Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Dla mnie to porażka. Wygląda to jakby Fuji nie zrobiło postępu w oprogramowaniu matrycy, którą mają już od kilku lat. Za największy plus wprowadzenia tego aparatu uważam fakt, że przyczyni się on do wypuszczenia naleśnika 2/23mm z X100 (bo podobno X200 ma mieć właśnie 18.5mm).
Nie rozumiem jednej rzeczy: produkuje się aparat z obiektywem o stałej ogniskowej, po czym wypuszcza się do niego specjalne "nasadki": a to tele, a to szerokokątną... I to wszystko w czasach, gdy zoomy niemal opanowały rynek. Czy ktoś to umie wyjaśnić?
Produkujesz aparat ze stałoogniskowym obiektywem - mały, lekki i dający obrazy bardzo wysokiej jakości. Ludzie kupują. Część z nich zaczyna narzekać na brak możliwości zmiany ogniskowej. Wypuszczasz więc konwertery, które też się sprzedają.
Równolegle wypuszczasz również podobny aparat z wymiennymi obiektywami i atakujesz kolejny segment rynku...
Fuji zrobiło coś takiego dodając jeszcze odpowiednią stylistykę i chyba im to na dobre wyszło.
11 marca 2016, 21:18
Dla mnie świetna rzecz, wolałbym tylko T100
Miałem już w reku wcześniej Fuji, jakość znakomita.
@ryszardo: chęć zarobienia akurat rozumiem, ale... są granice absurdu.
Wydaje mi się, że przy aparatach z niewymienną optyką, obiektyw stałoogniskowy powinien być w podsumowaniu testów wymieniany jako WADA! Tak samo, jak często jako wada wymieniany jest brak stabilizacji matrycy.
Soniak10 - z tych dodatków to ja bym wyróżnił dwie grupy. Z jednej strony mamy wszelakie konwertery o bardzo dyskusyjnej użyteczności/sensowności i wcale niemałej cenie. Dodatkowo ich montaż zazwyczaj wymaga zakupienia dodatkowego zestawu montażowego - tak jest w Ricoh'u, podobnie chyba Nikonie. Generalnie bez sensu - opanowanie sprawnego posługiwania się"okolicami" 28mm daje dużo satysfakcji i znieczula na takie bajery.
Ale są i dodatkowe wizjery. Taki ma w ofercie Ricoh, Nikon, Sony, chyba też Leica. I tutaj - IMO - taki ficzer doskonale wpływa na funkcjonalność aparatu (jak ktoś wytrzyma bez ciągłego podglądu i wyczuje paralaksę), daje trochę inne poczucie fotografowania. Ale ceny... To jakiś absurd zupełny. Jakiś czas temu do GR było to ustrojstwo za ok. 800-900 PLN, Nikon to było chyba coś koło 1,5 tysia, a do Soniacza - bodajże 2 tysie. No nie do przełknięcia. A coś musi być na rzeczy, ludziska muszą to kupować, chcieć tak fotografować - bo ostatnimi czasy wszelakie celowniki made in USSR znikają z allegro dość szybko.
Dla mnie kompakt z ogniskową ~28mm to powinno się zestawiać w pierwszym rzędzie z .... smartphonami ! I co mamy - nieużyteczne 2.8mm ( a najlepsze smartphony mają już 1,7 ) słabe brzegi i dziadowski AF. Do tego brak stabilizacji. Krótko mówiąc nie dziwię się że ludzie wolą wydać 3 tyś na nowe G5/S7 niż na kompakt APS-C ( nie tylko ten ) I to będzie się pogłębiać. Smartphone daje też możliwość zamontowania na statywie. Pobierają odpowiednią apkę ( czego nie można się doprosić na tym konserwatywnym rynku ) można sobie zrobić panoramę nawet 48K link
Focjusz - oczywiście masz rację! Każdy lepszy smartfon masakruje takiego kompakta, do tego można z niego dzwonić, maile wysyłać, zagrać w kurczaki, na Tindera wejść. Nie mówiąc już o apce robiącej panoramę 48K...
@focjusz, soniak10 to jest aparat dla kogoś kto wie jak go wykorzystać... Jak chcecie zoom, porownujecie go do smartfona, to znaczy tylko tyle że nie jest dla was. Po prostu wystarcza wam jakość smartfona i kompromis jakościowy zooma. Nie zmniejsza to jego wartości którą inni dostrzegą. Dla mnie np wbudowanie tutaj zooma dyskwalifikuje taki sprzęt. Mam dzisiaj 3 obiektywy do xt1... Stałki... I w życiu na zooma nie zamienię... Często zakładam 18 mm, i jest super. Taki kompakt na wyjazdy, podróże..... Miodzio. Jeden woli ogórki... Drugi ogrodnika córki... Natomiast krytyka przez pryzmat własnych potrzeb nie jest obiektywna, to tylko bicie piany....
Po pierwsze proszę szanowną redakcję o podanie numeru wersji firmware'u przy której testowany był aparat. Chciałbym mieć pewność, że jest to ta aktualna którą obecnie znajdę w sklepie. Z wersją przedprodukcyjną autofokus mógł faktycznie źle działać. Po drugie chciałbym wiedzieć, czy możliwym jest, aby jedna ze składowych (detekcja fazy, maksymalizacja kontrastu) była po prostu popsuta i stąd takie dziwne wyniki. Przynajmniej jeden (konkurencyjny) polski portal fotograficzny żadnych problemów nie wychwycił. Po trzecie interesuje mnie co robią testerzy po wykryciu poważnych dysfunkcji sprzętu: uparcie testują go nadal, czy proszą o wymianę egzemplarza.
Mieć jeden jedyny obiektyw tylko ze światłem f2.8?:/ I to na apsc? O ile rozumiem rx1 które są pełnoklatkowe i mają 35/2 i taki obiektyw jako jedyny mógłbym mieć to tego fuji zupełnie nie rozumiem. Choć pewnie znajdą się ludzie których przyciągnie do niego coś innego niż szkło;)
+tof X70 Ver1.15, podczas testu aktualizowana z wersji 1.00, zachowanie AF na obu podobne. Nie chodzi o to, że nie trafiał, tylko o to, że sporadycznie więcej czasu mu to zajmowało. A kontrastowy i fazowy działały poprawnie (np ostrzenie manuale z split-screen nie wykazywało, że matryca jest rąbnięta).
12 marca 2016, 12:27
@Wiek
Tylko ten aparat nawet porządnego obiektywu nie ma. Jak już zrobili stałkę to żeby chociaż była wysokiej jakości a ta jest na poziomie byle jakiego zooma.
soniak10 i reszta zainteresowana sensem stałoogniskego aparatu i konverterow. Jeżeli takie firmy jak Fudżjak Soniak i Lajkak wypuszczają takie kamery jak 100T DSC-RX1 i Lieca Q to chyba nie dla wyciagania pieniędzy. Obiektyw dopasowany do matrycy plus centralna migawka to dla niektórych pstrykaczy którzy nie chcą bawić się w szkiełka tylko robić zdjęcia jest akurat dla nich. Jeżeli chodzi o konvertery to mogę wypowiedzieć się na temat GR i GW-3 którego jakość jest zupełnie dobra przy pełnej przysłonie i super przy 5.6. Zalety wbudowanych stałek i konverterów? Miedzy innymi centralna migawka która umożliwia daylight flash synchro do 1/4000sek bez specialnych flashów HSS. Firma Ricoh miała ciekawą propozycję z wymiennymi lensorami APS-C 28mm i 50mm i centralną migawką. Niestety produkcja GXR została wstrzymana a brakowało tylko małej portretówki 80-90mm do ideału. Co do Fuji X70 to miałem w łapie, cykałem. Cóż ergonomia gorsza od GR, za mały uchwyt, kciuk opiera sie o prawy róg wyświetlacza, resztę czyli pierścienie przysłony, czasów, korekty ekspozycji i ruchomy LCD chętnie widziałbym w GRIII, plus uszczelnienie oczywiście.
