samyangiem 500mm f/8.0 znalazłem na 264 jakieś 28 zrobionych Alphami Z czego 10 alpha 290 kilka alpha 200 Sony A900... Jak mi się zdaje, Aparatu Sony z EVF nie wyhaczyłem. W kategorii Samyang 500mm f/6,3 na jakieś 550 zdjęć znalazłem chyba jedno Sony. Cóż zaraz się dowiem że ta strona to kant d... stłuc i żadnej statystyki nie ma, aliści gdyby mnie kto pytał, to musiałbym mu powiedzieć: stary w Sony się nie pchaj, jeśli myślisz o robieniu zdjęć tanimi tele. Ten focus peaking może jest dobry dla krótkich manualnych szkieł, ale jak nie chcesz mnie przeklinać, kup sobie Canona, bo da się podpiąć szkła od Nikona Pentaksa i M42, a jak phottix robi jakąś innowację, a yongnuo wypuszcza jakąś lampę czy obiektyw, to najpierw pod Canona. I to jest prawdopodobnie powód dla którego firmy trzymają się systemu canon i nie zamierzają na razie na nic innego go wymieniać. Nie ma haczyka na klienta. Jeśli weźmiemy ten aparat to w kategorii dla mnie tajemniczej gdzie potrzebna jest mordercza rozdzielczość przegrywa i NIkonem o mniejszej matrycy i Canonem. Jest prawie tak drogi jak lepszy od niego Canon i droższy od Nikona. Mogę się domyślać, że w tej kategorii (może modeling, może foto produktowe) nie używamy z definicji wysokich czułości. Ale w obszarze gdzie aparat ma sobie poradzić w trudnym świetle, Sony nie da rady ani C5dm3 ani nawet C6d bo jest od niego prawie 3 razy droższy i za pozostałą kasę można dokupić szkła które korpus podciągną o klasę wyżej. Dziwaczenie z EVF załatwia zainteresowanie kilku grup na cacy. Musiałbym sprawdzić najpierw czy na wyświetlaczu cokolwiek widać np po podpięciu MTO 1000 i skierowaniu na Saturna, nim zdecydowałbym się na zakup do astro-foto. Bo prawdopodobnie nic nie widać. Cóż, jaad75 będę fotografował wrony na dachu, kominki i inne takie anteny, bo tak mam :-) qbic może sobie pstryknąć po prostu złamane drzewo to ja tym bardziej. Ale to już inna para kaloszy. Sony do robienia znakomitych zdjęć się jak najbardziej nadaje. Sęk w tym, że odrobinę, oceniam, że to jest kilka procent gorzej od NiC. Tylko, że nikt nie zapłaci za sprzęt odrobinę gorszy jak ma pod nosem odrobinę lepszy.
@baron13 "Tamże w kategorii zdjęć zrobionych Samyangiem 500mm f/8.0 znalazłem na 264 jakieś 28 zrobionych Alphami Z czego 10 alpha 290 kilka alpha 200 Sony A900... Jak mi się zdaje, Aparatu Sony z EVF nie wyhaczyłem." I to, że Ty nie potrafisz sobie wyszukać odpowiednich zdjęć, ma być koronnym argumentem w dyskusji?
"Jeśli weźmiemy ten aparat to w kategorii dla mnie tajemniczej gdzie potrzebna jest mordercza rozdzielczość przegrywa i NIkonem o mniejszej matrycy i Canonem." Póki co, to wyszło tak Optycznym. Być może, że tak jest faktycznie, że ma minimalnie gorszą rozdzielczość od 36MPix Nikona - nawet jeśli tak jest, nie jest to szczególny problem, bo różnica między 36, a 42 MPix jest bardzo niewielka, ale osobiście szukałbym przyczyn takiego stanu rzaczy w obiektywie użytym do badania rozdzielczości (po wykluczeniu kwestii mechanicznych oczywiście). "Ale w obszarze gdzie aparat ma sobie poradzić w trudnym świetle, Sony nie da rady ani C5dm3 ani nawet C6d bo jest od niego prawie 3 razy droższy i za pozostałą kasę można dokupić szkła które korpus podciągną o klasę wyżej." Do słabego światła Sony ma akurat inny model, ale zobaczmy jak A7RII radzi sobie z 5DIII i 6D: link
" qbic może sobie pstryknąć po prostu złamane drzewo to ja tym bardziej." Nie chodzi o to co fotografujesz, tylko jak.
"nikt nie zapłaci za sprzęt odrobinę gorszy jak ma pod nosem odrobinę lepszy." Problem w tym, że mówisz o swoich kryteriach lepszości-gorszości. Dla wielu A7RII będzie miało zdecydowanie więcej zalet niż CiN z podobnej półki. Jak dla mnie, jak pisałem wyżej, brakuje 14-bitowych RAW-ów i dotykowego ekranu - jeśli dodadzą te dwie rzeczy w kolejnej odsłonie, to ciężko będzie mi się oprzeć chęci posiadania tego aparatu, zwłaszcza, że mógłbym z nim używać również większości swojej lustrzankowej szklarni.
"Ale w obszarze gdzie aparat ma sobie poradzić w trudnym świetle, Sony nie da rady ani C5dm3 ani nawet C6d bo jest od niego prawie 3 razy droższy i za pozostałą kasę można dokupić szkła które korpus podciągną o klasę wyżej. "
Pudło - 6d raczej nie jest konkurentem A7II , zresztą to aparat starszy i jednak plastikowy , Sony to inna klasa wykonania. Sony wg mnie ewidentnie atakuje pozycje wyższej klasy luster z pozycji gabarytów - zresztą jeżeli ktoś się uprze to może z niego po podpięciu kilku elementów zrobić sprzęt naprawdę słusznych rozmiarów (np pod obiekywy G , lub tele) i system na to pozwala.
W Sony może korpus droższy , ale masz tanie minolty i inne szkła na śrubokręt , lub sony A , i wszystkie stabilizowane z body - co cenowo może wyjść podobnie a przecież nie musisz kupować drogiej wersji R.
Największa wada jak na razie to pojemność aku , choć są naprawdę lekkie i dwa dodatkowe to niewiele - ale jednak.
Nie mam siły poddaje się prędzej przekonam 5 latka niż barona nawet moja żona która nie interesuje się fotografią że sony wygrywa w szumach itp. Tyle że patrzę np na ten link a nie test z optycznych. link
Wstaw sobie tam co chcesz czy to będzie 5ds czy co i tak sony jest lepsze przynajmniej w tym teście i bądź tu mądry który test kłamie optycznych czy ten z linku? Jak dla mnie sony lepiej sobie radzi jak ty uważasz inaczej twoja sprawa...nie chce mi się już z tobą dyskutować bo to nie ma sensu...
@ciszy, w tym porównaniu jest ustawione porównywanie po zeskalowaniu do rozdzielczości najniżej rozdzielczego, pamiętaj. 1:1 (a tak porównują Optyczne) wygląda tak: link
@jaad75: Tylko o jednym: o tych zdjęciach które przekopałem. Chciałem odwołać się do jakiejś sprawdzalnej statystyki, ale wyszło na to, że szukałem i nie potrafiłem znaleźć. No to... trzeba wiedzieć, co to jest próba statystyczna i skąd się ona bierze. Umieć rozróżnić branie próby, od szukania. Trudne? Znalazłem miejsce gdzie są zdjęcia odpowiadające problemowi o którym mówiłem. W sumie ponad 800 sztuk. Dość by mówić o jakiejś wiarygodnej statystyce. Nie znamy powodu by na tym portalu wykidało bez ostrzeżenia foty z aparatów z EVF. Czyli spodziewamy się, że skład odpowiada w proporcjach temu, co i jak się foci na całym świecie. Wniosek jest zatrważający, wygląda na to, że się Makstovów średnio z EVF nie używa. Pewnie się nie nadaje. Zasadnicza sprawa jednak w tym by zrozumieć, osobnik próbował znaleźć próbę statystyczną. Znalazł ją.
@Heimo - żeby mój zestaw ( 600/4 VR ) był dobrze wyważony muszę miec duży i ciężki korpus najlepiej z gripem,bo w innym wypadku całośc leci na przód.Nie bez znaczenia jest też położenie przycisków,czym dalej od siebie tym lepiej - ważne jest to przy foceniu na mrozie w grubych rękawiczkach.
baron13, zasadniczo, lustrzane obiektywy Samyanga są tak gówniane, że szkoda się z nimi babrać, ale znaleźć na flickrze kogoś, kto to robi na A7 też nie jest trudno, chyba, że chce się udowodnić swoją bzdurną tezę: link
karp1225, zawsze myślałem, że zdjęcia jak Twoje robi się ze statywu, a przynajmniej z monopodu?
@jaad75: Obawiam się, ze nadal nie rozumiesz co to próba statystyczna. Podajesz mi linka do jednego faceta, podczas gdy ja sprawdziłem 800 zdjęć. Na dodatek część zdjęć jest zapewne atrakcyjna artystycznie, ale kompletnie nieostra i pozbawiona exifów. Czym robione? Uwierzę na słowo, ale nigdzie informacji nie znalazłem. A co do tak zwanych gównianych obiektywów, to chyba także nie rozumiesz problemu. Maksutov ma wyraźnie mniejszą GO. Co do owej jak to określiłeś gównianości, to bym dyskutował, bo ludzie robią namiętnie zdjęcia obiektywem w postaci dziurki, ale rzecz jest w tym, że cudowne własności powinny umożliwić wydobyć z tego ale i z tamtego, z wielu manualnych obiektywów trudnych w obsłudze bo były i Nikkory i Canony przynajmniej to, co one faktycznie dają. Jak widać, ledwie widać. Nie wiem czy teza jest bzdurna, czy nie, ale niestety, prawdziwa. :-)
baron13, jesteś niemożliwy ;-) Nie zaprzeczam zasadności istnienia sprzętu jedynie przez swój, jakże wąski i bardzo ograniczony, punkt widzenia. Te aparaty to na pewno nie jest sprzęt dla mnie, gdyż nie oferują nic ponad to co aktualnie posiadam (albo chciałbym posiadać, ale też rozumiem ludzi kupujących ten sprzęt i używających go nawet w połączeniu z takim badziewiem jak lustrzane samyangi. Bo można i to bez żadnych problemów.
@barod13 Brak mi słów, chłopie a7 jest od 2 lat na rynku z tego co kojarzę a wszystkie inne aparaty są na rynku ile dziesiąt lat? Chłopie pomyśl trochę to na prawdę nie boli stawiasz 10 kolesi metr przed linią startu a jednego kilometr dalej i urządzasz wyścigi a potem uznajesz że tych 10 jest lepszych a ten jeden co miał kilometr się nie nadaje. To że ktoś nie używa danego obiektywu to nie oznacza że się nie nadaje. Mało tego przy małej głębi ostrości spowoduje to ze zaznaczenie focus peakingu będzie albo nie będzie przy szkłach które mają większe GO powoduje że masz dość spory obszar pośredni czyli ostrość na obiekcie jeszcze nie jest ustawiona ale peaking pokazuje że już powoli jest ostro. Im mniejsze GO tym lepiej bo obszar pośredni jest coraz mniejszy czyli albo jest ostro albo nie jest wcale. Jeny ile cię jeszcze można za rękę prowadzić weź wypożycz albo kup sobie a7 weź ze sobą kogoś kto używa już tego sprzętu od co najmniej 6 miesięcy i niech ci palcem pokaże co i jak broń boże samemu się nie baw bo i tak nie zrozumiesz...
baron, zalinkowałem Ci pierwszego z brzegu gościa, naprawdę nietrudno znaleźć kilku innych, tylko po co? A Pixelpeeper, to nie jest "próba statystyczna", jak usiłujesz to przedstawić.
ciszy, tak, jasne, tylko chodzi jednak o to, byś miał świadomość na co patrzysz. Porównywarka DPreview jest o tyle wygodna, że pozwala porównywać zarówno na poziomie widoków 1:1, jak i po zeskalowaniu do rozmiaru najmniejszego, czy zeskalowaniu wszystkiego do tej samej wielkości wydruku.
Nie zamierzam bronić czy atakować aparatu Sony. Rzecz idzie o metodę dyskusji. Dlaczego czepiłem się zdjęć z Maksutova? Ano chodzi o cudowne właściwości EVF. czy aby rzeczywiści ów focus peaking ułatwia tak skutecznie manualne ostrzenie? Mam takie doświadczenia, że jak Canon czegoś nie daje, to zazwyczaj to nie za bardzo działa. A jeśli się Canon myli, to po dość długim czasie obecności na rynku śmiesznie tanich, oczywiście do luftu, ale dających niezłe zdjęcia obiektywów Samyang, powinniśmy zobaczyć tego rezultaty. Otóż jak se patrzę w net, to widać, co bodaj napisał cube. trzeba powiększyć obraz, aby precyzyjnie wyostrzyć. A jak się ma 500 mm to powiększenie daje 5 metrów zastępczej ogniskowej i o zrobieniu czegokolwiek można zapomnieć. A Pixelpeeper, to nie jest "próba statystyczna"? A dlaczego? Ktos tam wyrzuca zdjęcia z aparatów sony? Powtórzę, aparat wygląda na NIEZNACZNIE gorszy. Jak go ktoś ma nie ma powodu się tłumaczyć, że coś mu nie wyszło, można nim robić świetne zdjęcia tylko te rozwiązania, które w nim zastosowano, nie ułatwiają. Przykład z samochodziarstwa. Elektryczny samochodzik na bateryjki, przecież nowoczesny jak cholera i tak zwana przyszłość. Ale, kto jeździ puka się w czółko. Jeden parametr gęstość energii w benzynie i akumulatorze mówi wszystko. Takich wynalazków mających przewrócic świat do góry nogami, było mnóstwo, że wspomnę choćby nadprzewodniki wysokotemperaturowe. Nic kiszka, nowoczesne jak diabli ale było by lepsze gdyby coś tam i nie działa. Ale jak kto kocha się w firmie...
@baron13 ,,Mam takie doświadczenia, że jak Canon czegoś nie daje, to zazwyczaj to nie za bardzo działa." Baron tekst roku. Canon jest wyznacznikiem wszystkiego...Padłem. Chyba już nigdy nie zapomnę tego tekstu... Dobrze że canon wprowadził 50Mpix matryce inni teraz też mogą. Dobrze żyj w swoim słodkim świecie tak sony to badziewna firma czego się nie dotkniesz to wszystko jest gorsze nieudacznie próbuje dogonić CiN no cóż.... A ten nieudaczny EVF, no cóż pozostaje mi sprzedać cały system i przejść do jedynego słusznego systemu CANONA dzięki ci o baronie o oświecenie mnie. Dzięki tobie wiem że wszyscy inni się mylili i ty oraz canon masz tylko racje i a7 nie nadaje się do manualnych obiektywów a tylko jeden jedyny canon jest godzien je dzierżyć na swoim bagnecie...
@ciszy: Ten polska język... Działa nie znaczy potrzebne, czy dobre. Canon wsadził matrycę 50 megapikseli po to by na takim portalu jak Optyczne zmierzyli i wyszło, że Canon ma największą rozdzielczość matrycy. No tak wyszło. Sony włożyło matryce 40 megapikseli i wyszło że ma rozdzielczość poniżej Nikona z matrycą 36 megapikseli.
@baron "Mam takie doświadczenia, że jak Canon czegoś nie daje, to zazwyczaj to nie za bardzo działa." Taa, vide np. stabilizacja matrycy, czy gęstszy proces produkcji, mniejszy bias, wszystkie punkty AF od -3EV, video 4K w aparatach, albo mikroregulacja, uszczelnienia, czy pentapryzmat w EL. Jakoś focus peaking jest dostępny w MagicLantern - pewnie dlatego, że nie działa... No, ale jak kto kocha się w firmie...
Sory po tym co powiedziałeś ręce mi się troszkę trzęsą a myślałem że mam taki dobry sprzęt gdy liczyłem, przeliczałem za i przeciw, za mój sprzęt dałem jedyne ~7tys zł kurde trzeba było dać ~11tys zł za nikona d610 albo ~12tys zł na canona i miałbym identyczny sprzęt tyle że lepszy i nie było by tego paskudnego znaczka sony i nie szumiło by mi tak paskudnie... Baronie proszę cię doradź mnie co mam teraz zrobić? Co mnie podkusiło aby mieś sprzęt 4tys zł taniej hlip hlip hlip...
@baron "Sony włożyło matryce 40 megapikseli i wyszło że ma rozdzielczość poniżej Nikona z matrycą 36 megapikseli." Która to matryca jest również produkcji Sony Semiconductors. Jak pisałem, mamy zupełnie różne szkła i być też może sam algorytm demozaikowania nie jest optymalny dla tej matrycy. Może dochodzić też problem podobny jak u poprzednika, albo po prostu złożenie wszystkich tych czynników - tak czy siak różnice rozdzielczościowe nie są duże, a sama matryca ma ogólnie potencjał zauważalnie większy 36-stka, o 50-tce Canona nie wspominając.
Skoro mowa o EVF... to może napiszę coś z punktu widzenia użytkownika i fotografa połamanych drzew :-)
Dla większości z was na pewno będą to truizmy.
Z racji stosowania (relatywnie) jasnych szkieł, trafienie (z ostrościa tam gdzie chce) na Canonie było trudne, często używałem Live View (zwłaszcza w nocy) - podgląd na matówce nie oddawał realnego rozkładu głębi ostrości. Po przesiadce na EVF jest idealnie pod tym względem. Fakt faktem, wcześniej używałem amatorskiego Canona 5dmk2 który pod względem AF jest raczej kiepski, ale z racji fotografowania statycznych scen jakoś to było (z dynamicznymi było bardzo źle, tryb seryjny i 3/4 zdjęc do kosza).
Pomijając profile kolorystyczne, koncowy obraz jest taki jak zobaczyłem w EVF, nie cropuje, nie wycinam, mam to co chciałem podczas robienia zdjęcia.
Pare lat temu miałem przygodę z MTO 1000/10. To była tragedia, próbowałem tego wynalazku na Sony A900 (gdzie niestety LV nie było), ustawienie ostrości oznaczało robienie 3-4 zdjęc z przesunięciem pierścienia ostrości "na ślepo" - jestem pewien że teraz dałbym rade zrobić zdjęcie tym obiektywem używając EVF i powiększenia kadru.
