W międzyczasie jednak Olympus zdecydował się na rozszerzenie swojej oferty bezlusterkowców. Na początku 2012 roku światło dzienne ujrzał model E-M5 należący do zupełnie nowej i odmiennej stylistycznie od PEN-ów rodziny OM-D. Również w tym przypadku Olympus zdecydował się zaczerpnąć z historii swoich aparatów, nawiązując stylistyką do analogowych lustrzanek serii OM. Olympus E-M5 został bardzo entuzjastycznie przyjęty przez środowisko fotograficzne, a jego możliwości pozwoliły mu na uzyskanie bardzo dobrego wyniku w teście i otrzymanie wyróżnienia naszej redakcji.

We wrześniu 2013 roku rodzina OM-D powiększyła się o bardziej zaawansowany model E-M1, a w styczniu kolejnego roku o prostszy model E-M10. W lutym tego roku natomiast światło dzienne ujrzała druga wersja E-M5. Warto dodać, że aparaty te podczas naszych testów powtórzyły sukces swojego najstarszego brata. Najnowszym członkiem rodziny OM-D jest model E-M10 Mark II, który pojawił się oficjalnie 3 miesiące temu. Czy jemu również uda się zdobyć nasze wyróżnienie?

Z E-M10 Mark II mieliśmy styczność jeszcze przed premierą. Aparat trafił wtedy do naszej redakcji na parę dni, dzięki czemu mogliśmy przyjrzeć mu się bliżej. Zrobił wówczas na nas dobre pierwsze wrażenie, o czym pisaliśmy w dedykowanym mu artykule opublikowanym w dniu premiery aparatu. Zauważyliśmy wtedy, że choć wprowadzone zmiany nie są rewolucyjne, to jednak można je ocenić pozytywnie. Również szanse powtórzenia podczas testu dobrego wyniku poprzednika oceniliśmy na spore. W niniejszym teście będziemy mieli możliwość zweryfikować nasze przypuszczenia. Zapraszamy zatem serdecznie do lektury kolejnych rozdziałów.

Aparat do testu wypożyczył sklep Cyfrowe.pl, za co serdecznie dziękujemy.

Opis naszych procedur testowych można znaleźć w artykule „Jak testujemy lustrzanki cyfrowe”. Jeśli w trakcie czytania pojawią się wątpliwości, zachęcamy do lektury artykułu „Często zadawane pytania”.

Porównanie specyfikacji Olympusa OM-D E-M10 Mark II, poprzednika oraz przykładowych bezlusterkowców konkurencji można obejrzeć tutaj.