Martwi mnie wynik tego i poprzedniego testu Fuji. Boje sie, ze zaczyna sie oszczedzanie na kontroli jakosci i wypuszczaniu bubli. Mam wrazenie, ze po osiagnieciu pewnego sukcesu i zgromadzenia zakladanej czesci rynku, producenci zaczynaja ciąć koszty (tu pewnie R&D i QC) i wypuszczaja niedopracowany sprzet. Tak jest z Nikonem, Samyangiem i mam nadzieje, ze nie z Fuji...
Z ta kompaktowoscia mozna przesadzic, szczegolnie jezeli chodzi o optyke.Wysuwany obiektyw GR ma lepsze parametry na krawedziach. Poniewaz GR nie jest uszczelniony to jak jest mokro czy wieje uzywam adaptera na filtry ( jest tez potrzeny do konvertera). Dobra rzecz bo poza chronieniem wysuwanego tubusa, zapezpiecza obiektyw przed kurzem i piaskiem. Ricoh powinien w nastepnym FW wprowadzic funkcje ktora pozwala na wylaczenie aparatu bez wciagania tubusa. W ten sposob mialby szybsza gotowosc do strzalu, Fuji pod tum wzgledem ma przewage. No i jeszcze jedna rzecz chetnie by mi sie widzialo u GRIII, maly joystick na tylniej sciance przesuwajacy puntk AF, tak jak w Leice Q. Co do odchylanego ekranu to mam genialnie prosta propozycje. Wypuscic w FW funkcje pozwalajaca na odwrucenie obrazu do gory nogami. Przykladasz male lusterko i voila. Co do obiektywu to Ricohowi trudno podskoczyc, 28mm to ich specialnosc, malutki 28-mka siedzaca w ich analogowych kompaktach Gr sa na poziomie Leici. De facto robili je w montowaniu LTM, jak i kultowa 21/3,5. Fuji ma tez renome, badz co badz robia szkla dla Hassela, ale to inna klasa inne ceny. Super kompaktowy wymienny 18/2 do najlepszych nie nalezy, mowi sie.
Spokojnie z tymi ocenami... Po pierwsze Optyczne to nie wyrocznia, warto poczytać testy na innych portalach. Po drugie ciekawy jestem osobistych doświadczeń z systemem fuji, tu piszących.... @TRI-X....dużo zdjęć popełniłeś 18 f2? Mówi się... Powiadasz Znając te matryce i optykę nie wierzę w słabą jakość... Jak tylko będę miał okazję sprawdzę.... Testy testami a życie życiem.
Dziekuje za test. Dla pelnosci obrazu poprosimy jeszcze o test Ricoh GR II. Przynajmniej zdjec seryjnych bo to glowna roznica w stosunku do poprzedniej wersji Ricoh GR. Niestety jest kilka aparatow w tym segmencie, ale zaden z nich nie jest idealny.
Obiektyw staloogniskowy i tak nieostre brzegi ? Fuji przesadzilo z kompromisem aby uzyskac male gabaryty. Cena sporo przesadzona tym bardziej, ze brak stabilizacji i filmowania w 4k a znieksztalcenia optyki sa za duze...
@Zamek Są aparaty idealne w tym segmencie, ale niestety ich cena nie jest idealna :-) Raczej tak bym to ujął :-) Co do Fuji to brak wizjera, brak gibańca - skąd ja to znam? Idą drogą konkurentów - po co się wychylać przed szereg? No ale nowe trendy wyznacza dziś Canon, więc inni producenci powoli wdrażają ich politykę, tzn. "Cofamy do przodu" :-)
@hijax_pl dziękuję za szybką informację. Doprawdy nie wiem co myśleć. Czyżby naprawdę X70 to była pomyłka producenta? Większość z osób powyżej komentujących z tego co widzę uznała (pod wpływem tekstu recenzji) aparat za naprawdę słaby sprzęt. Ja wyciągam wnioski troszeczkę inne: przysłona 2.8 niespecjalnie użyteczna a autofokus powolny, ale trafia. Czy z autofokusem jest naprawdę tak źle, że irytuje w codziennej pracy? Nie mamy sposobności nabyć doświadczenia w jego długotrwałym używaniu, więc taka opinia prywatna i prosto od serca byłaby bardzo pożądana przez ewentualnych kupujących.
W codziennym używaniu jest OK. Bardziej przy filmowaniu irytuje. W spokojnej fotografii krajobrazowej trudno zapewne bedzie to odczuć. Małpki były jednak wyzwaniem. A street? Tu sie lepiej sprawdzi MF f/8 i...
@zelik76 Jaki idealny aparat masz na mysli? Chodzi mi o segment aparatow, ktore mieszcza sie w kieszeni i maja dobra w miare duza matryce, np APS-C. Pytam, bo wlasnie taki chce kupic, a znam tylko te wymienione w artykule.
@hungry.ant - wiem że mam rację nie musisz potwierdzać :P
@Wiek - Szanuję Twoje zdanie. Jednak f2.8 w stałce APS-C od razu rodzi podejrzenia że jakość optyczna nie będzie priorytetem - co ten test tylko potwierdził. W związku z tym jak ktoś chce jakości lepiej zrobi jak sobie kupi uzywkę RX1 - myślę że kupców będzie tylu że używek wystarczy :) W dodatku Sony jako prekusor i ciągle niezły sprzęt ma szanse na zachowanie wartości - a w przypadku Fuji ( Canona itp) możemy mieć pewność że za 3 lata będa niesprzedawalne.
Pomysł na ten aparat, a wykonanie to juz kuriozum. Czyżby sporo odpadków zostało z innej produkcji i szkoda było wyrzucać? Z drugiej strony to ekologicznie :).
wiek, dlatego piszę mówi się atak sprawdź Erica Kima na ten temat. zamek, porównanie z GRII znajdziesz na Digital Photography Review. Dodam na temat tych czy innych ogniskowych że gdyby Ricoh zrobił versję GR z ich 50/2.5 i szybkim AF to więcej do szczęścia nie potrzebowałbym. Dziwne ze żaden z producentów a szczególnie Leica nie skusili się na compakta z 50mm i przysłoną, powiedzmy f2. Taki nowoczesny sprzęt w stylu HCB którego ulubioną ogniskową była normalka jak wiadomo.
@TRI-X, xt10 i 35 f2..... Myślę że trudno o bardziej poręczny zestaw i lepszą jakość w tej cenie... To fakt. Co do 18 f2, to bardzo dobry obiektyw. Ja kupiłem go za 1200 zł, w stanie idealnym, bez śladów użytkowania. Stwierdzam że jakość jest wystarczająca, może profesjonaliści potrzebują do niektórych zastosowań lepszej.. Ok, ale oni też używają do tych zastosowań ff lub większych formatów. Testy i opinie portali zawsze weryfikuję sam, nie wierzę w obiektywizm Optycznych, a już zupełnie nie widzę sensu żeby opierać ocenę na ich samplach. Wystarczy zajrzeć na konkurencyjny polski portal i oceny zupełnie inne. Prawda to najczęściej jakaś wypadkowa wielu opini. Patrząc na sample w sieci większość firm daje podobny poziom jakości w sprzęcie z podobnej półki, choć muszę przyznać że mnie najbardziej pasuje obrazek z pentaksa i fuji. To oczywiście subiektywne oceny. @focjusz... Nie wiem czy rx1 jest do kupienia w dobrym stanie w takiej cenie. Nie interesowałem się tym, ale to zupełnie inny aparat, przede wszystkim znacznie większy, to chyba jednak nie jest alternatywą, tym bardziej że nie każdy chce kupować używany sprzęt.