Jednym z "efektów ubocznych" posiadania EVF i dobrej matrycy jest to że można iść robić zdjęcia nawet w środku nocy (i to bez statywu), bez martwienia się o światło (wolałbym mieć złotą godzinę całą dobę ale to niemożliwe).
Na pewno są wady tego rozwiązania, ale wszystko zależy...od zastosowania.
@qbic Jak możesz tak mówić i podważać zdanie barona, on jako jedyny ma racje EVF to badziewie, możliwość łatwego manualnego ustawiania ostrości to głupota prawdziwy fotograf używa jedynego słusznego systemu bo Canon jest tylko jeden i tylko ciężką pracą można uzyskać sukces...:) Prawdziwy profesjonalista używa tylko canona a reszta to amatorzy słuchajcie barona bo on się nie myli tak jak setki tysięcy użytkowników sony w tym i ja...:)
EVF daje niesamowite możliwości. Właśnie bede sie zabieral do sprawdzania tego zestawiku na A7R2 + może telekonwerter x2. Nie wyobrażam sobie ostrzenia przez OVF. Próbowałem tego na 7D - każda fotka nietrafiona (tylko niektóre byly akceptowalne, ale kto by sie na to godzil wiedzac ze moze byc lepiej). Więc tak czy siak ostrzyć na 7D trzeba było z LV, a to strasznie upierdliwe, męczące i nienaturanle. A z EVF? Jeden pstryk i juz jestem na powiekszeniu, druga sekunda nie mija i już mam ostre w punkt zdjęcie.
14 września 2015, 14:02
A pod sony ciągle te same komentarze... :) Człowiek wyjeżdża na trochę, wraca a na optyczne czas stoi w miejscu... miliony much nie mogą się mylić, canon najlepszy, nikon dobry i tańszy a wszystko to popierają "zawodowcy" w konkursach... Arku nie spada poczytność?? Bo wyniki są przewidywalne zanim się doczyta końca...
ps. ciekawe kiedy do większości dotrze, że sprzęt dobieramy do potrzeb i możliwości a nie ze względu na to kto co ma i gdzie z tym nie doszedł. Baronowi nie pomógł 6d, niektórym przeszkadza 600/4 bez gripa a inni siedzą z włączonym aparatem przez 24h/dobę i czekają jak sroka otworzy oczka... nie było zdaje się nic o ruchomym LV... ale są przecież tacy którzy jak Baron wolą ból pleców czy brudne ciuchy od wygody bo w przeca jeśli canon nie stosuje to nie może być dobre...
@ciszy: jak widać nie możesz ludziom darować zdania odmiennego od własnego. Argumentujesz zaś na zasadzie "a u mnie jest inaczej". -------------------------- Tak w sumie jak czytam te komentarze to odnoszę wrażenie, że jesteś odporny na wszelakie kontrargumenty niczym beton. =====================================
Ja nie pisałem o sprzedaży na zasadzie rozmówek z pojedynczymi osobami. Z jakiś powodów różne statystyki pokazują, że u zawodowców Canon dominuje. Choćby statystyka nagrodzonych w WPF. To nie jest moje odczucie to jest fakt. --------------------------- Fakty bywają różne np. jakiś samochód wygrywa mistrzostwa WRC a inny jest ulubionym przez taksówkarzy - czy to jest powód żeby wszyscy takim jeździli? ===============================
Pokazuje także inny fakt do sprawdzenia: nie widać cudownego wpływu EVF na posługiwanie się obiektywami manualnymi. Ty pokazujesz jedno zdjęcie, ja mam ich mnóstwo. ---------------------------
A cudowny wpływ OVF widać? A po czym rozpoznasz zdjęcia kadrowane na ekranie? ========================
I akurat to Twoje nie jest z Maksutova. Lecz to jest tak jakby ktoś pokazał, ze można przejść po linie. Można, ale normalnie ludzie nie chodzą. ------------------------------------ Tak wszyscy lecą i używają tego Maksutova jakby to był decydujący czynnik przy wyborze zabawki - bądź poważny ================================= Dlatego opowieści o wynalazkach typu focus peaking, radościach z EVF powinny być podparte galeriami z wieloma zdjęciami. ----------------------------- Tak samo jak Twoja jazda do roboty powinna być poparta medalami za wygrywanie mistrzostw w rajdach czy innych wyścigach a gotowanie na kuchence firmy X poparte zwycięstwem w konkursie kucharskim. Idiotyzm. ===========================
Dodam na wszelki wypadek, że nie uważam, że aparaty sony są do luftu. Do kitu jest ich strategia marketingowa. Produkt, który wprowadza się na rynek musi mieć coś wyróżniającego. Pentaksy mają np niezłą cenę, ---------------------------- Od kiedy? ================ współprace z obcymi obiektywami, ---------------------- M42? ================= stabilizacje, ----------------- A inne nie mają stabilziaci? Ja np. nie chcę bo zazwyczaj i tak musze używać krótkich czasów migawki. ----------------- wysokie iso --------------- taa a który ma to wysokie ISO na DX 42 MP? =============================
W przypadku Sony nie ma takiego haczyka na klienta. Czego się nie tknąć, jest gorzej od konkurencji, go tego dziwaczenie. Brak zwykłego wizjera odstrasza na dzień dobry na przykład ptasiarzy ------------------------------ A kto powiedział z eto narzędzie dla ptasiarzy? W jaki sposób chcesz uzyskać tak mały aparat z lustrem i po co kiedy na rynku kloców z lustrem jest bez liku? O co Tobie w ogóle biega? Masz lustrzanki Canona idealne kupuj i rób zdjęcia, ktoś ma inne potrzeby i wybierze maleńkiego bezlusterkowca masz z tym problem? Nie widzisz haczyka? Ja bardzo wiele widzę i te główne widać i czuć:
1. świetna matryca super rozdzielczość można czasem zapomnieć zooma lub drugiego obiektywu bo ze stałki się wycropuje przyzwoitej jakości zdjęcie adekwatne dla dłuższej ogniskowej. Nie ma tak małego aparatu w tym budżecie oferującego taką jakość. 2. Aparat można używać ze szkłami stworzonymi dla NEXów czyli te cropowe nie będzie 42 MP ale i tak będzie dobrze. 3. Można kombinować z innymi szkłami innych systemów i to nawet z AF - nie do zrobienia w żadnej lustrzance. 4. Nawet słabe starocie, które często mamy w domu za free na pełnoklatkowej matrycy są w stanie dostarczyć użyteczny obraz i 50 mm jest 50 mm więc to jakby pewna rekompensata kosztów - bo w zasadzie główne koszty to nie korpus tylko obiektywy. i tak można szukac więcej ale nie chę elaboratu tworzyć. ===================================
którzy muszą powisieć na aparacie. Dlaczego nie ma tego rozwiązania co jest w Fuji, raz OVF raz EVF? ----------------------- A aparaty dalmierzowe to miały optyczny dla każdej ogniskowej? Nie nie miały trzeba było wpinać takie specjalne lunetki w sanki od lampy więc jak komuś zależy to sobie tu też wepnie "optyczny" adekwatny do użytej ogniskowej-pamiętasz taki rewolwerowy celownik? Powinieneś... Ja to mam gdzieś mi EVF odpowiada w pełni bo mogę nim robić zdjęcia i filmować a nawet odchylać do pionu co bywa bardzo wygodne.
Reasumując nie czepiaj się bezlusterkowca, że nie jest lustrzanką - póki co w tym segmencie to najlepszy sprzęt a Canon z Nikonem i Pentaxem jest na końcu stawki! Sprzęt bezlusterkowy wygląda w hierarchi tak: 1. Sony; 2. Samsung. 3. Fuji. 4. Pansonic/Olympus. Sprzęt lustrzankowy przestaje interesować ludzi, którzy nie zarabiają na kotletach itp. choć i do tego już się nadaje z powodzeniem - być może to boli marketing CaNikona bo to będzie oznaczało konieczność podjęcia inwestycji w ten segment niechciany przez te firmy. Ja sobie używam Samsunga tak z elektronicznym wizjerem i daję radę. Nie jest tak dobry jak to Sony - ma tylko 20 MP ale kosztował 10x mniej więc na szkła mam spory budżet. Ten A7R 2 jest świetny za parę lat cena zleci i będzie cieszył znacznie większą liczbę amatorów. Do tego czasu wejdą pewnie zakrzywione matryce być może organiczne i wszystko obecne będzie przeżytkiem. To idzie w takim tempie jak kiedyś komputery nie dogonimy tego.
@Chris62 Nie przetlumaczysz baronowi on to dopiero jest jak beton. Wiesz trzymam w jednej ręce a500 w drugiej a7 i podpinam do każdego dlugie manualne tele i z a500 się mecze nie jest latwo ustawić ostrość natomiast z a7 to bajka. I ktoś kto nie używa EVF próbuje mi wmówić ze EVF jest do kitu i ze się nie da i weź się nie zirytuj. Malo tego robi jakieś dziwne porównania na podstawie ilości zdjęć zrobionych danym obiektywem i aparatem piękny wyznacznik.
@ciszy "12 września 2015, 23:59 Nikt nie śmie porównywać nawet a7 do np canona 5dmk3 z gripem pod względem wygody trzymania. Z drugiej strony to niby wygodniej ale kogo będzie bardziej boleć ręka po kilku godzinach focenia? Dwa kogo bardziej będą boleć plecy na górskiej wspinaczce? Na krótką metę jest ok dużo wygodniej lepiej fajniej niby ale jak spojrzymy w trochę szerszej perspektywie to już tak kolorowo nie jest." Nieuczciwym jest zabieranie punktów - co wpływa jednak na ocenę końcową za NIEPORÓWNYWALNE właściwości! Ergonomia to jeden z punktów. Sprawia to wrażenie że miał wygrać Nikon i wygrał! tylko czy tak naprawdę jest zwycięzcą? Czy jesteśmy krajem w którym rządzą stereotypy? Nie jestem fanatykiem Sony - dostrzegam i doceniam Nikona. Mnie interesuje jednak obiektywna ocena i obiektywne porównania, irytuje mnie sytuacja gdy przemilcza się błędy Nikona a wyjaskrawia się często drobniejsze błędy konkurencji. Nie można porównywać ergonomii bezlusterkowca z ergonomia lustrzanki i to wszystko! link
SENSACJA DNIA! sony wprowadzi w swoich aparatach RAWy, również w A7R II link ciekawe czy przetestowanie tego aparatu plikach RAW, gdy już będą dostępne, zrobiłoby jakąś różnice w wynikach?
Nie można porównywać ergonomii bezlusterkowca z ergonomia lustrzanki i to wszystko! --------------------- Ależ można i bezlusterkowiec nie musi tu być gorszy a nawet w pewnych sytuacjach jest lepszy - kwestia jak jest zaprojektowany a przecież jest kilka modeli które naprawdę wygodnie się trzyma i obsługuje bo maja dużo przycisków funkcyjnych. Cechą szczególną każdego z nich w porównaniu do lustrzanki jest mała masa, która ma bardzo duże znaczenie kiedy aparat trzyma się w ręce przez dłuższy czas. Na pewno wolę np. filmować z ręką wyciągniętą do góry za pomocą bezlusterkowca z naleśnikiem niż klocka z lustrem i często ciężkim obiektywem i to wcale nie tele. A to kwestia tylko ergonomii o przewagach trybu LV w bezlusterkowcu nad adekwatnym lustrzankowym nie wspominając to daje możliwość szybkiego swobodnego operowania aparatem łapania kadrów z perspektywy, która byłaby trudna do uzyskania prze spoglądanie w wizjer.
Oczywiście jest też kwestia precyzji AF - podstawowym powodem dla którego nie dotknę się lustrzanki jest wszechobecny problem ff/bf a używając NXa zapomniałem że coś takiego istnieje.
Przy takim aparacie jak Sony A7 ta kwestia jest kluczowa bo tu jest naprawdę mała GO to nie komórka - mały błąd i zdjęcie jest nieostre więc na pomyłki AF nie ma tu miejsca.
zawsze można to nazwać testem nowej wersji aparatu :-P przez lata nikomu nie chciało się ruszyć d. i sprawdzić czy i jak brak RAWów wpływa na wyniki różnych testów, no i wreszcie największa fotograficzna zagadka tego stulecia zostanie rozwiązana :-D
"Additionally, they have announced plans to add user selectable compressed or uncompressed 14-Bit RAW still image capture via firmware update to additional cameras beginning with the recently introduced α7R II full-frame mirrorless model"
Jutro LOTTO trafia w moje numerki na "chybiłka" i zaraz zamówię ten aparacik ze wszystkimi możliwymi obiektywami i akcesoriami. Jak to wszystko mi przyślą, to Wam kiedyś opowiem o wadach i zaletach tej nowej konstrukcji SONY. Będę miał wtedy mój dotychczasowy garaż na magazyn sprzętu foto. Na razie życzę wszystkim bogatego Gwiazdora i Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku.
Większość Polaków wielbi używane audi, bmw i passaty w kombi których wartość przekracza wielokrotnie ceny tego sprzętu, najczęściej tylko dla zadowolenia własnego ego i trzymania w garażu żeby nikt nie zarysował... Tak więc ten, garaż byłby świetnym studio.
" Na podstawie powyższego wykresu widać, że Sony A7R II musi uznać wyższość konkurencji w kategorii zdolności rozdzielczej. Przewaga EOS-a 5Ds R jest w pełni uzasadniona, wynika bowiem z większej liczby pikseli na matrycy lustrzanki Canona. Co ciekawe, Nikon D810, pomimo zastosowania sensora z 36 milionami pikseli (czyli około 6 milionów mniej niż w Sony), wypadł nieco lepiej od A7R II."
To jest jakaś dziwna logika: w przypadku Canona jest uzasadnione a Nikona ciekawe (czyli dziwne lub niezrozumiałe?). Nie czepiam się, ale takiej logiki nie kupuję. Natomiast doceniam przeprowadzenie aktualizacji. Szczegółowe wyniki z programu Imatest są tak nieostre, że już mi się wydawało iż tracę wzrok :)
Bardzo ciekawe posunięcie. Brawo. Widzę, że została dodana tylko ta drobna adnotacja. Nic nie zmieniliście w dalszej części testu? Jak czytam podsumowanie dalej w punktacji rozdzielczość jest gorsza od konkurencji natomiast w wadach jest napisane ograniczenia dynamiki tonalnej ze względu na 12bit RAW-y co już dawno jest nie prawdą. Z jednej strony szkoda czasu na aktualizowanie testów z drugiej strony w całym teście na stan obecny jest sporo bzdur. Nie czepiam się bo jak by tak co aktualizacje robić ponowny test każdego aparatu...życia by zbrakło...
Przyczepie się tego tekstu bo...hmm: "Warto w tym miejscu zwrócić jeszcze uwagę na to, jak ważne jest użycie w testach aparatów wysokiej klasy optyki. " Tymczasem w wielu testach używacie szkieł które mają po 20 lat...
Wymyśliliście sobie metodę na pomiar rozdzielczości samej matrycy, który na logikę nie może działać poprawnie, bo wiadomo że obiektyw musi wpływać na wynik, co prowadzi do sprzeczności, bo nie jest to wówczas rozdzielczość samej matrycy. W pewnym momencie sami tworzycie dowód na to, że metoda nie działa. Jedyny rozsądny wniosek jaki mi się nasuwa, to rezygnacja z niedziałającej metody. Wy po prostu aktualizujecie wyniki...
Może zróbcie jakieś urządzenie z laserem, które by rzutowało odpowiednią liczbę linii bezpośrednio na matrycę, regulowaną od np. 20 linii na mm do 100 linii na mm. Czy to raczej nierealne technicznie i poza tym kontrast byłby za mały?
Szacun za aktualizację. Jednak to stwierdzenie, że na wynik ma wpływ jakość optyki trochę mnie zaskoczyło. To tak jakby ktoś nie wiedział, że na komfort jazdy samochodem wpływ mają opony.
Trzy lustrzanki są na wykresie. Na tej podstawie został wysnuty jakiś wniosek. Następnie wykres jednego z tych aparatów został zaktualizowany, bo inne szklo dało lepszy wynik i wyciągacie nowe wnioski? Pewnie dlatego, że doszło do zbieżności wyników z oczekiwaniami - teoretycznie matryca Sony powinna być pomiędzy tym Nikonem i Canonem. Rozumiem pokusę do wyciągania takich wniosków, ale nie jest to naukowe podejście. Należałoby jeszcze przebadać ponownie Nikona i Canona, z użyciem tego samego obiektywu.
Rozdział "8. Zakres i dynamika tonalna" testu jest nieaktualny. A7R II ma 14-bit RAW i wszystkie porównania:
" Dla najlepszej jakości obrazu przy ISO 100 testowany aparat osiąga wartość dynamiki tonalnej na poziomie 8.4 EV, co można uznać za całkiem niezły wynik. Testowany model wypadł tak samo jak A7 II. Nikon D810 zanotował dla tego kryterium znacznie wyższą wartość 10.2 EV, z kolei Canon 5Ds R – 8.5 EV. A7R II nie stoi zatem na straconej pozycji, aczkolwiek oczekiwaliśmy nieco lepszych rezultatów.
Na podstawie powyższego wykresu widać, jak dużym ograniczeniem jest 12-bitowy zapis RAW. Można przypuszczać, że zastosowanie 14-bitowych RAW-ów umożliwiłoby osiągnięcie zauważalnie lepszych wyników w kategorii dynamiki tonalnej, a tym samym lepsze wykorzystanie potencjału sensora."
wyglądają dziś inaczej. Dynamika na najniższej czułości jest zbliżona do następcy -A7R III link i do Nikon D850.
Nie wiem, czy odpowiadacie jeszcze na pytania pod tym wątkiem, jeżeli tak, to proszę o odpowiedź. Piszecie, że A7R II nie obsługuje zapisu 14 bit RAW. Na stronie Sony, jest napisane, że obsługuje. O co tu chodzi ?
@jarekzon Bo obsługa 14 bit RAW wyszła aktualizacją firmware, nie była natywnie od początku. Swoją drogą skoro Optyczni zrobili aktualizację testu w zakresie rozdzielczości, to może warto byłoby też zrobić aktualizację testu w zakresie szumów i dynamiki na nowych rawach.
