Biorąc pod uwagę zastosowanie matrycy APS-C, stwierdzamy, że aparat jest wyjątkowo mały (112.5×64.4×44.4 mm). Różnica wielkości między X70 a X100T nie dziwi, jednak warto podkreślić, że także X30 – aparat posiadający małą matrycę 2/3 cala – jest większy od testowanego modelu.

Korpus dobrze trzyma się w ręku, a metalowa obudowa sprawia wrażenie bardzo solidnej. Konstrukcja jest sztywna, a poszczególne elementy sterujące pracują sprawnie. O solidności X70 świadczy również jego waga – 302 g bez akumulatora i karty pamięci. W tym względzie jest porównywalny z Nikonem A, i o 1/3 cięższy od Ricoha GR.

Obiektyw

Obiektyw zastosowany w X70 to nowej konstrukcji stałoogniskowy Fujinon o ogniskowej 18.5 mm (ekwiwalent 28 mm dla pełnej klatki) i światłosile f/2.8. Składa się on z 7 elementów ułożonych w 5 grupach, w tym 2 elementów asferycznych. Zastosowano również powłoki antyrefleksyjne Super EBC, a wewnątrz konstrukcji optycznej znajduje się 9-listkowa przysłona. Obiektyw jest też wyposażony w migawkę centralną. W X70 nie znajdziemy funkcji stabilizacji obrazu.

W celu zabezpieczenia przedniej soczewki podczas transportu producent użył specjalnego dekielka nasuwanego na obiektyw. Aparat nie jest wyposażony w osłonę przeciwsłoneczną, znajduje się jednak w ofercie producenta jako opcjonalne akcesorium (LH-X70). Montuje się ją za pomocą adaptera nakręcanego na obiektyw – znajdujący się na przodzie obiektywu gwint rozmiaru 49 mm może być także użyty do instalacji adaptera szerokokątnego WCL-X70 lub filtrów.

Poniżej znajdziemy przykładowe zdjęcia prezentujące kąt widzenia obiektywu.

18.5 mm (ekwiwalent 28 mm)

Aparat posiada funkcję powiększenia cyfrowego – w menu odnajdziemy pozycję cyfrowego telekonwertera umożliwiającą wybranie ekwiwalentów 35 oraz 50 mm. Oczywiście funkcja ta nie działa przy rejestracji plików RAW.

Dodatkowy zoom cyfrowy 1.25 x (ekwiwalent 35 mm)

Dodatkowy zoom cyfrowy 1.8 x (ekwiwalent 50 mm)

X70 nie oferuje użytkownikom dedykowanego trybu makro. Pozwala robić zdjęcia z odległości 10 cm od przedniej soczewki, dzięki czemu możemy fotografować motywy w skali odwzorowania 1:4. Gdy weźmiemy pod uwagę współczynnik krotności ogniskowej matrycy równy 1.5 – realne powiększenia obrazu w tym trybie, odniesione do formatu małoobrazkowego, wynosi 1:2.7.

Poniżej prezentujemy przykładowe zdjęcie wykonane w trybie makro dla największego możliwego przybliżenia.

Elementy sterowania

Aparat wyposażony jest w stosunkowo sporą liczbę elementów kontrolujących jego pracę. Przegląd ich zaczniemy od przedniej ścianki.

Najważniejszym jej elementem jest oczywiście obiektyw otoczony pierścieniami kontroli oraz przysłony. Nad nim, po prawej stronie, przy górnej krawędzi konstruktorzy umieścili okienko lampy błyskowej, poniżej której odnajdziemy wybierak trybu ogniskowania. Po przeciwległej stronie obiektywu dostrzec możemy diodę wspomagania autofokusu i sygnalizacji wyzwalacza. Na lewej ściance bocznej został umieszczony dodatkowy przycisk opcji pokrętła sterowania (Fn7).