@Soniak10 , @ryszardo nie wiem czy łatwo będzie Was przekonać do sensowności istnienia konwerterów, ale spróbuję ;) Ludzie często chcą mieć na wycieczki super prosty aparat z dobrą a nawet bardzo dobrą matrycą (a więc nie smartfonową) o małym, kompaktowym niewysuwanym obiektywie. Typu pancake. Na wyjazdach liczy się każdy gram do noszenia, każdy centymetr mniej tak, aby aparat można było w niebezpiecznym zaułku szybko schować do kieszeni i udawać miejscowego. I do tego wystarczy taki standard jak kiedyś analogowe kompakty. świat nie jest jeszcze powyginany, ludzkie twarze wyglądają normalnie, budynki się nie walą: ogniskowa nie jest jeszcze bardzo szeroka. Ale czasem zamiast tego link chce się osiągnąć to link lub to link i tutaj już szeroki kąt jest bardzo potrzebny. 24 mm to za wąsko szuka się się kilkunastu mm. I wtedy na chwilę, na moment z kieszeni można wyjąć mały konwerter odwrócić się i osiągnąć np to link I żeby na wycieczce zamiast zdjęcia typu link mieć takie link , lub takie link Albo żeby zamiast takiego link mieć takie link Oczuwiście zawsze można wozić lustrzankę (bezlustro), kilka obiektywów ale jak to wszystko zmieścić do podręcznego bagażu wizara 40 na 30 cm? Oczywiście konkurencją jest smartfon ale to jeszcze nie ta szybkość, nie ta matryca, brak dobrego cyfrowego powiększania jak u fuji (np do 50mm), to jeszcze nie to. Wielu ludzi wierzyło w ten x70 zwłaszcza z konwerterem szerokokątnym dającym 21mm Naprawdę ludzie tego potrzebują.
+tof, zgadzam sie z twoim wsparciem dla konverterów, bardzo przydatna rzecz typu just in case. Jeżeli chodzi o poręczność to niestety GR z GW-3 nie jest już kieszonkowym aparatem no i konverter wazy 3/4 mojego Ricoha. Niestety Fuji powtarza ergonomiczny feler z X-100, mianowicie idiotyczny sposób montowania filtra czy konvertera. Wkręcaj i wykręcaj zamiast mocowania bagnetowego on off. W moim Ricohu rozwiazałem tą sprawę posrednio czyli do konvertera mam wkręcony na stałe potrzebny adapter który ma od strony aparatu bagnet. On off. p.s Konverter GR ma 0.75 dający 21mm a X-70 ma 0.8 czyli trochę mniejszy kąt.
3 tys PLN? Ani to tanie ani dobre ani przyszłościowe - nigdy nie da się dokupić obiektywu ani wymienić korpusu i ja mam się martwić, że za X lat nie dokupię NXów:)
Chyba poprawnie: Nikon za 1400 zł czy Fuji za 2950 zł (najtaniej jak na razie) dla mnie odpoiwedź jest prosta dla RAW (co głównie mnie interesuje) jest w tym duecie tylko jeden zwycięzca :).
Dlaczego w aparacie stałoogniskowym z niewymiennym obiektywem wsadzili tak mizerną optykę? Porównajcie fuji X70 z Samsungiem NX500 na iso 6400, heh :)) Fuji leży i kwiczy. No i za co 3000 zł??? A nx500 za 2000 można jeszcze dostać.
Samsung aparatami NX500 i NX1, gdyby je nadal produkował, wymiótł by całą konkurencję. Ktoś by nieźle w gacie narobił, ale jakimś dziwnym trafem zaprzestał sprzedaży w Polsce i możliwe, że w całej Europie.
O boziuniu, sierotki po Samsungu się zleciały! Wszystkie trzy :)))
----------------------- Byłbyś łaskaw komentować aparat a nie innych forumowiczów? No chyba że jeszcze w gimnazjum jesteś to OK dziecku wybaczam. ======================
mrawi 14 marca 2016, 16:02
Dlaczego w aparacie stałoogniskowym z niewymiennym obiektywem wsadzili tak mizerną optykę? Porównajcie fuji X70 z Samsungiem NX500 na iso 6400, heh :)) ------------- Porównałem portret manekina na niskim ISO i wysokich sprawdzać nie potrzebuję porównywć Z NX500 można rozróżnić każdy włosek z X70 mamy rozmazaną papkę ato jpgi, które Samsung ma ponoć słabe. Nie sprawdziłem tylko czy NX500 miał kita 16-50 czy stałkę:)
@bobby-6-killer 15 marca 2016, 00:10 "O boziuniu, sierotki po Samsungu się zleciały! Wszystkie trzy :)))"
Z małej litery napisałeś Boziuniu `~`. Bez komentarza.
@Chris62 "Nie sprawdziłem tylko czy NX500 miał kita 16-50 czy stałkę:)"
Jakby NX500 robił na 16-50 w ten sposób to co dopiero na stałce np. 30 mm :)). Ale załóżmy, że na stałce, by nie kopać leżącego. Mam trzy korpusy (2XNX10 przerobione na NX11 i jeden NX30), ale cały czas się zastanawiam nad tym NX500, a zastanawiam się tylko z powodu braku wizjera w tym modelu, inaczej już bym go kupił. NX1 za 4500 body to jednak sporo. Ale jak NX1 zniknie to prędko, a może już wcale żadna firma nie wypuści takiego świetnego modelu. Możlwe, że te korpusy mogą nawet zyskać na wartości (oczywiście nówki). Bez NX'ów inni znów będą nas karmić półproduktami i wmawiać, że to sprzęt najwyższych lotów. A przykład już mamy hehe.
Test przeczytalem, potem popatrzyłem na zdjecia robione przez fotografów tym aparatem i muszę przyznać, że mimo wad jakie tu zostały pokazane, X70 robi dobre zdjecia. Dla niektórych aparat godny zainteresowania.
@mrawi "Z małej litery napisałeś Boziuniu `~`. Bez komentarza." A skąd wiesz, że chodziło o JHWH- boga wymyslonego przez starożytnych żydowskich pasterzy?
"Ale jak NX1 zniknie to prędko, a może już wcale żadna firma nie wypuści takiego świetnego modelu." Dlaczego tak "świetny" aparat się nie sprzedawał? Przecież gdyby był choć "dobry" to znalazłby wielu nabywców. A tak to kicha, panie...
"Bez NX'ów inni znów będą nas karmić półproduktami i wmawiać, że to sprzęt najwyższych lotów." Bo NX to był sprzęt najwyższych lotów- jak się teraz ma? BUAHAHA!
@bobby-6-killer "O boziuniu, sierotki po Samsungu się zleciały! Wszystkie trzy :)))" Prawda jest taka, że sierotki by sierotkami nie zostali, gdyby nie było możliwości kupienia obiektywów od serwisantów za kilka marnych stówek. Nigdy nie zapłaciliby normalnej ceny za te szkła (np. 30/2 za €300). Zresztą popatrz ile pieją o NX1- jaki to wspaniały sprzęt i inni producenci długo nie wypuszczą czegoś podobnego i w ogóle, a żaden z nich tego cuda nie kupił. Zresztą każdy z nich nieraz deklarował, że by kupił jakby kosztował 1/3 tego co kosztuje teraz. Tak nisko cenią ten system. A ludzie kupują Fuji, Olympusy czy, o zgrozo, Leica bo ich na to stać i uważają te systemy godne włożenia danej sumy pieniędzy.