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Fajny aparat z rewelacyjnym autofocusem, bardzo dobrą jakością obrazu, lecz w stosunku do D810 przewartościowany.
PIERWSZY! :D
Gdyby kosztował ok 11-12 tys. złotych (lepiej jeszcze mniej) to byłby hitem, a tak jest fajny ale za drogi.
Zbysiek - pierwszy nie jesteś, ale możesz być zbanowany :)
A w porownaniu dynamiki znowu mydlo i powidlo - w opisie porownania i odniesienia do DS5R (i slusznie) po czym zestaw obrazkow z 5D MK3. Jak zyc?
komisarz_ryba - wielokrotnie było pisane, że obrazki scenki DR zawsze są robione sprzetem, który jest na wyposażeniu redakcji (to po to, aby nawet minimalna zmiana oświetlenia nie wpływała na wynik). 5DSR nie jest. Natomiast wyniki można porównywać wszystkie, przy zachowaniu tej samej procedury.
Jak żyć? Mniej marudzić i życie robi się lżejsze :)
Tak czy inaczej wyniki sa dla mnie dosc zaskakujace. DR na poziomie Canona, rozdzielczosc ponizej Nikona...
A mial to byc killer wszystkich killerow, ostateczny i koncowy sprzet kazdego profesjonalisty, ostatni gwozdz do trumny canona. A wyszlo jak to u Sony - niezle, ale bez fajerwerkow, za to duzo ponizej rozdmuchanych oczekiwan. W sumie przyadlby sie test adaptera Metabones IV, pewnie tez rozwialby liczne plotki ze przez ten adapter szkla canona dzialaja lepiej niz na 1ds mk4.
Patrząc z jakiego kąta zbiera światło matryca BSI to jej zaletą może być co innego. To, że mimo blisko położonej ostatniej soczewki obiektywu w rogach klatki jeszcze "coś" się rejestruje (poza winietą ;) ) Leica stosowała specjalne mikrosoczewki w swoich FF. Tu dano BSI - myślę, że też po to o czym pisałem.
@Arek
"Mniej marudzić"
Powyższy cytat wydaje mi się trafny i uzasadniony w odniesieniu do wielu postów na ten temat jak również na wiele innych tematów na Optyczne.pl
Jacek_Z - a to bardzo słuszna uwaga.
Warto jeszcze zauważyć, iż wywnioskowaliście niewielką różnicę w poziomie szumu pomiędzy A7R2, a A7R. Różnica jest jednak w tym, że jedna matryca ma 36mpx, a druga ponad 40. A więc nowsza matryca jest bardziej upakowana, a ziarno pozostaje na tym samym poziomie. Nie zmienia to jednak faktu, że podobny poziom zaszumienia ma 5Ds przy matrycy 50mpx :)
Po przejściu z lustrzanek na bezlusterkowce na pewno nie wrócę do DSLR - ten sprzęt jest dla mnie zbyt kobylasty. Sony wydawałby się tu idealnym adresem, ale ciągle brakuje temu systemowi ciekawych szkieł a kilkadziesiąt megapikseli mnie nie kręci. Jeszcze dłuuugo pozostanę przy znienawidzonym m4/3.
Redakcji dziękuję za test. Znacznie lepiej się czyta niż testy na konkurencyjnym portalu gdzie wszystko już jest "wzorcowe" :p.
Zakres dynamiczny Sony A7Rii - Canon 5DSR w przykładach:
link
@"jedne obszary kadru są odszumiane w inny sposób niż pozostałe"
Co za potworek językowy, oczy szczypią...
@"Na szczęście A7R II dość dobrze współpracuje z instrumentami z mocowaniem A (przez adapter np. LA-EA3 kosztujący ok. 900 zł), co częściowo rozwiązuje kwestię dostępności obiektywów."
LA-EA3 nie ma wbudowanego napędu, więc "dość dobrze" będą działać tylko szkła z własnym silnikiem, pozostałe stają się manualne.
LA-EA4 ze śrubokrętem kosztuje jedyne 1300 zł, celofan gratis :)
Nie wspomnieliście nic o szybkim przegrzewaniu się aparatu podczas filmowania?
Test bardzo ciekawy. Miło by było, żeby A7RII "Miażdżyło" konkurencję, ale niemniej wygląda na sprzęt który doskonale się będzie sprawować. Jeśli AF jest w rzeczy samej tak celny ( a do tego w miarę szybki), to biorąc pod uwagę jego wagę ma szansę spodobać się fotografom, którzy muszą pracować po kilka godzin non stop z aparatem w ręku.
Wbudowana stabilizacja + nowe obiektywy Zeissa mogą dać jakość obrazu, z którą Canikon może mieć spory problem. W praniu się sprawdzi .
Cena niestety mocno mnie odrzuciła. Zdobycie A7s do moich amatorskich zastosowań i tak wystarczająco uszczupliło cierpliwość lepszej połowy :(
Jeżeli na optyczne.pl szumi tak samo jak inne, znaczy że w praktyce jest znacznie lepiej.
Oprócz ceny - rewelacja.
Nic nie napisaliście o przegrzewaniu się aparatu w trakcie filmowania, wyłączaniu się po kilkunastu minutach i długim czasie oczekiwania na możliwość jego ponownego włączenia. Dla entuzjastów 4K to porażka.
Dziwna sprawa w rozdziale szumy i jakość obrazu RAW:
Piszecie : ,,Dla ISO 6400, A7R II wypada nieco lepiej niż D810..."
Po czym na kolejnym wykresie pokazane jest że nikon szumi mniej? To jak to jest w końcu? Gołym okiem widać że nikon d810 wypada gorzej ale mówicie że jednak jest lepiej albo ja jestem ślepy albo jest tam jakaś bzdura napisana.
Niby z testów wynika że fajerwerków nie ma ale jak patrze chociaż by na te przykładowe jpg to wszystkie dotychczasowe body do pięt nie dorastają nowej R. Czyli co z testów wynika że jest na poziomie CiN ale jednak fotki wyglądają sporo lepiej. Sory ale jak dla mnie kupy się to nie trzyma...
Body już jest to kiedy testy szkieł sony FE?
Genialna puszka! ale są dwa mankamenty:
PRIMO - trochę zbyt mocno wyśrubowana cena bo choć stworzony do konkurowania z 5DIII i D810 to tak naprawdę walczy o klienta z 6D oraz D610/750. Wiem, jest A7 ale to nie jest puszka konkurencyjna dla 6D/D750 bo ma jednak zbyt kulawy moduł AF, a przy takim wydatku to JEST konkretna różnica.
SECUNDO - boli brak dobrej przejściówki pod starą szklarnię MAF. co prawda jest leciwa LAEA z celofanem ale to kpina w sytuacji kiedy stare Canony śmigają z tym bez takich przeźroczystych dodatków zawężających pole AF do centralnego. szkoda bo jest spore grono ludzi z sentymentem do tej szklarni i z nadzieją, że będą mogli jeszcze czerpać z niej radość.
Tylko te wzornictwo takie toporkem ciosane. Ale matryca z przeszłością. Jeszcze jak ją Pentax oprogramuje...
Wzornictwo takie niemieckie ;) zależy od gustu, mnie akurat bardzo odpowiada ten taki trochę minimalizm. zresztą niedawno poprawili uchwyt w tej serii, jest głębszy więc trzyma się pewniej i wygodniej. za to prototypy FF Pentaxa wyglądają jak nie z tej epoki. no i nie podłączysz do nich szklarni różnej maści więc osobiście wolę ten wariant niż zabawę w aptekarskie różnice oprogramowania samej matrycy.
Obrazek nie wart tej ceny.
Koncern Sony powinien, w ramach kontynuowania rozwoju linii pełnoklatkowych bezlusterkowców, wypuścić parę sensownych szkieł z zakresu 300-400 mm, a nie ekscytować się kolejnymi puszkami.
@jausmas
" (...)zbyt kulawy moduł AF(...)"
Co przez to rozumiesz? W teście AF wypadł lepiej niż Nikon D810 i Canon 5Ds. Zatem, dlaczego kulawy AF?
Może kogoś coś z tego zainteresuje:
A7Rii AF:
link
link
A7x a obiektywy Canona:
link
link
link
link
A7x – przykładowe zdjęcia z obiektywami z mocowaniem Canona:
link
link
DXO – A7Rii sensor:
link
link
DXO – najostrzejszy obiektyw z dotychczas testowanych :
link
link
Najlepsze obiektywy do A7x:
link
Przegrzewanie się A7Rii w trybie 4K? Chyba nie jest aż tak źle. Test bezpośrednio po sobie 2x29min:
link
Mi się krystalizuje standard dostawców sprzętu: korpusy Canon, szkła Sigma, sterowanie radiowe lampami Phottix, lampy ZSRR. W korpusach żadnej nadziei na zmiany, walka na marketingowe parametry.
no i zapomnieliście wspomnieć że ten profesjonalny aparat za 15 tys. nie obsługuje plików RAW, podobnie jak i pozostałe modele Sony z aktualnej oferty.
gdyby miał RAWy 12-bitowe to już byłby krok do przodu a wy to wymieniacie jako wadę :-O
Nie wiem jak ty baronie ale ja różnice w obrazku widzę w stosunku do starych puszek, wiec nie kończy się na pustych obietnicach. A tak na marginesie szczegolowosc i ilość detali jak dla mnie miażdży Canona 5dsr.
@archangelgabrys
pisałem, że A7 ma zbyt kulawy AF by konkurować z 6D/D610/D750. te układy dzieli epoka od tego z pierwszej serii A7mek. W zasadzie dopiero A7RII może z nimi skutecznie konkurować na tym polu i oferuje nawet trochę szersze możliwości. przy takim wydatku praca AF to sprawa kluczowa, dlatego A7 nie jest realną konkurencją dla 6D czy D610/750.
Sposób na znaczne wydłużenie czasu pracy na baterii:
link
ciszy
powoli powoli zapomniałeś że sony silnie ostrzy pliki więc o porównaniach na podstawie scenek i fotek na optycznych można zapomnieć
Bez względu na różne oceny tego sprzętu jedno wydaje mi się oczywiste, ta konstrukcja jest kolejnym konsekwentnym innowacyjnym krokiem firmy Sony w przyszłość. Obserwując postęp dokonujący się w minionych kilkunastu (kilkudziesięciu) latach w dziedzinie rejestracji i archiwizacji obrazu zauważyć można wyraźną tendencję do eliminowania rozwiązań mechanicznych przez rozwiązania elektroniczne. Epoka lustrzanek z ruchomym lustrem wydaje się dobiegać końca. Oczywiście całkowite wyeliminowanie lustrzanek będzie procesem stopniowym i trwającym lata, ale nieuniknionym. Sony A7R II jest kolejnym krokiem po który przypuszczalnie nastąpią dalsze, które będą wypierały lustrzanki. Być może dokonają tego inni producenci, ale nastąpi to niewątpliwie. Zapewne proces ten potrwa lata, a pewne parametry starych technologii nieprędko uda się poprawić. Póki co najlepsze nawet współczesne matryce nie pozwalają na osiągnięcie jakości analogowej widocznej chociażby tu: link
@Beginner
prawda, nie bez powodu Canon już zapowiedział że 6DmkII będzie mniejszy i lżejszy bo taki jest trend i Sony sukcesywnie przeciera ten szlak
@espresso
za to wzornictwo pentaxa zasługuje na gold award,
szczególnie wirtualnego FF
@jasumas
a Ty miałeś te wszystkie wymienione body i robiłeś test porównawczy?
@krissss
owszem, porównywałem A7 ze środkowym w 6D, przepaść.
A7RII nie miałem okazji sprawdzić ale wnoszę, że wreszcie jest dobrze.
masz inne zdanie i porównanie?
ŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁeeeee, ,,,,
37 komentarzy? Swiat schodzi na psy. 2 lata temu tysiac komentarzy by juz dawno pyknol przy takim tescie.
@***s***
trochę ludzi odpłynęło z powodu zbytniej innowacyjności i cen ;) mnie to nie dziwi
Soniak10 10 września 2015, 21:24 Koncern Sony powinien, w ramach kontynuowania rozwoju linii pełnoklatkowych bezlusterkowców, wypuścić parę sensownych szkieł z zakresu 300-400 mm,
Zawsze mozesz kupic to: link a przejsciowke jakas znajdziesz.
@jausmas
środkowy w 6D jest bardzo, bardzo dobry więc to normalne, że pierwsza siódemka wymięka. Nie mam innego porównania dlatego Ciebie zapytałem,
tak z ciekawości
@Beginner: Nie udało mi się znaleźć w zalinkowanej galerii zdjęć większych od miniaturek. Są gdzieś?
@krissss
chłopakom z lenspro.pl w bardzo rzetelnym teście AF w rywalizacji pomiędzy 6D vs D600 wyszedł ogólnie mówiąc remis. w zasadzie Nikon był trochę lepszy pod światło, a Canon tak gdzie światła już brakowało. inaczej mówiąc moduł w tym Nikonie okazał się przynajmniej tak samo dobry i trudno było rozstrzygnąć przewagę na korzyść którejś z puszek. więc jeśli przyznajesz, że Canon 6D jest bardzo bardzo dobry to taki D600 niewiele mu chyba ustępuje. a teraz odnieś to do A7 i wydatku 5 tysięcy na puchę ;-) mnie tam bimba mniej czy więcej szumu. podoba mi się rozmiar i waga bezlusterkowca ale AF to sprawa kluczowa i polecam się tego trzymać
Miałem to już napisać przy teście Canona ale tutaj już muszę - jakim można uznawać że Canon ma mniejsze szumy jeśli jego ISO kończy się na 12800 ?
Skoro jest tak dobrze to dlaczego producent nie zdecydował się na więcej kiedy 12800 to jest obecnie standard ale w m4/3
Być może w zakresie 3200 do 12k pomierzyło się lepiej ( wymagało by to wydaje dokładniejszego zbadania ) - ale w takim razie jeśli jakiś producent wyskoczy z aparatem którego maks ISO będzie 800 to też ma szanse być najlepszy ?
Możliwe ze na większym ISO robila się juz masakra tego nikt nie wie. Ale tak szczerze mówiąc kto z was używa ISO większe niż 12800 ja osobiści mam granice ustawiona na 6400 wincej mi nie trzeba i nie chcem. Zgadzam się w slabym świetle a7 ma sylaby af ale z la-ea4 jest to poziom lustrzanki wiec jak ktoś ma potrzebę posiadania dobrego af i ma obiektywy pod Sony a... Używki chodzą obecnie za 3.5k, la-ea4 uzywke idzie wychaczyc za 700zl znajdź mi Canona 6d w tej cenie. Nawet jak znajdziesz to a7 daje ci dużo bardziej kompaktowy sprzęt masz bezlustro i aparat z polprzepuszczalnym lustrem z dobrym af w jednym. Co do obiektywów na razie jedyne wyjście to obiektywy z Sony a albo inne systemy ale domyslam się ze prędzej czy później wyjdzie cos kolo 300-400mm
@ciszy
"z la-ea4 jest to poziom lustrzanki wiec jak ktoś ma potrzebę posiadania dobrego af i ma obiektywy pod Sony a..."
O ile dobrze pamiętam LAEA4 to moduł na poziomie pierwszych SLT, do tego body wygląda z tym pokracznie i traci sporo ze swojej kompaktowości.
Zapomnialbym ;) popatrz na ceny otusów i innych batisów i pomyśl co czujesz. Jesli Cię nie stać to nie wchodź w ten bagnet bo tu już tak będzie. A za te 3.5k rozglądnij się za D600 bo znajdziesz bez problemu.
Możliwe ze na większym ISO robila się juz masakra tego nikt nie wie. Ale tak szczerze mówiąc kto z was używa ISO większe niż 12800 ja osobiści mam granice ustawiona na 6400 wincej mi nie trzeba i nie chcem. Zgadzam się w slabym świetle a7 ma sylaby af ale z la-ea4 jest to poziom lustrzanki wiec jak ktoś ma potrzebę posiadania dobrego af i ma obiektywy pod Sony a... Używki chodzą obecnie za 3.5k, la-ea4 uzywke idzie wychaczyc za 700zl znajdź mi Canona 6d w tej cenie. Nawet jak znajdziesz to a7 daje ci dużo bardziej kompaktowy sprzęt masz bezlustro i aparat z polprzepuszczalnym lustrem z dobrym af w jednym. Co do obiektywów na razie jedyne wyjście to obiektywy z Sony a albo inne systemy ale domyslam się ze prędzej czy później wyjdzie cos kolo 300-400mm
Ta i będę musical czyścić matryce 10x częściej niż w a7 nie dziękuje postoje wole pokraczny wygląd jak to mówisz. A tak na marginesie mnie tam wygląd nie przeszkadza sprzętu nie kupuje dla szpanu. Zaraz tam otusy. Jest kilka szkiel w normalnej cenie, sa juz szkla z 2 reki a jak kogoś nie stać sa stare minolty, Sony, pleśnią i itp itd... a tak na marginesie patrząc po testach wiele szkiel z tego systemu jest sporo lepsza od canonowskich L a przy nich to sonowskie sa w calkiem ok cenie wiec sory...
La-ea4 z tego co ostatnio czytalem ma modol af z a65 a wiec calkiem dobry af do tego 3 czujniki krzyżowe w testach wychodzi praktycznie tak samo jak lustrzanki a wiec jak chcemy mamy bezlustro a jak chcemy to mamy lustrzanke... jak mi zrobisz z lustrzanki np 5dmk2 bezlusterkowca to masz piwo u mnie.
Ciekawe jest to, że Optycznym po raz kolejny wychodzi, że Canon szumi mniej, mimo, że w praktyce szumi bardziej i to zarówno w cieniach, jak i okolicach tonów średnich. Może po prostu wołarka Davida Coffina i jej algorytm demozaikowania jest zoptymalizowany pod pliki z najpopularniejszych wciąż Canonow, co niekoniecznie jest jednoznaczne z optymalną obsługą innych matryc? Vide dziwne artefakty na samplach z Nikonów, które nie mają miejsca w przypadku innych wołarek...
A co do samego A7RII, to żeby mnie skusić, to musiałby mieć jeszcze dwie rzeczy - 14-bitowe, nieskompresowane RAW-y i dotykowy ekran. Przebolałbym brak OVF i nielubiane logo, a wzornictwo akurat mnie się podoba.