Górna ścianka to miejsce, w którym producent umieścił stopkę lampy błyskowej z przylegającymi do niej otworami stereofonicznego mikrofonu, duże koło nastawy czasów otwarcia migawki, mniejsze koło korekcji ekspozycji, a nad nim spust migawki otoczony włącznikiem zasilania. Obok odnajdziemy też dwa małe przyciski: DRIVE oraz Fn1 (domyślna funkcja to filmowanie). Warto zwrócić uwagę na dodatkową dźwignie w okolicy koła migawki – to przełącznik aktywujący tryb AUTO.

Przy górnej krawędzi ekranu LCD umieszczony jest przycisk usuwania (będący także Fn8), a obok drugi: odtwarzania. Przyciski te stanowią integralną część konstrukcji wyświetlacza. Po prawej stronie wyświetlacza LCD, w górnej części obudowy odnajdziemy rolkę sterująca z funkcją przycisku. Poniżej, znajduje się typowy panel kontrolny, składający się z:

• przycisku blokady ostrości i ekspozycji AFL/AEL,
• przycisku Q,
• czterokierunkowego wybieraka,
• przycisku WiFi (Fn6)
• przycisku DISP/BACK.

• góra – tryb AF (Fn2),
• lewy – tryb samowyzwalacza (Fn3),
• prawy – tryb lampy błyskowej (Fn4),
• dół – obszar autofokusu (Fn5).

Zasilanie i złącza

Fujifilm FinePix X70 jest zasilany akumulatorem litowo-jonowym NP-95 o pojemności 1700 mAh i napięciu 3.6 V. Jego wydajność według specyfikacji umożliwia zrobienie ok. 330 zdjęć. W menu możemy wybrać, czy aparat ma preferować wyższą wydajność, czy też energooszczędność. Opcja ta największy wpływ ma na czas wybudzenia z uśpienia i pracę autofokusu. W komorze baterii jest miejsce na zainstalowanie karty pamięci standardu Secure Digital (SD, SDHC i SDXC).

Na prawej ściance aparatu, pod zabezpieczającą klapką, znajdują się porty micro HDMI oraz micro USB. Dostrzec także możemy gniazdo mikrofonu lub wężyka spustowego.

Podczas testowania na w pełni naładowanym akumulatorze bez problemu byliśmy w stanie wykonać około 260 fotografii. To wynik poniżej deklaracji, choć musimy mieć na uwadze, że nie korzystaliśmy z opcji konserwacji energii, ale też nie używaliśmy często lampy błyskowej.

W zestawie z aparatem dostajemy zasilacz USB o oznaczeniu AC-5VF, który pozwala naładować akumulator (przy użyciu portu USB aparatu) w czasie około 4 h – ten dość długi czas wymusi zapewne szybkie wyposażenie się w zapasowy akumulator. Możemy także zaopatrzyć się w zewnętrzna ładowarkę (BC-65N), która dostępna jest jako opcjonalne akcesorium.

Wyświetlacz

Fujifilm X70 został wyposażony w ruchomy wyświetlacz LCD TFT o przekątnej 3 cali i rozdzielczości 1.04 miliona punktów. Możemy go pochylić w dół o maksymalnie 45 stopni albo w górę o 180 stopni – to ustawienie dedykowane do autoportretów, obraz na ekranie zostanie odwrócony do góry nogami tak, by był czytelny.

Obraz wyświetlacza cechuje dobry kontrast i wierne odwzorowanie kolorów, a powłoki antyodblaskowe spełniają swoje zadanie – nawet w silnym świetle słonecznym odbicia nie są uciążliwe. Aby zapewnić najlepsze oddanie kolorów w różnych warunkach oświetleniowych, możemy regulować jasność wyświetlacza. Aparat został też wyposażony w opcję „Tryb słoneczny dzień”, która powoduje dodatkowe rozjaśnienie ekranu, co ma umożliwić wygodne korzystanie z niego w pełnym słońcu.