@kojut "Dlaczego tak "świetny" aparat się nie sprzedawał? Przecież gdyby był choć "dobry" to znalazłby wielu nabywców. A tak to kicha, panie..."
No nie wiem jak kiedyś, ale zobacz jak teraz się sprzedaje :)) link Na osiem aukcji pięć zakończyło się sprzedażą. A może to konkurencja wykupuje, by jak najmniej użytkowników weszło w system NX, haha.
"Bo NX to był sprzęt najwyższych lotów- jak się teraz ma? BUAHAHA!" U mnie się ma kwitnąco.
"Nigdy nie zapłaciliby normalnej ceny za te szkła (np. 30/2 za 300). Zresztą popatrz ile pieją o NX1- jaki to wspaniały sprzęt i inni producenci długo nie wypuszczą czegoś podobnego i w ogóle, a żaden z nich tego cuda nie kupił. Zresztą każdy z nich nieraz deklarował, że by kupił jakby kosztował 1/3 tego co kosztuje teraz. Tak nisko cenią ten system. A ludzie kupują Fuji, Olympusy czy, o zgrozo, Leica bo ich na to stać i uważają te systemy godne włożenia danej sumy pieniędzy."
I tu się grubo mylisz, bo za fuji, olympusy itp. nawet tyle bym nie dał ile dałem za Samsunga. To, że nie dam za NX 4500 zł to nie znaczy, że tyle wyłóżę za jakieś tam fuji. A taki NX1 za niedługo byłby po 3000 zł, to pewne. Ale to byłby koniec innych producentów.
@kojut 15 marca 2016, 18:35 " Zresztą popatrz ile pieją o NX1- jaki to wspaniały sprzęt i inni producenci długo nie wypuszczą czegoś podobnego i w ogóle, a żaden z nich tego cuda nie kupił. Zresztą każdy z nich nieraz deklarował, że by kupił jakby kosztował 1/3 tego co kosztuje teraz. Tak nisko cenią ten system. A ludzie kupują Fuji, Olympusy czy, o zgrozo, Leica bo ich na to stać i uważają te systemy godne włożenia danej sumy pieniędzy."
I tu jeszcze raz zaakcentuje linkiem link Proszę jak pięknie się sprzedają. Już tylko dwa egzemplarze na allegro zostały. Kojut nie bujaj w obłokach.
Na allegro w kwestii popularności dominuje teraz Sony A6000. Kosztuje około 2600 z kartą i/lub innymi dodatkami. Na około 20 sprzedanych przypada 1 Olympus. W ubiegłym tygodniu dobrze sprzedawał się Panas GF5 bo kosztował 850 PLN. Sprzedało się też kilkanaście różnych modeli Samsungów. Obecnie w bardzo śmiesznych cenach bywają modele NX2000/3000. Statystyka wykazywała tez kilka NX30 - nieco tańszy od A6000 zostaje na stałkę. Realia są takie, że ludzie kupują jednak tanie aparaty. ===========
. Nigdy nie zapłaciliby normalnej ceny za te szkła (np. 30/2 za €300). ----------------
Ty to wiesz najlepiej ha ha.
A też jak czytam na forum tematycznym to ludzie po świecie kupują "spare parts" właśnie i nikt się tego nie wstydzi.
kojut 15 marca 2016, 18:35 . A ludzie kupują Fuji, Olympusy czy, o zgrozo, Leica bo ich na to stać i uważają te systemy godne włożenia danej sumy pieniędzy. ===================
Wiesz co mam to w d..e na co ludzie wydają swoje ciężko/lekko zarobione pieniądze. Ja dbam o swoje własne pieniądze i to ja decyduję czy będę jeździł Mercedesem GLK za 250 tys PLN czy Kią Sportage za 120 000 PLN. Dla kogoś taki Mercedes jest wart 250 a dla kogoś nie jest i nawet jeżeli ma takie pieniądze to go nie kupi.
@Soniak10 - niewymienny obiektyw stałoogniskowy i nasadki zamiast zooma mają sens. Niewymienność obiektywu pozwala na użycie migawki centralnej. Mówimy o grupie aparatów typu "zawsze przy sobie". Czyli takich, które możemy nosić zawsze jak telefon czy portfel. Żeby nie uciekały pomysły i okazje. Migawka centralna jest cicha. Nie trzęsie aparatem. Synchronizuje z błyskiem na krótkich czasach (doświetlanie wbudowaną minilampką). Nasadka ma jeszcze jedną przewagę nad wymianą obiektywu - jak ją założymy, nie zostaje obiektyw w drugiej ręce. W czasie wymiany nie odsłaniamy wnętrza aparatu na kurz. Można to robić bez obaw w plenerze. @focjusz - Jaki sens ma porównywanie otworu względnego obiektywów w aparatach o bardzo różnej wielkości matrycy? - policz: jak w telefonie masz f/2 i 4 mm ogniskową, to otwór wynosi 2 mm. 2 mm : 18 mm = 1/9 Czyli na APSC przy takim samym kącie widzenia otrzymasz taką samą głębię ostrości przy przysłonie między 8 a 11, co na telefonie przy maksymalnym otworze. Jasność mini aparatu traci cały zysk światła na mini matrycy, która utrzymuje porównywalną jakość obrazu przy dużo niższej czułości. Niestety przy tym ma też widocznie gorszy zakres tonalny. Dlatego telefon niestety nie zastąpi. Jak chcesz porównać zdolność obrazowania w aspekcie głębi ostrości, to klasyczny standartowy obiektyw 2/52 dla małego obrazka odpowiada 1,4/35 dla APSC i 1/26 dla formatu Panasa i Olympusa. Te trzy formaty mają kolejno po połowie powierzchni z poprzedniego a następna połówka to calowe matryce jak w Sony RX100, następna połówka to Fuji X10, 20, 30 i td. Czyli jak porównujemy zdolność wydzielania planów - to musimy otwierać przysłonę po jednej działce EV dla kolejnych formatów. Jakby porównać omawiane 3 modele - to Ricoh ma lepszy obiektyw kosztem wysuwania, co może być przyczyną awarii - a tego nie lubimy. Nikon i Fuji mają zwartą budowę. Jakość optyki wszystkich trzech różni się w zakresie widocznym w testach, w praktyce raczej nie. W Fuji cenne są opisane pokrętła czasu i przysłony. To powinien być standard w lepszym sprzęcie. Jeszcze trzecie - tak samo "auto" i wartość ISO.
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Dla mnie to porażka. Wygląda to jakby Fuji nie zrobiło postępu w oprogramowaniu matrycy, którą mają już od kilku lat. Za największy plus wprowadzenia tego aparatu uważam fakt, że przyczyni się on do wypuszczenia naleśnika 2/23mm z X100 (bo podobno X200 ma mieć właśnie 18.5mm).
Nie rozumiem jednej rzeczy: produkuje się aparat z obiektywem o stałej ogniskowej, po czym wypuszcza się do niego specjalne "nasadki": a to tele, a to szerokokątną...
I to wszystko w czasach, gdy zoomy niemal opanowały rynek.
Czy ktoś to umie wyjaśnić?
@Soniak10
Proste - żeby zarobić.
Produkujesz aparat ze stałoogniskowym obiektywem - mały, lekki i dający obrazy bardzo wysokiej jakości. Ludzie kupują. Część z nich zaczyna narzekać na brak możliwości zmiany ogniskowej. Wypuszczasz więc konwertery, które też się sprzedają.
Równolegle wypuszczasz również podobny aparat z wymiennymi obiektywami i atakujesz kolejny segment rynku...
Fuji zrobiło coś takiego dodając jeszcze odpowiednią stylistykę i chyba im to na dobre wyszło.
Dla mnie świetna rzecz, wolałbym tylko T100
Miałem już w reku wcześniej Fuji, jakość znakomita.