Przed chwilką oglądając zdjęcia zrobione tym aparatem przy ISO 3200 ,6400 (i więcej) ,pomyślałem sobie : 15000 zł i tak zajebiście szumi więc podejrzewając , iż wszystkiemu winna jest moja katarakta , poprosiłem żonkę , która wychodziła właśnie do pracy , aby w przelocie spojrzała na te zdjęcia , a ta odrzekła lakonicznie - z mojego Olympusa OM-D E-M10 są jak by gładsze . Rzuciła w przelocie , ile to- to kosztuje? , ja jej na to , że 15000 zł . Phii : odrzekła i poleciała do pracy . Ot , babska filozofia . Prawdę mówiąc takie cudeńka są potrzebne i ich produkcja jest w pełni uzasadniona , tak aby Wielmożni Państwo X-owie , Y-kowie itp , mieli wybór kupując wnuczętom podarki na pierwsza komunię.
@bodzio239, taa, zdecydowanie gładsze:
link
:D
Już nie mowiąc, co się dzieje przy porównywaniu porównywalnego:
link
Niezły sprzęt.
Dla mnie też super sprzęt. Oczywiście cena jest za wysoka ale z drugiej strony A7RII nie ma konkurencji. Ani Canon ani Nikon nie oferuje tak małego aparatu z matrycą FF i to jeszcze z pięcioosiową stabilizacją. Dodajmy jeszcze świetny tryb wideo 4K, uszczelnione body. Canon z 50 mln matrycą nie ma tylu innowacji, w zasadzie ta sama puszka co 5DIII z nową matrycą a jest droższy, więc moim zdaniem cena jest w jakimś stopniu uzasadniona.
Sony ucieka do przodu. Epoka profesjonalnych, bezlusterkowych FF nadejdzie pewnie dopiero za 5-10 lat, a Sony już teraz konsekwentnie stawia na ten segment. Technologia półprzepuszczalnych luster, podobnie jak APS-C powoli schodzą w Sony na drugi plan. Słowem - wszystko stawiane jest na jedną kartę.
Dla mnie FF Soniaki wciąż są zbyt drogie, dotyczy to tak korpusów jak i obiektywów. Ale docelowo to chyba mój system. No chyba że Olek wymyśli znowu coś równie fajnego jak mikroprzesunięcie matrycy, dające zdjęcia w imponującej rozdzielczości... :-)
@bodzio239
świetnym lekarzem od katarakty jest doktor Stefanowicz z Krakowa.
@ciszy
mam LA EA4 i ostatnio okupiłem się w stare obiektywy Minolty, generalnie jest opcja na 100-300 APO / 3.5-5.6 albo 100-400 APO. Są w rozsądnej cenie i dają bardzo dobrą ostrość, choć AF nie jest superszybki.
Natomiast jak masz kasę - to 70-400 / 4 SSM. Do wypożyczenia za 80 zł za dobę w razie czego jak kasy nie masz.
Są jeszcze stare minoltowskie 300/2.8 G i 400/2.8 G ale powyżej 4000 zł za kilkunastoletnie egzemplarze.
Więc nie jest tak źle.
Serio można wyrwać 400/2.8 za 4 koła?
@jaad75 - właśnie dziwi plackowatość szumu z D810, podczas gdy D800E bije na łeb A7R II.
W testach szumu na innych portalach np. dpreview nie widać tej plackowatości na D810 jak i D800E.
@sloma_p
hmmm, chyba jednak nie :-)
Sorry, pomyliłem ze światłem 4.
300/4 za 3 300 tutaj - link
200/2.8 jest na ebay za 700 dolców.
400/4.5 w Interfoto za 7500, ale oni mają zawsze wysokie ceny.
Generalnie odtwarzając szlak pamięciowy - chyba jeszcze nie widziałem 300 i 400 2.8 na żadnej aukcji, ot ostatnio szykując listę obiektywów do szukania dla bota rozmarzyłem się chyba zanadto i tak mi się wbiło w głowę.
@Arek - czy można się spodziewać w najbliższej przyszłości, że zaczniecie testować szkła na tym korpusie? Z a7R o ile dobrze pamiętam zrezygnowaliście ze względu na możliwość poruszenia zdjęć i zakłamania wyników rozdzielczości poprzez twardo pracującą migawkę... Chętnie poczytał bym testy dla nowych obiektywów z mocowaniem sony E (Zeiss, Mitakon, Sony itd.)
Dosyć śmiały pomysł aby inwestować w puszki FE z myślą o starych MAF ;-) zwłaszcza teraz kiedy brakuje dobrej przelotki bez celofanu i w zasadzie tylko bardzo droga A7RII ma AF na poziomie tej skali wydatków. To już lepiej sprawić sobie A900, które wciąż można wyrwać w niezłym stanie
Jeśli miałbym wyrazić opinię konsumenta, to moim zdaniem, typowy produkt Sony. Po pierwsze dziwny projekt. Matryca 40 megapikseli, to jakieś specjalistyczne zastosowania. Canon ma model normalny i ten specjalny, ma szkła. Canon wyraźnie pokazał do czego to jego 50 megapikseli już nie bo ograniczył czułość 12800 iso. To wydaje się być... No właśnie, dla kogo adresowany jest aparat? Studia agencji reklamowych robiące zdjęcia porcelany? Amator? Jak się zdaje z nazewnictwa, A7R. Poprzednik ma wersję z matrycą 24 megapiksele. więc można uznać, że mamy dwa narzędzia do różnych zdjęć. Jakkolwiek czułość jest ograniczona do iso 25600. Ten z mniejszą matrycą nie jest aparatem reporterskim. Aparat z matrycą 40 megapikseli chce chyba być lepszy od wszystkich poprzedników, bo ma i rozdziałkę dla sprzętowych onanistów i czułość dla reportera.
Jak zwykle wykonanie, takie sobie. Konsekwencja dziwnego planowania, to wysokie szumy. Jeśli ten aparat miałby być killerem C5dm3 to spojrzałem na wykresy i o ile czegoś nie przeoczyłem a Optyczni procedur nie zmienili to szumy Sony są na końcach zakresu jakieś prawie 3 razy większe. Na zdjęciach testowych widać że na iso 25600 Sony już dostaje kolorowej ciapki, Canon jeszcze nie.. Małe piksele, duży szum.
Niestety, w konkurencji rozdziałki Sony przegrywa z Canonem 50 megapikseli ale i z Nikonem 36 megapikseli. No to po co te 40 megapikseli?
Taaa baron, przegrywa:
link
Przestań w końcu bredzić.
BTW, poprzednik ma matrycę 36MPix, to jest wersja R, 24MPix mają zwykłe A7, a 36MPix już za chwilę będą uważane za niskoupakowane matryce, to więcej niż pewne.
@jaad75: W sieci są różne pomiary i testy, wedle woli i... chyba potrzeby. Nie chciało mi się kopać w dokumentacji ale zerknąłem na pomiary Optycznych i tamże dla składowej Y namierzono dla iso 102400 pod 10% dla C5dm3 i pod 18% dla Sony. Cóż przesadziłem, że trzy razy, ale jak poszukać .. :-) Jeśli by dali w Sony matrycę 20 megapikseli, to jak liczyć prosto szum spadłby o pierwiastek z 2 i dostalibyśmy 12 procent. Znaczy Sony ma problem z tranzystorami :-)
Prównuj porównywalne:
link
@jaad75: Odwołujesz się cały czas do tego samego źródła. O ile zrozumiałem, bo nie chciało mi się grzebać w dokumentacji, z pomiarów Optycznych wychodzi na odwrót. Ależ częsty przypadek gdy ludzie mierzą :-) Nie chce mi się toczyć boju, kto ma rację, taki jest fakt, są dwa przeciwne wyniki pomiarów. Trzeba wziąć pod uwagę, któryś może być prawdziwy :-) Biorąc pod uwagę moje doświadczenia laboranta, oraz dotychczasowe popisy Sony, stawiam na Optycznych.
Baron jest naprawde świetny: jak wykresy pokazuja ze C lepszy to wykres na ołtarzu. Jak ewidentnie C gdzies przegrywa to Baron wrzuca link że najważniejsza jest tak czy siak Fotografia (tu link do zdjecia Cartier-Bresson'a albo własnego autorstwa - tak, tak, cenimy :)), 10 MPix to i tak za dużo, bo przecież nikt nie drukuje więcej niż 20x30, a zdjęc się nie kadruje.
Co do 5DsR: miałem go na zlocie kilkanaście minut z Sigmą 50 Art - pomijając kwestie AF (combo np notorycznie nie trafiało w nieskończoność) to wygląda to dokładnie jak @ciszy zapodał w linkach wcześniejszych. Przy wysokim ISO jest tragedia i kropka.
Kwestia użytej wołarki i jej optymalizacji - sugeruję właśnie, że dcraw jest optymalizowany pod matryce Canona, stąd czasem dość kuriozalne efekty w przypadku matryc innych producentów. Co jest bliżej praktyki, a tym samym fotograficznej rzeczywistości, dość łatwo stwierdzić - ilu znasz fotografów używających wołarki Coffina w niezmodyfikowanej wersji?
DPreview pokazuje to, co wyjdzie z Lr/ACR, DxO wyniki z ich oprogramowania - oba użyte oprogramowania pokazują wyraźnie inne wyniki od tego, co wychodzi Optycznym. Śmiem twierdzić, że to wyniki Optycznych są w tym wypadku bezużyteczne, zwłaszcza, mając w pamięci ich upieranie się co do np. DR D7000, w porównaniu do takiego "benchmarka" jak 50D...:P
@Betelgeuse: Świetny pomysł, olać pomiary :-) Woltomierz pokazuje 230 woltów, a co mi tam woltomierz. Łapiemy za druty, kto by się tam przejmował :-)
Problem w tym, że nie mamy woltomierza, tylko każdy łapie za druty w nieco innych rękawiczkach.
@jaad75Śmiem twierdzić, że porównywanie wyników z pomocą programu, który ma nieznany kod źródłowy nie ma sensu. Po prostu kilka razy się przekonałem na oprogramowaniu do pomiarów. A jeśli chodzi o poziom szumów to masz jpgi z puszki i widać jak na dłoni, że w Canonie nie ma kolorowej ciapy a w Sony jest. Oczywiście padnie zaraz argument, że Sony ma te jotpegi z puszki nie takie,ale to wszystko ciągnie w kierunku takiego skomplikowania, żeby się nic nie dało pokazać. Jak widzę, Optyczni mierzą szum na surowych plikach. To chcę wiedzieć. A to dlatego, że algorytmy odszumiania mogę sobie stosować dowolne, optymalizować i Canona i sony i cokolwiek. Jeśli mam szum bez majstrowania w pliku, wiem na czym stoję i chyba niestety, dobrze się to zgadza np z tym że ponad połowa zdjęć z WPF to Canon.
@baron13
nie musiałeś grzebać w archiwach. W teście dynamiki tonalnej porównano te dwa aparaty bezpośrednio.
link
Nie do końca twoje tezy znajdują potwierdzenie w tych faktach. Raczej te fakty wskazują na mocne i słabe strony obu aparatów, ale nie aż tak słabe Sony jak to podnosisz.
Na surowych plikach mierzy również DxO i ich wyniki są diametralnie różne i znacznie bliższe temu, co wychodzi z praktycznego obcowania z tymi plikami:
link
A w praktyce pliki z Canona wypadają po prostu kiepsko, jeśli porównać je z wykonanymi konkurencyjnymi sprzętami i kompletnie nie ma znaczenia w tym porównaniu, co kto Canonem wygrał, czy sfotografował.
Baronie taki z Ciebie laborant, że ehhh :)
W Canonie jest kolorowa ciapa i to potężna. I jest usuwana. Mam te pliki z Rydzyny z 5DsR i dzięki temu że są tak duże to mogę sobie tę ciapę oglądać w całej okazałości kiedy powiększam zdjęcie do 100%. Komp mieli zdjęcie, a ja oglądam nieistniejącą wg eksperckich laboratoryjnych pomiarów ciapę. Jak już przemieli to wchodzą algorytmy od usuwania ciapy i epsperci świętują triumf canonowskiej matrycy :)
Proszę, przestań już filozofować i snuć swoje Canonowskie peany, bo z jednej strony widać, że wiedze posiadasz, a z drugiej jesteś tak zaślepiony nienawiścią do tego co nie lustrzane i nie canonowskie, że ręce opadają.
@jaad75- a skad ty wiesz jak anprawde wygladaja prawdziwe pliki jak nie masz zadnego z tych aparatow. Snujesz teorie jakie podpowiada ci emocjonalne zaangazowanie i prawisz te dyrdymaly jak by to byly fakty. Obcowac to co najwyzej mozesz z wykresami na DXO, wiec nie pitol ze to sie niby zgadza z praktycznym doswiadczeniem przy obrobce, bo takie twierdzenie ma zerowa wartosc. A nawet ujemna.
komisarz_ryba - RAW-y są dostępne od dawna, każdy może sobie sciągnąć i obejrzeć, jak się zachowują.
@komisarz_ryba
za młody jesteś i nie ogarniasz tematu ;-) na początek poczytaj o D7000 i 50D zanim zaczniesz posądzać kogoś o nierzetelność w komentarzach
A niby dlaczego baron nie może się opierać na danych z optycznych ,przecież procedura testowa jest taka sama ( nawet jeśli nie jest idealna ) to przynajmniej odpowiada na pytania jaki program do wywołania lepszy ; Choc można by powiedzieć ze wywoływanie należy przeprowadzać w oprogramowaniu producenta ;
Oczywiście ze widać postęp w tej matrycy ...ale ...jeśli najlepszy po otusie obiektyw tej firmy daje gorszą rozdzielczość od d 810 to jakiś niedosyt chyba jest ;
@baron13
"Jeśli mam szum bez majstrowania w pliku, wiem na czym stoję i chyba niestety, dobrze się to zgadza np z tym że ponad połowa zdjęć z WPF to Canon."
Co to znaczy szum bez majstrowania w pliku? Wracamy do dyskusji o jpegu czy jak? Bo te w pół zdania stwierdzenia są na poziomie dedukcji o rozgarniętego 12latka. argument statystyki WPF w tej interpretacji to kuriozum
@SKkamil
umknęło Ci?
"Kwestia użytej wołarki i jej optymalizacji - sugeruję właśnie, że dcraw jest optymalizowany pod matryce Canona, stąd czasem dość kuriozalne efekty w przypadku matryc innych producentów. Co jest bliżej praktyki, a tym samym fotograficznej rzeczywistości, dość łatwo stwierdzić - ilu znasz fotografów używających wołarki Coffina w niezmodyfikowanej wersji?
DPreview pokazuje to, co wyjdzie z Lr/ACR, DxO wyniki z ich oprogramowania - oba użyte oprogramowania pokazują wyraźnie inne wyniki od tego, co wychodzi Optycznym. Śmiem twierdzić, że to wyniki Optycznych są w tym wypadku bezużyteczne, zwłaszcza, mając w pamięci ich upieranie się co do np. DR D7000, w porównaniu do takiego "benchmarka" jak 50D...:P "
SKkamil, a jak na rozdzielczość wpływa użyty algorytm demozaikowania? Próbowałeś zmieniać sobie algorytmy w takim np. RawTherapee i porównywać efekty pod tym względem? Widziałeś co działo się np. w przypadku plików z 20MPix Samsungów po potraktowaniu ich "przezroczystym" dcraw? Pomijam już kwestie mechaniczne - bo przecież niewykluczone, że mimo poprawek, nie wyeliminowano wady poprzednika do końca.
jaumas
Jak ..ogladasz na ten przykład spektakl baletowy 'Jezioro łabędzie" to nie skupiasz się na tym która baletnica zrobiła więcej kroków tylko na całym spektaklu ..
Przecież dobór oprogramowania jest tak samo kwestią wyboru jak i dobór obiektywu i korpusu ;
przykładowo jeśli jestem fanem Canona to nie kupuję DXo ...;
SKkamil - rozumiem, że jeśli jesteś fanem Canona, używasz dcraw i masz wyniki jak Optyczne... :P
Niezbyt zachęcające... :D
Problem z Baron13 jest taki że robi tylko zdjęcia testowe na miarę prekursorów fotografii dlatego nie może zrozumieć jak to jest ze ktos kupuje sony i robi najlepsze zdjecia dotychczas.
@Soniak10: jak tam, zacząłeś już robić zdjęcia? Czy nadal blokuje Cie brak nowych dluhich tele za 10k euro?
Baronie - jest proste pytanie. Jeśli w Canonie 5DsR z szumem jest tak dobrze ( lepiej niż w chwalonym za to D800) to dlaczego producent ograniczył ISO do wzbudzającej zdziwienie obecnie wartości 128000 ?
Czyżby zrobił to ze względów marketingowych ?
:)
Jadd75 .
Przeciez nawet dziecko wie ze zapis cyfrowy fizycznie nie istnieje ...istnieje tylko jakas procedura dla jakiegoś urządzenia ..
Testowałem kilka wywoływarek Raw ( nie twierdze ze jestem w tym ekspertem ) i wróciłem do formatu dng photoshopa ..a przyczyna była prozaiczna podgląd tego formatu w przeglądarce Adobe Bridge i to w dość starej wersji oprogramowania ..
ale ja to ja ( mam swoje nie przystające do obecnych czasów zwyczaje ) ...
Natomiast co do innych to nikt nikomu nie broni testować różne oprogramowanie ;
Ważny temat nie dotyczący tylko tego testu.
Czyli porównanie wywoływarek RAW.
Poproszę o taki właśnie test.
Bo rzeczywiście trudno oprzeć się wrażeniu że coś gdzieś działa inaczej.
Jak wiele metodologia wpływa na test, wie samo Optyczne. Bo w przypadku testu dynamiki piszę wprost że testy od... są robione inną metodologią i porównywać ich ze starymi wynikami wprost się nie da.
Stąd trzymanie się do testów aplikacji DCRAW.
Natomiast, tak jak tutaj użytkownicy piszą, większość z nas używa LR albo CR w PS. Część osób używa DxO mniejsza ilość tych mniej znanych programów.
Wydaje mi się że warto by było zrobić wielki test oprogramowania. z wykorzystaniem RAWów z tak np 10-20 aparatów. Oczywiście to była by na prawdę duża sprawa. Ale mogła by pomóc.
Ja osobiście wykorzystuje LR więc teoretycznie dla mnie wyniki z optycznych są niemiarodajne.
W kwestii formalnej: nie ma firmy Sony Polska. Jest Sony Europe Limited, oddział w Polsce.
Dopóty Arek będzie stosował taką wołarkę dopóki Canon będzie w niej lepszy. Koniec. I nikt mi nie powie, że będzie inaczej. No chyba, że Arek zmieni system lub kluczowego dostawcę prezentów ale na to się nie zanosi. Ale takie są prawa rynku. Trzeba to zrozumieć - przecież wchodzimy tu za darmo (no prawie bo czytamy reklamy)
Cały świat pokazuje, że jest zgoła inaczej niż twierdzi Arek a jeżeli ktoś twierdzi, że canon (dowolny) szumi mniej od A7R2 to patrzy TYLKO na "testy" Arka albo jest poważnie ŚLEPY. Porównania innych portali pokazują, że A7R2 w kwestii szumów deklasuje konkurencję a jedynie A7S nawiązuje rywalizację. A no może być tak, że Canon sponsoruje tylko Arka a reszta świata jest sponsorowana prze Sony. Wtedy nie wiemy nic. Ale to absurdalna teza :)
Ale tego testu nie robił Arek... :)
Z tym "deklasowaniem" to zresztą też jest spora przesada, natomiast faktem jest, że ta matryca jest ewidentnym krokiem naprzód w porównaniu z 36-megapikselową poprzedniczką.
Jakoś tak wyszło, że jego najbardziej utożsamiam z Optycznymi.
Jeżeli przy większej gęstości (Nikon, A7R) szum jest mniejszy to jest dla mnie deklasowanie. Canon jest wyraźnie gorszy od A7R2. Wg wszystkich innych. Wg optycznych jest najlepszy. Nic co by mnie zdziwiło :)
@Szabla
I w kazdym kraju UE zaczynacie od znaczaco roznej ceny, Europe Limited...banda
@dARTi: Ja mam wrażenie, że "cały świat" potwierdza wyniki testów na optycznych:
link
link
Gdzieby się nie zwrócić, Canony :-)
Szkoda tylko źe za marką nie idzie jakość wykonywanych zdjec co widac po fotach prezentowanych na kilku forach ;-)
@ero: Mogę powiedzieć coś trochę mocniejszego w stosunku do systemu zastosowanego przez Sony: w pewnych kombinacjach sprzętu i warunków bardzo mocno utrudnia on zrobienie zdjęcia. tak bardzo, że praktycznie tych zdjęć się nie spotyka. Zupełnie inną rzeczą jest subiektywnie odczuwana wartość zdjęcia a zupełnie co innego techniczne możliwości. Mamy obiektywny wskaźnik: są lub nie ma zdjęć. Nie ma , więc można powiedzieć, tak znakomity aparat, ale nie do fotografowania :-)
Napisał ten który z marką Sony ma tyle wspólnego, co wyczyta w necie..a resztę sam dopowie. Tak nawiasem, to powinieneś poczytać kilka poradników (np.B.Petersona) na temat kreatywnej fotografii, gdyż to co prezentujesz jest sztampowe i bez polotu.
@baron13
Pamietamy Twoją kompromitację gdy ktoś tutaj podlinkował saturna wiec zastanow sie zanim znowu nieroztropnie cos palniesz
@jausmas: Ciekawe na czym miała polegać ta kompromitacja? Napisałem, że na przykład używanie obiektywów lustrzanych jest trudne, ale nie jest niemożliwe. Dokładnie to pokazuje przegląd netu. Teoretycznie przeróżne funkcje wspaniałego wizjera optycznego mają ułatwiać genialnie robienie zdjęć z manualnymi obiektywami, a praktycznie jest tak, że choćby smużenie przeszkadza na tyle, że ludzie dają sobie spokój.
@pantoney: Jak ponoć mówili przaśni Rzymianie coś jest "ad rem", albo "ad personam".
A ja uważam że LAEA 4 i komplet kilku maf - ów to bardzo rozsądne rozwiązanie - tyle że przy tej rozdzielczości nie wszystkie będą sobie radzić, celofan ma dodatkowo tą zaletę że zatrzymuje większość pyłków daleko od matrycy , a sam odchylony jest w drugą stronę niż w lustrzankach i zauważyłem że jest to dodatkowa ochrona przed pyłem , który zatrzymuje się pod lustrem.AF w tym adapterze jest szybki i bardzo celny , przynajmniej z tymi szkłami , które mam.Cena adaptera wysoka , ale za to minolty są tanie i naprawdę dobre.Natomiast cena A7IIR jest zdecydowanie przesadzona , choć może to nasza waluta jest tak słaba , nie mówiąc o potencjale nabywczym narodu.
Albo baron ma cos wspólnego z firma canon( plac a mu za obronę systemy) albo powinien w trybie natychmiastowym skontaktować się z okulista. Sory za mocne slowa ale golym okiem widać ze w jakości obrazka canon jest daleko za sony ok może i Sony wyostrza foty na -3 ale nie zmienia faktu ze foty z Canona sa w porównaniu do Sony ,,mydlane". Przyklad z testem body Nikona ewidentnie pokazuje ze wolarka nie ogarnia i trzeba być ślepym aby tego nie zauważyć az dziwnie się ze optyczne dalej korzystają z tej wolarki bo jeżeli sprzet jest niesprawny i powoduje takie przeklamania dopuszczają się bledu nadmiernego czyli najgorszego w miernictwie. Sory baron ale twoja ukochana marka twozy gorszy obrazek od tej znienawidzonej. Świat nie kończy się na optycznych a to ze większość używa Canona świadczy tylko o tym ze kiedyś canon byli najlepszy ludzie maja świetne obiektywy warte dziesiątki tysięcy dolarów i nie opuszcza Canona tylko dla tego ze Sony ma trochę lepszy obrazek. Na razie różnica jest za mala aby to mialo sens. A co do jakości body to chyba nigdy wersji 2 a7 nie miales w ręku bo gadasz kapletne glupoty. Jak to jest ze czlowiek o takiej wiedzy która posiadasz i często się chwalisz gada takie glupoty...
@jausmas: różne kraje, różne ceny. To nie Sowiety. :-)
Dokladnie z la-ea4 mamy pod względem af normalna lustrzanke a co do OVF ,,genialnie" ulatwiajacego ostrzenie w manualu? Padlem, ledwie w talem dawno większej bzdury nie slyszalem raz kolejny udowadniasz ze nie masz kompletnie pojęcia o czym mówisz i nigdy nie uzywales EVF. Dam ci rade przestan się skompromitować i zejdz ze sceny z resztka godności...
@ciszy
"Jak to jest ze czlowiek o takiej wiedzy która posiadasz i często się chwalisz gada takie glupoty..."
To lepiej poczytaj teksty barona sprzed kilku lat. Wiedzę którą teraz operuje zaklasyfikowałbym raczej jako sztukę udawania eksperta.
@ciszy: Wybacz, ale opinie co lepszości czy gorszości obrazka mozna jeszcze chyba dla dodania mocy argumentom okrasić żarliwym "jak Boga kocham". To są wszystko subiektywne oceny. Staram się używać argumentów obiektywnych, np pomiarów. Co jest z tymi nieszczęsnymi programami konwertującymi z rawów, to warto zerknąć do dyskusji pod informacją o tym Canonie 120 megapikseli. Myślę, że można by to wyjaśnić dokładniej nawet prościej, ale przedstawione argumenty dobrze tłumaczą dlaczego faktycznie mamy do dyspozycji dwa przeciwne sobie wyniki pomiarów. A stosunek do marki Sony mam myślę zupełnie obojętny. Dostawca sprzętu jak każdy inny. Jak wyszedł model z iso 400 000 zastanawiałem się nad zakupem korpusu. A dlaczego nie? Zrezygnowałem tylko z powodu faktycznej jakości obrazka.
Zgadzam się, że ludzi w Canonie trzyma kompletność systemu. To także. Lecz chyba równie ważne jest to, że jeśli nawet wedle mojej złośliwej wyobraźni produkuje jakiś model dla typowego sprzętowego onanisty, to z myślą o robieniu zdjęć. Bezwartościowych ale genialnych technicznie. No i faktycznie Canon 50 megapikseli da jak do tej pory największą rozdzielczość z małego obrazka.
Canon robi sprzęt do zdjęć. Tak poniekąd skompromitowałem się, wyklinając wielokrotnie, że nie ma trybu pojedynczego błysku w korpusach. Manual emituje błysk sterujący i dalej wyzwala lampy z fotocelą przed otwarciem migawki. Ale Canon zrobił jednak sprzęt do robienia zdjęć, wystarczy użyć blokady ekspozycji i można po pierwsze uwzględnić w pomiarze światła zewnętrzne lampy, po drugie przy wciśnięciu spustu migawki po zablokowaniu ekspozycji będzie już tylko jeden błysk. Tak, mogli by w menu dodać punkt "pojedynczy błysk". Nic nie szkodzi, ale takie paskudy, jak wypisywałem to oni nie są, żaby uniemożliwić współpracę np z żarówkami błyskowymi. Tną klienta na kasie, robią drogi jak diabli sprzęt, ale to nie jest zwis ozdobny męski, to jest takie samo obłe, czarne, brzydkie, z technicznie zacofanym wizjerem, ale do robienia zdjęć. Tak rzucam klątwy na politykę firmy, która ma fanaberie i części szklarni nie odnawia, zamiast zająć się dynamiką matryc i bandingiem na wysokich iso, mnoże diabli wiedzą dla kogo piksele. Tak pchają do wszystkich szkieł stabilizację, bez sensu, mam porównanie z Sigmą. Tak, mogliby dać focus peaking, działa czy nie, kilka linijek kodu i by było. Mają swoje za uszami, ale robią sprzęt nie tylko do noszenia i podziwiania, do tego brzydki czarny, każdy model tak samo.
Obawiam się, że jeśli chodzi o techniczną jakość, to mamy tylko NiC. Można ignorować fakt, że ludzie wybierają sprzęt tych dwu firm, można wynajdować różne argumenty, ale jeśli dodamy do tego jeszcze wyniki pomiarów, to chyba warto się zastanowić, czy aby jednak nie jest coś na rzeczy
Gdyby brać pod uwagę wyniki większości to Sony wygrywa w obrazowaniu. Co do jakości mechanicznej no cuz sonym nie powbijasz gwoździ tak jak canonem i nikonem no ale jak by nie patrzy w normalnym użytkowaniu nic Sony zarzucić nie mozna ( magnezowa uszczelniona obudowa).Powiem tak każda firma ma swoje wady i zalety ale powiedzieć o Sony ze się nie liczy nie można powiedzieć dla mnie te firmy CNS SA na bardzo podobnym poziomie.
@Szabla
w jakim kontekście używasz słowa sowiety?
chcesz poklikać o kulturze trzęsącej wiśni?
są takie słynne zdjęcia ktore każdy powinien obejrzeć i zapamiętać zanim zacznie kształtować swoje poglądy o tym wyspiarskim kraju. są dosyć drastyczne....mimo iż ogólnodostępne np. poprzez wikipedię.
dwa pojęcia które trzeba wygooglać i głęboko zakodować to Nankin i Unit 731, a co do fotografii to... uwaga bo bardzo drastyczne....ale ulubionym zajęciem japończyków było robienie sobie zdjęć w chwili obcinania głów ludności miasta Nankin albo masakrowanie kobiet lub nabijanie dzieci i bezbronnych jeńców na bagnety. Jest kilka zdjęć które są popularne.....jakoś nie darzę sympatią japończyków i myślę, że karma wraca, a Chiny są obecnie coraz silniejsze.... Jeśli ktoś ma wątpliwości to warto sobie wygooglać....przepraszam ale są tak drastyczne, że nie podlinkuję tego bestialstwa z kraju trzęsącej wiśni
@ciszy
od kilku lat korzystam wyłącznie z EVF. czytaj ze zrozumieniem...
@ciszy: W sprawie większości: gdzie ta większość? Obawiam się, że np większość i to większa, znaczna większość tak zwanych zawodowców, wybiera Canona. Zapewne przez gorszy obrazek :-) Co widać w danych sprzedaży, albo procencie zdjęć nagrodzonych w WPF. Jeśli chodzi o inne cechy, wytrzymałość, raz się skąpałem z niczym diabeł z Pani Twardowskiej w strumieniu po uszy z EOS-em 30, wytrzepałem wodę, wyciągnąłem film i po wysuszeniu na kaloryferze działa jak dawniej. Z cyfrakami uważam od tamtej pory. Porównanie mam z Zenitem, którym faktycznie gwoździa da się wbić. Nie ma porównania z Sony, twierdzę natomiast, że w noszeniu Canona nie ma nic prestiżowego. Wręcz przeciwnie leziesz na imprezę, to ochroniarze haltują na wszelki wypadek, bo to przedstawiciel stonki, która zaraz wlezie gdzie nie wolno. Równego prestiżu dodaje pół litry wystające z kieszeni.
Nigdy nie mówiłem, że Sony się nie liczy. Złości mnie to że Sony nie potrafi pogonić kota NiC przez swoje dziwaczenie. Złości mnie także uparte dorabianie ideologii do faktów. Można przyjąć, że Sony A7R II miał być aparatem z wysoką rozdzielczością. To nie wyszło bo nie pobił nawet NIkona z matrycą mniejszej ilości pikseli. jako aparat przeznaczony do robienia ślicznych zdjęć produktów, krajobrazów, czy w modelingu, przegrał z Canonem, który ma i większą rozdziałkę i w zakresie czułości do tego iso, co mu zrobili 12800, mniejsze szumy. Na starcie, jeśli miałbym brać pod uwagę jakąś firmę z poza NiC to Pentax, bo choćby nie dziwaczy z wizjerami i puszki nie są projektowane pod kątem wygryzienia obcych obiektywów.
Jestem zwolennikiem mówienia sobie prawdy i chronienia własnego interesu, nie posiadania ukochanej firmy. Ostatnio kupiłem YN565EXII jako trzecią lampę. tak, czytałem Twoją recenzję Ależ mam 580 EXII Canona i jest świetna, tylko, że nie potrzebuję kolejnej równie cudownej z funkcją master. Mam świadomość, że niektóre rzeczy od Canona są pod 5 razy droższe od za sam znaczek i że nic nie wskazuje, bym dostawał cokolwiek więcej niż znaczek.
Tak aparatem z pewnością można robić świetne zdjęcia. Wątek dalej qbic zaprezentował świetną odważną galerię robioną 7AS. Tylko, że te zdjęcia nie mają prawie nic wspólnego ze sprzętem, ale wszystko z tym, co w głowie. Współczesny sprzęt nawet kiepskiej jakości daje ogromne możliwości. Wczoraj łaziłem z potrzebą zadziwaczenia z C500d i Canonem 50mm f/1,8. Miałem potrzebę małej GO i ustawiłem sobie przesłonę 2.0 . Obejrzałem fotki i już wiem: ZA MAŁA przesłona. Kiepski sprzęt ma parametry zwykle przekraczające nawet wydumane potrzeby. Co nie zmienia fakty, że jak się idzie do sklepu, to nie kupisz czegoś droższego o złotówkę z tymi samymi parametrami. Lampę kupiłem w sklepie który był tańszy o 10 zł od konkurencji.
Edit: maiło być Nie maM porównania z Sony
Baron13 ..a teraz załóż buty (marki którą wybrała większość) i idź na dwór, nie zapomnij powiesić Canuna na szyi, w przeciwnym wypadku nikt nie potraktuje Cię serio :D
Oto dlaczego te punktacje są bez sensu... W zasadzie różnice między tymi aparatami są nieduże. A np. powiedzmy że a7r2 ma trochę gorsze szumy wg tych cyferek chociaż zdjęcia linkowane trochę wcześniej pokazują że zdjęcia z sonego są lepsze. No ale powiedzmy że są trochę gorsze, o ile? 0.5ev? No nawet niech będzie 1ev. Sama stabilizacja sonego daje 3.5ev. Gdzie te punkty są dodane? Przecież to jest warte co najmniej z 5 punktów! Z ISO3200 można zejść na ok. ISO300 i mieć dalej tak samo nieporuszone zdjęcie. Wiadomo że nie zawsze się to przyda ale nie trzeba mieć stabilizowanych szkieł, a i mamy stabilizację z każdym niesystemowym...
Co z wielkością body? Najmniejszy przy konkurentach, 30-35% lżejszy! Też warte kupę punktów ale nie, traci jeszcze na ergonomii bo ma mniej miejsca na guziki czy jakieś inne pierdoły...
Gdzie punkty za możliwość podpinania każdego szkła? Samo to jest warte 10-15 punktów. Przecież to ogromna przewaga nad konkurencją że można podpiąć konkurencyjne szkła (z coraz sprawniejszym AFem) czy ciekawe starocie... A znając życie jeszcze stracił bo ma mniej systemowych od konkurentów.
Najwyższy czas wprowadzić do polszczyzny nowe określenie: "baronowanie" :D
Nie rozumiem czemu niektórzy za aparat udany uważają koniecznie aparat "profesjonalny" , co to znaczy - jakie są kryteria?
Wiem jedno - lustra to bardzo fajne aparaty - ovf jest nieoceniony w niektórych przypadkach , jednak przerażający jest trend wzrostu wagi i gabarytów na przestrzeni lat , oczywiście nie myślę tutaj o seriach z dużą ilością zer bo to raczej symulatory luster.
Co by nie mówić sony A7 serii dwa mają optymalną wagę i gabaryty i szczerze nie zamienił bym go w życiu na topowe lustro , właśnie ze względów ergonomicznych , nawet kosztem nieco gorszego obrazowania , gdzie różnice są z kategorii zagadnień filozoficzno-koncepcyjnych.
Może zabrzmi to jak bluźnierstwo ale dla mnie jest to w tym momencie najlepsza pozycja pełnoklatkowa na rynku , dla miłośników hobbystycznej i artystycznej fotografii.
@jausmas
Odnośnie EVF to nie było do ciebie tylko barona:) Czytam i ty czytaj ze zrozumieniem:)
Baronie normalnie bym takiej fotki nie pokazał ale zrobię to dla ciebie gdyż stworzona została z myślą o tobie tylko nie wiem jak ja dałem radę zrobić to przy użyciu tej nędznej a7 i EVF i manualnym szkłem:)
link
Co do używania canonów powtórzę się ludzie mają zbyt wiele szkieł canona aby zmieniać system. Poza tym różnica w obrazowaniu jest na razie za mała aby była powodem do zmiany systemu i sprzedaży wszystkich szkieł.