@ryszardo: chęć zarobienia akurat rozumiem, ale... są granice absurdu.
Wydaje mi się, że przy aparatach z niewymienną optyką, obiektyw stałoogniskowy powinien być w podsumowaniu testów wymieniany jako WADA! Tak samo, jak często jako wada wymieniany jest brak stabilizacji matrycy.
To Fuji.
Nawet brak stabilizacji obrazu nie jest wadą.
(w GR i Coolpix A była wadą)
Obiektyw Fuji X70 na brzegu obrazu prezentuje żałosną jakość w porównaniu z konkurentami.
...+ bardzo duża AC, uciążliwa koma, duży astygmatyzm.
A w punktacji jakość obiektywu niemal jak w Sigmach DP
Soniak10 - z tych dodatków to ja bym wyróżnił dwie grupy. Z jednej strony mamy wszelakie konwertery o bardzo dyskusyjnej użyteczności/sensowności i wcale niemałej cenie. Dodatkowo ich montaż zazwyczaj wymaga zakupienia dodatkowego zestawu montażowego - tak jest w Ricoh'u, podobnie chyba Nikonie. Generalnie bez sensu - opanowanie sprawnego posługiwania się"okolicami" 28mm daje dużo satysfakcji i znieczula na takie bajery.
Ale są i dodatkowe wizjery. Taki ma w ofercie Ricoh, Nikon, Sony, chyba też Leica. I tutaj - IMO - taki ficzer doskonale wpływa na funkcjonalność aparatu (jak ktoś wytrzyma bez ciągłego podglądu i wyczuje paralaksę), daje trochę inne poczucie fotografowania. Ale ceny... To jakiś absurd zupełny. Jakiś czas temu do GR było to ustrojstwo za ok. 800-900 PLN, Nikon to było chyba coś koło 1,5 tysia, a do Soniacza - bodajże 2 tysie. No nie do przełknięcia. A coś musi być na rzeczy, ludziska muszą to kupować, chcieć tak fotografować - bo ostatnimi czasy wszelakie celowniki made in USSR znikają z allegro dość szybko.
Dla mnie kompakt z ogniskową ~28mm to powinno się zestawiać w pierwszym rzędzie z .... smartphonami !
I co mamy - nieużyteczne 2.8mm ( a najlepsze smartphony mają już 1,7 ) słabe brzegi i dziadowski AF. Do tego brak stabilizacji.
Krótko mówiąc nie dziwię się że ludzie wolą wydać 3 tyś na nowe G5/S7 niż na kompakt APS-C ( nie tylko ten )
I to będzie się pogłębiać. Smartphone daje też możliwość zamontowania na statywie. Pobierają odpowiednią apkę ( czego nie można się doprosić na tym konserwatywnym rynku ) można sobie zrobić panoramę nawet 48K
link
Wiec sorry Fuji - jestem na nie.
Focjusz - oczywiście masz rację! Każdy lepszy smartfon masakruje takiego kompakta, do tego można z niego dzwonić, maile wysyłać, zagrać w kurczaki, na Tindera wejść. Nie mówiąc już o apce robiącej panoramę 48K...
Gdzie robiliście te zdjęcia ? Głownie mam na myśli magnetowid i grzechotnika.
@focjusz, soniak10 to jest aparat dla kogoś kto wie jak go wykorzystać... Jak chcecie zoom, porownujecie go do smartfona, to znaczy tylko tyle że nie jest dla was. Po prostu wystarcza wam jakość smartfona i kompromis jakościowy zooma. Nie zmniejsza to jego wartości którą inni dostrzegą.
Dla mnie np wbudowanie tutaj zooma dyskwalifikuje taki sprzęt. Mam dzisiaj 3 obiektywy do xt1... Stałki... I w życiu na zooma nie zamienię... Często zakładam 18 mm, i jest super. Taki kompakt na wyjazdy, podróże..... Miodzio. Jeden woli ogórki... Drugi ogrodnika córki...
Natomiast krytyka przez pryzmat własnych potrzeb nie jest obiektywna, to tylko bicie piany....
Po pierwsze proszę szanowną redakcję o podanie numeru wersji firmware'u przy której testowany był aparat. Chciałbym mieć pewność, że jest to ta aktualna którą obecnie znajdę w sklepie.
Z wersją przedprodukcyjną autofokus mógł faktycznie źle działać.
Po drugie chciałbym wiedzieć, czy możliwym jest, aby jedna ze składowych (detekcja fazy, maksymalizacja kontrastu) była po prostu popsuta i stąd takie dziwne wyniki.
Przynajmniej jeden (konkurencyjny) polski portal fotograficzny żadnych problemów nie wychwycił.
Po trzecie interesuje mnie co robią testerzy po wykryciu poważnych dysfunkcji sprzętu: uparcie testują go nadal, czy proszą o wymianę egzemplarza.
Mieć jeden jedyny obiektyw tylko ze światłem f2.8?:/ I to na apsc? O ile rozumiem rx1 które są pełnoklatkowe i mają 35/2 i taki obiektyw jako jedyny mógłbym mieć to tego fuji zupełnie nie rozumiem.
Choć pewnie znajdą się ludzie których przyciągnie do niego coś innego niż szkło;)
dziękuje, za test.
Widzę że myśl o tym by sprzedać GR i kupić X70 była pochopna.
Czekam na GR III z odchylanym ekranem i z matrycą z K3 II :)
+tof
X70 Ver1.15, podczas testu aktualizowana z wersji 1.00, zachowanie AF na obu podobne. Nie chodzi o to, że nie trafiał, tylko o to, że sporadycznie więcej czasu mu to zajmowało. A kontrastowy i fazowy działały poprawnie (np ostrzenie manuale z split-screen nie wykazywało, że matryca jest rąbnięta).
@Wiek
Tylko ten aparat nawet porządnego obiektywu nie ma. Jak już zrobili stałkę to żeby chociaż była wysokiej jakości a ta jest na poziomie byle jakiego zooma.
soniak10 i reszta zainteresowana sensem stałoogniskego aparatu i konverterow. Jeżeli takie firmy jak Fudżjak Soniak i Lajkak wypuszczają takie kamery jak 100T DSC-RX1 i Lieca Q to chyba nie dla wyciagania pieniędzy. Obiektyw dopasowany do matrycy plus centralna migawka to dla niektórych pstrykaczy którzy nie chcą bawić się w szkiełka tylko robić zdjęcia jest akurat dla nich. Jeżeli chodzi o konvertery to mogę wypowiedzieć się na temat GR i GW-3 którego jakość jest zupełnie dobra przy pełnej przysłonie i super przy 5.6. Zalety wbudowanych stałek i konverterów? Miedzy innymi centralna migawka która umożliwia daylight flash synchro do 1/4000sek bez specialnych flashów HSS.
Firma Ricoh miała ciekawą propozycję z wymiennymi lensorami APS-C 28mm i 50mm i centralną migawką. Niestety produkcja GXR została wstrzymana a brakowało tylko małej portretówki 80-90mm do ideału.
Co do Fuji X70 to miałem w łapie, cykałem. Cóż ergonomia gorsza od GR, za mały uchwyt, kciuk opiera sie o prawy róg wyświetlacza, resztę czyli pierścienie przysłony, czasów, korekty ekspozycji i ruchomy LCD chętnie widziałbym w GRIII, plus uszczelnienie oczywiście.
Martwi mnie wynik tego i poprzedniego testu Fuji. Boje sie, ze zaczyna sie oszczedzanie na kontroli jakosci i wypuszczaniu bubli. Mam wrazenie, ze po osiagnieciu pewnego sukcesu i zgromadzenia zakladanej czesci rynku, producenci zaczynaja ciąć koszty (tu pewnie R&D i QC) i wypuszczaja niedopracowany sprzet. Tak jest z Nikonem, Samyangiem i mam nadzieje, ze nie z Fuji...