Co do sprzedaży to można poezje na ten temat pisać.
Często słyszę od ludzi którzy nie znają się na sprzęcie gdy są zapytani jaką lustrzankę byś kupił to odpowiadają canona bo są ponoć najlepsze, a widziałeś kiedyś zdjęcia z canona, nikona, sony czy czegokolwiek, porównywałeś czy coś? Nie. Wiele osób kupuje coś nie mając o tym pojęcia, kupuje bo tak ludzie mówili że to jest dobre...
Sory ale sława i popularność wpływa na sprzedaż. Tak canona 8 lat temu był jak dla mnie najlepszą marką, teraz jak dla mnie nie jest (jest na podobnym poziomie jak NiS ale powoli spada przez swój brak innowacyjności).
Lustrzanki są duże nie dla tego że muszą, ale ponieważ producenci tak sobie założyli. Nawet pod koniec czasów analoga były wielkie, wystarczy jednak sięgnąć trochę wstecz i wtedy zestawienie wygląda tak link
Pakowanie do środka elektroniki nie musi wcale tych gabarytów zwiększać, co wyraźnie pokazała Leica. Problemem są więc nie gabaryty lustrzanek, ale gabaryty współczesnych lustrzanek.
Alez ..Panie Janie ..
to brzmi całkiem rozsądnie pod warunkiem ze nie traktujemy produktów Sony jako rozwiązania pełnosystemowego bo co z tego ze Sony będzie miało dłuższe obiektywy skoro wszelkie atuty " małości " ten system posiada z krótkimi obiektywami
Tak wiec racja jest po stronie Barona ze sa dwa systemy z prawdziwego zdarzenia i tyle ..
Ale racja jest tez taka ze czasem warto mieć coś mniejszego ...osobiście kupiłem analoga z bagnetem k ( bardzo mały korpus ) i czekam na ruch Pentaxa w temacie FF ..ale nie każdy jest tak cierpliwy jak ja więc rozumiem podejście innych osób ;
Dla mnie priorytetem jest wymienność szkieł miedzy cyfrą a analogiem ...dlatego kompatybilność wsteczna ma dla mnie znaczenie ;
Oczywiście ktoś powie ze są przejściówki ..ale w cenie lustrzanki która właśnie nabyłem ;
A Barona naprawdę rozumiem ...co do Arka i tego ze bierze kasę za promowanie firmy ..to nie mówcie głupot ..bo jak widać kolega Arek wrzuca test na portal i mało się wypowiada ...
A co się dzieje potem ...? Czysty marketing ; Trochę przyzwoitości !
SKkamil "Tak wiec racja jest po stronie Barona ze sa dwa systemy z prawdziwego zdarzenia"
Taa, jasne, bo Leica M, czy S, to nie systemy "z prawdziwego zdarzenia", podobnie jak Hasselblad H, czy P1/Mamiya, nie wspominając o plebejskich świeżakach, typu Fuji X, czy MFT... To są bzdurne i szkodliwe stereotypy.
"osobiście kupiłem analoga z bagnetem k ( bardzo mały korpus ) i czekam na ruch Pentaxa w temacie FF"
Skoro masz poglądy zbliżone do naszegp bajkopisarza, to zawiedziesz się zarówno ceną, jak i "nadmiarem" pikseli.
"Dla mnie priorytetem jest wymienność szkieł miedzy cyfrą a analogiem ...dlatego kompatybilność wsteczna ma dla mnie znaczenie"
Nie ma bardziej "kompatybilnych wstecznie" (i poprzecznie) tworów, niż bezlusterkowce.
"A Barona naprawdę rozumiem"
Nawet mnie to nie dziwi, bo podobnie jak on, często przeczysz sam sobie.
Jak dla mnie tabela punktowa pomiedzy canonem , sony i nikonem jest smiechu warta i naprawde nie ma sensu brac jej pod uwage.
Canon, Nikon i Pentax swoją długą obecnością na rynku foto i silną wzajemną relacją biznesową z tym środowiskiem w pewnym sensie gwarantują wieloletnią ciągłość swoich systemów. Z Sony już nie jest tak różowo bo to bardzo elastyczna korporacja, która szybko odcina się od tych gałęzi z których profity zaczynają spadać poniżej zakładanego poziomu albo są takie prognozy.
@jausmas
hmm, z mam obiektyw Minolta 135/2.8 z 1977 roku na mojej Sony A7. Pasuje, działa świetnie. Jak na razie nikt od niczego się jeszcze nie odciął. Co najwyżej od problemu ostrzenia na nieskończoność.
@SKkamil "Tak wiec racja jest po stronie Barona ze sa dwa systemy z prawdziwego zdarzenia"
Bardzo ciekawa teoria może powinieneś zmienić nick na baron14?
Zaletą a7 jest kompaktowa budowa ale nic nie stoi na przeszkodzie aby założyć la-ea4 czy jak w nowej a7r2 jakąkolwiek przejściówkę i mieć aparat na poziomie dobrej lustrzanki. Uwierz mi podpinałem do a7 szkła po 1,5kg ok może nie było tak super jak z typową lustrzanką ale było jak najbardziej ok.
@jausmas
A system sony to jest młodziutki? Chyba zapomniałeś o obiektywach minolty które mają nawet po 30 lat. Rzeczywiście młodziutki systemik.
Porównywanie 1:1 ergonomii obudowy bezlusterkowca do dużej profesjonalnej lustrzanki...... to śmiałe porównanie ;)
Nikt nie śmie porównywać nawet a7 do np canona 5dmk3 z gripem pod względem wygody trzymania. Z drugiej strony to niby wygodniej ale kogo będzie bardziej boleć ręka po kilku godzinach focenia? Dwa kogo bardziej będą boleć plecy na górskiej wspinaczce? Na krótką metę jest ok dużo wygodniej lepiej fajniej niby ale jak spojrzymy w trochę szerszej perspektywie to już tak kolorowo nie jest.
@ciszy: jak widać nie możesz ludziom darować zdania odmiennego od własnego. Argumentujesz zaś na zasadzie "a u mnie jest inaczej". Ja nie pisałem o sprzedaży na zasadzie rozmówek z pojedynczymi osobami. Z jakiś powodów różne statystyki pokazują, że u zawodowców Canon dominuje. Choćby statystyka nagrodzonych w WPF. To nie jest moje odczucie to jest fakt. Pokazuje także inny fakt do sprawdzenia: nie widać cudownego wpływu EVF na posługiwanie się obiektywami manualnymi. Ty pokazujesz jedno zdjęcie, ja mam ich mnóstwo.
I akurat to Twoje nie jest z Maksutova. Lecz to jest tak jakby ktoś pokazał, ze można przejść po linie. Można, ale normalnie ludzie nie chodzą. Dlatego opowieści o wynalazkach typu focus peaking, radościach z EVF powinny być podparte galeriami z wieloma zdjęciami.
Dodam na wszelki wypadek, że nie uważam, że aparaty sony są do luftu. Do kitu jest ich strategia marketingowa. Produkt, który wprowadza się na rynek musi mieć coś wyróżniającego. Pentaksy mają np niezłą cenę, współprace z obcymi obiektywami, stabilizacje, wysokie iso. W przypadku Sony nie ma takiego haczyka na klienta. Czego się nie tknąć, jest gorzej od konkurencji, go tego dziwaczenie. Brak zwykłego wizjera odstrasza na dzień dobry na przykład ptasiarzy którzy muszą powisieć na aparacie. Dlaczego nie ma tego rozwiązania co jest w Fuji, raz OVF raz EVF?
Obawiam się że różnica pomiędzy Sony i NiC tkwi w tym, że w starych firmach jest archaiczny system planowania i projektowania nowych produktów. Tam duży głos mają fotografowie. W Sony mam wrażenie są jacyś "wizjonerzy". Skutek jest taki, że wychodzi produkt, który nie jest konkurencją
@baron13 "Z jakiś powodów różne statystyki pokazują, że u zawodowców Canon dominuje. Choćby statystyka nagrodzonych w WPF."
Agencje nie wymieniają sprzętu aż tak szybko, a już na pewno nie cały. A zarówno zawodowcy, jak i amatorzy z dużą bazą własnego sprzętu używają tego, co już mają i co im wystarcza, a nie tego, co jest aktualnie najlepsze, stąd bardzo duża inercja tego rynku. Pomijając już, że WPP jest od lat powiązane z Canonem.
"Pokazuje także inny fakt do sprawdzenia: nie widać cudownego wpływu EVF na posługiwanie się obiektywami manualnymi (...) opowieści o wynalazkach typu focus peaking, radościach z EVF powinny być podparte galeriami z wieloma zdjęciami."
Baron, weź że sobie przejrzyj flickra pod tym kątem i przestań p...ć farmazony.
"Pentaksy mają (...) współprace z obcymi obiektywami"
Że jak? Może wg. Ciebie lepszą niż bezlustra Sony? :P
"W przypadku Sony nie ma takiego haczyka na klienta. Czego się nie tknąć, jest gorzej od konkurencji, go tego dziwaczenie."
Nie no skąd - jedyny na rynku bezluserkowiec FF (chyba, że do takich zaliczysz też dalmierze Leiki), w dodatku korpus występujący w trzech uzupełniających się odmianach, z jednymi z najlepszych matryc, ze świetnym systemem AF (i do tego AF działającym ze szklarnią z trzech systemów), ze stabilizacją, rozbudowanym trybem filmowym i możliwością podpiecia w zasadzie każdego obiektywu o odpowiednim polu obrazowym. Do tego uszczelnienia magnezowy korpus i całkiem spore możliwości konfiguracyjne, przy bardzo niewielkim rozmiarze korpusu. No, kompletnie żadnych "haczyków" i nie ma czym przyciągnąć klienta... :P
"Brak zwykłego wizjera odstrasza na dzień dobry na przykład ptasiarzy którzy muszą powisieć na aparacie."
Ptasiarzy to najbardziej odrzuca raczej kwestia systemowych tele, chyba, że siebie uważasz za "ptasiarza"...:D Tak, w fotografii przyrody z prawdziwego zdarzenia (nie wron na dachu :P) problemem póki co będzie przede wszystkim zasilanie, ale nie jest to problem nie do rozwiązania w przyszłości.
@jaad75 - przecież Sony ma 70-400,300/2,8 i 500/4...ale jednak 99 % ptasiarzy i tak używa NiC.
karp1225, ale nie natywnie do FE. Poza tym podobne obiektywy, o ile się orientuję, taniej wychodzą właśnie w NiC, a zwłaszcza w C. Przy cenach obiektywów z przyrodniczo-ptasiarskiego zakresu, kwestia korpusów, do których się je podpina schodzi na dalszy plan. Całkiem jednak możliwe, że gdy problem zasilania zostanie definitywnie rozwiązany, a AF z obiektywami z mocowaniem Canona będzie jeszcze poprawiony, szkła EF będą coraz częściej spotykane przypięte do korpusów FE.
Choć akurat osobiście w nie za bardzo widzę zalety bezlusterkowców w tym segmencie fotografii - mówię raczej o ogólnym trendzie który wcześniej, czy później doprowadzi do całkowitej marginalizacji lustrzanek.
Puszka do przyrody musi byc duża,pancerna i ergonomiczna a do tego miec wydajne baterie.Osobiście nie wyobrażam sobie focic bezlustrem w zimowej czatowni w rękawiczkach i przy -10 stopniach.
Ja też sobie nie wyobrażam (zwłaszcza, że nie zajmuję się tego typu fotografią ;)), ale po pierwsze, bezlusterkowiec wcale nie musi być mały, a po drugie, zasilanie to problem na dziś, niekoniecznie na jutro. Pomijając już fakt, że wyparcie lustrzanek z mainstreamu nie będzie od razu oznaczać wyparcia ich z absolutnie wszystkich segmentów fotografii. Osobiście, póki co zdecydowanie wolę OVF i używam lustrzanek, ale trudno nie zauważać gdzie jest przyszłość.
Nie wiem baronie jesteś jak wrota zamknięte na klucz i 10 tys zamków nie da się ich otworzyć i wpuścić odrobinę wiedzy z poza pokoju zamkniętego tymi drzwiami. Z kimkolwiek nie rozmawiałem każdy widzi wiele zalet bezlusterkowców i zalet EVF itp. Ty nie widzisz żadnej. Teraz tak czy ty się mylisz czy myli się ileś tam set tysięcy czy milionów użytkowników bez luster w tym sony. Teraz tak optyczne pokazuje że sony ma więcej szumów ale jednocześnie widać że wołarka robi masakrę z zdjęciami z nikona ewidentnie widać że coś jest nie tak bardzo dużo osób to widzi i jest tego świadoma ty nie. Zdjęcia wołane w każdej innej wołarce pokazują że foty z sony są mniej zaszumione ty tego do siebie nie dopuszczasz. Na kilku innych profesjonalnych testach (uwierz świat nie kończy się na optycznych) pokazane jest jak byk że canon szumi mocniej od sony. Weź sobie rawa z canona i sony i sam wywołaj w np LR i sprawdź nawet jeżeli LR coś poprawia to tak samo poprawi canona jak i sony więc efekt wyjściowy nie będzie przekłamany. Baron dopuść do siebie cokolwiek. Setki razy przytaczane były zalety bezluster a ty dalej swoje że bezlustra nie mają żadnych zalet co się nie tkniesz wszystko gorsze.
Czyli uważasz że miliony użytkowników bezluster którzy wybrali np sony albo przeszli z innego systemu do sony mylą się a tylko ty masz racje bo używasz jedynego słusznego systemu i robisz nim wyjątkowe foty wron którymi się wszyscy zachwycają...
Dalej sądzisz że masz racje? Czasem warto pochylić głowę i posłuchać innych i miej przy tym swoje zdanie ale nie ograniczaj się tylko do niego
A tak na marginesie nie chce mi się wysyłać do netu kilku GB fot tylko po to aby tobie coś udowodnić.
@karp1225
"Puszka do przyrody musi byc duża,pancerna i ergonomiczna a do tego miec wydajne baterie."
Zaciekawiło mnie "duża" - żeby się było czym od dzików oganiać?
W dyskusji o parametrach technicznych proponuje przestać używać ( tutaj) argumentu o większości zawodowców. To jest jasne i oczywiste że Canon ma ponad 70% rynku - z wielu powodów a przedewszystkim dlatego że na początku ery cyfrowej miał najlepsze matryce.
Jeśli ktoś ma sprzętu za 20 k$ i więcej to nie zmieni tak łatwo systemu ( nie wiem też na ile Sony i reszta ma programy serwisowe dla profi równorzędne z CiN )
Dodatkowo już od dłuższgo czasu wiadomo że każdym aparatem obecnie da się zrobić technicznie dobre zdęcja.
Dlatego też różnice są widoczne tak naprawdę tam gdzie kiedyś się zdjęć nie robiło ( np powyżej 6400 ISO, albo tam gdzie królował dotychczas MF )
To Sony ma prawie wszystko na wystarczająco wysokim poziomie aby powalczyć z najlepszymi a niektóre parametry nawet wyraźnie lepsze ( 4K ) - pytanie jest tylko o cene. Bo 4k zrobimy takzek nie gorsze z GH4 - to zresztą przykład tego że kiedyś droższy Panasonic mo obecnie jedną z najtańszych ofert. Za 14 tyś można zestawić naprawdę niezły zestaw m43 albo np z NX1. Myślę że cena D800E wyznacza obecnie górny pułap sensownych wydatków na sam aparat ( poza zawodowymi reporterami - ale to jest mniej niż 1% rynku)
@jaad75: Jak to z argumentacją jest? Odezwał się baron13 więc wiadomo :-) Nie wlazłem na flicjra ale napixelpeeper.com. Tamże w kategorii zdjęć zrobionych Samyangiem 500mm f/8.0 znalazłem na 264 jakieś 28 zrobionych Alphami Z czego 10 alpha 290 kilka alpha 200 Sony A900... Jak mi się zdaje, Aparatu Sony z EVF nie wyhaczyłem. W kategorii Samyang 500mm f/6,3 na jakieś 550 zdjęć znalazłem chyba jedno Sony. Cóż zaraz się dowiem że ta strona to kant d... stłuc i żadnej statystyki nie ma, aliści gdyby mnie kto pytał, to musiałbym mu powiedzieć: stary w Sony się nie pchaj, jeśli myślisz o robieniu zdjęć tanimi tele. Ten focus peaking może jest dobry dla krótkich manualnych szkieł, ale jak nie chcesz mnie przeklinać, kup sobie Canona, bo da się podpiąć szkła od Nikona Pentaksa i M42, a jak phottix robi jakąś innowację, a yongnuo wypuszcza jakąś lampę czy obiektyw, to najpierw pod Canona.
I to jest prawdopodobnie powód dla którego firmy trzymają się systemu canon i nie zamierzają na razie na nic innego go wymieniać.
Nie ma haczyka na klienta. Jeśli weźmiemy ten aparat to w kategorii dla mnie tajemniczej gdzie potrzebna jest mordercza rozdzielczość przegrywa i NIkonem o mniejszej matrycy i Canonem. Jest prawie tak drogi jak lepszy od niego Canon i droższy od Nikona. Mogę się domyślać, że w tej kategorii (może modeling, może foto produktowe) nie używamy z definicji wysokich czułości. Ale w obszarze gdzie aparat ma sobie poradzić w trudnym świetle, Sony nie da rady ani C5dm3 ani nawet C6d bo jest od niego prawie 3 razy droższy i za pozostałą kasę można dokupić szkła które korpus podciągną o klasę wyżej.
Dziwaczenie z EVF załatwia zainteresowanie kilku grup na cacy. Musiałbym sprawdzić najpierw czy na wyświetlaczu cokolwiek widać np po podpięciu MTO 1000 i skierowaniu na Saturna, nim zdecydowałbym się na zakup do astro-foto. Bo prawdopodobnie nic nie widać. Cóż, jaad75 będę fotografował wrony na dachu, kominki i inne takie anteny, bo tak mam :-) qbic może sobie pstryknąć po prostu złamane drzewo to ja tym bardziej. Ale to już inna para kaloszy. Sony do robienia znakomitych zdjęć się jak najbardziej nadaje. Sęk w tym, że odrobinę, oceniam, że to jest kilka procent gorzej od NiC. Tylko, że nikt nie zapłaci za sprzęt odrobinę gorszy jak ma pod nosem odrobinę lepszy.
@baron13 "Tamże w kategorii zdjęć zrobionych Samyangiem 500mm f/8.0 znalazłem na 264 jakieś 28 zrobionych Alphami Z czego 10 alpha 290 kilka alpha 200 Sony A900... Jak mi się zdaje, Aparatu Sony z EVF nie wyhaczyłem."
I to, że Ty nie potrafisz sobie wyszukać odpowiednich zdjęć, ma być koronnym argumentem w dyskusji?
"Jeśli weźmiemy ten aparat to w kategorii dla mnie tajemniczej gdzie potrzebna jest mordercza rozdzielczość przegrywa i NIkonem o mniejszej matrycy i Canonem."
Póki co, to wyszło tak Optycznym. Być może, że tak jest faktycznie, że ma minimalnie gorszą rozdzielczość od 36MPix Nikona - nawet jeśli tak jest, nie jest to szczególny problem, bo różnica między 36, a 42 MPix jest bardzo niewielka, ale osobiście szukałbym przyczyn takiego stanu rzaczy w obiektywie użytym do badania rozdzielczości (po wykluczeniu kwestii mechanicznych oczywiście).
"Ale w obszarze gdzie aparat ma sobie poradzić w trudnym świetle, Sony nie da rady ani C5dm3 ani nawet C6d bo jest od niego prawie 3 razy droższy i za pozostałą kasę można dokupić szkła które korpus podciągną o klasę wyżej."
Do słabego światła Sony ma akurat inny model, ale zobaczmy jak A7RII radzi sobie z 5DIII i 6D:
link
" qbic może sobie pstryknąć po prostu złamane drzewo to ja tym bardziej."
Nie chodzi o to co fotografujesz, tylko jak.
"nikt nie zapłaci za sprzęt odrobinę gorszy jak ma pod nosem odrobinę lepszy."
Problem w tym, że mówisz o swoich kryteriach lepszości-gorszości. Dla wielu A7RII będzie miało zdecydowanie więcej zalet niż CiN z podobnej półki. Jak dla mnie, jak pisałem wyżej, brakuje 14-bitowych RAW-ów i dotykowego ekranu - jeśli dodadzą te dwie rzeczy w kolejnej odsłonie, to ciężko będzie mi się oprzeć chęci posiadania tego aparatu, zwłaszcza, że mógłbym z nim używać również większości swojej lustrzankowej szklarni.
"Ale w obszarze gdzie aparat ma sobie poradzić w trudnym świetle, Sony nie da rady ani C5dm3 ani nawet C6d bo jest od niego prawie 3 razy droższy i za pozostałą kasę można dokupić szkła które korpus podciągną o klasę wyżej. "
Pudło - 6d raczej nie jest konkurentem A7II , zresztą to aparat starszy i jednak plastikowy , Sony to inna klasa wykonania. Sony wg mnie ewidentnie atakuje pozycje wyższej klasy luster z pozycji gabarytów - zresztą jeżeli ktoś się uprze to może z niego po podpięciu kilku elementów zrobić sprzęt naprawdę słusznych rozmiarów (np pod obiekywy G , lub tele) i system na to pozwala.
W Sony może korpus droższy , ale masz tanie minolty i inne szkła na śrubokręt , lub sony A , i wszystkie stabilizowane z body - co cenowo może wyjść podobnie a przecież nie musisz kupować drogiej wersji R.
Największa wada jak na razie to pojemność aku , choć są naprawdę lekkie i dwa dodatkowe to niewiele - ale jednak.
Korpus uszczelniony? Ja bym Sony nie wierzył:)
link
Nie mam siły poddaje się prędzej przekonam 5 latka niż barona nawet moja żona która nie interesuje się fotografią że sony wygrywa w szumach itp. Tyle że patrzę np na ten link a nie test z optycznych.
link
Baron sory ale jesteś niemożliwy
Wstaw sobie tam co chcesz czy to będzie 5ds czy co i tak sony jest lepsze przynajmniej w tym teście i bądź tu mądry który test kłamie optycznych czy ten z linku? Jak dla mnie sony lepiej sobie radzi jak ty uważasz inaczej twoja sprawa...nie chce mi się już z tobą dyskutować bo to nie ma sensu...
@ciszy, w tym porównaniu jest ustawione porównywanie po zeskalowaniu do rozdzielczości najniżej rozdzielczego, pamiętaj. 1:1 (a tak porównują Optyczne) wygląda tak:
link
@jaad75: Tylko o jednym: o tych zdjęciach które przekopałem. Chciałem odwołać się do jakiejś sprawdzalnej statystyki, ale wyszło na to, że szukałem i nie potrafiłem znaleźć. No to... trzeba wiedzieć, co to jest próba statystyczna i skąd się ona bierze. Umieć rozróżnić branie próby, od szukania. Trudne?
Znalazłem miejsce gdzie są zdjęcia odpowiadające problemowi o którym mówiłem. W sumie ponad 800 sztuk. Dość by mówić o jakiejś wiarygodnej statystyce. Nie znamy powodu by na tym portalu wykidało bez ostrzeżenia foty z aparatów z EVF. Czyli spodziewamy się, że skład odpowiada w proporcjach temu, co i jak się foci na całym świecie. Wniosek jest zatrważający, wygląda na to, że się Makstovów średnio z EVF nie używa. Pewnie się nie nadaje.
Zasadnicza sprawa jednak w tym by zrozumieć, osobnik próbował znaleźć próbę statystyczną. Znalazł ją.
@Heimo - żeby mój zestaw ( 600/4 VR ) był dobrze wyważony muszę miec duży i ciężki korpus najlepiej z gripem,bo w innym wypadku całośc leci na przód.Nie bez znaczenia jest też położenie przycisków,czym dalej od siebie tym lepiej - ważne jest to przy foceniu na mrozie w grubych rękawiczkach.
baron13, zasadniczo, lustrzane obiektywy Samyanga są tak gówniane, że szkoda się z nimi babrać, ale znaleźć na flickrze kogoś, kto to robi na A7 też nie jest trudno, chyba, że chce się udowodnić swoją bzdurną tezę:
link
karp1225, zawsze myślałem, że zdjęcia jak Twoje robi się ze statywu, a przynajmniej z monopodu?
@jaad75: Obawiam się, ze nadal nie rozumiesz co to próba statystyczna. Podajesz mi linka do jednego faceta, podczas gdy ja sprawdziłem 800 zdjęć. Na dodatek część zdjęć jest zapewne atrakcyjna artystycznie, ale kompletnie nieostra i pozbawiona exifów. Czym robione? Uwierzę na słowo, ale nigdzie informacji nie znalazłem.
A co do tak zwanych gównianych obiektywów, to chyba także nie rozumiesz problemu. Maksutov ma wyraźnie mniejszą GO. Co do owej jak to określiłeś gównianości, to bym dyskutował, bo ludzie robią namiętnie zdjęcia obiektywem w postaci dziurki, ale rzecz jest w tym, że cudowne własności powinny umożliwić wydobyć z tego ale i z tamtego, z wielu manualnych obiektywów trudnych w obsłudze bo były i Nikkory i Canony przynajmniej to, co one faktycznie dają. Jak widać, ledwie widać. Nie wiem czy teza jest bzdurna, czy nie, ale niestety, prawdziwa. :-)
baron13, jesteś niemożliwy ;-) Nie zaprzeczam zasadności istnienia sprzętu jedynie przez swój, jakże wąski i bardzo ograniczony, punkt widzenia.
Te aparaty to na pewno nie jest sprzęt dla mnie, gdyż nie oferują nic ponad to co aktualnie posiadam (albo chciałbym posiadać, ale też rozumiem ludzi kupujących ten sprzęt i używających go nawet w połączeniu z takim badziewiem jak lustrzane samyangi. Bo można i to bez żadnych problemów.
@barod13
Brak mi słów, chłopie a7 jest od 2 lat na rynku z tego co kojarzę a wszystkie inne aparaty są na rynku ile dziesiąt lat? Chłopie pomyśl trochę to na prawdę nie boli stawiasz 10 kolesi metr przed linią startu a jednego kilometr dalej i urządzasz wyścigi a potem uznajesz że tych 10 jest lepszych a ten jeden co miał kilometr się nie nadaje. To że ktoś nie używa danego obiektywu to nie oznacza że się nie nadaje. Mało tego przy małej głębi ostrości spowoduje to ze zaznaczenie focus peakingu będzie albo nie będzie przy szkłach które mają większe GO powoduje że masz dość spory obszar pośredni czyli ostrość na obiekcie jeszcze nie jest ustawiona ale peaking pokazuje że już powoli jest ostro. Im mniejsze GO tym lepiej bo obszar pośredni jest coraz mniejszy czyli albo jest ostro albo nie jest wcale. Jeny ile cię jeszcze można za rękę prowadzić weź wypożycz albo kup sobie a7 weź ze sobą kogoś kto używa już tego sprzętu od co najmniej 6 miesięcy i niech ci palcem pokaże co i jak broń boże samemu się nie baw bo i tak nie zrozumiesz...
@jaad75
Na tym co wysłałeś to co ciekawe wydaje się jak by 6d miało najmniej szumu ale 5dsr i tak ma więcej od a7r2 oraz nikon d810
baron, zalinkowałem Ci pierwszego z brzegu gościa, naprawdę nietrudno znaleźć kilku innych, tylko po co? A Pixelpeeper, to nie jest "próba statystyczna", jak usiłujesz to przedstawić.
ciszy, tak, jasne, tylko chodzi jednak o to, byś miał świadomość na co patrzysz. Porównywarka DPreview jest o tyle wygodna, że pozwala porównywać zarówno na poziomie widoków 1:1, jak i po zeskalowaniu do rozmiaru najmniejszego, czy zeskalowaniu wszystkiego do tej samej wielkości wydruku.
@jaad75 - piszę o wyważeniu na statywie,niezablokowany zestaw nie leci w żadną stronę - fajna rzecz ułatwiająca szybką reakcję podczas czatowania.
Nie zamierzam bronić czy atakować aparatu Sony. Rzecz idzie o metodę dyskusji. Dlaczego czepiłem się zdjęć z Maksutova? Ano chodzi o cudowne właściwości EVF. czy aby rzeczywiści ów focus peaking ułatwia tak skutecznie manualne ostrzenie? Mam takie doświadczenia, że jak Canon czegoś nie daje, to zazwyczaj to nie za bardzo działa. A jeśli się Canon myli, to po dość długim czasie obecności na rynku śmiesznie tanich, oczywiście do luftu, ale dających niezłe zdjęcia obiektywów Samyang, powinniśmy zobaczyć tego rezultaty. Otóż jak se patrzę w net, to widać, co bodaj napisał cube. trzeba powiększyć obraz, aby precyzyjnie wyostrzyć. A jak się ma 500 mm to powiększenie daje 5 metrów zastępczej ogniskowej i o zrobieniu czegokolwiek można zapomnieć. A Pixelpeeper, to nie jest "próba statystyczna"? A dlaczego? Ktos tam wyrzuca zdjęcia z aparatów sony? Powtórzę, aparat wygląda na NIEZNACZNIE gorszy. Jak go ktoś ma nie ma powodu się tłumaczyć, że coś mu nie wyszło, można nim robić świetne zdjęcia tylko te rozwiązania, które w nim zastosowano, nie ułatwiają.
Przykład z samochodziarstwa. Elektryczny samochodzik na bateryjki, przecież nowoczesny jak cholera i tak zwana przyszłość. Ale, kto jeździ puka się w czółko. Jeden parametr gęstość energii w benzynie i akumulatorze mówi wszystko.
Takich wynalazków mających przewrócic świat do góry nogami, było mnóstwo, że wspomnę choćby nadprzewodniki wysokotemperaturowe. Nic kiszka, nowoczesne jak diabli ale było by lepsze gdyby coś tam i nie działa. Ale jak kto kocha się w firmie...
@baron13
,,Mam takie doświadczenia, że jak Canon czegoś nie daje, to zazwyczaj to nie za bardzo działa."
Baron tekst roku. Canon jest wyznacznikiem wszystkiego...Padłem. Chyba już nigdy nie zapomnę tego tekstu...
Dobrze że canon wprowadził 50Mpix matryce inni teraz też mogą.
Dobrze żyj w swoim słodkim świecie tak sony to badziewna firma czego się nie dotkniesz to wszystko jest gorsze nieudacznie próbuje dogonić CiN no cóż....
A ten nieudaczny EVF, no cóż pozostaje mi sprzedać cały system i przejść do jedynego słusznego systemu CANONA dzięki ci o baronie o oświecenie mnie. Dzięki tobie wiem że wszyscy inni się mylili i ty oraz canon masz tylko racje i a7 nie nadaje się do manualnych obiektywów a tylko jeden jedyny canon jest godzien je dzierżyć na swoim bagnecie...
@ciszy: Ten polska język... Działa nie znaczy potrzebne, czy dobre. Canon wsadził matrycę 50 megapikseli po to by na takim portalu jak Optyczne zmierzyli i wyszło, że Canon ma największą rozdzielczość matrycy. No tak wyszło. Sony włożyło matryce 40 megapikseli i wyszło że ma rozdzielczość poniżej Nikona z matrycą 36 megapikseli.
@baron "Mam takie doświadczenia, że jak Canon czegoś nie daje, to zazwyczaj to nie za bardzo działa."
Taa, vide np. stabilizacja matrycy, czy gęstszy proces produkcji, mniejszy bias, wszystkie punkty AF od -3EV, video 4K w aparatach, albo mikroregulacja, uszczelnienia, czy pentapryzmat w EL. Jakoś focus peaking jest dostępny w MagicLantern - pewnie dlatego, że nie działa...
No, ale jak kto kocha się w firmie...
ok, karp1225, teraz to dla mnie jasne. Mam zerowe doświadczenie w takiej fotografii.
Sory po tym co powiedziałeś ręce mi się troszkę trzęsą a myślałem że mam taki dobry sprzęt gdy liczyłem, przeliczałem za i przeciw, za mój sprzęt dałem jedyne ~7tys zł kurde trzeba było dać ~11tys zł za nikona d610 albo ~12tys zł na canona i miałbym identyczny sprzęt tyle że lepszy i nie było by tego paskudnego znaczka sony i nie szumiło by mi tak paskudnie... Baronie proszę cię doradź mnie co mam teraz zrobić? Co mnie podkusiło aby mieś sprzęt 4tys zł taniej hlip hlip hlip...
@baron "Sony włożyło matryce 40 megapikseli i wyszło że ma rozdzielczość poniżej Nikona z matrycą 36 megapikseli."
Która to matryca jest również produkcji Sony Semiconductors. Jak pisałem, mamy zupełnie różne szkła i być też może sam algorytm demozaikowania nie jest optymalny dla tej matrycy. Może dochodzić też problem podobny jak u poprzednika, albo po prostu złożenie wszystkich tych czynników - tak czy siak różnice rozdzielczościowe nie są duże, a sama matryca ma ogólnie potencjał zauważalnie większy 36-stka, o 50-tce Canona nie wspominając.
@jaad75: chodzi o to, że tym focus peaking to chyba jedna nie za bardzo ...
@ciszy: Ja w canonie wymieniłem pasek na taki nijaki...
Skoro mowa o EVF... to może napiszę coś z punktu widzenia użytkownika i fotografa połamanych drzew :-)
Dla większości z was na pewno będą to truizmy.
Z racji stosowania (relatywnie) jasnych szkieł, trafienie (z ostrościa tam gdzie chce) na Canonie było trudne, często używałem Live View (zwłaszcza w nocy) - podgląd na matówce nie oddawał realnego rozkładu głębi ostrości. Po przesiadce na EVF jest idealnie pod tym względem.
Fakt faktem, wcześniej używałem amatorskiego Canona 5dmk2 który pod względem AF jest raczej kiepski, ale z racji fotografowania statycznych scen jakoś to było (z dynamicznymi było bardzo źle, tryb seryjny i 3/4 zdjęc do kosza).
Pomijając profile kolorystyczne, koncowy obraz jest taki jak zobaczyłem w EVF, nie cropuje, nie wycinam, mam to co chciałem podczas robienia zdjęcia.
Pare lat temu miałem przygodę z MTO 1000/10. To była tragedia, próbowałem tego wynalazku na Sony A900 (gdzie niestety LV nie było), ustawienie ostrości oznaczało robienie 3-4 zdjęc z przesunięciem pierścienia ostrości "na ślepo" - jestem pewien że teraz dałbym rade zrobić zdjęcie tym obiektywem używając EVF i powiększenia kadru.
Jednym z "efektów ubocznych" posiadania EVF i dobrej matrycy jest to że można iść robić zdjęcia nawet w środku nocy (i to bez statywu), bez martwienia się o światło (wolałbym mieć złotą godzinę całą dobę ale to niemożliwe).
Na pewno są wady tego rozwiązania, ale wszystko zależy...od zastosowania.
baron13, z naciskiem na "chyba"... To, że FP nie działa tak idealnie, to jeszcze nie znaczy, że nie działa w ogóle i nie jest użyteczną funkcją.
@qbic
Jak możesz tak mówić i podważać zdanie barona, on jako jedyny ma racje EVF to badziewie, możliwość łatwego manualnego ustawiania ostrości to głupota prawdziwy fotograf używa jedynego słusznego systemu bo Canon jest tylko jeden i tylko ciężką pracą można uzyskać sukces...:) Prawdziwy profesjonalista używa tylko canona a reszta to amatorzy słuchajcie barona bo on się nie myli tak jak setki tysięcy użytkowników sony w tym i ja...:)
Baronie specjalnie dla Ciebie: badziewny EVF w akcji (obiektyw to sky watcher MAK 1800mm)
link
Zaraz padnie tekst że to nie samyang 500mm f6.3 więc się nie liczy:)
EVF daje niesamowite możliwości. Właśnie bede sie zabieral do sprawdzania tego zestawiku na A7R2 + może telekonwerter x2. Nie wyobrażam sobie ostrzenia przez OVF. Próbowałem tego na 7D - każda fotka nietrafiona (tylko niektóre byly akceptowalne, ale kto by sie na to godzil wiedzac ze moze byc lepiej). Więc tak czy siak ostrzyć na 7D trzeba było z LV, a to strasznie upierdliwe, męczące i nienaturanle. A z EVF? Jeden pstryk i juz jestem na powiekszeniu, druga sekunda nie mija i już mam ostre w punkt zdjęcie.