PiotrKrochmal - Czekam na GR III z odchylanym ekranem i z matrycą z K3 II :)
Żeby tylko oczekiwanie nie trwało zbyt długo :) No i oczywiście wyjaśnienie czy testowany egzemplarz X70 nie był trefny.
Otwieram pierwsze zdjęcie link patrzę f/5, spodziewam się mega ostrości a tu link
Z ta kompaktowoscia mozna przesadzic, szczegolnie jezeli chodzi o optyke.Wysuwany obiektyw GR ma lepsze parametry na krawedziach. Poniewaz GR nie jest uszczelniony to jak jest mokro czy wieje uzywam adaptera na filtry ( jest tez potrzeny do konvertera). Dobra rzecz bo poza chronieniem wysuwanego tubusa, zapezpiecza obiektyw przed kurzem i piaskiem. Ricoh powinien w nastepnym FW wprowadzic funkcje ktora pozwala na wylaczenie aparatu bez wciagania tubusa. W ten sposob mialby szybsza gotowosc do strzalu, Fuji pod tum wzgledem ma przewage. No i jeszcze jedna rzecz chetnie by mi sie widzialo u GRIII, maly joystick na tylniej sciance przesuwajacy puntk AF, tak jak w Leice Q. Co do odchylanego ekranu to mam genialnie prosta propozycje. Wypuscic w FW funkcje pozwalajaca na odwrucenie obrazu do gory nogami. Przykladasz male lusterko i voila.
Co do obiektywu to Ricohowi trudno podskoczyc, 28mm to ich specialnosc, malutki 28-mka siedzaca w ich analogowych kompaktach Gr sa na poziomie Leici. De facto robili je w montowaniu LTM, jak i kultowa 21/3,5.
Fuji ma tez renome, badz co badz robia szkla dla Hassela, ale to inna klasa inne ceny. Super kompaktowy wymienny 18/2 do najlepszych nie nalezy, mowi sie.
odwrucenie, wroc psiakrew.
za mała ogniskowa jak na uniwersalną stałke, ale wpisana w obecny trend, więc mnie to nie dziwi
kiedyś nawet kompakty startowały od ogniskowej 38mm, teraz 24mm to standard
Spokojnie z tymi ocenami... Po pierwsze Optyczne to nie wyrocznia, warto poczytać testy na innych portalach.
Po drugie ciekawy jestem osobistych doświadczeń z systemem fuji, tu piszących....
@TRI-X....dużo zdjęć popełniłeś 18 f2?
Mówi się... Powiadasz
Znając te matryce i optykę nie wierzę w słabą jakość... Jak tylko będę miał okazję sprawdzę.... Testy testami a życie życiem.
Dziekuje za test. Dla pelnosci obrazu poprosimy jeszcze o test Ricoh GR II. Przynajmniej zdjec seryjnych bo to glowna roznica w stosunku do poprzedniej wersji Ricoh GR.
Niestety jest kilka aparatow w tym segmencie, ale zaden z nich nie jest idealny.
Obiektyw staloogniskowy i tak nieostre brzegi ? Fuji przesadzilo z kompromisem aby uzyskac male gabaryty. Cena sporo przesadzona
tym bardziej, ze brak stabilizacji i filmowania w 4k a znieksztalcenia optyki sa za duze...
@Zamek
Są aparaty idealne w tym segmencie, ale niestety ich cena nie jest idealna :-) Raczej tak bym to ujął :-)
Co do Fuji to brak wizjera, brak gibańca - skąd ja to znam? Idą drogą konkurentów - po co się wychylać przed szereg? No ale nowe trendy wyznacza dziś Canon, więc inni producenci powoli wdrażają ich politykę, tzn. "Cofamy do przodu" :-)
@hijax_pl dziękuję za szybką informację.
Doprawdy nie wiem co myśleć. Czyżby naprawdę X70 to była pomyłka producenta? Większość z osób powyżej komentujących z tego co widzę uznała (pod wpływem tekstu recenzji) aparat za naprawdę słaby sprzęt. Ja wyciągam wnioski troszeczkę inne: przysłona 2.8 niespecjalnie użyteczna a autofokus powolny, ale trafia.
Czy z autofokusem jest naprawdę tak źle, że irytuje w codziennej pracy?
Nie mamy sposobności nabyć doświadczenia w jego długotrwałym używaniu, więc taka opinia prywatna i prosto od serca byłaby bardzo pożądana przez ewentualnych kupujących.
W codziennym używaniu jest OK. Bardziej przy filmowaniu irytuje. W spokojnej fotografii krajobrazowej trudno zapewne bedzie to odczuć. Małpki były jednak wyzwaniem. A street? Tu sie lepiej sprawdzi MF f/8 i...
@zelik76
Jaki idealny aparat masz na mysli? Chodzi mi o segment aparatow, ktore mieszcza sie w kieszeni i maja dobra w miare duza matryce, np APS-C. Pytam, bo wlasnie taki chce kupic, a znam tylko te wymienione w artykule.
@hijax_pl ok dzięki, wszystko wiem: naczelne nie, ssaki być może, jedynie węże i krokodyle w porządku ;))
@hungry.ant - wiem że mam rację nie musisz potwierdzać :P
@Wiek - Szanuję Twoje zdanie. Jednak f2.8 w stałce APS-C od razu rodzi podejrzenia że jakość optyczna nie będzie priorytetem - co ten test tylko potwierdził. W związku z tym jak ktoś chce jakości lepiej zrobi jak sobie kupi uzywkę RX1 - myślę że kupców będzie tylu że używek wystarczy :)
W dodatku Sony jako prekusor i ciągle niezły sprzęt ma szanse na zachowanie wartości - a w przypadku Fuji ( Canona itp) możemy mieć pewność że za 3 lata będa niesprzedawalne.
Pomysł na ten aparat, a wykonanie to juz kuriozum. Czyżby sporo odpadków zostało z innej produkcji i szkoda było wyrzucać? Z drugiej strony to ekologicznie :).
wiek, dlatego piszę mówi się atak sprawdź Erica Kima na ten temat.
zamek, porównanie z GRII znajdziesz na Digital Photography Review. Dodam na temat tych czy innych ogniskowych że gdyby Ricoh zrobił versję GR z ich 50/2.5 i szybkim AF to więcej do szczęścia nie potrzebowałbym. Dziwne ze żaden z producentów a szczególnie Leica nie skusili się na compakta z 50mm i przysłoną, powiedzmy f2. Taki nowoczesny sprzęt w stylu HCB którego ulubioną ogniskową była normalka jak wiadomo.
no i przyznam się że jeżeli chodzi o aparat ze normalną stałką to najbliżej chyba w moim mniemaniu byłby Fuji X-T10 z 35/2. Kind of Leica feel.
@TRI-X, xt10 i 35 f2..... Myślę że trudno o bardziej poręczny zestaw i lepszą jakość w tej cenie... To fakt. Co do 18 f2, to bardzo dobry obiektyw. Ja kupiłem go za 1200 zł, w stanie idealnym, bez śladów użytkowania. Stwierdzam że jakość jest wystarczająca, może profesjonaliści potrzebują do niektórych zastosowań lepszej.. Ok, ale oni też używają do tych zastosowań ff lub większych formatów.
Testy i opinie portali zawsze weryfikuję sam, nie wierzę w obiektywizm Optycznych, a już zupełnie nie widzę sensu żeby opierać ocenę na ich samplach. Wystarczy zajrzeć na konkurencyjny polski portal i oceny zupełnie inne. Prawda to najczęściej jakaś wypadkowa wielu opini.
Patrząc na sample w sieci większość firm daje podobny poziom jakości w sprzęcie z podobnej półki, choć muszę przyznać że mnie najbardziej pasuje obrazek z pentaksa i fuji. To oczywiście subiektywne oceny.
@focjusz... Nie wiem czy rx1 jest do kupienia w dobrym stanie w takiej cenie. Nie interesowałem się tym, ale to zupełnie inny aparat, przede wszystkim znacznie większy, to chyba jednak nie jest alternatywą, tym bardziej że nie każdy chce kupować używany sprzęt.
@Soniak10 , @ryszardo nie wiem czy łatwo będzie Was przekonać do sensowności istnienia konwerterów, ale spróbuję ;)
Ludzie często chcą mieć na wycieczki super prosty aparat z dobrą a nawet bardzo dobrą matrycą (a więc nie smartfonową) o małym, kompaktowym niewysuwanym obiektywie. Typu pancake.
Na wyjazdach liczy się każdy gram do noszenia, każdy centymetr mniej tak, aby aparat można było w niebezpiecznym zaułku szybko schować do kieszeni i udawać miejscowego. I do tego wystarczy taki standard jak kiedyś analogowe kompakty. świat nie jest jeszcze powyginany, ludzkie twarze wyglądają normalnie, budynki się nie walą: ogniskowa nie jest jeszcze bardzo szeroka.
Ale czasem zamiast tego link chce się osiągnąć to link lub to link i tutaj już szeroki kąt jest bardzo potrzebny. 24 mm to za wąsko szuka się się kilkunastu mm. I wtedy na chwilę, na moment z kieszeni można wyjąć mały konwerter odwrócić się i osiągnąć np to link
I żeby na wycieczce zamiast zdjęcia typu link mieć takie link , lub takie link Albo żeby zamiast takiego link mieć takie link
Oczuwiście zawsze można wozić lustrzankę (bezlustro), kilka obiektywów ale jak to wszystko zmieścić do podręcznego bagażu wizara 40 na 30 cm?
Oczywiście konkurencją jest smartfon ale to jeszcze nie ta szybkość, nie ta matryca, brak dobrego cyfrowego powiększania jak u fuji (np do 50mm), to jeszcze nie to. Wielu ludzi wierzyło w ten x70 zwłaszcza z konwerterem szerokokątnym dającym 21mm Naprawdę ludzie tego potrzebują.
Przepraszam za link
link
wklejony jest poprawnie i powinien, ale... nie działa.
Trzeba szukać po nazwie w googlu.
PS
Redakcja nie daje niestety możliwości redakcji własnych postów, a i nie ma możliwości ich testowego opublikowania, stąd czasem takie kwiatki.
+tof, zgadzam sie z twoim wsparciem dla konverterów, bardzo przydatna rzecz typu just in case. Jeżeli chodzi o poręczność to niestety GR z GW-3 nie jest już kieszonkowym aparatem no i konverter wazy 3/4 mojego Ricoha. Niestety Fuji powtarza ergonomiczny feler z X-100, mianowicie idiotyczny sposób montowania filtra czy konvertera. Wkręcaj i wykręcaj zamiast mocowania bagnetowego on off. W moim Ricohu rozwiazałem tą sprawę posrednio czyli do konvertera mam wkręcony na stałe potrzebny adapter który ma od strony aparatu bagnet. On off.
p.s Konverter GR ma 0.75 dający 21mm a X-70 ma 0.8 czyli trochę mniejszy kąt.
3 tys PLN?
Ani to tanie ani dobre ani przyszłościowe - nigdy nie da się dokupić obiektywu ani wymienić korpusu i ja mam się martwić, że za X lat nie dokupię NXów:)
Nikon za 1400zl czy Fuji za 3400zl? No nie wiem, w koncu funkcjonalnosc ta sama.
Chyba poprawnie: Nikon za 1400 zł czy Fuji za 2950 zł (najtaniej jak na razie) dla mnie odpoiwedź jest prosta dla RAW (co głównie mnie interesuje) jest w tym duecie tylko jeden zwycięzca :).
Dlaczego w aparacie stałoogniskowym z niewymiennym obiektywem wsadzili tak mizerną optykę?
Porównajcie fuji X70 z Samsungiem NX500 na iso 6400, heh :))
Fuji leży i kwiczy. No i za co 3000 zł??? A nx500 za 2000 można jeszcze dostać.
link do strony
link
Samsung aparatami NX500 i NX1, gdyby je nadal produkował, wymiótł by całą konkurencję. Ktoś by nieźle w gacie narobił, ale jakimś dziwnym trafem zaprzestał sprzedaży w Polsce i możliwe, że w całej Europie.
O boziuniu, sierotki po Samsungu się zleciały! Wszystkie trzy :)))
bobby-6-killer
15 marca 2016, 00:10
O boziuniu, sierotki po Samsungu się zleciały! Wszystkie trzy :)))
-----------------------
Byłbyś łaskaw komentować aparat a nie innych forumowiczów?
No chyba że jeszcze w gimnazjum jesteś to OK dziecku wybaczam.
======================
mrawi
14 marca 2016, 16:02
Dlaczego w aparacie stałoogniskowym z niewymiennym obiektywem wsadzili tak mizerną optykę?
Porównajcie fuji X70 z Samsungiem NX500 na iso 6400, heh :))
-------------
Porównałem portret manekina na niskim ISO i wysokich sprawdzać nie potrzebuję porównywć
Z NX500 można rozróżnić każdy włosek z X70 mamy rozmazaną papkę ato jpgi, które Samsung ma ponoć słabe.
Nie sprawdziłem tylko czy NX500 miał kita 16-50 czy stałkę:)
Pytanie co z AF..
Chyba Fuji wygłupiło się z tą ceną.
@bobby-6-killer
15 marca 2016, 00:10
"O boziuniu, sierotki po Samsungu się zleciały! Wszystkie trzy :)))"
Z małej litery napisałeś Boziuniu `~`. Bez komentarza.
@Chris62
"Nie sprawdziłem tylko czy NX500 miał kita 16-50 czy stałkę:)"
Jakby NX500 robił na 16-50 w ten sposób to co dopiero na stałce np. 30 mm :)).
Ale załóżmy, że na stałce, by nie kopać leżącego.
Mam trzy korpusy (2XNX10 przerobione na NX11 i jeden NX30), ale cały czas się zastanawiam nad tym NX500, a zastanawiam się tylko z powodu braku wizjera w tym modelu, inaczej już bym go kupił. NX1 za 4500 body to jednak sporo. Ale jak NX1 zniknie to prędko, a może już wcale żadna firma nie wypuści takiego świetnego modelu. Możlwe, że te korpusy mogą nawet zyskać na wartości (oczywiście nówki).
Bez NX'ów inni znów będą nas karmić półproduktami i wmawiać, że to sprzęt najwyższych lotów. A przykład już mamy hehe.
Test przeczytalem, potem popatrzyłem na zdjecia robione przez fotografów tym aparatem i muszę przyznać, że mimo wad jakie tu zostały pokazane, X70 robi dobre zdjecia. Dla niektórych aparat godny zainteresowania.
@mrawi
"Z małej litery napisałeś Boziuniu `~`. Bez komentarza."
A skąd wiesz, że chodziło o JHWH- boga wymyslonego przez starożytnych żydowskich pasterzy?
"Ale jak NX1 zniknie to prędko, a może już wcale żadna firma nie wypuści takiego świetnego modelu."
Dlaczego tak "świetny" aparat się nie sprzedawał? Przecież gdyby był choć "dobry" to znalazłby wielu nabywców. A tak to kicha, panie...
"Bez NX'ów inni znów będą nas karmić półproduktami i wmawiać, że to sprzęt najwyższych lotów."