A pod sony ciągle te same komentarze... :) Człowiek wyjeżdża na trochę, wraca a na optyczne czas stoi w miejscu... miliony much nie mogą się mylić, canon najlepszy, nikon dobry i tańszy a wszystko to popierają "zawodowcy" w konkursach... Arku nie spada poczytność?? Bo wyniki są przewidywalne zanim się doczyta końca...
ps. ciekawe kiedy do większości dotrze, że sprzęt dobieramy do potrzeb i możliwości a nie ze względu na to kto co ma i gdzie z tym nie doszedł. Baronowi nie pomógł 6d, niektórym przeszkadza 600/4 bez gripa a inni siedzą z włączonym aparatem przez 24h/dobę i czekają jak sroka otworzy oczka... nie było zdaje się nic o ruchomym LV... ale są przecież tacy którzy jak Baron wolą ból pleców czy brudne ciuchy od wygody bo w przeca jeśli canon nie stosuje to nie może być dobre...
baron13
13 września 2015, 00:31
@ciszy: jak widać nie możesz ludziom darować zdania odmiennego od własnego. Argumentujesz zaś na zasadzie "a u mnie jest inaczej".
--------------------------
Tak w sumie jak czytam te komentarze to odnoszę wrażenie, że jesteś odporny na wszelakie kontrargumenty niczym beton.
=====================================
Ja nie pisałem o sprzedaży na zasadzie rozmówek z pojedynczymi osobami. Z jakiś powodów różne statystyki pokazują, że u zawodowców Canon dominuje. Choćby statystyka nagrodzonych w WPF. To nie jest moje odczucie to jest fakt.
---------------------------
Fakty bywają różne np. jakiś samochód wygrywa mistrzostwa WRC a inny jest ulubionym przez taksówkarzy - czy to jest powód żeby wszyscy takim jeździli?
===============================
Pokazuje także inny fakt do sprawdzenia: nie widać cudownego wpływu EVF na posługiwanie się obiektywami manualnymi. Ty pokazujesz jedno zdjęcie, ja mam ich mnóstwo.
---------------------------
A cudowny wpływ OVF widać?
A po czym rozpoznasz zdjęcia kadrowane na ekranie?
========================
I akurat to Twoje nie jest z Maksutova. Lecz to jest tak jakby ktoś pokazał, ze można przejść po linie. Można, ale normalnie ludzie nie chodzą.
------------------------------------
Tak wszyscy lecą i używają tego Maksutova jakby to był decydujący czynnik przy wyborze zabawki - bądź poważny
=================================
Dlatego opowieści o wynalazkach typu focus peaking, radościach z EVF powinny być podparte galeriami z wieloma zdjęciami.
-----------------------------
Tak samo jak Twoja jazda do roboty powinna być poparta medalami za wygrywanie mistrzostw w rajdach czy innych wyścigach a gotowanie na kuchence firmy X poparte zwycięstwem w konkursie kucharskim. Idiotyzm.
===========================
Dodam na wszelki wypadek, że nie uważam, że aparaty sony są do luftu. Do kitu jest ich strategia marketingowa. Produkt, który wprowadza się na rynek musi mieć coś wyróżniającego. Pentaksy mają np niezłą cenę,
----------------------------
Od kiedy?
================
współprace z obcymi obiektywami,
----------------------
M42?
=================
stabilizacje,
-----------------
A inne nie mają stabilziaci? Ja np. nie chcę bo zazwyczaj i tak musze używać krótkich czasów migawki.
-----------------
wysokie iso
---------------
taa a który ma to wysokie ISO na DX 42 MP?
=============================
W przypadku Sony nie ma takiego haczyka na klienta. Czego się nie tknąć, jest gorzej od konkurencji, go tego dziwaczenie. Brak zwykłego wizjera odstrasza na dzień dobry na przykład ptasiarzy
------------------------------
A kto powiedział z eto narzędzie dla ptasiarzy?
W jaki sposób chcesz uzyskać tak mały aparat z lustrem i po co kiedy na rynku kloców z lustrem jest bez liku?
O co Tobie w ogóle biega? Masz lustrzanki Canona idealne kupuj i rób zdjęcia, ktoś ma inne potrzeby i wybierze maleńkiego bezlusterkowca masz z tym problem?
Nie widzisz haczyka? Ja bardzo wiele widzę i te główne widać i czuć:
1. świetna matryca super rozdzielczość można czasem zapomnieć zooma lub drugiego obiektywu bo ze stałki się wycropuje przyzwoitej jakości zdjęcie adekwatne dla dłuższej ogniskowej. Nie ma tak małego aparatu w tym budżecie oferującego taką jakość.
2. Aparat można używać ze szkłami stworzonymi dla NEXów czyli te cropowe nie będzie 42 MP ale i tak będzie dobrze.
3. Można kombinować z innymi szkłami innych systemów i to nawet z AF - nie do zrobienia w żadnej lustrzance.
4. Nawet słabe starocie, które często mamy w domu za free na pełnoklatkowej matrycy są w stanie dostarczyć użyteczny obraz i 50 mm jest 50 mm więc to jakby pewna rekompensata kosztów - bo w zasadzie główne koszty to nie korpus tylko obiektywy.
i tak można szukac więcej ale nie chę elaboratu tworzyć.
===================================
którzy muszą powisieć na aparacie. Dlaczego nie ma tego rozwiązania co jest w Fuji, raz OVF raz EVF?
-----------------------
A aparaty dalmierzowe to miały optyczny dla każdej ogniskowej? Nie nie miały trzeba było wpinać takie specjalne lunetki w sanki od lampy więc jak komuś zależy to sobie tu też wepnie "optyczny" adekwatny do użytej ogniskowej-pamiętasz taki rewolwerowy celownik? Powinieneś...
Ja to mam gdzieś mi EVF odpowiada w pełni bo mogę nim robić zdjęcia i filmować a nawet odchylać do pionu co bywa bardzo wygodne.
Reasumując nie czepiaj się bezlusterkowca, że nie jest lustrzanką - póki co w tym segmencie to najlepszy sprzęt a Canon z Nikonem i Pentaxem jest na końcu stawki!
Sprzęt bezlusterkowy wygląda w hierarchi tak: 1. Sony; 2. Samsung. 3. Fuji. 4. Pansonic/Olympus.
Sprzęt lustrzankowy przestaje interesować ludzi, którzy nie zarabiają na kotletach itp. choć i do tego już się nadaje z powodzeniem - być może to boli marketing CaNikona bo to będzie oznaczało konieczność podjęcia inwestycji w ten segment niechciany przez te firmy.
Ja sobie używam Samsunga tak z elektronicznym wizjerem i daję radę.
Nie jest tak dobry jak to Sony - ma tylko 20 MP ale kosztował 10x mniej więc na szkła mam spory budżet.
Ten A7R 2 jest świetny za parę lat cena zleci i będzie cieszył znacznie większą liczbę amatorów.
Do tego czasu wejdą pewnie zakrzywione matryce być może organiczne i wszystko obecne będzie przeżytkiem.
To idzie w takim tempie jak kiedyś komputery nie dogonimy tego.
@Chris62
Nie przetlumaczysz baronowi on to dopiero jest jak beton. Wiesz trzymam w jednej ręce a500 w drugiej a7 i podpinam do każdego dlugie manualne tele i z a500 się mecze nie jest latwo ustawić ostrość natomiast z a7 to bajka. I ktoś kto nie używa EVF próbuje mi wmówić ze EVF jest do kitu i ze się nie da i weź się nie zirytuj. Malo tego robi jakieś dziwne porównania na podstawie ilości zdjęć zrobionych danym obiektywem i aparatem piękny wyznacznik.
@ciszy
"12 września 2015, 23:59
Nikt nie śmie porównywać nawet a7 do np canona 5dmk3 z gripem pod względem wygody trzymania. Z drugiej strony to niby wygodniej ale kogo będzie bardziej boleć ręka po kilku godzinach focenia? Dwa kogo bardziej będą boleć plecy na górskiej wspinaczce? Na krótką metę jest ok dużo wygodniej lepiej fajniej niby ale jak spojrzymy w trochę szerszej perspektywie to już tak kolorowo nie jest."
Nieuczciwym jest zabieranie punktów - co wpływa jednak na ocenę końcową za NIEPORÓWNYWALNE właściwości! Ergonomia to jeden z punktów. Sprawia to wrażenie że miał wygrać Nikon i wygrał! tylko czy tak naprawdę jest zwycięzcą? Czy jesteśmy krajem w którym rządzą stereotypy? Nie jestem fanatykiem Sony - dostrzegam i doceniam Nikona. Mnie interesuje jednak obiektywna ocena i obiektywne porównania, irytuje mnie sytuacja gdy przemilcza się błędy Nikona a wyjaskrawia się często drobniejsze błędy konkurencji. Nie można porównywać ergonomii bezlusterkowca z ergonomia lustrzanki i to wszystko!
link
SENSACJA DNIA!
sony wprowadzi w swoich aparatach RAWy, również w A7R II
link
ciekawe czy przetestowanie tego aparatu plikach RAW, gdy już będą dostępne, zrobiłoby jakąś różnice w wynikach?
czyżby sprzedaż poniżej oczekiwań ;)
Fabian60
15 września 2015, 00:33
Nie można porównywać ergonomii bezlusterkowca z ergonomia lustrzanki i to wszystko!
---------------------
Ależ można i bezlusterkowiec nie musi tu być gorszy a nawet w pewnych sytuacjach jest lepszy - kwestia jak jest zaprojektowany a przecież jest kilka modeli które naprawdę wygodnie się trzyma i obsługuje bo maja dużo przycisków funkcyjnych.
Cechą szczególną każdego z nich w porównaniu do lustrzanki jest mała masa, która ma bardzo duże znaczenie kiedy aparat trzyma się w ręce przez dłuższy czas.
Na pewno wolę np. filmować z ręką wyciągniętą do góry za pomocą bezlusterkowca z naleśnikiem niż klocka z lustrem i często ciężkim obiektywem i to wcale nie tele.
A to kwestia tylko ergonomii o przewagach trybu LV w bezlusterkowcu nad adekwatnym lustrzankowym nie wspominając to daje możliwość szybkiego swobodnego operowania aparatem łapania kadrów z perspektywy, która byłaby trudna do uzyskania prze spoglądanie w wizjer.
Oczywiście jest też kwestia precyzji AF - podstawowym powodem dla którego nie dotknę się lustrzanki jest wszechobecny problem ff/bf a używając NXa zapomniałem że coś takiego istnieje.
Przy takim aparacie jak Sony A7 ta kwestia jest kluczowa bo tu jest naprawdę mała GO to nie komórka - mały błąd i zdjęcie jest nieostre więc na pomyłki AF nie ma tu miejsca.
@jausmas, też o tym pomyślałem ale np. w naszym kraju widuje ostatnio sporo osób robiących zdjęcia siódemkami
Wyników na optyczne.pl to raczej nie zmieni :P
@szuu link nie dziala...
Zdaje się że szykuje się coś czego Optyczne teoretycznie nie robią - a mianowicie poprawka testu ...
link
;)
zawsze można to nazwać testem nowej wersji aparatu :-P
przez lata nikomu nie chciało się ruszyć d. i sprawdzić czy i jak brak RAWów wpływa na wyniki różnych testów, no i wreszcie największa fotograficzna zagadka tego stulecia zostanie rozwiązana :-D
szkoda, że implementacja za pomocą firmware dotyczy tylko dwóch najnowszych modeli.
Tego nie można być pewnym.
"Additionally, they have announced plans to add user selectable compressed or uncompressed 14-Bit RAW still image capture via firmware update to additional cameras beginning with the recently introduced α7R II full-frame mirrorless model"
link
Jutro LOTTO trafia w moje numerki na "chybiłka" i zaraz zamówię ten aparacik ze wszystkimi możliwymi obiektywami i akcesoriami. Jak to wszystko mi przyślą, to Wam kiedyś opowiem o wadach i zaletach tej nowej konstrukcji SONY.
Będę miał wtedy mój dotychczasowy garaż na magazyn sprzętu foto.
Na razie życzę wszystkim bogatego Gwiazdora i Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku.
Większość Polaków wielbi używane audi, bmw i passaty w kombi których wartość przekracza wielokrotnie ceny tego sprzętu, najczęściej tylko dla zadowolenia własnego ego i trzymania w garażu żeby nikt nie zarysował... Tak więc ten, garaż byłby świetnym studio.
Po teście Voigtlandera Apo-Lanthar 65 mm f/2 Aspherical 1:2 Macro, zaktualizowaliśmy wyniki testu zdolności rozdzielczej matrycy.
Dzięki! Tak trzymać :)
" Na podstawie powyższego wykresu widać, że Sony A7R II musi uznać wyższość konkurencji w kategorii zdolności rozdzielczej. Przewaga EOS-a 5Ds R jest w pełni uzasadniona, wynika bowiem z większej liczby pikseli na matrycy lustrzanki Canona. Co ciekawe, Nikon D810, pomimo zastosowania sensora z 36 milionami pikseli (czyli około 6 milionów mniej niż w Sony), wypadł nieco lepiej od A7R II."
To jest jakaś dziwna logika: w przypadku Canona jest uzasadnione a Nikona ciekawe (czyli dziwne lub niezrozumiałe?). Nie czepiam się, ale takiej logiki nie kupuję.
Natomiast doceniam przeprowadzenie aktualizacji.
Szczegółowe wyniki z programu Imatest są tak nieostre, że już mi się wydawało iż tracę wzrok :)
Bardzo ciekawe posunięcie. Brawo. Widzę, że została dodana tylko ta drobna adnotacja. Nic nie zmieniliście w dalszej części testu? Jak czytam podsumowanie dalej w punktacji rozdzielczość jest gorsza od konkurencji natomiast w wadach jest napisane ograniczenia dynamiki tonalnej ze względu na 12bit RAW-y co już dawno jest nie prawdą. Z jednej strony szkoda czasu na aktualizowanie testów z drugiej strony w całym teście na stan obecny jest sporo bzdur. Nie czepiam się bo jak by tak co aktualizacje robić ponowny test każdego aparatu...życia by zbrakło...
Przyczepie się tego tekstu bo...hmm:
"Warto w tym miejscu zwrócić jeszcze uwagę na to, jak ważne jest użycie w testach aparatów wysokiej klasy optyki. "
Tymczasem w wielu testach używacie szkieł które mają po 20 lat...
Wymyśliliście sobie metodę na pomiar rozdzielczości samej matrycy, który na logikę nie może działać poprawnie, bo wiadomo że obiektyw musi wpływać na wynik, co prowadzi do sprzeczności, bo nie jest to wówczas rozdzielczość samej matrycy. W pewnym momencie sami tworzycie dowód na to, że metoda nie działa. Jedyny rozsądny wniosek jaki mi się nasuwa, to rezygnacja z niedziałającej metody. Wy po prostu aktualizujecie wyniki...
Może zróbcie jakieś urządzenie z laserem, które by rzutowało odpowiednią liczbę linii bezpośrednio na matrycę, regulowaną od np. 20 linii na mm do 100 linii na mm. Czy to raczej nierealne technicznie i poza tym kontrast byłby za mały?
Szacun za aktualizację. Jednak to stwierdzenie, że na wynik ma wpływ jakość optyki trochę mnie zaskoczyło. To tak jakby ktoś nie wiedział, że na komfort jazdy samochodem wpływ mają opony.
Trzy lustrzanki są na wykresie. Na tej podstawie został wysnuty jakiś wniosek. Następnie wykres jednego z tych aparatów został zaktualizowany, bo inne szklo dało lepszy wynik i wyciągacie nowe wnioski? Pewnie dlatego, że doszło do zbieżności wyników z oczekiwaniami - teoretycznie matryca Sony powinna być pomiędzy tym Nikonem i Canonem. Rozumiem pokusę do wyciągania takich wniosków, ale nie jest to naukowe podejście. Należałoby jeszcze przebadać ponownie Nikona i Canona, z użyciem tego samego obiektywu.
Rozdział "8. Zakres i dynamika tonalna" testu jest nieaktualny.
A7R II ma 14-bit RAW i wszystkie porównania:
" Dla najlepszej jakości obrazu przy ISO 100 testowany aparat osiąga wartość dynamiki tonalnej na poziomie 8.4 EV, co można uznać za całkiem niezły wynik. Testowany model wypadł tak samo jak A7 II. Nikon D810 zanotował dla tego kryterium znacznie wyższą wartość 10.2 EV, z kolei Canon 5Ds R – 8.5 EV. A7R II nie stoi zatem na straconej pozycji, aczkolwiek oczekiwaliśmy nieco lepszych rezultatów.
Na podstawie powyższego wykresu widać, jak dużym ograniczeniem jest 12-bitowy zapis RAW. Można przypuszczać, że zastosowanie 14-bitowych RAW-ów umożliwiłoby osiągnięcie zauważalnie lepszych wyników w kategorii dynamiki tonalnej, a tym samym lepsze wykorzystanie potencjału sensora."
wyglądają dziś inaczej.
Dynamika na najniższej czułości jest zbliżona do następcy -A7R III link i do Nikon D850.
Porównanie link
-Jakby nie patrzeć to Canon 5Ds R gra w drugiej, a nawet trzeciej lidze link
Nie wiem, czy odpowiadacie jeszcze na pytania pod tym wątkiem, jeżeli tak, to proszę o odpowiedź. Piszecie, że A7R II nie obsługuje zapisu 14 bit RAW. Na stronie Sony, jest napisane, że obsługuje. O co tu chodzi ?
@jarekzon
Bo obsługa 14 bit RAW wyszła aktualizacją firmware, nie była natywnie od początku.
Swoją drogą skoro Optyczni zrobili aktualizację testu w zakresie rozdzielczości, to może warto byłoby też zrobić aktualizację testu w zakresie szumów i dynamiki na nowych rawach.
Rozdzielczość matryce w teście nie mogła być większa - to max możliwości użytego szkła...