Bo NX to był sprzęt najwyższych lotów- jak się teraz ma? BUAHAHA!
@bobby-6-killer
"O boziuniu, sierotki po Samsungu się zleciały! Wszystkie trzy :)))"
Prawda jest taka, że sierotki by sierotkami nie zostali, gdyby nie było możliwości kupienia obiektywów od serwisantów za kilka marnych stówek. Nigdy nie zapłaciliby normalnej ceny za te szkła (np. 30/2 za €300). Zresztą popatrz ile pieją o NX1- jaki to wspaniały sprzęt i inni producenci długo nie wypuszczą czegoś podobnego i w ogóle, a żaden z nich tego cuda nie kupił. Zresztą każdy z nich nieraz deklarował, że by kupił jakby kosztował 1/3 tego co kosztuje teraz. Tak nisko cenią ten system.
A ludzie kupują Fuji, Olympusy czy, o zgrozo, Leica bo ich na to stać i uważają te systemy godne włożenia danej sumy pieniędzy.
@kojut
"Dlaczego tak "świetny" aparat się nie sprzedawał? Przecież gdyby był choć "dobry" to znalazłby wielu nabywców. A tak to kicha, panie..."
No nie wiem jak kiedyś, ale zobacz jak teraz się sprzedaje :)) link
Na osiem aukcji pięć zakończyło się sprzedażą. A może to konkurencja wykupuje, by jak najmniej użytkowników weszło w system NX, haha.
"Bo NX to był sprzęt najwyższych lotów- jak się teraz ma? BUAHAHA!"
U mnie się ma kwitnąco.
"Nigdy nie zapłaciliby normalnej ceny za te szkła (np. 30/2 za 300). Zresztą popatrz ile pieją o NX1- jaki to wspaniały sprzęt i inni producenci długo nie wypuszczą czegoś podobnego i w ogóle, a żaden z nich tego cuda nie kupił. Zresztą każdy z nich nieraz deklarował, że by kupił jakby kosztował 1/3 tego co kosztuje teraz. Tak nisko cenią ten system.
A ludzie kupują Fuji, Olympusy czy, o zgrozo, Leica bo ich na to stać i uważają te systemy godne włożenia danej sumy pieniędzy."
I tu się grubo mylisz, bo za fuji, olympusy itp. nawet tyle bym nie dał ile dałem za Samsunga. To, że nie dam za NX 4500 zł to nie znaczy, że tyle wyłóżę za jakieś tam fuji. A taki NX1 za niedługo byłby po 3000 zł, to pewne. Ale to byłby koniec innych producentów.
@kojut
15 marca 2016, 18:35
" Zresztą popatrz ile pieją o NX1- jaki to wspaniały sprzęt i inni producenci długo nie wypuszczą czegoś podobnego i w ogóle, a żaden z nich tego cuda nie kupił. Zresztą każdy z nich nieraz deklarował, że by kupił jakby kosztował 1/3 tego co kosztuje teraz. Tak nisko cenią ten system.
A ludzie kupują Fuji, Olympusy czy, o zgrozo, Leica bo ich na to stać i uważają te systemy godne włożenia danej sumy pieniędzy."
I tu jeszcze raz zaakcentuje linkiem link
Proszę jak pięknie się sprzedają. Już tylko dwa egzemplarze na allegro zostały. Kojut nie bujaj w obłokach.
mrawi, już inni pytali, ale ja też jestem ciekawy: czy ty masz więcej niż 15 lat?
@kojut
To nie serwis randkowy. Chyba się pomyliłeś.
Na allegro w kwestii popularności dominuje teraz Sony A6000.
Kosztuje około 2600 z kartą i/lub innymi dodatkami.
Na około 20 sprzedanych przypada 1 Olympus.
W ubiegłym tygodniu dobrze sprzedawał się Panas GF5 bo kosztował 850 PLN.
Sprzedało się też kilkanaście różnych modeli Samsungów.
Obecnie w bardzo śmiesznych cenach bywają modele NX2000/3000.
Statystyka wykazywała tez kilka NX30 - nieco tańszy od A6000 zostaje na stałkę.
Realia są takie, że ludzie kupują jednak tanie aparaty.
===========
. Nigdy nie zapłaciliby normalnej ceny za te szkła (np. 30/2 za €300).
----------------
Ty to wiesz najlepiej ha ha.
A też jak czytam na forum tematycznym to ludzie po świecie kupują "spare parts" właśnie i nikt się tego nie wstydzi.
Każdy lubi kupić coś fajnego w dobrej cenie.
kojut
15 marca 2016, 18:35
.
A ludzie kupują Fuji, Olympusy czy, o zgrozo, Leica bo ich na to stać i uważają te systemy godne włożenia danej sumy pieniędzy.
===================
Wiesz co mam to w d..e na co ludzie wydają swoje ciężko/lekko zarobione pieniądze.
Ja dbam o swoje własne pieniądze i to ja decyduję czy będę jeździł Mercedesem GLK za 250 tys PLN czy Kią Sportage za 120 000 PLN.
Dla kogoś taki Mercedes jest wart 250 a dla kogoś nie jest i nawet jeżeli ma takie pieniądze to go nie kupi.
@Soniak10 - niewymienny obiektyw stałoogniskowy i nasadki zamiast zooma mają sens.
Niewymienność obiektywu pozwala na użycie migawki centralnej. Mówimy o grupie aparatów typu "zawsze przy sobie". Czyli takich, które możemy nosić zawsze jak telefon czy portfel. Żeby nie uciekały pomysły i okazje.
Migawka centralna jest cicha. Nie trzęsie aparatem. Synchronizuje z błyskiem na krótkich czasach (doświetlanie wbudowaną minilampką).
Nasadka ma jeszcze jedną przewagę nad wymianą obiektywu - jak ją założymy, nie zostaje obiektyw w drugiej ręce. W czasie wymiany nie odsłaniamy wnętrza aparatu na kurz. Można to robić bez obaw w plenerze.
@focjusz - Jaki sens ma porównywanie otworu względnego obiektywów w aparatach o bardzo różnej wielkości matrycy?
- policz: jak w telefonie masz f/2 i 4 mm ogniskową, to otwór wynosi 2 mm.
2 mm : 18 mm = 1/9
Czyli na APSC przy takim samym kącie widzenia otrzymasz taką samą głębię ostrości przy przysłonie między 8 a 11, co na telefonie przy maksymalnym otworze. Jasność mini aparatu traci cały zysk światła na mini matrycy, która utrzymuje porównywalną jakość obrazu przy dużo niższej czułości. Niestety przy tym ma też widocznie gorszy zakres tonalny.
Dlatego telefon niestety nie zastąpi.
Jak chcesz porównać zdolność obrazowania w aspekcie głębi ostrości, to klasyczny standartowy obiektyw 2/52 dla małego obrazka odpowiada 1,4/35 dla APSC i 1/26 dla formatu Panasa i Olympusa. Te trzy formaty mają kolejno po połowie powierzchni z poprzedniego a następna połówka to calowe matryce jak w Sony RX100, następna połówka to Fuji X10, 20, 30 i td.
Czyli jak porównujemy zdolność wydzielania planów - to musimy otwierać przysłonę po jednej działce EV dla kolejnych formatów.
Jakby porównać omawiane 3 modele - to Ricoh ma lepszy obiektyw kosztem wysuwania, co może być przyczyną awarii - a tego nie lubimy.
Nikon i Fuji mają zwartą budowę. Jakość optyki wszystkich trzech różni się w zakresie widocznym w testach, w praktyce raczej nie.
W Fuji cenne są opisane pokrętła czasu i przysłony. To powinien być standard w lepszym sprzęcie. Jeszcze trzecie - tak samo "auto" i wartość ISO.